-
Postów
2 807 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Oskarr
-
Romet Gazela 6 vs Storm Marathon 6.0
Oskarr odpowiedział(a) na Daedin temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Nie widzę przewagi piasty i kasety w Stormie, to jest ta sama półka. Praktyczną różnicą w obu rowerach są hamulce. W Romecie tarczowe hydrauliczne mt-200. Są to podstawowe hydrauliczne hamulce, będą hamowały troszeczkę lepiej na suchym, dużo lepiej w błocie i na mokrym od vbrake w Stormie. Plusem vbrake jest ich prostota działania i banalny serwis oraz regulacja. Jeśli Twoja kobieta ma dużą wagę lub będzie jeździć w gorszych warunkach - wybierz hamulce tarczowe. Jeśli jest w granicach 60 kg i będzie jeździła w suchych warunkach, to wybierałbym vbrake, ze względu na prostszy serwis. Ja bym się skłaniał do rometa, ale moja ocena jest bardzo mało przesunięta w stronę rometa. Ja się nauczyłem, że jednym z głównych kryteriów jest wygląd. Spytaj swoją kobietę, który jej się bardziej podoba ? -
Przerzutka tylna shimano tourney tx - problem z regulacją
Oskarr odpowiedział(a) na adampolak temat w Serwisowe Porady
Powinieneś mieć 2 letnią gwarancję na rower. Idziesz do sklepu i niech walczą, jak nie mogą wyregulować, to niech wymienią na nową (przerzutkę). Co do tego, co wymienić, to może być bardziej skomplikowana sprawa. Za zmianę biegu odpowiada kaseta (u Ciebie wolnobieg), przerzutka, łańcuch, linki i pancerze. Stwierdzenie obecnie, co należy wymienić to trochę wróżenie z fusów. Ja bym zaczął od sprawdzenia wyciągnięcia łańcucha i jego porządnego przesmarowania, następnie przesmarowałbym i wyczyścił linki, następnie zrobił serwis przerzutki - wyczyszczenie i nasmarowanie wszystkich tulei, sprawdzenie luzów kółka prowadzącego i napinającego łańcuch. Następnie otworzyłbym samą manetkę i również ją wyczyścił i nasmarował. Jak zacznie działać po wyczyszczeniu manetki - manetka w przyszłości do wymiany. -
Problem z dostępnością i pomysl na złożenie roweru.
Oskarr odpowiedział(a) na 2betoxic temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Ja bym nie szedł w składanie samemu roweru. Już mając rower szosowy za ok 2500 i mtb za 4100 pilnuję się, aby w tych rowerach nie wymienić nic oprócz koniecznych elementów. Po prostu zdecydowanie bardziej opłaca się sprzedać i kupić rower, który będzie nam odpowiadał niż wymieniać połowę roweru. Trochę inaczej to wygląda, jak ktoś już ma topową ramę i dokupuje koła, które wraz z wymianą roweru przeniesie na nowy rower, ale z tym też coraz ciężej, ze względu na różne standardy sztywnych osi w różnych rowerach. Np. Kupiłem Rockridera Xc 100 za 4100, rama - około 1000, koła z oponami i dętkami 800, napęd nx 1x12 1500 zł, manitou markhor amortyzator - 1000 zł, hamulce sram level t 500, już mamy 4800 a musisz jeszcze dokupić support, mostek, kierownicę, siodełko, linki, pancerze, stery, itd. Sumarycznie wyjdzie prawie 6 k. Dodatkowo kupując cały rower masz łatwiej z gwarancją niż jak sam składasz. -
Montaż zwykłych pedałów w rowerze stacjonarnym
Oskarr odpowiedział(a) na lalei111 temat w Części i akcesoria rowerowe
Jeśli masz za duży gwint w pedałach to nic nie zrobisz. Jeśli masz za mały gwint, można zastosować specjalne sprężynki zmniejszające średnicę gwintu. Na upartego można rozwiercić stary gwint i nagwintowac korbę na nowo. Może być jednak ciężko znaleźć gwintownik 9/16 z lewym gwintem. Taniej będzie kupić pedały z gwintem 1/2 -
Kross Evado 6.0 2021 vs Unibike Crossifre
Oskarr odpowiedział(a) na m154 temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Kross ma spoko osprzęt ale tragiczny amortyzator. Osobiście wolałbym w takim przypadku nie mieć w ogóle amortyzatora. Jest to najtańszy klocek który ma się uginać w cenie 120-150 zł. Przynajmniej się dużo na serwis nie wydaje, bo jak się popsuje, to wyrzuca się i wstawia nowy. Unibike jest kiepski jeśli chodzi o osprzęt, ale jest trochę lepiej z amortyzatorem - tu już zastosowali amortyzator za 250 zł, który jak się popsuje, wyrzuca się i kupuje nowy, bo nie opłaca się serwisować ? Ogólnie słabo. W rowerach crossowych traktują średnio klientów, w MTB zwykle przerzutkę deore łączą z Amorem wartym 600+, choć też są oczywiście niechlubne wyjątki. W moim odczuciu rowery warte nie więcej niż 2000 zł. Z identycznym osprzętem masz na allegro Kands za 1850 czy 1900. Możesz na allegro też poszukać innych Spartacusów czy vellbergów w cenie do 2k z deorką z tyłu i tak samo kiepskim Amorem, ale za to będą tańsze ? Możesz też kupić Indiane z Media expert za 2 k z równie słabym amortyzatorem, będzie jeździć jak Kross i unibike ale jest tańszy. Ja dalej na Twoim miejscu kupiłbym Indiane X7 i zmienił opony na crossowe. Za komplet opon zapłacisz 120 zł, stare możesz sprzedać za 60-80 zł na olx (albo sobie zostawić do jeżdżenia po lesie) i będziesz miał nieporównywalnie lepszy rower za podobne pieniądze. Amortyzator w X7 rzeczywiście działa, hamulce rzeczywiście hamują, sztywne osie w takim rowerze dają to, że jak ściągasz koła do transportu, to po montażu kół, koła zawsze są ustawione tak samo i nie trzeba po ściąganiu kół regulować hamulców, co w przypadku zwykłych kół z tarczami się czasem zdarza. -
odtłuszczacz do tarcz jest mało agresywnym środkiem, słabo czyszczącym. Z K2 do odtłuszczania łańcucha może nadać się K2 do czyszczenia przepustnic. Kwestia jest taka z tym odtłuszczaniem, że chcesz się pozbyć brudu z łańcucha, ale minimalną powłokę jakiegoś smaru jednak musisz zachować inaczej łańcuch Ci zacznie rdzewieć. Trochę inaczej to wygląda, jak ktoś robi przebieg rzędu 500 km rocznie i ma świeży łańcuch z powłoką, nieporysowany. U mnie na MTB po 700 km, w tym 2 treningi w błocie i 2 zawody XC w błocie, łańcuch musi być porządnie nasmarowany, inaczej zaczyna rdzewieć. W praktyce po jeździe w błocie, łańcuch przemywam wodą, suszę go i porządnie smaruję, pilnując aby smar dostał się wszędzie i następnie wycieram do sucha. Przy jeżdżeniu normalnie, nie po błocie i nie w deszczu, wystarczy po treningu przetrzeć łańcuch szmatką, nanieść nową oliwkę na same tulejki, przekręcić korbę 20 razy, aby olej się rozniósł, wytrzeć do sucha. Po każdym czyszczeniu korby i kasety smar idzie na szczoteczkę (3-4 krople smaru starczają mi na nasmarowanie 12 rzędowej kasety 11-50) i nanoszę oliwkę na każdy kawałek kasety i korby, następnie szmatką przecieram do sucha. Jeśli regularnie robisz serwis, w mojej opinii, odtłuszczacz jest niepotrzebny, bo za chwilę i tak będziesz nanosił smar na wszystkie elementy. Oliwki rowerowe mają właściwości antystatyczne, np. Finishline czerwony ma dodatek teflonowy (smar suchy), po nasmarowaniu elementu, odczekaniu paru minut, wytarciu do sucha, zostaje cienka warstwa, która nam zmniejsza tarcie, nie powinna specjalnie przyciągać piasku i zabezpiecza element przed rdzewieniem. Mając nowy łańcuch, z idealną pokrywą środka zabezpieczającego fabrycznego (mam na myśli farbę, nie tą maź, która jest w nowych łańcuchach, nowe łańcuchy też traktuję odtłuszczaczem), zewnętrzna powierzchnia łańcucha może być idealnie odtłuszczona i nie złapie rdzy, używany łańcuch, w szczególności w mtb taką rdzę złapie po porządnym odtłuszczeniu.
-
Kross Evado 6.0 2021 vs Unibike Crossifre
Oskarr odpowiedział(a) na m154 temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Shimano deore jest dobre, alivio jest okej, na tych amortyzatorach się nie znam, więc się nie wypowiem. W jakiej cenie masz tego krossa? Ile masz wzrostu? Ja ostatnio wybierałem rower dla brata 182 cm, potrzebował roweru MTB, padło na Indiane X7 storm w cenie 3000, na sztywnych osiach, z napędem deore i porządnym amortyzatorem rockshocka, który miażdży te amortyzatory w rowerach crossowych. Wyjściowo X7 jest dość rekreacyjnie ustawiony, po montażu opon semislick dostajemy bardzo fajny rower, który pojedzie szybko po asfalcie i nie boi się zjechać z drogi, rama MTB i sztywne osie spokojnie wytrzymują katowanie w lesie więc z fotelikiem też sobie poradzi. -
Odtłuszczacz nie nadaje się do czyszczenia napędu. Z K2 to nada się spray do czyszczenia przepustnic. Inna kwestia to zasadność używania czegoś takiego - ja używam jedynie w rowerach rodziców, którzy ogólnie nie czyszczą napędu a jeżdżą wszędzie, doprowadzenie takiego napędu do stanu używania jest ciężki, u siebie po każdej jeździe przecieram suchą szmatką łańcuch, nanoszę oliwkę i wycieram do sucha, łańcuch się nie brudzi i nie mam konieczności stosować jakichkolwiek preparatów czyszczących
-
Wychodzi na to, że różnica między amatorem takim jak ja (jeżdżę od kwietnia ok 150 km w tygodniu, głównie mtb) do czołówki świata jest taka, jak między osobą która jest aktywnie fizyczna, ale nie trenuje jazdy na rowerze. Wczoraj wybrałem się z kolegą z pracy na rower, mtb po leśnych ścieżkach i szutry, ja na moim starym mtb 26", kolega na moim XC 100 29". U mnie średnie tętno 121, maksymalne 165 na jednej górce, u kolegi średnie 156, maksymalne 204. Kolega 2-3 razy w tygodniu sport typu ścianka wspinaczkowa, bieganie, basen. Ja mam od kwietnia niecałe 4 kkm nakręcone, wątpię, abym od stycznia do maja zrobił 5 kkm. Nie mam trenażera, zastanawiam się, czy kupić, obecnie kupiłem lepszą lampkę, długie spodnie na rower, rowerową kurtkę i będę kręcił kilometry w pobliskim lesie. Do -5°C mogę jeździć, aby tylko nie padało. Jak pada biegam, jak mocno pada, biegam po schodach (plusy mieszkania na 11 piętrze). Mam jeszcze taką refleksje, że kilometry kilometrom nierówne. Obecnie jestem w sezonie wyścigów. Forma rośnie jak szalona, w zeszłym roku wystartowałem 1 raz w północnej lidze mtb. Zawody mtb XC w okolicy torunia, w skład ligi wchodzą zawody w Bydgoszczy, Grudziądzu, Chełmnie, Golub dobrzyń, Świecie i Kwidzyń. W zeszłym roku jeżdżąc rekreacyjnie 2 razy w tygodniu po jakieś 30-40 km, zawody w kwidzyniu ukończyłem na 60 miejscu z 80 osób startujących. W maju w tym roku 42/100, w czerwcu 38/100, w sierpniu 17/80, w zeszłym tygodniu 11/60. W zeszłym roku na 1,5 h dla mnie traciłem 30 minut do 1 zawodnika, w maju na 1,5 h 17 minut, następnie 22, 12 i 10. Na początku sezonu robiłem 200-250 km tygodniowo, obecnie jeżdżąc ciężej i moim zdaniem, lepiej przygotowując się do wyścigów, robię 100-120, ale na mtb i robiąc 3x więcej przewyższeń.
-
3 biegi w mojej opinii nie nadaje się do wjechania do lasu, ma zbyt wąskie przełożenia. Moja mama jeździ w grupie z przyjaciółkami, jest ich tam z 20. Kobiety 40-60 lat, w 90% nowe rowery to rowery crossowe, np. coś takiego: Spartacus Cross Sam im tam ten rower polecałem, obecnie 3 kobiety z tej grupy kupiły i są zadowolone. Poniżej tysiąca jedynie coś bez amortyzatora z przodu, np: Kands STV 700 Oba mają rozmiar ramy jako 17 cali i przeznaczenie od 160. Wydaje mi się, że jednak na te 160 powinno być okej. Moja była dziewczyna miała 156 i biorąc jakiś rower z wypożyczalni czasami jeździła na 19" i nie miała z tym jakiś problemów.
-
U mnie 28 lat Hr Max to 204 ? 160 bpm odnosi się raczej do osób młodych (koło 20) z wysokim hr max. Wczoraj z średnio mocnego treningu na 2 h miałem średnią 156. Kiedyś wychodziło się z założenia, że każdy trening ciśniesz dość mocno, było to przedstawione raczej jako rys historyczny ? Przy moich 28 latach, 160 jak najbardziej do utrzymania. Sprawdziłem wpisy na strawie, ostatnia, najbardziej rekreacyjna jazda na rowerze to średnie tętno 142 bpm, stąd w dalszym opisie podałem przedział tętna dla 90 minut pedałowania 140-160. Mój maks średniego tętna z zawodów to 184 na 1:20 jazdy. Przez połowę zawodów zastanawiałem się, czy szybciej zwymiotuje, czy zemdleję - ostatecznie szybciej dojechałem do mety. Mój 18 letni brat ma jeszcze wyższe tętno niż ja. Zakresy tętna ogólnie każdy powinien przeskalować pod swoje parametry.
-
PEDAŁY NS BIKES AERIAL LB KULKOWE - jaki jest standard oporów tarcia łożysk
Oskarr odpowiedział(a) na Stiv temat w Części i akcesoria rowerowe
Spoko. Polecam się. -
PEDAŁY NS BIKES AERIAL LB KULKOWE - jaki jest standard oporów tarcia łożysk
Oskarr odpowiedział(a) na Stiv temat w Części i akcesoria rowerowe
Przy nowych pedałach dość normalne. Łożyska muszą się rozruszać. Jak ja zakręcę moje Shimano m520 albo m540 dość mocno, to obrócą się z 2 razy i stoją. -
Rower szosowy/miejski do 1400-1700 zł
Oskarr odpowiedział(a) na Adamek temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Toruń jest płaski i ma dobrej jakości ścieżki. Trasa Toruń - Unisław spokojnie można robić na 25c, tak samo zamek bierzgłowski, tak samo nowa ścieżka w kierunku Bydgoszczy i nowa ścieżka przez Złotorię. Baranek na toruń jest świetny. Sam jeżdżę Tribanem 520 po Toruniu i w życiu bym się nie przesiadł na taki typowy miejski rower. Szosa jest krótka, lekka, idealnie mieści się w windzie, jak nie chce mi się czekać na windę to zbiegam z szosą z 11 piętra, często po treningu wnoszę ten rower na 11 piętro. Do mojego tribana wchodzą opony do 37c, tył by jeszcze trochę szersze przyjął, a przód jest identyczny jak w tym easy. Jeździłem na rowerze crossowym, na rower crossowy nie wrócę po przejściu na szosę. Koła klasy tego roweru to koszt używanych z 200 zł, trochę lepsze koła ściągnięte z tribana 520 to wydatek rzędu 300 zł + kaseta (50). Ja mam u siebie obecnie zamontowane mavicki cosmic, wydatek koło 800 zł. -
Rower w długie trasy i na zjazdy ze schodów
Oskarr odpowiedział(a) na Dynamo226 temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Ten Am 100 to już rower typowo do zjazdów, bez amortyzacji, w lewej manetce ma sterowanie myk-mykiem czyli opuszczana sztyca - bardzo przydatna na różnego rodzaju zjazdach. W dół pojedziesz szybciej, ale jazda takim potworkiem na 100 km wycieczkę będzie bardzo uciążliwe i raczej nie przyniesie Tobie zbyt dużo radości. 100s to rower nastawiony na wyścigi XC, gdzie trasa jest pętlą z dużą ilością przewyższeń, mocnymi podjazdami, ciężkimi technicznymi zjazdami, często ze sztucznymi przeszkodami typu rock garden albo z hopkami. AM 100 jest przygotowany do zawodów trialowych/enduro, gdzie rower ma sam dojechać na szczyt, ale do klasyfikacji liczy się jedynie czas zjazdu. Blake z GMBN rok temu szukając roweru uniwersalnego wskazał na hardtaila, jako rower do zawodów XC (wysoka efektywność jazdy) oraz do zawodów downhill. Koleś trochę oszukuje bo jest trochę bardziej pro od nas... (Nie mogę wstawić linku, trzeba sobie samemu wyszukać na youtube ? ) Mi osobiście jednak wydaje się, że przy bardziej wymagających trasach i bardziej hardkorowych zjazdach, full XC będzie optymalnym wyborem. -
Który mtb w granicy 3500zl?
Oskarr odpowiedział(a) na Cutk3rs temat w Jaki rower kupić do X złotych?
A ile masz wzrostu? -
Rower dla początkującego w górach
Oskarr odpowiedział(a) na Magdaa temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Na allegro w tabelce jest info, że rama S męska ma 29", rama S żeńska (jedyna S z kołami 27,5) jest od 162 cm. -
Rower szosowy endurance do 6000
Oskarr odpowiedział(a) na cyms temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Mam Meilana, jest spoko. Ja kupowałem z Aliexpresu rok temu za 160 zł, ale już z czujnikiem HR. 225 bym nie zapłacił. Ostatnio jestem bardziej leniwy i jak idę na treningi, na których nie potrzebuje dokładnego pomiaru pulsu to korzystam z Amazfita stratosa 2, kosztował 330 zł, zapisuje trasę na podstawie gps, ma barometr i w miarę dokładny pomiar pulsu. Wybór padł na ten zegarek ze względu na możliwość przerzucania trasy na strawę + mogę na zegarek wgrywać mapę gpx. -
Który mtb w granicy 3500zl?
Oskarr odpowiedział(a) na Cutk3rs temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Mam tą korbę w Rockriderze, gwint jest ten sam, u mnie mam M-540, ale na m520 też jeździłem w tej korbie. Ten rower ma taki problem, że ma koła 27,5 cala. Jak masz więcej niż 170, brałbym już 29". Koła w tym rowerze są tak dobre, że wujek google uważa, że zrobiłem błąd wpisując nazwę firmy i nazwę modelu piasty ? Wolałbym już w takim przypadku zaoszczędzić 600 zł i kupić Indianę Storm X7 -
Rower dla początkującego w górach
Oskarr odpowiedział(a) na Magdaa temat w Jaki rower kupić do X złotych?
A może coś takiego? https://allegro.pl/oferta/kross-level-9-0-kola-27-roz-16-2018-9603166199 -
Rower dla początkującego w górach
Oskarr odpowiedział(a) na Magdaa temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Trek ma fatalne hamulce. Mt 200, których siła hamowania porównywalna jest z vbrake. Do 3000 jest w dobrej cenie indiana, ale tam minimalny rozmiar ramy to 19, dla Ciebie będzie za duża. Ja bym dołożył 600 zł i kupił XC 100 z decathlonu. Różnica między 27,5 a 29 nie będzie jakaś wielka. 29" cali będzie trochę bezpieczniejszy i stabilniejszy, 27,5 będzie trochę zwinniejszy. Ja bym bardziej patrzył, abyś miała amortyzator powietrzny Manitou, RockShocka, Foxa, tak, aby móc dopasować ciśnienie do Twojej wagi (podejrzewam, że możesz ważyć mniej niż statystyczny facet o wzroście 180cm jeżdżący na rowerze.) Problemem XC 100 z decathlonu jest to, że nie jest obecnie dostępny w polsce w rozmiarze S. Ale na coś takiego bym na Twoim miejscu patrzył. -
Rower w długie trasy i na zjazdy ze schodów
Oskarr odpowiedział(a) na Dynamo226 temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Do skakania i jazdy po lesie najlepiej mieć tublessa, możesz mocniej zejść z ciśnieniem, nie przytniesz dętki, jak przebijesz kolcem oponę, to Ci się sama załata. Problemem z tublessem jest jedynie ze zmianą opon. Zmiana opon na dętce zajmuje mi koło 5 minut na koło, zmiana opony z mlekiem to już z 30-60 minut plus Twoje miejsce robocze jest upieprzone ? Rowery typu XC spokojnie przyjmują skoki z wysokości rzędu 50 cm. Ostatnio moim XC 100 skakałem na trasie zawodów z wysokości koło 70 cm, przy takiej wysokości wolałbym już tylny amortyzator i opuszczaną sztyce... Rowerem typu XC spokojnie mogę wybrać się do bike parku, zjechać ze schodów, skoczyć z 2-3 stopni. Do ostrzejszego traktowania wolałbym coś z pełną amortyzacją np. coś takiego: https://www.decathlon.pl/rower-mtb-xc-100-s-29-id_8558247.html Budżet większy niż zakładałeś początkowo, ale masz tam dobrą amortyzację, blokadę przodu i tyłu. Ja jeżdżę na wersji tego roweru ze sztywnym tyłem. Jest to rower przeznaczony do XC, więc nie będzie miał aż takich strat podczas pedałowania jak rowery typowo pod trial czy enduro. Skok 120 mm z przodu i tyłu już jest bliżej wartości rowerów trialowych niż typowego XC. Do jeżdżenia bardziej turystycznego wymieniłbym opony. Te fabryczne są strasznie toporne nawet na warunki XC. Jeśli rower za drogi i szukasz czegoś bardziej budżetowego, kupowałbym Indianę storm X7 - hardtail na grupie deore 2x10 za 3000 zł. -
Gdzie dostanę fitness do 3500 zł?
Oskarr odpowiedział(a) na liseq temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Polecam poszukać używanych fitnesów. Te rowery słabo trzymają cenę, są często przywożone z niemiec. W polsce najpopularniejsze modele to Tribany 520 fb z decathlona. Taki używany Triban to 1200-1400 zł, z karbonowym widelcem i napędem sora 3x9. Polecam, mam tą wersje z barankiem. Szukaj rozmiaru M. Fitnesy są to ogólnie takie rowery, które zbytnio nie powinny obrywać podczas eksploatacji. Możesz też kupić w decathlonie nowego tribana. Stare z hamulcami vbrake przyjmowały oponę 35c, nowe z tarczami przyjmą koło 40c. -
Indiana jest na sztywnych osiach, 15x100 z przodu i 142x12 z tyłu. Klamki i tarcze sprawdzę jak znowu będę u rodziców. Wczoraj już nie sprawdzałem. W sumie, jak już na miejscu miałem jeszcze XC 100, mogłem tak samo (sama rama) zważyć rockridera. W tygodniu jak RR będzie miał spa, zważę go w ten sam sposób co Indiane. Próbowaliśmy wstępnie porównać czasy przejazdów na stravie między starym trekiem brata na 26", deore slx i vbrake a tą indianą, ale w zeszły weekend były na mojej trasie testowej zawody (Milko mazury mtb) i trasa jest okropnie rozjeżdżona. Organizator robił zdjęcia zawodnikom na singletrackach z quada i na niektórych zakrętach porobił quadem koleiny... Czasy i tak pewnie będzie można porównać dopiero jak brat wyczuje porządnie ten rower. Póki co pobił 2 swoje rekordy - 700 metrowy sprint po kostce brukowej i podjazd 300 metrów, 15° nachylenia również po kostce. Po pierwszym dniu też stwierdził, że rower jest stabilniejszy, ciężej go wywrócić (nie wiem, czy jest to kwestia lepszej przyczepności, w 26" miał ten sam model opon ale w 26 miał 2,25" a tutaj 29" 2,1, 29" mają teoretycznie większy styk z podłożem, czy jest to kwestia większej siły żyroskopowej generowanej przez koła).
-
Jesteśmy po pierwszym teście 30 km, trasy singletrack z hopkami oraz zjazdy 40% z korzeniami - typowo XC. Rower zamówiony przez internet, na dzień dobry należało go skręcić. Z moich pierwszych wrażeń takie uwagi - siodełko fabrycznie było skierowane o jakieś 10° w górę, powinno być o jakieś 5° w dół. Klamki hamulcowe ustawione tak, aby łapać je 2 palcami, przy próbie łapania jednym palcem, dłoń trzeba zsunąć z gripów - przesunąłem klamki tak, aby można było hamować 1 palcem jednocześnie trzymając porządnie kierownicę. Fabrycznie mostek ustawiony bardzo wysoko z dużym plusem, fabryczna pozycja za kierownicą jest bardzo rekreacyjna, wysokość kierownicy w porównaniu do Rockridera XC 100 jest aż o 4 cm wyższa. Po przestawieniu mostka tak, aby patrzył w dół, zejściu o 2 podkładki (btw podkładki są plastikowe, myślałem, że daje się tylko aluminiowe podkładki), będąc dalej 1 podkładkę (1 cm) od główki ramy, kierownica jest dalej 1 cm wyżej niż w moim RR XC 100. Opony to drutowe Rapid Rob 2,1 na 29" z ciśnieniem 3 bary, więc przed wyjazdem do lasu należało spuścić ciśnienie. Amortyzator fabrycznie z ciśnieniem na około 80kg. Wrażenia z jazdy bardzo pozytywne, rower jest sztywny, amortyzator bardzo fajnie tłumi, pozycja (po ustawieniu siodełka, klamek, obniżeniu kierownicy) jest okej. Porównywałem hamulce MT 400 do Sram Level T z XC 100, hamulce srama jednak zdecydowanie lepiej hamują. Liczę, że jest do kwestia dotarcia tarcz i klocków, po 100 km przebiegu będę znowu porównywał, jeśli za 100 km dalej będą tak hamowały, kupię metaliczne klocki do niego. Po wciśnięciu klamki, mt 400 szybciej łapią niż moje Sramy, ale trzeba dać zdecydowanie więcej siły na klamki aby zatrzymać rower. Jestem po wstępnym ważeniu roweru. Cały rower bez koszyka i bez pedałów waży 13,4 kg. Rower bez kół, bez koszyka i bez pedałów waży 8,2 kg. Koło tylne z fabryczną oponą, kasetą i tarczą hamulcową waży 2,8 kg (dokładnie tyle samo co koło tył w rockriderze XC 100, z tą różnicą, że w XC 100 mam 2,25 vs 2,1, w XC mam mleko zamiast dętki i mam oponę zwijaną vs opona drutowa, w XC jest też kaseta 12s z największą zębatką 50, w Indianie jest 40-42 (nie pamiętam) ale tylko 10 rzędów). Koło przód 2,2 kg ( w XC 100 opona 2,25 z mlekiem waży 1,9 kg). Sztywne osie w Indianie ważą 160g. Mostek jest moim zdaniem dość długi, raczej będziemy schodzili z długością i zbijali wagę ^^ - mostek ma 90mm i waży 185 gram. Kierownicy nie ważyłem. Fabrycznie zamontowane jest żelowe siodełko, sztyca + siodełko ważą wspólnie 660 gram.