-
Postów
14 049 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez jajacek
-
Jest RS Silver TK SoloAir powietrzny i Silver TK Coil. TK znaczy tłumik TurnKey Do jazdy turystycznej taki amor sprężynowy będzie w pełni wystarczający i tani w eksploatacji. Producent standardowo wkłada do nich sprężynę średniej twardości odpowiednią do 72-81 kg wagi według specyfikacji RockShox. Pełny serwis powietrznego kosztuje ok. 300 zł rocznie.
-
To jesteś jednym z ostatnich dinozaurów ? Natomiast taki rower, a jeszcze jakby był do miasta przerobiony na 1x, ma takie zalety, że jest niedrogi w eksploatacji. I szczerze mówiąc wyjąłem podobnego z balkonu, gdzie stał 10 lat i zamierzam zrobić z niego mieszczucha z bagażnikiem, służącego mi głównie do jazdy na zakupy po okolicy.
-
Bikefitting to nie jest tania usługa i kosztuje 500. Proponuję najpierw pojeździć bo może się okazać że nic nie dolega. A o bikefittingu zadecydować za jakiś czas. Natomiast przed zakupem proponuję się pomierzyć za pomocą drugiej osoby i użyć poniższego kalkulatora w celu podstawowego dopasowania pozycji. https://pedalforce.com/online/bikefit.php
-
Ja akurat ten z linka uważam za sensowny. Jasne że coś trzeba będzie włożyć. Na oko 300-500. Nie jest zadbany ale nie jest wyjechany. A w stosunku do Spartakusa to świat i ludzie.
-
Ciekawe czy tu na forum został ktoś jeszcze z fitnessem. Ja taki miałem, Łukasz, admin, taki miał, chyba właśnie Cube. I posprzedawaliśmy. Bo okazało się że to taki ni pies ni wydra. Żeby jeszcze się dało do niego włożyć szersze opony to by było ok. W moim, Spec Sirrus, max to było 700x35. A z moich testów wynika że minimum żeby mieć komfort to jakieś 700x42 a jeszcze lepiej 700x45. A Żeby szybkość to lepszy szosowy baranek. Natomiast link prowadzi do nikąd.
-
Masz mało standardowe proporcje. Co ma plusy i minusy. Masz krótkie nogi jak ktoś 170-175 wzrostu i długi tułów. Proponuję nie operować rozmiarami m/l bo one są mylące tylko operować rozmiarem ramy w cm. Standardowy rower 54 będzie dobry na wysokość. Na długość będziesz miał bardzo wyprostowaną sylwetkę, co wcale nie musi być złe. 56 będzie na styk na wysokość, na długość będzie dobry. Naturalnym wyborem jest 56. Natomiast możesz się zastanowić czy nie chcesz niższego i krótszego i jak będzie taka potrzeba, żeby wydłużyć mostek. Co do wyboru to na dojazdy po mieście dużo pewniejsze są hamulce tarczowe. Więc jeśli możesz kupić Fuji Sportif w dobrej cenie to sądzę że będzie dobrym wyborem. Z kolei Triban ma zaletę w postaci możliwości montażu pełnych błotników, bagażnika i szerokich opon. Canyon jak dla mnie odpada. Zakup zdalny ale możliwość odesłania jak Ci nie spasuje. To na plus. Na minus różne historyjki z reklamacją. Mój kolega ma ramę do której chciałby dokupić widelec. No i niestety Canyon ich nie sprzedaje. Jak masz gwarancję to połamany widelec wymienia. Po gwarancji ma Cię gdzieś. Czasem się zdarzy że nie mają ram na stanie i czeka się bardzo długo na wymianę. Stosują też czasem niestandardowe części i ciężko dokupić zamiennik.
-
Jeszcze parę linków: https://bikenoob.com/wp-content/uploads/2009/11/tiredrop.pdf http://trstriathlon.com/talking-tires-with-joshua-poertner/
-
Karol, jeździsz na za wysokim ciśnieniu. Net jest pełen ludzi, twierdzących że do opony trzeba pompować 8 barów a do szytki 10. Olejcie ich i słuchajcie własnych odczuć.
-
Panowie, no wujka Google to chyba już umiecie używać? https://janheine.wordpress.com/2016/03/09/tire-pressure-take-home/ Proszę zauważyć że wykres pokazuje ciśnienie dla jednego koła
-
Bieżnik na oponie szosowej ma niewielkie znaczenie. Jeśli nie zamierzasz się ścigać to zwróciłbym uwagę przede wszystkim na takie cechy: - przyczepność Tym lepsza im opona ma większy kontakt z podłożem, czyli im jest szersza i bardziej rozpłaszczona. Więc jeśli zmienisz te co masz to kup najszersze jakie wejdą do Twojego roweru u dostosuj ciśnienie zgodnie z regułą Franka Berto pod swoją wagę (znajdziesz w sieci). - odporność na przebicia Nie kupiłbym żadnej opony szosowej, która nie ma przyzwoitej wkładki antyprzebiciowej. W tych tańszych jest z tym słabo. - wytrzymałość Opony wyścigowe, które są lekkie nie wytrzymują więcej niż 5 tys km. Opony treningowe i miejskie mają znacznie większą wytrzymałość. Nie wiem jaki przedział cenowy wchodzi w grę. Ale ja rozważam raczej tylko opony uznanych firm specjalizujacych się w oponach. Continental, Schwalbe, Vittoria, Specialized, Michelin. Bontrager też może być. Chyba miałem jakąś ich oponę AW2 czy jakoś tak , z wkładką antyprzebiciową. Ja jeżdzę całorocznie na Specialized Roubaix Pro szerokości 700x28. Przy mojej wadze w pobliżu 90, pompuje 5,5 bara z tyłu, 5 bar z przodu. Ale są to drogie opony. z tym że mają wytrzymałość 2-3 razy większą niż większość więc w dystansie wychodzi na te same pieniądze. Zeszłej wiosny były w promocji "kup jedną, za drugą zapłać złotówkę"
-
Panowie, nie róbmy sieczki w temacie kolegi. Proszę założyć oddzielne wątki.
-
Cube Attention bez SL w nazwie. Koszt utrzymywania amora jaki w nim jest, olej plus stalowa sprężyna, jest minimalny. Jak się dba i nie pojawia się brud spod uszczelek to wystarczy przeserwisować za 50 zł co parę lat. Osprzęt Deore też trochę tańszy w utrzymaniu, tzn. łańcuchy, kasety, tarcze, blaty korby czy kółeczka przerzutki. Najtańsze hamulce za 100-150 zł komplet jak padną to kupisz nowe. Opony też można kupić za 50 zł z twardszej mieszanki, które starczą na dłużej kosztem wagi. Ale ogólnie jak nie chce się wpadać w koszty to należy dbać o rower i nie trzymać zimą gołego na balkonie. Alternatywy to Romet Mustang 29 1, Ghost Kato, ale nie pamiętam który model, chyba 5.9, taki co ma RockShoxa Coil. Kellys Gate 30. to wszystko w pobliżu 3k.
-
Bardzo dobry wybór. A czy najlepszy to każdy musi ocenić. Alternatywy to jak w paru miejscach pisałem: Kross Level 9.0, Merida Big Nine Limited 1x11, Accent Peak SLX 2018, Kellys Gate 70/90. Koszty: Amor - duży serwis amora powietrznego dobrej klasy (RockShox, Manitou, Fox) z wymianą materiałów eksploatacyjnych - 300. Producent zaleca co 200h lub raz w roku. Można przeciągnąć do 2 lata jak się dba - mały serwis czyli tylko wymiana oleju. Zwykle 50 zł. Zalecany co 50h Napęd, suport, linki, pancerze metoda rotacyjna - łańcuch np Shimano XT - 100, wymieniam jak przymiar, który trzeba kupić za kilkadzieścia zł pokazuje zużycie 0,75%. U mnie jest to co ok. 1000 km.. Wymieniam 3 w roku - kaseta, jeżdżę tylko na XT bo ma stalowe koronki, najlepsze pokrycie antykorozyjne i jest najtrwalsza, wymieniam raz na 3-4 łańcuchy czyli raz w roku. Jak się nie wymienia łańcucha na czas to się ją zajedzie i nie przyjmie nowego łańcucha, łańcuch będzie skakał na koronkach - blaty korby. Cena zależna od korby. W miarę standardowe, np Shimano 100 zł. Dziwolągi takie jak SRAM, czasem 200 zł. Zamienniki 100 zł. Wymiana co ok. 2 lata u mnie czyli jakieś 6 tys km. - suport. Ja jeżdżę teraz na XTR. Chyba ok. 150 zl. Niższej klasy suporty padały mi po roku. Ten już żyje drugi rok. - linki i pancerze, 50 zł, zalecana wymiana co 1-2 lata - kółeczka tylnej przerzutki, chyba 50 zł w mojej XT. Wymiana co 1-2 lata Inna metoda jest taka że się jeździ na zajeżdżenie. Spada kultura pracy po jakimś czasie i wymienia się wszystko na raz jak padnie Hamulce - odpowietrzane i wymiana płynów, 50-100 zł w zależności od serwisu. U mnie co 6 miesięcy, jak ktoś mniej jeździ i nie jeździ zimą to raz w roku - wymiana klocków hamulcowych, 50-100 zł w zależności od jakości. 1-2 razy w roku w zależności od przebiegów - tarcze, 120 zł raz na 2-4 lata, w zależności ile i jak kto jeździ, SLX 120-150 zł komplet Inne - serwis łożysk sterów raz w roku, 50 zł - serwis piast w kołach i wymiana łożysk raz w roku, 50 zł - wymiana opon. U mnie 200-300 zł raz w roku - zalanie mlekiem i przejście na tubeless jeśli ktoś stosuje - 200 za pierwszym razem, potem taniej
-
Nie ma ŻADNYCH zalet oprócz wagi i powielania się niektórych biegów. Jest tylko marketing bullshit. Najlepszy napęd szosowy dla amatora to np. korba 52-42-30 i kaseta powiedzmy 11-34. Proponuję czytać tego gościa: http://uzurpator.com.pl/new_blog/documents/uzurpator.html Tych SPD o które pytałeś już chyba nie mam na zbyciu.
-
Czy warto Kross Level 9.0 2018 ?
jajacek odpowiedział(a) na azamiar temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Accent Peak to rama na której bardzo dużo osób się ściga. Starsza wersja bez tylnej osi było że pękała. Nie wiem jak z obsługą takich reklamacji jakby co. Trzeba poczytać na forach jak Accent do tego podchodził. Może konstrukcję tej nowej ramy ze sztywną osią poprawili i wzmocnili. Mam kilku znajomych, którzy jeżdżą na Peak SLX z RockShox Reba, który kosztował 5k i jest to dobry i lekki rower, ważący mniej niż wiele tańszych karbonów. Alu jest mniej sztywne niż karbon, gorzej tłumi drgania i jest zmęczeniowo mniej odporne od karbonu. Ale lepiej znosi kraksy i punktowe uderzenia. S będzie za mały. M chyba w sam raz. Nie pamiętam rozmarówki. Potrzebujesz 17,5 cala. -
Na fullach zna się u nas @Marek
-
Propozycji nie mam. Musisz szukać. A co trzeba wymienić? Na podstawie swojego doświadczenia z używanym rowerem: - pełny serwis amora, wraz wymianą uszczelek - 300, bo raczej nikt świeżo serwisowanego nie sprzedaje - nie wiem ile kosztuje serwis tego dumpera, pewnie też 300 napęd zajechany jak widać, więc pewnie - koronki korby - 200 - nowy łańcuch - 100 - kaseta 150-200 Hamulce - klocki - 100 - jeśli przeciekają zaciski to 300-400 - odpowietrzenie i uzupełnienie płynów 50-100 - suport 100 - co łożyskami w kołach nie wiadomo, załóżmy że piasty jeszcze żyją, 50 - nowe linki i pancerze - 50 - serwis sterów - 50 - łożyska wahacza - nie znam cen Więc raczej starszego niż 3 lata, na kołach innych niż 29 i mocno wyjechanego bym nie kupował. Chyba że jakiś okazyjny egzemplarz lub z dobrej ręki od znajomego.
-
Kupno roweru na kołach 26 cali za tyle kasy to bdzura. Więc tylko ten pierwszy wchodzi w grę. Po stanie tak na oko oceniam że w szybkim tempie trzeba będzie w niego włożyć 1000-1500 zł żeby go doprowadzić do dobrego stanu. Więc pytanie cy się to opłaci.
-
Czy warto Kross Level 9.0 2018 ?
jajacek odpowiedział(a) na azamiar temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Tak dla Twojej informacji. Przeciętne ramy aluminiowe, czyli producentów takich jak Kross, Romet, Unibike, Cube czy Kellys ważą zwykle w przedziale 2-2,2kg. Rama Accent Peak 2018 - 1,8 kg Ramy karbonowe Krossa to ok. 1,3-1,4 kg Topowe ramy aluminiowe, np Specialized Chisel 1,35 kg -
Czy warto Kross Level 9.0 2018 ?
jajacek odpowiedział(a) na azamiar temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Moja ocena: Rama - mega przeciętna wagowo ale ze sztywną osią Waga - przeciętna, w tej grupie cenowej zwykle 12-13 kg, jak na wyścigi to ciężka Amor - bardzo przyzwoity w nowej wersji RL, z tłumikiem Motion Control Koła - piasty klasy trekkingowej, opony taniochy drutówki natychmiast do wymiany np. na Rocket Ron z przodu i Racing Ralph z tyłu, obręcze przeciętne Napęd - bardzo dobry XT/SLX 2x11 Suport - upierdliwy PressFit Hamulce - taniocha za 250 zł komplet. Do wymiany na SLX jak padną. Ale hamują. W góry może się nie nadają ale po płaskim spoko. Ogólna ocena: przyzwoity rower, z przyzwoitym amorem, przyzwoitym napędem, kiepskimi heblami i kołami. Potencjał do odchudzenia przez wymianę opon i przejście na tubeless. W przyszłości całe koła i heble do wymiany. Niezła baza do rozbudowy. Alternatywy: Merida Big Nine Limited z napędem 1x11, Kellys Gate 70/90 2x11, Accent Peak SLX 2018 2x11 -
Trasa 130 km bez wcześniejszych przygotowań?
jajacek odpowiedział(a) na micki5001 temat w Turystyczne porady
W kwestii motto na swoim FB mam takie: Pain is only temporary, pride is forever W kwestii chemii. Najlepsza przedtreningówka z jaką miałem do czynienia i którą obecnie używam nazywa się Biogenix Cell Pump Revolution Na dłuższe wyprawy zawsze wożę ze sobą porządny shot megnezu+B6 na kurcze mięsni, konkretnie Nutrend MagnesLife Strong Na ostatnią godzinę jazdy używam czasem świetnie działającego na mnie shota Nutrend Gutar. A poza tym stacje paliwowe przyjacielem rowerzysty. I po drodze nie jemy żadnych ciężkostrawnych potraw ani nie pijemy żadnego alkoholu. Dopiero po. -
Takie sprawdzone opony całoroczne na wszystkie nawierzchnie to Schwalbe Smart Sam. I w miarę lekko się toczą po asfalcie i można spokojnie wjechać w lekki teren. W wersji Plus mają wkładkę antyprzebiciową i wzmocnione ścianki boczne. Polecam szczególnie na zimę bo zmiana dętki zimą z powodu przebicia nie należy do przyjemnych. Schwalbe Maraton są znane od lat z wytrzymałości ale droższe. O Big Apple słyszałem ale nie znam nikogo kto by użytkował.
-
U mnie co 6 miesięcy jest kaszana z hamulcami ale jeżdżę często w ciężkim warunkach w błocie i śniegu. Hamulce niby dobre bo XT ale to chyba nie od ich jakości zależy a raczej od warunków użytkowania.
-
100 za odpowietrzanie i uzupełnienie płynów. Ceny warszawskie ?