Witam wszystkich użytkowników. Od kilku lat staram się rozwijać swoją pasję rowerową. Niestety od jakiegoś czasu na różnych forach internetowych jest za dużo hejtu. Mam takie wrażenie że bywają ludzie którzy za wszelka cenę chcą Ci dowalić, odebrać radość. Jeśli piszesz że kupiłeś sobie rower marzeń czy zmodernizowałeś stary zawsze znajdzie się jakiś onanista sprzętowy który wytknie Ci że rower masz słaby a Twoja modernizacja była lub jest bez sensu. Mam też takie wrażenie że dla części rowerzystów jazda rowerem za tysiąc, dwa czy trzy tysiące to jest całkowicie bez sensu. Nie chce mówić że rowerzyści którzy maja swoje maszyny po kilka naście tysięcy złotych są dziwni ale ja jeżdżąc rowerem cały rok i to w każda pogodę rzadko spotykam rowerzystów z pięknymi rowerami właśnie jak pada deszcz czy śnieg. Czy to normalne? Dla mnie nie bo rower ma dawać radość z jazdy a nie tylko radość przechwalania się karbonowymi kołami, super nowymi napędami które często gęsto są tylko na pokaz. Podzielcie się swoimi opiniami. Pozdrawiam