Skocz do zawartości

Oskarr

Użytkownicy
  • Postów

    2 948
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Oskarr

  1. Jakbyś Jacku potrzebował w przyszłości czegoś mniej druciatskiego to się skontaktuj. Pracuje jako kierownik w firmie produkującej maszyny dla przemysłu. Ja akurat siedzę w automatyce i ciężko zaimplementować sterownik do roweru ale mam dostęp do bardzo rozbudowanego parku maszynowego, różnego rodzaju lasery, cnc, drukarki 3d itp. Zrobienie aluminiowych podkładek pod wymiar to kwestia godziny- dwóch. Wcześniej 6 lat pracowałem jako inżynier w dziale badań i rozwoju w największej polskiej formie zajmującej się wentylacją. Mieliśmy własne tunele powietrzne, głównie do testowania turbulencji powietrza przepływającego przez różnego rodzaju czujniki, zwężki, klapy itp. Ciekawe ile by kosztowało przerobienie jedenj z takich cental wentylacyjnych na prosty tunel aerodynamiczny. Największą centrale którą programowałem miała przekrój 3x3 metry i wiała z prędkością 140 km/h. Auta sportowego by się nie przetestowało ale rower jak najbardziej ? można też kombinować z bieda tunelem. Korzystałem z czegoś takiego w czasie robienia pracy inżynierskiej. Jedzie auto z tempomatem na 30/40 km/h. Za autem jest linka z 5-7 metrów. Na lince zamontowany dokladny, elektroniczny siłomierz. Nie będą to idealne wyniki ale jakieś spojrzenie już daje. wiem że w autocadzie albo jakims podobnym programie mozna wykupic pakiet do symulowania przepływu powietrza. Znowu jest to rozwiązanie pod automotive, ale na 99% można by zrobić model rowerzysty o danych wymiarach i sprawdzać opór aero w zależności od minimalnych zmian w pozycji i w sprzęcie. off topic. Również myślimy z dziewczyną o wyjeździe. Obecnie mniej pedałuje ze względu na urlop we Włoszech. Ceny porównywalne co w Polsce tylko pogoda trochę lepsza i ludzie jacyś szczęśliwsi.
  2. A może st 920 z decathlonu? 24", powietrzny amortyzator I dobrą cena
  3. Parę dni temu był dostępny xc 900 za 7k z decathlonu w rozmiarze L. Obniżka jako second hand, wersja po zwrocie z jakimiś rysami. Jeśli chcesz tanią eksploatację to najlepiej napęd 2x10. Łańcuchy kosztują połowę tego co łańcuchy 12s. Podobnie z kasetami.
  4. Jestem magistem fizyki i dla mnie to co piszesz jest bez sensu ? 1x10 30x11 na kole 29 na najwyższym biegu przy kadencji 90 jedzie 34,5 km/h. Będziemy do 30km/h potrzebowali kadencji 78 na najwyższym biegu albo kadencja 88 i zębatka 12 z tyłu. Będziemy potrzebowali do tego jakieś 170-180 watow I tyle. Wsadzając napęd 2x 36/26 z kaseta 11-42 aby jechać te 34,5 wystarczy nam zębatka 13 więc mamy jeszcze dwa biegi w zapasie. Problem zaczyna się pojawiać jeśli chcemy jechać np. 36 km/h albo 40 bo musielibyśmy pedałować z kadencja powyżej 90 co dla niewytrenowanych może być problemem. jeśli miałeś problem aby kogoś dogonić to albo miałeś mniej aero pozycje (jeśli ktoś jechal na treningu to watpie) albo opony o wiekszym wspolczynniku tarcia (prawdopodobne) albo slabiej naciskales na pedaly. Większość nowych mtb ma wsadzone kiepskie opony seryjne z dużymi oporami. Polecam race Kingi które dają ok trzymanie w terenie a opory maja porównywalne co opony w grawelach czy crossach
  5. Jeśli chodzi o mój ściągaczo wciskacz to wygląda tak: Mam parę śrub fi 8 od 120 mm do 50mm, do tego rurka o długości 50mm o średnicy 46 mm (ja mam mufę 42 mm, ta rurka dobrze się opiera, na zdjęciu jeszcze nie była ładnie wygładzona aby nie poniszczyć ramy karbonowej, podeprę ją jeszcze jakąś gumą albo filcem aby nie było śladu na ramie. Do ściągnięcia łożyska mam zeszlifowaną podkładkę z okrągłej fi 38 na owal o wymiarach 38x20mm, nie widać na zdjęciu bo jest w rurce. Cały sprzęt mam w toruniu a wyjechałem do rodziny na święta więc ładniejszych zdjęć nie wrzucę. Korba standardowa 105, suport token ninja bb30/bsa, klucze proxa. Jak nie pójdzie po dobroci to zabiorę ramę do firmy, produkujemy w firmie linie produkcyjne więc mam całkiem pokaźny dostęp do wszelkich narzędzi, to co na zdjęciu zdobyłem z kosza odpadów przeznaczonych na złom ? Myślałem na początku aby wypalić klucze na laserze albo cnc ale taniej jest kupić gotowca z neta niż odpalać laser i płacić za sam materiał. Namawiam czasami mojego prezesa na inwestycję w maszynę do obróbki karbonu aby części w maszynach zamiast alu robić z karbonu ale póki co jesteśmy za małą firmą aby nam się to finansowo spinało.
  6. Ja sobie zrobiłem prasę do wciskania i wyciskania łożysk. Czytałem o problemach z wkręcaniem tokena, mam więc jeden klucz nasadowy i jeden płaski hallowtech
  7. 30x46 to mniejsze przełożenie niż 34x52. 32x50 jakie występuje w xc 100 albo 120 uważam już za całkiem uniwersalny napęd, 30x11 jest ok do lasu ale nie daje możliwości dopedalowania na zjazdach. Ścigając się na 34x11 na maratonach mtb musiałem parę razy jechać z młynkiem 110-120 rpm aby mi grupa nie uciekła na zjeździe. Jednak tu bym powiedział raczej, że 1x10 albo 1x11 mają ograniczenia dla osób z silną nogą które właśnie chcą dopedałowac bo tam vmax to jakieś 35 km/h. Tak, Indiany w promocji są spoko. Wcześniej regularna cena x7 to było 3k, był to wtedy bezkonkurencyjny rower za te pieniądze. Za 3500 też był ok. Jakby można było realnie kupić x8 za 3800 jak maja na stronie to też dobra opcja na uniwersalny rower, niestety ze swojego doświadczenia wiem, że opcja "dostępny w sklepie" oznacza że rower ma wgniecioną ramę albo amortyzator, jest podrapany itp. A obsługa tlumaczy, że stąd promocja na stronie... W okolicach 4k wolę expl albo xc 100.
  8. Niezaobserwowalem, ale mogę po świętach się pobawić. Obecnie mój jest dość leniwy bo podczas serwisu dałem trochę za gesty smar.
  9. Kupiłem mamie expl 540 jako jedna z pierwszych osób w Polsce. Amortyzator też ma sr suntour, działa całkiem dobrze, nie jeździłem na x fusion więc nie mam porównania, porównując jednak do manitou i rockshock ten amortyzator działa całkiem dobrze. Po 3 miesiącach jeżdżenia nie stwierdzam podrapanych goleni. Ścigam się na rowerach mtb od 3 lat, nie rozbierałem jeszcze tłumików w rowerach więc ciężko mi uznać, że brak rozbieralnego tłumika będzie wadą. W obecnych cenach xc 100 wypadał lepiej, geometria jest w zasadzie identyczna, w xc 100/120 wrzucają dłuższy mostek z pochyleniem, wymieniając mostek dostajesz w zasadzie identyczną geometrię roweru. Hamulce u mamy były początkowo tragiczne, po dotarciu się hamują porównywalne co mt400 w rowerze mojego brata, mam dostęp do rowerów na mt200 (kupa), mt400, sram level, sram level t, sram level tl, btwin by tektro(to już rozwolnienie, montowane w starych xc 100s), m6100, tektro m276, te w expl jako nowe były jedne z najgorszych, po dotarciu poziom level t albo mt 400, zobaczymy co będzie za kolejne 1000km. Napęd 1x nie jest jedynie dla osób z mocniejszą nogą. 2x jest lepszy na turystykę gdzie jeździmy np. Dużo po asfaltach w górach i mamy długie górki i jedziemy z torbami a później chcemy dopedalowac na zjeździe. W moim głównym rowerze z kaseta 10-52 i zębatka z przodu 34 mam podobny zakres prędkości jak w Indianie x7. Indiany są spoko. Mamy w domu xc 100, 100s, xc 120, xc 900, expl 540, st 530 i Indianę x7. Indiana nie odstaje. Koła w Indianę są miększe niż w xc 120 albo starym xc ale raczej porównywalne co expl 540. Jako osoba ścigająca się, ważącą 68kg nie czuję dużej różnicy w sztywności na boost, czuję różnice jak mam założone sztywne koła I nie sztywne koła. Mając kiedyś rower 26cali na manitou, shimano xt I kołach mavic, koła były podobnie sztywne co te w expl 540 albo Indianie bez boost. Sunringle z xc 120 albo mavicki crossride z xc 900 już sztywniejsze ale też dużo droższe. Rockrider ma dobry stosunek jakości do ceny ale ramy konkurencji są bardziej dopracowane i wyprodukowane w trochę lepszej dokładności (mam na myśli konkurencję kosztująca 1,5x wiecej), do tego decathlon daje bardzo dobrą gwarancję, też polecam decathlon ?
  10. Ja swoim rodzicom kupiłem MTB. Taki XC 100 po odpowiednim tuningu może być całkiem wygodny, żaden rower crossowy nie będzie miał takiej amortyzacji wynikającej z opony i dobrego amortyzatora. Taki XC 100 waży też mniej niż podlinkowane rowery crossowe i mniej więcej tyle samo co podlinkowane rowery fitness. Rowery mtb górą ? Tak na poważanie, moi rodzice jak im się wiek zwiększył jakoś byli zbyt leniwi do używania przedniej przerzutki, ja się denerwowałem jak jeździłem z nimi na wycieczki, że wrzucają jeden blat z przodu i zarzynają napęd jadąc na 1 z tyłu i 3 z przodu, lepszym rozwiązaniem dla nich był napęd 1x, nie jest tak uniwersalny jak 2x ale napęd 32x11-50 daje naprawdę bardzo dobrą rozpiętość na uniwersalny rower. Dla mojej mamy istotna była też wysokość górnej rurki - najniżej poprowadzone są w rowerach mtb. Do tego dobre hamulce, dobra przyczepność i dobre ramy. Rodzice mają rowery w cenie koło 4k, w porównaniu do rowerów crossowych ich znajomych z którymi jeżdżą w grupie, te mtb są lżejsze i szybsze.
  11. Dzięki za odpowiedź, tak, najtaniej byłoby wymienić łożyska suportu na nowe, korba rzeczywiście jest w standardzie bb30 i ma 30 a dokładniej 29,7mm, jest już trochę obita od łożysk. Niestety sama korba ma też minimalne bicie na boki niezależnie od łożysk. Stałem więc przed wizją wydania pieniędzy na nowe łożyska bb30 (z 100 zł) i późniejsze przeklinanie jeśli się nie uda i dalej będzie biło. Na biurku czeka już prasa do wyciągania łożysk bb30, klucz nasadowy i płaski do hallowtech 2, support ninja bb30 -> bsa (24mm) i nowa korba 105. Trochę zmniejszyłem stukanie korby dając podkładkę alu na całą powierznię korby (obwinąłem korbę paskiem alu, dzięki temu nie musiałem tak ciasno skręcać korby ale ten rower ma robić wycieczki po 200 km i uczestniczyć w wyścigach i ustawkach, wolę aby się podkładka nie rozsypała będąc 100 km od domu. Liczyłem ile watów tracę przez obecne opory korby i wyszło mi według matematyki 9 watów przy 90rpm, to dużo. Rower wpięty w trenażer, zrobię test ftp przed wymianą i po wymianie korby, moc mam sprawdzaną na kole więc jeśli rzeczywiście było tam aż 9 watów to powinno być to widoczne w wynikach ?
  12. Również uważam to za plus. Dla porównania Mercedes ma problem z samozapłonem w nowych autach i zamiast wezwać klientów na naprawę tuszują sprawę.
  13. Moi rodzice są w wieku 60+, tata jeździ na rockrider XC 120, mama na expl 540, od zeszłego roku namówiłem ich na starty w maratonach mtb. W tym roku najdłuższa wycieczka rodziców 140 km. Mama chce jako kolejny rower coś pokroju e st 900 aby być w stanie w singlach nadążyć za tatą. Tata w tym roku koło 7kkm, mama 5kkm na rowerze. Sprecyzowanie rower dla osoby 60+ jest mega nieprecyzyjne ?
  14. Super ta statystyka! Będzie realnie widać czy i w którą stronę brakuje przełożeń. Kocham statystyki ?
  15. A po co Ci 2x11 w mtb? Rurka jest owalna ale tam jest bardzo szeroka mufa suportu. Jeśli będziesz chciał 2x to polecam kupić Indianę a tego sprzedać, powinno wyjść taniej niż tuningować tego.
  16. Zależy od mieszanki opony. W zeszłym roku jeździłem z bratem na singlach po śniegu i lodzie. Brat jeździł na schwalbe rocket ronie ale drucie, ja na rocket ronie w najwyższej wersji zwijanej. Moje opony dawały przyczepność na śniegu i kontrolę na lodzie, jego na lodzie miały 0 przyczepności. Mi się wydaje, że slicki mają lepszą przyczepność na asfalcie, ale wolę tracić przyczepność jadąc na mtb na oponie terenowej, ale to bardziej kwestia kontroli nad mtb, nie mam problemu aby wyprowadzić rower mtb z poślizgu, poślizg na szosie jest bardziej przerażający. Jednak opona slick z dobrej mieszanki w mtb może robić robotę.
  17. Ja też zawsze jeżdżę w kasku, nawet jak planuje jeździć rekreacyjnie i spokojnie. Jeden kask już połamałem na teoretycznie prostym odcinku. zestawienie 11-46 x 30 ma moja dziewczyna i moja mama, dziewczyna w kole 27,5, mama w kole 29". Do lasu jest spoko, można też spokojnie podjechać wszystko, również w górach. Obie narzekają na brak możliwości dopedałowania nawet przy stosunkowo łagodnym zjeździe, jednak one użytkują te rowery tak w 50% na wycieczkach asfaltowych. W terenie żadnego problemu z biegami nie mają. Mój tata ma 32 x 11-50 i do czasu jak mało jeździł to mu starczało, od czasu jak dostał trenażer i zaczął więcej trenować to prosi o wymianę zębatki na 34. Dla osób jeżdżących mniej, 32 zęby do jazdy mieszanej w moim odczuciu jest optymalne. Jak zajeździsz obecną kasetę to za 370 zł kupisz kasetę srama 11-50 i wtedy możesz też kupić przednią zębatkę za 70 zł. Ale to za jakieś 10k km ?
  18. Tego kandsa bym nie kupował. Ogólnie kands i lazaro to dobre rowery crossowe, do jazdy po mieście. 4 lata temu poleciłem go koledze, który waży 130 kg, rower się jeszcze nie rozpadł co jest dość dobrą rekomendacją. Tego bym nie kupował ze względu na napęd 3x oraz amortyzator. Te amortyzatory w tak tanich rowerach nie działają, dużo ważą, nie poprawiają przyczepności ale za to chociaż łapią luzy i gorzej się jeździ, ale szacunek na dzielnicy jest bo rower z amortyzacją. Z oferty kands to jest dobra propozycja roweru crossowego: https://lazaro-bike.pl/sklep/lazaro-aero-v2-damski-2022_pid=493 Jest to lekki rower, będzie fajnie jeździł, można dać trochę szersze opony i będzie miał wtedy nawet jakąś amortyzację przez opony. Dla młodszej córki odpada ze względu na napęd 3x oraz zbyt dużą ramę, jednak powinien być spoko dla starszej córki. Najtańszy rower z amortyzatorem co coś tam działa to albo expl 540 albo taki kands: https://lazaro-bike.pl/sklep/lazaro-core-29-v3-damski-_pid=406 Dopiero od takiego roweru masz tłumik olejowy, w najtańszych rowerach z najtańszymi amortyzatorami masz ciężkie, stalowe widły, z stalową sprężyną bez żadnego tłumienia odbicia (elastometr nie jest tłumieniem odbicia wbrew temu co podają producenci, to nie działa), to tak, jakbyś w aucie zdemontowała amortyzator i zostawiła samą sprężynę, ok jak wjedziesz w dziurę to koło się ugnie, ale nie ma później tłumienia i po przeszkodzie jak piłeczka koło będzie podskakiwać. Lepiej już nie mieć takiego amortyzatora.
  19. Meriva to kupa w porównaniu do tego onilusa. Rowery nie do porównania z korzyścią dla onilusa.
  20. Przy takim wzroście można już iść w jakiś docelowy rower. Wcześniej fajna propozycją był st 540 za jakieś 2400, jeśli budżet nie do przekroczenia to drugi rower też bym szedł w coś typu riverside, jak dla młodszej córki.
  21. Z pompką jest jeszcze taki myk, że jak zamierzamy dużo jeździć w zimę to albo oszczędzamy amor aby go nie dobić albo zwiększamy ciśnienie w stosunku do warunków letnich. Mojej dziewczynie nie zwiększam na zimę, bo w zimę nie jeździ po singlach a tylko do i z pracy, ja jeżdżąc w zimę na singlach muszę zwiększyć o 10 psi inaczej dobijam i amortyzator jest za miękki. W chłodne powietrze zmniejsza swoją objętość i 80 psi napompowane w ciepłym mieszkaniu daje nam 60-70 psi przy temperaturze 0 stopni. Raczej nie trzeba mieć własnej pompki, powinni ustawić ciśnienie pod Twoją wagę w serwisie.
  22. Kupa. Niestety rowery poszły do góry i za 3000 ciężko znaleźć coś sensownego. Ten z oferty sensowny nie jest. Masz nędzne koła, nędzną ramę, nędzne hamulce (choć realnie do 3500 się żadnych lepszych hamulców nie uświadczy w rowerach), nędzny amortyzator, napęd ok. Do rekreacyjnej jazdy będzie ok i raczej nic lepszego w tym budżecie nie kupisz ale nie jest to rower do śmigania po singlach, na miasto, ścieżki rowerowe i okazjonalne wjeżdżanie do lasu bez terenu typu korzenie itp będzie spoko. Jeśli chcesz trochę bardziej poszaleć to Indiana X7/X8, XC 100, expl 540. Te mają sztywne osie, markowe powietrzne amortyzatory i lepsze hamulce, jest to jednak wydatek 700 zł więcej, choć w mojej opinii warto dorzucić i mieć dobry rower, jeśli okazjonalne użytkowanie na wycieczki nie po ciężkim terenie to Twoja propozycja jest sensowna. Alternatywą dla Twojej propozycji mogą być rowery indiana 5.9 albo trochę lepszy 6.9.
  23. Udało się rozkręcić, trzeba było na chama kręcić, po wyczyszczeniu i złożeniu wszystkiego na nowo jest trochę lepiej ale dalej kiepsko. Po wsadzeniu korby w suport jest duży luz, wygląda mi na to, że korba jest w standardzie sram dub a łożyska są bb30, tak więc korba zamiast mieć 30 mm ma 29 mm i stąd luz. Widocznie wcześniejszy serwisant tego roweru aby nie było luzu wszystko mocno skręcił, efekt jest taki, że albo jest luz albo pukanie. Ze wstępnego mierzenia wychodzi, że mufa ma 42 mm średnicy zewnętrznej i szerokość 68mm, mogę więc teraz albo kupić suport na 29 mm wewnętrznego albo szukać korby bb30 obsługującą 10 rzędów. Chyba najłatwiej i najpewniej (patrząc na to, że obecna korba też ma bicie na boki) będzie wymienić suport na coś takiego: https://www.centrumrowerowe.pl/suport-rowerowy-token-ninja-shimano-bb30-bb841t-42-pd22848/ i wrzucić korbę 105: https://allegro.pl/oferta/korba-shimano-105-fc-r7000-50-34t-172-5mm-12619106538 Do tego narzędzie do zbijania łożysk z obecnego suportu. lekkie pukanie i 800 zł w plecy ?
  24. Cześć, w rowerze szosowym mam lekkie bicie większego blatu. Pacjent to Specialized termac sl 4. Większa zębatka bije jakieś 3-4 mm na boki, ciężko przez to ustawić idealnie przednią przerzutkę, bo łańcuch przez bicie korby potrafi haczyć na niektórych biegach o prowadnicę przerzutki. Korba to Oval 500. Wczoraj podczas treningu na rolkach oprócz samego bicia zacząłem czuć lekkie pukanie, okazało się że mam luz na łożyskach suportu, łapiąc za ramiona korby mogłem je przestawiać o jakieś 2 mm. Próbowałem odkręcić korbę aby zobaczyć co jest z łożyskami, ale z tego co rozumiem, musze odkręcić śrubę, która jest na zdjęciach, śrubę mogę wykręcić o jakieś 2 mm, jakieś 720° obrotu klucza i śruba blokuje się na widocznej podkładce z małymi okrągłymi otworami. Próbowałem to coś odkręcić wsadzając śrubokręt w jednej z otworów i uderzając w niego młotkiem tak, aby wymusić odkręcenie - nie zadziałało. Szukałem w internecie jakiś instrukcji jak to odkrecić, jakiś filmików albo narzędzi ale nie znalazłem. Ostatecznie dokręciłem mocniej tą śrubę w korbie, usunęło to luz i korba już nie puka przy pedałowaniu, teraz jednak się kręci trochę mniej luźno. Konkretne pytania: 1. Jak odkręcić ten kapsel z otworami? 2. Czy jeśli jest za słabo skręcona korba to czy nie powinna mieć luzu lewo prawo zamiast dół/góra? 3. Duża tarcza bije mocniej, mała słabiej ale też bije, więc albo krzywa cała korba albo bicie od suportu, czy takie bicie od suportu może w ogóle występować? 4. Jeśli już wymieniać korbę to na co? Cały rower jest na 105, ja się głównie ścigam w mtb, szosa jest pod treningi, szerokość mufy 68 mm Robiłem jeszcze test bez łańcucha, chyba mam trochę za duży opór na łożyskach w supporcie bo po ściągnięciu łańcucha mogę powiesić sobie klucze na korbie i korba mi nie opada
  25. I bobry, mój brat miał ostatnio zderzeniem z bobrem, wyskoczył mu zza drzewa na singlu. Ja raz musiałem jechać w inną stronę niż planowałem bo na mojej trasie powrotnej pasły się dziki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...