Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    15 052
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. To tyle teoria. A w praktyce to różnie bywa. Koleżanka zajechała piastę Formula w Scott Contessa Race za jakieś 12k w pół roku od zakupu i odpowiedź była "to część eksploatacyjna, nie podlega gwarancji". A Decathlon w takich przypadkach naprawia/wymienia bez problemu.
  2. Jeśli powietrzny to jeden i drugi działa. Suntour sprężynowy XCR niepowietrzny to śmieć.
  3. Ja z rana z Bemowa na Mokre Łąki w Izabelinie :) Po ciemaku nie jeżdżę, bo nic nie ogarniam jak nietoperz :)
  4. Napisałem swoją drogą do Cube czy niemiecka gwarancja jest honorowana w PL. Różnica w cenie była na poziomie 2-3k PLN. Za cholerę bym nie dopłacił za to żeby mieć polską gwarancję. Niemieckie firmy mają dużo bardziej proklienckie nastawienie. Ski Team to spychologia stosowania. Bierz Cube, śmigniemy razem do KPN. :) Ja dziś o 7 rano przed pracą pojechałem. Cisza, spokój, ptaszory śpiewają. Rewelacja :)
  5. Zgadza się. Gwara generalnie jest na ramę i amora i heble hydrauliczne. Łańuch, zębatki korby, kaseta, łożyska suportu, łożyska piast, stery, pancerze, linki to są generalnie elementy eksploatacyjne.
  6. Najlepszy fitting w Warszawie Wojtek Marcjoniak, ComoBike na Estrady koło Góry Śmieciowej. Przerobiliśmy Veloart i jeszcze jedn i trzymamy się tylko Wojtka. Ustawia mojego młodego na tyle dobrze że ma parę tytułów Mistrza Polski plus TOP 6 w Europie i na Świecie na torze. Mam nadzieję że na szosie też tak będzie :) Mierzyć się trzeba przy pomocy drugiej osoby. Sorry ale jakiś blogger z internetu nie jest żadnym autorytetem od fittingu, nawet mi szkoda czasu oglądać. Wojtek robi fitting od wielu lat i zrobił ich chyba ponad 7000. Jest też trenerem kolarstwa. Ustawia amatorów i zawodowców. Co do gravela to jeżdżę na gravelo-przełajówce w rozmiarze 56 z mostkiem 80 mm. Tak mi pasuje bo dzięki większej ramie kokpit jest bardzo wysoko al to jest dla mnie rower miejsko-relaksacyjny. Szosę endurance mam 54. Gravel mi się sprawdził na Kaszubach. Tam jest wszystko. Bruki, gruntówki, płyty ażurowe. Natomiast ciekaw jestem czy jechałeś np. od Auchana wzdłuż Kanału Żerańskiego do Nieporętu. Tu mi się kompletnie nie sprawdził na przejazdach przez tory kolejowe, płyty betonowe, dziurawe chodniki, dziurawe gruntówki, piachy. Zdecydowanie wolę tę trasę zrobić na MTB. Jak masz saddle setback 9 cm to z dużą pewnością masz źle ustawiony bo musiałbyś mieć ekstremalnie długą kość udową. Siodełka długość mają różną ale generalnie siedzi się prawie tak samo. Wszystkie moje siodła mają zbliżoną długość. Krótsze jest Power Speca, które mi nie podeszło. To że jakiś gość z YT jeździ na M mając 175 wzrostu nic nie znaczy. Sprzedałem kumplowi Chisela M, on ma 176 wzrostu ale przekrok 80 albo 82 i krótkie ręce. Na niego idealny. Jeszcze mostek musieliśmy skrócić ze 100 na 75.
  7. No bo czarne z niebieskim się dobrze komponuje. I nie ma tego wielkiego napisu Rockrider na całą ramę, który nie każdemu odpowiada. Jak można było dać biały amor zamiast czarnego w XC 100 to kompletnie nie rozumiem.
  8. Rower kupowany wysyłkowo ma gwarancję na ramę. Jak pęknie to odsyłasz. Obojętnie czy do Pcimia Dolnego czy do Salzburga. Plus ma zgodnie z przepisami UE 2 lata gwarancji na wszystko inne. W rowerach zwykle nie ma autoryzowanych stacji obsługi. Reklamujesz tam gdzie kupiłeś. Serwis ogarniasz we własnym zakresie tam gdzie ci się żywnie podoba. Jak kupisz rower Speca w Szczecinie i masz z nim problem w Warszawie to żaden warszawski sklep ze Specem go nie przyjmie na gwarancję. Musisz wysłać do Szczecina.
  9. Ten Canyon całkiem w porządku. Nic mu nie brakuje. Z tym że jest to szosa race do ścigania. Modelem bardziej wygodnym jest Canyon Endurace.
  10. 1. Mam prawie identyczne parametry fizyczne, rozstaw rąk 182 i też zasuwam po Kampinosie. 2. Miałem dwa Chisele, Najpierw kupiłem M a potem mnie tknęło i kupiłem L. I dużo lepiej czułem się na L, bo na M musiałem mieć mostek 100 i sztycę wysuniętą poza zakres. Obecnie mam Speca Epica rozmiar L z mostkiem 60. 3. Ostatnio mijaliśmy grupę młodzieży w KPN na gravelach. My z kumplem w sumie blisko 120 lat na karku i nie mieli żadnych szans. Bo jak wiele razy pisałem gravel wbrew marketingowi to nie jest rower terenowy. 4. Mam bardzo dużo wątpliwości co do kalkulatorów pod MTB. Sugeruję żebyś wyliczył wszystko dla roweru szosowego a potem przeniósł te pomiary na MTB. Ja akuat liczę na Competitive Cyclist Bike Calculator. Nie wiem czy algorytm jest ten sam. Trzeba wejść przez VPN Pod szosę wychodzi mi tak: Inseam: 84 Trunk: 61 Forearm: 34 Arm: 67 Thigh: 61 Lower Leg: 56 Sternal Notch: 150 Total Body Height: 175 I zalecenia: The Eddy Fit (cm) ------------------------------------------- Seat tube range c-c: 55.6 - 56.1 Seat tube range c-t: 57.3 - 57.8 Top tube length: 53.8 - 54.2 Stem Length: 10.1 - 10.7 BB-Saddle Position: 74.6 - 76.6 Saddle-Handlebar: 53.1 - 53.7 Saddle Setback: 6.2 - 6.6 Co jest kluczowe? Rama 53,8-54,2 na długość. Jest to zwykle rama M. Ale seat tube range wskazuje na ramę L. Bo takie proporcje ciała Odległość do szczytu siodła od środka suportu liczona po rurze podsiodłowej 74.6-76.6 W większości rowerów mam 74-74,5 Odległość od końca siodła do kierownicy 53.1-53.7. I tego się trzymam i na szosie i w MTB. Saddle setback czyli przesunięcie czubka siodełka względem osi suportu do tyłu. 6.2-6.6 Od tego zaczynamy. Ustawiamy tak siodełko. A następnie mam mieć 53 cm do kierownicy. Tak mam w MTB i tak mam w szosie.
  11. Różne są szkoły :) Ale najlepiej jest wykorzystywać zgodnie z przeznaczeniem :)
  12. Czy nie istnieje nie wiem. Być może. Ale skoro Cube ma przedstawicielstwo w PL może honorują. I nie byłbym pewien czy nie lepsza gwarancja niemiecka. Ja z tej właśnie przyczyny mam ramy Specialized z Austrii. U nas 5 lat gwarancji. Tam dożywotnia na pierwszego właściciela.
  13. Cube stosuje 27,2. To jest taki rower klasy powiedzmy rekreacja plus, entry level race bike. Coś w tym stylu. Geometria jest trochę bardziej spolegliwa, ogon miękki, dobry amor, napęd, hamulce, świetne koła. Mam podobnie skonfigurowany rower tylko Specialized. Mam dokładnie ten sam amor, napęd XT/XTR, trochę gorsze hamulce, koła też Nemen tylko bardziej pancerne SL A30. Na moją jazdę czyli ustawki MTB z kumplami czy rekreacyjnie nad jeziorko czy okazjonalny wyścig raz na ruski rok jest idealny. Myk-myka założę jakiegoś lekkiego. Nie potrzebuje 150 mm skoku. Nie jeżdżę żadnych ekstremów. 50 mm mi wystarczy.
  14. Jeździłem rowerem typu cross za 1500 latami. Dopóki nie zacząłem jeździć więcej, szybciej i dłuższych dystansów. To że ktoś jeździ Nissanem Patrolem po mieście to jego sprawa. Tak lubi. Ale nie wiesz ile spotykani ludzie jeżdżą i jakie mają potrzeby. To tak jak z laptopem. Żeby poczytać fejsa nie potrzebujesz super maszyny. Używka za 1000 wystarczy. Ale są tacy co chcą otwierać setki okien (ja tak lubię) i żeby latop pracował cicho i szybko. Mają więc dyski SDD i dużo pamięci RAM, szybkie procesory i duże wyświetlacze. Są tacy co lubią rzeczy wizualnie ładne. Rowery z karbonu, lekkie, ładne, dobrych firm. Jak ktoś zarabia 10k miesięcznie to naprawdę nie musi kupować Kandsa za 2k tylko może sobie kupić coś ładnego i dobrego. A różnica między rowerem za 2k i 5k jest dramatyczna. A między 5k a 10k nieduża.
  15. Ta rama Rockridera z trochę lepszego stopu. Czy to odczujesz trudno powiedzieć. Amortyzator o wiele lepszy ale droższy w utrzymaniu. 1 kg to niewiele różnicy ale w dane na stronie producenta nie wiesz. Jak kolega co polecił pracuje w sklepie to nich go zważy. 12 biegów lepiej bo więcej ale też droższe w utrzymaniu. Kasety i łańcuchy 12x kosztują drożej i częściej je się zwykle zmienia niż 11x Znalazłem że Esprit 6 waży 14,58 w rozmiarze S, 15,2 w rozmiarze L. Różnica w wadze 2,5 kg.
  16. 27,2 dla kogoś minus, dla kogoś plus. Dla mnie plus bo ogon nie jest tak sztywny. Minus bo jest ograniczony wybór dropperów. Co nie znaczy że jest jakikolwiek problem z ich dostaniem bo jest ich wiele. Sam Cube takowy sprzedaje, rebrandowany od jakiegoś innego producenta.
  17. Kumpel miał podobnego Krossa. Ważył tonę :) Umieszczenie go na dachu samochodu wymagało dwóch ludzi :)
  18. Nie ma kilka. Jest jeden. https://www.cube.eu/pl/cube-reaction-c-62-race-flashgrey-n-red/516300 Porównaj sobie komponenty. Merida gorszy amor, tarcze do wymiany, nędzne koła.
  19. Ten Kross nie jest zły. Ma powietrzny amor, jako takie hamulce, jako taki napęd. Do rekreacji spoko.
  20. Nie wiem co masz na myśli. Do pracy rowerem nie jeżdżę. Jestem amatorem jeżdżącym z kumplami lub znajomymi, czasem szybciej, czasem wolniej. Zdarzyło mi się ścignąć na szosie czy w MTB, jeździłem latami w ustawkach szosowych, zdarzyło mi się przejechać 200 km. Ale nic nie muszę. Jeżdżę dla przyjemności. Nazwałbym tę jazdę rekreacja plus.
  21. Nie wiem po co inni kupują MTB. Ja kupuję do jazdy terenowej. Co nie znaczy że nie zdarza mi się nim pojechać po mieście czy na kawę. Jest to zajebiście uniwersalny i komfortowy rower a jeśli ma szybkie opony, wcale nie cienkie, typu Schwalbe Thunder Burt, Continental Race King, Specialized Fast Trak czy Renegade to niewiele odstaje szybkością po mieście czy w lekkim terenie od crossów czy graveli. Rower za 4k to nie jest żaden nie wiadomo jaki rower i fanaberia. Zwykle jest to rower który nie osiągnął nawet poziomu przyzwoitości. Najtańszy znany mi rower który osiągnął w moich kategoriach przyzwoitość to Rockrider XC 120. Przyzwoitość jak dla mnie w rowerze MTB to sztywne osie, amor powietrzny z olejem w goleni (więc nie Suntour) napęd Deore czy od biedy Sram NX i hamulce a nie spowalniacze i jakieś w miarę przyzwoite koła. Natomiast wszelkie dyskusje o tym czy się wykorzysta czy nie nie mają żadnego sensu. Odziedziczyłem po synu kolarzu rower szosowy na elektryce za 25 tys zł. Jeżdżę sobie nim z kumplami rekreacyjnie po okolicy. Oczywiście że nie wykorzystuję jego potencjału. Ale co komu do tego? Jazda nim sprawia mi przyjemność :) Laryngolog mojego syna ma rower triathlonowy za 50 tys zł i do niego dwa komplety kół, każdy po ok. 20 tys zł. Startuje nim raz w roku w triathlonie :) Jego sprawa.
  22. Cube Reaction C:62 z Niemiec. Na resztę szkoda czasu.
  23. No jak totalnie mokro to nie jeżdżę. Jeżdżę dla przyjemności i uwalić się od stóp do głów nie lubię :)
  24. Ja jeżdżę całą zimę na MTB pod warunkiem że nie ma błota. Po ładnym śniegu też jeżdżę. Natomiast staram się ostatnio znowu łączyć szosę z MTB. A jak jest mokro po deszczu to mi dobrej szosy szkoda. I wtedy wskakuje przełajówka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...