Skocz do zawartości

pepe

Użytkownicy
  • Postów

    1 423
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pepe

  1. Przydałaby się kurtka przeciwwiatrowa. Zakładanie ciepłych grubych bluz przy niezbyt niskiej temperaturze spowoduje tylko ten efekt, że najpierw się w nich spocisz, a zaraz potem cię przewieje. Przy temp, około 10 stopni u mnie sprawdza się cienka bluza termiczna (Brubeck), do tego cienka kurtka rowerowa bez żadnego ocieplenia. Poniżej 10 stopni wystarczy założyć grubszą bluzę zamiast tej cienkiej (np. Brubeck Thermo). Trzy warstwy żeby zakładać, to już musi być poniżej +5. Jakieś ocieplane kurtki czy bluzy rowerowe (tak jak ta z Decathlonu) są dobre tylko na zimę. W temperaturze +10 stopni są za ciepłe. Musisz tak się ubrać, żeby po wyjściu z domu było lekko chłodno, po około 3-5 km. jazdy zrobi się komfortowo. I koniecznie kurtka przeciwwiatrowa. Bez niej jak byś się nie ubrał zawsze będzie wiało. Ja mam model podobny do tego : https://www.centrumrowerowe.pl/kurtka-gore-bike-wear-oxygen-light-windstopper-active-shell-pd6492/?v_Id=101885 . Windstopper bardzo dobrze się sprawdza, ale ma tą wadę że jest drogi. Opcjonalnie można użyć dowolnej wiatrówki, nawet za około 50 zł ze sklepu sportowego.
  2. Raczej wątpię żeby to zadziałało. Korba szosowa ma mniejszą linię łańcucha, jest bliżej ramy. Przerzutka szosowa jest do tego dostosowana.Chociaż gdzieś czytałem że komuś udało się nakłonić do działania przerzutkę przednią Tiagra do współpracy z korbą szosową, ale musiał kombinować z kolei z niestandardowym zakładaniem podkładek w HT2, przez co ramiona korb nie były ustawione w tej samej odległości z obydwu stron, raczej średnie rozwiązanie. Tu jest ten wątek, jak masz cierpliwość do studiowania : https://www.forumrowerowe.org/topic/211416-mtb-szosa-korba-mtb-reszta-z-szosy-zadziała/ Możesz ewentualnie zapytać tutaj : https://www.forumrowerowe.org/topic/221228-kompatybilność-napędów-temat-do-dyskusji-zadawania-pytań-etc/?tab=comments#comment-2009885 Jest to też jakiej wyjście. W przypadku Octalinka mógłbyś dopasować długość suportu tak żeby tarcze korby nie były za blisko ramy. Sprawdziłem w moich rowerach, w mtb mam 3 blaty, w gravelu 2, ciężko dokładnie zmierzyć suwmiarką, ale nie wygląda na to, żeby była różnica w obydwu jest około 1 cm.
  3. Fajnie wyszła ta przeróbka. Odnośnie problemów z przerzutką, to nie mam za bardzo pomysłów. Jedyne co widziałem podobnego to taki wpis na forum https://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=5303.15 W tej sytuacji należy skrócić ramię przedniej przerzutki, czyli poprowadzić linkę po prawej stronie śrubki mocującej - patrząc od tyłu. Można obmyślić do tego stosowne podkładki, trochę pokombinować, ale kierunek jest ten. W odwrotnej konfiguracji, czyli manetka mtb a przerzutka szosowa trzeba to ramię wydłużyć, np. przy pomocy ogniwa łańcucha (ja tak zrobiłem).
  4. Sens ma, sam tak robię od miesiąca. Z tym że przesiadka z kanapowca może być nie taka łatwa. Pozycja jest zdecydowanie bardziej pochylona, do tego twardo. Zabawy za to jest sporo, szczególnie na leśnych ścieżkach. Do roboty też jeździe się szybciej i z mniejszym wysiłkiem. Z tym że ja przesiadałem się z roweru typu fitnes, gdzie już był sztywny widelec i pozycja trochę bardziej sportowa. Jak się będziesz przesiadał z roweru typu holender, może być ciężko na początku.
  5. Bardzo fajne opony. Małe opory toczenia na asfalcie i bardzo dobre trzymanie w terenie (tylko na błocie nie dają za bardzo rady) .Do tego bardzo lekkie. W porównaniu np. do różnych budżetowych modeli Schwalbe na których jeździłem (np. Land Cruiser) jest duża różnica na plus.
  6. Takie : https://www.centrumrowerowe.pl/okladziny-hamulcowe-jagwire-dca016-pd3159/?v_Id=5179 , tarcz nie zmieniałem, teoretycznie są przystosowane tylko do żywicznych klocków, ale z tego co ludzie piszą z półmetalami nie ma problemów, zobaczymy.
  7. To prawda, mam opony Panaracer Gravel King. Zakładanie ich na bezdętkową obręcz jest dość trudne (Mam obręcze Wtb kom 23i). I to czy zakładasz z dętkami czy bez nie robi różnicy w poziomie trudności. U siebie też masz zapewne obręcze przystosowane do systemu bezdętkowego, czyli może być podobna sytuacja, nawet jeżeli nie przejdziesz na system bezdętkowy. Za pierwszym razem myślałem że nie dam rady założyć opony, teraz zakładam już bez problemu. Trzeba trochę poćwiczyć, to jest ułożyć oponę na środku obręczy, tak żeby ścianki opony nie stykały się z brzegami obręczy, do tego pomaga stopniowe naciąganie opony. Na tym filmie w 3:00 jest to fajnie pokazane : https://www.youtube.com/watch?v=feHcl63fNbg Czy bezdętki sprawdzą się na dłuższej wyprawie ? Trudno mi powiedzieć, bo testuję dopiero od tygodnia. Na pewno i tak musiałbyś zabrać dętki na zapas. Nie robiłem tego osobiście, ale podobno zakładanie dętki do opony zalanej mlekiem nie należy do przyjemności (np. w sytuacji gdyby wystą[piło większe przebicie opony i uszczelnienie mlekiem nie jest możliwe).
  8. Fajny kolor. Jak też nie narzekam na mechaniczne tarczówki. Trudniej się hamuje niż hydraulicznymi, ale za to obsługa jest bardzo prosta. U siebie dałem na próbę z przodu półmetaliczne okładziny co poprawiło trochę siłę hamowania. Tydzień temu przeszedłem też z ciekawości na system bezdętkowy. W terenie jest zauważalnie lepsza jazda. Mam wrażenie, że poprawiło się tłumienie nierówności.
  9. Kierownica baranek może się sprawdzić. Chwyt jest nie tylko wygodniejszy, ale możesz też trzymać ręce bliżej lub dalej na kierownicy zarówno w górnym chwycie jak i w dolnym. Wszędzie masz owijkę, jedną dłoń możesz trzymać w innym miejscu niż drugą (z wyjątkiem momentów zmiany biegów i hamowania). W przypadku prostej kierownicy nie jest to możliwe. Odnośnie rozmiaru ramy, to obstawiałbym 50 (XS), może 52(S) w zależności od producenta. Jak dla mnie przy wzroście 173 pasowały rozmiary w przedziale 52-54.
  10. Nie znam odpowiedzi na pierwsze pytanie, natomiast w przypadku drugiego, to jest tak, że jeżeli śruby ograniczników tylnej przerzutki ustawione są prawidłowo, to ryzyka nie ma. Można to sprawdzić montując rower na stojaku i w razie potrzeby wyregulować. Ograniczniki są dwa, dla największej i najmniejszej zębatki.
  11. Z wymianą na GRX może być ciężko. Romet Aspre jest na Clarisie 8s a GRX to 10s lub 11s. Musiałbyś wymieniać cały napęd łacznie z klamkami i przerzutkami, a to dość drogo by wyszło, tak ze 2 tysiące, niezbyt opłacalne i pytanie w jakim celu ? . Ja mam Tiagrę z wyjątkiem korby która jest FSA 46/30. Raczej nie planuję nic zmieniać (przynajmniej z napędu). Zużywa się głównie łańcuch i kaseta, a to akurat wymienia się stosunkowo małym kosztem. W Clarisie jeszcze taniej.
  12. W przedziale cenowym 4500 będzie lepszy ten który ma Tiagrę (np. Cube, Marin) od tego który ma Sorę (np. Merida). Lepiej też żeby miał hamulce dwutłoczkowe (np. Marin, Cube) niż jedno. Lepszy będzie też ten który ma więcej miejsca na opony, np. Cube (około 40 mm) niż ten który ma mało, np. Marin (32 mm, 35 już nie dla każdej opony). W sumie jak patrzę na specyfikację, to Kellys Soot 50 jest bez konkurencji. Komponenty grupy 105, do tego dobre hamulce mechaniczne, sztywne osie i inne bajery. Prześwit na opony też wygląda że jest ok. Jedyny mały minus to słabe opony zamontowane fabrycznie. Koszt dobrych opon to 300-350 zł. (Schwalbe g-one lub Panaracer Gravelking). Obręcze ma też dość cienkie: 17 mm, bardziej na szosę niż dla gravela. Zwykle w gravelach jest w granicach 19-23, dzięki czemu koło jest zauważalnie sztywniejsze. W sumie napęd 2x11 niby lepszy niż 2x10, ale też cena kasety, łańcucha praktycznie dwa razy większa, a to się dość szybko zużywa.
  13. Lepszy będzie ten wygodniejszy, a nie ten z lepszym osprzętem. Wymienione rowery mają dość różne geometrie. Próbowałem osobiście Gestalta 2 rozmiar 54 i Cube Nuroad Pro rozmiar 53 i zupełnie inaczej się na nich jeździło. Gestalt ma komfortową geometrię, Cube przeciwnie. Jak popatrzysz na stack i reach w specyfikacji, to to się potwierdza, Cube ma i większy reach i mniejszy stack w w/w rozmiarach. Merida Silex ma jeszcze bardziej rekreacyjną geometrię. Nie jeździłem na niej , ale wystarczy sprawdzić w danych producenta. Tak że moim zdaniem warto zacząć od tego. Osprzęt, czy też mniejsza /większa opłacalność jest sprawą wtórną.
  14. Tam są Smart Samy. Do miasta powinny być ok. W razie czego, gdyby rower miał być używany 90 % w mieście można wymienić na coś z gładszym bieżnikiem 28 cali np. https://www.rowertour.com/p/53039/schwalbe-marathon-supreme-28-vg-osc-ls-opona-rowerowa-zwijana-reflex-#53041-rozmiar-28-x-2.00
  15. Warto sprawdzić czy wszystko jest dobrze dokręcone. W moim nowym rowerze np. w trakcie pierwszej jazdy odkręciła się śrubka trzymająca manetkę, musiała być luźna. Często trzeba też ustawić zaciski hamulców tarczowych tak żeby tarcza nie ocierała o klocki. Nie wiem czy jest sens je docierać. Ja tego nie robiłem. Ale pewnie kilka mocniejszych hamowań na początek nie zaszkodzi. Warto odtłuścić łańcuch i nałożyć nową oliwkę. Często ten fabryczny smar jest gęsty i łańcuch szybko łapie brud.
  16. Na początek warto podjąć decyzję jaką chcesz mieć geometrię bardziej rekreacyjną czy sportową. Potem jakie koła. Moim zdaniem 27,5 powinieneś sobie darować. Następnie czy faktycznie warto kupować używany rower karbonowy. Jeżeli nie bardzo się znasz, to lepiej kupić nowy w sklepie. Ewentualnie jeśli używany, to od pierwszego właściciela z małym przebiegiem. Jak bym miał sam kupować, to wybrał bym w tym budżecie np. https://allegro.pl/oferta/rower-cube-reaction-pro-29-2019-rama-19-gratis-7716997356 .
  17. Jeśli chodzi ci o to, że nie będzie pasować, to na 90% jednak będzie. Pytanie czy się opłaca, bo wychodzi około 300 zł. Tak, zmieniłem z 48.38.29 na 42/32/22. To czy środkowa tarcza jest 32 czy 38 nie ma aż takiego znaczenia. Na 32 można się rozpędzić do około 30 km/h . A jeśli chcesz więcej, to wrzucasz na 42. Ale jeśli Tobie nie są potrzebne miększe przełożenia, to ta będzie dobra: https://allegro.pl/oferta/korby-shimano-acera-fc-m361-48x38x28-czarne-170-7630016511 .
  18. Jeżeli nie używasz najtwardszych przełożeń możesz zamienić korby na 42/32/22 . Plusem będzie głównie uzyskanie lżejszych przełożeń na zębatcce 22. Sam wykonałem podobną zmianę i było ok. Napęd lepiej się sprawdzał do jazdy w górach i w terenie. Na zębatce 32 można jechać z prędkością do około 30 km/h. Jeżeli nie chcesz za dużo inwestować to wg mnie wystarczy tańsza korba https://www.centrumrowerowe.pl/mechanizm-korbowy-shimano-acera-fc-m361-pd921/ .
  19. Może to być albo linka albo zacisk albo nawet manetka. Trzeba po kolei wszystko sprawdzić. Na początek można zdjąć linkę z zaczepu hamulca i zobaczyć czy ramiona się nie zacinają. Potem czy sama linka gładko przesuwa się w pancerzu. To już powinno dać odpowiedź. Miałem też taki przypadek że w samej manetce zacięła się linka. Można więc też rozebrać manetkę i zobaczyć czy tam się nic nie przycina. Ale to dopiero po wykluczeniu innych przyczyn.
  20. To zależy od budżetu. Na taki mieszany teren można coś w okolicach 70 zl za oponę, np. https://www.centrumrowerowe.pl/opona-continental-double-fighter-iii-pd3446/?v_Id=109758 ewentualnie wersja premium, czyli opony gravelowe https://allegro.pl/oferta/opona-opony-panaracer-gravelking-700x38-gravel-7883489799 . Te drugie miałem założone w swoim crossie i mogę polecić. Mają małe opory toczenia na asfalcie a jednocześnie bardzo dobre trzymanie na ubitej ziemi czy drobnym kamykach. Na piasku też dają radę jeśli nie jest zbyt głęboki Jest też sporo ich recenzji w necie.
  21. Raczej nie pomoże. Bez wymiany roweru pomóc może obniżenie kierownicy (jest regulacja), wymiana opon na lepsze. To jest raczej do ustawienia, mała szansa że przerzutka jest wadliwa i trzeba ją wymieniać. Różnice oczywiście są, ale to nie jest tak, że lepszy osprzęt da np. większe prędkości. Co najwyżej zmiana biegów będzie trochę pewniejsza i rzadziej trzeba będzie robić regulacje. Z tym że w Twoim przypadku przejście na Deore oznacza wymianę praktycznie całego napędu łącznie z manetkami. Koła też by wypadało. Koszt takiej operacji łącznie z robocizną to będzie grubo powyżej tysiąca złotych jak nie więcej. A i tak zostaniesz z najtańszą ramą i kiepskim amortyzatorem. Bardziej opłaca się uzbierać na nowy rower np. https://skiteam.pl/rowery-2019/10868-rower-cube-245360-cross-pro.html lub https://www.kross.pl/pl/2019/cross/evado-9-0 (jeśli miałby to być cross). Jak trochę dłużej pojeździsz, to może się też okazać że lepszy byłby mtb lub szosa i to byłby już konkretny upgrade. A jak być coś poszukał w używanych, to wyszło by sporo taniej niż za wypasionego crossa.
  22. Musisz mieć zgodność z manetką. Z tego co można wyczytać w tym artykule : https://roweroweporady.pl/kompatybilnosc-napedow-rowerowych/ potrzebujesz przerzutki oznaczonej symbolem "Exact Actuation" (Rear shifter ratio 1.3.) .Prawdopodobnie taka powinna pasować (ale nie mam pewności) : https://www.grawitacyjny.pl/przerzutka-tylna-sram-gx-type-2-1-10s,3,26790,61420 . Do sprawdzenia też czy pojemność będzie wystarczająca.
  23. Da się. Problem jest tylko taki, że masz napęd 8s. A obecnie produkowane grupy Alivio czy Deore tu już co najmniej 9s. Musiałbyś przejść na 9s albo na 10s a to są duże koszty. A i tak zostaniesz z piastami Tourney w kołach. Drogo, a afekt taki sobie. Zadaj sobie pytanie czego Ci brakuje obecnie ? Wygody, prędkości, możliwości terenowych ? Od tego warto uzależnić ugrade lub wymianę na inny model. Sam na przykład przerobiłem podobny do Twojego rower na wersję lepiej dostosowaną do dojazdów do pracy i do wypraw z sakwami. Zmiany polegały między innymi na wymianie sztycy amortyzowanej na normalną, wymianie sterów, mostka na a-head, kierownicy na prostą, amortyzatora na sztywny widelec, korb na mniejsze, kół na sztywniejsze, opon na lżejsze. Akurat większość napędu w tym przerzutki zostawiłem bez zmian, bo działały wystarczająco dobrze. Wyszedł mi dość lekki rower (około 11 kg) całkiem dobrze sprawdzający się w dość szybkiej jeździe po utwardzonych nawierzchniach z możliwością całodziennej jazdy z ekwipunkiem wyprawowym. Ale to tylko przykład. Jeżeli zależy Ci na przykład na jeździe w terenie, to kierunek zmian musiał by być trochę inny (o ile nie wymiana roweru), itp.
  24. Mam wprawdzie znikome jeszcze doświadczenie w prowadzeniu gravela, ale jak dla mnie jest to raczej tymczasowy chwyt. Da się tak jechać nawet dość długo, szczególnie na prostych odcinkach, ale skręcanie jest już utrudnione ze względu na krótką dźwignię. Jeżeli zależy Ci na wyprostowanej pozycji, to są modele graveli które nie wymuszają dużego pochylenia. Np. Marin Four Corners, Marin Gestalt, Merida Silex, Giant Anyroad. Akurat ten Triban RC 500 ma odrobinę bardziej sportową geometrię.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...