Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    12 909
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. Łukasz, to szosa typowo wyścigowa. Elle, a ile byłabyś skłonna dać za nowego Ruby ze sklepu na 105?
  2. Ten Bulls w porządku. W razie czego mam karbonowego Ridleya w malowaniu Antkowiaka na sprzedaż na Ultegrze 6600 za 3k. Rozmiar 55. Nigdzie jeszcze nie wystawiałem bo kolega się nad nim zastanawia. Jakby co mógłbym go przerobić na Veloce. Kwestia uzgodnienia ceny. To jest mega szybki rower na którym ścigał się mój młody. Tylko oczywiście nie na tych stożkach co na zdjęciu poniżej tylko na Fulcrum Racing 6, aluminiowych. Gwarantuję że rama nie ma żadnych uszkodzeń i nigdy nie była naprawiana.
  3. Ten model Bianchi był reklamowany jako wygodna szosa wyścigowa dla początkujących. Zważywszy na to że sprzedałem swoją szosę Btwin na pełnym Campagnolo Mirage z karbonowym widelcem i tylnymi karbonowymi widełkami za 1500 to powiedzmy że dorzucam 500 za komfort i markę producenta. Więc dla mnie ten rower jest wart 2000 maks.
  4. Łukasz, Bianchi to klasyczna włoska szosa. Występuje zwykle tylko w jednym kolorze. Dla mnie w ochydnym zielonkawym, dla innych w pięknym turkusowym :) Kupując Bianchi płaci się też za kawałek historii kolarstwa. Dla jednych jest to coś warte, dla innych nie. Veloce jakby co mam cała grupę na zbyciu prawie nową. Jakoś nie nie mogę się zebrać żeby wystawić. Sprzedam za dobrą cenę. Korba compact.
  5. Elle, tak patrząc to ten Ruby, którego swego czasu znalazłem, Nówka sztuka, biały na nowej Tiagrze za 4700 to była świetna oferta. Sądzę że jak będziesz cierpliwie polować to trafisz. Takie super deale nie trafiają się często. Żeby rower był w świetnym stanie i w dobrej cenie. Z mojego doświadczenia raz na 3-6 miesięcy.
  6. Powystawowy za 7k. No i jak to kobieta opowiadała mi namiętnie jakie ma piękne kolory. Śliwkowy plus przechodzące kolorami tęczy jakieś wstawki :) Rozmiar 48. Ona ma ok. 160 wzrostu. https://www.specialized.com/us/en/amira-sl4-expert/p/106665
  7. Są takie przełaje niewyścigowe. Chyba Merida Cyclocross są takie. Canti da się wymienić na mini v ale nie wiem czy nie powinno się wtedy mieć innych klamek hamulcowych albo jakiejś kombinacji. Miałem takie klamki Tiagry do prostej kierownicy w których był przełącznik z canti na mini v.
  8. Elle, jeśli masz porządne koła to faktycznie kolejny rower na innych hamulcach może nie być uzasadniony. Jeśli Ruby ma takie same prześwity jak Roubaix, którego jest klonem, to wejdą z przodu 28, z tyłu 30. Mogę po dzisiejszym dniu powiedzieć że można szybko pojechać też na miękkim rowerze endurance na zwykłych aluminiakach. Jechaliśmy dziś "podobno lajtową" ustawkę z Kamilem, którego w innym wątku namówiłem na Giant Defy. Na 82 km miałem średnią 34,3 a i tak mnie urwali :) Kamil się utrzymał na Defy ale jest pewnie ze 20 lat młodszy :) Na Tarmacu na stożkach bym się dziś utrzymał ale trzeba było w końcówce jechać 38-40 pod wiatr. Moja przyjaciółka dzwoniła że właśnie wsiada do pociągu ze Specem Amira na Ultegrze pod pachą :)
  9. Kamil, dzięki za jazdę. Jakbyś przyjechał jutro na Grupetto to zrobimy wspólne fotki na forum. Nie chciałem się dziś ujechać więc puściłem koło. Dociągnąłem do tego drugiego, takiego dobrze umięśnionego na Focusie i wróciliśmy razem.
  10. O, to Wy się już dziewczyny dogadacie. A koleżanka jeśli się nie mylę z Mazur, polowała na crossa. Czyli zmiana koncepcji? Triban jest bardzo w porządku, Elle zresztą takowego posiada/posiadała. Może warto spojrzeć czy nie trafi się jakiś używany 540 w dobrym stanie w cenie 520?
  11. To powiem Wam że na Roubaix specjalnie wjeżdżam na bruki a na szutry wręcz uwielbiam bo tam urywam wszystkich kumpli. bo nie są w wstanie jechac szybko na mega sztywnych szosach po szutrach. Planuje przygotować fajny etap typu Strade Bianche po szutrach na przyszły rok.
  12. Spec mówi że Ruby 51 jest na wzrost 160-168. Rama super. Natomiast czy to jest okazja. Chyba nie bo miałem ofertę nowego Speca na tarczówkach na Sorze za 3300 i nie kupiłem bo nie miałem kasy. I do dziś sobie pluję w brodę. Oceniam ze to starsza rama i jeszcze damska więc warta ok. 2000. Czy reszta warta 1500? Nie sądzę. 3k wydaje mi się rozsądnym kompromisem. Domane ma znajoma, która porzuciła Treka Emondę, bo był dla niej za sztywny. Jest Domane zachwycona. Uwagi podobne jak do Roubaix. Wart może 3200, może ciut więcej. O Boardmanie nic nie wiem. Nie znam ich ofery. Firma znana. Na optykę wygląda na szosę wyścigową.
  13. Lusterek nie mam. Co do Brukseli to nie wiem. Lobbing jest tam niewątpliwie duży. Natomiast nie śledzę tego za bardzo bo staram się tym nie denerwować i nie oglądam żadnych programów informacyjnych tv.
  14. Zgadzam się że technicznie oczywiście bardzo dobry. Osobiście jestem zdania że kolega robi błąd idąc w kierunku lepszych technicznie rowerów. Ale może się mylę i jego jazda terenowa się rozwinie. Natomiast jego koszty utrzymania będą wynosić jakieś 500-800 zł rocznie . No i wtedy się okaże czy kolega będzie zadowolony z wyboru.
  15. Oczywiście że można. Pod warunkiem że "nie utrudnia ruchu" i masz zjechać jak nadjeżdża podjazd. Rozumiem że masz mieć oczy wokół głowy albo lusterka. Wszystkie te przepisy są debilnie skonstruowane. Od dawna mówię że UE powinna zrobić jedne zunifikowane przepisy do których PL powinna mieć obowiązek się zastosować. U nas przepisy ustanawia parlament a w nim jak wiadomo zasiada banda debili. Więc jak może być coś z sensem?
  16. Raczej nie ma szos co biorą opony szersze niż 30mm. Triban 500 jest tu ewenementem. Twoje oczwekiwania spełnia starsza wersja Speca Diverge, bez tarczówek. Brał opony do 38. Ale nie pamiętam na jakich był hamulcach. Rowery, które były na hamulcach szosowych tez nie brały szerokich opon. Więc być może potrzeba przełajówki na hamulcach canti. A koncepcja mechanicznych tarczówek upadła?
  17. No teraz przed majówką na wszystkich forach rowerowych było wariackie poszukiwanie rowerów. Dla sprzedających oczywiście żniwa i brak celowości negocjacji cen bo i tak wszystko zejdzie. Natomiast tak będzie do końca czerwca, początku lipca, bo ludzie chcą kupić tez rowery na wakacje. Od sierpnia będzie dopiero dobry czas na zakupy.
  18. Karbon karbonowi nierówny. Jeśli chodzi o same widelce to na komfort wpływa ich kształt. Czyli czy są całkowicie proste jak w Speca Tamac przez co słabo pochłaniają drgania czy też są trochę wygięte pod kątem. Druga sprawa to budowa rury sterowej. W widelcach z wyższej półki, jest ona cała z karbonu. Z niższej w alu. Trzecia sprawa to budowa insertów w które wkłada się koło w widelcu. Większość jest alu ale są też karbonowe acz rzadko spotykane. Więc producent może w budowie widelca postawić na komfort lub na sztywność. Zapewne w Defy postawił na komfort. Ell, jak będzie miała okazję spróbuj pojeździć na rowerze Spec Ruby. Ciekaw jestem jak porównasz do Defy. Dla mnie w każdym razie Roubaix, bo to prawie to samo, jest mega komfortowy. Nawet tyłka z siodełka nie unoszę na dziurach.
  19. A co to są lekkie góry? Świętokrzyskie? Bo po lasach i do pracy to wymagania są niezbyt duże. A im trudniejszy i bardziej nachylony teren to tym większe. Jeżeli masz budżet na przyzwoity rower to proponuję od razy skreślić rowery mające amortyzator firmy Suntour.
  20. Są takie wyznaczniki. Rama wyścigowa ma zwykle wysokość X a długość X+1. Czyli np wysokość M a długość L. W celu bardziej wyciągniętej, agresywnej sylwetki. Oraz zwykle bardzo krótką główkę rury sterowej w celu obniżenia pozycji czyli dużej różnicy miedzy siodełkiem i kierownicą oraz krótkie tylne widełki ramy w celu usztywnienia tyłu i zwiększenia zwrotności. Ale praktycznie nie dotyczy to rowerów poniżej 5-6k. Prawie wszystkie tańsze mają ramy o rekreacyjnej geometrii. Cube w tym segmencie jest znany z bardzo krótkiej górnej rury i bardzo wyprostowanej pozycji. Jeśli szukasz komfortu to są pewne cechy jemu sprzyjające. Np. konstrukcja tylnych widełek bez mostu, węższa sztyca podsiodłowa. Zwróc uwagę na rowery Merida Big Nine 500 i Big Nine 500 Lite. Ten pierwszy ma rekreacyjną pozycję a ten drugi usportowioną. Scott Scale 980 odradzam ze wzgledu na napęd 1x, który nadaje się wyłącznie do jazdy terenowej, w szczególności do wyścigów XC i na bardzo krótki okres gwarancji na ramę, tylko 2 lata.
  21. A propos gwarancji u Speca to nie jest ona niestety w Polsce wieczysta. Jest do końca życia produktu, który jest wyliczony tak, ze amortyzuje się po 18% rocznie. Czyli de facto, masz 5,5 roku gwarancji na pierwszego właściciela na podstawie dowodu zakupu. Jest to jednak firma nastawiona prokliencko w związku z czym czasami idzie na rękę klientom, którzy nie spełniają tych warunków. Ale to już są sprawy rozpatrywane indywidualnie. Trek ma gwarancję wieczystą, typu "no questions asked" i w kwestii gwarancji jest z pewnością firmą nr 1. Co do użytkowania karbonu to zupełnie niczym przejmować. Karbon jest bardzo odporny. Widziałem w życiu wiele wypadków i nie widziałem ani jednej połamanej ramy karbonowej. Widuje je w internecie. Najczęściej są związane z uderzeniem w przeszkodę przy dużej prędkości. I głównie dotyczą ram wyścigowych, które są bardzo wycieniowane a co za tym idzie mniej odporne na uszkodzenia w kraksie. Te karbony ze średniej półki to trzeba się wyjątkowo postarać żeby się uszkodziły. Jak poszukacie w necie to uszkodzenia dotyczą głównie rowerów MTB. Na szosie nie zjeżdża się do metra się po schodach jak mój kolega, któremu pękł chiński karbon przy suporcie. Ludzie kupujący MTB, często zakładają że są to pancerne rowery i próbują dokonywać na nich przeróżnych ewolucji skutkujących bardzo dużymi przeciążeniami. Więc ilość tych uszkodzeń w MTB jest znacząco większa.
  22. Ze zdjecia nr 2 jasno wynika że koło wraz z oponą jest nieodpowiednie do tej ramy. Tak na przyszłośc zasada jest taka że między oponę i szczęki hamulca musi się zmieśić klucz imbusowy 4mm. Jeśli się nie mieści to jest to nieprawidłowa kombinacja obręcz/opona. Z kolejnych wynika jasno że tylny most został nieprawidłowo wykonany skoro opona ociera o niego, nie ocierając o szczęki hamulca. Czyli wada konstrukcyjna. Jak rozumiem przedstawiciel producenta przyjął standardową polską szkołę odpowiedzi na reklamację czyli wypierać się wszystkiego i odrzucać w pierwszym czytaniu. Tym się różnią firmy gorsze od lepszych. W Specialized i w Treku sprawa byłaby bardzo szybko załatwiona a klient dostałby zapewne gratisy w ramach przeprosin. Zapewne Decathlon również by sprawę załatwił bez problemu. Co do tego co pisze Krzysiek, to kolega sam, metodami modelarskimi naprawiał niedawno karbonową ramę Pinarello. I wyszło bardzo dobrze. Co do polityki sprzedażowej że pewnych rzeczy nie sprzedają wysyłkowo to akurat popieram. Jest to ochrona lokalnych dealerów, utrudniająca zakupy z innych państw. Klient płaci dzięki temu trochę drożej ale dealer może się rozwijać bo ma wyższą marżę i może przeznaczyć pieniądze na szkolenia personelu, płace i wiele innych rzeczy. Tak było niemal wszędzie zanim weszliśmy do UE i było to bardzo dobre dla rozwoju małej przedsiębiorczości. Po wejściu do UE połowa takich małych firm, w tym i moja, były zmuszone się zamknąć ze względu na niemożliwość konkurowania z dużymi sieciami handlowymi.
  23. Ja miałem duży kryzys ze 3 lata temu. Wszyscy mnie urywali, nawet dziewczyny. Nie miałem siły jechać ani szybko ani daleko. Długo szukałem przyczyn i problemów było kilka. Ale podstawowy był hormonalny. PESEL i za mało testosteronu. Jak poprawiłem morfologię, zacząłem jeździć regularniej i bardziej dbać o regenerację to wszystko w miarę wróciło do normy. Z moich rowerów jestem zadowolony. Coś tam planuję uprade'ować. Ale generalnie jazda moimi szosami i moim mtb sprawia mi przyjemność i nie narzekam. Mam na oku bardziej nowoczesnego mtb ale nie jest to pilne. Sprzedałem crossa i chyba mtb zaraz też zejdzie. Jak jeszcze sprzedam zalegającą mi szosę Ridley'a to pewnie kupię tego mtb co mam na oku.
  24. To spokojnie mógłbyś brać:https://bikepark24.pl/rower-gorski-mtb-cube-attention-greynred-2018.html Gdyby nie to że ważysz 110. Jak będzie jeździł agresywnie to padnie. Jak rekreacja to ok. Najlepszym amortyzatorem dla Ciebie byłby Rockshox Recon TK Coil Lub RockShox XC 32 TK Coil.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...