Witam Cię w cyklu wpisów „Jaki rower kupić?„. W zestawieniach jakie przygotowałem, zebrałem najciekawsze rowery, jakie udało mi się znaleźć w zadanych przedziałach cenowych (do 1000/1500/2000/2500/3000/4000/5000 zł). Ceny które podaję są katalogowe, ponieważ podlegają one znacznym wahaniom, zwłaszcza na wyprzedażach starszych roczników. Przy prawie każdym rowerze znajdziesz link, który pomoże Ci w sprawdzeniu aktualnej kwoty, którą trzeba wydać na konkretny model.
Na listach znajdziecie najpopularniejsze typy rowerów: górskie, szosowe, crossowe, trekkingowe, gravelowe, fitnessowe oraz miejskie. Zestawienia będę starał się co roku odświeżać, tak by były zawsze aktualne. Pojawiają się czasem pytania – czemu mojego roweru nie ma na tej liście? Czy kupiłem/kupiłam zły rower? Absolutnie nie musi tak być :) Często jest tak, że rower za np. 2100 złotych nie załapie się na rowery do 2500, ponieważ znalazłem lepiej wyposażone modele kosztujące 2499 zł. Bywa też tak, że dany rower w swojej kategorii cenowej jest dość skromnie wyposażony i inne są zwyczajnie lepsze. Warto wtedy polować na wyprzedaż rocznika, gdzie takie rowery da się kupić sporo taniej niż wyjściowo.
Wpisy z serii Jaki rower kupić:
8. Rower elektryczny do 5000 złotych
9. Rowery elektryczne do 10000 złotych
10. Jaki rower kupić dla dziecka
11. Przydatna strona do wyszukiwania najlepszej ceny roweru
Jeżeli macie pytania, jaki rower kupić, bardzo zachęcam do zadawania pytań na rowerowym forum lub na grupie na Facebooku.
Inne przydatne wpisy z tej serii:
10. Jak wybrać rozmiar ramy roweru
11. Na co zwrócić uwagę przy zakupie roweru
12. Jaki rower kupić: górski, trekkingowy czy crossowy
13. Jaki rower kupić: szosowy, przełajowy czy gravelowy
14. Jaki rower kupić: górski czy gravel
16. Jaki rower kupić? Pytanie od czytelniczki
19. Rowerowe Forum Dyskusyjne, na którym można pogadać o wyborze roweru
20. Rowerowa Grupa Na Facebooku
Cześć szukam roweru na 29 cali mam 181 cm wzrostu i patrzyłem romet mustang 1 z 2018r mustang m4 z 2019 cube analog i cross level szukam coś do ok 3 tys jak warto coś dołożyć to tak zrobię, co byś polecał dzięki pozdrawiam
Cześć,
do 3000 złotych szukałbym rower z powietrznym amortyzatorem, bo da się takie znaleźć. Romet Mustang 1 ma taki.
Ciekawie wygląda także m.in. taki
Mongoose: https://allegro.pl/oferta/rower-mtb-29-mongoose-tyax-expert-slx-11b-l-7930009006
Kellys: https://allegro.pl/oferta/rower-mtb-kellys-desire-50-kola-29-rama-21-7904583362
Shockblaze (ma świetny amortyzator): https://allegro.pl/oferta/mtb-shockblaze-r7-pro-29-deore-3×10-rockshox-7841437720
Kwestia rozmiaru ramy, wizualnej strony i typu napędu jaki preferujesz.
A z tych modeli którym najlepiej się zainteresować?
Tak jak pisałem „Kwestia rozmiaru ramy, wizualnej strony i typu napędu jaki preferujesz.”
Bo wszystkie rowery, które podpowiadam są fajnie wyposażone.
Dzień dobry,
przymierzam się do zakupu roweru MTB. Mam zaplanowany budżet do 2000 zł. Jestem dość niska (166cm) i waże okolo 60kg.
Rower ma służyć zarówno do ścieżek górskich, jak i na co dzień (drogi, parki, czy wypad za miasto).
Upatrzyłam sobie 2 modele, na temat, których chciałabym poznać Pana zdanie:
– Merida Big.Seven 15-D (2019)
– Merida Big.Seven 15-MD (2018)
Zapoznałam się z osprzętem w obu modelach i zastanawiam się, czy warto dopłacić do modelu z hamulami hydraulicznymi. Na plus do mechanicznych przemawia przede wszystkim prostota w serwisowaniu. Ciekawa jestem także, czy blokada amortyzatora przy takiej cenie sprzętu oraz przy mojej wadze jest istotna? Czy różnica w przerzutkach pomiędzy Acerą a Altusem jest duża (czy będzie odczuwalna)?
Pozdrawiam serdecznie,
Agata! ;-)
Jeśli ma Pan inne propozycje rowerów to chętnie przejrzę – nie upieram się przy podanych powyżej.
Cześć, jeżeli chcesz jeździć po górskich ścieżkach, ja postawiłbym na hydrauliczne hamulce. Dostaniesz większą siłę hamowania i lepsze dozowanie tej siły (modulację). Oczywiście możesz wybrać model z hamulcami mechanicznymi. Jeżeli kiedyś uznasz, że to trochę za mało do Twojej jazdy,
ich wymiana na hydrauliczne nie będzie trudna.
Jeżeli myślisz o modelu Big.Nine z kołami 29 cali, koniecznie sprawdź swój przekrok, jak go zmierzyć, pisałem o tym tutaj: https://roweroweporady.pl/rozmiar-ramy-rowerowej/
Chodzi o to, czy w najmniejszym rozmiarze ramy, uda Ci się stanąć nad ramą (w rozmiarze S, przekrok ramy to 69 cm). I może lepiej będzie zwrócić się ku modelowi Big.Seven z kołami 27,5 cala i ramą XS (przekrok 66 cm) lub damskiemu Juliet 7.15, gdzie rama szybciej opada i przekrok jest jeszcze mniejszy (nawet 58 cm). Oczywiście przekrok to nie wszystko, to tylko początek dobierania ramy, warto przymierzyć się w sklepie, bo może i 29 cali będzie Ci pasować bez problemu.
Między Altusem a Acerą nie ma specjalnie różnicy. Blokada amortyzatora to też nie jest coś, na co bym zwracał uwagę. No chyba, że lubisz dużo podjeżdżać w terenie, ale wtedy przydałaby się wersja z manetką na kierownicy.
Cześć Łukasz :)
Miałbym pytanie odnośnie tego roweru:
Cube Nuroad Pro FE
czy uważasz że jest to dobra cena dla roweru na takich podezespołach? Chciałbym go wykorzystać do poważniejszych wypraw rowerowych (w tym roku Hiszpania). Ewentualnie czy w przedziale cenowym 4500 – 5500 polecasz coś lepszego?
pozdrawiam!
Cześć,
sam Nuroad jest bardzo fajnym rowerem, jak to zresztą rowery od Cube. Cena jakoś specjalnie mnie nie szokuje, zwłaszcza patrząc na dodatkowe wyposażenie w postaci dynama, oświetlenia, bagażnika, czy błotników – a wszystko dobrej jakości, bez oszczędzania.
Jeżeli tylko przełożenie 34/34 (przerzutka ogarnie kasetę 36, a czy więcej, tego nie wiem) Ci wystarczy, to śmiało bym myślał o tym rowerze.
Witam, chciałabym uzyskać informacji o tym rowerze :) Nadaje się na dłuższe trasy? bardziej trasy miejskie https://allegro.pl/oferta/niemiecki-rower-miejski-damka-28-verona-sakwy-7638925700#shippingInfo
Cześć,
od roweru za 600 złotych nie wymagałbym wybitnej trwałości i wytrzymałości. Generalnie niczego bym się nie spodziewał, poza tym, że przewiezie Cię od punktu A do punktu B. Na rekreacyjne przejażdżki powinien wystarczyć. Do codziennej jazdy – nie polecam.
Zapomniałam napisać, że rower byłby używany często, kilka razy w tygodniu. Odległości w zależności od kondycji, na początek niedługie, w miarę łapania kondycji coraz dłuższe, ale na pewno nie wyczynowe :)
Witaj
Zaczynam przygode z rowerem. Mierzę 164 cm, waga piórkowa, bo ok. 50 kg. Kondycja zerowa. Chodzi mi o pracę mięśni, poprawę kondycji. Jazda raczej po sciezkach rowerowych, asfalcie, ewentualnie trakty leśne. Mógłbyś polecic kilka modeli dla kobiet?
Fajnie byloby z wygodnym siodelkiem, ale z tego, co sie orientuję, wygode siodła mozna polepszyć gatkami z wkładką, tak? Jesli tak, to siodełko schodzi na dalszy plan.
Cześć, jakiego typu roweru szukasz? W jakim budżecie? W całej serii wpisów masz polecane przeze mnie rowery, warto zerknąć na stronę wybranego sprzedającego w poszukiwaniu damskiego odpowiednika. Większość rowerów crossowych i trekkingowych jest dostępna z damską ramą.
Jeżeli chodzi o siodełko, to już każdy musi niestety dobrać je pod siebie, czasem metodą prób i błędów. Każdemu z nas odpowiada inna szerokość siodełka, jedni wolą węższe (np. 130-135 mm), inni (tak jak ja) średnie (np. 150 mm), a jeszcze inni szerokie kanapy. Spodenki z wkładką jak najbardziej poprawiają komfort jazdy, zwłaszcza na dłuższych dystansach warto je stosować.
Witaj
Co dopiero zaczynam swoją przygodę z rowerami mtb i poszukuje czegoś do amatorskiej jazdy. Czy mógłbyś mi doradzić który z tych modeli byłby najlepszy na początek : Kross Level 3.0 vs Trek Marlin 6 vs Trek Marlin 7
Cześć, w przypadku Treka zdecydowanie dopłaciłbym do Marilna 7, dla lepszego amortyzatora i dziewiątego przełożenia na kasecie.
Jeżeli chodzi o porównanie z Krossem, to warto żebyś przysiadł się do obu rowerów i sprawdził na którym będziesz się lepiej czuł. Pewnie celowałbym w Treka, bo to dość podobne rowery, ale wolałbym amortyzator Rock Shoxa w tym wypadku.
Witam chce zakupić authora mission 2019 ramą 22”do jazdy miejskich i posciezkach rowerowych , zadko po lesie . Mój wzrost to 198 i waga 123kg co sądzisz o tym rowerku ???
Cześć, cenowo szału nie robi ten rower, patrząc na wyposażenie. Ciekawiej wygląda chociażby nasz Unibike: http://unibike.pl/vipergts.html
Albo taki Canyon: https://www.canyon.com/pl-pl/fitness/pathlite/2019/pathlite-4-0.html
To da przykłady na szybko, jeszcze nie robiłem zestawienia rowerów do 3000/4000 złotych na 2019.
Witam
Noszę się z zamiarem kupna geravela czy mógłby pan coś polecić budżet 6000 . A żeby nie było tak łatwo wzrost 152
Cześć, musiałabyś przejrzeć oferty producentów: https://roweroweporady.pl/rower-grawelowy-jaki-kupic-zestawienie-modeli/
I popatrzeć co oferują.
Na wzrost 152 cm… hmmm… taki Canyon w swoim damskim modelu Grail (na kołach 27,5 cala w najmniejszym rozmiarze), podaje, że jest on dla pań o wzroście od 158 cm: https://www.canyon.com/pl-pl/road/grail/2019/grail-al-6-0-wmn.html
Ale warto żebyś zmierzyła sobie przekrok (boso przy ścianie, w lekkim rozkroku i niech ktoś wsunie Ci książkę między nogi, dociśnie lekko do krocza i zmierzy odległość od grzbietu książki do ziemi). W tabelce Canyon podaje, że przekrok w najmniejszym rozmiarze to 72,5 cm. Czyli jeżeli masz przekrok co najmniej 70-71 cm, to powinno być okej, bo w butach zawsze jest trochę większy. Oczywiście pozostanie kwestia czy inne wymiary będą ok…
Cześć .Od dłuższego czasu szukam nowego fajnego roweru i jak już coś mi się spodoba to jest za duże ,poza Marinem Four Corners na kołach 650B ale wygląda jak wóz drabiniasty. W moi przypadku zamawianie przez internet to ogromne ryzyko że będzie za duży, co do przekroku mam naciągane 71cm . Canyon bardzo fajny ale ??
Canyon mam przekrok 72,5 cm, szału nie ma, ale na styk może byłby dobry. Marin faktycznie ma pasującą geometrię, tam rama szybciej opada, więc przekrok jest większy. Ale co ciekawe – górna rura jest w poziomie trochę dłuższa od tej w Canyonie i reach też jest ciut większy.
Four Corners tak wygląda, bo ma bardzo długą główkę ramy, po prostu stawia mocno na komfort i trochę bardziej wyprostowaną pozycję za kierownicą.
Jest jeszcze Marin Gestalt 2. W rozmiarze 50 ma przekrok 71,3 cm, może warto byłoby się do niego na próbę przysiąść i zobaczyć.
Witam, czy byłby Pan łaskawy wyrazić swoją opinią na temat roweru trekkingowego jaki chce nabyć, jest to kross trans 5.0,jeżdżę po sklepach i szukam dla siebie odpowiedniego modelu, każdy sprzedawca proponuję mi inny model ale dla mnie może być kross, ważę 135 kg i mam 183 proszę o opinię albo ewentualne naprowadzenie mnie na model odpowiedni dla mnie i mojej masy, dziękuję bardzo i pozdrawiam Adam
Cześć, jeżeli chodzi o wagę, to nie wiem co Kross podaje w instrukcji, ale każdy porządny rower powinien poradzić sobie ze 135 kg obciążenia. Chyba, że chcesz dodatkowo załadować np. 20 kg w sakwy, wtedy pomyślałbym może nad rowerem górskim. Natomiast do jazdy na lekko czy z niewielkim bagażem, taki Kross spokojnie da sobie radę.
A rower wygląda w porządku, ma wszystko to, co przydałoby się w porządnym rowerze trekkingowym.
Hej Łukasz!
Bardzo zależałoby mi na Twojej opinii. Mianowicie lubię sobie od czasu do czasu „zaszaleć” na rowerze – typu wypad rowerowy na trasie Poznań – Zakopane i z powrotem (ponad 1 000 km w 5 dni) – to tak poglądowo, aby zobrazować Tobie, że chodzi mi o solidny rower na dłuższe wyprawy, na różne profile trasy, w miarę szybki i zwrotny – generalizując coś UNIWERSALNEGO. Powyższą podróż przejechałem na Author Basic (czyli nie potrzebuję niczego super) i było całkiem spoko, jedynie musiałem zmieniać na inne szybsze opony. Teraz myślę jednak o czymś szybszym typu szosa lub cross albo dobry trekking, ale wybór tego wszystkiego jest tak olbrzymi, że po prostu już nic nie wiem :) Rower ten oprócz dalekich podróży przydałby mi się także do triathlonu. Byłby to rower typowo na takie większe podróże oraz triathlony. Na co dzień mam inne żelastwo :)
Bardzo Cię proszę o Twoją opinię uwzględniając powyższe cele oraz moje duże gabaryty (czyli 2 metry wzrostu oraz około 100 kg wagi). Jestem otwarty na Twoje doświadczenie w podobnych sprawach oraz nie mam jakiś wielkich roszczeń co do typu kół, hamulców czy innych komponentów – no po za tym aby były dostosowane pod moje wymiary i potrzeby. Dobrze by było zmieścić się też w cenie do 3 000 zł :)
pozdrawiam serdecznie
Michał
Cześć, jeżeli szukasz roweru na dłuższe trasy + triathlon, to raczej skłaniałbym się ku szosie. Ew. jeżeli chcesz także mieć możliwość założenia ciut szerszych opon na wypady poza asfalt, wtedy jakiś grawel, do 3000 zł nie ma ich za dużo, ale coś zawsze się znajdzie.
Niemniej jeżeli to ma być głównie asfalt, to ja bym patrzył za rowerem szosowym, z wygodną geometrią endurance jeżeli chcesz przemierzać wygodnie długie trasy. Kwestia znalezienia roweru z ramą dla Ciebie (najlepiej wybrać się po sklepach i poprzymierzać).
Może np. Kross Vento 3.0 XL Ci podpasuje, rocznik 2018 można kupić w dobrej cenie.
Witam.
Przymierzam się do zmiany roweru. Aktualnie jeżdżę Autor Tracking 29 (2015) ale zaczął się „sypać” i chciałbym go zmienić. Proszę o pomoc i propozycje wg poniższych parametrów:
1. Budżet: do 5000 choc oczywiście im mniej tym lepiej.
2. Użytkowanie: całoroczny dojazd (12 km w jedną stronę) do pracy oraz wyjazdy turystyczne wielodniowe.
3. Rowerzysta: 170 cm, 100 kg wagi (z powodów zdrowotnych mniej raczej nie będzie).
4. Oczekiwania:
– możliwość montażu pełnych błotników, bagażnika i sakw,
– najważniejsza wygoda i bezpieczeństwo użytkowania,
– miejskie i trekingi raczej odpadają z powodu całorocznego dojazdu do pracy,
– musi udźwignąć mnie i sakwy w trakcie wyjazdów turystycznych.
Jeśli znajdziesz chwilę to będę wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam.
Cześć,
piszesz, że miejskie (one i tak średnio nadają się na długie wyjazdy z sakwami, choć oczywiście na upartego też można) i trekkingi odpadają ze względu na zimowe dojazdy do pracy.
Czyli w sumie zostają rowery górskie. Mogłyby jeszcze wchodzić w grę rowery fitnessowe i grawele z szerokimi oponami, ale jednak wygodniejszą pozycję uzyskasz na rowerze górskim moim zdaniem (jeżeli tylko geometria nie będzie do ścigania).
No chyba, że taki rower ze sztywnym widelcem też Ci by pasował, to może coś się znajdzie w tym budżecie z oponami 2 cale.
Natomiast jeżeli chodzi o rowery górskie, znalezienie czegoś z mocowaniem do bagażnika nie będzie takie trudne. Natomiast pełne błotniki… Tu trzeba będzie pokombinować. Są specjalne adaptery do montażu błotników w rowerach nieprzystosowanych (zwłaszcza z przodu, na amortyzatorze).
SKS ma sporą ofertę zarówno błotników, jak i adapterków. Niemniej o możliwość założenia błotników, trzeba pytać sprzedającego.
Co mogę „na szybko” polecić z rowerów MTB z możliwością założenia bagażnika? Ciekawy jest Rose Count Solo:
https://www.rosebikes.pl/rose-count-solo-1-bike-now-2671442
Będę miał okazję przetestować jeden modeli z tej rodziny w tym roku.
Albo Giant Talon. Testowałem model z zeszłego roku, może da się go jeszcze kupić taniej. Ale ten na 2019 jest podobny: https://roweroweporady.pl/giant-talon-1-ge-test-roweru-gorskiego/
Musisz też sam poszperać po sklepach/Allegro i podrzucić ze 2-3 propozycje, co Tobie się podoba.
Po pierwsze dzięki za szybką odpowiedź!
Zastanawiałem się nad przesiadką na takiego Krossa:
Kross Level 8.0
Osprzęt SLX i ciekawy amor.
Nie wiem tylko czy iść w nowy rower (mam straszną ochotę uciec od Authora) czy budować składaka na aktualnej ramie Instinct 29. Musiałbym zmienić widelec, tylną obręcz, kasetę, łańcuch itp. – model 2015 i kilkadziesiąt tysięcy kilometrów przejechał. Dodatkowo od dwóch lat mam z nim problemy…
Jak pisałem wyżej budżet to maksymalnie około 5000.
Nie myśl, że mam kompleksy ale zapytam jeszcze raz: przy mojej wadze to raczej powinienem pozostać przy góralach?
100 kg nie zrobi wrażenia na porządnym crossie, trekkingu czy nawet szosówce.
Jeżeli chodzi o kupno nowego roweru vs ulepszanie starego, to musiałbyś usiąść z kalkulatorem i policzyć ile wyniósłby Cię zakup nowych części, za ile ew. sprzedałbyś stare (mniej więcej) + ew. koszt serwisowych rzeczy (skrócenie rury sterowej w nowym amortyzatorze, nabicie gwiazdki itd.).
Szybko może się okazać, że lepiej sprzedać ten rower i kupić np. właśnie tego Krossa. Cenę ma bardzo dobrą, patrząc na wyposażenie. Jedyne co być może bym wymienił, ale tylko jeżeli planujesz pośmigać nim po cięższych górkach – to hamulce (+ tarcze) na SLX-y. Komplet SLX M7000 to ok. 550 złotych + dwie tarcze 100-150 złotych. Zdjęte z roweru hamulce sprzedasz jako nowe za ok. 200 złotych + tarcze 50 złotych, więc cała inwestycja zamknie się w ok. 450 zł + koszt przekładki.
To moja luźna uwaga, BR-M395 to nie są złe hamulce do typowej jazdy. Ale w terenie, przy większej masie rowerzysty i większych prędkościach, mogą szybko przestać wystarczać.
Serdeczne dzięki za odpowiedź! Właśnie za chwilkę wybieram się do sklepu na tzw. „badanie rynku” w związku z czym pozwolę sobie wieczorkiem zadać jeszcze jedno, mam nadzieję, że ostatnie pytanie.
Pozdrawiam.
https://allegro.pl/oferta/rower-crossowy-28-shimano-altus-wyprzedaz-2018-7438576583
Prosiłbym o ocene roweru , potrzebuje na dojazdy do pracy (15km w jedna strone ) drogi asfaltowe
z Góry dziękuje
Śmiało wystarczy, to w tym budżecie przyzwoity rower, polskiego producenta.
Witam,
W tym roku planuję zakup pierwszego roweru szosowego. Mogę przeznaczyć na niego około 3500 zł. Zastanawiałam się nad dwoma modelami marki Trek. Czy mogłabym prosić Pana o radę? Jeden z nich, to model z 2018 roku. Nie wiem jednak, czy w ogóle będzie jeszcze dostępny. W czeskim sklepie rowerowym posiadam rabat (5%), więc tam mam zamiar go kupić. Czy Pana zdaniem te dwa modele są warte swojej ceny???
Trek Domane AL 2 2018
Trek Domane AL 3 2019
Cześć, powiem tak – Trek (a także Cannondale i Specialized) zawsze cenił się bardziej niż inne marki. Idzie za tym jakość tych rowerów, bo Domane to bardzo dobra rama. Pytanie tylko czy to nie jest trochę jak z Apple – płacisz więcej, dostajesz może trochę więcej, ale pytanie czy Samsung, który jest tańszy, nie da Ci tyle samo :) A jest jeszcze Xiaomi, które co prawda da trochę mniej, ale kosztuje jeszcze mniej :)
Po tym przydługim wstępie powiem tak: zerknij na taką Meridę: https://allegro.pl/oferta/nowa-merida-scultura-400-sh-105-8-9kg-s-50cm-30-7845557777
W podobnych pieniądzach dostaniesz dwie klasy wyższy napęd i sama Merida robi moim zdaniem równie dobre rowery. Kwestia jakiego rozmiaru ramy szukasz.
Witam.
Planuję zakup roweru, którym będę mogła od wiosny dojeżdżać do pracy (prosta droga asfaltowa), jak i również wybrać się na weekendową wycieczkę do lasu, po drogach gruntowych i czasem wyboistych z dziurami. Po przeczytaniu paru Twoich artykułów, wstępnie zdecydowałam się na dwa modele, jednak jako kobieta średnio zorientowana w rowerowym świecie, chciała bym uzyskać od Ciebie porady: Czy lepszy był by Kross Trans 3.0 czy Kross Trans 4.0. Chodzi mi najbardziej o parametry techniczne obu pojazdów. Podrzucam linki z konkretnego sklepu gdzie chciała bym je zakupić.
https://www.dobrerowery.pl/kross-trans-3-0-damski-2018-czarny-fioletowy-srebrny?from=listing
https://www.dobrerowery.pl/kross-trans-4-0-damski-2018-czarny-kremowy-srebrny?from=listing
A może poleciłbyś mi całkiem inny model, który mogła bym wziąść pod uwagę?
Serdecznie pozdrawiam :-)
Hej, różnica pomiędzy tymi modelami na korzyść Trans 4.0 to:
– lepsza tylna piasta
– kaseta zamiast wolnobiegu – chodzi o typ tylnej zębatki, na pierwszy rzut oka wyglądają bardzo podobnie, ale kaseta zasadniczo będzie trochę mocniejsza
– lepsze siodełko
– metalowe pedały, zamiast plastikowych
Po zdjęciach widzę także, że Trans 4.0 ma bardziej markowe oświetlenie.
Wybrałbym Trans 4.0, na tej półce cenowej każde dołożone 100-300 złotych robi sporą różnicę.
Jeżeli chodzi o Dobre Rowery, to jest fajny sklep, ale ceny akurat tych modeli są takie sobie. Tutaj masz ten sam rower prawie 300 złotych taniej: https://pgbikes.pl/trekking/1088-kross-trans-40-damski-2018.html
Kwestia oczywiście dostępności, ale to sprawdzałbym telefonicznie przed dokonaniem zamówienia gdziekolwiek.
Bardzo dziękuję za odpowiedź, rozwiałeś moje wątpliwości.
Szczególnie dziękuję za przesłanie linka z tym samym modelem w niższej cenie – jednak jak się wie gdzie szukać, to można zawsze troszkę zaoszczędzić. Jutro będę dzwonić ;-)
Po prostu szukałem w Google, co zawsze polecam na początek. Warto też spojrzeć na Allegro, a przy używanych rowerach na OLX czy Gratkę. I jak się poszpera, to zawsze coś ciekawego się znajdzie. Tylko przed zamówieniem – koniecznie trzeba upewnić się, czy w ogóle mają dany rower na stanie, bo z tym bywa różnie.
Cześć mam pytanie/problem,
Planuje sobie z dziewczyną kupić rowery do wspólnej jazdy na weekendowe wycieczki i dojazdy do pracy więc stawiam na rowery trekingowe.
O ile z moją wybranką nie ma problemu ponieważ chce biały rower z czarnym siodełkiem i białym wiklinowym koszykiem na kierownicy;) to już w moim wypadku jest już trochę gorzej ponieważ mam 195 cm wzrostu i jest mały wybór rowerów z ramą dostosowanym do mojego wzrostu w związku z czym proszę o jakąś propozycje rowerów w przedziale cenowym do 1500zł Max 2000 jeżeli trafi się jakaś okazja;)
Ale jakiego typu szukasz roweru? Górski? Cross? Miejski?
Przejrzyj oferty sklepów i Allegro, jak wpadną Ci w oko 2-3 modele, podrzuć tu linki, to chętnie napiszę co o nich myślę.
Myślałem o czymś w tym stylu:
https://allegro.pl/oferta/rower-romet-wagant-4-wyprzedaz-2018-rama-23-deore-7477227647
https://allegro.pl/oferta/rower-trekkingowy-meski-28-kross-trans-pacific-23-7398429508
https://allegro.pl/oferta/rower-kross-trans-atlantic-28-r23-alu-dla-wysokich-7539705162
https://allegro.pl/oferta/1828417-23-xl-rower-trekkingowy-romet-wagant-1-7433890719
Tu są parametry wyszukiwania którymi się sugerowałem:
https://allegro.pl/kategoria/rowery-trekkingowe-16485?string=rower&rozmiar-ramy=22%20cale&rozmiar-ramy=23%20cale&rozmiar-ramy=24%20cale&stan=nowe&order=qd&bmatch=baseline-n-dict-sort-sqm-spo-1-3-0131
Z tych rowerów najlepiej wybrać Rometa Waganta 4. To najlepiej wyposażony rower, na solidnych podzespołach i w zasadzie niczego mu nie brakuje.
Tak właśnie sądziłem.
W każdym bądź razie dziękuje za pomoc i biorę się za zamawianie.
https://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7589764853
Co sądzisz o Fuji Cross 2.1
Czy ten gravel posiada dobry stosunek ceny do jakości? Zależy mi przede wszystkim na dobrym osprzecie, tutaj mamy 105 więc jest bardzo dobrze. Zastanawia mnie czy można dorwać podobny rower mniej cenionej się marki, za mniejsze pieniądze.
Cześć, rower wygląda w porządku, katalogowej ceny bym za niego nie dał, ale 3800 zł brzmi już naprawdę dobrze.
Witka.
Na wstępie pozdrawiam rowerowych wariatów i oczywiście autora tej strony.
Jestem laikiem rowerowym, dlatego proszę o pomoc. Mam za to dosyć sprecyzowane oczekiwania dotyczące nowego roweru.
W jakieś 6 lat zarżnąłem już 3 rowery i chciałbym:
-60% terenu, 40% asfalt
-wytrzymały (nie musi być przesadnie lekki, do 15kg)
-ramę stalową (niekoniecznie)
-szerokie opony w teren, ale również jednocześnie szybkie na asfalcie
-błotniki niepotrzebne i cały trekingowy osprzęt niepotrzebny (wożę dobytek w plecaku)
-napęd bez znaczenia, byle wytrzymały (teren głównie płaski: asfalt, błoto, piasek, korzenie, kamienie)
-żadnych amortyzatorów
-kierownica prosta
-komfort nieważny (jazda wkoło komina w promieniu 20km)
-hamulce tarczowe (obojętnie jakie, tylko daltego że koła z tradycyjnymi szczękami zbierają za dużo błota, liści innego syfu)
-cena do 4 tys. (można nagiąć oczywiście)
Generalnie problem jest taki że nie serwisuję (nie dbam o rower). Po prostu je zużywam.
Wstępnie jak na razie kręcę się wokół:
1. Marin Muirwoods
2.Breezer Radar Cafe
3.Giant ThoughRoad SLR2 (amelinowy ale może nie połamie się szybko)
Dziękuję z góry za spostrzeżenia i rady.
p.s. aha, śmigam zimą w gumofilcach a latem w piankowych kaloszach, więc standardowe pedały (żadnych tych dziwnych zatrzaskowych)
Hej,
„szerokie opony w teren, ale również jednocześnie szybkie na asfalcie”
To jest święty Graal każdego rowerzysty :) Ale jeżeli „teren” to leśne dróżki, to da się coś znaleźć, co i na asfalcie będzie się toczyć.
„Generalnie problem jest taki że nie serwisuję (nie dbam o rower). Po prostu je zużywam.”
To żaden rower nie wytrzyma Ci przesadnie długo, jeżeli od czasu do czasu nie oddasz go na przegląd.
„p.s. aha, śmigam zimą w gumofilcach a latem w piankowych kaloszach, więc standardowe pedały (żadnych tych dziwnych zatrzaskowych)”
Producenci zwykle dają do roweru zwykłe, platformowe pedały. A czasem w ogóle nie dają i trzeba sobie dokupić :)
1. Marin Muirwoods
Z tego co widzę, to on ma opony o szerokości 40 mm i to z miejsko-turystycznym bieżnikiem. Można zmienić na opony 40-42C z mocniejszym bieżnikiem, chyba, że potrzebujesz szersze, to nie wiem czy wejdą.
2. Breezer Radar Cafe
Jeżeli tylko napęd 1×10 Ci pasuje (fajna sprawa, mniej zastanawiania się przy zmianie biegów i zero problemów z przednią przerzutką ;) to ten rower wygląda bardzo obiecująco. Opony są wystarczająco szerokie,
a bieżnik da sobie radę w niewymagającym terenie.
3. Giant ThoughRoad SLR2 (amelinowy ale może nie połamie się szybko)
Wygląda fajnie, ale przydałoby się trochę ponegocjować cenę przy zakupie.
Strzała,
Dziękuję za rady.
Jest jeszcze jeden pacjent na oku Marin Pine Mountain.
Pacjent rokujący oprócz tej śmiesznej małej korby i przesadnie grubych kapci.
Generalnie internety powiedziały mi że potrzebuję roweru „przygodowego” minimalistycznie wyprawowego.
Wszystko jak dotąd było proste, do czasu jak wpadłem na:
https://www.cyclingabout.com/list-offroad-adventure-touring-bikepacking-bikes/
Zaczął się ślinotok, nieprzespane noce i myśli o napadzie na bank.
Pozdrawiam.
Tak, u nas ta kategoria rowerów nie rozwinęła się tak, jak na Zachodzie. Choć i u nas co nieco się dostanie, lub można ściągnąć z Niemiec czy UK.
Marin Pine Mountain to niezła maszyna, o szybkiej jeździe na tych oponach po asfalcie możesz zapomnieć (2,8 cala szerokości), ale w terenie będzie się pięknie toczyć.
Jeżeli chodzi o tarczę na korbie, to na przełożeniu 30-11, na tych oponach, przy kadencji 90, pojedzie się co najmniej 34 km/h (z górki oczywiście może być więcej). Jeżeli to dla Ciebie za mało, zawsze możesz wymienić tarczę na korbie, to nie będzie kosmiczny koszt, a oryginalną tarczę zawsze można sprzedać. Kwestia jak duża się zmieści, ale to już trzeba poszperać za taką informacją, albo napisać do producenta.
Cześć,
przeczytałem większość wpisów w temacie wyboru roweru, jednak nie jestem w stanie zdecydować się na nic konkretnego. Obecnie jeżdżę Meridą Matts 20-V z kolekcji 2013 https://www.rowerymerida.pl/produkt532/matts-20-v-rower-merida.html
Sposób użytkowania:
-jeżdżę do pracy przez miasto,
-5 dni w tygodniu, niezależnie od pogody i pory roku
-ok. 12 km dziennie, z czego w jedną stronę mam 800-metrowy podjazd (20m różnicy poziomów)
Co zmieniałem w rowerze:
-błotniki: pełne, winylowe Oriony z chlapaczami, na widelcu brak miejsca na wsporniki, stąd montaż na plastikowe opaski zaciskowe. Niestety dla kół 26″ jest bardzo mały wybór błotników
-opony: Schwalbe Marathon Mondial Performance szerokość 2.0″,
-dętki: Michelin Protek Max (samouszczelniające) po przygodzie z przebitą dętką i niekompetentnym serwisem – stwierdziłem, że skoro rowerem jeżdżę codziennie to musi być odporny na malutkie kamyczki wbijające się w oponę :)
-rogi na kierownicę Author ABE004
-pedały epoksydowe z Decathlona (w fabrycznych poszły łożyska)
Rower jest ok, ale:
-jest ciężki (codziennie wnoszę i wynoszę go z piwnicy),
-błotniki nie dają rady tak jak powinny,
-ma kilka lat i część elementów się zużyła – korba (przeskakuje łańcuch),
-widelec nie umożliwia montażu błotnika na wsporniku
-klocki w v-brake zużywają mi się dość szybko, a regulacja nie należy do najłatwiejszych – być może tarczowe byłyby lepsze?
I teraz nie wiem co wybrać. Pisałeś o sztywnych widelcach w kontekście ciężaru roweru, ale wolałbym jednak amortyzowany ze względu na liczne krawężniki – jeżdżę na maksymalnej twardości, ale mimo wszystko na amortyzatorze. Zacząłem się zastanawiać, czy trek/cross nie byłby lepszym rozwiązaniem, ale boję się, że może być zbyt mało solidny do, czasem wymagającej (jak sam pisałeś), jazdy miejskiej, z drugiej strony błotniki są dla mnie bardzo ważne, a dla kół 28″ jest dużo większy i lepszy wybór. Pytanie, czy mógłbyś coś doradzić, z koniecznością wymiany opon w nowym rowerze na solidniejsze się liczę, poza tym nie planuję modyfikacji w nowym rowerze. Budżet o jakim myślę to jakieś 2 000 zł, ale mogę go nieco uelastycznić – chciałbym sprzęt na lata.
Będę wdzięczny za radę!
Pozdrawiam,
Sławek
Dodam jeszcze, że trochę boję się kupować lepszy rower (obecny kosztował ok 1500 zł i też długo bałem się nim jeździć), ponieważ bardzo często zmuszony jestem zostawiać go przypiętego do lampy, barierki czy czegokolwiek na ulicy, a czasem i zakładam tylko linkę na tylne koło i ramę jak muszę wejść na chwilę do sklepu, a nie ma gdzie się zaczepić.
Jeszcze w kwestii oświetlenia – z racji zostawiania roweru na ulicy, zdejmuję z niego wszystkie lampki i licznik – ostatnio widziałem rowery z lampką wbudowaną w przód ramy – wygląda fajnie, a na pewno plusem jest brak konieczności wypychania kieszeni akcesoriami, które łatwo można ukraść. Masz może jakieś przemyślenia na ten temat? ;)
Cześć,
zacznę od końca.
W kwestii zabezpieczenia roweru, nie ma co na tym oszczędzać i warto wydać trochę grosza na coś solidnego: https://roweroweporady.pl/jak-zabezpieczyc-rower-przed-kradzieza/
Jeżeli nie chcesz wozić ze sobą niezbyt poręcznego U-Locka (choć te w wersji mini są naprawdę kompaktowe, ale wtedy przypniesz tylko za ramę i to nie wszędzie), możesz pomyśleć o zapięciu składanym. 100-200 złotych na przyzwoite zapięcie trzeba dać, ale nie będzie się go dało przeciąć kombinerkami, jak każdą linkę.
Jeżeli chodzi o lampkę wbudowaną we wspornik kierownicy, to znam takie rowery, ale to nie ta półka cenowa. Widziałem też jakieś projekty takich konstrukcji, ale tam jest mały problem ze schowaniem akumulatora. Więc zapewne dostawało się krótki czas świecenia albo słabą lampeczkę.
Ja niestety też tak robię, że demontuję lampki i licznik, zawsze gdy zostawiam rower na dłużej :
A patrząc na sam rower, to w tym wpisie znajdują się linki do polecanych przeze mnie kategorii cenowych z rowerami. Warto teraz zajrzeć także do rowerów do 2500 zł, część z nich może być przeceniona i kosztować poniżej 2000 zł.
Natomiast błotniki spokojnie kupisz do roweru górskiego. Kwestia czy potrzebujesz pełnych błotników czy wystarczą Ci montowane na szybkozłączki. Popatrz na ofertę firmy SKS, oni mają całą masę błotników, także do górali. Z przodu, na amortyzatorze, błotnik montuje się do otworu w widelcu od spodu. Ale są i pełne błotniki do górali, kwestia znalezienia takiego, który umożliwi ich montaż.
Wielkie dzięki za odpowiedź :)
W kwestii błotników to obawiam się, że w grę wchodzą tylko pełne i to z chlapaczami, inaczej całe buty i wszystko inne mam w błocie/wodzie/śniegu. Miałem SKS-y montowane z przodu pod widelec, a z tyłu na sztycę – niestety nie sprawdziły się i musiałem wymienić na pełne Oriony.
Co do samego roweru to zastanawiam się, czy brać górala (wtedy pytanie czy 27.5″ czy też 29″), czy też jakiegoś treka/crossa, trochę kusi mnie ta dodatkowa osłona na łańcuch, którą ciężko znaleźć luzem, a w jakichś przykładowych rowerach trekkingowych Krossa widziałem. W czym objawi się mniej solidna konstrukcja trekkingowca? Czy jeśli wezmę górala z 29″ kołami, to jest możliwość montażu opony 28″ (czytałem, że to te same obręcze) i wtedy szerszego wyboru błotników? Czy to działa w drugą stronę, czyli cross/trekking na 28″ można zmienić na opony 29″, czy tutaj już rozmiar opon ogranicza rama takiego roweru?
Co do półki cenowej 2k-2.5k: czy hamulce tarczowe w takich modelach dają radę? Pisałeś gdzieś, że wolisz lepsze v-brake niż słabe hydrauliczne. Jak będzie w przypadku takiej półki?
Pozdrawiam,
Sławek
O różnicach pomiędzy rowerem górskim, crossowym i trekkingowym, pisałem tutaj: https://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic-gorski-trekkingowy-czy-crossowy/
Cross i trekking mają mniejszy skok amortyzatora i węższe opony, to główne różnice, zauważalne dla osób, które potrzebują roweru do zwykłego przemieszczania się.
Do roweru górskiego założysz węższe opony, ale kwestia czy będziesz miał możliwość zamontowania błotników, to trzeba sprawdzić. Bo są pełne błotniki do górali: https://www.ceneo.pl/72966692#crid=242678&pid=7269
Do crossa/trekkinga za bardzo nie włożysz opon o szerokości takiej jak w rowerze górskim. Tak jak napisałeś – na przeszkodzie stanie konstrukcja ramy.
I tak, w tym przedziale cenowym, hamulce tarczowe są spoko. O ile są hydrauliczne, a zwykle są.
Dzięki za podesłanie błotników – w końcu coś porządnego, a nie plastiki :) Nie wiem tylko, co masz na myśli pisząc, że przy węższych oponach w góralu może być problem z montażem błotników?
Rzuciłem też okiem na polecane przez Ciebie crossy, trekkingowe i mtb.
Co do crossów, to wcale nie są takie lekkie jak by się wydawało, przynajmniej patrząc po ofercie Rometa, gdzie porównywalne modele są cięższe od MTB. Tak samo Leader Fox State jest cięższy od Rometa Mustanga, dodatkowo Leader fox ma skrajnie ubogą sieć sprzedaży i ciężko znaleźć jakiś sklep, który by miał ich rowery.
Hoprider 900 niby jest rowerem miejskim, ale chyba nie nadaje się do polskich miast z tak powszechnymi dziurami w nawierzchni, bo na stronie Decathlona sami piszą, że „Rower nie jest przystosowany do jazdy w wyboistym terenie” – a takim z pewnością określiłbym moją drogę do pracy, mimo że jadę przez centrum Warszawy :D
Z tego co widzę zostaje w takim razie jakiś MTB, po lekturze paru wpisów nt. wielkości koła stwierdzam, że chyba będzie lepsze 29″ – nieco bardziej stateczne, chociaż martwi mnie trochę gorsze hamowanie, o którym wspominano w linkowanym przez Ciebie kiedyś artykule na 1enduro – który rozmiar sugerowałbyś do miasta?
Patrzyłem trochę na Mustangi 29″, ale słabo już z dostępnością, a w kolekcji 2019 trochę namieszali i jest np. słabszy amortyzator (sprężynowy bodaj) – czy to w ogóle robi dużą różnicę? Jest w takim przypadku możliwość regulacji twardości amortyzatora?
Ma za to wewnętrzne prowadzenie linek – przez co podoba mi się bardziej od wersji z 2018., chociaż nie wiem jak wtedy jest z ewentualną wymianą takich linek – wiesz coś na ten temat?
Co myślisz o takim Romecie Mustangu M3?
Chodzi mi o to, że nie każdy góral będzie miał możliwość zamontowania pełnych błotników – niezależnie od opon.
„Co do crossów, to wcale nie są takie lekkie jak by się wydawało, przynajmniej patrząc po ofercie Rometa, gdzie porównywalne modele są cięższe od MTB.”
Trzeba byłoby pójść do sklepu z wagą i to zweryfikować. To w sumie ciekawe, że podają, że cross jest cięższy od górala.
„Hoprider 900 niby jest rowerem miejskim, ale chyba nie nadaje się do polskich miast z tak powszechnymi dziurami w nawierzchni, bo na stronie Decathlona sami piszą, że „Rower nie jest przystosowany do jazdy w wyboistym terenie”
Raczej chodzi im o teren górski, a nie miejskie nierówności :) To typowy trekking, z oponami jak w typowym trekkingu czy crossie. Dałby sobie radę tak samo dobrze/źle, jak każdy inny.
„chyba będzie lepsze 29″ – nieco bardziej stateczne, chociaż martwi mnie trochę gorsze hamowanie, o którym wspominano w linkowanym przez Ciebie kiedyś artykule na 1enduro”
Po pierwsze – w mieście to nieistotne. Po drugie – nawet jeżeli lepiej hamuje się na kołach 26″ (mniejsza masa, większa sztywność), to koła 29″ też zatrzymuje się bez problemu :)
„i jest np. słabszy amortyzator (sprężynowy bodaj) – czy to w ogóle robi dużą różnicę? Jest w takim przypadku możliwość regulacji twardości amortyzatora?”
Na Allegro widzę, że został komuś Mustang 29 1 z powietrznym widelcem za 2449 zł. W Google też można jeszcze znaleźć go za 2559 zł.
Czy warto brać powietrzny amortyzator? Moim zdaniem – TAK. Do daje naprawdę sporą różnicę w pracy samego amortyzatora oraz w możliwości jego ustawienia pod siebie. Sprężynowce są prostsze w budowie, ale nie dają tak fajnej i płynnej pracy jak powietrzniaki. Suntour Raidon to może nie jest jakiś wybitny widelec, ale i tak jest sporo lepszy od sprężynowców.
Widzę, że Romet pozmieniał wyposażenie swoich rowerów, tym bardziej może warto złapać któregoś z ostatnich Mustangów z zeszłego roku.
„Ma za to wewnętrzne prowadzenie linek – przez co podoba mi się bardziej od wersji z 2018., chociaż nie wiem jak wtedy jest z ewentualną wymianą takich linek – wiesz coś na ten temat?”
To nie jest szczególnie trudne, przydaje się tylko termokurczliwa rurka. Nagrywałem o tym odcinek na YouTube.
„Co myślisz o takim Mustangu M3”
Wygląda bardzo w porządku, ale póki jest okazja, chyba wolałbym Mustanga 1 29. Dostaniesz powietrzny amortyzator i sztywniejszą korbę na zewnętrznych łożyskach suportu.
M3 za to ma oczko wyższe manetki oraz dwa oczka lepszą tylną przerzutkę, ale już w roczniku 2018 były one okej, za to ten powietrzny widelec… :)
Sprawdziłem:
Romet Mustang 29 1,
Wheeler Proton 329 i 429,
Merida Big.Nine 40-D,
Kelly’s Spider 50 i 70,
Specialized Rockhopper Sport,
Giant Talon 29 3,
Author Solution 29,
Kross Level 3.0 i Hexagon 7.0
Niestety wszystkie są na widelcach Suntour, które nie umożliwiają zamocowania wsporników błotnika. Jedynym góralem z pełnymi błotnikami jaki udało mi się znaleźć to Kelly’s Spider 60, ale nie wiem jak one tam są zamontowane https://www.kellysbike.com/pl/mtb-xc-c625/spider-60-29-p58005
Czy są w ogóle jakieś widelce w tej półce cenowej umożliwiające montaż błotnika na wspornikach? Jeśli nie to czy istnieje jakaś inna możliwość montażu pełnych błotników w góralu? Na stronie SKS znalazłem coś takiego https://www.sks-germany.com/en/products/velo-65-mountain/ – to chyba te same co w Kelly’s. W manualu piszą coś o montażu do Suntoura, ale do tego montażu widelec musi być przystosowany.
Nie wiem, czy w tym przypadku nie pokusić się jednak o trekking/cross – tylko, że przy aktualnej pogodzie zdarza mi się ślizgać jadąc na 2″ Schwalbe Mondialach, a taki Hoprider 900 ma opony 1.5″…
Niektóre amortyzatory mają z tyłu otwory do mocowania błotników. Trzeba tylko dokupić tego typu adapterki: https://www.sjscycles.co.uk/mudguards/sks-direct-straight-fork-mounts-pair/
Albo coś takiego: https://velo.pl/akcesoria/blotniki/sks-germany/przedni-wspornik-do-blotnikow-sks
Druga ewentualność to obejmy: https://velo.pl/akcesoria/blotniki/sks-germany/uchwyty-do-wspornikow
https://uploads.disquscdn.com/images/8d46f02d83e892c851b119a60a1fd62598cb0efe3a72f1a493edb39e14ef8136.jpg
Cześć. Planuję kupić rower trekkingowy do kwoty 1300 zł. Znalazłem w sieci taki model: https://allegro.pl/oferta/2018-mocny-lazaro-senatore-v2-m-acera-kaseta-am-19-7343263815#productReviews . Mogę Cię prosić o opinię czy będzie się on nadawał dla osoby zaczynającej swoją przygodę z dłuższymi wycieczkami? Może mógłbyś polecić coś innego ?
Cześć, w tej cenie to bardzo ciekawa oferta i rower jak najbardziej będzie okej. Brakuje trochę dynama w przednim kole, które przydaje się także w dzień (warto mieć włączone lampki całą dobę), ale w sumie na pokładzie są lampki na baterie, więc też jest okej :)
Dzień dobry. Posiadam do sprzedania: Colnago c35 Ferrari Gold collectible road bike. Gratka dla koneserów, rower do renowacji. Czy może mi Pan polecić jakąś strone / portal, gdzie można sprzedać taki model? Może jest także miejsce stacjonarne/ komis, gdzie można zlecić sprzedaż takiego roweru? Pozdrawiam :)
Cóż, musisz szukać w Google na hasło „komis rowerowy” itd. A wystawić go najlepiej na Allegro i OLX, to chyba teraz najpopularniejsze platformy sprzedażowe.
Witaj, w tym sezonie rozwalił mi się rower po ponad 10 latach użytkowania i wielu serwisach i naprawach.
Teraz potrzebuję czegoś nowego. Zastanawiam się nad rowerem.. elektrycznym. W grę wchodzi także skuter, ale z racji tego, że trzeba będzie go rejestrować, płacić OC, paliwo i inna eksploatacja i koszta dodatkowe – (sprzęt typu kufer, kask i inne duperele) to właśnie skreśliłem tą opcję.
Myślę o rowerze tradycyjnym lub rowerze elektrycznym. Dlaczego ? Wspomaganie działa do 25 km/h (niby nie dużo, ale też nie mało), bo gdy dużo jeżdżę po mieście (do tego ma służyć głównie rower) – jazda po mieście zamiast samochodu celem załatwiania różnych spraw. Powiecie, że tradycyjny rower wystarczy.. ? Ale jeśli dużo jeżdżę i często trzeba się zatrzymywać żeby za chwilę ruszyć to uciążliwe i męczące jest ciągłe rozpędzanie się do choćby tych 20 km/h. W rowerze elektrycznym mam to „za darmo”. Bez wysiłku. To nie jest dużo, ale czy nie lepiej jechać na luzie rowerem bez stresu i być dalej w dobrej kondycji i jechać z V = 35 km/h niż dyszeć, sapać, wylewać ostatnie poty i jechać 15 km/h ?
A to światło czerwone, a to pod górkę, a to hamowanie, znów ruszanie, hamowanie i ruszanie, kilkanaście, kilkadziesiąt razy dziennie.. A gdy się gdzieś śpieszę i naprawdę nie mam czasu, to utrzymanie prędkości 25 km;/h już na starcie jest jak złoto.
Jak już kupię zwykły rower to obawiam się, że będę żałował niewybrania roweru elektrycznego.
Miał ktoś do czynienia z rowerem elektrycznym ? Szukam w przystępnej cenie (niekoniecznie z górnej półki) i nie wiem gdzie szukać (jakaś godna zaufania firma ?)
Cześć, jaki masz budżet na taki rower? Jaki chcesz mieć (orientacyjny) zasięg na jednym ładowaniu?
a nie lepiej se kupić skuterek? w ogóle sie nie spocisz ani nie zasapiesz i te 40 km/godz będziesz sobie pykał
Skutera raczej nie schowasz do mieszkania i nie pojedziesz nim drogą dla rowerów. Wybrać się nim na wycieczkę po lesie to też słaby pomysł.
Skuter może być uzupełnieniem roweru, ale nie traktowałbym go jako alternatywy 1:1
Może ktoś doradzić rower crossowy do 2000 zł męski
Witam serdecznie.
Jestem na kupnie roweru i znalazłem takie „cudo”
Rower crossowy Cube Nature iridium’n’blue 2018
WIDELEC: SR Suntour NEX , 63mm
STERY: Feimin FP-H863, Semi-Integrated
MOSTEK: CUBE Performance Stem, 31.8mm
KIEROWNICA: CUBE Rise Trail Bar, 680mm
GRIPY: CUBE Performance Grip
PRZERZUTKA TYŁ: Shimano RD-TX800, 8-Speed
PRZERZUTKA PRZÓD: Shimano FD-TX800, Topswing, 31.8mm
MANETKI: Shimano ST-TX800
HAMULCE: Tektro HD-M285, Hydr. Disc Brake, 160/160
KORBA: Shimano FC-TX801, 48x36x26T, BB-UN100, 175mm, Chainguard
ŁAŃCUCH: KMC Z72
KASETA: Shimano CS-HG200, 12-32T
PIASTA PRZÓD: CUBE K68F Alloy Light
PIASTA TYŁ: CUBE K68R Alloy Light
OBRĘCZE: CUBE SD20, 32H, Disc
OPONY: Impac Streetpac, 42×622
PEDAŁY: CUBE PP MTB
SIODŁO: CUBE Active 1.1
SZTYCA PODSIODŁOWA: CUBE Performance Post, 27.2mm
ZACISK SZTYCY: CUBE Varioclose, 31.8mm
całość to koszt 1800 zł
Proszę o radę czy warto ?
Czy może coś innego w tych kosztach.
Pozdrawiam serdecznie
Hej, Cube trochę przesadził z ceną tego roweru, patrząc na osprzęt jaki do niego założyli. Za 1800 złotych kupisz np. Krossa Evado 5.0, który jest lepiej wyposażony: https://www.ceneo.pl/61872513;0280-0.htm#crid=219785&pid=7269
Witam serdecznie.Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź i pomoc przede wszystkim.Pozdrawiam Janusz MrowiecOd: „Disqus” <notifications@disqus.net>Do: mrowczyk55@interia.pl; Wysłane: 9:59 Poniedziałek 2018-10-22Temat: Re: Comment on Jaki rower kupić do konkretnej kwoty? „Hej, Cube trochę przesadził z ceną tego roweru, patrząc na osprzęt jaki do niego założyli. Za 1800 złotych kupisz np. Krossa Evado 5.0, który jest lepiej wyposażony: https://www.ceneo.pl/61872513;0280-0.htm#crid=219785&pid=7269”
Settings
A new comment was posted on Rowerowe Porady
Łukasz Przechodzeń
Hej, Cube trochę przesadził z ceną tego roweru, patrząc na osprzęt jaki do niego założyli. Za 1800 złotych kupisz np. Krossa Evado 5.0, który jest lepiej wyposażony: https://www.ceneo.pl/618725…
3:58 a.m., Monday Oct. 22
|
Other comments by Łukasz Przechodzeń
Reply
to Łukasz Przechodzeń
Łukasz Przechodzeń’s comment is in reply to
januzs:
Witam serdecznie.Jestem na kupnie roweru i znalazłem takie „cudo”Rower crossowy Cube Nature iridium’n’blue 2018WIDELEC: SR Suntour NEX , 63mmSTERY: Feimin … Read more
You’re receiving this message because you’re signed up to receive notifications about replies to januzs.
You can unsubscribe
from emails about replies to januzs
by replying to this email with „unsubscribe”
or reduce the rate with which these emails are sent by
adjusting your notification settings.
Witam.
Kross Evado 8.0 (2018), czy może Trek FX 3 Disc (2019)?
To dwa trochę różne typy rowerów cross vs fitness dlatego nie tak łatwo je porównać bezpośrednio. Natomiast Kross wypada lepiej pod kątem osprzętu.
Dziękuję za info. Walnąłem gafę z modelem Trek’a zapisując ze strony. Miałem na myśli DS 3 2019. Ale chyba zostanę przy Kross’ie.