Skocz do zawartości

Oskarr

Użytkownicy
  • Postów

    2 810
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Oskarr

  1. Ja obecnie jestem na wyjeździe w Czechach, jeździmy sobie w okolicy austriackiej granicy. 5 osób i wszyscy mają mtb. Robimy codziennie 60-80 km, część po ścieżkach rowerowych, część asfalty, szytry i parę lajtowych leśnych tras też się znajdzie. Mtb spisują nam się super w takich warunkach. Prędkość przelotowa na mtb na asfalcie to okolice 24-25km/h, u mnie przy tej prędkości tętno dochodzi na prostym do 115 więc jakbym sam jechał trochę szybciej. Na mtb nie ma problemu aby z asfaltu odbić na leśne ścieżki między winnicami aby się najeść winogron ? Specem sie kiepsko jezdzi z dziewczyną, która jeździe na mtb bo człowiek się trochę nudzi. Można zjechać nawet szosą z asfaltu i przejechać trochę po szutrach czy lesie ale nie jest to przyjemne. Mając tribana przerobionego na grawela, po kupnie mtb przez rok nie wyciągnąłem grawela na trasę, albo szosa albo mtb więc przesiadłem się z szoso-grawela na standardową szosę. Obecnie na wakacjach grawele póki co tylko wyprzedzamy, jak moją mtb grupę wyprzedzi ktoś na grawelu to dam znać ? ostatnio na starcie ultra maratonu w toruniu startowal koles na grawelu z pełną amortyzacja, z rebą z przodu i jakimś rockshockiem z tyłu.
  2. To jest mega twardy i stary karbon. Te ramy maja po 10 lat są w starym standardzie, wolałbym X8.
  3. Spoko amortyzator i przerzutka. Rama ze sztywnymi osiami ale bez boost. Wychodzi więc ze rama ma parę lat. Hamulce to najsłabsze mt 200 i piasty producenta którego nie znam. Ciężko go do czegoś porównać. W stosunku do xc 120 przegrywa mocno, w porównaniu do xc 100 ma taką samą przerzutkę, porównywalnej klasy amortyzator, trochę gorsze hamulce, xc 100 ma lepszą ramę z boost, xc 100 ma dodatkowk gwarancję i obsługę serwisową, która w media Markt niestety leży. Zdecydowanie wolałbym kupić xc 100. W porównaniu do expl 540 mamy w media expercie lepsza przerzutkę z 11 biegami vs 10 biegów w expl, lepszy amortyzator rockshocka vs suntour raidon, w expl na plus hamulce i rama ze standardem boost. W expl jest też korba i support deore wkręcany z zewnętrznymi łożyskami, nie doczytałem jak to wygląda w torpado. Porównując torpado z x8 w x8 masz lepsza przerzutkę z tyłu (11 biegowy slx), dodatkowo masz przerzutkę z przodu, chyba ten sam amortyzator, w x8 z tego co się orientuję są sztywne osie w standardzie boost. Mój brat ma 2 letnią Indianę X7 jeszcze z osią z tyłu 142 ale przodem 110x15 (przód boost), ale z relacji chłopaków na forum którzy kupili w późniejszym okresie x7 i x8 występowały już tam osie boost. Nie wiem, czy we wszystkich egzemplarzach będzie w x8 boost, może być jakaś seria na starych ramach z 142 mm. Ja bym polował na xc 120 ?
  4. Dobre propozycje, specjalnie dużo się między sobą nie różnią, wybierz który Ci się bardziej podoba.
  5. Poniżej ten kwoty nie ma nic wartego polecenia. W expl 540 masz klasę wyższy amortyzator, hamulce, sztywne osie, napęd deore itp.
  6. Trek nawet nie stał obok Indiany i Rockridera. Jest to rower do rekreacyjnej jazdy, raczej nie po lasach. Jak masz kupić dziecku do jeżdżenia po ddr rower, który fajnie wygląda i ma znaną markę to może być. Przerzutki w treku acera i altus, dobre przerzutki na ścieżki rowerowe, Amortyzator najtańszy rockshock, sprężynowy a nie powietrzny, koła na QR zamiast na sztywnych osiach, Hamulce mt 200, które nie hamują. To jest rower którego konkurentem jest rockrider EXPL 520, z indian to taki 5.9 bije tego treka, gdzie ten 5.9 to nie jest wybitny rower ? https://www.mediaexpert.pl/rowery/rowery-mtb/rower-indiana-x-pulser-5-9-m23-czarny-grafit-r21?gclid=Cj0KCQjw08aYBhDlARIsAA_gb0dHgy4fIegcMKGbAW7t3Hd0i9NhIbmEWYMZek971ixNUxcQ1fVNLRUaAkjjEALw_wcB
  7. Ja mając 177 jeżdżę na M, miałem xc 100 z ramą L i była w sumie ok. Mam dość długie nogi, XL może w xc 120 (ta sama rama co xc 100) być za duża. Kolega który ma 186 jeździ na XL ale ma długie nogi i pomimo używania roweru typowo do ścigania musiał skracać mostek. Wydaje mi się, że L będzie dla Ciebie wygodniejsza w rockriderze. W Indianie bym szedł w 21 cali. Mój brat ma 182 i jeździ na 19. Ja z moimi 177 na tym rowerze tez pojadę więc dla Ciebie rozmiar większy będzie ok.
  8. Indiana x8 to bardzo dobra propozycja. Cube może tu odstawać ze względu na brak sztywnych osi. Jak lubisz katować rower na singlach to się przydają. Z jedno rzędowych najlepszy stosunek jakosc cena to xc120. Hamulce w Indianie są spoko, w xc 120 są wystarczające. Na rynku używanych dawno nie widziałem żadnych sensownych propozycji wśród mtb, choć czasami można znaleźć coś ciekawego. Kolega kupił pół roku temu rocznego xc 500 na rebie i gx za 3200.
  9. Oskarr

    Jaki jest sens bikepackingu?

    W przypadku mojego roweru takie rozwiązanie odpada. Mam karbonowy rower HT z karbonową sztycą bez możliwości montażu bagażnika na sztycy i nie mam też otworów w widełkach na montaż bagażnika. Do karbonowych rurek też średnio mocować coś obejmami. W takich warunkach torba podsiodłowa do bikepackingu sprawia się spoko, wchodzi tam od 0 do 15 litrów, bardzo lekka, nieprzemakalna, montaż i demontaż w 30 sekund, kosztowała koło 160 zł. Sprawdzałem czy nie przeszkadza w jeździe na trasie xc i dawała radę. Przy maksymalnym załadowaniu kiepsko się skacze dropy i pokonuje leślne segmenty bo merda tyłkiem, coś jak pies machający ogonem. Na warunki turystyczne naprawdę spoko.
  10. Obecnie standardem w rowerach mtb są sztywne osie z boost, oś z tyłu ma 148x12 mm, oś z przodu 110x15mm. Kiedyś jak sztywne osie wchodziły to standardem były z tyłu 142x12, można takie osie spotkać w starszych rowerach krossa, wybranych modelach indiany czy w treku. W sztywnych osiach nie nakładasz na ramę koła z założoną ośką i nie masz wycięć w ramie w kształcie litery U a masz otwór z jednej strony i gwint z drugiej, przy ściąganiu koła musisz wykręcić ośkę. W standardzie QR, który jest w mustangu masz szybko zamykasz, zakładasz koło z zamontowaną ośką, skręcasz ośkę i ją dociskasz. Połączenie koło rama masz w standardzie QR za pomocą docisku i siły tarcia, w sztywnych osiach masz oprócz docisku sztywną oś idącą przez środek koła. Koło uderzając w przeszkody nie ma więc możliwości aby się przesunąć, grubsza ośka sprawia, że koło się mniej gnie w technicznych sekcjach, cały tylny trójkąt w sztywnej osi jest skręcony i tworzy jedną całość, jest sztywniejszy i lepiej pozwala oddawać energię pedałowania, odczuwalne głównie w sprintach. W rowerach mtb z osiami QR wykonując sprint koło potrafi się wygiąć na tyle, że opona potrafi przytrzeć o prawe widełki z tyłu, ze sztywnymi osiami to nie występuje. Są oczywiście ramy na tyle sztywne z osiami QR które nie mają tego problemu, moja obecna szosa ma osie QR a podczas sprintów podczas interwałów nie czuć wyginania tylnego trójkąta, ale mam dość dobrą ramę (Karbonowy Specialized Termac). W MTB sztywność jest bardzo ważna bo odpowiada za pewność prowadzenia w technicznych segmentach. Jeśli ktoś jeździ rekreacyjnie, nie ma jakiejś bardzo mocnej nogi może nie poczuć różnicy między sztywną osią a QR, w takiej sytuacji sztywna oś ma tą przewagę, że powtarzalność mocowania koła jest większa i przy częstym zdejmowaniu i zakładaniu koła nie trzeba ustawiać hamulców tarczowych. W razie przyszłych upgradów roweru do roweru z osią QR nie kupimy żadnych fajnych kół mtb. Po prostu już się takich nie produkuje. Można kupić jakieś podstawowe koła pod QR bo to standard wciąż chętnie wykorzystywany w crossach i trekkingach. W rowerach szosowych powoli sztywne osie również wypychają QR. Wydaje mi się (nie jestem pewien, może mnie ktoś poprawić), że sztywne osie lepiej sobie radzą podczas przenoszenia dużych obciążeń z hamowania mocnymi hamulcami tarczowymi, na vbrake w szosach nie uzyskamy takich sił działających na osie co w tarczówkach w mtb, szosa może ma siłę zablokować koło w rowerze, ale trakcja między oponą szosową jest parę razy mniejsza niż trakcja w agresywnej oponie mtb na przyczepnym podłożu.
  11. Ten monsun to jakiś śmieszny rower. Ramy im chyba zostały sprzed 10-15 lat, nie kupiłbym go. Sama rama przestarzała i nie zgodna z dzisiejszymi standardami. Jest wyposażona w koła bez sztywnych osi. Jak przeczytałem, że w cenie expl można kupić karbonową ramę to już mi się oczy zaświeciły a tu dupa. Kiepski amor, te same przerzutki co w expl, gorsze hamulce, gorsze koła, niestosowane standardy. EXPL wygrywa.
  12. Rozmiar ramy dobierasz pod swój wzrost. Park i asfalt będzie spoko dla takiego roweru.
  13. Taki dość standardowy rower crossowy w tej kategorii cenowej. Jest poprawny, dobrze wyceniony. Masz tam parę niewiadomych jak np. Hamulce. Jak Ci się podoba to możesz kupić. Może dałbyś radę znaleźć coś trochę lepszego w tej cenie albo z podobnym osprzętem za 100-200 zł mniej. Ogólnie powinieneś być zadowolony.
  14. Ani jeden ani drugi Cie ograniczać nie będzie. Race 740 jest fajniejszy bo jest z karbonu. Rodzicom pod rekreacyjna jazdę kupiłem rowery amuliniowe. Rok temu oblatywałem zajęcznik na xc 100 który obecnie nazywa się xc 120, w tym roku już na xc 900 który bardziej przypomina race 740. Jeden i drugi w żadnym stopniu nie będzie zamulał na trasach, race 740 będzie o 10 sekund szybszy na całej pętli. Na zawody jeździ ze mną kolega z xc 100 (obecnym xc 120) i pomimo wolniejszego roweru 3/5 zawodów on jest pierwszy, 2/5 ja jestem z przodu. Jeśli jesteś osobą która po miesiącu będzie myślała jak przyspieszyć rower o 5 sekund, wieczory będziesz spędzał na porównywanie czasów w przejazdach, zarabiadz 10k+ i chcesz kupić rower na lata, szedłbym w Karbon. Jeśli chcesz jeździć, nie robi Ci czy zrobisz podjazd w 1 minute czy 59 sekund i chcesz najlepszy stosunek jakosc/cena szedłbym w xc 120
  15. Race 740 ma identyczną geometrię co xc 120, również wrzucając krótszy mostek dostaniesz dość wygodną pozycje. Karbonu oczywiście nie potrzebujesz, to nie jest tak, że jeździ się od razu 5km na godzinę szybciej. Szybciej zrobisz sprinty, trochę lżej się podjezdza pod górki. Ja trochę poluje na jakiś uzywany karbon w rozmiarze S dla mojej dziewczyny aby łatwiej jej się wnosiło rower po schodach ? na których singlach chcesz szaleć? Zajecznik najszybciej się objedzie na hardtailu ale aby się cieszyć z czarniawskiej kopy to już raczej full pokroju xc 100s. Mnie ostatnio korci wymiana mojego xc 900 na xc 900s. Na zawodach powinien być powornywalnie szybki ale powinien dawać trochę lepszą kontrolę na górskich singlach.
  16. Ponoć od 9 września mają być znowu w Polsce. Jak Cie stać i wiesz ze będziesz sporo jeździł możesz od razu kupić xc 120, jeśli jest dostępny to xc 100 też jest spoko. Jak ważysz powyżej 70kg w obecnym xc 100 mogą być do wymiany hamulce, podobnie jak w expl 540. Jak się kasa nie przejmujesz a chcesz mieć rower na lata i trochę się popisać przed znajomymi to race 740 na karbonowe ramie jest super ? największy plus karbonu z mojego punktu widzenia to reakcja ludzi jak podnoszą mtb na dużych, szerokich kołach i okazuje się że waży to około 10 kg ?
  17. Expl to dobry rower do rekreacyjnej jazdy, jeździe po singlach i pierwszych startów w maratonach. Kupiłem taki mamie. Xc 120 jest bardziej nastawiony na sport, ma trochę lepszą ramę do sportu, lepszy amortyzator, 12 biegów zamiast 10, lepszą korbę, lepsze hamulce, kupiłem takiego mojemu tacie i sam się na czymś takim ścigałem przez 1,5 roku. Koszty eksploatacji będą najniższe w expl, łańcuch 10 rzędowy kosztuje 100 zł, 12 rzędowy 140, kaseta 10s kosztuje 250 zł a 12 rzędowa 400. Kasetę wymieniamy co 7-10kkm, łańcuch co 2-3kkm. Mi w wyścigowym xc 900 wychodzi zmiana łańcucha co 2 miesiące, klocki hamulcowe co 3 miesiące (50 zl), co pół roku wymieniam olej w amortyzatorze, w serwisie 100 zł, jak sam to robię to z 20 zł. Wśród moich znajomych jest 5 rockriderow z serii xc. Po 2 latach zaczyna strzelać support i po 2 latach do wymiany były łożyska w sterach. W moim xc 900 robię co 2 miesiące wymianę smaru w łożyskach sterów to powinny dłużej wytrzymać, hak przerzutki 50 zł, koła pancerne, opony zjadasz w zależności od tego ile jeździsz, ja chyba najwięcej wydaje na opony, Komplet mi starcza na około 5kkm, prawie 2 komplety na rok.
  18. Wersja damska jest spoko. Różni się siodelkiem, kierownicą (w damskiej ma tylko 72 cm, w męskiej aż 74 cm) I mostkiem. Damski mostek jest krótszy, będzie wygodniejszy. Chyba bym celował w XL.
  19. To rower mtb xc czy rekreacja po szutrach? Rower xc to rower nastawiony na ściganie w cross country, szybko zjeżdżający i szybko podjeżdżający. W okolicach 5k najlepszy jest xc 120. Do rekreacyjnej jazdy starcza expl 540. Napęd 2x nie nadaje się do xc.
  20. Wymiana mostka w xc 120 da Ci rekreacyjna pozycje. Z tych dwóch wybrałbym cube.
  21. Stary xc 100 osprzętowe odpowiada obecnie xc 120. Pozycja dość agresywna ale spowodowana długim mostkiem. Spokojnie można dać krótszy i uzyskac bardziej wyprostowana pozycje. Do rekreacyjnej jazdy expl 540 jest wystarczający.
  22. Mieliśmy na Szczyrku 2 sytuację gdzie dobita opona spowodowała ujscie powietrza w ciągu 2 sekund, zero sterownosci i hamowanie uderzając w drzewo. Mleko wolniej traci ciśnienie nawet przy mconiejszym przedziurawieniu, małą dziurę ma całkiem w dupie. Ja lubiąc jeździć po dzikich trasam mam na moich oponach już z 8 dziurek po kolcach itp, odkrywam że przebiłem oponę na treningu przed zawodami jak trochę dokładniej czyszczę rower. Nawet się specjalnie tymi dziurkami nie przejmuje, dolewam mleka, pompuje i jadę dalej. Dziewczynie na trasach 3 razu musiałem dętki wymieniać na singlach, ostatecznie ze względu na ilość czasu straconą na dętki też dostała mleko. Moim rodzicom rzeczywiście odradziłem mleko bo jeżdżą po utwardzonych i lepszych nawierzchniach i robią mniej kilometrów. Nienawidzę czyścić opony ze starego mleka, na szczęście dość dużo jeżdżę i opony wymieniam co sezon (5-7kkm) i zamiast czyścić wymieniam całą oponę. Jakbym robił 1000 km nie dawałbym mleka.
  23. Ta orbea wygląda spoko. Mój xc 900 na duzej ilości mleka (po 150-200 ml) z koszykami i plakietka z numerem startowym waży obecnie 10,7 z Karbonową kierownicą i mostkiem. Ta orbea wygrywa chyba we wszystkim z moim xc 900 ?
  24. Jeśli masz swoje koła to czemu nie pójdziesz w race 740? Ponad 1000 zł mniej niż xc 900 a osprzęt w zasadzie taki sam. Bmc i bh dość słaba konfiguracja jak za tą cenę. Jak się zdecydujesz na takiego supa, to zawsze możesz sprzedać swoje koła karbonowe za jakieś 3 k, dorzucić kolejne 3-4k i kupić race 900 Team Edition na elektrycznej grupie z sidem, Karbonową korba itp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...