Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    14 237
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. No niestety też mi poszły ceramiczne w XT. Chyba źle znoszą zimno bo się poukruszały od jazdy w mrozie. Shimano nie sprzedaje żadnych części zamiennych do swoich hamulców. @mareckiabc Ja bym sugerował żebyś rozważył zakup hamulców Deore albo Shigura. Czyli zaciski Magura MT5 lub MT7, które są pozbawione problemów nękających zaciski Shimano i klamki Shimano, od MT500 w górę które mają funkcję Servo Wave i są pozbawione problemów jakim jest łamanie się klamek Magura zrobionych z plastikowego polimeru.
  2. Deore plus tarcze SLX w pełni wystarczą. Zatrzymują moje 90 kg jednym palcem. Dobre tarcze bardzo ważna rzecz. Jeździłem na MT500/Deore/SLX/XT/XTR. I jakoś nie widzę potrzeby dopłacać powyżej Deore. Przewody te same co wyżej, klocki też możesz stosować te same. Tłoczki mają tę samą wielkość a klamki tę samą siłę hamowania. Trochę inny sposób instalacji przewodu.
  3. @ram Wavecel jest dla mnie przykładem totalnej ściemy. Znacząco zwiększono wagę kasku i włożono do niego element który ma rzekomo poprawiać bezpieczeństwo. Równie dobrze mógłbyś tam napakować styropianu lub pianki EPS żeby mieć grubszą warstwę ochronną. Musisz przez to wozić na głowie 100 gramów więcej. Nie szukałem niezależnych badań na ten temat ale sądzę daje tzw. "fuck all" w stosunku do innych, dobrze wykonanych kasków :)
  4. Wyścig MTB jest zbliżony trochę do czasówki a tak naprawdę do jazdy w kryterium. Nie dotyczą Cię prawie żadne opory aerodynamiczne, na kole też się za bardzo nie ukryjesz. Gaz, dojazd do szykany, zwolnienie na jej pokonanie, wyjście i gaz. Pod górę waga roweru będzie mieć kluczowe znaczenie. Również jego sztywność czyli to żeby większość energii była przekazywana w ruch do przodu. W wyścigu szosowym umiejętne ukrywanie się na kole jest kluczowe. Oszczędza cholernie dużo energii. Do tego dochodzą kwestie taktyczne. Czy pójść w odjazd i z kim i ile energii wkładać w pracę w ucieczce. Więc da się będąc dobrym taktycznie uchować się w amatorskim peletonie na bardzo przeciętnym rowerze. Natomiast sprzęt ma cholernie duże znaczenie w jeździe na czas. Aerodynamic Simulation Reveals Best Position in a Peloton of Cyclists (hpcwire.com)
  5. Pożyczyliśmy wtedy z zaprzyjaźnionego sklepu Speca Epica Expert Carbon. Dziś mam zresztą bardzo podobny. 2 sezony później młody już przeskoczył na szosę i tor i zostawił MTB w cholerę więc nie zdążyłem porządnie zainwestować. Większość czasu ścigał się na starym aluminiaku za 2k na kołach 26 cali (na zdjęciu), co nie przeszkodziło mu wygrać na nim paru wyścigów. Ale w MTB sprzęt ma dużo większe znaczenie niż na szosie.
  6. W Szczecinku się wychowywałem :) Mam super wspomnienia. Piękne jeziora i rzeczki. Nieustające zabawy w Indian i kowboji :) W Kwidzynie mój młody zdobył Mistrzostw Polski Szkółek Kolarskich MTB. Czyli najważniejsze zawody dla tej kategorii wiekowej. A następnego dnia wygrał wyścig z wielką pompą organizowany przez Langa o Puchar Ministra Sportu i Turystyki z rok i dwa starszymi od siebie. Piękny zamek. Fajne koszary odrestaurowane w których mieszkaliśmy. Ładne miasteczko.
  7. Tak swoją drogą nasz mechanik, serwisujący rowery wyczynowych kolarzy MTB, twierdzi że jakość karbonowych Superiorów stawia tuż za Specialized, Scott i Cannondale. Trek w kwestii jakości znajduje się na dole jego listy. Z kolei kolega prowadzący serwis naprawy karbonu twierdzi że nigdy w życiu by nie kupił karbonowego Treka lub Canyona bo ich ścianki mają 0,5 mm i są wyjątkowo łamliwe i często trafiają do niego do naprawy. Rowery obu tych firm są produkowane w tej samej fabryce, Quest Composite Technology. Przy czym Trek ma bardzo dobrą gwarancję a Canyon nie.
  8. Chyba szedłem podobną ścieżką. Jeździłem Specem z 2014 roku bez sztywnych osi i w starej geometrii osi za to świetnie wyposażonym na Foxie i XT/XTR. Najpierw przesiadłem się na Speca Chisela Expert 2018 na Rebie. Potem na Speca Epica Comp Carbon 2017 na Rebie, którą wymieniłem na Foxa Stepcast Performance. Celem było uzyskanie lepszego wybierania małych nierówności. Jest trochę lepiej niż na Rebie ale nie jest to duża różnica. Sadzę że problemem jest moja waga ponad 90. Jak ważyłem 82-83 i jeździłem na Foxie w starym Specu to amortyzacja i wybieranie małych nierówności było zajebiste. Natomiast z moich doświadczeń wnioski płyną takie: 1. Karbon jest sztywniejszy, szybszy i lżejszy ale jego większa sztywność może nie odpowiadać komuś kto szuka komfortu 2. Szersze opony na szerszych obręczach dają lepszą przyczepność i lepszy komfort. Ale kosztem wagi. 3. Kolega wsadził do Reby w Chiselu którego ode mnie kupił jeden token, zajęło mu to maks 0,5h, nic więcej nie trzeba było wymieniać. Twierdzi że poprawiło się wybieranie małych nierówności 4. Osbiście wolę pracę Shimano XT od SRAM GX 5. Zdecydowanie wolę pracę i siłę hamulców Shimano począwszy od MT500/Deore niż SRAM Leve TL 6. Koszty serwisowe Foxa i Rockshoxa przy przebiegach rzędu 3k km rocznie są zbliżone i stówa w te czy wewte ma znikome znaczenie. Nie kupiłbym obecnie żadnego MTB który nie ma sztywnej osi z Boost bo taki jest obecnie światowy standard i rower bez tego będzie trudno sprzedawalny w przyszłości. Gdyby nacisk był na rekreację kupiłbym ramę aluminową i koła na szerszych obręczach Gdyby nacisk był na szybką jazdę kupiłbym karbonową ramę i taki n.p. Cube Reaction C:62 Race spełaniałby praktycznie wszystkie moje potrzeby.
  9. Chisel lepsza rama Rockrider ze 2-3 klasy lepszy amor, 2 klasy lepszy napęd Hamulce te same, koła zbliżone
  10. jajacek

    Zmiana blatów

    Nie ma potrzeby zmieniać mniejszy. Można jeździć na takiej różnicy. Nie znam producenta Deckas. Zawsze kupuję zamienniki Stronglight lub TA Specialites. Blat nie może być ze stopu zaczynającego się na 5 bo długo nie pożyje. Musi być ze stopu zaczynającego się na 7.
  11. Miałem na Tange. 25 lat temu jak mieszkałem na Karaibach :) Nie wiem czy to aby Marin nie był :) Szosę miałem też na Columbusach. Mam też do dziś Authora, rocznik chyba 1997 na Cro-Mo. Miałem też crossa Bullsa z alu 7005. Pancerna rama. Nawet upadek na asfalt przy 120 km/h z dachu samochodu jej nie wzruszył :)
  12. Większość użytkowników zagranicznych forów jest przekonana na podstawie sporej wagi i jakości spawów że jest to stop 6061.
  13. Taki bieda-full ale co najważniejsze amortyzacja za tę cenę nie jest zła. Rama z z najtańszego alu co nie wróży dobrze przy intensywnej eksploatacji ale po równinie nic się nie powinno dziać. Ja na opisie z tomografii mam same zwyrodnienia kręgosłupa ale nie mam z nim żadnych problemów na hardtailu z oponami 2,3 cala na niskim ciśnieniu i z sztycą podsiodłową tłumiąca drgania. Jak nie masz singli i czegoś na czym tylne zawieszenie ma pracować to nie wiem czy nie jest to strzelanie z armaty do wróbla.
  14. Not to wygląda że obie są i-spec ev Dźwignia hydraulicznego hamulca tarczowego SHIMANO DEORE I-SPEC EV | SHIMANO BIKE-POLSKA
  15. Są różne standardy i-spec. Musisz się dokładnie przyjrzeć i wpisać part number manetki którą masz na stronie producenta. Ta którą podlinkowałeś jest w standardzie i-spec ev. DEORE XT M8100 12s | SHIMANO BIKE COMPONENT
  16. Być może masz rację. Ja natomiast patrzę na to trochę inaczej. Wydając sporą dla niektórych sumę pieniędzy chciałbym mieć produkt który jest zgodny z tym co reklamuje. Czyli dokładność rzędu 2%. No i z testów wynika że średnio taką dokładność zachowują Power2Max, Sigei czy Favero Assioma Duo. Jak kupuję urządzenie z pomiarem pulsu, za ponad 1000 zł to oczekuję jednak że będzie pokazywało stan rzeczywisty a nie z grubsza +/- 10%. Przed chwilą czytałem że Stages w testach potrafił mieć wahania do 60W! Z kolei Quarq w teście po zmianie temperatury o 15W, zawyżał o 20W. Być może to jest trop dla Twojego kolegi. Natomiast nie odnoszę się do samego treningu. Powtarzalność jest kluczowa. I być może taka powtarzalność jaką opisałeś jest wystarczająca dla wielu użytkowników. Tylko że potem ktoś wsiada na trenażer z pomiarem mocy czy pożycza rower z dobrym pomiarem mocy i wartości są totalnie inne. To jednak powoduje pewien dysonans. I nie wiem czy jest on do zaakceptowania.
  17. No to kolejny test z bardzo dobrego niemieckiego labu, który potwierdza to o czym pisałem żeby zapomnieć o pomiarach przyklejanych do korb szosowych Shimano i że XCadey to shit.
  18. Uważam że za dużo. Ja przy 175 wzrostu mam 548 i jest na styk. Wolałbym właśnie gdzieś 535. Mój syn, wyczynowy kolarz 183 wzrostu, przekrok 91, ściga się obecnie na rowerze który ma 540,5 :)
  19. Mam dostęp do testu pomiarów w pająku. Wygląda to tak jak poniżej. Co z tego wynika? Że w pewnych sytuacjach pomiar w sprincie na popularnym swego czasu w Polsce Xcadey zaniża o 7,5%. Shimano zawyża w huk. Znam przypadek że zawodnik pojechał czasówkę 30 min 404W a z badań w labie wynika że nie ma żadnych szans żeby pojechał 375W. No więc pytanie wtedy brzmi jaka jest przydatność takiego pomiaru? Pokazuj coś a le nie wiadomo co i załóżmy że zawsze tak samo. Nie wiem czy jest to warte tych pieniędzy które się za to płaci. Mamy teraz w testach Rotor Inpower. Sigeyi Axo, które widać że jest bardzo dobre na podanym wykresie kosztuje teraz 350 USD plus daniny. AXO power meter spider – SIGEYI SHOP
  20. Przy doborze roweru są istotne 3 parametry. Wzrost, przekrok i zasięg ramion. Generalnie przy tym wzroście sugerowany jest rozmiar 51 czyli te 518
  21. To nie tylko doświadczenie z nim. To jest były trener kadry MTB i szosowej który ma 20 lat doświadczenia z pomiarami mocy i mówi że wszystkie te klejone do ramienia się do wyczynu się nie nadają jak i kompletnie do niczego nie nadaje się pomiar Shimano. Mamy też kolegę który wykłada sprawy związane z fizyką na brytyjskim uniwersytecie a który jest rekordzistą świata amatorów w jeździe godzinnej i trenerem i doradcą technicznym PZKol, więc ma i praktyczne i teoretyczne przygotowanie i mówi to samo. Gold Standard to jest SRM jak i stosowany w laboratoriach Cyclus używany do badań wytrzymałościowych. Wystarczy zrobić test FTP porównując się do tych urządzeń i zobaczyć czy i jakie są różnice. Przez lata różne firmy dawały mu do testowania różne urządzenia które członkowie kadry sprawdzali kontra SMR czy Cyclus. Więc wiem które dobrze pracują a które nie. Cały czas prowadzi też swój coaching business i ma do czynienia z dziesiątkami pomiarów mocy.
  22. Niestety ten Inpeak ma dokładność żadną. Być może pokazuje w miarę to samo ale doświadczenia zawodników z szosy którzy mieli Inpeaka wskazują że pokazuje "z grubsza" i w stosunku do rzeczywistej mocy może się mylić do ok. 8%. Być może do amatorskich treningów to wystarczy. Cokolwiek przyklejonego do klejonego ramienia korby Shimano nie ma prawa dobrze działać. Mój młody był w tym roku 2 tygodnie w Livigno z chłopakiem który ma Inpeaka. Za każdym razem pokazywało mu że kręcił większe waty na kilogram niż mój młody tyle że mój młody był zawsze przed nim pod górę :) Ostateczny test jego Inpeaka nastąpił w ostatni weekend gdzie mój młody w Górskich Szosowych Mistrzostwach Polski był drugi a ten jego kolega stracił do niego ok. 8,5 minuty. Zapewne znowu mu pokazywał że jedzie 6 w/kg :) Mają tego samego trenera. Trener kazał mu sprzedać tego Inpeaka i kupić coś z sensem bo się do poważnego treningu nie nadaje.
  23. Dobry full nieźle zapieprza. Tylko: - po pierwsze kosztuje 2-3x tyle co HT - do kosztów utrzymania trzeba doliczyć koszt serwisu dumpera i łożysk wahacza Gdybym miał za dużo kasy na zbyciu to już bym siedział na fullu, typu Spec Epic Evo Expert, ważącym jak testowałem 10,5 kg. W górach jest to zdecydowanie lepszy wybór niż HT. Koła No Limited? Buahaha. Kup od razu 3 komplety :) Niestety porządne koła coś kosztują. DT Swiss, Newmen, Syntace, RaceFace, Reseve, Zipp. Ale Bontrager ma koła karbonowe co mają 2 lat 100% crash protection, więc przez 2 lata możesz napieprzać do bólu. Ja połamiesz dadzą refurbished albo nowe. Nie wiem jak inni oceniają szanse że połamiesz koła karbonowe w wyścigach. Ja oceniam je na 50% przy niezłych kołach. No Limited i Evanlite na 90% :) Bontrage Line Pro 30, 6000 zł za komplet. Tyle że to ciężkie kloce. KARBONOWE KOŁO MTB BONTRAGER LINE PRO 30 BOOST 29 (goodsport.pl)
  24. 53 jest na ok 175 wzrostu więc nie wchodzi w grę. 165-170 prawidłowym rozmiarem jest 50.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...