Skocz do zawartości

Oskarr

Użytkownicy
  • Postów

    2 806
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Oskarr

  1. Wątpię, aby się opłacało. Jak masz tourneya to prawdopodobnie masz napęd 3x7 i wolnobieg. Wszystko jest lepsze od Tourneya ? U mnie rowery rodziny jeżdżą na Alivio, przerzutkę alivio można kupić od 50 zł za nową, ostatnio do testu kupowałem alivio w wersji shadow za 38 zł z przesyłką. Do tego manetka za około 50, do tego nowe koło (od 120 zł, ale lepsze koło koło 200 na piastach deore), do tego nowa kaseta 9 rzędowa. Jak chcesz mieć lepsze przerzutki - sprzedaj rower, dołóż 200 zł i kup coś lepszego używanego. Moje niedopatrzenie, pancerze i linki masz jeszcze do wymiany. Pancerze kosztują jakieś 2-3 zł za metr, linki po 2 zł za sztukę. 2x linka do przerzutek, 2x do hamulców, 3metry pancerzu do przerzutek i 3 metry pancerzu do hamulców, możliwe, że 2 metry by starczyły jednego i drugiego, ale nie jestem pewien. Do tego potrzebujesz jakieś ostre cęgi aby te pancerze dociąć i kupić końcówki do pancerzy hamulcowych (zakończenia linek, ilość zależnie od tego, jak pociągnięte są pancerze, jeśli do linki hamulca tylnego masz 3 pancerze, to kupujesz 6x końcówkę, około 1zł za sztukę + 2 końcówki na przód, tak samo musisz policzyć końcówki dla przerzutek, końcówki dla przerzutek i hamulców się różnią, linki do hamulców i przerzutek też się różnią, pancerze też się różnią). Dodatkowo 4x końcówki do kabli do zaciskania (takie małe aluminiowe coś, zaciska się na obciętym przewodzie, aby się nie rozczapił.
  2. Przy takim przebiegu na 90 % do wymiany łańcuch i kaseta tył. Łańcuch w granicach 25-30 zł, polecam KMC, nie wiem ile masz tam rzędów. Kupuj KMC X7/X8/X9, do tego skuwacz, skracasz do długości swojego starego łańcucha. Kupujesz jeszcze smar do łożysk i robisz serwis piast oraz sterów. Sprawdzasz jeszcze jak wyglądają hamulce, jak jest potrzeba kupujesz nowe klocki. Jeśli zajechałeś korbę to będziesz miał jeszcze blaty na korbie do wymiany, ale to zobaczysz po wymianie łańcucha. Amor możesz rozłożyć, wyczyścić i dać do niego smar stały, jeśli masz tłumik olejowy, to możesz wymienić olej na zwykły samochodowy, jeśli to był tani rower, to tłumika raczej nie ma. Tanie opony w cenie do 30 to chyba tylko jakiś model Kendy, ja jednak preferuje schwalbe albo continentale, ale to wydatek koło 50zł/oponę. Z używanych amortyzatorów możesz szukać w rockshock 30 na stalowej sprężynie, mało jest ich jednak w sprzedaży. Nowy kosztuje koło 600 zł. Możliwe, że jak masz słaby osprzęt, łatwiej sprzedać ten rower i kupić coś używanego na lepszym osprzęcie i lepszym amortyzatorze. Innych rzeczy okresowo się nie wymienia.
  3. Podlinkowane oferty mają słabe amortyzatory. Do rekreacji napęd 2x10 jest spoko, ja od miesiąca jeżdżę na 1x12 Sram NX i jednak też jest spoko. Przy korbie 34 z przodu nie brakuje przełożeń. Z mojej strony mogę polecić napęd 1x12. Co do Twojego dylematu, wstrzymałbym się. Przesiadka z level 4 na level 6 będzie dla Ciebie prawie niezauważalna jeśli chodzi o jazdę a zauważalnie znikną pieniądze. W ulepszanie starego roweru bym się nie bawił, strata kasy. Ja bym na Twoim miejscu wstrzymał się jeszcze z pół roku do zimy, dozbierałbym kasę i kupiłbym w przecenie coś w stylu kellys gate 50, kross level 8 albo Rock Ridera XC 100, kupowanie roweru z powietrznym sountourem moim zdaniem nie ma sensu, lepiej dołożyć te 200-300 zł i kupić coś rockshocka / manitou itp. Obecnie jest słaby czas na kupowanie rowerów.
  4. Kupując mojego tribana 520 2 lata temu tak samo myślałem i kupiłem L przy 178. Powinienem kupić M. Ratowałem się zmniejszeniem mostku z 110 na 80 z ujemnym kątem. Obecnie Kierownicę mam dokładnie tam, gdzie by była w M. W takim ustawieniu zdecydowanie przyjemniej się tłucze kilometry. Na standardowym mostku byłem bardzo wyciągnięty, nie mogłem się tak schronić przed wiatrem itp. Może u Ciebie to też będzie ostatecznie wyjście? Zachowasz większą odległość kół przy identycznej geometrii co w M. Mostek 80 vs 110 jest zdecydowanie bardziej nerwowy.
  5. Problem z haczeniem rozwiązują buty spd, które nie pozwalają nodze się zbytnio zsunąć.
  6. Moim zdaniem nie opłaca się. 1. oferta ma shimano deore z napędem 3x8. Mam w domu 15 letni rower na deore i już miał napęd 3x9. 2. Kosztuje 1500 zł, sprzedawca nawet nie wymienił łańcucha na nowy, stara kaseta, na 90% stare klocki hamulcowe i niewymieniany płyn hamulcowy. Realne ceny to z 700-800 za pierwszy i około 1000 za drugi a to i tak nie wiem, czy nie za dużo. Ten drugi kiedyś był dobrym rowerem, ale było to też jakieś 10-15 lat temu, na dzień dobry serwis za 200+ zł i dalej mamy 15 letni rower. Hejtuje amortyzowane sztyce. To nie działa. To tylko waży i daje wrażenie komfortu bo jak pedałujesz to się ugina.
  7. Mając 178 i około 60 cm w kroku idealny rozmiar Tribana dla mnie to 54 cm, w decathlonie wychodzi M. Bierz L. XL będzie za duży.
  8. Dla normalnego kowalskiego różnica w sztywności taniej ramy karbonowej i średniej ramy alu będzie niezauważalna, podobnie z komfortem. Na Szosie pewnie byłaby lekka różnica na plus w karbonie, jednak mówimy tutaj o rowerze mtb, gdzie masz amortyzator i grube opony z niskim ciśnieniem. Różnicy sztywności kół między jednym standardem sztywnych osi a drugim standardem sztywnych osi też nie poczujesz, ba, podejrzewam, że 90% osób nie poczuje różnicy między szybkozamykaczami a sztywnymi osiami. Kupując nowy rower fajnie, aby mieć najnowsze standardy - łatwiej z wymianą części w przyszłości, sztywne osie też są na plus z tym, że po ściągnięciu koła, koło zawsze ląduje w tym samym ustawieniu i nie trzeba ustawiać zacisku hamulca. Jak już odpisuje, napiszę co myślę o samym rowerze indiana: Ja bym nie kupił. Jeżdżąc turystycznie, a do takiej jazdy jest napęd 2x10, wolałbym wytrzymalszą ramę alu. Karbon jest bardzo mocny w przenoszeniu sił w płaszczyznach, do których jest przygotowany, nie zniszczysz go w czasie jazdy, ale trzeba bardziej uważać w transporcie, teoretycznie po wywrotce na rowerze też jest do prześwietlenia. Rama karbonowa brzmi super na wyścigi XC, ale wtedy nie pasuje napęd. Do ścigania wybiera się raczej 1x11 albo 1x12 (raczej ten drugi, obecnie shimano oferuje już 1x12 od deore). Do tego wymiana tragicznych moim zdaniem hamulców. Mt 200 nadadzą się na jeżdżenie po mieście, do wyścigów nie. Więc chcąc rower turystyczny, wybierz Np. Cube attention za 3200 z napędem 2x10 na aluminiowej ramie, jeśli chcesz się ścigać kellys gate, kross level 8/9 lub rockridera xc 100.
  9. Czytałem, że nie powinno się używać preparatów typu WD-40, bo one są głównie czyszcząco penetrujące i mogą rozpuścić gumę. Mając tani amor bym się zbytnio nie przejmował co daję do amora. Ja do mojego starego manitou do tłumika olejowego lałem ostatnio 10w-40, przeznaczonego do mojego opla, amortyzator po tym zabiegu zdecydowanie lepiej pracuje, olej był 10x tańszy niż zalecany przez producenta a lepkość ta sama.
  10. Oskarr

    Koła a opony

    To zależy do czego. Vittorie mają dobre opinie, ale osobiście nie jeździłem, na forach czytałem też sporo pozytywnych opinii o duro - zwijane za około 50zł/szt. Ja osobiście 2 miesiące temu do nowych kół kupiłem continentale ultra sport III zwijane, są dużo lepsze niż fabryczne Micheliny dynamic sport. Continentale kosztowały 70 zł/szt. Są to jednak opony treningowe. Mają jakąś tam osłonę przed przebiciami, są dość ciężkie - coś koło 260-270 gram na oponę i nie mają jakiś szałowych oporów toczenia, ale za to są dość trwałe. Gdybym nie patrzył na cenę, brałbym Continental GP 5000, ale są to opony typowo wyścigowe, mają mega parametry jeśli chodzi o przyczepność i opory toczenia, ale zużywają się jak na nie patrzysz. Znajomi mówią o wymienianiu opony co 2500-3000 km. Według poniższej stronki Vittoria Corsa wygrywa, ale te również są oponami typowo wyścigowymi. https://www.bicyclerollingresistance.com/
  11. Zadzieranie głowy do góry brzmi jak dość sportowa pozycja, można to poprawić podnosząc kierownice albo regularnie rozciągając szyję. Z drętwiejącymi rękami może być tak, że będziesz musiał przybliżyć lekko kierownicę, możliwe, że masz ją za daleko. Możesz spróbować trochę przybliżyć siodełko do kierownicy.
  12. Jeśli rzeczywiście chcesz to robić, zrób to za pomocą grubej śruby z nakrętkami. Dajesz śrubę fi 10 w widełki, na śrubie masz już wcześniej od środka nakręcone nakrętki i rozszerzasz widły wykręcając śruby. Czy rozszerzy się symetrycznie to raczej ruletka. Maksymalnie bym rozszerzał w ten sposób z 1-2 cm, więcej może Ci zbytnio osłabić materiał. Rozszerzając rób w ten sposób: Rozkręcasz śruby tak, aby poszły o 0,5-1 cm szerzej, skręcasz i sprawdzasz, czy Ci starczy, aby poszerzyć o 1 cm na stałe, pewnie będziesz musiał rozszerzyć na chwilę o 2-3 cm, rób to jednak bardzo delikatnie i spokojnie.
  13. Oskarr

    Koła a opony

    Większość nowych rowerów, sprzedawanych z oponami tublessready są wyposażone w zwykłe opony drutowe i zwykłe dętki. Osobiście nie jestem jeszcze przekonany do tublessów w rowerze szosowym, gdzie ciśnienie wynosi 6+ atmosfery. Po najechaniu na coś, co uszkodzi nam oponę i tak czeka nas pompowanie i jest duża szansa, że otwór się nie zasklepi. W MTB mam schwalbe racing ralph i michelin wild grip'r. Michelin zdecydowanie prościej się uszczelnił niż Schwalbe. Do Schwalbe bez kompresora uszczelnienie opony było niemożliwe.
  14. Koła 28 nie są problemem, zwrotność podobna, kwestia przyzwyczajenia. CTM ma słaby osprzęt, Romet zresztą też. Z tych dwóch Romet lepszy. W tej kategorii cenowej obecnie wygrywa produkt z allegro: https://allegro.pl/oferta/kands-maestro-v4-lady-deore-17-czar-seledyn-8687440355?bi_s=ads&bi_m=listing%3Adesktop%3Acategory&bi_c=NGZlZDM5MzgtNjFhMS00OGMwLTgzM2YtZjQ1ZDIxNTlmYTA1AA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=66a9a76d-5d8f-4ac0-9119-d063c28da276
  15. Jeśli piszesz o uczelni, ja bym się lekko wstrzymał z kupnem roweru na lata. Obecnie rowery są bardzo drogie, w dobie koronawirusa bardzo dużo osób na nowo odkryło rowery i większość została wykupiona, w okolicach września - października ceny powinny trochę spaść. Muszę Cię rozczarować, wszystkie podesłane przez Ciebie propozycje są słabe. Moim zdaniem nie warte swojej ceny. W moim odczuciu hamulec tarczowy w tej kategorii cenowej jest minusem a nie plusem, cięższy w regulacji, droższy w serwisie, z podobną siłą hamowania. Tylko szpan większy. Mówię to jako użytkownik roweru na hamulcach tarczowych i hamulcach v-brake
  16. Realnie waga nie ma wpływu na prędkość. Może trochę przy przyspieszaniu albo w jeździe pod stromą górkę. Triban ma ciężkie koła - są dość szerokie opony, na dzień dobry, wymieniając opony na Continentale ultrasport 3 zwijane + continental race dętki, zchodzisz o 500 gramów w masie roweru. Jadąc po równym te 500 gramów Ci nie zmienią średniej, przy przyspieszaniu 30 km/h uzyskasz zamiast w 5 sekund, 4,9 sekundy. Trochę fizyki: Pedałując z mocą 160W, olewając opory powietrza i opory toczenia (dla obu przypadków opory będą równe), mając rowerzystę ważącego 70 kg i rower ważący 10 kg, rozpędzenie do 36 km/h (10 m/s) powinno zająć równo 5 sekund (V=a*s oraz a=F/m), odchudzając rower o 0,5 kg uzyskujemy przyspieszenie zamiast 2m/s aż 2,012 m/s, rozpędzając naszego rowerzystę do 36km/h już w 4,97s! Sprawa trochę się komplikuje, jak odejmiemy tą masę z kół, oprócz energii kinetycznej w ruchu prostym, musimy jeszcze dostarczyć energię na wprawienie koła w ruch obrotowy, ostatnio jednak jak to liczyłem, wprawienie koła w ruch obrotowy zużywało mniej energii niż wprawienie koła w ruch prostolinijny, załóżmy jednak, dla ułatwienia obliczeń, że energię te są w równowadze, odejmując wtedy z kół 0,5 kg, działamy tak, jakbyśmy zeszli z masy ramy aż o kilogram (w praktyce to będzie odpowiednik 0,7-0,8kg). Zakładając spadek masy z kół o 0,5 kg, nasz rowerzysta rozpędzi się do 36km/h już w 4,94 sekundy. Dla statystycznego kowalskiego różnice 0,5 kg są nieodczuwalne podczas jazdy po płaskim, odczuwalne podczas wnoszenia roweru po schodach.
  17. Moim zdaniem to są 3 różne typy rowerów. Triban jest rowerem bardzo uniwersalnym, zamontujesz tam bagażniki, możesz założyć opony 35c i jeździć po szutrach, a później założyć 25c i ścigać się w triathlonie. Vento ma geometrię również dość wygodną, ale tutaj włożysz opony około 28, może 30-32 już na wcisk. Do Tribana na wcisk wejdzie 40c. Vento to raczej treningi szosowe, pierwsze starty w jakiś wyścigach, trochę mniej turystyki niż Triban. Jeździłem na starszych szosach gianta i Rometa, były to rowery sztywne o bardziej sportowej geometrii niż vento. Jeśli chcesz rower pod triathlony, ustawki - giant albo Romet, jeśli głównie treningi i raz-dwa razy w roku wyścig - Vento, jeśli chcesz uniwersalny rower szosowy, który może również robić za grawela - Triban.
  18. Oskarr

    Rockrider XC ? S

    Pierwsze co zrobiłem, to wymiana seryjnych opon na Schwalbe racing ralph/ron 2.25 + mleko, 500 gramów w dół ? Pedały tak samo, zmiana na Shimano m540, jednak pedały i opony traktuję bardziej jako przygotowanie roweru do prywatnych preferencji. Tak, hamulce mam Sram Level T. Przy mojej masie hamują bardzo dobrze, nie ma problemu z hamowaniem 1 palcem. W hamulcach chcę potestować różne rodzaje okładzin, ale to jak te trochę się zużyją. Gripy rzeczywiście też planuje zmienić, bo seryjne nie dają żadnej amortyzacji. Co do Tribana 520 - Przy sprintach pod górę część chłopaków rzeczywiście mi ucieka, ale to raczej kwestia tego, że Oni trenują od 7 lat a ja od roku... Sztywna karbonowa rama brzmi fajnie, ale taki rower nie będzie już tak uniwersalny jak obecna 520. Do nowych hamulców 105 wejdą już maks 32 c a nie 37c. Ramy pod ściganie też raczej nie przyjmą tak szerokiej opony. Wykorzystując też rower do jazdy z rodziną tempem mocno spacerowym, napęd 3x9 sprawdza się idealnie. Jadąc z dziewczyną czy z rodzicami rzadko wrzucam 2 tarcze z przodu, głównie jadę 1x1-5.
  19. Mam osobiście RR XC 100 z napędem 1x12, na teren super, na jeżdżenie po asfalcie, ścieżki rowerowe, leśne ścieżki ale rekreacyjnie, wybrałbym Cube attention. W RR masz 34 zęby z przodu, kasera 50-11, prędkość od 5 km/h do 50km/h. Na prostym nie zabraknie przełożeń, jeździłem trekiem caliber 8, miał bardzo słabe hamulce, nie wiem, czy w caliberze 9 montują lepsze hamulce. W treku 8 była z przodu korba 30 - na asfalt za mało. Napęd 1x12 ma trochę większe różnice między kolejnymi biegami niż napęd 2x10, 2x11, w lesie kompletnie to nie przeszkadza a nawet jest atutem, na asfalcie, można się czepiać, że przy kadencji 90 na jednym biegu jedziesz 25 a na drugim już 28 a Ty chciałbyś 27... Jeśli masz doświadczenie z 3x9 i Ci pasował, 1x12 też będzie pasował. W porównaniu do mojego starego napędu 3x9 z kasetą 11-32, napęd w RR XC 100 (XC 500 ma identyczne przełożenia), nie pokrywa się jedynie z najniższym biegiem (1 bieg w XC 100 to coś pomiędzy 1x1 i 1x2 w napędzie 3x9), i najwyższym biegiem (brak odpowiednika 3x9 przy kole 26"), każde pozostałe przełożenie w napędzie 3x9 ma swój odpowiednik w 1x12. Minusem 1x12 jest koszt eksploatacji. Łańcuch do 3x9 kosztował 40 zł, kaseta 60, do napędu 1x12 łańcuch 100 zł, kaseta 350 (dla Srama, Shimano trochę tańsze).
  20. Continentale to też opony przeznaczone do lasu, mam w jednym z rowerów race kingi i również znikają, jeżdżąc głównie po lesie. Też bym szukał czegoś bardziej trekingowego/crossowego. To jaka opona Ci wejdzie zależy od tego, ile masz miejsca z tyłu, nie ma zasady, czy jeśli wejdzie 2.25 to musi wejść 2.4. U mnie w dwóch rowerach mam 2.25, do jednego maks wejdzie 2.8, do drugiego 2.25. Jeżdżąc po asfalcie raczej bym stawiał na 2.0 - 1.9
  21. Oskarr

    Rockrider XC ? S

    Również uważam, że rowery z decathlonu mają dobry stosunek jakości do ceny. Od 2 lat ujeżdżam Tribana 520 na sorze i jestem zadowolony (mam wymienione koła na mavic cosmic). Rower bardzo uniwersalny, z lemondką spoko do startów w triathlonie, możliwość włożenia opon 37c, montażu bagażnika z przodu i z tyłu, bardzo uniwersalny rower. Nie mam problemu, aby jechać z chłopakami na rowerach za 20k na treningu. Może przy silnej nodze i większej masie, w droższym rowerze różnica w sztywności byłaby odczuwalna, przy mojej nodze i moich 67 kg różnice są nieodczuwalne. Od miesiąca jeżdżę na rockrider XC 100 za 4100, w tych pieniądzach obecnie nie da się kupić niczego z takim stosunkiem jakość/cena. U mnie jednak hardtail, choć jestem ciekawy, jak na niektórych trasach XC jechałoby się na takim fulu, na wyścigach coraz popularniejsze. @jajacek jakie usprawnienia XC 100 masz na myśli?
  22. Zasada jest taka, że na przód idzie opona agresywniejsza, przyczepniejsza, producent nie gra roli. Ja kupując rower dostałem zwijaną oponę o agresywnym bieżniku, 29x2,1 - poszła na przód Michelin wild grip, na tył shwalbe racing ralph 2,25 również zwijana. Jeździ się bardzo dobrze.
  23. Strzelam, że będziesz potrzebował nowych sterów. Prawdopodobnie Twoje łożyska w sterach są obecnie pod 1 1/8. Najłatwiej rozebrać rower i pomierzyć już teraz, przed zamawianiem. Stery to koszt do kilkudziesięciu zł.
  24. Są przejściówki z Tapered na 1 1/8 ale ja nie szedł bym tą drogą. Lepiej dołożyć pieniądze z przejściówki na kupno amortyzatora pasującego do ramy.
  25. Na stronie roweroweporady.pl jest artykuł o tym, między innymi, jak się za to zabrać i przykładowy producent. Jeśli tamto Ci nie pasuje, zobacz, jaką masz wysokość od piasty do ramy i na tej podstawie kupujesz widelec - chcesz mieć w miarę tą samą geometrię
×
×
  • Dodaj nową pozycję...