Skocz do zawartości

Oskarr

Użytkownicy
  • Postów

    2 477
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Oskarr

  1. Elle a może masz możliwość pożyczenia od kogoś na 10 minut mostka i przymiarkę do Twojego roweru? Ja osobiście miesiąc temu wymieniłem mostek regulowany na sztywny - zyskałem trochę na sztywności, sporo na wadzę. Jak miałem regulowany to nie zmieniłem w nim ustawienia przez 3-4 lata. Kombinując możesz na starym mostu sprawdzić w jakiej pozycji (jaki mostek) masz optymalne ustawienie - poluzuj mostek, daj go do góry aby się stykał tylko parę mm z rurą od kierownicy i zobacz czy tak podniesiony Tobie pasuje.
  2. Większa ilość biegów nie powinna mocno wpływać na prędkość. Końcowa ilość zębów zwykle jest podobna ale skoki pomiędzy zębatkami może być trochę większa. Moraw sam pisałeś, że zakupiłeś rower dopiero w maju. Zakładając, że od maja dopiero ćwiczysz jazdę na rowerze trochę może zająć uzyskanie kondycji dłużej pedałujących kolegów i koleżanek. Zakładając, że rower jest w dobrym stanie technicznym (prawie nowy) winę za trochę wolniejszą jazdę zrzuciłbym raczej na kondycję, choć przyjrzałbym się też oponom - rozmiar, bieżnik i ciśnienie. Co do techniki pedałowania polecam obejrzeć odcinek na youtube Szajbajk'a - ładnie wyjaśnia technikę i podpowiada jak można zacząć przygodę z treningami. Pedałów bym na razie nie zmieniał - czytałem kiedyś opinię, że technikę powinno się ćwiczyć na platformach, czy tak jest w rzeczywistości to nie wiem.
  3. Rower który podesłałeś jeśli spełnia wymogi żony myślę, że będzie optymalnym wyborem. Dużo osób na tym forum chwali rowery marki Spartacus. Jedyne co mi się rzuca w oczy o czym należało by wiedzieć to bagażnik i stalowa rama : - bagażnik jest w postaci takiego najprostszego - prawdopodobnie maks 10kg i raczej nie nada się aby zamontować do niego torby, - rama jest stalowa, prawdopodobnie cały rower będzie ważył koło 17-18 kg, na prostej drodze raczej nie ma problemów ale podjeżdżanie pod górki czy wnoszenie roweru na 4 piętro w bloku bez windy może nie być zbyt przyjemne. Rama stalowa lepiej tłumi drgania od aluminiowej.
  4. Jeżdżąc codziennie koło 20 km po asfalcie zastanawiałbym się czy wystarczą mi 3 biegi w piaście. Takie przerzutki znajdują się m.in. w Toruńskich rowerach miejskich - aby przejechać z punktu A do B 3-4 km są wystarczające, ale nie jest to specjalnie przyjemna jazda. Niby te rowery miejskie są w miarę nowe, regularnie serwisowane z dobrym ciśnieniem w oponach (sam parę razy pompowałem) i na dobrych oponach a jedzie się trochę jak w maśle... Ja bym proponował szukać roweru na oponach w rozmiarze 28 cali z większą ilością przerzutek - osobiście stawiałbym na shimano Tourney w tej cenie (3x7). Nie wierzyłbym w uniwersalny rozmiar ramy - znowu rowery miejskie mają "uniwersalny" rozmiar ramy od 150-190cm a ja z moimi 178 cm i 70kg czuję się jak wielkolud. Po kosztach chyba decydowałbym się na coś takiego: http://infinitibike.pl/rowery-trekkingowe/78-kands-galileo-men-2016.html Co do obecnej sytuacji na rynku: w chwili obecnej wartość złotówki dość mocno poszła w dół, a większość podzespołów produkowanych jest za granicą i sprzedawaną w euro... Opinie na tym forum, że lepiej nie tykać czegoś poniżej 800zł myślę, że bierze się głównie z większej świadomości oraz trochę innego podejścia do rowerów niż te 18 lat temu. Wydając więcej na rower zyskuje się mniejsze opory toczenia, płynniejszą, szybszą i precyzyjniejszą zmianę przełożeń, niższą masę i często wyższy komfort.
  5. Możliwe, że sama podkładka jest już wyrobiona. Odkręć i zobacz jak to wygląda. Jeśli rzeczywiście jest już wyrobiona to rozwiązaniem może być dokupienie pasującej podkładki ewentualnie dosztukowanie własnego zamiennika.
  6. Dokręć śrubę od dołu :) jest tam jeszcze jedna.
  7. W tym przedziale cenowym polecane są na forum rowery Spartacus (http://infinitibike.pl/). Warto poczytać też wpis na blogu roweroweporady.pl rower do 1500 /2000. Jak już wybierzesz jakieś konkretne modele do porównania i będziesz się zastanawiał nad wyborem - wrzuć linki a chętnie porównamy i doradzimy. Napisz coś więcej o trasach jakie pokonujecie i jakie macie preferencje. Może się okazać, że lepszym wyborem byłyby rowery mtb (wycieczki za miasto po lesie), rowery Crossowe (wycieczki za miasto po mieszanym terenie), rowery fitness lub rowery szosowe (wypady za miasto po asfalcie i wyścigi pod wzniesienia). Rowery Trekingowe postrzegam osobiście jako rowery na dłuższe trasy, z sakwami i wyprostowaną (wygodną ale mało opływową) pozycją.
  8. Porównywanie tych dwóch rowerów jest niesprawiedliwe :( zbyt duża różnica w cenie. Spartacus ma w swojej ofercie jeszcze jeden rower który lepiej pasuje do porównania z Krossem: http://infinitibike.pl/glowna/31-spartacus-preier-30.html Rowery bardzo podobne (Kross i ten spartacus), jedyne rzeczy które z moją wiedzą jestem w stanie porównać to: przerzutka tył wygrywa Kross (Alivio vs Acera) Kaseta wygrywa Spartacus (Acera 8 rzędowa vs 7 rzędowy Altus), Opony wygrywa Kross (Schwalbe vs CST) Waga (o ile wierzyć producentom) wygrywa Spartacus (14,8 vs 17 kg ). Osobiście chyba wolałbym Spartacusa - wydaje mi się, że ma równiejszy osprzęt. Jeśli różnica w wadzę też jest prawdziwa to już w ogóle bym się nie zastanawiał
  9. Temperatura ma większy wpływ na akumulatorki, mniejszy na baterię. Baterię działają na zasadzie reakcji chemicznych i niższa temperatura może wpływać na wydłużenie ich życia. Stopień samoczynnego rozładowywania baterii jest na poziomie 5-10% na rok - akumulatorki rzeczywiście dużo szybciej się same rozładowują. Na szybkość rozładowania mogą również wpływać inne zewnętrzne warunki - wyższa wilgotność oraz burze :). Tyle w teorii. 320 godzin jest realne przy trybie migania. Mam tu na myśli jazdę rowerem w ciągu dnia i używanie lampek jako świateł pozycyjnych. W moim rowerze jak zostawiam rower ściągam jednym ruchem lampkę z przodu i licznik. Cała operacja zajmuje koło 5 sekund. Tylna lampka mi nigdy nie zginęła ale rzadko zostawiam rower gdzieś przed sklepem. Mocne lampki na baterię są rzeczywiście drogie, dlatego ja mam takie, które mają mnie tylko zaznaczyć na drodze i kosztują 30-40 zł. Rzeczywiście, mając lampki na baterię muszę pamiętać aby je włączyć. U mnie to jest już nawyk tak samo jak włączenie świateł w samochodzie. Jeśli chodzi o widoczność na drodze, włączone lampki w trybie migania są naprawdę bardzo jaskrawe i nie sposób ich nie zobaczyć nawet z większej odległości. Jeśli bym jeździł dużo rowerem po zmroku, w nieoświetlonych miejscach też bym zainwestował w dynamo. Uważam jednak, że w niektórych sytuacjach półśrodek jakim są lampki na baterię wystarczy.
  10. Masz tutaj katalog schwalbe - wybierz które będą Tobie najbardziej pasowały :) http://www.unibike.pl/img/download/schwalbe2016.pdf
  11. Ja mam Kellys, ale wcześniej miałem jeszcze Meridy i mam jeszcze jeden identyczny zestaw z biedronki kupiony parę lat temu. Wygląda na to, że wszystkie wyprodukowane w tej samej fabryce i różnią się jedynie nadrukiem. Pamiętaj, że do dynama w piaście będziesz musiała jeszcze dokupić okablowanie i lapmki. Może nie będą to wielkie kwoty ale jednak należy o tym pamiętać. Niektóre lampki pod dynamo mają wbudowane małe kondensatorki które magazynują energię i świecą dalej pomimo postoju do jakiegoś czasu.
  12. Ja bym się jeszcze chwilę zastanowił nad montażem dynama w piaście. Mam wrażenie że operacja może nie być zbyt opłacalna. Dynamo w piaście (moim zdaniem) jest fajne jeśli ktoś zamierza naprawdę dużo pedałować i ruszać w długie wyprawy. Przy rekreacyjnym użytkowaniu na krótkie wycieczki lub jazdę po mieście zdecydowanie wolę używać lampek rowerowych z bateriami. Czas świecenia zwykłych lampek, w kwotach około 50 zł wynosi wg producentów 80 godzin ciągłego świecenia i 320 godzin jeśli włączymy miganie. Ja i cała moja rodzina ma zamontowane w rowerach takie lampki: http://allegro.pl/oswietlenie-rowerowe-led-merida-hl-md030-wps-i5132981363.html. W praktyce jeżdżąc koło 3-4 tys km rocznie wymieniam baterię raz w roku. Jak jest dobra widoczność włączam oświetlenie (miganie) zawsze jeśli jadę drogami asfaltowymi. Jeśli jadę tylko ścieżką rowerową albo jadę leśnymi drogami mam lampki wyłączone. Jak jest ciemno lampki mam włączone zawsze.
  13. Myślę, że alternatywą dla wymiany korby jest wymiana kasety. Obecny model Pulso 1 ma kasetę z tyłu 11-28, może wymiana na 11-23 wystarczy, aby rower Tobie bardziej pasował. Chyba, że jeżdżąc, przełożenia 48 / 11 Tobie nie wystarczają wtedy pozostaje jedynie wymiana korby.
  14. W jakiej cenie był nowy rower? Możesz podesłać linka ze specyfikacją roweru? Możliwe, że zastosowane w nim podzespoły są już dobrej jakości i nie ma sensu na siłę ich zmieniać. Z drugiej strony możesz mieć bardzo prosty rower z dolnej półki cenowej, gdzie takie modernizację mijają się z celem - lepiej czasami sprzedać rower i kupić taki, którym będziemy zadowoleni. Ja sam mam w swoim rowerze wszystkie podzespoły shimano deore, jeździ mi się bardzo dobrze, ale ostatnio jechałem na rowerze podstawowym osprzętem shimano, w rowerze wszystko było dobrze wyregulowane i nasmarowane, klocki hamulcowe wymienione na jakieś porządne i jeździło się lepiej niż w porządku. Odpowiednio wyregulowane hamulce v-brake z dobrymi klockami hamują naprawdę bardzo dobrze - spokojnie jesteś w stanie przelecieć przez kierownicę :)
  15. Pobieżnie wszystkie rowery podobne, ostatnie mają trochę lepsze tylne przerzutki (deore) ale są też droższe. Kands i Lazaro to te same rowery. Ja bym w takiej kategorii cenowej raczej wybierałbym hamulce v-brake - proste jak budowa cepa i banalne w regulacji. W tej kategorii cenowej konkurencję niszczy Spartacus, często polecane na tym forum (http://infinitibike.pl/glowna/19-spartacus-cross-40.html). Skąd decyzja aby wybrać rower górski? A jeśli chodzi o to, jakie podzespoły wybrać to wszystko zależy od użytkownika. Od tego ile km rocznie robi, jak się obchodzi z podzespołami, czy jeździ spokojnie czy chce się ścigać. Głównie chodzi o zasobność portfela :) Tourney to jest taka najniższa klasa osprzętu shimano, potem jest acera/altus, następnie alivio i deore. Powyżej są już osprzęty raczej dla zawodowców. Przy wybieraniu roweru na podstawie osprzętu warto zwrócić uwagę aby poszczególne urządzenia były porównywalnej klasy, niektórzy producenci lubią sprzedawać rower z dobrą tylną przerzutką Deore i np. z kiepskimi piastami, kołami czy plastikowymi oponami.
  16. Jeśli jeździsz dużo więcej po asfalcie i bruku niż po drogach leśnych założyłbym opony o szerokości nawet 1,5 cala. Zwróć też uwagę przy wybieraniu opon na bieżnik, im gładszy tym szybciej / lżej będziesz jeździć ale odbije się to przy jeżdżeniu po błocie czy sypkim piasku. Pamiętaj jednak, że założenie cieńszych opon negatywnie wpływa na komfort jazdy - wszelkie krawężniki i dziury będą bardziej odczuwane.
  17. U mnie dziwne odgłosy powodowały szprychy :)
  18. Same opony wyglądają w porządku - nie wiem czy jest sens zmieniać na semislicki jeśli jeździsz głównie po polnych drogach. Jeśli dętki nie puszczają powietrza i nie zamierzasz jechać na jakieś dalekie wyprawy też bym zostawił te które są. Do Twojego roweru będą pasować np takie koła: http://allegro.pl/kola-26-stozkowe-stars-joytech-na-wolnobieg-qr-cz-i5101507042.html Jeśli chcesz przełożyć wolnobieg musisz mieć jeszcze klucz do wolnobiegów: http://allegro.pl/klucz-do-odkrecania-wolnobiegu-zebatek-shimano-i5596807011.html Pamiętaj jednak, że wolnobieg to uparte urządzenie i odkręcenie go jest często nie lada sztuką :)
  19. Wybierając opony do roweru natrafiłem na katalog schwalbe i katalog Kendy, gdzie oprócz standardowych opon można było znaleźć też opony wzmacniane typowo do rowerów elektrycznych. Co do strzelania dętek zastanowiłbym się gdzie leży powód - czy dętka jest przycinana (niskie ciśnienie), przecierana czy jeszcze coś innego? Może rozwiązaniem było by dodanie kolejnej warstwy gumy na obręczy, albo jeśli jest to kwestia przecierania i działania dużych sił zastosować talk. Poczytaj może na temat opon bezdętkowych - może one w takim przypadku wypadły by lepiej.
  20. Cześć, na początek można by spróbować wycentrować koła - można w internecie znaleźć pełno informacji jak to zrobić, ewentualnie dać do serwisu - koszt około 20 zł. Ogólnie zacząłbym od sprawdzenia czy koła nadają się jeszcze do naprawy czy naprawdę trzeba je już wymienić. Jeśli rzeczywiście obręcze są wygięte, albo piasty są już tak dojechane, że wymiana ośki nic nie da - kupić nowe. Jeśli jednak bicie pochodzi ze źle naciągniętych szprych albo któraś z osiek została wygięta osobiście wolałbym przeprowadzić im serwis zamiast wymieniać na nowe. Co do nadawania się kół za 100 zł do Twojego roweru - jeśli chcesz jeździć większe odległości - ponad 2k km rocznie - szukałbym czegoś półkę wyżej. Jeśli chodzi o sporadyczne wypady z rodziną na rower, będą wystarczające. Co do pasowania: jeśli na aukcjach nie podają inaczej tylna piasta jest na szerokość 135 a przednia 100 mm, najlepiej ściągnąć koło i sprawdzić czy wartości u Ciebie mniej więcej się zgadzają - po odkręceniu śrub wnęka może się lekko rozszerzyć. Jeśli masz hamulec tarczowy, musisz kupić koła z piastami do hamulców tarczowych. Podane przez Ciebie koła nie są na szybko zamykacz ale na zwykłą śrubę. Z tyłu możesz mieć kasetę albo wolnobieg. Przełożyć możesz, ale musisz kupić nowe koło pod kasetę albo wolnobieg :) Sprawdziłbym czy wolnobieg/kaseta nie nadaję się powoli do wymiany i ewentualnie pomyślał o kupnie koła z zamontowanym wolnobiegiem/kasetą 7 rzędową dopasowaną do mojego stylu jazdy. Opony i dętki można oczywiście też dobrać, napisz jaki masz budżet i na jakich jeździsz obecnie - ja mam na rowerze którym jeżdżę głównie po asfalcie kendy kwesty 28x1,5, w rowerze trekingowym mam trochę lepsze opony shwalbe cx comp 28x1,5 a w budżetowym rowerze do jeżdżenia z rodziną po polnych drogach konda k-908. Pozdrawiam!
  21. Nie lepiej kupić rower ze zwykłym napędem w piaście albo z normalnymi przerzutkami zewnętrznymi? Podany przez Ciebie napęd Będzie posiadał porównywalną ilość przełożeń co zwykły napęd zewnętrzny ale będzie znacznie bardziej skomplikowany i kombinowany. Raczej nie do zwykłego jeżdżenia tylko w ramach ciekawostki.
  22. Zwykła piasta jest raczej na nakrętkę, z imbusem się nie spotkałem :/ Mogą być przyczyny: 1. Koło obciera, wymaga centrowania lub kalibracji hamulców. 2. Piasta wymaga serwisu - możliwe, że nakrętki kontrujące się obluzowały. Na blogu jest fajnie opisany serwis przedniej piasty: https://roweroweporady.pl/przeglad-przedniej-piasty-rowerowej-na-lozyskach-kulkowych/
  23. Cześć, teoretycznie aluminium jest stosowane w rowerach ze względu na większą wytrzymałość w przeliczeniu na jednostkę masy. Problemem z aluminium jest jego obróbka - ciężko się spawa, a po spawaniu należy jeszcze poddać całą ramę odpuszczaniu (obróbka termiczna). Stal jest za to dużo bardziej odporna na błędy przy produkcji. Reasumując: dobrze wykonana rama z aluminium nie powinna być słabsza od dobrze wykonanej ramy ze stali. Zwróciłbym jednak uwagę na samą masę roweru - cięższy w tym przypadku powinien być wytrzymalszy. Producenci podają także dopuszczalną masę, która może coś powiedzieć. Zaznaczam jednak, że jest to wiedza tylko i wyłącznie teoretyczna.
  24. Moja dziewczyna jeździ na podobnym damskim Krossie, rower ma już swoje lata i jest jeszcze na stalowej ramie. Rower mimo lat jeździ, działa i nic się z nim nie dzieje. Osobiście jednak w takiej kategorii cenowej myślałbym nad rowerami Spartacus/Lazaro/Kands.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...