Skocz do zawartości

Mociumpel

Użytkownicy
  • Postów

    955
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mociumpel

  1. No to masz ten na odpowiedni wzrost: 1. to jest rower - https://www.olx.pl/oferta/rower-poziomy-CID767-IDGNtaz.html - ręcznie robiony przez technologa metali - cycus glancuś - ponegocjuj zejdziesz kilkaset zł 2. tak wygląda oryginał https://cruzbike.com/products/s40 - przejrzysz od góry do dołu zerknij co i jak mozna pod niego podwiesić - oryginał nawet 40 kg Główne zalety to - giga wygoda, z tymi oponami co na zdjęciu to raczej szybki road runner ale można dać chyba nawet semislicki do 1,75 cala a wtedy wygoda jazdy nieziemska i jazda po szutrach bez problemu, oraz w tej konkretnej wersji duża szybkość przelotowa (czyli golas bez osprzętu sakwowego) Drobna wada - podjazdy od 15-18% są trudnawe - trzeba sie nauczyć techniki pracy nogami biodrami i odpowiednio ustawić fotel - nieco podnieść. Szczegóły mogę skierować bezpośrednio - więcej niz kilkaset pewnie przez to nie utargujesz ale zyskasz "cieplejsze" witanko i szersze omówienie tematu tego typu rowerów. Mam "tego typu" ale na mniejszych kołach bo głównie na miasto i od 7 lat i po 27 tys. km w zasadzie tylko zmieniałem łańcuch ? Ogólnie ten typ roweru to zapomniany (mniej więcej w 1935 roku) ale stale rozwijany niszowy wynalazek z korzeniami jeszcze z początku XX wieku, w Polsce aktywnie jeździ kilkuset ludzi z czego do 100 osób spotyka sie co roku na zlotach - pozostali rzadko lub wcale - jeżdżą samotnie - to rower dla indywidualistów (chyba że w grupie podobnych). Tak się jeździ na małym https://www.youtube.com/watch?v=AeBMqepmCoA
  2. Jeśli masz 5 tysi to zapytam: 1. jaki masz wzrost - od tego zależy odpowiedź/podpowiedź... 2. nie boisz się wyzwań? 3. czy nie boisz się zmian w światopoglądzie? - dokładniej i dosadniej: w nowym wyrażeniu definicji roweru - zmiana o 180 stopni - do tyłu ? 4. czy masz coś przeciwko że ludzie wytykają CIę palcami ? 5. chcesz mieć coś co pozwoli ci jechać te 30/h bez zmęczenia i po 300 km zsiąść i wbiec na 10 piętro i dopiero sie zmęczyć? 6. czy chciałbyś jadąc po kostce cieszyć sie wygodą i radościa jazdy?
  3. Po mojemu za mała rama. Ale po prawdzie liczą się dwie wartości - wzrost, krocze i ostatnie waga - jako że jesteś chudy to licząc z tego: http://www.kross.lt/pl/poradnik/dobor-ramy - wychodzi 20" - na obecnym jesteś, mimo mostka dłuższego "skundlony" - do jazdy sportowej to dobra pozycja do rekreacyjnej - niekoniecznie. Stąd jeśli nie jeździsz sportowo a rower kupiłes bo "ma dobre komponenty" to po mojemu za krótki ... Ale niech inni dodadzą swoje zdanie.
  4. No toż napisałem na końcu że zwykła ośka da się ? szczególnie po przeróbce na maszynowe wciskane ... Poza tym też z wrocka jestem ...
  5. W piastach typu planetarka nikt (tzn. żaden z producentów) nie przewidział takiej mozliwości - ani SHimano 3,7,8,11, ani Rohlof ani inni nie maja w swojej ofercie tego typu wynalazka - po mojemu jest to problem materiałowy - ośka pełna robiona z dobrej stali jest odpowiednio wytrzymała do przenoszenia momentów działających na tylne koło. Ale możesz spróbować - widziałem taką próbę ale nie wyszła - ścięto ośke pod wymiar rozstawu tylnego rozwarcia i próbowano przewiercić - niestety po dwukrotnej próbie ... została zakupiona oryginalna ośka i sprawę zakończono - próba momentem (w sensie symulacja nacisku na pedały nie powiodła się - układ w pewnym momencie zaczął pracować z kołem w sensie obracać się). Sam posiadam Nexusa 8 w nietypowym rowerze i nie widzę problemu w zmianie opony - po 2-3 próbach (treningu na sucho) jestem w stanie w terenie byle na równym zmienić oponę w 3-5 minut - więcej zajmuje pompowanie. A sklejanie dętki to 1 minuta - po prostu trzeba znac technikę sklejania otwora bez zdejmowania koła - spuszcza sie powietrze, zrzuca poza kanty oponę, obraca kołem szukając dziury, sliniąc dla pewności w miejscu przebicia, szoruje drapakiem klei, ściska, pompuje i jedzie dalej. Ewentualnie ostateczna broń to opona z wkładka antyprzebiciową - ale wysokiej klasy bo te proste najtańsze opony to tragedia i strata energii zauważalna ... Chyba że chodzi o zwykła ośkę - wtedy da się.
  6. Trza zmienic pozycje jazdy ? swego czasu przy 32-34/h miałem cos kole 105-110/min ... Teraz nie wiem bo dopiero co wuzdrowiałem bardziej, a że jesień i pada to nie ma jak sprawdzać ...
  7. W zasadzie sam sobie odpowiadasz - co sądzicie ale wiecie cena ... W zasadzie nie chodzi ani o cene czy o to jak wyglada - jesli pasuje do łba, a to jest najwazniejsze - dopasowanie - to jesli posiada atesty i odpowiednie certyfikaty (jak masz watpliwości to poproś o takowe w wersji elektronicznej czy papierowej - powinni CIe skierowac do odpowiedniej "technicznej" osoby która elektronicznie podesle Ci na majla nr certyfikatów i atestów. Krótko - jesli cena czyni cuda to chocbyś nie wiem jak sie wzdragał to zimą w sandałach pójdziesz ? tak to wygląda w praktyce - niby nie jest to złe ale ... cena czyni cuda.
  8. Z tego co widzę "przesz" w kierunku "szybkiej prostoty" szosowo-miejskiej z naciskiem na szosową. Tu https://www.forumrowerowe.org/topic/239459-który-rower-lepszy-kross-seto-kellys-physio-10-czy-triban-easy-d/ masz dość przyjaźnie opisanego tego Tribana przy czym jego giga zaletą jest "wstepna uniwersalność" polegająca na "maniu barana i dwóch hamulców" - co dla amatora może i jest "fajne i w porządku" to jednak kosztowo POTEM może być kłopotliwe. Połaczenie dwóch światów - miejsko-szosowego roweru to dwie skrajne - po taniości "sie nie da" - albo bardziej miejski (co Tobie z racji poruszania sie po nim jako pojazdu głównie uzytecznego bardziej potrzebne) niż szosowy. Wprawdzie sa mocno wyspecjalizowani kurierzy rowerowi którzy cuda na ostrym kole uprawiają ale to nie tylko styl życia ale także często giga doświadczenie w jeździe w ogóle - i to w sposób profesjonalny a nie amatorski ... Bardziej postawiłbym na rower miejski typu https://www.domenasportowa.pl/product-pol-246963-Rower-miejski-meski-Romet-Grom-7-2020.html który może za szybki nie będzie ale NA PEWNO bardzo prosty, bezpieczny i praktyczny: - sztywny widelec - duzy plus bo zmniejsza wagę i nie ma sie co zepsuć - grubsze oponki niż w szosie pozwola Ci ogarnąć w zasadzie każda nierówność - błotniki, oświetlenie i bagażnik zapewnią Ci w złą pogodę czystość ? i widocznośc bez pamietania że masz cos zabrać do świecenia ... - napęd Nexus 7 - nietypowa dla poczatkującego rzecz ale jak sie przyzwczaisz to polubisz - idealna na w miare płaskie i leko pagórkowate tereny - niestety z Nexusem 8 (nadającym sie w bardziej pagórowate tereny za 1700 nie kupisz) - wyprostowana pozycja wprawdzie nie służy osiaganiu prędkości dużych ale znacznie pprawia Twoja widocznośc a także Twoje widzenie przestrzeni dookoła roweru na ulicach - niedoceniana to rzecz ale zakłądając jaskrawą kamizelke jawisz sie jak latarnia na wyproście. Ogólnie i krótko - moim zdaniem nie kupisz za 1700 zł roweru spełniajacego role demona szybkości a będacego jednoczesnie dobrym pojazdem miejskim - w tej kwocie powinienes wybrac spejclaizację czyli rower raczej miejski. Sa takie rowery szosowo-miejskie np. specyficzne gravele w odpowiedniej konfiguracji ale ich koszt to raczej 3500 zł MINIMUM aby spełniały poprawnie dwojakie potrzeby ...
  9. Po jakim mieście jeździsz lub jakiego rodzaju nawierzchnie w nim dominuja w miejscach w których jeźdzsz w tym ścieżki i ulice (kostka, poorany asfalt, płyty betonowe czy wręcz idealne jak stół - równiutkie jak szkło) i dodatkowo lub szerzej: jak szybko przemieszczasz sie w tych miejscach jak wyżej (podpowiem - po kostce i po płytach betonowych kolarka raczej nie ma sensu - ani tym szybko nie pojedziesz ani kmfortu miec nie bedziesz).
  10. Pytanie zadałes zbyt ogólne - mniejsza o model bo dla niektórych rower za 1500 zł to "przedszkole rowerowe" czyli w zasadzie rower ale jakis taki "niepodobny" ... Jesli po 300 km COS Ci skrzypi to zapewne nie ze starości ale jakiś "wadliwy" element - najczęściej jest to po prostu łańcuch który nie uzywany sniedzieje, rdzewieje l skrzypi. Ogólnie każdy rower ma cos co skrzpi - trzeba to zlokalizowac nausznie" i ew. wskazać nam skąd dobiegaja piski ... Przykładowo mój rower z 2014 roku po przejechaniu ok. 27000 km (ostatnie 3 lata mało bełtałem kulasami - raptem 2 tysie w 3 lata) i wymianie 2 łańcuchów (w zasadzie dwóch zrobionych każdorazowo z trzech) w ogóle nie skrzypi ...
  11. NIE - mając tylny amortyzator BEDZIESZ MÓGŁ SKAKAĆ bez obawy o zdrowie swoje i roweru - chodzi o to że nie znając twojej definicji "skakania" jawi mi sie obraz osoby która po pełnym dniu statecznej jazdy wycieczkowej, odkłada sakwy na bok i wsiada aby poszalec ostro po wertepach ze SKAKANIEM po schodach włącznie - jesli nie jest to Twoja definicja skakania tylko raczej chodzi Ci o zjazd po schodach kilka razy na dzień to amortyzator Ci do takiego "skakania" niepotrzebny - do SKAKANIA jak opisana przeze mnie wizja - Ty i szaleństwo po nierównościach - to tak amor jest potrzebny, a jego blokada to PRZY OKAZJI aby spokojnie pojechac po asfalcie równym - tak to trzeba rozumieć ... A dlaczego? bo dobry amor tylny idzie utwardzić i nawet jeździć tyle że ... znowu pełne zawieszenie kłóci sie z definicja wycieczkowej jazdy bo tam ona ZUPEŁNIE niepotrzebuje amora tylnego ... Po mojemu potrzebujesz rowerka rekreacyjnego w stylu MTB (np. Cube attention na 29 calowych kołach) bez tylnego amora z semislikami (opony "łysawe" w środku a na bokach z klckami) na którym OKAZJONALNIE ze "poskaczesz" a bardziej POJEŹDZISZ wycieczkowo - powyższe naciski na wielkośc lter i cudzysłów oznaczaja moje rozumienie Twoich wymagań - możliwe że nie umesz/nie chcesz/niepotrafisz opisać szerzej owej skoczności i wycieczkowości - najlepiej w procentach ? Kwestia geometrii ramy - nie ma ogólnej definicji "najlepszości" ramy opisanej w słowach - @jajacek zapewne skierowałby CIe do jakiegoś "bodyfitnesowca" który w liczbach wpisałby CIe w konkretny typ roweru abyś miał i wygodnie i sportowo - bo słownie tego "sie nie da się" w nawet 10 zdaniach - sa pewne reguły które pozwalają "poczuć" rower jako Twoje drugie JA ale to wymaga czasu i twojego przygotowania fizycznego. Po sobie podpowiem że zgranie cisnienia w oponach z moim stylem jazdy, rozłożeniem wagi ciała na obu kołach i odpowiednie skonfigurowanie tego z nastawami zawieszenia zajeło mi ok. 2 tygodni jeżdżenia po 1-2h z pompka i śledzenie swoich odczuć, a Ty chcesz w "w dwóch słowach" aby CI przekazac o co "w Bibli chodzi" bez wchodzenia w szczegóły ... Najwygodniejsza do jazdy wycieczkowej jest pozycja lekko pochylona w kierunku azdy gdzie ok. 70% masy ciała siedzi na tylnym kole i 30% na przednim (na MTB w jeździe statycznej jest to ok. 60/40 a na szosie czy triathlonie 50/50 czy nawet 40/60 ) czyli im szybciej jedziesz tym mocniej sie wyciagasz i tym mocniej naciskasz na przednie koło i tym mniej wygodnie Ci sie siedzi i mniej wygodnie leży na kierownicy o le nie masz barana. I znowu - kmpromisem w rowerze wycieczkowym sa rogi umozliwiające przyjęcie róznych pozycji ale takie rogi czy nawet kerownica muflon to domena trekkingowców. I znowu - wszystko jest kwestią definicji - łatwiej wybrac gotowe rozwiązanie bo sa dostepne na rynku jako gotowce niz okreslać "wynalazka" do wszystkiego którego nie idzie kupic ale idzie "zmodyfikować" robiąc go zaczynając od najbliższego najlepszego wzorca - tutaj znowu Cube jest odpowiednim poczatkiem ... PS - w moim rowerze tylna amortyzacja pozwala nie odczuwać uciązliwych drgań tylnego zawieszenia na ... plecach ? - normalnie to możesz stanąc na pedałach i amortyzować je a ja .. nie moge ? - stąd róznica ... Co zas do kwot roweró dziwnych - w 2014 to byłąkwota 6 tysi, obecnie zapewne bliżej 8 z tym że nic w nim nie zmieniłym do dzisiaj ? bo przeszło pó roku trwało teoretyczne zbieranie doświadczeń, potem 3 miesiace pracy i ok. 3 miesiace nauka jazdy - potem to już sama radość jazdy - niestety do jazdy wynalazkami trzeba miec kasę i odwage i motywację.
  12. Dorzuce cos od siebie - mimo iz posiadam nietypowy rower a moje preferencje co do miejsca jazdy sa podobne do Twoich to jedynym DLA MNIE wyborem był full z pełna regulacja tyłu - jazda po kostce, szutrze, po grząskim piachu i nierównym waskim lesnym dukcie czy nawet szybkie zjazdy z wysokich kraweżników (ze schodów dam rade ale bardzo wolno - aby zjechać...). Niestety przeciwstawne bieguny czyli szybka jazda po szosie i taka sama po kostce czy piachu wymaga DROGICH kompromisów, bo tylko takie dają: - niskie opory toczenia z niewielka histereza strat - bo szyka rekreacyjna jazda stanowi dla mnie 70% przyjemności jazdy - akceptowalne zachowanie się na trudniejszym nieutwardzonym terenie z poprawna przyczepnością opon (w granicach rzsadku jesli chodzi o pogodę - w deszczu ŻADNA "szosowawa" opona nie nadaje sie do jazdy w terenie - zabijesz sie ...) i w ogóle roweru jako żelastwa z gibającym sie z Tobą - utwardzanie/zmiękczanie zawieszenia zaleznie od kaprysu terenu do jazdy pozwala albo na efektywniejsze poknywanie kilomerów (brak uginania - choć w moim przypadku to nieistotne) albo sprawne pokonywanie nierówności (tutaj mi bardziej potrzebne jest giga wyczucie równowagi - szczególnie przy niskch prędkościach) Zawieszenie pozwala na więcej ale i wymaga więcej opieki - poza tym jest droższe w zakupie. Przy LEKKIM "poskakiwaniu" jakim jest zjazd 5-7/h po schodach Cube Attention z przednim gazowym amorem (i jedynym - tył do rekreacji niepotrzebny jak skaczesz z doopą w powietrzu) powinien byc OK, dodałbym jeszcze że rozmiar kół 29" raczej nie nadaje sie do zwinnej szybkiej "najazdy" - chyba ż ebyłby to rower o "bardzo krótkiej" geometrii no ale takich nie kupisz do 3 tysi, stąd jesli preferujesz w 70% "poskakiwanie" to wybierz 27,5" koła ale jesli jazda długa wycieczkowa stanowi 70% Twojego czasu jazdy TYLKO 29". Jedyna rzecz jaka zmieniłbym NATYCHMIAST w rowerze MTB o charakterze wycieczkowym to opony na np. https://allegro.pl/oferta/continental-double-fighter-iii-opona-mtb-29x2-00-9401181116
  13. Nie warto - szkoda kasy - drze oponę - kumpel miał to po 200 km mu zdarło nowiutka oponę i sprzedał na olx aby jak najdalej od tego chłamu - kupił zwykły zestaw na przednie koło za połowę ceny i teraz śmiga zadowolony.
  14. Tu https://www.rowerystylowe.pl/jak-dobrac-wysokosc-ramy-rower-miejski masz poradniki wideo jak dobrać rozmiar ramy dla faceta i kobiety. Poniżej poradników wideo masz rysunki z rozmiarami ram przeznaczonymi dla konkretnego wzrostu Dokładniej - kreska pozioma dotykajaca głowy "ludzika" oznacza zakres rozmiaru ram. Konkretnie - dla osoby o wzroście 160 cm przeznaczona jest rama 46-51 a dokładniej 48 Rower z rama 56 jest dla 172-175 cm To nie jest rower dla Twojej kobiety.
  15. Az dziwne że sam na to nie wpadłeś: - wpisujesz w googla SPARTA CORNAVILL - DOSŁOWNIE pierwszy link https://allegro.pl/oferta/sparta-cornwall-vintage-58-28-180-190cm-wzrost-8418998606 - i tadam masz odpowiedź ... bez komentarza z mojej strony ...
  16. Kilka pytań - wybór roweru wynika zazwyczaj z kilku czynników - podaj swoje czynniki wyboru - dlaczego składak, gdzie bedziesz tym jeździł, dlaczego 20 calowe kółka, dlaczego decathlon (i do tego po francusku - skąd nadajesz?) i dlaczego dwa tak skrajnie rózne cenowo wybory - ten ostatni można będzie rozwikłać znając odpowiedzi na poprzednie pytania - ogólnie każdy droższy rower z tej samej rodziny jest lepszy natomiast o ile lepszy i kiedy przekraczasz próg użyteczności a wchodzisz na snobizm i gadżeciartswo zależy od Twoich wymagań - stąd koniecznośc odpowiedzi - niezaleznie czy znasz sie na czyms czy nie MUSISZ mieć swoje preferencje inaczej najlepsza wskazóka będzie ... dowolna hulajnoga elektryczna czy samochód - samo jeździ wygodne i w ogóle ...
  17. Rowery tworzone sa z myśla o róznych uzytkowanikach - biednych, średniozamoznych i bogatych - każda grupa znajdzie swojego graala przy czym dla biednych graal kosztuje do 1800 zł (mniej więcej) i jest "drewniany", średniozamożni do 2600 zł (około - tutaj nawet Alivio pełna grupa - mocny średniak) i jest to "porcelanka" czyli fajny o konretny gadżet, i dla bogatszych minimum rowerowe to ok. 2800 i wyżej - tam znajdziesz Deorki które sa uważane za wyższa średnią - to juz taka posrebrzana graalowa półeczka ze wstepem do złotych gór w okolicach 3,5-4 tysi. Krótko - nowe do 1500 zł to taki graal paździerzowy - o alivio tu trudno bo ... taki mamy klimat, covidowe czasy i owczy pęd ludzi na dwukółki czyli ... wszystko co było fajne sie wyprzedało i tego nie zmienisz - za późno sie obudziłeś i sorry ... Gdybyś jednak sie upierał i szukał to lekko ponad budżet masz to https://allegro.pl/oferta/romet-wagant-3-alivio-3x8-alu-21-czarny-8125486501 - bardzo przeciętna półka no ale skoro tworzone tego typu rowery https://allegro.pl/oferta/2028397-21-l-rower-trekkingowy-romet-wagant-10-9544836843 to oznacza że maja swoich odbiorców - tak więc wagant 3 to 1/3 drogi do rowerowego pozłacanego graala - niestety taka jest oczywistość - można ją łyknąc albo udawać że jej nie ma ... "Lepsze" to tylko uzywane w cenie nowych tu @jajacekk ma rację.
  18. @Oskarr powiedział wszystko co trzeba - rower wygodny, stworzony głównie do jazdy miejskiej a więc niemrawej z punktu A do B bez "wysiłkowania się" - do 25/h w piku (częściej 20-22/h) jesli masz betonowe poślady przejedziesz nawet 150 km ciągle - jeśli nie, to doopa CIę zaboli ale kręgosłup nie powie złego słowa - krótko - wygodny ale nie za szybki i NIC z tym nie zrobisz - to taki lamborgini ... wśród traktorów ? giga marka ale ... nie do ścigania się ?
  19. Dowolny łańcuch Abusa o minimum 90cm i 8-9mm przekroju kwadratowego - ale to 1,7-2,5 kg wagi - sam używam tego https://www.abus.com/pl/Bezpieczenstwo-w-podrozy/Rowery/Zapiecia-rowerowe/Lancuchy-rowerowe-z-zamkiem-880-85/8900/(variant)/09568
  20. żartobliwie na opak: jak masz na pustyni dwa podobne wiadra wody z czego jedno jest w połowie pełne to jakie wybierzesz - dla ułatwienia podam że nie piłeś od 3 dni ... ? oczywiście że ... pełne;) - jak wypijesz to i tak Ci zostanie pół ... czyli lżejsze ... Sens jest taki - jak Ci jedno czy lekkie czy cięższe i w tej samej cenie to wybierasz lżejsze - jak cięższe jest trochę tańsze to i tak lżejsze, jak jesteś masochistą wybierasz droższe i cięższe ... Moim zdaniem Abus ma nieco lepsze hartowanie stali - ale to moje zdanie.
  21. Jak sam napisałeś - irytacja z używania za młodu skwiercząco-zgrzypiącego mechanizmu przerzucającego biegi była? była ? - a wtedy zapewne wiele rzeczy mimo wszystko CI mogło nie przeszkadzać, bo młodość akceptuje i ma w toopie wiele irytujących rzeczy. Stąd teraz gdy zapewne jesteś nieco starszy, bardziej rozsądny i mniej akceptujesz kłopotliwe sprawy - choć zapewne zmagasz się aby je przeorać/naprawić/pokonać to rower za 1000 zł w takich okolicznościach raczej będzie Cię wqr..ć a nie irytować - co oznacza dwojakie wyjście albo olej w ogóle rower albo kup jednak coś lepszego - co oznacza wydatek JEDNAK WYŻSZY wydatek zł. Kiedy zaakceptujesz powyższe to pojawia się drugi problem - o ile wzrost nie ma znaczenia bo sa rowery nawet dla osób 2m to ... jesteś CIĘŻKI, co oznacza że nawet najlepszy amortyzator w rowerach do 2500 zł ... się pod Tobą ugnie i w zasadzie ... nie będzie się uginał na wybojach - czyli sens kupowania roweru z amortyzatorem mija się z celem ... Nie będę CI wyjaśniał jak pracują proste amortyzatory - nie chce mi się, sa od tego inne poradniki, znajdź se sam ? (tym bardziej że dla roweru do 1000 zł nie warto się "wypacać" z mojej strony) - dla ogólności wszystkie "sprężynowce" w cenie do 400-500 zł pracują poprawnie do ok. 100 kg a i to TYLKO wtedy kiedy jest tam NAJTWARDSZĄ sprężyna przewidziana przez producenta (zazwyczaj nie jest i trzeba wymieniać co kosztuje dodatkowe 100-150 zł). Dodatkowo Twój wzrost wymusza stosowanie kół co najmniej 28 calowych Trzecia rzecz mimo parcia na rower sam nie wiesz czy będzie sens - co dodatkowo utrudnia wybór - jesteś duży, ciężki i nie chcesz płacić a w kwesti roweru chciałbyś być chudy, silny i bogaty - tu nie ma synergii tylko "rozkrak" między dwoma odpływającymi kawałkami kry, gdzie Ty stoisz jedną nogą na jednej a drugą na tej odpływającej ... Stąd - żaden marketowy sprężynowiec nie ma sensu, pozostaje TYLKO twardy przód i tył - czyli rower z mocna ramą i z jakimiś hamulcami i dużymi kołami. Czyli albo rower miejski na grubych kołach albo trekkingowy - bo to one zazwyczaj maja sztywne widelce i w miarę spore możliwości obciążenia. Jako że jesteś duży mięsny facet sugerowałbym trekking ? bo na damce wyglądałbyś jak cyrkowy słoń na rowerku - chyba ż emasz to w toopie - wtedy taki rower nawet dla dużego faceta da się dobrać. Wniosek po tych wywodach - np. https://www.mediaexpert.pl/rowery/rowery-trekkingowe/rower-lombardo-taranto-400-28-m21-czarno-szary i aby nie płacić TERAZ całej kwoty stosujesz to https://www.mediaexpert.pl/lp,teraz-50-reszta-za-pol-roku czyli płacisz połowę dzisiaj (czyli 850 zł), uzywasz go i "sprawdzasz" czy jazda na rowerze CI leży czy wisi - jak CI leży to dopłacasz za pół roku 850 zł (142 zł miesięcznie odkładasz) a jesli CI wisi to po dołożeniu sprzedajesz rower za 2/3 ceny ... Niestety powyższy wybór dalej jest obarczony najtańszym osprzętem - ale przynajmniej tylna jest "prawie najlepsza z najtańszych" czyli tył nie powinien CI tak zgrzytać - jak będziesz dbał ... Tyle w temacie - żuj.
  22. https://www.superrowery.pl/pl/p/Wheeler-Protron-Comfort-627-Damski-kola-27%2C5/2720 - niestety wzrost 160 cm mieści się "pomiędzy" dostępnymi - rozmiar 16" jest dla osób DO 152 cm a 18" OD 162 cm - stąd lepiej ciut wiekszy wybrać niz za mały. Rozmiar 18" będzie zatem "prawie" dobry.
  23. Na pałę bez wnikania w Twoje parametry do 1500 zł np. takie coś https://allegro.pl/oferta/rower-maxim-ms-3-6-29-rama-19-mtb-gorski-29-er-9511331766 lub taki fajniejszy używany https://allegro.pl/oferta/rower-mtb-romet-rambler-r9-2-9571877309
  24. Pytanie ile masz kasy - od tego trzeba zacząć - ogólnie to co podałeś do wymiany to 1/4 wartości nowego roweru - po 4-5 latach użytkowania wartość tego roweru jest zapewne równa sumie części do wymiany imho nie opłaca się go naprawiać - tyle teorii. W praktyce bez zobaczenia jego stanu ze zdjęć plus "obmacanie" go nikt nie odpowie CI wiarygodnie i przede wszystkim uczciwie - bo na oko to koń w szpitalu zrobił kupę a owca zjadła seeer ... No i sprawa druga - skąd nadajesz aby ci wskazać rower z UK czy z Polski? bo to dwa różne kraje i dwie KONKRETNIE rozjechane ceny za rower ... Trzecia rzecz Twoja masa i wzrost. Na pałę bez wnikania w Twoje parametry do 1500 zł np. takie coś https://allegro.pl/oferta/rower-maxim-ms-3-6-29-rama-19-mtb-gorski-29-er-9511331766 lub taki fajniejszy używany https://allegro.pl/oferta/rower-mtb-romet-rambler-r9-2-9571877309
  25. To czy chcesz rower czy nie zależy od tego czy jest CI potrzebny tu i teraz czy masz w toopie obecny sezon. Ten https://polskie-rowery.pl/sklep/rower-28-cross-kands-avangarde-2020-męski-na-deore-czarny-_pid=695 rower ma bardzo przyzwoity stosunek cena/osprzęt - jesli jest dostepny i chcesz JESZCZE pojeździc (do października? listopada?) to nie ma sensu się zastanawiać ... CO zas do przyszłego sezony NIKT poza działem logistyki kompletującym na przyszły tok założenia planu sprzedaży i komponentów na danych rower w określonej cenie CI nie powie czy się będzie opłacało czy nie - to wróżenie z fusów i pomiętego opakowania po śledziach ... W mediamarkcie był w zeszłym roku rower MTB indiana pulser 6.9 w cenie ok. 2800 w rewelacyjnych komponentach - kiedy skończyła się pierwsza covidowa fala i ludzie ruszyli do sklepów ZNIKNĄŁ w ciągu miesiąca - trudno powiedzieć czy z powodu dobrej relacji ceny do jakości czy tez po prostu ludzie brali co było na fali wolności ;), obecny model w tej samej cenie to dno - tak więc trudno powiedzieć co będzie lepsze dzisiejsza pewność czy niepewne jutro. Jeśli znasz odpowiedź zagraj w lotka lub na giełdzie ... Ja po 3 letniej "przerwie" wracam we wrześniu do ostrego jeżdżenia - gdyby nie to, że mam najlepszy rower na świecie (bo jest i czeka ? ) tobym zapewne kupował cokolwiek byleby toopę ruszyć ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...