Mociumpel

Spoko - błędy się zdarzają, nie ufam po prostu takim "uderzeniowym" zapytaniom - z racji zawodu jestem wyczulony na takie teksta i tolling. Pisząc że szukasz szosy lub czegoklwiek wyjaśniaj szerzej, łatwiej bedzie o ocenę - pisząc jedynie "szukam oto mój wybór" bez info że jeździsz/jeździłeś stawiasz się w roli amatora laika chcacego pojazd kosmiczny - co z dużym prawdopodobieństwem wskazuje na trolla. Po to człowiek sie uczy aby rozwijać siebie i umiejetność pisania w sposób przejrzysty - czego Ci życzę abys zawsze tak właśnie pisał - nie bedzie niedomówień w żadnej kwestii. Jeśli uraziłem przepraszam

Pierwszy post i od razu z grubej rury? Ty powaznie miałes kiedykolwiek pod jądrami jakikolwiek rower szosowy? Pozostałych uwag nie komentuję - od razu widac że próbujesz w nieudolny sposób zwrócić uwage na produkt, mozliwe że jesteś nawet jego właścicielem ... Powiem tak - musisz jeszcze sie sporo naumiec aby bełkotliwy marketing był odbierana jak naturalna i mocno zrównoważona, ciekawa reklama ... żenua ...

Świat nie jest prosty jak linijka - w większości biznesów decyduje tylko i wyłącznie zysk czyli kasa - podprogowy marketing czy zwykłe nachalne "włazidupstwo" w postaci reklamy często decyduje o powodzeniu życia produktu lub jego śmierci, nawet zwykły handel nie opiera się TYLKO na przekonywaniu o "lepszości" technicznej ale często na "amajzingu" jakiejś cechy która nie ma nic wspólnego z jakością czy techniczna doskonałością - jak np. różowe maszynki dla kobiet do golenia nóg - różowość jest tym co jest dla kobiet dobre i doskonałe? przecież to zwykła maszynka tyle że różowa ... no chyba, że to facet gej ale to osobna bajka ?

Trudno powiedzieć - zależy jak katujesz rowera i jak mocno przywiązujesz wagę do jakości serwisu - gdybyś przykładał istotną wagę to wg serwisu https://www.absolutebikes.pl/serwis-amortyzatorow-i-damperow-rowerowych co 100h powinieneś powietrznego amora serwisować (100h przy 2-3h jazdy co 2 dzień - czyli co 2-3 miesiące) co daje 4 serwisy w roku czyli oszczędnie 3 podstawowe po 100 zł i czwarty 200 zł = razem 500 zł ... Mechaniczny jest bardziej idiotoodporny - przyjmując 2x mniejszą potrzebe serwisu - czyli 250 zł .... Powyższe kowty dla Kowalskiego są absurdalne ? - zazwyczaj oszczędnie wykonuje się 1 serwis w roku i to ten "rozszerzony" - przyjmij więc 100 zł rokszok i 250 powietrzny ? a i to tylko WTEDY GDY ROWER UŻYTKOWANY JEST REKREACYJNIE ...

Ale problemy z gwarancją dalej nie wyczerpują sedna pytania - po co Ci to - wskazywanie na konkretny typ roweru i jego wybór ze względu na sposób gwarancyjnego rozwiązywania problemów jest tak samo bzdurny i jałowy jak wybór chleba pszennego lub pszennego w zależności od jakości koloru pomidorów z działki Pana Kazia z telewizji. W zasadzie tylko ludzie bardzo ostrożnie korzystający z życia dla których KAŻDY aspekt bezpieczeństwa zakupowego wpływa na jakość podejmowanej decyzji - czyli raczej stare dziady - a kolejny problem że tacy RACZEJ nie kojarzą roweru MTB z bezpieczeństwem tylko z żywiołowością i ryzykiem ... Poza tym podczepianie się z opinią na ten temat sprzed miesiąca czyli przy braku aktywności kogokolwiek w danym wątku i to w PIERWSZYM poście nosi znamiona trollingu ...

1. Santour Raidon XC-RLR - najbardziejny (podpasowanie pod dowolną wagę, progresywny, najwięcej regulacyjnych parametrów grube golenie) - ale wymagający częstszych i droższych konserwacji - ogólnie super wygoda kosztem droższej obsługi. 2. RockShox XC TK Coil - w zasadzie jedyna wymiana to dopasowanie sprężyny pod swoja wagę (max do 100 kg) i raz do roku serwis za 100 zł ...

Jak wyżej - co sponsor to wymagania TYLKO takie jakie ma ON a nie co się kolarzowi zamarzy ?

Deore zaczyna sie od ok. 2800 przy kołach 27,5" przy czym sama deorka to mało - jeśli mierzysz w taki osprzęt to i wideł MUSi być "nieodstający" np. https://olimpiasport.pl/szukaj/cube+attention/0.0.0.0.1.43.pl.0.htm

Sam sobie odpowiadasz na pytanie - cienka linka = strach ale lekka, gruby łańcuch = spokój ale ciężki (masa duża/mała to pojęcie względne). Kompromisem jest tzw. U-lock czyli wygięty pręt hartowany w kształcie U z zapinka na dole - np. takie coś https://www.mediaexpert.pl/sport-i-rekreacja/akcesoria-do-rowerow/zamki-i-zapiecia/zapiecie-rowerowe-u-lock-abus-granit-460-150hb230-ush (swoją droga najwyższa półka zabezpieczeń przy masie 1,5 kg, cena też przyzwoita) Kompromis obarczony jest niestety pewna "dysfunkcją" mianowicie sztywne U nie zawsze pozwala podczepić rower w dowolnym miejscu czyli zamiast podczepiac rower byle gdzie linka lub łańcuchem to szukasz miejsca gdzie rower podczepić sie da. Żadna linka nie da CI tego zabezpieczenia co U-lock klasy Abus o masie 1,5 lub łańcuch o masie ok. 2,5 kg - oszczędzasz 1 kg na wadze i masz średnio ciężki item ale za to bardzo bezpieczny ... Tu masz przykładowy test https://alltheway.pl/content/40-ranking-najlepszych-zapiec-z-2019-roku - WSZYSTKIE U-loki zdaja nawet szlifierkowy test doskonale gdzie nawet najlepsze łańcuchy b. szybko padają (mimo ogólnych bardzo dobrych wyników w innych kategoriach).

raczej nie widelec tylko kierownicę - widelec wystarczy "obkręcic" o 180 stopni i wtedy jest dobrze - po prostu ktoś źle wsadził kierownicę i resztę "brzdygesów" na nią ...

A skąd wiesz że rower jest z 2016? Autor się tylko "domyśla" bo nie zapodał dowodu wsparcia domysłu. Poza tym spytał czy różnice są diametralnie różne i dyskwalifikujące - odpowiedziałem po "analizie wzrokowej" że baranek nawet lepszy bo od niego zależy wygoda, pozycja i prędkość. Sprawa kolejna - jeśli autor jest nieprzekonany zawsze może odesłać - ma na to minimum 2 tygodnie wedle ustawy - moim zdaniem nie ma sensu ALE zapytać majlowo może motywując swoje podejrzenie zdjęciami sugerującymi nieścisłość daty produkcji z karta katalogowa produktu i próbować "wydusić" zejście z ceny lub w przypadku braku reakcji "zagrozić" zwrotem. Z punktu widzenia kupującego to NOWY rower z gwarancjami (niech dokładnie przeczyta czy nie przysługuje mu przedłużona http://www.unibike.pl/unibike2016/img/download/warunki.pdf ) z bardzo dobrym osprzętem "prosto z fabryki" ale jeśli autor chce walczyć to MUSI być zdecydowany nawet na zwrot - ma do tego prawo, a z tego czytam ogólnie mu sie rower podoba. Ja osobiście dodałbym do tej kwoty z 1000-1500 zł i kupił prawie nowy rower poziomy który kompletnie wywraca perspektywę wygody, szybkości i "zatowarowania" sakwami (i to wszystko w JEDNYM rowerze a nie w trzech osobnych ) np. - no ale to moje spojrzenie ? już powzięte i dymane od lat stąd wiem że wywrot miał sens.

Różnice są nieduże: SHIMANO DEORE XT 8000 SHADOW - nieco lepsza przerzutka tylna do napędu 11-rzędowego - u Ciebie i tak jest 10 (w obydwu rowerach), gdzie ów "shadow" to: cytat" Mechanizmy przeznaczone do bardziej agresywnej jazdy Niski profil W trudnych warunkach przerzutka nie uderza o tylne widełki Praca układu jest płynna i cicha Mniej dekoncentrujący, cichy napęd - stabilizator zmniejsza uderzenia łańcucha Proste rozwiązanie przeciwko spadaniu łańcucha - lżejsze i bardziej wydajniejsze niż napinacze Ogólnie "sprawia" lepsze wrażenie podczas jazdy po bezdrożach i pokonywaniu trudniejszych odcinków - nie majta łańcuchem. I napęd w 2016 to 11-34 a w 2018 11-36 co przy "trzyzębie" z przodu miałoby znaczenie gdybyś codziennie zaliczał 20% podjazdy. Pozostałe elementy typu błotniki, elementy wyposażenia w tym kierownica baran są nieco lepsze w 2016 - szczególnie "wielopozycyjna" kierownica przydaje się na długich trasach - zmiana "trzymania" co jakiś czas odciąża kręgosłup, prostuje lub jeśli mocno pochylisz daje głębsze pochylenie i zmniejsza opór powietrza = nieco większa szybkość (bardzo przydatna na zjazdach gdy chcesz wziąć kolejne wzniesienia prędkością") Moim zdaniem sama kierownica warta byłaby dodatkowych 100 zł dopłaty ? - nie dostałes kota w worku - może zamiast czarnego z czerwonymi oczami ten ma piwne ? a więc subtelne różnice ...

jak napisał @thalcave nie myśl o przyszłości (nie dziel skóry na "nieświeciu") nie mając na to kasy - będziesz miał - wtedy zapytaj aby nie wydać źle.

Połączenie dwóch kompletnie różnych systemów napędowych (szosowej 105 i Nexusa) nie jest moim pomysłem - taka opcja wynika bardziej z ekonomiki - jest tańsza niz Alfine 11 ? Poza tym konfiguracja pojazdu który posiadam to w ogóle mieszanina różnych dziwnych pomysłów wynikających w ogóle z założenia posiadania roweru który nie wygląda jak roweru dopóki nie zacznie jechać - wtedy widać że pedałuję - temat kiedyś był poruszany. Ogólnie planetarki sa niedoceniane bo w pogoni za "sprawnością i lekkością" po prostu "niedowidzi się" ich zalet - a maja ich dużo tyle że trzeba je po prostu "dojechać" aby zrozumieć. Klasyczne przerzutki to dobra idea gdy była prosta - obecnie przy 12-to zębowym kołowrotku z elementami towarzyszącymi staje się mocno skomplikowana z pytaniem CO DALEJ? Co do użycia szosowej korby to w przypadku paska niemożliwy do realizacji - wygodniej kupić Alfine 11 i takowy pasek ma wtedy ręce i nogi - ale to inna klasa napędu ...

Tu http://rowerykands.pl/wybrac-rozmiar-ramy/ masz trochę od czapy ale sposób wyliczania rozmiaru ramy dla typu roweru - uwaga - powyższa strona NIE ODNOSI się do KAŻDEGO producenta - każdy producent ma swoją rozmiarówkę ale chodzi o sens doboru w zależności od rodzaju roweru. Zasada jest taka sama dla większości rowerów i typów stąd stąd wynikają różnice dla jakiegoś wzrostu i krocza plus sposobu spawania rurek dla rodzaju roweru i sposobu jazdy i czasem masy rowerzysty. Od siebie dodam - nie jestem typem profesjonalnego "tourmena" i trampa bo nie mam czasu na wycieczki dłuższe niż 60-90km na który mam czas max 3-4h a i to TYLKO w weekendy - więc w zasadzie jeżdże w okolicach Wrocka, ale jazda ogólna w sensie po Polsce bez przełożenia o zakresie minimum 400% ogranicza Cie w zasadzie do jazdy po płaskim i lekko pagórowatym - po prostu Nexus 8 i Alfine 8 to nie jest sprzęt turystyczny lub do jazdy np. po okolicach Gdańska i Gdyni. CO innego gdybyś dorzucił kompakta 50/34 (korbę z zębatkami 2 tarcze) na przód - wtedy jesteś gość z 450% zakresem i w zasadzie żadna górka CI niestraszna - kwestia dopasowania zębatki tylnej na piaście - ja mam 53/39T przód i 16T z tyłu i mając 420% zakresu przełożeń mogę pokusić się o jazdę asfaltowa po wielu górkach. No ale mieszkam we Wrocku więc zazwyczaj i tak korzystam tylko z małej zębatki od 0-30/hm (bo jest płaski jak stół - choć czasem gdzieś z górki na wywczasach 30-70/h na drugiej zębatce się trafi)

Pierwszy https://www.raleigh.co.uk/bike-size-guide/ - podaj swoje "rozmiary" - wzrost i "podjajeczny" i "crossbar" jako typ kierownicy - otrzymasz wskazania co do ramy. Kierownica "crossbar" to prosta, "open frame" to powywijana czyli taka jak w starych Ukrainach - szeroka i po bokach podwinięta na boki do Ciebie. Jesli masz jaja na wysokości do 85cm to ta rama jest co najmniej o 2 rozmiary za duża - to rower dla osoby ponad 185 cm. Drugi - ta sama zasada - za duży dla Ciebie. bardziej to https://allegro.pl/oferta/rower-meski-focus-urban-impact-alfine-8-9300824270 - zalezy od jaj - tego nie podałeś

Nie obniżaj sztucznie kwoty skoro po lekturze tematu mniej więcej wiesz czego szukać i dlaczego - nie sa to wytyczne kategoryczne ale "wspomagajki" - w kwocie 1000 zł kupisz Nexusa 3 biegi ale NAPRAWDĘ nie będziesz zachwycona - kwota minimum na typ roweru miejskiego z planetarką i NOWEGO 1300 to minimum, a i to jak sama zapewne przeglądałaś po przecenach. Oczywiście jeśli nie masz NAPRAWDĘ wymagań i choćby CIę poślady bolały a łydki mówiły dość a Ty z zaciśniętymi ustami mówisz SPOKO - wtedy dowolna kwota będzie CI odpowiadała i KAŻDY rower Ci podpasuje - no sorry ale takie są realia ... Wtedy np. taki https://allegro.pl/oferta/kands-venus-st-alu-15-czarno-fioletowy-mat-2020-9003094442 nie będzie zły ...

http://www.arkus.sklep.pl/rower-cube-analog-29-czarny-2019-p-12004.html

W tych pieniądzach róznice między crossem a MTB jest tylko w nazwie ? i nieco innym wyglądzie - trudno mówić o tzw. geometrii i wygodzie - niby cross to bardziej asfalt a góral to teren ale w tym przypadku to jedyna różnica to rodzaj opon - rambler ma klocki i są grubsze - gorzej więc po asfalcie - ale po wymianie na semislicki wolałbym jego. Wg mojej oceny do jazdy po asfalcie 100 km ... lepsza byłaby kolarzówka ? - przede wszystkim szybsza - no ale to znowu huśtanie się między maluchem w kolorze brąz, czerwień lub siwy - to dalej maluch tyle że kolor działa inaczej - wiadomo czerwone są najszybsze ? Poza tym przyzwoite rowery zaczynają sie od 1300+ - zdania nie zmienię - stąd rozważanie który rower za 1000 zł lepszy to jak rozmowa czy lepszy zatwardzenie i stolec czy biegunka i s..a - każde boli i jest kłopotliwe - sam wybieraj.

Jeśli juz MUSISZ trzymać się katorżniiczo max 1000 zł to wybierz najdrożej jak się da w tej kwocie np.: https://allegro.pl/oferta/rower-gorski-romet-rambler-29-9311455402 - rower bardzo przeciętny ale jeden z niewielu "górskich" na dużym kole 29 cali plus nie za bardzo klockowate opony. Jeśli nie będziesz za wiele wymagał to duże koło plus byle jaki amor nie zrobią CI krzywdy - namiastkę "wygody" będziesz miał ? - poza tym jak za te pieniądze nawet "ładnie" wygląda ...

https://www.centrumrowerowe.pl/opona-continental-double-fighter-iii-pd3446/ Co do kierownicy nie wypowiem się - dla mnie obecne MTB maja za szerokie kierownice w ogóle - ja mam 30 cm i jest mi wygodnie, mieści się na niej wszystko co potrzebne włącznie z dzwonkiem, zmianą biegów tył i przód, miejscem na licznik i czasem na smartfona 6 cali ...

https://allegro.pl/oferta/biria-pro-rs-mtb-29-alivio-3x8-tektro-disc-alu19-9119261288 https://allegro.pl/oferta/rower-romet-rambler-29-2-wyprzedaz-2018-rama-19-9048736931

No ale otrzymałeś info - żaden z rowerów w tej cenie nie jest "najlepszy" pewne progi 1300-1800-2800 są progami krytycznymi czyli w okolicach następuje "znaczne polepszenie" osprzętu (dla MTB jest to "nagle lepszy" amortyzator) - cena 2200 to "niby lepsze" ale różnicy na "półpoziomie" nie odczujesz tak jak POZIOM wyżej. To nie tak że nikt nie chce CI wskazać tego jedynego - dostajesz super seicento sporting w wersji za 1800 z lub rocznego Up!-a ale bez kierownicy i na łysych oponach za 2200 gdzie za 2800 to taki 3-latek Citi od staruszka co mało jeździł i trzymał w garażu (trzymając się samochodowych porównań) - to taki rozkrok między prawie dobry a dobry. Np. ten https://allegro.pl/oferta/rower-mtb-29-kands-hardstone-sh-alivio-nowosc-9270446038 jest ładny, pełna grupa Alivio czyli bardzo przyzwoity osprzęt, ale co najważniejsze/najgorsze "toopny" amortyzator przedni - akurat po Twoje bułki wystarczy ...

TO zdecyduj się - będziesz po te bułki jeździł jednak przez las w zasadzie na luzaku kole 40/h i obładowany siatami wracał równie luźno ale szybciej tyle że wolniej i polami? ...

Producenci zazwyczaj "bronią sie" nieco ograniczając w opisie mozliwości swoich rowerów ale: https://www.marinbikes.com/pl/bikes/20-bolinas-ridge-2 gdzie: "REKREACYJNA JAZDA TERENOWA (taka poważnie REKREACYJNA a nie że rekreacja jest "spadywanie z wysokości") PIERWSZY POWAŻNY ROWER JAZDA FITNESS" przekonuje Cie do prób jazdy po hopach??? Poza tym przydałby sie raczej full ze skkiem przodu 130-140 i sztywną ośką - a tego w kwocie 2000 raczej nie uświadczysz - no ale to taka nielubiana prawda - maluchem tez sie mozna było ścigać ale dopiero w podrasowanej wersji gdzie zamiast 23KM miał minimum 35-40 i poprzestawiane zawieszenie z kołami na zewnatrz - przy czym kosztowała taka przeróbka 2 nowe maluchy minimum ... Poza tym bez dobrego zawieszenia to Ci juz po 10 skokach nadgarstki odpadna z rąk a Ty wraz z nimi z roweru ? - tu https://www.youtube.com/watch?v=BnxNE5W_aRE masz przykłądowy film z małymi hopami i jak pracuje zawieszenie.Prawdopdobnie to co Ty chcesz uprawiac to szybkie zjeżżdżanie z kraweznika nazywając to "hopami" - do takich 20cm kraweżników to marin sie nadaje ...