Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    14 804
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. Myślę że dobry wybór. Tylko sprawdź czy przednie klocki hamulcowe dobre bo to kluczowe w górach. Będę w Karpaczu w sierpniu bo mój młody będzie tam miał zgrupowanie a po nim Górskie Mistrzostwa Polski, które w tym roku są na trasie przez Przesiekę. 24-25.08
  2. To potencjalnie do +1000 zł za serwis dumpera i wymianę łożysk wahacza.
  3. Być może jest to skutek tego iż obręcze są bezdętkowe. Takie obręcze są mega ścisłe i trochę inaczej wykonane w związku z czym zakładnie na nie opony bezdętkowej, która też jest mega ścisła może być mega upierdliwe. Miałem kiedyś z takim czymś do czynienia i zajęło mi 30 min założenie opony. Kolejny argument że tubeless w szosie to niezbyt dobry pomysł.
  4. Kupowanie bez mechanika, który się zna to chodzenie po polu minowym. Jak źle trafisz to doprowadzenie roweru na hydraulice do pełnej sprawności może kosztować 1500. Natomiast takie ogólne zalecenia są takie że jak korba i/lub tylna przerzutka są zjechane to znaczy że wewnątrz też jest zjechany. Używane powinno się kupować od znajomych albo ze sklepu z ograniczoną gwarancją.
  5. Osobiście uważam bezdętkowe opony w szosie za bzdurę. Problem jest taki że są one zagrożeniem życia na szybkich zjazdach. Mogą w skrajnym przypadku zlecieć z obręczy z powodu braku dętki. W każdym razie nie zjeżdżałbym na takowych z Karkonoskiej po tych dziurach, które tam są. Jak jest mikro dziurka to mleko ją zaklei po tym jak obsika pół roweru. A jak większa to masz przerąbane. Będziesz cały ubabrany w mleku, próbując założyć dętkę. W MTB przy niskim ciśnieniu jak najbardziej. Natomiast ogólnie są to okolice gdzie drogi są kiepskie i radziłbym tam jeździć na oponach 700x28. Nie wiem ile ważysz ale na takie podjazdy jak pod Przesiekę i Karkonoską trzeba mieć bardzo miękkie przełożenia. Ja potrzebowałem 1:1 żeby wyjechać na przełęcz przy ok. 85 kg wagi. Przełożenie 34/32 w Sensie Trentino powinno to umożliwić. Ogólnie w Karkonoszach jest gdzie jeździć, chociaż osobiście wolę czeską stronę bo dużo mniejszy ruch samochodowy.
  6. Niestety każdy podobny do Tribana RC rower swoje waży. Złożyliśmy kumplowi rower na karbonowej ramie Focus Mares CX, tarczówkach i Tiagrze, kosztował ponad 7k i też wazy ponad 10. Sensa Romagna jest na alu 7005. Miałem raz rower z takiego alu. Sprężystość bliska zera. Kręgosłup mi odpadał. A nie oto chodzi żeby po 100 km mieć wszystkiego dość więc taki model dla mnie odpada. To w ogóle jest zagadkowa firma. Po cenach wnioskuje że kupują tanie chińskie ramy z katalogu i dają własne logo. I raczej nie uczestniczą w ich projektowaniu podobnie jak PlanetX. Natomiast ten na 105 wygląda z sensem. W kwestii wagi. Oczywiście że wagę się odczuwa. Czy bardzo? Nie. Mój syn ściga się na karbonowym rowerze za 10k, ważącym 8,2kg. I raczej nie planujemy go za bardzo wychudzać bo aerodynamika zawsze ma pierwszeństwo przed wagą gdzieś do ok. 8% nachylenia. A takie w Polsce się co chwile nie zdarzają. Więc musisz zdecydować czy cięższy rower z lepszymi hamulcami i możliwością założenia szerokich opon i łagodnej geometrii czy lżejszy o agresywnej geometrii wyścigowej.
  7. Z mojego doświadczenia karbonowe rowery mtb są zaprojektowane pod wyścigi. Czyli są maksymalnie sztywne, żeby straty energii były jak najmniejsze. A czy są wygodne? Te które ja testowałem, niespecjalnie. Więc nie wiem czy byłbym się angażował w karbon do takiego zastosowania. Tym bardziej karbon Krossa, który teraz jest chyba robiony w Polsce. Więc ja osobiście nie. Wolałbym dobre, lekkie alu. Tak wyglądał karbon ambasadora tej marki po zetknięciu z patykiem. Zdjęcie szybko usunął.
  8. Czy to znaczy że odniosłem mylne wrażenie że masz właśnie RockShoxa olejowo-sprężynowego w swoim rowerze? Rowery sprzedawane z tymi amorami mają sklepowo założoną sprężynę medium. Teoretycznie takie są zalecenie RockShox: X-Soft (srebrna) <63kg Soft (żółta) 63-72 kg Medium (czerwona) 72-81 Firm (niebieska) 81-90 kg X-Firm (czarna) 90-99 kg Więc będąc 24 kg plus ciuchy cięższym, sprężyna miała pełne prawo się zapadać. Natrafiłem na wątek na jednym z amerykańskich forum, które są dużo bardziej zasobne w wiedze niż nasze, w którym użytkownik pisze: " Does anybody have any experience how accurate the springs are categorized for RockShox forks? More specifically, the XC30 TK, but experiences with other RS forks are welcome as well, to get a general feel about the stiffness. I've read various comments stating that the springs are too stiff for the weight they're intended to be used with (and a few stating the exact opposite). Following situation: - Fully geared up, I weight around 66kg (~145 lbs). - I currently have the medium spring (red) in my fork, designated for 160-180 lbs (72-81kg). - My sag is only 10% while standing over the bike (in attack position) - without any preload whatsoever. - On my last ride, it seems I used just short of 80% of the available travel (which with fork is only 80mm out of 100mm). This included stairs and some practice jumps with a small kicker (really nothing too big, but I also won't ride anything higher on my trails - not with that fork anyway)." Wydaje się więc, że zalecenia producenta są słuszne. Co do Indiany to ja podobnie jak kolega Smalec, wkejam ją w co którym wątku. Po prostu na chwilę obecną maja ofertę w segmencie do 3k, która jest niemal bezkonkurencyjna. 2 lata temu takim hitem sprzedaży był Kellys Gate 2017, który zabijał całą konkurencję, mając za 3,5k sztywne osie, Recona i Deore. 2700 za Indianę 6.9 z powietrznym RockShoxem na Deore i heblach Shimano MT-400 jest to IMO zajebista oferta.
  9. Ten Giant: przeciętna, dębowa rama, najtańszy amor powietrzny bez oleju nadający dla lekkiego użytkownika, przyzwoity napęd, koła kowadła, beznadziejne hamulce. Wartość? Jak dla mnie realnie 2700-2800. Za 3500 jest bardzo dobry XC 050 z Decathlonu. Kross się ceni bo wpuścił bardzo duże pieniądze w marketing i sponsorowanie teamu z Mają Włoszczowską. Ich rowery z górnej półki wydaje się przyzwoite. Te na poziomie do 3 tys to tanie chińczyki lakierowane u nas i poskładane w Przasnyszu z z kiepskimi kołami Krossa. Pełna przeciętność. Te Gianta, Cube, Romet, Unibike z tej półki cenowej to z grubsza też to samo. Rama z Deca XC 50/100/500 2 klasy lepsza.
  10. A z jakiego roku? Koleżanka miała z 2014 na Rebie i SRAM X0 na kołach 26. Ścigała się na nim i było ok. Sprzedała innej naszej kumpeli za 3500. Niestety ten SRAM to straszne gówno było i został wymieniony na SLX albo XT. Nowa właścicielka zachwycona. Rower waży równo 10 kg.
  11. Mimo bycia fanem Speca i bycia antyfanem Gianta wybrałbym Gianta. TCR to sprawdzona konstrukcja na której dużo juniorów się ściga. Jestem często na ich wyścigach bo mój syn się ściga i zarówno Tarmac jak i Giant TCR są często spotykane. 105 5700 nie jest grupą, którą darzę sympatią. Natomiast Ultegra 6800 działa bardzo dobrze.
  12. Niestety rower za 2k się do mtb nie nadaje. Jechać oczywiście można ale przyjemności nie ma. W niezależnym review Treka Merlin 6 napisano mniej więcej tak: "Rower mtb, którym należy unikać wjeżdżania w teren. Widelec gwałtownie uginający się i rozprężający w niekontrolowany sposób i dębowa rama." Dotyczy to 100% rowerów mtb do 2k i 99% rowerów do 2,5k. Ze względu na wagę potrzebujesz amor powietrzny firmy RockShox lub Manitou (Suntour przy tej wadze się nie nadaje). Więc albo kupujesz używkę albo zwiększasz budżet o 1000 i kupujesz nówkę. Albo jakiegokolwiek strucla za 2k typu Cube Aim na którym będziesz udawał że jest to rower mtb. To jest najtańszy nowy rower mtb o którym mi wiadomo z amorem powietrznym przyzwoitej klasy. Rama 21 jest do ok. 190 wzrostu ale 23 to w ogóle ciężko dostać. https://www.mediaexpert.pl/rowery-mtb/rower-indiana-x-pulser-6-9-m21-czarno-brazowy,id-1272974
  13. Jednak się myliłem. Były już tarczówki w 2007! Te tarczówki mogą być problemem. Pytanie jaki standard. No i trochę racji ma znajomy, że w sumie taki rower w stanie nadającym się do jazdy nie powinien kosztować dużo więcej niż 1000.
  14. Ile kosztował nie ma żadnego znaczenia. Ważna jest obecna wartość. Rower na pewno nie jest z 2007 bo wtedy nie było tarczówek. Fajny rower trekkingowy na tarczówkach i ramie czołowego producenta. 1000 to rozsądna cena pod warunkiem że nie trzeba włożyć więcej niż 500.
  15. X-Caliber to najlepszy wybór jeśli chodzi o ramę, amor i gwarancję. Odradzam kupowanie rowerów z amorem Suntour XCR air chyba że ktoś jest lekki i zamierza jeździć zupełnie rekreacyjnie. 36/22 do mtb to bardzo dobry napęd. A i do rekreacji też w porządku.
  16. Moze chce szybko odzyskac wlozona kase i sprzedaje troche pod woda? Ciekawe jest na ile wycenil karbonowa rame Krossa. Troche pinizej ceny dobrego chinczyka z Ali :) Wysłane z mojego SM-G390F przy użyciu Tapatalka
  17. Dobry rower. W przyszłości zmienić hamulce na Deore jak te zajedziesz i będziesz zadowolony.
  18. Ja miałem dokładnie Spec Sirrus Comp 2010. Waga 9,8. Widelec i tylne widełki carbon: https://www.evanscycles.com/specialized-sirrus-comp-2010-hybrid-bike-00126166
  19. Ja dla mnie gravel to opony minimum 42 a chętniej 45. 32-35 nic nie wnoszą
  20. Z doświadczeń opisanych w necie z firmą Giant, wynika że ich obsługa jest nie lepsza niż obsługa firmy Kross. Nie sądzę żeby ktoś serwisował rower w markecie. Zapewne w gwarancji są wskazane punkty serwisowe Krossa.
  21. Taki rower 15kg to zwykle dno. Atrapa amora, beznadziejne koła na mega ciężkich obręczach, beznadziejnych piastach i mega ciężkich oponach. Taki rower zwykle ledwo jedzie.
  22. Widelec sprężynowy XC 30 Coil czy Recon Coil może być używany tylko przez kogoś do ok. 95 kg wagi. Jest bardzo tani w serwisowaniu. Recon powietrzny jest znacznie lepszy ale droższy w serwisowaniu. Nie ma z nim problemów. Nie wiem na co narzekania. Obecnie są po prostu sprzedawane modele wyższej klasy kosztujące od ok. 2000 zł w górę. 28 czy 29 to są te same wielkości obręczy. Nazwa 29 się przyjęła w związku z obwodem opony mtb. Różnica pomiędzy korba z 44 3x czy 42 z 3x a napedem 38 z 2x jest taka że nie ma twardszych biegów pozwalających jechać szybciej z górki. Bo po płaskim i z sakwami to się szybciej niż na 38x11 nie pojedzie. Jak ktoś chce wyścigową geometrię to należy szukać roweru z jak najniższą główką ramy. Widać to na zdjęciach. Wszystkie rowery Cube mają mega rekreacyjną geometrię. Jeśli chodzi o wagę to nie ma takiej możliwości że Kross za 2000 z amortyzatorem i napędem 2x na kołach 29 ważył 12,5. Chyba że na ich stronie. Taki strucel na kołach 29, przeciętnej ramie alu jaką dają w tej cenie ważącą 2,2 kg, atrapie amora Suntour XCT/XCM ważącej blisko 3kg, kołach kowadłach i kiepskim osprzęcie, waży zwykle pomiędzy 14,5 a 15 kg. Rowery ważące 12kg kosztują zwykle od 4k w górę.
  23. Jest to przeciętna chińska jakość. Kross, Romet, Indiana, Cube, Kellys to są wszystko produkty chińskiego przemysłu, które u nas dostają lakier, koła i osprzęt ze względu na wysokie cło na całe rowery. Nie wiem jakie są warunki gwarancyjne rowerów Indiana. Zapewne to Kross je będzie serwisował. Natomiast wszystkie rowery do ok. 3 tys zł mają przeciętne ramy i kiepskie koła. Różnice jakieś między nimi są i należy się im przyjrzeć. Nie ma rowerów z lepszymi ramami niż przeciętne do ok. 3500. Dopiero XC 50 z Decathlonu jest na dwa razy wyższym poziomie. Ale to rower z napędem 1x
  24. Ja bym używkę kupił. Jak rower nie ma hydrauliki to dużo nie ryzykujesz. Jak mam akurat stalowy taki jak piszesz z 1998 i ma się bardzo dobrze. Miałem też kiedyś aluminiowy Specialized Sirrus i był to dobry rower pod to zastosowanie. Miałem podobny https://www.olx.pl/oferta/specialized-sirrus-expert-CID767-IDAkKTO.html#8f28d85558;promoted
×
×
  • Dodaj nową pozycję...