Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    14 242
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. Jeśli chodzi o Scalpela to Lefty podobno bardzo dobrze działa ale bardzo niedobrze na portfel. Rozmawiałem z Arturem Pająkiem ze Spider Suspensions i odradzał, chyba że ktoś sam jest serwisantem bo ten amor ma krótsze interwały serwisowe a części do niego są znacznie droższe niż w przypadku konkurencji. Pełny serwis Lefty kosztuje u nich 1000 podczas gdy Fox 250-270 a SID 310. Podobny temat jak amory DT Swiss które mają rzeczywisty interwał serwisowy 3 miesiące. Ten Cube AMS Zero faktycznie dobrze wygląda. W napędzie trochę trzeba by tylko poprawić bo GX to poziom Deore. Świetne heble, świetne koła na które Newmen daje chyba teraz crash protection, finishing kit Newmena. Cube w HT też ma model który jest kompletnie nie do przebicia. A swoją drogą spójrz co ma w ofercie szwajcarska firma ARC8. Mój syn będzie się ścigał w tym roku na rowerach ich firmy w niemieckim zespole. Np. taki: https://www.arc8bicycles.com/bikes/mountain/evolve-fs
  2. Ja mogę powiedzieć że spotkałem się w paru rowerach że tylny trójkąt był aluminiowy. I była to porażka bo pękał. Czołowe firmy z tego zrezygnowały.
  3. Ja to bym przede wszystkim szukał dobrej bazy. Czyli dobrej ramy i amora. Dla siebie to bym kupił używanego Speca Epica Expert Evo. Bo dobra rama i zajebiście lekki, chyba jakieś 10,5 kg. Jeździłem i był super. Tyle że kosztuje ponad 30k. Jakbym miał kupić nowego to bym szukał jakiego wyprzedażowego Trek Supercaliber, Scott Spark albo Canyon Lux. Lux World Cup CF 7 ma konfigurację którą trudno przebić: https://www.canyon.com/pl-pl/rowery-gorskie/cross-country-bikes/lux/cf/lux-world-cup-cf-7/3138.html?dwvar_3138_pv_rahmenfarbe=BK%2FWH SRAM GX który posiadam to jest jak dla mnie poziom równy Shimano Deore. Nie byłem wielkim fanem Reby i zmieniłem na Foxa 32 Performance i była to zmiana na lepsze. Wybieranie małych nierówności w Rebie było nędzne. Często też dobijałem. Hamulce Sram Level T też posiadam w tym rowerze z GX i są to trochę lepsze spowalniacze na poziomie Shimano MT400. Więc ja bym tego z Deca nie kupił.
  4. Patrząc na siebie i moich znajomych których mam kilkunastu jeżdżących na MTB z których blisko połowa od czasu do czasu ściga się w jakichś maratonach MTB to prawie nikt z nich nie jeździ po żadnych ekstremalnych trasach ani nie skacze dropów. Wszyscy oni uprawiają turystykę rowerową i kilka lat zajęło im żeby dojść do techniki pozwalającej bez obaw jeździć po średnio trudnych trasach. Raczej nie ma na tych trasach ekstremalnych nachyleń. Tam gdzie były ekstremalne po prostu zszedłem z roweru i dałem z buta. Mój syn dysponujący mniejszą wyobraźnią i lepszą techniką zjechał te ekstrema bez najmniejszego problemu na sztywniaku bez droppera. Ale ogólnie na trudniejsze trasy po prostu pożycza się fulla i tyle. Kolega który jeździł w bikeparku w Bielsku na sztywniaku po kilku próbach zaprzestał i przesiadł się na fulla. Więc po prostu powszechnie sprzedawane rowery XC w przypadku większości użytkowników nie mających doświadczenia nie służą do atakowania ekstremów i nie widzę potrzeby montowania w nich dropperów temu służących dopóki nie osiągnie się odpowiedniego poziomu doświadczenia i techniki. A w przypadku kogoś kto mieszka na równinie i pojawia się w górach sporadycznie, potrwa to zwykle kilka lat. Natomiast to co zostało napisane odnośnie dopasowania droppera do wzrostu jest niewątpliwie słuszne. I Ktoś bardzo wysoki potrzebuje dłuższego droppera niż ktoś o średnim wzroście.
  5. Pogrzebałem trochę po forach i ostrzegają przed kasetą Deore CS-M5100 w wersji 11-51. Powszechny jest problem że ta kaseta łapie szybko luzy. Ale okazuje się że źródłem problemu jest wadliwa nakrętka. Tu rozwiązanie: https://forum.cyclinguk.org/viewtopic.php?p=1706400#p1706400 Deore występuje tej w wersji 11-42. I wygląda na to że jest lepiej wykonana. Na równinie mając w jednym z rowerów blat 30 i kasetę 11-42 nigdy więcej niż 42 nie było mi potrzebne. Nie ustaliłem jeszcze natomiast czy koronki kasety Deore są identyczne z koronkami SLX i XT.
  6. Sugeruję obejrzeć to wideo i kupić znacząco tańszą kasetę SLX: https://www.youtube.com/watch?v=vVUHELMp98A
  7. Jak dla mnie kasety Deore 10x były kiepskie. Potem nie miałem z nimi do czynienia. Tylko SLX i XT. Oczywiste jest że zębatki alu nie posłużą tyle co stalowe.
  8. A linka nie podałem :) https://www.bicyclerollingresistance.com/specials/tpu-inner-tubes
  9. Poniżej rower Mai Włoszczowskiej z roku 2018 z dropperem 27,2. Na tym rowerze zdobyła w 2018 brązowy medal Mistrzostw Świata w maratonie MTB. https://magazynbike.pl/2018/03/31/rower-mai-wloszczowskiej-kross-level/ Tu jej rower z 2017 również ze sztycą 27,2: https://magazynbike.pl/2017/06/07/maja-wloszczowska-w-rewolucja-w-xc/ A tu wersja 2016 na której zdobyła srebro IO w najtrudniejszej odmianie XC, XCO: https://mtb-xc.pl/2019/05/15/sztyce-regulowane-droppery-cross-country-ewolucja-warta-bezpieczenstwa/ A każdemu który jeździ na XC sugeruję zapoznać się z etapowym wyścigiem Cape Epic w RPA w wymagającym terenie. Jest to wyścig self-supported czyli że z wszystkimi naprawami po drodze musisz dać sobie radę sam. I jest bardzo ciekawe na jakim sprzęcie ludzie tam jeżdżą, na jakich oponach, co mają ze sobą, na jakich dropperach, itd.
  10. Że dość podstawowa rama karbonowa może być trwalsza to się niewątpliwie zgadzam. Że tania niekoniecznie. Bo jednak jakość tanich chińskich ram różni się od jakości czołowych producentów. Cytat że nie jest prawdą co się z tymi rowerami stanie po wyścigu jest kompletną bzdurą. Mam kolegę pracującego w jednej z trzech najlepszych grup zawodowych na świecie. I jakość produktów oraz ich odporność na zniszczenie ma dla nich znaczenie. Oczywiście do pewnego stopnia. Zmienili obecnie dostawcę łamliwych kół, na producenta który zaoferował koła znacznie wyższej jakości. Znam przykład zawodowej grupy która zmieniła dostawcę rowerów gdyż zbyt często pękały w kraksach.
  11. Nic mi nie wiadomo o jednorazowych rowerach. Natomiast prawdą jest że jak damy minimalnie mało materiału to trwałość ucierpi. A gdzie to promo na kasetę XT?
  12. Mój syn kupował dziesiątki rzeczy z Chin. Do dnia dzisiejszego nie płacił żadnego cła ani podatku. Dopiero co robił kolejne zamówienie. Zobaczymy jak będzie tym razem.
  13. XTR = super lekkie, wyścigowe komponenty z których niektóre są wykonane częściowo z tytanu i są w związku z tym nietrwałe. W kasecie XTR koronki 11-13-15-17 są stalowe, 19-21-24-27-31-35 tytanowe a 40 aluminiowa. Łańuch Deore jest mniej trwały od SLX a SLX od XT. Łańuch XTR jest najtrwalszy. Aczkolwiek różnice w trwałości nie są duże a koszt jest wyższy. To samo dotyczy kaset. XT lepsza od SLX, SLX od Deore. Przy czym koronki stalowe są zawsze bardziej trwałe od aluminiowych.
  14. Skoro kupa ludzi w tym medalistów MŚ i ME jeździła przez wiele lat ze sztycą 27,2 to nagle co ją dyskwalifikuje? Trochę już zmęczony jestem tą dyskusją. Ten Cube jest rowerem XC. Nie potrzebuje droppera co ma 150 mm skoku. Dropperów o średnicy 27,2 jest w sprzedazy kilkanaście. Większość użytkowników tych rowerów jeździ w terenie łatwym i czasami w terenie średnio trudnym. Nie jeżdżą na tych rowerach w bike parkach enduro. Jeździłem bez droppera na słynnych Rychlebskich Ścieżkach i nie zaliczyłem ani jednej gleby. Zjeżdżałem w bike parku enduro Malino Brodo bez droppera i też bez gleby. 50 mm skoku by mi w pełni wystarczyło żeby zjeżdżać bardziej bezpiecznie. Nie dajmy się zwariować.
  15. To są rowery typu MTB XC. Wszystkie mają zbliżona geometrię i nadają się zarówno pod wyścigi jak i do rekreacji w zależności od ustawienia kąta i długości mostka. Mostek średniej długości, nisko, równolegle do ziemi albo nawet do dołu jak ma Nino Schurter = pozycja wyścigowa. Mostek krótki, lekko do góry, z podkładkami pod mostkiem, jak mam ja = pozycja rekreacyjna. Mój kokpit:
  16. Bardzo dobry pomysł. A to Kross udostępnia rowery do testów czy jakiś dealer?
  17. Tak może być. Ja bym poszukał po różnych niemieckich sklepach. To ich producent, pewnie łatwiej znaleźć niż w PL.
  18. Jest cięższy bo ma ramę ze standardowego alu 6061. Takie ramy ważą zwykle ok. 2,2 kg (Trek X-Caliber, Kellys, Kross). Ma cięższy, bardzo podstawowy amortyzator Fox 34 Rhythm, typu ścieżkowego przeznaczony do ciężkich zadań. Ten amor waży 2,3 kg podczas gdy Fox 32 Performance waży niecałe 1,5 kg (mój 1470). Koła DT Swiss X 1900 ważą ok. 2kg, Newmeny 1,5 kg. No i się zbierze. W Cube masz cały finishing kit Newmena czyli mostek, sztyca i kiera. A tu masz za ok. 9300 zł: https://www.bike-discount.de/en/cube-reaction-c-62-race-flashgrey-n-red?number=20104378-40272527&__delivery=30&__currency=1&gclid=Cj0KCQiAtvSdBhD0ARIsAPf8oNmFqtOwGNBn8bl6_M72eiFXo36uyGVCSgHf7dxS5up8jorsYmEpWhMaAh-yEALw_wcB
  19. Rozkminiałem temat i najlepsze łatki do nich są Tubolito sprzedawane w Decathlonie. Ostatnio nimi łatałem Aerothana. Problemem tych wszystkich dętek poliuretanowych są plastikowe zawory, które są dość delikatne. Ja mam czujniki ciśnienia SKS Airspy które nakręcają się na zawory i mocno średnio z niealuminiowymi współpracują.
  20. Różnica w brandingu, amorze i kołach. Jak chcesz kupić sam frameset: Specialized Chisel alu - 4800 zł Specialized Epic Hardtail karbon- 13300 zł Trek Procaliber karbon - 10400 zł Scott Scale 900 RC karbon - 9200 zł Accent Peak Carbon TA (klasa dobry Ali Express) - 4300 zł Wynika z tego że Cube wycenił swoją ramę bardzo tanio, daje ją w tym zestawie prawie za darmo no i jest to wyprzedaż posezonowa. Tu piszą o właściwościach tej ramy: https://www.cube.eu/pl/cube-world/technology/material/c-62 Ceny detaliczne amorów: Fox 32 Performance - 3800 zł RockShox Reba RL - 2000 zł RockShox Recon - 1400 zł Manitou Markhor Comp - 1100 zł Jak widać jakbyśmy policzyli co zyskujesz w Cube w stosunku do Merida Big Nine Pro to byłoby to: - rama karbon, kilka tysięcy zł - amor 2700 zł - koła 2500 zł bo koła Newmen Evolution SL X.A. 25 kosztują detalicznie ok. 3000 zł. Jeśli chcesz obniżyć sobie cenę roweru to sprzedaj koła (chętnie odkupię za część ceny i dam swoje ze Speca w rozliczeniu ? ) Wyjdzie że kupisz go za ok. 9500. A tu można go kupić za ok. 10300 zamiast 11k: https://www.mhw-bike.com/cube-reaction-c-62-race-green-n-flashgreen-2022-hardtail-mountainbike-162338
  21. Przesiadałem się z cieżkiego strucla z uginaczem na Altusie i na v-brake na lekkiego alu na Foxie i na SLX. Różnica była kosmiczna. Kolejne przesiadki były dopieszczająco-ewolucyjne. Różnica była odczuwalna ale nieznaczna. Natomiast z tej dyskusji wynika że próbujesz coś przyoszczędzić. Pytanie brzmi ile i po co? Obecnie tego Cube można kupić za 11k. Ale przez chwilę był nawet za 10k. Nie wiem za ile możesz kupić Meridę Big Nine Pro. Załóżmy że 7k. Zmienisz tarcze i opony i powiedzmy że za 7,5 będziesz miał rower na przyzwoitej ramie aluminiowej klasy rekreacja plus / entry level race z niezłym napędem, przyzwoitym amorem i niezłymi heblami z trochę kiepskimi kołami. Co zyskasz za te 3500? Zestaw który będzie 2 kg lżejszy na lżejszej i sztywniejszej ramie, na 3 klasy lepszym amorze, gdzie odczuwalnie szybciej zmieniają się przełożenia (w Meridzie trzeba za to nieznacznie dopłacić, ok. 200 zł) z nieznacznie lepszymi hamulcami i dużo lepszymi kołami. Więc rzeczywiście patrząc na to że się nie zamierzasz ścigać i zakładając że te 2 kg różnicy w wadze, dużo lepszy amortyzator i dużo lepsze koła nie mają dla Ciebie znaczenia to faktycznie Merida może być warta rozważenia. W moim przypadku po kilku latach stwierdzałem że należy przeskoczyć na nowszy, trochę lepszy model. Tak gdzieś co 3 lata. Ostatni rower jaki kupiłem po różnych poprawkach kosztował mnie w sumie 10k. Mam niemal to wszystko co w Cube, poza nieznacznie cięższymi kołami i gorszymi hamulcami ale na lepszej ramie.
  22. Każdy musi określić swoje potrzeby. Wśród moich rowerowych znajomych jeżdżących na MTB ponad połowa jeździ na karbonowych rowerach. Większość z nich się nie ściga. Chcieli po prostu mieć lekkie rowery dobrej jakości. Im więcej jeździli tym więcej byli skłonni wydać na rower sprawiający im radość z jazdy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...