Skocz do zawartości

Mociumpel

Użytkownicy
  • Postów

    955
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mociumpel

  1. Mociumpel

    Rower

    Ze zdjęcia widać że rower jest delikatnie mówiąc mocno zaniedbany - pordzewiałe części ruchome, łańcuch i pedały - nie wiadomo w jakim stanie są łożyska zarówno osiek kół jak i suportu, dodatkowo amortyzator, pordzewiałe są zapewne przerzutki jak i pancerze, nawet rama która stanowi zazwyczaj główny punkt, bazę do ewentualnych remontów wygląda jak ze śmietnika - stąd szczerze jeśli rower nie przedstawia sobą wartości sentymentalnej to odpuść jego remont - za 700-800 zł byłbyś w stanie kupić nowy z gwarancja i wprawdzie siermiężny ale pojeździsz na nim okazjonalnie 2-3 lata zanim cokolwiek w nim mocno powymieniasz. Moim zdaniem nie opłaca się tego trupa ruszać - pewni max za 50 zł na olx pójdzie a i to jak troche przeczyścisz, napompujesz i doprowadzisz do stanu wizualnie ładnego (BEZKOSZTOWO)
  2. Ze się wtrącę od czapy bo czytam i czytam i w sumie nie za bardzo rozumiem po co się chłopaki dla Ciebie brandzlują ze szczegółami - nie dość że jesteś rzeczywiście mało wylewny, skąpisz informacji które w pewien sposób poprawiają bilans cenowy "naprawy" rowerka (znienacka nagle i wtem wyskakujesz jak zając z buraków że masz linki i pancerze - a skąd my mamy wiedzieć co jeszcze masz w szafie, w szufladach i u somsiada na działce?). Kolejne "niuanse" - zadajesz pytania i sam sobie na nie odpowiadasz ( pytasz o sprzedaż roweru potem że może używany se jednak kupić i cyk znowu wyskakujesz z jakimś trupem za 400 zł - POKAŻ GO chociaż do oceny czy warto) - w tej sytuacji to wygląda jak monodrama - jak teatrzyk jednego aktora. Ja bym chłopakom odpuścił dalsze pytania bo dosłownie żebrzesz o info nie podając nic w zamian - doceń chociaż to że im się chce w ogóle odpisywać. Konkret jest taki - podajesz info, rozbudowywujesz je w ramach kolejnych postów = dostajesz konkret - w każdym innym przypadku rozmawiasz sam ze sobą ...
  3. Mociumpel

    Rower

    Bez obrazka, bez zdjęcia, bez jakichkolwiek danych tyczących samego rowerka i jego stanu wizualnego jakakolwiek pomoc wydaje sie raczej iluzoryczna - krótko - nie ma obrazka = nie ma sensownej porady/odpowiedzi. Teraz ja się Ciebie zapytam - kupować coś na GPW czy nie kupować a może gdzie indziej - bo właśnie nie wiem chociaż ma swoje typy i analizy ...
  4. Nie chcę wyolbrzymiać traumy z użytkowania SPD ale zachęcałbym do dwojakiego traktowania roweru który posiadasz (nic o nim nie napisałeś a może tu tkwi problem - stosujesz SPD-y w rowerze który kompletnie się do tego nie nadaje?) - jako turystyka z lajtowym podejściem i wyczynowym gdzie byle podjazd w SPD-ach po nauczeniu się ich używania daje giga satysfakcję. Niestety aby mieć czym musiałbyś wydać kolejne 150-250 zł np. na to https://www.centrumrowerowe.pl/pedaly-shimano-pd-eh500-pd18911/ (chwalone za jakość) - pedały platformowe (z kołkami dla lepszej przyczepności do jazdy na lajcie) i "trzymadło espedowe" do "zapinania mocy" - mam podobne ( https://www.decathlon.pl/peday-dwustronne-500-id_8298318.html - tańsze ) w najbardziej wywrotnym rowerze na świecie i wykorzystuję obie płaszczyzny - lajtowo podczas "spacerów w adidasach" i SPD w pojeżdżawkach indywidualnych bardziej nastawionych na prędkość i "poginanie z wiatrem". Krótko - nie rezygnuj, zmień jedynie przyzwyczajenia - potrenuj na sucho wypinanie "nagłe" - usiądź, wepnij się i wyrabiaj nawyk "pietami na boki" przez kilka dni, potem to samo w ruchu ale z dala od ludzi - raz lewa noga raz prawa a potem obie naraz, ostatecznie planuj trasę tak abys przewidywał ewentualne zachowanie innych - jazda w SPD powinna być monotonna i spokojna czyli z przewidywalnymi ruchami - jeśli wybierasz trasę typowo miejską ze skakaniem po krawężnikach lub uwijaniem się między ludźmi to wtedy trampki i platformy z kolcami w pedałach zamiast SPD lepiej się sprawdzą - mając zaś pedał dwuplatformowy wybierzesz to co ci pasi ...
  5. Brawo ten Pan ? - jest albo albo - gdy to tańsze "albo" to nawet najlepszy system konserwacji to co najwyżej trzymanie trupa przy życiu, lepsze "albo" to powolne zmęczenie materiału mimo konserwacji - między gorszym albo a lepszym to różnica co najmniej 3 do 1 czyli dobry amor poprawnie konserwowany wytrzyma 8-10 lat, parcha zywot to 1-2 max 3 lata - przy czym mówiąc użytkowanie to 3-5 tysi rocznie trzeba rozumieć ...
  6. Pytanie - o co CI chodzi? - napisałeś ciurkiem coś (mniejsza o błąd orto) o jakimś manualu - o jakiego manuala chodzi którego nie umiesz wybić a ćwiczysz go miesiąc? - możesz precyzyjniej i jaśniej wytłumaczyć czego szukasz i czego nie umiesz? - wtedy protipy zapewne się pojawią ?
  7. Ale nieeee - @Martt to nie do Ciebie wprost - "odcytaciło" mi (w sensie skracania odpowiedzi) stąd mozliwe nieporozumienie zaszło - do @mumbai21 odpowiedziałem - że zgadzam się co do istoty problemu - szosa z założenia konstrukcji jest przeznaczona do jazdy z dużą prędkością po równym", prędkość wymusza dość obcisłe stroje plus dobre czucie i sprzęgnięcie z rowerem, wciskane buty są wskazane - efektem powyższych jest pewna "szkoła" integrująca cechy (różne, fizyczne, psychiczne i okoliczne) osób jeżdżących szosą "pod wynik". Oczywiście jest to tylko pewna grupa osób która czuje się zespolona "jazdą szosą", której to zachowanie, ubiór i sposób bycia może zwisać innym użytkownikom rowerów szosowych ale wzbudza mimo wszystko u osób postronnych (przynajmniej u mnie) uśmiech politowania bo ktoś kto używa roweru szosowego sporadycznie jako roweru weekendowego, do jazdy po kostce czy szutrach (często takich widuję na wałach nad Odrą - jadących wolno i statecznie na cienkich oponkach z rodziną po żwirku) jawi mi się jako osoba mało rozsądna bo wybrała rowerek w sposób nieprzemyślany lub źle mu doradzono a ktoś uwierzył - po prostu szosa z założenia jest dla ludzi lubiących prędkość, nie zas dla wyczynowców terenowej jazdy czy weekendowych pojeżdżawek z dziecmi ? To tak gwoli wyjaśnienia szerszego - nie jest moja intencja szerzenie "mowy nienawiści" ale spokojny osąd - po to istnieje choćby forum rowerowe porady aby spytać ? - nie zawsze opinie "znawców forumowych" (specjalnie w cudzysłowiu aby dowcipnie zaznaczyć różny poziom wiedzy użytkowników forum) są zbieżne z "sympatiami" pytającego ale przynajmniej (nawet wywracając do góry nogami) zmuszają do zastanowienia się nad zasadnością rowerowego wyboru. Co zas do bardziej ogólnego dorabiania ideologii do prostych rzeczy - światek czy to rowerowy czy każdy inny jest tego pełny - nie uwolnisz się - ja sam jestem traktowany na swoim rowerze dwojako - albo "o jaki smieszny rower" albo "o jaki durny inwalida co on tak zapirtala na złamanie karku" - wszystko to dlatego że ludzie nie wiedza, boja się lub nie znają i wola obrazić, zignorować, zwyzywać ? - ale tym staram się nie przejmować ...
  8. I tu CI przyznaje rację - ktoś kto wybiera szosówke ten wchodzi niejako w pewne "rygory i zasady" czyli zazwyczaj zapitalania po szosie ? a tutaj jak obserwuje wyłażących weekendowo całe drużyny lajkrowych władców szos liczy się nie tylko "transfer mocy" ale także pewien "sznyt ubiorny" co mi rybka ale ma uzasadnienie w osiągach ? lub przynajmniej w uznaniu osobnika poprawnie ubranego za "swojaka" ?
  9. No wiesz @mumbai21 wybór roweru powinien być raczej podyktowany docelowym sposobem użytkowania, tak przynajmniej nakazuje rozsądek i ekonomia zakupu. Rower szosowy z gruntu przeznaczony jest z racji możliwej do przyjęcia pochylonej pozycji (celem redukcji oporu powietrza przy wyższych prędkościach) do szybkiej jazdy po utwardzonej powierzchni na dłuższych dystansach. Osoby kupujące szosówkę i użytkujące ją niezgodnie z przeznaczeniem np. do przejażdżek po parkach czy po kostce w środku miasta czy w terenie jawią mi się jako lekko niezrównoważone i w zasadzie mogłyby dla mnie jeździć na prosiakach, owcach czy nawet na krokodylach. Jeśli należysz do tej grupy użytkowników to nikt CI nie broni, niemniej zauważ, że w mojej opinii to lekki przejaw szaleństwa i raczej "śmiech na sali" niż sensowne wykorzystywanie krokodyla czy owcy we właściwy sposób ... No ale kto zabroni ekscentrykowi jeździć na plecach - prawda?
  10. Ogólnie szosa bez buta zatrzaskowego to jak rower "fat bajk szosawy" - ni pies ni wydra - po prostu wyczynowość łączy się ze specyficznym sprzętem typu wpinany but. Jeśli zaś ostre koło na bazie szosy to cos takiego https://locabikes.pl/blog/blog/pedaly-spd-strapy-noski-czy-platformy-ostre-kolo , jeśli zas pedały platformowe to tutaj dowolny but z przyczepna podeszwa typu adidas czy trampki nawet.
  11. @jajacek wróciłeś ? i od razu w punkt ...
  12. tekst reklamowy: "...DENVER oparte są na nowoczesnej konstrukcji ram. Producent zastosował podzespoły dostawców o najwyższej renomie na rynku. Aluminiowa rama cechuje się niewielką wagą i zadowalającą wytrzymałością, dzięki czemu zakupiony rower będzie służył przez długi czas. Za bezpieczną i komfortową jazdę odpowiadają duże, 28-calowe koła z oponami marki Kenda. Fani dłuższych tras docenią również wysokiej jakości siodełko od DDK, które niweluje uczucie dyskomfortu. Dodatkową gwarancją bezpieczeństwa są hamulce, przedni i tylny marki Denver. Na plus zasługuje również niebanalny, nowoczesny design roweru." Wszystkie wytłuszczone fragmenty są mocno naciągane - może i hamulce Denver są dobre ale nikt poważny nie powie tego głośno - po prostu marka z krzaków ? ALE na krótkie pojeżdżawki do 1000 zł i ma być "podobny" do szosy jak świnia do dzika (jak z komedii "Sami Swoi") to dobry wybór - zaleta jest to że jest prosty i ... tani.
  13. No więc się nie zgodziłem ;) bo mnie nie przekonałeś ...
  14. Nie zgadzam się Tobą - najlepszy rower to rower zbudowany od podstaw przez siebie samego dla siebie - rowery z Decathlonu są takie mainstreamowe i nijakie - podstawa to indywidualizm i komponenty wybrane własnym palcem i okiem ... Patrząc na Twój wybór powiem tak - ktoś CI wcisnął ciemnotę, Ty w to uwierzyłeś i tak CI zostało - no ale to Twój wybór ...
  15. Nie chce mi się już tłumaczyć - z Twoją wagą i wzrostem tylko MTB - https://www.cube.eu/pl/2020/bikes/mountainbike/hardtail/attention/cube-attention-sl-blacknblue-2020/ idź tu https://bikestage-sklep-serwis-rowerowy.business.site lub tu https://sportprofit.pl/pl/p/Rower-Cube-Attention-SL-orangenblack-2020-rama-17%2C-19%2C-21%2C-23-kola-29/24024 i spytaj ... ogólnie trudno o nie - czasem pro bike lub PM rider cos ma ale ogólnie problem - szczególnie teraz po pandemii kiedy co lepsze wybrane. Poza tym Wrocław to płaskie miasto a Twoją wagę ze standardowych rowerów to jedynie trekkingi wyprawowe i ew. własnie MTB - sorry ale dowolny inny typu miejski czy cuś nie będzie "sportowy" a na robionego to 4 kafle to mało ... Poza tym standardowe "przejrzyj forum dużo było ile można ble ble ble ..."
  16. Hm - sformułowałeś niewłaściwie pytanie - w czym amortyzator Attentiona jest lepszy od NCX-a - bo Atetntion ma AMORTYZATOR a Nature ma "amortyzator" czyli wszelkie nierówności "prawie wybiera" oddając CI to potem po wyjeździe z dołka czy progu - bo to tylko sprężyna z elastomerem ... Poza tym różnice sa niewielkie ... Korba a właściwie rozmiar zębatek i predyspozycję do jazdy: 1. nature - najwyższa zebatka 48/11 = 4,36x, koło 28 cali to 2,20m obwodu, zalecana kadencja to 90/min = 1,5 obr/sek Podsumowując - 4,36 x 2,2m x 1,5 obr/sek x 3,6 = 51km/h - czyli predyspozycja do jazdy po drogach utwardzonych 2. Attention ( https://sportprofit.pl/pl/p/Rower-Cube-Attention-29-titaniumnblue-2020/24014 ) - najwyższa zębatka 36/11 = 3,6x , koło 29 cali - 2,32m obwodu Obliczenia jak wyżej - 3,6 x 2,3 x 1,5 x 3,6 = 44,8/h - źle nie jest ale wolniej Pytanie czy jesteś w stanie trzymać po płaskim dłużej niż 1h prędkość 35/h? jeśli odpowiesz tak to cross jest dla Ciebie ? Jesli pomykasz co najmniej 40/h to raczej szosa lub gravel. Jesli zas zechcesz zjechać na szuter albo polne drogi to MTB zapewni CI zdrowe nadgarstki ?. MTB Attention to rower rekreacyjny ze znacznie lepszym amortyzatorem który można ZABLOKOWAĆ a tym samym w zasadzie uczynić po szosie jazdę tak samo efektywna jak na crossie - jedyne co bym zmienił to opony - oryginalne sprzedał jako nówki świeżaki i kupił takie https://www.domenasportowa.pl/product-pol-208098-Opona-Continental-Opona-Double-Fighter-III-29x2-0-Drut-Czarna-915g.html?utm_source=ceneo&utm_medium=referral Cross to ni pies ni wydra - do 2200 dobre do wszystkiego powyżej 3000 lepiej rozważać specjalizacje roweru ...
  17. W tej cenie ŻADEN cross - albo góral https://www.cube.eu/pl/2020/bikes/mountainbike/hardtail/attention/cube-attention-sl-blacknblue-2020/ - bezkompromisowy osprzęt w tej cenie - żaden cross nijak sie ma i do wygody jak i jakości komponentów w tej cenie albo Gravel czyli uterenowiona szosa - no ale tu wybór jest trudny - mój wybór na raczej płaskawy teren to https://www.cykloadam.cz/gravelride-200-mat-petrol-blue-radioactive-yellow-black - w czechach za 3000 zł w Polsce poniżej 3600 nie do kupienia
  18. Czyli to https://allegro.pl/oferta/rower-trekkingowy-maxim-mt-2-5-damka-17-alu-8311016969
  19. Za połowę kwoty za te lampke mogłeś kupić coś lepszego - powerbank to zazwyczaj wymagający dodatek i lepiej mieć osobno i lampkę i powerbank - wyjdzie podobnie cenowo a bardziej uniwersalnie (power można do kieszeni i w miasto a lampke z power nie). Przykładowo http://www.eukasa.pl/power-bank-emos-alpha-10s-10000-mah-1613052600-czarna/ plus https://allegro.pl/oferta/latarka-convoy-s2-t6-4c-2-ogniwa-uchwyt-ladowarka-9472266951 i za cene Twojego wynalazka masz 2x lepszy zestaw - osobny powerbank 2x pojemniejszy plus 3h świecaca na 1000 lm lampka ... Jesli to cos świeżego zapytaj sprzedawcy lub zareklamuj - szczerze to trudno będzie Ci znaleźć przyczynę - możliwe, że jesteś jednym z niewielu którzy kupili to COŚ i dodatkowo inni nie korzystają z rowerowych porad ;). Najlepiej oddaj to i zapytaj co byśmy CI polecili abyś był zadowolony ...
  20. https://vellberg.pl/vellberg-explorer-3-2/ - ma 5 lat gwarancji, "lepszy" osprzęt, nie ma dupowatej sztycy pod siodełkiem, jest ładniejszy. koniec . PS - jedyna sensowna sztyca amortyzowana to https://allegro.pl/oferta/wspornik-amortyzowany-suntour-ncx-27-2-czarny-7604771912 - no ale to 1/5 wartości roweru. PS 2 - ewentualnie takie coś https://pl.aliexpress.com/item/4000389489138.html - sprężynka - niestety wymaga poczatkowej upierdliwej nastawy pod wage jeźdzca i sposób jazdy - trzeba na "napoprzesuwać" aby "dobrze" odbijało nie wyrypując z siodełka. Ale po ustawieniu komfort jazdy po niewielkich nierównościach przyjemny.
  21. Przy Twojej wadze ubytek każdego cm w amortyzatorze (nawet sprężynowym z tłumieniem piankowym ? ) pod wpływem masy to duża strata - odpuść sobie fitnesy i crossy - jako kierunek jednak spójrz na MTB lub inaczej - każdy rower z amortyzatorem o skoku poniżej 100 mm po prostu odrzuć (sprawdziłem w tej chwili znajomego 118 kg na jakimś Romecie MTB ile przy lekkim podskakiwaniu i staniu wchodzi amor przy max utwardzonej sprężynie - na staniu 6 cm i na lekkim poruszaniu góra/dół wchodzi prawie do końca - czyli użyteczny skok to 4 cm - niewiele ale lepsze to niż np. 2 cm) a TYLKO MTB wchodzą w ten zakres przy czym wtedy turneje których się boisz stają sie opcją nie do przeskoczenia - po prostu w danym sezonie nówki MTB straszą acerami i turnejami w standardzie, a okazje pojawiające się "poza sezonem" są tym czego powinieneś wypatrywać - tam przecenione alivio i deorki (szczególnie w dużych rozmiarach 21" i wyżej) stają się dostępne w cenie obecnych turnejów i acerów. Moim zdaniem jeśli masz 2500 to na dzień dzisiejszy nie kupisz już w zasadzie fajnego roweru - zapewne zimą zaczną schodzić z ceny ale teraz już nie. Gdybym z bólem serca uwzględniając Twoją wagę i wzrost chciał wskazac Ci rower wart zainteresowania nawet za cene nieco mniejszego koła to ten https://allegro.pl/oferta/rower-gorski-indiana-x-pulser-6-7-27-5-20b-shimano-9394042290 - wszystko na Deorkach i dmuchany amor pod dowolna wagę - jedyne ALE to rozmiar koła - 27,5 cala - ale pozytyw że będziesz zwrotniejszy ?
  22. Po mojemu? o ile nie przywracasz starego do świetności bo sentyment czy jakaś inna fanaberia typu odświeżanie eksponatów muzealnych to ... kup se nowe koło Nexus 7 wraz z manetka i nie zawracaj sobie głowy reanimacja trupa ...
  23. Nie ma podwyżek - przespałeś czas "popandemiczny" - wszystko co było "tanie" zostało natychmiast "zjedzone" zaraz po tym jak można było "zacząć machac kulasami" - po prostu wykupili żądni jazdy rowerami "cykloprzemieszczacze" a zostały kartki z napisem "brak roweru". Masa roweru - pojęcie względne - ważę 105/176, swego czasu robiłem ponad 120 km na "jeden raz" w 4h , siorbałem obiad u rodziny, trochę zabawy i wracałem nazad tyle samo do domu (trochę poza Wieluń z Wrocka) - wszystko jednego dnia bez bólu dupska i w miarę świeżawy (spać tylko się chciało bo pozycja jazdy dziwna ? ) Rower tachałem na 2 piętro w zasadzie codziennie (swego czasu) - nie widzę problemu - trza mieć nieco pary nie tylko w nogach ale i ręcach - wtedy duch w zdrowym ciele i takie tam. Ogólnie jak juz sie rozpędzisz i nie miotasz się po drodze (stajesz przyspieszasz stajesz przyspieszasz) to waga roweru jest mało istotna - wręcz pomaga, byle mechanizm napędu i koła lekko się toczyły - a opony idzie wymienić za 60 zł sztuka - tez nie widzę problemu (w końcu przewidujesz 2500 max ...) Wszystkie crossy są dla "anemików" a amortyzatory w rowerach tego typu to na sprężynkach od długopisu robione - sorry ale z wagą 105 kg TYLKO MTB i to rekreacyjny z najtwardsza sprężyną dostępną dla danego roweru inaczej się zapadniesz - ten Mustang to i tak w zasadzie "umownie" rower dla Ciebie - oceniałbym na 3+ - gdybyś miał TERAZ 3600 (kiedys 2700-2800) Tobyś miał rower na 5-7 lat do przodu o taki https://swiatrowerow.com.pl/cube-attention-2020.html - a dlaczego TEN (na początek) - to poczytaj trochę tematów bo byłbyś chętnym wiedzieć jako dwusetna osoba - nikt nie będzie powtarzał tych samych oklepanych info (np. pierwszy z brzegu temat https://roweroweporady.pl/f/topic/7297-rower-do-4000zl-bez-powietrznego-amora/ CO do zabezpieczeń - https://roweroweporady.pl/f/topic/7250-jak-zabezpieczyć-rower-przed-kradzieżą-w-bloku/ - pierwszy lepszy bardzo świeży temat o zabezpieczeniach ze szczegółami - czy aż tak trzeba palcem pokazywać i naprowadzać? - posiedx na forum parę tygodni zrozumiesz że obrzydzenie bierze powtarzać w kółko to samo w kółko i cały czas to samo w kółko i ... PS - był jeszcze taki rower https://www.mediaexpert.pl/rowery/rowery-mtb/rower-indiana-x-pulser-6-9-m21-czarny-brazowy-r19 - wypas z dobrymi warunkami zakupu (pół teraz pół za pół roku) ale szybko wyczuli okazje i znikał ze sklepów jak świeże bułki)
  24. Po pierwsze - bredzisz - za 2600 zł na początku sezonu czyli na wiosnę byłbyś w stanie kupić bardzo dobry rower typu MTB Cube Attention 29 cali z 2018 dosłownie DO WSZYSTKIEGO na dobrym amortyzatorze i żadne turneje a godziwa Deorka. Po drugie do miasta z porzucaniem rowera pod sklepem na dłuższe wejście doń to tylko jakiś byle jak wyglądający makrokesz bez amortyzatora na turneju własnie z "jakims " zabezpieczeniem typu linka za 20 zł - nikt sie nie połasi, lub porządny rower z zabezpieczeniem za 250-300 zł (przykładowo od czapy ale górna półka zabezpieczeń - np. https://allegro.pl/oferta/abus-u-lock-granit-xplus-540-160hb300-9044071105 ). Trzy - potrzebna twoja waga jest - wzrost to za mało. Cztery jeśli masz tyle kasy ale jeździsz tylko po mieście i wolisz dać bliżej 2000 plus zabezpieczenie to takie coś https://allegro.pl/oferta/rower-kands-28-cross-avangarde-deore-czarny-21-men-9399774832 to górna półka najbardziej szlachetnej poczciwości ? - ważne abyś nie ważył więcej jak 90 kg bo Ci ugnie amor na maxa i ... tyle z jego działania będziesz miał radości - wtedy lepiej kupić to https://allegro.pl/oferta/rower-romet-mustang-m1-czarno-turkusowy-2020-9425365387 - da Ci lepsze czucie jazdy choc nieco wolniejszy - no ale stoisz na skraju wyboru bo kasy masz "prawie dobrze" ale za mało - więc wybieraj "mądrze" ?
  25. @Maciej1994 jeśli szukasz zgrubnego szacoowania ile da sie drałować będąc WYSOKIEJ klasy "rowerzysta" (czyli byłym zawodowym a obecnie amatorem poginaczem ? ) to zerknij tu https://1008.pl/wyniki-2018/ na wyniki tych co jada w polsce tzw BBT 2018 (bałtyk-bieszczady tour) - najdłuższa obecnie mocno osadzona w tradycji zawodniczej impreza "długotrasowa" (jest jeszcze kilka pomniejszych jak toury dookoła Polski czy inne dziwactwa ale BBT jest klasykiem z tradycjami). Pierwsze 3 miejsca to poza Twoim zasięgiem przez najbliższe 3-5 lat (o ile nie przejeżdżasz minimum 20 tysi rocznie jako treningu) - średnia 34/h na dystansie 1000 km (z krótkim odpoczynkiem) w normalnym ruchu drogowym to morderstwo dla organizmu - Ciebie na dzisiaj widziałbym w kategorii open poza pierwszą 600 (na 300 startujących ? ). Ogólnie wiele osób nie zdaje sobie sprawy jadąc jak duży opór stanowi powietrze przy jeździe ok. 35-36/h - bo tyle trzeba mieć momentami aby średnią na trasie 150-200 km utrzymać w okolicach 30/h (bo jeść, pić i suać też trzeba a to czas do jazdy ogólny przecież wliczany jest). Jest kilka dobrych opracowań które wyjaśniają wpływ "oporów" na prędkość jazdy np. http://www.innespacery.pl/aktualnosci/przy-jakiej-predkosci-pozycja-aerodynamiczna-na-rowerze-daje-zyski.html jest rysunek poglądowy jak przy prędkości ok. 32/h (można ją nazwać krytyczną gdzie "opory wiatrowe" potrafią zmęczyć dokumentnie) pozycja "spłaszcza moc" potrzebną do jazdy. W praktyce czy to cross czy fitness to półśrodek dla kogoś kto nastawia się na osiągi - proponowałbym popracować także nad muskulaturą ogólną i efektywnością jazdy (kondycja i sposób pedałowania wraz ze zmianą biegów) bo te wpływaja bardzo mocno i bezkosztowo ? na prędkości w ogóle ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...