-
Postów
14 237 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez jajacek
-
Czyli standardowy kokpit ok. 90 mm w tym rozmiarze wydłużyłeś o 30 mm. Więc wygląda że na 54 się będziesz dobrze czuł. Ten Tarmac SL6 54 tak jak stoi na Campagnolo Chorus 2x11 i kołach karbonowych FFWD na szytkach cena 8000. Waga bez pedałów 6,8 kg. Możliwa jest zmiana grupy na Di2 po wpłacie zaliczki. Możliwa jest zmiana kół na inne. Mamy też na sprzedaż korbę karbonową Specialized S-Works z pomiarem mocy Quarq.
-
No i jaki rozmiar fitter sugerował? Bardzo duży przekrok masz jak na 173. Bardziej pod 54 na wysokość. A tułów bardziej pod 52 na długośc ale jak długie ręce to może być 54. Fotki wrzucę.
-
Czyli rozmiary 52 i 54. A jaki przekrok i zasięg rąk? I skąd jesteś? Do Warszawy podjedziesz jakby co? No to mam kilka rowerów dla Ciebie. Tylko muszę zdjęcia porobić. Spec Tarmac SL6 54, Stevens Comet 52, jakiś Focus. Muszę podpytać co tam jeszcze Michał ma w domu. Kół mamy do cholery i trochę :)
-
A ile masz wzrostu? Bo stoi u mnie kilka karbonów, którymi handluje kolega mojego syna.
-
Temat rzeka :) Jako fan dobrej jakości produktów mogę polecić: Specialized Tarmac. Mamy dwa modele SL6, obręczowe. Uważam że jest zajebisty. Lekki, stosunkowo komfortowy, maks opona 30 mm. Najwyższa jakość karbonu. Scott Foil, Scott Addict, Cannondale SystemSix, Cannondale SuperSix Evo, Fuji Transonic. Kupiłbym. Bardzo wysoka jakość karbonu, przemyślany design. Merida Reacto, Merida Scultura, Giant Propel, Giant TCR. Kupiłbym. Przyzwoita jakość karbonu. Niektóre rozwiązania techniczne pozostawiają do życzenia. To są firmy które bardzo dobrze produkują. Ale projektowanie przez Azjatów jest często gorsze niż przez Europejczyków czy Amerykanów. Francuskie Look, Time. Dobre firmy, dobre produkty. Kolega naprawiający karbon twierdzi że z kolei od francuskiego Lapierre trzymać się z daleka. Włoskie Pinarello, Colnago, Bianchi. Mega przereklamowane moim zdaniem. Średnia jakość karbonu. Ale użytkownicy zadowoleni. Niemieckie/szwajcarskie/austriackie Cube, Ghost, Rose, Radon, Bulls, Stevens, Focus. Przeciętna jakoś karbonu. Bywają bardzo dobre modele, bywają gorsze. Jeżdżę czasem na karbonowym Focusie kumpla. Bardzo dobrze wykonany i w huk sztywny co ma wady i zalety. Zupełnie nieznane u nas Storck i Simplon. Bardzo wysoka jakość karbonu, przemyślany design. Obecnie najszybsze rowery w testach w tunelu aero. Zupełnie nieznany tajwański Dare. Bardzo dobre rowery, bardzo dobry design. Jeżdżą w World Tour. Canyon i Trek, oba z chińskiej fabryki Quest Composite Technology. No nie jestem fanem. Bardzo niska jakość karbonu. Kolega naprawiający karbon mówi żeby się od nich trzymać jak najdalej. To samo dotyczy przereklamowanego BMC i Orbea. Na Treku ścigała się u nas grupa Mazowsze Serce Polski. Opinie co do modelu Emonda były bardzo złe. Co do Madone dobre. Czeski Superior. Podobno bardzo dobra jakość. Ale ich szosy na żywo w życiu nie widziałem. Ridley. Nie jestem fanem. Nasz mechanik też nie. Miałem sztukę. Jechałem kiedyś ustawkę z pro zawodniczką która się na nich ścigała i przeszłą na Speca. Mówiła że odetchnęła z ulgą. KTM. Ściga się na nich u nas grupa Voster ATS. Zawodnicy nie mają dobrej opinii o tych rowerach. Factor, przereklamowany. Wilier, podobno dobre rowery. Kolega teraz ujeżdża. Inny kumple miał dwie sztuki. Nie narzekał. Decathlon. Z roku na rok poprawia jakość. Raczej nikt na ich karbon nie narzeka. Ale kolega co u nich pracował i miał do czynienia ze szkoleniami produkcją mówi że by nie kupił. Dość przeciętne. Jeździ na Giant. Polski Kross i polski Romet. Romet to zwykle przemalowany Flyxii z Ali Express. Tragedii nie ma ale szału też nie. Sensa. Holenderskie. W porządku. Nikt nie narzeka. Centurion. Niemieckie. Odłam Meridy. Głównie robione pod wypożyczalnie w basenie Morza Śródziemnego. W porządku.
-
Pytam bo kolega może mógłby zmienić swojego Recona. I dlatego pytam jaki tłumik. TurnKey czy Motion Control?
-
Taka jest tendencja zrobienia roweru rzeczywiście terenowego. Ja twierdzę że rowery obecnie nazywane gravelami, ze sztywnym widelcem, praktycznie wyginą jak obniżą się ceny amorów i rowerów i zostaną tylko na najniższej półce cenowej. Ich miejsce zastąpią szosy endurance typu road plus, bo ci co jeżdżą głównie po asfalcie, szutrach i po mieście, rzadko kiedy potrzebują oponę szerszą niż 32-35 mm. Tak samo było 30 lat temu w MTB, jak wchodziły amory a potem tarcze. Rowery bez amora wyginęły jeśli chodzi o MTB. A takie bez tarcz można kupić tylko w klasie totalnie budżetowo-marketowej.
-
Fajne ogłoszenie. Trochę nazbierałeś towaru :) Przerzutkę tylna XTR może bym łyknął ale potrzebuję niestety 11/12x. Szkoda że wolnej ramy nie mam. Można by u Ciebie praktycznie skompletować napęd, szczególnie do zimówki. A ta Reba w jakim stanie? I jaki tłumik?
-
Rower crossowy/górski do 3000zł
jajacek odpowiedział(a) na Adrian82881 temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Za 3k bym kupił używany Kellys Gate 30 albo Indiana Storm X7 jeśli chodzi o przyzwoite rowery MTB. Jeśli ma to być cross na kołach MTB, to Cube Attention/ Attention SL. -
Ja do mojego "gravela" znalazłem na OLX fajne kółka za 350 zł, Fulcrum Racing Quattro LG. Dziś powinny przyjść. Na razie kosztował mnie jakieś 2500 zł. Teraz przez jesień/zimę jeszcze coś tam w nim poprawię. Kolega wrócił z wyjazdu rowerowego na Bałkany. Mieszkanie 5 Euro, super żarcie typu jagnięcina z grilla 5 euro. Więc chodzi mi po głowie żeby z nim tam gravelem pojechać w przyszłym roku. Fotka na zachętę. Jezioro Ochrydzkie na granicy Albanii i Macedonii.
-
prawdopodobnie gravel za około 10k
jajacek odpowiedział(a) na Micha temat w Jaki rower kupić do X złotych?
+1. Głośna praca tylnej piasty jest często poszukiwaną cechą. -
prawdopodobnie gravel za około 10k
jajacek odpowiedział(a) na Micha temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Silex wygrywa -
Merida big nine 500 lite vs 300 lite
jajacek odpowiedział(a) na Kiciol temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Zdecydowanie. Deore hamują znakomicie. -
Merida big nine 500 lite vs 300 lite
jajacek odpowiedział(a) na Kiciol temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Jakbym miał sobie złożyć budżetowy rower o niskich kosztach eksploatacji to miałby jakiś jakiś amor olejowo-sprężynowy typu RockShox Recon Coil albo Suntoura typu Raidon, napęd Shimano 2x10 i jakieś hamujące niebadziewne heble. Merida Big Nine 300 Lite ma dobrą ramę, budżetowy amor który jednak do rekreacji zapewne wystarczy, przyzwoity napęd Deore 2x10 gdzie nie widzę żadnego sensu przerabiania go na 1x bo nie ma nic do zyskania i nędzne heble które wymagają wymiany. -
prawdopodobnie gravel za około 10k
jajacek odpowiedział(a) na Micha temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Nastawiłbym się na aluminium. Niestety karbon i wszelkie bagażniki i sakwy nie współgrają ze sobą. Jak w coś pieprzniesz to w alu będziesz miał wgniotkę a karbon pęknie. A jak masa 120 to na pewno nie karbon. Najlepsze ramy alu w gravelach to Merida Silex, Specialized Diverge E5 i Cannodale Topstone. Wszystko co jest zbudowane ze stopu aluminium 6061 jest gorsze i cięższe. Najlepszy osprzęt mechaniczny do tego typu zastosowań to Shimano GRX. A czy kwestia GRX 400, 600 czy 800 to już kwestia gustu i budżetu. Kupując wyższą grupę osprzętu zyskasz jedną koronkę, ciut lżejszy osprzęt, ciut lepszą zmianę biegów, ciut lepsze klamki i ciut lepszą tylną przerzutkę. Nie mając ograniczeń budżetowych kupiłbym GRX 800 lub miks 600 i 800. Kross, Romet nie ruszaj :) Jeśli chodzi o rodzaj napędu 1x czy 2x to osobiście nie jestem zwolennikiem 1x w takich rowerach. Masz wtedy praktycznie zero przełożeń do szybkiej jazdy z wiatrem czy z góry, średnio do jazdy połaskim i dużo do jazdy po górę. Co jest dobre w rowerze MTB ale nie w rowerze szosowym. -
Przekładanie części z ramy Author do Merida
jajacek odpowiedział(a) na mariusz1983 temat w Części i akcesoria rowerowe
Na Altusie da się jeździć po osiedlu na napędzie 2x8 czy 3x8. Byle nie Tourney. Suport musi być taki jak mufa suportowa w nowej ramie. Sugeruję Neco a nie Shimano. -
Zawsze mówiłem że Silex to dobra rama. Niewiadoma ściga się w zespole Canyon-SRAM Racing stąd wybór takiego a nie innego roweru. Pamiętajmy że nikt nie ścigał się raczej na ramach aluminiowych. Kluczowy to był dobór opon na ten wyścig. Alejandro Valverde, niezwiązany obecnie z żadnym sponsorem, miał z przodu Specialized Pathfinder Pro a z tyłu Pirelli Cinturato. Najpopularniejszymi oponami były Specialized Pathfinder i Schwalbe G-One. Część jechała na napędach 1x, część na 2x. Część na szosowych, część na tzw. mullet czyli klamki szosowe, przerzutki i kaseta MTB. Tu galeria techniczna: UCI Gravel World Championships 2023 tech gallery | Unreleased bikes, road bike pedals, semi-slick tyres and hard gears dominate - BikeRadar
-
W sensie jakości działania są zbliżone. Trochę lepsze klamki w 105. Tiagrę można upgradować do 105 poprzez zmianę klamki na 105, kasety i łańcucha na 11 rzędów. Przerzutki i korba są kompatybilne. W teście w ciemno działania byś nie odróżnił. Mam jeden rower na Tigarze i wszystko działa poprawnie. Miałem kiedyś rower na 10-rzędowej Ultegrze. Działał ciut lepiej ale klamki były kiepskie. Mam też dwa rowery na 11-rzędowym Campagnolo i tam działa ciut lepiej ale system zmiany biegów jest trochę inny i nie wszyscy go lubią. Generalnie 105 ma chyba najlepszy stosunek jakości do ceny.
-
Kolega handlujący rowerami sprzedawał taki. Mówi że bardzo dobrze wyglądał i się szybko sprzedał :)
-
Co do tych które opisałeś. Giant Defy. Przyzwoita szosa endurance bez fajerwerków. Dobra jakość karbonu. Spychologia gwarancyjna. Trek Domane. Bardzo wygodny rower. Testowałem. Bierze bardzo szerokie opony 38 mm. Niestety niska jakość karbonu. Podobnie jak Canyon. Oba produkowane w chińskiej fabryce Quest Composite Technology. Obaj producenci bardzo często się pojawiający się w firmach naprawiających karbon razem z przereklamowanym BMC. Zwykle bardzo dobre podejście do gwarancji. Pinarello. Mega przereklamowana firma. Kolega mechanik składał ostatnio jakiś najwyższy model, gdzie sama rama kosztowała 28k. Napisał mi że od środka słabo to wygląda. Spec Roubaix. Razem z Domane stanowią Gold Standard rowerów endurance. Posiadam starszy model. Ja i moich 5 kumpli jeździmy na Roubaix. Nasz kumpel zajął nawet drugie miejsce na nim w półterenowym wyścigu Wisła 1200 :) Najwyższa jakość karbonu. Produkowany w tajwańskiej fabryce Topkey. Mega wygodny. Natomiast ma sens tylko model z Future Shock 2.0. FS 1.5 jest do dupy. Zwykle bardzo dobre podejście do gwarancji. Merida Scultura. Dobra jakość karbonu. Coś tam Merida rzeźbiła w kierunku endurance ale to zawsze była szosa race. Natomiast widzę po geometrii że jest to inna rama niż wyścigowa Scultura i ma inne geo. Brak feebacku odnośnie modelu endurance. Race był ok ale kolega miał pęknięcia zmęczeniowe karbonu. Merida wymieniła ramę co jej się chwali. Merida i Giant są to jedne z dwóch największych fabryk na świecie. Są świetne w produkcji. Natomiast ich działy R&D trochę odstają od topowych producentów. Szczególnie jeśli chodzi o szosy endurance. Ale są to bardzo przyzwoite rowery. Scott bardzo dobra jakość karbonu. Ale jakoś mało kto ujeżdża i nie mam feedbacku. Zwykle dobre podejście do gwarancji jeśli chodzi o samą ramę. Bianchi kolejna przereklamowana włoska firma. Niska jakość karbonu. Łamiące się widelce i ramy. Cannondale bardzo dobra jakość karbonu. Innowacyjny producent. Tylko często drogie te innowacje i nietrzymanie się standardów. Mało kto ujeżdża więc słaby feedback ale Synapse był zawsze ceniony. Spychologia gwarancyjna. Gwarancja w Czechach.
-
Jaki rozmiar? Bo mój młody będzie sprzedawał swoje dwie klubowe szosy rozmiar 54, szwajcarskiej firmy ARC8, Escapee DB. Ultegra Di2 12-rzędowa. Koła Mavic. Cena 15k. Pomiar mocy do dogadania. Waga trochę poniżej 8 kg z pedłałami, koszyczkami, uchwytem na Garmina i czujnikiem Garmina. Więc jakieś 7,5 goły tak jak zwykle podają producenci. Nie jest to szosa endurance ale jest stosunkowo wygodna i ma zoptymalizowane profile pod względem aero. Produkowana na Tajwanie. Firma gości którzy pracowali w BMC i Santa Cruz. Rzeczywiście dobra jakość karbonu w przeciwieństwie do BMC.
-
Tiagra jest ok. Kolega co jeździ 15k km rocznie nie ma z nią problemów. Ze 105 też ich nie ma. Dopiero z Ultegrą i DuraAce są problemy. A tak swoją drogą mam prawie nową Tiagrę 50/34 na zbyciu jakby co.
-
Rok temu, jako junior też jeździł na 54.
-
Dokładnie. Szosa nie powinna mieć mostka krótszego niż 90 mm. Jakoś bardzo wątpię żeby była za krótka. Na zdjęciu mój syn, wyczynowy zawodnik, 183 wzrostu, który przesiadł się z 56 na 54.
-
Tak z 1000 rowerów zapewne na OLX :)