Skocz do zawartości

Oskarr

Użytkownicy
  • Postów

    2 948
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Oskarr

  1. zobacz, czy masz śruby na trybach w korbie. Możliwe, że wystarczy kupić tylko jedną zębatkę, np tą 38. Wydasz wtedy na nią tylko 20-30 zł a nie musisz wymieniać całej korby. Tańsze rowery często miały zintegrowane korby, bez możliwości wymieniania elementów. Kupuj jaki chcesz wolnobieg, raczej nie przekraczaj wartości 34 zęby.
  2. Wszystko zależy od tego, do czego chcesz go używać. Mając 110 kg w XC i tak nic nie zwojujesz. Jeśli chcesz kupić rower, pojeździć rok, zejść z masą, będzie spoko. Rowery przygotowane do XC muszą wytrzymywać niemiłosierne traktowanie. Ja ważę 67 kg, ale podczas jednego przejazdu mój rower dostaje dużo większe obciążenie, niż u normalnego rowerzysty jeżdżącego nawet na singletrackach. Inna kwestia, czy jest sens wydawać takie pieniądze na rower przy Twoich możliwościach fizycznych - nie chcę nikomu mówić, co ma robić ze swoimi pieniędzmi, ale obecnie nie wykorzystasz połowy potencjału tego roweru a rozpoczynając przygodę z XC prędzej czy później w coś walniesz, wleci Ci patyk w szprychy, walniesz przerzutką o kamień itp. Nawet jeśli myślisz o zawodach, z masą 110 kg przy stawce 100 zawodników, z dobrą kondycją, na takim rowerze za 14k przyjedziesz na 80 miejscu a na XC 100 z decathlonu za 4k na 81, może 82. Ja do zbicia wagi i rozpoczęcia przygody z XC poszedłbym w coś pokroju XC 500. Inna kwestia - oglądałem kiedyś na youtubie bloga kolarza, który kupił sobie rower szosowy za 20 k, nie miał super kondycji, super wyników itp. ale po wydaniu 20k tak go dupa bolała, że codziennie jeździł na rowerze, aby go żona za taki bezsensowny zakup z domu nie wyrzuciła. Chłopak zrobił w rok z 15k km i zaczął wygrywać zawody ?
  3. Wybierz 4.7. Masz tam lepszy amortyzator z tłumikiem olejowym, masz też z tyły acerę, która jakiś poziom reprezentuje. 2.7 ma tragiczne przerzutki i tragiczny amortyzator. Ten 4.7 nie jest jakimś dobrym rowerem - ma tragiczne hamulce, osobiście zdecydowanie wolałbym vbrake, jednak w porównaniu do 2.7 nie jest zły. Jakby ten 4.7 sprzedawali na vbrakach i z kasetą 8 biegową zamiast 7 biegowym wolnobiegiem, byłby to spoko rower budżetowy, jednak tu przez hamulce, odradzałbym kupowanie.
  4. To dobrze Ci piszą, bo nie będzie pasowało :D patrzylem na os a tu inne hamulce. Koło jest pod szczęki a Romet ma tarcze.
  5. Z tego co się orientuje, lakier powinno się zeszlifować przed montażem hamulców. Jest okej. Jak Ci przeszkadza, pomaluj lakierem do paznokci ?
  6. Oskarr

    Suport - demontaż

    Klucz dla hydraulików albo imadło, nie potrzebujesz żadnego specjalnego narzędzia.
  7. Jak chcesz po prostu jeździć, kup rekreacyjny mtb pokroju cube attention, indiana x7, x8, x9. Koła 29" i raczej nic dartmoora, chyba, że chcesz skakać.
  8. Deore to jest już dobra jakość. 2x8 to może być raczej dość słaby napęd patrząc na cenę. Karbonu bać się nie musisz. Karbon w rekreacyjnych rowerach różni się od tego w wyścigowych. Napęd 2x10 jest spoko do turystyki, w szosie masz 2x9 sora, później 3x9 sora, 2x10 tiagra, 2x11 105, w mtb masz od 2x10 deore, później 2x11, 1x11, 1x12. Do turystyki lepsze są napędy 2x albo nawet 3x. Dużo ludzi odradza sorę, polecają od razu tiagrę lub 105, ja mam u siebie 3x9 sorę i nie odczuwam specjalnie dyskomfortu jeżdżąc. Mam też w mtb 1x12 i 1x9, mój brat ma 2x10. Do turystyki 2x10 lepszy niż 1x12, choć dalej nie ma tragedii w tym 1x12. Osobiście wolę 1x12 niż 2x10.
  9. Nie łatwiej i nie lepiej będzie zastosować krótki mostek? Nie wiem jak w X8 ale w X7 mój brat w wersji 19" przy 182 cm nic nie musiał cofać + ten rower ma absurdalnie długi mostek (100-110mm). Może spróbuj z mostkiem 70-80 mm bez ruszania offsetu siodełka? Nie wyobrażam sobie, o ile dłuższe nogi musiałbyś mieć, aby do poprawnego ustawienia pozycji musiałbyś zmieniać offset w tym rowerze.
  10. Ja mam w moim mtb najwyższe modele Shwalbe Racing Ray i Ralph. 67 kg, u mnie z ciśnieniem odwrotnie niż u kolegów. Przód mam 3-4 psi więcej niż tył. Opony 2,3" ciśnienie przód 20 psi, tył koło 16-17. Rower przygotowany pod XC, przyczepność na tyle ma być ja najlepsza, ma wybierać ładnie korzenie i nierówności, jak z przodem schodzę poniżej 20 psi przy szerokości wewnętrznej 26mm czuje lekkie pływanie. Z przodu jak wjeżdżam na nierówności od razu odblokowuje amor, każdy podjazd czy 100 metrów równiejszego - amor zablokowany. W grawelu mam smart samy, we wszystkich pozostałych, rekreacyjnych mtb mam continental race king 2,25". Do rekreacyjnej jazdy, na Twoim miejscu, wybrałbym Race king.
  11. Za tłumienie w 90% odpowiadają opony. Jeśli chcesz coś naprawdę wygodnego, co Ci będzie dobrze tłumiło i da wyprostowaną pozycje, polecam mtb z trekingową pozycją. Z graweli, kupiłbym zwykłego tribana 520 na aluminiowej ramie i karbonowym widelcem. Będziesz podjeżdżał pod górki, zrobi Ci różnicę 5 kg w masie ramy. W tribanie wrzucisz też opony 32-35 c. Mam takiego tribana i... i od miesiąca nie wyciągnąłem go na spacer bo ujeżdżam po prostu mtb. Możesz kupić taki używany za 2 k, pojeździsz miesiąc i będziesz wiedział, czy to jest to, jak nie, to odsprzedasz za 2k.
  12. Co masz na myśli, że nie możesz ustawić siodełka? Jaki masz wzrost i jaką wielkość ramy kupiłeś? Standardem jest 27,2 mm lub 31,6 (chyba), albo sprawdzasz na stronie producenta co masz albo sprawdzasz suwmiarką swoją sztyce. Lepsza jest suwmiarka niż strona producenta.
  13. To co napisałem wyżej. Jednego z królów allegro. Poszukaj, jak znajdziesz parę linków i będziesz się zastanawiał, który wybrać, doradzimy, jednak głupio trochę szukać za kogoś linki na allegro.
  14. @jajacek https://roweroweporady.pl/opor-stawiany-przez-opony-rowerowe/ Też byłem trochę zdziwiony, ale w typowo naukowych książkach też się z tym spotykałem. Inną kwestia, że na węższej zwykle jeździmy z większym ciśnieniu. Kiedyś zawody kolarskie też były na 23 mm, obecnie standard w your de france to 25, czytałem jednak, że wielu kolarzy nawet w peletonach korzysta z 28mm, jeśli wyścig biegnie przez wyboiste drogi. Rower mniej podskakując traci mniej energii.
  15. Pod siodełkiem ogólnie nie działa. Na przód byś potrzebował amortyzator, w którym możesz albo dać większe ciśnienie albo wymienić sprężynę na twardszą. Z powietrznymi amortyzatorami w tej cenie będzie kiepsko, ze sprężynowych najłatwiej to załatwić w Rock shocku. Wydaje mi się, że jakbyś dorwał rockridera st 900 za 3000 na ramie XL powinieneś być zadowolony. Jak coś rozwalisz, decathlon Ci to wymieni na gwarancji. Mają tam 120 mm skoku amortyzatora rock shock, do którego za około 100 zł powinieneś móc kupić twardszą sprężynę. Ogólnie najlepiej byłoby kupić coś na sztywnych osiach i typowo mtb - przygotowane do ostrzejszego traktowania. Za 4 k masz indianę X7. Jest tam dość ciężka rama, bez cieniowania, ale przy Twojej masie to może być plus ? do tego powietrzny rock shock, który dopasujesz do swojej masy, dość sztywne koła, jak na tą półkę cenową i sztywne osie - ale przekracza budżet (na ramy 21 cali jest chyba rabat i wychodzi z 3600).
  16. Ja odradzam. Masz tam najtańszy amortyzator za 100 zł, bez tłumika odbicia - słabo to działa. Plus za kasetę i napęd altusa. Duży minus za hamulce szczękowe na lince - to z mojego doświadczenia po prostu nie działa. Szukaj jakiś królów allegro. Kiedyś były Spartacusy, Lazaro, Velbergi. Do 2k wolałbym hamulce szczękowe, dużo prostsze w użytkowaniu.
  17. Wbrew powszechnej opinii, szersze opony nie generują większych oporów tarcia. Szersze opony są cięższe więc się trochę wolniej rozpędza rower, ale na takim samym bieżniku i takim samym ciśnieniu szersza opona powinna mieć mniejsze opory tarcia. Inna kwestia to opór aero - strzelam jednak, że nie trzymasz średniej 30+ km/h aby poczuć różnice w oporze aero wynikających z grubości opony ? Ja nałogowo do wszystkich rowerów w rodzinie, które zapuszczają się czasem w teren, wrzucam continental race king. Najszybsza opona dająca przyzwoite trzymanie w lesie.
  18. Potrzebujesz roweru mniej więcej na ramie w rozmiarze 15 cali, w tej cenie zdecydowanie z amortyzatorem powietrznym, jakiś rockshock lub manitou. Jeśli chcesz jeździć szybciej po asfalcie, napęd 2x10 lub 2x11 (pod warunkiem, że zmieniasz opony na bardziej szosowe, niż standardowe mtb. Jeśli wolisz las, napędy 1x12 też są spoko. Na sprężynowe suntoury bym w ogóle nie patrzył w tej kategorii cenowej. Masz o tyle fajnie, że albo koła 27,5 albo 29 cali. Sram CX raczej odrzuć, ze sramu NX, z shimano deore lub slx. Hamulce przyzwoite są od mt 400, mt 200 w trekach to nieporozumienie. Jeździłem na x caliber 7 - słaby, Roscoe 5 to jakaś pomyłka z ceną za 5 k - to jest półka osprzętu roweru z deca za 2100 zł. Z podesłanych najfajniejszy grand canyon - co prawda tylko sr suntour, ale chociaż powietrzny. Ja bym szukał dalej, wybrałaś póki co rowery z droższej półki. Różnica między sprężyną a powietrzem jest bardzo odczuwalna, dodatkowo, amortyzator powietrzny waży prawie o 1 kg mniej. Dla drobnej osoby różnica w wadze 1 kg to dużo.
  19. Też z chęcią poczytam, co jest nie tak z ramą w Tribanach. Ogólnie sztywność ram, sztywne osie itp to czysty marketing. Ja ważę obecnie 66 kg, mam tribana 520 jeszcze z hamulcami szczękowymi. Triban jest w geometrii endurance, seryjnie ma długi mostek z miękkiego aluminium, kierownicę z miekkiego aluminium, przyspieszając w seryjnej specyfikacji rower nie jest bardzo sztywny jednak na dziurach okazuje się naprawdę wygodny. Dużą różnicę poczułem wymieniając mostek na krótszy i karbon, który jest realnie sztywniejszy. Jest teraz wrażenie, że rower szybciej przyspiesza, średnie z przejazdu jednak nie zmieniły się nawet o 0,1 km/h. W mtb mam rockridera XC 100 na sztywnych osiach, opony po 200 zł za sztukę, mleko itp. Rower gotowy do jazdy waży 11 kg. Do tego mam starego mtb z napędem 1x9, koła 26", opony drutowe continental race king, cały rower kosztował z wymianą napędu na nowy z 600 zł, ten waży z 11,5 kg. Nie czuje różnic na podjazdach. XC 100 wygrywa przy nierównym terenie, powietrzny amortyzator robi dużą różnice, ale na testowym odcinku singla na RR jadę 5 minut, na starym 26" 5 minut i 5 sekund. Jeździłem lepszymi szosami niż mój triban i nie czułem różnic w sztywności ram. W tribanie seryjnie są nie najlepsze koła, wymieniłem koła na podróbki maviców z chin za 400 zł, dorzuciłem dobre opony (opony najwięcej zmieniają moim zdaniem) continental ultra sport 3 i nie odstaje od innych rowerów na treningach. Obecnie żałuję, że nie dopłaciłem 1000 zł i nie kupiłem roweru na 105 zamiast na sorze. W ramie po 8kkm niczego mi nie brakuje. Prawdopodobnie bym poczuł różnicę w momencie jakbym miał z 100 kg i ftp na poziomie 350 wat. Mając jednak 66 kg i ftp na poziomie z 250 wat to sprzęt gra drugorzędną rolę. Od strony fizyki dla przeciętnego kolarza ważniejsze jest jak mu się koła toczą a nie jak rower jest sztywny. Sam decathlon jest na tyle dużą marką i sprzedaje na tyle dużo rowerów, że w rok są w stanie wydać z 10 razy więcej na opracowanie w miarę dobrej ramy, sprzedając te rowery hurtowo, w rowerze za 4 k mogą zaproponować ramę, jaką inni sprzedają w okolicy 6k.
  20. W moim odczuciu upgrady mają sens, szczególnie jeśli później możesz przełożyć nowy amor do nowego roweru. Tutaj nie masz rozszerzającej się główki sterowej, więc jak kupisz lepszą ramę, swojego drogiego amora tam nie wsadzisz. Ja ostatnio testuje w ST 530 tani powietrzny amortyzator z chin. U mnie jest 66 kg, moja dziewczyna ma z 48, więc małe obciążenia dla amora, ale jakość pracy jest naprawdę spoko. Obecnie zrobiliśmy na tym śmiesznym amortyzatorze z chin 300 km, 90% tras to single, zaliczył parę hopek po 30-40 cm, ale to za małe doświadczenie, aby go już polecać do skakania na hopach 2 metrowych. Teraz dopiero widzę, że chcesz wsadzić stery taraped, gdzie ramę masz przecież 1 i 1/8 bez taraped. Sam amortyzator będzie Cię kosztował z 3 k, do tego stery 200 zł, nowe koła, bo stare są na 9mm, spokojnie wsadzisz w niego z 4 k. Jak chcesz pozwolić sobie na ambitniejsze skakanie kup sobie xc 100 s za 6k, są akurat dostępne w rozmiarze M https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-xc-100-s-29/_/R-p-304208 Jeśli nie zależy Ci na sztywnych osiach, to coś takiego: https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-st-900-s-27-5/_/R-p-301099
  21. Też jeżdżę z U lockiem od OnGuarda. Żadne łańcuchy. U locki OnGuarda mają podwójny zamek, więc nawet jak ktoś przetnie jedną rurkę, trzyma się dalej na drugiej.
  22. Ale jeśli nie chcesz skakać, to po co Ci taki amorek? To jak kupowanie fatbike aby jeździć w ustawkach szosowych... Nie lepiej sprzedać ten rower za 1500-1600 zł i pójść w np. st 900 z deca z amortyzatorem ze skokiem już 120 mm? Ewentualnie rower st900 s - w porównaniu do standardowego st 900 ma rockshocka ze skokiem 120 mm ale już powietrznym zamiast 120 mm sprężynowego w wersji st 900.
  23. Ostatecznie urlop w świeradowie. Nocleg w świeradowie, pierwszego dnia trasa na około 40 km, Singletrack Zajęcznik - bardzo łatwy, nawet dla osób, które nie jeżdżą na rowerach codziennie. Świetnie przygotowane trasy i ogólnie bardzo polecam. Czerniawska kopa - już trochę trudniejszy Singiel, ja się bawiłem super, moja dziewczyna, która zaczyna z mtb w paru miejscach miała lekkie problemy, ale przejechała wszystko. Drugi dzień trekking, aby inne partie nóg popracowały. Trzeci dzień Single w Czechach - Rapicki Okruch, Okolo Medence, Libverdska strana, Ludvidovsky traverz. Mimo teoretycznie zamkniętych granic sporo polaków i nikt się zamkniętymi granicami nie przejmował. Do 12 godzin można jechać w tranzycie po Czechach ? - Single o średniej trudności, pomiędzy Zajęcznikiem a Kopą. @serbi dzięki za polecenie, już przewodnik po Glacensis Singletracks kupiony, kolejna wycieczka prawdopodobnie tam.
  24. Kolego, to jest bez sensu w mojej opinii. ST 540 ma uniwersalny, ale dość rekreacyjny napęd. Nawet jak ogarniesz wszystko z przodu, na wertepach przerzutki Ci będą latały, że hej. Rowery Enduro czy do downhilu są też odpowiednio wzmocnione. Sama kwestia hamulców - jeśli do ramy przygotowanej pod 160, max 180 tarcze wsadzisz tarcze 220 i mega skuteczne hamulce, na zjazdach możesz po prostu coś popsuć, jeśli będziesz miał zbyt dużą siłę hamowania. Z tą siłą hamowania to może przesadzam. W moim XC 100 na tarczy 180, sram level t hamulcach i metalicznych okładzinach przy 30km/h jestem teoretycznie w stanie zablokować przednie koło. Siły hamowania starcza. Musiałbyś mieć mega agresywne opony aby hamulce klasy shimano deore czy sram level t Cię ograniczały. Sam rower będzie też po tym niewygodny i nie będzie działał tak, jak powinien. Rowery przygotowane do 190mm skoku mają też inną geometrię, tu w mojej opinii będzie wyglądało to groteskowo a walorów jezdnych bardzo nie zmieni. Ja ostatnio modernizowałem trochę st 530, wrzuciłem tam powietrzny amortyzator ze skokiem 100 mm i wydaje mi się, że do tej ramy jest to maks, co jest sens wkładać - to dalej jest ciężkawa rama, osprzęt nie jest przygotowany do mocniejszego jeżdżenia, rower dalej ma osie 9mm a nie sztywne itp.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...