pepe

Zdecydowania wystarczy. Samo rozpinanie i spinanie nie powoduje jej zużycia. Da się, można np. regulować przerzutki. Obracanie roweru do góry kołami jest nieprofesjonalne ?

Po prostu wsuwasz pomiędzy zębatki kasety. W środku kasety pomiędzy poszczególnymi zębatkami zbiera się piach pomieszany ze smarem. Tym narzędziem można to łatwo wyczyścić. Można by do tego celu użyć też jakieś szpatułki na przykład, ale tym jest łatwiej. Raczej nie polecam, trąci mi szamaństwem i do tego za długo by to zajmowało, o ryzyku oblania się gorącym woskiem nie wspomnę ? To jest raczej ostateczność jak już łańcuch jest bardzo brudny. Producenci nie zalecają używania benzyny, za bardzo wysusza łańcuch, może być trudno go później prawidłowo naoliwić. Poza tym za dużo jest z tym zabawy. Spinka się czasem przydaje, można ją założyć do dowolnego łańcucha, do Shimano też : https://www.centrumrowerowe.pl/spinka-do-lancucha-connex-link-pd13083/?v_Id=4612 Przy zakupie łańcucha Connexa spinka jest już w komplecie. Ja mam też taki mały stojak na którym można bez problemu zrobić większość prac. Statyw też mam, ale rzadko używam. Ten mały wygląda mniej więcej tak: https://allegro.pl/oferta/stojak-na-rower-wieszak-rowerowy-uchwyt-serwisowy-7237015587 Ponieważ podnosisz tylko tylne koło powinien utrzymać elektryka. Taki większy statyw może mieć już z tym problem, szczególnie z tych tańszych za 200-300 zł.

Dzięki Jacek, popatrzę na te oponki od Speca.

Przymierzam się do zakupu opon do roweru typu gravel Fujji Jari 1.5 przeznaczonych na dojazdy do pracy, czyli głównie jazda po ścieżkach rowerowych z kostki, czasem asfalt. Szerokość około 30-32 mm (na moim obręczach 23 mm wyjdzie około 32-34) Zastanawiam się czy jest sens kupować opony gravelowe takie jak Panaracer Gravel King 32 mm, albo Schwalbe G-One Speed. Czy nie lepiej brać coś szosowego. Np. https://www.centrumrowerowe.pl/opona-continental-grand-prix-5000-pd19337 szerokości 32 mm , albo może coś jeszcze innego ? Zależy mi na małych oporach toczenia, niskiej wadze i dobrej przyczepności również na mokrych nawierzchniach (jeżdżę w każdą pogodę) .

Jeszcze przed smarowaniem łańcucha trzeba go dobrze wyczyścić, ja używam najpierw szczotki do wstępnego oczyszczenia napędu z piachu: Np. coś takiego: https://www.centrumrowerowe.pl/szczotka-do-kasety-i-lancucha-bike-hand-yc-790-pd10976/ . Ta część z zębami służy do czyszczenia kasety. a potem pianki z gąbką : https://www.centrumrowerowe.pl/gabka-do-czyszczenia-lancucha-fenwick-s-chain-cleaning-sponge-pd13652/?v_Id=107265 , https://www.centrumrowerowe.pl/pianka-do-czyszczenia-lancucha-fenwick-s-foaming-chain-cleaner-pd13737/

Ja to już wcześniej sprawdziłem ? . Wg specyfikacji piasta tylna w Trans Hyb. 5 to Shimano Deore FH-M615 jest przeznaczona do kaset od 8 do 10 rzędowych : https://bike.shimano.com/en-EU/product/component/deore-m610/FH-M615.html . Chodzi w tym przypadku nie o dziwny wygląd, ale o to żeby działało. Odnośnie listy zakupów : manetkę która ci nie przypasuje możesz odesłać do sklepu, raczej nie warto trzymać na zapas. Co do kupowania aż takiej ilości olejka do łańcucha, to mam wątpliwości. Po pierwsze czasem można go taniej kupić, a po drugie nie wiadomo czy Ci przypasuje. Ja używam też Finish Line Vax na suche warunki, ma wartwę teflonu i nie czepia się tak brud, Rohloff jest gorszy pod tym względem, z tym, że można go używać w każdą pogodę. Ostatnio latem stosuję raczej Finish Line, a Rohloff od jesieni do wiosny. Tu możesz kupić 50 ml Rohloffa taniej : https://rowerek.pl/product-pol-7855-Olej-do-lancucha-Rohloff-50-ml-uniw.html., a tu jeszcze taniej: https://allegro.pl/oferta/rohloff-olej-do-lancucha-opakowanie-zastepcze-50ml-6118437732 Tu raczej nie powinno być problemu żadnego, wygląda że tam są popularne kółka 11T . Można sprawdzić w instrukcji : https://www.paul-lange.de/tradepro/shop/artikel/docs/Explosionszeichnungen/SHIMANO/RD_M772_2707E.pdf Tego typu kółka były montowane w całej masie przerzutek Shimano (w mojej starej Alivio 8s też). Możesz kupić np. te : https://allegro.pl/oferta/kolka-shimano-do-przerzutki-9-rz-11t-alivio-7621020664 Ale równie dobrze pasują Deore : https://www.centrumrowerowe.pl/kolka-przerzutki-shimano-deore-lx-slx-105-i-inne-pd3268 Używałem jednych i drugich, nie wiem czy jest jakakolwiek różnica między nimi. Mozna chyba śmiało kupować te tańsze. W przeciwieństwie do łańcucha czy kasety ma to niewielki wpływ na jakość pracy napędu (czyba że się całkiem wytrą im zęby, to wtedy już tak) . Albo jeszcze takie na łożyskach maszynowych : https://www.centrumrowerowe.pl/kolka-przerzutki-tacx-t4050-pd8759/ Ważne żeby miały 11 zębów (11T) i były przeznaczone do przerzutek Shimano.

Marin Gestalt 2, Fuji Jar 1,5. Cube Nuroad Pro ale zwykła wersja (https://cube.pl/2019/rowery/road/road-cyclocross/nuroad/cube-nuroad-pro-blacknred-2019/) . Dwa pierwsze da się znaleźć za niewiele ponad 4tys., Z Cube jest trochę gorzej. No i Triban RC520 sporo poniżej 4 tys. (osprzęt 105 ale bez sztywnych osi).

Jedyną większą różnicą pomiędzy nim a tańszym Nuroad Pro jest prądnica w przedniej piaście. Na wyprawę ma sens, jeżeli chcesz ładować np. telefon z tej prądnicy. (Ja wolę zabrać powerbank). Przymierzałem się do tego roweru i jak dla mnie miał zbyt sportową geometrię, ale to też zależy od rozmiaru. Ja celowałem w 53. Poza tym gravele konkurencji w tym przedziale cenowym są jak najbardziej dostępne i zwykle sporo tańsze.

Ma to taki sens, że urywają po kilka złotych to tu to tam i finalnie robi się 200-300, a to już widać Jest to typowa praktyka. Chyba że manetka Altus akurat lepiej tym przypadku mieści się na kierownicy. Możesz kupić i Altusa, nie powinno być jakieś ogromnej różnicy. Mają stosunek 1:2, dopiero w 10s jest 1:1. Wg mnie powinno pasować. Miałem takie manetki 8s Shimano i te obrotowe Sram, pracowały z przerzutką 8s. PRzerzutka którą chcesz kupi, czyli Deore XT RD-M772 GS jest przeznaczona do napędów 9s, czyli też stosunek 1:2. Na tej stronie piszą, że bez problemu pracuje w systemach 8s a nawet 7s : https://ctbike.pl/shimano-deore-xt-rd-m772-gs-shadow-przerzutka-tylna-czarno-srebrna.html , czy tak faktycznie jest, to już nie wiem, ale jest duża szansa, że się spasuje. Odnośnie wklejania linków : po prostu zaznaczasz adres w przeglądarce, potem kopiujesz (albo myszką albo Ctrl-C z klawiatury) i potem wklejasz w poście (albo myszką prawy klawisz, wklej, albo z klawiatury Ctrl-V).

Na moje niewprawne oko, w Trans Hubrid 3,0 jest przerzutka z długim wózkiem. Zresztą nie wiem, czy jest wersja z innym wózkiem niż długi, nie widać takich w Internecie. Podobnie w Trans 3.0, też jest Acera z długim wózkiem. Moze dali takie dlatego, że nie było innych wersji dostępnych. Czy Deore-xt-rd-m772-gs czyli ze średnim wózkiem wystarczy ? Prawdopodobnie tak. Pojemność się zgadza, obsługuje zębatki w kasecie do 36, a u ciebie jest 32, więc powinno być ok. Alfaine z tego co pamiętam, jest przeznaczone do przerzutki w piaście. Pojęcia nie mam czy ma szansę działać ze zwykła przerzutką. Raczej wątpię. Z pozostałych najwyższy model to Acera. Pasują też takie : https://www.centrumrowerowe.pl/manetki-sram-mrx-comp-pd6042/?v_Id=16377 , ale jak dla mnie cynglowe są jednak wygodniejsze.

Jeżeli nie jesteś pewien co do szerokości, to można jeszcze spróbować przesunąć na próbę manetki trochę do środka (razem z klamkami), o ile mają otwory na końcach. Będziesz mialł porównanie, czy jest lepiej czy nie. Przyzwyczajenie przyzwyczajeniem, ale jeżeli odczuwasz ból nadgarstków, to znaczy że coś jeszcze jest nie tak.

https://roweroweporady.pl/jak-dobrac-dlugosc-lancucha-rowerowego/

Łańcuch 10s faktycznie jest węższy od 8s, więc może tak być, że nie zmieści się w którymś elemencie przerzutki. Obliczenie pojemności przerzutki : https://roweroweporady.pl/tylna-przerzutka-dlugi-czy-krotki-wozek/ .Oryginalnie masz przerzutkę z długim wózkiem, więc obstawiam że wymienić trzeba też na taką z długim https://www.centrumrowerowe.pl/przerzutka-tylna-shimano-deore-xt-rd-m772-pd3340/ Dwóch bym nie kupował. W moim crossie przerzutka Alivio ma już ponad 15 lat, w tym kilka zim przejeżdżonych i trzyma się dobrze. W tym czasie wymieniłem tylko kilka kompletów kółeczek i nic więcej.

W sumie, to być może można by nawet zostawić obecną manetkę 10x i ustawić ograniczenie na przerzutce, tak żeby działało tylko 8 biegów, ale nie mam pewności czy tak się da.

Nie zauważyłem takiej zależności. Co więcej komponenty alternatywnych dostawców często działają lepiej. Odnośnie łańcuchów, to sprawa jest dość prosta. Te najtańsze są po prostu wykonany z gorszych materiałów, sta ich mniejsza żywotność.. Jeżeli ktoś jeździ rocznie po 10 km raz na dwa tygodnie tylko latem (w sumie np. 80 lm na rok), to nawet najtańszy łańcuch starczy mu na kilka lat i będzie bardzo zadowolony z jego długiej żywotności. Zgadza się.. To można sprawdzić w dokumentacji Shimano do przerzutki. W tej 10x są popularne i tanie kółka 11T (11 zębów) Tu masz jeszcze link do poradnika Łukasza w kwestii kompatybilności : https://roweroweporady.pl/kompatybilnosc-napedow-rowerowych/ . Pisze że w przerzutkach 10x jest inny współczynnik ciągnięcia linki : 1:1 . W takim przypadku gdybyś chciał zostawić przerzutkę (a warto by było, bo dobra), musiałbyś kupić jednak inną manetkę, czyli taką która ma też współczynnik 1:1, np. https://www.centrumrowerowe.pl/manetka-sram-x4-pd10001/?v_Id=36360

Miałem 72 cm, ciachnłąem na próbę po 1 cm z każdej strony i to już dało różnicę. Jak nie chcesz obcinać, to można po prostu kupić tanią kierownicę mtb i zobaczyć jak będzie, Np. taką 640 (pewnie wersja 31,8) : https://www.centrumrowerowe.pl/kierownica-accent-basic-pd1606/?v_Id=69139 A odnośnie mostka, masz ustawiony na plus, czy minus ? Jak na minus jak na tym zdjęciu : http://www.unibike.pl/fusion29.html to najprościej obrócić na plus. A jeżeli jest już na plus, to można zmienić na inny mostek, nawet na taki : https://www.centrumrowerowe.pl/wspornik-kierownicy-ergotec-high-charisma-pd17326/ Regulowane odradzam, miałem taki i strasznie się giął, Chyba że jakieś droższe lepsze robią, ale osobiście nie widziałem.

Spoko, nie wiadomo jeszcze co w serwisie powiedzą. W sumie warto w Twoim przypadku znaleźć sensowny serwis, bo jest z tym bardzo różnie. Samodzielnie też można ogarnąć, ale trzeba na to trochę czasu i narzędzi. Gdybyś był zainteresowany, to polecam świetną książkę Zina : https://bukrower.pl/sklep/zinn-i-sztuka-serwisowania-roweru-gorskiego . Do tego zakupy narzędzi w sklepie Bitul : http://www.bitul.pl/ Sam tam jeszcze nic nie kupiłem (ba mam już podstawowe narzędzia), ale mają wiele dobrych opinii na forach i przyjazne ceny. Polecam też zakupy części/narzędzi w Centrum Rowerowym : https://www.centrumrowerowe.pl/ Mieli trochę problemów po przejęciu przez Oponeo, ale widzę, że wyszli z powrotem na prostą, mają dobre ceny i szybko wysyłają towar.

Szeroka, prosta kierownica w MTB to nie jest dobre dla nadgarstków. Problemem nie jest nawet ciężar na dłoniach, tylko samo ułożenie nadgarstka. U mnie pomogło po prostu zwężenie kierownicy (mniejszy kąt wygięcia nadgarstka). Do tego rogi, to najwięcej daje. Może nie pasują do MTB, ale mam to gdzieś, ma być wygodnie.

Oglądam jego filmy od dawna. Ma duże doświadczenie w biwakowaniu. W rowery wkręcił się dość niedawno, jakiś może rok temu i widzę że wzięło go na poważnie. Dorzucił drugi kanał poświęcony wyłącznie wyprawom rowerowym. W sumie ma już większość potrzebnego doświadczenia odnośnie namiotów, śpiworów, itp. Widać że rower idealnie wpasował się w to co do tej pory robił dając znacznie większą mobilność (wcześniej poruszał się na pieszo z plecakiem). Odnośnie nowego nabytku, zaczynam wyczuwać maszynę. Przypomniały mi się stare dobre czasy, kiedy to miałem kolejno dwa rowery szosowe, najpierw młodzieżowy, potem już pełnowymiarowy. Dziwię się teraz sam sobie dlaczego tyle lat jeździłem na crossie, chyba z lenistwa tylko. Szosa to jednak inna bajka. Nawet ten przyciężki gravel. Najfajniejsza jest ta sztywność i bezpośrednia reakcja na każde naciśnięcie pedałów. Do tego możliwość wychylenia się do przodu, jazdy na stojąco w każdym chwycie. Jedynie plecy nie chcą się jeszcze przyzwyczaić do trochę bardziej pochylonej pozycji. W sumie w crossie (kierownica maksymalnie obniżona) też tak czasami miałem, po przesiadce na gravela nie jest lepiej. Plus jest taki że dłonie przestały boleć. Zobaczymy jak się to dalej rozwinie. Przesunąłem delikatnie siodełko do przodu i odrobinę obniżyłem nachylenie, może będzie lepiej. Mam nadzieję, że organizm też się dostosuje. Może też trochę porobię ćwiczeń, zwykle mi to pomagało na bóle kręgosłupa, z tym, że trzeba kilka tygodni poćwiczyć.

Nie bardzo rozumiem w czym problem. W zimę wszystko się trochę bardziej zużywa, trzeba częściej myć i smarować i tyle. Łańcuch niklowany (taki jak Connex 808) lepiej wytrzymuje w tych warunkach. Tak jak pisałem zapłacisz dwa razy tyle co za tani, ale wytrzyma kilka razy dłużej. Odnośnie tylnej przerzutki, jest dość prawdopodobne że ta która masz będzie działać prawidłowo z napędem 8x. Nie mam pewności, trzeba by poszukać po forach. Możesz zapytać na konkurencyjnym forum forumrowerowe.org w tym wątku : https://www.forumrowerowe.org/topic/221228-kompatybilność-napędów-temat-do-dyskusji-zadawania-pytań-etc/ Jak nie dostaniesz odpowiedzi po 10 minutach niezależnie od pory dnia i nocy, to będzie dziwne. Trzeba tylko na tym forum uważać, bo nie brakuje hejterów. Manetki i klamki : ze specyfikacji Twojego roweru wygląda na to, że masz osobno klamkę hamulca (https://www.bikestacja.pl/pl/hamulce-tarczowe-shimano-deore-br-t6000-komplet-50086.html) i osobną manetkę do biegów. To by ułatwiało sprawę, bo hamulce mogłyby zostać. Ale czy to się na pewno spasuje, nie mam pewności. Trochę przesadziłeś z tą listą zakupów. Łańcuchy i kasety faktycznie dość szybko się zużywają, klocki też, ale reszta, to już niekoniecznie. Na pewno nie przerzutki czy manetki. Z korbami różnie może być. Do tej co masz można zdaje się dokupić same zębatki. Nie wiem czy jest sens robić kompletną listę. Musiałbyś dorzucić jeszcze linki, suport korby, może piasty, itp. Ale ile która część dokładnie wytrzyma to nie wiadomo. Przy tych przebiegach, to wypadałoby pewnie co jakieś 6 miesięcy dać rower do serwisu i wymienią ci co trzeba. Tyle tylko, że możesz kontrolować jakie konkretnie części wstawiają i dawać te bardziej sensowne. Z niedostępnością części nie ma się raczej czego obawiać, chyba że tych związanych z elektryką. Te zwykłe mechaniczne łańcuchy, kasety, itp są dostępne bez żadnych problemów i raczej się to nie zmieni.Nie widzę sensu robienia zapasów, co najwyżej po jednej sztuce do szybkiej wymiany. Ja bym zrobił na Twoim miejscu tak : idziesz do serwisu ze swoim pomysłem konwersji na 8x i propozycją komponentów. Po ewentualnym skorygowaniu naszych pomysłów robią konwersję (da się na 99% zrobić) . Za robociznę powinieneś zapłacić nie więcej niż około 200 zł bo to są bardzo proste prace. Potem masz już do wyboru, albo wszystko robi serwis co kilka miesięcy, albo zaczynasz robić sam. wymiana łańcucha ze spinką (tak jak ma Connex) jest bardzo prosta, bez narzędzi. (chyba że musisz skrócić łańcuch, to potrzebny jest skuwacz). Do wymiany kasety potrzebne są dwa klucze po 20 zł każdy, plus trochę wprawy. Kółka przerzutki wymieniasz za pomocą imbusa. Jak opanujesz te trzy rzeczy, plus regulację przerzutki, wymianę klocków, to do serwisu mógłbyś jeździć może raz na rok albo i rzadziej.

? No, takie są moje osobiste doświadczenia z tym łańcuchem. Jest takie przydatne narzędzie : przymiar do łańcucha. Normalnie wykazuje zużycie po 2-3 tys. przebiegu. W przypadku HG-40 było to już po 300km. Nie na darmo nazywany jest też gumą od majtek, właśnie z uwagi na szybkie rozciąganie się. Rachunek jest prosty, lepiej jest kupić dwa razy droższy łańcuch tak żeby starczył na znacznie dłużej. Jeżeli nie będziesz wymieniał łańcucha na czas to padnie kaseta szybko. W sumie przy napędzie 8x gdzie kasety są tanie można jeździć do oporu na jednym łańcuchu i kasecie. U mnie taki pojedynczy zestaw starczał na jakieś 4 tys. km, łącznie z jazdą w zimie (z tym, że nie HG40, tylko to co podlinkowałem na końcu) . Niekoniecznie, nie widzę w tym nic niezwykłego. Mieszanie grup osprzętu jest typową praktyką producentów. Nie musisz mieć wszystkiego z budżetowej Altus. Z tym, że najtańsze części Shimano nie są przeznaczone do intensywnej eksploatacji, raczej do rowerów na których jeździ się od święta, wtedy są ok. Lepiej unikać Tourney. Altus już może być, Acera czy Alivio są lepsze (z wyjątkiem HG-40). Generalnie praktycznie wszystkie elementy ośmiorzędowe są ze sobą zgodne , na pewno w ramach grup trekking/mtb, czyli (od najsłabszej) Tourney, Altus, Acera, Alivio, Deore i wyżej. Dodatkowo można wybierać z łańcuchów/kaset różnych producentów : Shimano, Sram, KMC, Connext. Tak że nie jest źle. Możesz zamontować to co jest w najniższej wersji Trans Hybrid. Jeżeli masz tą samą korbę, to powinno grać. Z tym że wg mnie warto dać trochę droższe, ale za to sporo lepsze części, czyli: kasetę Alivio : https://www.centrumrowerowe.pl/kaseta-shimano-alivio-cs-hg51-pd16041/?v_Id=32196 też 11-32, łańcuch HG71 https://www.centrumrowerowe.pl/lancuch-shimano-cn-hg71-pd2764/?v_Id=74189 albo Connex 808 https://www.centrumrowerowe.pl/lancuch-connex-808-pd12543/?v_Id=4448, manetka prawa Acera : https://www.centrumrowerowe.pl/manetka-shimano-acera-sl-m360-pd940/?v_Id=21746 U mnie musiałem wymieniać łańcuch i kasetę po około 4 tys. , czyli wychodziło około 120 zł. Korby z suportem wytrzymują kilka razy dłużej. Dość często (co 8 tys.okolo, trzeba też wymienić kółka przerzutki tylnej, bo się wycierają. Piast raz na rok trzeba przejrzeć, to samo hamulce. Cały napęd trzeba czyścić co jakieś 2 tyg, w zimie częściej i smarować. Dobry jest to tego Rohloff, zarówno na suche warunki jak i na deszcz : https://www.centrumrowerowe.pl/olej-rohloff-pd15495/?v_Id=4661 Generalnie koszty eksploatacji są nieduże, szczególnie gdy porównasz np. z samochodem.

Dostałeś wszystkie odpowiedzi. Z tych Unibików pierwszy to mtb, drugi cross. Co wybierzesz to już Twoja decyzja, w postach powyżej masz podane różnice pomiędzy crossem i mtb. Do tego możesz wybrać mtb 29era proponowanego pzez Jacka :https://www.mediaexpert.pl/rowery-mtb/rower-gorski-mtb-indiana-x-pulser-6-9-m19-czarno-brazowy,id-1272956 . Moim zdaniem będzie to najlepszy wybór z powyżej wymienionych. Jeżeli jednak wolisz 29era Unibike, to też nie będzie dramatu, chociaż osprzętowo wypada gorzej.

Kross z uwagi na bardziej wyprostowaną pozycję, szersze opony i amortyzator z przodu będzie lepszy gdy zjedziesz z asfaltu, czy nawet na gorszej jakości ścieżce rowerowej. Tribanem po lesie za bardzo nie pojeździsz, chyba że po twardej ubitej ziemi czy innej równej nawierzchni.

Masz dużo racji z jednym wyjątkiem. Typowy napęd montowany obecnie w mtb to korby 36/22. Zębatka 36 jest znacznie mniejsza niż w crosach, gdzie wrzucane zwykle jest 48/38/28. Ten blat 36 z MTB w połączeniu z najmniejszą zębatką na kasecie 11, pozwala jednak na uzyskanie prędkości około 40 km/h przy jeździe z kadencją 90 (http://ritzelrechner.de/?GR=DERS&KB=22,36&RZ=11,12,14,16,18,21,24,28,32,36&UF=2328&TF=90&SL=2.6&UN=KMH&DV=teeth) . Pokaż mi amatora dla którego będzie to mało, no chyba że z dużej górki. Jeżeli trafią się natomiast strome i długie podjazdy, do tego jeszcze z nierówną nawierzchnią, to najmniejsza zębatka 28 z crossa może nie wystarczyć na uzyskanie miekkiego biegu. W mtb nie ma tego problemu. Krótko mówiąc 29ery mają sensowniej skonfigurowany napęd dla potrzeb typowego amatora. (Mam obydwa typy rowerów jakby co). Gdyby kogoś ciągnęło do uzyskiwania większych prędkości na asfalcie, to cross się do tego i tak nie nadaje, pozycja jest zbyt wyprostowana, rower zbyt ciężki. W takim przypadku lepiej wybrać model fitness albo rower szosowy.

Jeżeli stawiasz na komfort, to za bardzo bym się nie przejmował sztywnością ram, nie ma to aż takiego znaczenia w tym typie roweru. Odnośnie hamulców podobnie. Gdybyś planował jakieś mega zjazdy wyczynowe w Alpach, to może miałoby znaczenie, ale do zwykłej jazdy rekreacyjnej ? Ja całe lata jeździłem na v-breakach, hamują słabiej od tarczowych i to znacznie. Pomimo to i tak były na tyle dobre, że wystarczyły i do jazdy w zimie i na szutrach w górach z rowerem zapakowanym na dwutygodniową wyprawę. Wystarczyło kupić dobre klocki i robić regularny serwis. Ja osobiście wolałbym jednak mtb z rekreacyjną geometrią. Być może zbyt pochopnie je odrzuciłeś. Mogłeś trafić na bardziej sportowy model, wtedy faktycznie pozycja będzie mocno pochylona. Jednak w rekreacyjnych Cube 29er jest zupełnie inaczej. Np. w tym modelu : https://cube.pl/2019/rowery/mountainbike/hardtail/attention/cube-attention-sl-bluenorange-2019/ Pozycja jest podobna jak w crossach, a dostajesz lepszy amortyzator a do tego dużo większe możliwości terenowe (szerokie opony, duży skok amortyzatora). Takim rowerem można też bardzo wygodnie jeździć po mieście, lesie, itp. Ale nie namawiam, możesz moim zdaniem wybrać dowolny z przedstawionej trójki. Drobne różnice w ramie czy osprzęcie raczej nie będa dla Ciebie istotne.