-
Postów
2 948 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Oskarr
-
To jest rower na wolnobiegu? Osobiście nie znam się na rowerach dirtowych, chyba tutaj na forum nikt się nie zna ? Najłatwiej w doborze byłoby się odezwać do grupy na facebooku z typowo tą tematyką.
-
Marin Bobcat trial 5 vs Trek x Caliber 7
Oskarr odpowiedział(a) na Hool8oy temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Między powietrznym rockshockiem a sprężynowym suntourem jest przepaść. To jak mówić, że Dacia i Mercedes to takie same samochody, bo oba mają 4 koła i silnik. -
Ale mają narzut. Te same okulary na aliexpres dostępne od 60 zł z darmową przesyłką. Różne opinie są na forach, dotyczące okularów z chin. Średnio z powtarzalnością produkcji i możesz trafić na świetny produkt i taki trochę gorszy. Ci mają akurat 12 k sztuk przez aliexpress sprzedane i wyłącznie bardzo pozytywne opinie. Mając jednak na okulary 200 zł, celowałbym w coś markowego
-
Cross, dobre i przyzwoite do 5k (Jacek Kapela)
Oskarr odpowiedział(a) na jajacek temat w Jaki rower kupić do X złotych?
okresy oczekiwania, jak przy zamówieniu auta za 100k pln. Nic tylko wchodzić w branżę rowerową i produkować części. Dziwię się Shimano, że dalej nie otworzyli kolejnych fabryk i nie ruszyli z masową produkcją. Efekt jest taki, że coraz większe uznanie zbierają osprzęty chińskich producentów. Decathlon, ze względu na dostępność podzespołów też zaczął trzepać własne przerzutki. Plus dla nas, bo rynek się trochę rozszerzy. Wydałem ostatnio prawie 2k pln na zakupach w aliexpress na sprzęt rowerowy i będę testował różne, alternatywne rozwiązania, przy składaniu rowerów. Temat na inny wątek, za jakiś miesiąc powinienem umieścić wpis z testowania roweru w cenie około 2500, mtb, 27,5 cala <12 kg z powietrznym amortyzatorem i napędem 1x. -
Jaki rower górski damski do około 2500zł
Oskarr odpowiedział(a) na Martelke temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Mając 175 fajnie patrzeć na 29". Mając 2500 będzie ciężko z 29" ? Kross wygląda spoko. Możesz też polować na rowery na 27,5" z decathlonu. Za chwilę powinien być dostępny Rockrider 540 v2, z napędem 1x10, tym samym amortyzatorem co Kross. Różnica w Krossie a rockriderze to napęd - 3x9 vs 1x10. 1x10 jest spoko napędem do typowo leśnej jazdy. Jest mniej uniwersalny niż 3x9. Najniższe biegi są porównywalne, jeśli jeździsz dużo po asfalcie i lubisz się rozpędzić z górki, to 1x10 wymięknie przy około 40 km/h. Jadąc na najwyższym biegu 1x10 trochę hałasuje. Ja mojej dziewczynie 2 miesiące temu kupiłem rockridera st 530 z napędem 1x9, póki co jest dziewczyna zachwycona. Przesiadała się z roweru bez przerzutek. Robimy póki co trasy do 60 km, głównie ścieżki rowerowe ale również lasy, pokazuje jej single i ma na koncie już parę mocniejszych podjazdów i rozpiętość między biegami jej nie przeszkadza. Jakbyśmy robili 100 km na asfalcie, to zdecydowanie lepszym wyborem byłby 3x9. st 530 kosztuje 1900 zł vs 2100 za nową 540 vs 2500 za krossa. Do lasu st 530 jest spoko, ale osobiście wolałbym dołożyć i kupić 540. Jak ja kupowałem, 540 była niedostępna a zależało mi na kupnie od ręki. Jeśli nie wiesz, czym jest krzyżowanie łańcucha, ustawiasz z przodu na stałe 2 bieg a machasz tylko tylnymi przerzutkami, napęd 1x jest spoko. -
Unibike Flite 2021 vs Kellys Gate 2020 vs Merida Big Nine 500 Lite 2021
Oskarr odpowiedział(a) na MichalC87 temat w Jaki rower kupić do X złotych?
A może indiana X10 na karbonowej ramie za 5k? To Ci nie wyjdzie +200 zł za 2 obręcze. Dolicz kolejne 200 zł za przeplecenie i ustawienie wszystkiego. Już bym bardziej myślał o kupnie jakiś dobrych kół za 1500 zł i sprzedaży starych za 800, ale to znowu koszty. Najlepiej kupić tak, aby więcej już nie inwestować. To może używany, jak i tak coś tam planujesz wymienić? Używanego XC 100 kupisz za 3500. -
Unibike Flite 2021 vs Kellys Gate 2020 vs Merida Big Nine 500 Lite 2021
Oskarr odpowiedział(a) na MichalC87 temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Jak masz budżet koło 5, to może XC 500? Obecny XC 100 ma napęd 1x11 vs stary 1x12. Maniutou pracuje inaczej. Ma 100% blokadę, rockshock zawsze pozostaje trochę otwarty. Ma to swoje plusy i minusy. Rockshock dużo tańszy w serwisie. Ja w swoim Manitou zrobiłem póki co 5kkm, wymiana jedynie oleju. Z uszczelkami nic nie robiłem. -
Marin Bobcat trial 5 vs Trek x Caliber 7
Oskarr odpowiedział(a) na Hool8oy temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Trochę broniąc Treka - nie znajdziesz roweru na 29" z napędem deore 1x10 z rockshockiem za 2500. Ogólnie teraz jest straszna bieda z rowerami. Alternatywą dla tych rowerów jest storm X7, ja bym obecnie decydował się na X10, na karbonowej ramie z deore 2x10 za 4500. -
Rower gravel marki Serious
Oskarr odpowiedział(a) na prz3m3k3S temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Po tym opisie, uważam, że rower trekkingowy będzie średnim wyborem. Jak szerokie masz opony w obecnym rowerze? Do starego tribana 520 z hamulcami vbrake można włożyć swobodnie 32 c, przy 38c na zakrętach potrafi opona leciutko bieżnikiem przytrzeć o widły. Jak nie jesteś pewien, czy rower tego typu by Ci pasował, może kup używanego Tribana, 520 stoją za jakieś 1600-1700 zł. Załóż tam 32 c i będziesz wiedział w którą stronę chcesz iść. Nowy rower za 4k jest spoko, jak jesteś świadomy i wiesz dokładnie czego chcesz. -
Rower gravel marki Serious
Oskarr odpowiedział(a) na prz3m3k3S temat w Jaki rower kupić do X złotych?
To wszystko zależy, jakie wycieczki i jaką pozycję za rowerem lubisz i w jakie tereny będziesz jechał. Rower trekkingowy powinien teoretycznie dać Tobie najwygodniejszą pozycję. Będzie też trochę bardziej uniwersalny, niż grawel czy szosa. Tyle w teorii. Jeśli jeździsz po mieście i potrzebujesz coś zapakować do sakw - spoko, jeśli podróż 100 km+ z sakwami, namiotem i karimatą - spoko rower. Jeśli jednak idziesz w bike packing, jazda od agroturystyki do agroturystyki i zabierasz ze sobą tylko podstawowe rzeczy typu 1 koszulka na zmianę, kurtka itp - szosa. Jeśli celujesz w wycieczki jednodniowe, w gorszych warunkach, chcesz wjechać wszędzie - mtb. Moi rodzice mieli po rowerze trekkingowym, w tym roku robią swoje wycieczki po 80-100 km na lekkich, około 12 kg mtb. Ja do jazdy turystycznej mam Tribana 520, w zależności od podłoża, opony 25c albo 32c, pod siodełkiem zestaw narzędzi, deszczówka zwinięta i wsadzona do kieszeni rowerowej, 2 bidony, lemondka, mała torba na ramę na jakieś pierdoły, dokumenty i telefon w kieszeni koszulki. Trasy po 150 km ze średnią około 28 km/h. Na MTB Trasy po lasach po 70-80 km, rozłożenie rzeczy tak samo, jak w szosie, ewentualnie zabieram jeszcze mały plecak rowerowy. Na MTB średnia koło 20-22 km/h. Osobiście nie jeżdżę w trasy parodniowe. W takich warunkach trekking by wygrał. -
Rower gravel marki Serious
Oskarr odpowiedział(a) na prz3m3k3S temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Masz tam zmianę przełożeń za pomocą przerzutek wychodzących z baranka. Decathlon ma w sprzedaży też RC 520 w wersji Gravel. Do zwykłego RC 520 spokojnie dasz opony 35 c, więc tam już też jest w miarę okej. Ten rower podesłany, to rower bardziej pod wyprawy. Stalowa rama i stalowy widelec sprawiają, że rower jest ciężki. Bardzo ciężki. Waży ponad 15 kg. Taki RC 520 waży trochę powyżej 10 kg. Mój MTB na 29" waży poniżej 12 kg. Stal jest spoko, bo amortyzuje drgania. Ale taki RC 520 ma karbonowy widelec, który też będzie amortyzował drgania. Podesłany przez Ciebie rower to bardziej taki styl bycia, chęć posiadania stalowej ramy i roweru retro. Jeśli chcesz jechać spokojnie po mieście i się cieszyć retro wyglądem - spoko. Jeśli wycieczki po asfalcie, dość płasko i ewentualnie zjazd na szutry - taki RC 520 będzie w mojej opinii lepszy. Jeśli chcesz się bawić w bike packing w górzystym terenie, może to być dobra propozycja, ze względu na bardziej terenowy napęd - ale po górzystym terenie fajniej jeździć z ramą z alu. Jeśli chcesz jeździć głównie po szutrach, to rekreacyjny mtb z amortyzatorem i grubymi oponami. -
Rower gravel marki Serious
Oskarr odpowiedział(a) na prz3m3k3S temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Moim zdaniem straszna bieda. Rower za 4 k, wyposażony w shimano Alivio, z hamulcami tarczowymi mechanicznymi i bez klamkomanetek. Ja wiem, że rowery wyprawowe rządzą się trochę innymi prawami, ale parę rzeczy tam przegięli. Ja bym stawiał na RC 520 z decathlona na 105 i jeśli zabraknie przełożeń na podjazdach, trzeba by sprawdzić, czy wejdzie większa kaseta albo mniejsza korba. -
Do 1500zl (do wożenia dziecka w foteliku)
Oskarr odpowiedział(a) na Aga16352 temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Propozycja podesłana przez Piwpaw jest spoko. Rowery poniżej 1500 są niestety na wolnobiegach i są dużo gorsze osprzętowo. Jeżdżąc z dzieckiem w foteliku potrzebujesz trochę wytrzymalszych piast i kół i raczej poniżej poziomu podesłanego roweru bym nie schodził. -
vitus nucleus 27 - większość indian bije ten rower, to kiepski rower. marin bobcat trail 5,4 - to też nie jest szałowy rower. W Kategorii do 2500 te rowery bije Rockrider 540. Ponoć ma być dostępny od lipca w decathlonie. 540 kosztuje teoretycznie około 2000. Za 3000 są dostępne rockridery 900. Od 2 miesięcy zmuszam moją dziewczynę do testowania 530 z napędem 1x9 microshift i póki co jest spoko. Napęd działa ładnie, nie musiałem go w żaden sposób regulować, działa również pod obciążeniem. Obecnie myślę, czy nie przetestować na niej st 900 z napędem microshift 1x11. Te rockridery mają koła 27,5 więc odpada, jak masz powyżej 170 cm.
-
Indiana X9 - słabe punkty, alternatywy?
Oskarr odpowiedział(a) na Stiopa temat w Jaki rower kupić do X złotych?
W meridzie na start trzeba doliczyć 500 zł na wymianę hamulców na coś, co będzie hamowało. MT-200 przy rowerze za 5k to nieporozumienie. Indiana ma dość toporne ramy. Osprzęt fajny, ale rama będzie tam ważyła z 2000-2500 gram. Inna kwestia, że ciężar ramy nie jest tak odczuwalny, jak ciężar w kołach czy oponach. Idę o zakład, że Merida podaje wagę dla rozmiaru 15 albo 17", waga też jest podawana bez pedałów. W takiej samej wielkości ramy, z pedałami różnica w wadze będzie już w granicach 200-300 gram na korzyść Meridy. Merida wygrywa też oponami i na nich zbiła masę. Dała zwijane Maximy - fajne opony, po 200 gram lżejsze niż ciężkie, drutowe Schwalbe w Indianie. Te opony Schwalbe naprawdę zaskakująco dobrze kleją na suchym, fatalnie w zimę na śniegu i lodzie. Zmieniając opony w X9 zejdziemy z masą poniżej masy w Meridzie. Ja jednak bym przycebulił i kupił X10 w karbonie: https://www.mediaexpert.pl/rowery/rowery-mtb/rower-indiana-storm-x10-m19 Zaoszczędzone pieniądze włożyłbym w lepsze opony zwijane i wymienił hamulce na coś lepszego. -
Ja przy kole 29x2,2, jak się ścigam przy kiepskich warunkach (piasek, błoto), schodzę z tyłu do 0,8 atmosfery. Niska przerzutka, wysoka kadencja i staranie się, aby pedałować równomiernie. Nie można pozwolić na uślizg tylnego koła. Przy bardzo słabych warunkach, czasem lepiej jest zeskoczyć i biec z rowerem ?
-
Trasy rowerowe okolice Lidzbarka (Pomiędzy Toruniem a Olsztynem)
Oskarr odpowiedział(a) na Oskarr temat w Trasy rowerowe
@jajacek bardzo chętnie możemy się umówić. W Lidzbarku jestem coraz rzadziej, częściej weekendy spędzam obecnie w Toruniu, ale jeśli chodzi o pedałowanie - zdecydowanie wolę pedałować w moich rodzinnych okolicach. Toruń jest dramatycznie płaski. Ja ostatnio często jeżdżę zawodowo w okolice warszawy, mamy klientów w Wyględach i Henryków-Urocze. Jeżdżąc do Wyględ przejeżdżam przez puszczę Kampinoską, więc w Twoich okolicach też można się kiedyś umówić. Pojezierze Brodnickie również zjeździłem, podobnie okolice Iławy. Iława jest fajna na szosę i MTB. Również mają tam tereny pod zawody mtb. @serbi dzięki za link, poczytam o tych miejscach i wrzucę też trasy na komot. W zeszłym roku jeździłem typowo pod XC, co 2 tygodnie zawody i liczył się tylko czas podjazdu pod segment, w tym roku stawiam na turystykę. Na bank będę się odzywał i dopytywał o ciekawe trasy ? -
Trasy rowerowe okolice Lidzbarka (Pomiędzy Toruniem a Olsztynem)
Oskarr opublikował(a) temat w Trasy rowerowe
Cześć, od dłuższego czasu zabierałem się za opisanie moich rodzinnych terenów, od strony jazdy na rowerze, więc zaczynamy! 1. Gdzie? Okolice Lidzbarka, kod pocztowy 13-230. Nazywany również Lidzbarkiem Welskim, przez rzekę Wel, która przecina miasto. Geograficznie miasto znajduje się na skraju 3 województw. Warmińsko - Mazurskiego, Mazowieckiego oraz Kujawsko - Pomorskiego. Miasto leży między Toruniem a Olsztynem, po 100 km oddalone od nich. Po 25 km od Brodnicy i Działdowa. Około 170 km od Warszawy. 2. Po co tam jechać? Lidzbark jest turystyczną miejscowością, posiada parę ośrodków wczasowych, pełno agroturystyki. Fajne miejsce, aby spędzić urlop, czy weekend z rodziną. Jest tam pełno tras rowerowych (o czym później), jak i pieszych. W odległości 5 km od miasta jest 5 jezior polodowcowych, liczne rzeczki i strumyki. Polecam odwiedzić plażę miejską oraz będąc na miejscu wybrać się na spływ kajakowy rzeką Wel. Bardziej ambitni mogą wystartować rzeką wel od jeziora lidzbarskiego i spłynąć poniżej miejscowości Chełsty, gdzie rozpoczyna się dość hardkorowy odcinek rzeki, zwanej potocznie piekiełkiem. Tereny przez które się płynie są naprawdę malownicze i warte odwiedzenia. 3. No dobra, ale co z rowerem? Miejsc, gdzie można pojeździć jest pełno. Są zarówno drogi, gdzie możemy się wybrać całą rodziną, z małymi dziećmi i jechać 50 km, nie wyjeżdżając przez cały dzień z lasu, są również tereny, gdzie możemy się wyszaleć na rowerze mtb, są też fajne drogi pod rower szosowy. 4. Zacznijmy od MTB! Ze względu na polodowcowe tereny, mamy pełno miejsc, gdzie można się wyszaleć. Najfajniejszą, moim zdaniem, atrakcją jest trasa weltrack. Pętla 12 km dookoła jeziora Lidzbarskiego. Trasa prowadzi głównie przez Lidzbarsko - Górznieński park krajobrazowy. Na trasie mamy 4 odcinki specjalne, połączone drogami dojazdowymi. Przy wjeździe wita nas tabliczka z informacją o konieczności jeżdżenia rowerem mtb. Osobiście zdarzało mi się jeździć po trasie na szosie (nie polecam), moja mama pokonywała też trasę na holenderskiej Gazelli (też nie polecam). Spokojnie można przejechać rowerem trakkingowym czy crossowym, ale na mtb będzie najlepsza zabawa. Trasa jest naprawdę bardzo dobrze oznaczona, wszelkie niebezpieczne miejsca z hopkami są dobrze oznaczone, polecam jednak pierwszy przejazd przejechać spokojnie i dopiero za 2-3 razem zacząć się bawić na zakrętach. Na trasie jest parę wyrzucających zakrętów, które z daleka nie wyglądają na tak ciężkie. Co roku na trasie i w okolicy organizowane są zawody mtb, w zeszłym roku w lidzbarku odbywały się zawody Milko Mazury MTB, dla większych zapaleńców, polecam również przejechać tą trasą: Trasa Milko mazury prowadziła w okolicach wsi Klonowo, możemy pokręcić się w okolicach rezerwatu przyrody Klonowo oraz w rezerwacie przyrody Jar Brynicy. W Jarze Brynicy do sylwestra 2020/2021 można było odwiedzić jeszcze drugi, najstarszy dąb w Polsce, niestety został podpalony i obecnie można już tylko zobaczyć jego szczątki, co również polecam. Wyszukać go można pod nazwą "Dąb jagiełły" lub "Dąb Rzeczypospolitej". Jednym z moich ulubionych miejsc w okolicy jest rezerwat przyrody Szumny zdrój, obok miejscowości Górzno. Górzno jest miejscowością oddaloną o około 10km od Lidzbarka. Spotka nas w okolicy Górzna i Fiałek sporo dróg szutrowych oraz tras typowo mtb i bardzo dużo górek. W Górznie co roku organizowane są zawody mtb. Jeśli będzie zainteresowanie, mogę dorzucić ślady gps i w przyszłości uzupełnię wpis o trasy szutrowe, trasy pod szosę i trasy, gdzie można pojechać z rodziną. -
Pomoc przy wyborze roweru MTB do 4500zł
Oskarr odpowiedział(a) na Arrek1980 temat w Jaki rower kupić do X złotych?
@jajacek Nie wiem, czy widziałeś, ale w tym tygodniu odświeżyli ofertę XC100. Obecnie z napędem 1x11 i hamulcami tektro. -
Ja bym kupował xc100. W domu mam XC 100 i w moim odczuciu, eksploatacja nie jest wcale dużo kosztowniejsza niż 2x10. Mam też indiane X7, w indianie już 2 razy musiałem korygować naciąg linek w przerzutce, w XC 100 przerzutki nie dotykałem, mimo wyższego przebiegu. W XC co 1k km zmieniałem łańcuch na nowy, mając 3 łańcuchy, do 1kkm zmieniam na ten najkrótszy. Zrobione obecnie 7kkm, kaseta wygląda jak nowa. Nawet jeżdżąc na asfalcie, skok w 1x12 nic nie przeszkadza, ba, zaryzykuję stwierdzenie, że lepiej się jeździ niż 2x10. W 2x10 masz większą możliwość ustawienia napędu przy niskich prędkościach, przy prędkości 15km/h+ i tak jedziesz już tylko na dużym blacie w 2x10 i skok przełożenia jest w zasadzie identyczny. Polecam 1x12. Dziewczynie kupowałem ostatnio rower 1x9 i w rowerze uniwersalnym jest to spoko opcja. 1x nie nadaje się na jazdę turystyczną z sakwami. Wtedy brakuje przełożeń przy długich podjazdach.
-
Jaki rower polecacie? do 2200 :) Pomocy
Oskarr odpowiedział(a) na michaello1989 temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Pierwszy odpada - jeszcze na wolnobiegu, fuj. Drugi byłby ok, jeśli byłby na kołach 29. Przy Twoim wzroście 27 to nieporozumienie. -
Osprzęty porównywalne, ciężko by mi było wybrać, który kupić, jeśli byłyby w tej samej cenie. Przy różnicy 3k, brałbym tańszego.
-
Sam szukałem jakiegoś używanego mtb w cenie do 1500, ostatecznie kupiłem dziewczynie nowe ST 530. Jakby był dostępny 540, kupiłbym jej 540, ale w rozmiarze s, te rowery były niedostępne od dłuższego czasu. Na papierze 530 wygląda słabo, ale jeździ się tym całkiem przyjemnie. Zakres przełożeń jest spoko, z przodu blat 32, z tyłu 11-42 - idzie podjeżdżać pod praktycznie każde wzniesienie i z górki do 40km/h można się spokojnie rozpędzić. Amortyzator dla osoby o wadzę 45 kg działa spoko. Tłumienie elastometrem nie powinno działać a o dziwo coś tam działa. Ścigać się na tym nie będziemy, ale do pierwszych kroków po leśnych ścieżkach jak najbardziej ok. Jak się dziewczyna wkręci, wymienię ten rower na coś lepszego w przyszłym sezonie. Mam w swoich rowerach korbę na kwadrat, hallowtech 2 oraz presfita w mtb. Pomimo dość silnej nogi, nie potrafię wyczuć różnic w sztywności tych rozwiązań. Pres fit czasem skrzeczy - to potrafię wyczuć. MTB do miasta jest super. Dużo wygodniejsza i w sumie szybsza opcja przemieszczania się niż szosą albo jakimś innym fitnesem. Ten mustang za 1700 to spoko opcja. Sprawdź dokładnie zużycie napędu. Ceny części zamiennych poszybowały w kosmos. Kasety 9 rz. kosztują po 150 - 200 zł. Cena rok temu to było 60-70 zł.
