pepe

Z tego co pamiętam, w Tribanach RC, rozmiar M jest mostek 10 cm, czyli już dość długi (w Marinie lub Fuji rozmiary M mają mostki 8 cm ). Wymiana na dłuższy może być więc utrudniona. Moim zdaniem jeżeli rozmiar L jest dobry, to nie ma sensu wybieranie mniejszego. Rozmiar M ma o 3 cm niżej kierownicę (mniejszy Stack). To już jest trudno w razie potrzeby zrekompensować mostkiem (musiałby mieć jednocześnie i dużą długość i spory wznios).

Wymiana przypadkowych elementów na wyższe modele nie ma za bardzo sensu. Lepiej wymienić to co się zużyło na te same lub podobnej klasy komponenty. A co się dokładnie zużyło, to już bardziej serwis może ocenić. Nie będą to raczej przerzutki. Prędzej łańcuch, kaseta, suport, może też linki i pancerze. Mechanizm korbowy, też mało prawdopodobne, że do wymiany. Jak nie masz zaufania do lokalnego serwisu, to chyba trzeba jednak znaleźć inny. Dostarczenie kiepskiemu mechanikowi stery części nie rozwiąże problemu.

Ja przy 173 cm wzrostu i 79 przekroku mam rozmiar 17. Dla ciebie lepszy będzie więc prawdopodobnie 19 cali. Przymierzyć możesz w sklepach Ski Team, zdaje się ze jest w Gdańsku.

Nie ma sprawy, oczywiście dętka nie musi być dokładnie takiej samej szerokości co opona. W specyfikacji dętki jest podawany zakres szerokości opon do których one pasują i to 40 mm powinno być na liście.

Potwierdzam, nie musisz mieć napędu 3x9 . Równie dobry, a nawet lepszy, bo mniej wachlowania przednią przerzutką będzie 2x10 , właśnie taki jak w tym Cubie : https://bikepark24.pl/Rower-gorski-mtb-Cube-Attention-SL-blacknwhite-2019.html# . Stopień lekkości przełożeń określa stosunek najmniejszej zębatki z przodu do największej z tyłu. W tym przypadku będziesz miał 22/36 = 0,61. To wystarcza na podjechanie każdej góry nawet niewytrenowanej osobie. Jest to wartość nieosiągalna dla przeciętnego crossa czy trekinga, dla których zwykle będzie to w okolicach 28/34 = 0,82 (im mniej tym lepiej), co może być niewystarczające przy bardziej stromych podjazdach. Możesz poszukać też innych modeli mtb 29er w podobnej cenie. Cuby charakteryzują się tym, że mają wysoko umieszczoną kierownicę, czyli nie trzeba się mocno schylać. Jak ci to odpowiada, to Cube będzie dobrym wyborem (sam mam podobny model Cube, jest bardzo wygodny i wszechstronny, zarówno do jazdy po mieście jak i po lesie).

To oczywiście wersja presta w tym wypadku, szerokość dętki powinna być zgodna z szerokością opony, czyli 40mm.

To nie była moja propozycja, ja proponowałem jakiś tani mtb, może używany do tego sztywny widelec. Ale zależy jakie masz preferencje. Na ile ma być tanio czy lekko czy z tłumieniem nierówności.

Temu, że chcesz mieć wagę poniżej 13 kg za 3500. Ten z Deca, to już jednak drożej niż zakładany limit i realnie to pewnie będzie właśnie w okolicach 13 kg. Amortyzator dodaje około 1,5 kg w porównaniu ze sztywnym widelcem.

Ja bym nie filozofował, tylko posprawdzał po kolei, ale to już jak uważasz ?

Nie ma sprawy, mam nadzieję, że zadziała w ten sposób. Próbowałeś używać ten licznik w sposób którego twórcy nie przewidzieli ? . Licznik jest ogólnie ok, tylko trzeba poznać takie właśnie niuanse.

No ja jeżdżę obecnie na tych Racerach, z tym, że w innym rozmiarze (700x35) i wersji zwijanej. Moje są szybkie, podobnie powinno być z tymi z linka .Z tym, że jest to wersja drutowa i trochę szersza. Ale za tą cenę nic dużo lepszego nie dostaniesz.Po przesiadce z klockowych opon mtb, powinno być znacznie lżej,

Standard, tylko trzeba sprawdzać czy rozmiar się zgadza. Jak miałeś szerokie opony, to te dętki mogą być trochę za szerokie, nie to że się nie da jeździć, ale lepsze byłby takie przeznaczone do węższych opon, czyli np.: https://www.centrumrowerowe.pl/detka-continental-tour-26-pd9096/?v_Id=37876 albo taka : https://www.centrumrowerowe.pl/detka-continental-tour-26-pd9096/?v_Id=37876 wentyl auto (jeśli taki masz) , szerokości od 32 do 44 mm

Mam Sigmę 14.16 STS, czyli prawie ten sam licznik. Ad1. U mnie importuje się z prawidłową datą. Problem zapewne polega na tym, że najpierw zrobiłeś reset przebiegu w liczniku, a potem ustawiłeś datę. Przy imporcie brana jest data rozpoczęcia treningu, czyli ta sprzed resetu. Jak zrobisz reset dziennego przebiegu i zrobisz import, będzie ok. Ad.2 Nie znalazłem innego sposobu niż reset przebiegu rano. Wygląda na to, że ten licznik nie przechowuje pełnych danych z każdej jazdy, pewnie ma za mało pamięci żeby to zrobić. Ja robię tak, że jak mi zależy na statystyce z danego dnia, kopiuję dzienne wyniki do telefonu, potem następnego dnia rano, przed jazdą robię reset. Istotne jest, żeby reset robić rano, bo jak zrobisz poprzedniego dnia, to licznik przyjmuje że trenning właśnie się zaczyna i po jeździe następnego dnia i imporcie będziesz miał datę z poprzedniego dnia. Krótko mówiąc ja robię tak, że po zakończeniu treningu robię import do telefonu (jak chcę te dane zapisać), a przed rozpoczęciem kolejnego reset przebiegu. Wtedy wszystko jest ok.

Masz prawdopodobnie obręcze w okolicach 19mm (szerokość wewnętrzna) . To oznacza że możesz założyć opony praktycznie dowolnej szerokości. Patrz tabelka z poradnika https://roweroweporady.pl/rozmiary-opon-rowerowych/ : Czyli na 90 procent nie musisz zmieniać obręczy, jeżeli nie chcesz zakładać bardzo wąskich opon poniżej 28 mm. Dla pewności musiałbyś albo zdjąć oponę i zmierzyć szerokość obręczy od środka, albo znaleźć dane w specyfikacji. Z opon trekkingowych, ale o przeznaczeniu szosowym możesz na przykład wrzucić takie : https://www.centrumrowerowe.pl/opona-schwalbe-marathon-racer-pd5753/?v_Id=35208

Zależy w jaki teren się wybierzesz. Np w mazowieckich lasach jest sporo ścieżek mocno piaszczystych. Sam dzisiaj takimi jechałem, piach przez kilka kilometrów. Na swoim 29erze z niskim ciśnieniem w oponach przeleciałem bez większych problemów. Na crossie głównie bym prowadził (mam to przetrenowane). Z tym że z 29erami trzeba uważać żeby nie trafić jakiegoś o zbyt sportowej geometriii . W przypadku crossów raczej to nie grozi. Jak jest ci na którymś rowerze niewygodnie, to raczej nie kupuj. Jest zwykle pewne pole do manewru (inny mostek, inna kierownica, itp, ale to już trzeba się bawić i nie wiadomo czy efekt będzie zadowalający).

Bardziej opłaca się ten tańszy. Eksploatacja też będzie tańsza (tańsze części). Jak nie masz dużych wymagań odnośnie przełożeń, to po co wydawać więcej ?

Kup jakiegoś używanego 29era i wymień amortyzator na sztywny widelec aluminiowy, można taki kupić za 250 zł. : https://sklep.szobakbike.pl/widelce-sztywne/768-97-widelec-mtb-force-29-aluminiowy-pod-tarcze-disc-8592627092121.html . Przy oponach 2.1 alu widelec nie jest problemem. (Sam przez kilka lat jeździłem z widelcem aluminiowym po mieście z oponami 33 mm i było ok) .

Możesz mieć zatłuszczone klocki. W żywicznych zanieczyszczenia wnikają głęboko i zwykłe odtłuszczanie może nie pomóc. Ja stosowałem z dobrym skutkiem wypalanie, choć nie jest zalecane. Jeżeli koło źle się ustawiło (co raczej objawia się ocieraniem klocków o tarcze), to trzeba postawić rower równo na podłodze, poluzować zacisk i zacisnąć ponownie.

Zależy co jest dla Ciebie ważne. Marin to stalowa ciężka wyprawówka. Merida jest lżejsza aluminiowa. Jeżeli waga nie ma dla Ciebie znaczenia, wybrałbym ten na którym się lepiej jeździ. Bez jazdy próbnej bym nie kupił. Cena jest mniej istotna, szczególnie że można negocjować.

https://images.app.goo.gl/q4MSE74ZjyXDJpsk9

Najbardziej rekreacyjny stosunek stack/reach ma Giant Anyroad.

Może być linka uszkodzona albo pancerz. Posprawdzaj wszysto zaczynając od manetki.

To są raczej dobre opcje. Ewentualnie też Giant Anyroad. A jaki rozmiar, bo geometria jest najczęściej inna w różnych rozmiarach ? Marin jest dość ciężki. Jak ma być ten rower użytkowany ?

Tego rodzaju gravel o dość sportowej geometrii może nie być najszczęśliwszym wyborem dla początkującej. Jazda na nim może być odbierana jako mało wygodna (albo nawet skrajnie niewygodna). Lepiej wybierz jakiegoś crossa na początek.

Jeżeli czasem będzie trudniejszy teren to tylko MTB. Niekoniecznie nawet muszą być góry. Nawet na bardziej piaszczystych czy kamienistych ścieżkach w lesie znacznie lepiej się sprawdzi niż cross.