-
Postów
2 801 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Oskarr
-
Rockrider Explore 540 29" vs XC 100 29"
Oskarr odpowiedział(a) na DarwinWatterson temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Super! Pamiętaj aby na początek ustawić pod swoją wagę amortyzator i ciśnienie w oponach. Pozbądź się fabrycznego zabezpieczenia z łańcucha i daj zwykły smar do łańcucha. -
Czy zmiana opon w rowerze sprawi, że będzie on szybszy?
Oskarr odpowiedział(a) na lukasz.przechodzen temat w Nowe wpisy na blogu i filmy na YouTube
No nie do końca. Nie wiem, czy to z moją szosą jest coś nie tak (jak miałem tylko szosę to jeździłem sobie szosą po singlach, dało się jak była równa nawierzchnia, trzeba było trochę techniki ale się dało, ba potrafiłem koma zdobyć bo szosa z oponami 32c z agresywniejszym bieżnikiem zapierdzielała na podjazdach, zachęcony wynikami wystartowałem w 3 wyścigach mtb w tym jeden XC, plasowałem się gdzieś w 3/4 stawki ale ogólnie szał, że potrafiłem kogoś wyprzedzić, było fajnie aż nie wyhamowałem i uderzyłem centralnie w drzewo) ale jest mało stabilna jak nie trzymam kierownicy. Jestem w stanie jechać chwilę bez trzymania ale tylko przy prędkości powyżej 15 km/h i dalej to raczej walka z rowerem niż przyjemność. Na MTB mogę jechać 5 km/h bez trzymania po równym, jadąc 10 km/h mogę popylać bez trzymania po bruku czy mniejszych dziurach, nie mam problemu aby jechać po leśnej czy polnej drodze wcinając sobie batonika. Do tego mam zintegrowaną karbonową kierownicę z mostkiem, jest spłaszczona, aero i mega wygodna aby oprzeć na niej przedramiona. Mogę spokojnie tak jechać dobrą godzinę bez bólu czy braku stabilności. Coś jak lemondka bez lemondki. Ostatnio raz w tygodniu jeżdżę do pracy na rowerze, mam 35 km w jedną stronę, rekord szosą to 58 minut, najgorszy czas szosą to 1h 30 minut ze względu na przebicie opony, muszę się przejechać mtb aby zobaczyć jaka będzie różnica w czasie. Do 30 km/h różnic raczej dużych nie ma, jadąc rano do pracy aby się nie spocić staram się nie przekraczać 170 bpm. Szosa ma jednak taką przewagę, że na odcinku np. 1 km gdzie nie mam pobocza mogę kawałek pojechać za autem i utrzymywać 50+ km/h. Ostatnio udało mi się złapać koło skutera i jechałem na kole przez 4 km ze średnią 46 km/h ? Niestety na mojej trasie do pracy trenują chłopaki z akademi CCC, kopernicusa i toruńskich pierników. W ramach treningów mają jazdy za busem technicznym i trzymają na segmentach 80 km/h. Trochę to psuje zabawę bo aby teraz wskoczyć do top 10 na stravie na jednym z 5 km odcinku musiałbym trzymać średnią 65 km/h ? Swoją drogą, orientujecie się, czy można zgłaszać na stravie przejazdy osób jadących ze stravą autem? -
Czy zmiana opon w rowerze sprawi, że będzie on szybszy?
Oskarr odpowiedział(a) na lukasz.przechodzen temat w Nowe wpisy na blogu i filmy na YouTube
Robiłem wczoraj testy na mtb, 160 watow, u mnie 155-160 bpm Ręce na gripach 27,4 km/h Ręce na klamkach hamulcowych 28,2 Ręce wąsko na kierownicy i mocno pochylona pozycja 29,8 Testy na prostym odcinku, po 600-700 metrów na stałym tętnie. Opony Continental race King z tyłu z ciśnieniem 1.5, z przodu rocket Ron 1,4. Obie opony najwyższe modele pod ściganie z mlekiem. Rower to karbonowy XC 900 z dość agresywna pozycją, siodełko jest 10 cm powyżej kierownicy. -
[Cross do +/- 2000zł] Pomoc w wyborze
Oskarr odpowiedział(a) na Adrian19 temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Ja bym wybrał lazaro integral. Różnice w kasecie raczej nieodczuwalne, te rowery i tak mają dość duży zakres na korbie. -
Czy rama carbonowa wytrzyma bez większych problemów 15lat?
Oskarr odpowiedział(a) na jan5 temat w Testy sprzętu rowerowego
To prawie wszystkie moje rowery są za drogie ? mam jednego, starego mtb, który kosztował mnie 800 zł, podstawowy sr suntour powietrzny, hamulec z przodu slx hydrauliczny, tył v brake, przerzutka microshift 1x9. Szosę też pożyczam bratu bo szosę trochę ciężej zepsuć. -
Czy rama carbonowa wytrzyma bez większych problemów 15lat?
Oskarr odpowiedział(a) na jan5 temat w Testy sprzętu rowerowego
Ciekawe jak te 1200 gram mają się do nowszych ram. Rama w moim XC 900 waży 1030 gramów ? Ja wychodzę z założenia, że jeśli karbon pęknie, to rama alu też by dawno w takiej sytuacji pękła. Ile razy mi pękła rama Alu? 0. Na ramie karbonowej zrobiłem już 5kkm od grudnia, głównie treningi, single, kopki i trasy enduro, jedna gleba ale na miękkim podłożu, 1,5 miesiąca temu, przez obolałe żebro dalej nie mogę zrobić niektórych ćwiczeń, bark też zmasakrowany. 1,5 miesiąca a ja dalej nie mogę się położyć na tej ręce i muszę prosić pracownika z firmy o włożenie walizki do bagażnika bo powyżej 10 kg prawą ręką nie uniosę. A rower cały, bez najmniejszych oznak uszkodzenia, jedynie kierownicę trzeba było naprostować (też karbon) bo żebro ją obróciło w mostku. Innym razem tylne koło złapało kijek, 3 cm średnicy, szprycha się wygięła, trójkąt bez żadnych oznak aby to poczuł. O dziwo po jednej i drugiej sytuacji koła dalej idealnie proste. Mavicki Crossmax są ciężkie ale można ściągnąć z nich po 2 szprychy i dalej będą proste ? Myślę, że w przypadku kraksy tak mocnej, że połamiemy rower mtb z karbonu zdecydowanie bardziej będziemy się przejmowali połamanymi rękami, nogami i kręgosłupem. W razie czego rama do XC 900 kosztuje 3500. Jak po 10 latach użytkowania coś strzeli to nie będzie to jakaś tragedia. Pytanie czy nie wsiadamy powoli na zbyt drogie rowery? Ostatnio się pokazał XC 900 team edition za 20 k pln. Miałem taki przebłysk, że w sumie mnie stać, nie musiałbym do XC 900 kupować karbonowych kół, Sida, karbonowej kierownicy, w porównaniu do XC 900 + koła za 4k + sid 3k, XC 900 team edition wymagałby dopłaty jedynie 4k pln, do przełknięcia. Miałbym wtedy najwyższą, elektryczną grupę zmiany biegów, karbonowe hamulce, karbonową korbę itp. Jednak jeżdżenie rowerem z przerzutką za 4k pln powodowałoby, że musiałbym kupić drugi rower na treningi aby przypadkiem patykiem nie uszkodzić drogiej przerzutki. Pada? Bierzemy na zawody rower treningowy aby nie pobrudzić super drogiej przerzutki - bez sensu. Należy jeździć na takim rowerze na który nas stać i którego uszkodzenie nie zrujnuje naszego rodzinnego budżetu. W Polsce ogólnie wszyscy muszą żyć na wyższym poziomie niż ich stać... -
Rockrider Explore 540 29" vs XC 100 29"
Oskarr odpowiedział(a) na DarwinWatterson temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Zamawiasz, opłacasz przesyłkę, rower przychodzi, jeździsz nim po sklepie i w moim przypadku po parkingu przed sklepem, oddajesz do sklepu z podpisaniem protokołu oddania sprzętu, zwracają kasę w ciągu 14 dni na konto. Testowane parę razy i zawsze działało bez problemu. -
Nie. Głowy nie dam czy można tam wrzucić większą tarczę niż 32. Będę w niedzielę w domu, moja mama ma ten rower to się przyjrzę.
-
Rower do miasta i podmiejskie wycieczki
Oskarr odpowiedział(a) na RedSonia temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Te dwa rowery co podesłałaś z olx to staruszki, możliwe, że starsze od Ciebie. Nie będą zbyt szybko jeździły. Ogólnie tak ciężko z Twoimi planami bo taki typowy rower miejski ma dość rekreacyjną pozycje. Te nowe rowery co podesłałaś też dupy nie urywają. Szukaj czegoś na kasecie, z 8 lub 9 biegami ewentualnie z biegami w piaście, minimum tak z 6 biegów w piaście. W każdym rowerze z wyprostowaną pozycją będziesz jechała wolno pod wiatr, nie przeskoczysz tego. Osobiście mam wystawiony na sprzedaż taki rower: https://www.olx.pl/d/oferta/rower-gazella-damka-28-CID767-IDPVgy2.html?bs=olx_pro_listing&isPreviewActive=0&sliderIndex=7 I tak, jak mamie się spoko jeździło, przesiadała się z 2 letniego krossa z napędem 3x6 z podłymi kołami, z wolnobiegiem itp i taka gazela używana rzeczywiście była szybsza i wygodniejsza niż nowy, budżetowy rower. Takie gazelle są spoko przy jeździe w mieście, mama też takim czymś jeździła na wycieczki ale mimo aluminiowej ramy, z bagażnikami to dobre 18-19 kg. Po prostej to jeszcze jakoś idzie ale wnoszenie tego roweru po schodach już nie jest najprzyjemniejsze. Na prostych te 20-22 km/h trzymała spokojnie, ale w przypadku podjazdów zostawała z tyłu. Plusem w gazelach są takie rurki w dolnym trójkącie, za które bardzo wygodnie się rower podnosi, dalej to jest jednak z 6-7 kg więcej niż aluminiowy rower mtb. Moja po roku jeżdżenia na tym rowerze przesiadała się na mój stary rower mtb, który ważył 11 kg i z taką masą to można było z nim na plecach wbiegać po schodach i robić kółka wkoło jej koleżanek wjeżdżających na górki. Z moich doświadczeń jeśli chodzi o używane rowery miejskie - wszyscy mają je gdzieś, to rowery nocujące na dworze, większość osób nie wie, że powinno się nasmarować łańcuch o wymianie linek, klocków hamulcowych itp nie wspominając. Ja musiałem wydać parę set zł aby doprowadzić gazellę mamy do stanu dobrego jeżdżenia co często jest nieopłacalne. Więc jeśli kupujesz używkę to albo bardzo tanią albo z kimś doświadczonym, kto zweryfikuje stan napędu linek itp. Na prostych mogą jakoś jechać, jeśli chcesz jeździć na dłuższe wycieczki ja bym poszedł w rower crossowy, np. taki: https://lazaro-bike.pl/sklep/lazaro-integral-v3-damski-2022_pid=355 W sukience może być trochę średnio, ale powinien być zdecydowanie szybszy. Jako oświetlenie awaryjne ja mam wrzucone tanie lampki za 20 zł, aby awaryjnie wrócić wieczorem starczają. Za 40 zł można kupić lampki led z akumulatorem jeśli regularnie jeździsz nocą. -
Czy rama carbonowa wytrzyma bez większych problemów 15lat?
Oskarr odpowiedział(a) na jan5 temat w Testy sprzętu rowerowego
Możesz kupić w takiej sytuacji Rockridera w karbonie, jakiekolwiek uszkodzenie biorą na gwarancję. Walnie Cię tir? Wymienią Ci rower na nowy ? Może jak będą ślady uderzania siekierą o ramę to nie uznają. Czytałem swego czasu trochę o karbonie i uginaniu się włókien i jego pracy. Musiałbym się dokopać do artykułu, gdzie to wyczytałem, ale takie amortyzatory karbonowe przyjmuje się, że poprawne, zaplanowane przez producenta tłumienie drgań utrzymuje się przez 3k km. Sam tego nie potwierdzę, mój Triban 520 na swoim karbonowym widelcu właśnie się zbliża do 3kkm, ja różnic nie czuje, ale musiałbym się przejechać na nowym aby mieć porównanie. Łatana rama karbonowa na pewno nie będzie już pracować tak, jak zakładał producent, ale dalej ma szansę być sztywna i wytrzymała. Na bank nie uzyskamy już grubości ścianki na poziomie 2 mm ale na poprawnie sklejonym materiale z odpowiednim nadmiarem nie bałbym się jeździć. Myślę, że co do wytrzymałości ram - im cięższy karbon tym powinien być wytrzymalszy. Ramy karbonowe ogólnie powinny więcej wytrzymywać niż alu w podobnych wagach. https://www.youtube.com/watch?v=w5eMMf11uhM&ab_channel=Pinkbike Tu filmik z testowania ram karbonowych, polecam szczególnie końcówkę, gdzie bardzo profesjonalnie próbują uszkodzić ramę uderzając ramą w metalowy rant. -
Patrzyłem jeszcze raz na tego expl 540 i riverside 920. Chcąc jeździć dużo po asfalcie ten riverside może być lepszy, ma spoko napęd o sporej rozpiętości jak na crossa, powietrzny amor i dobre koła. Na 50% las, 50% asfalt wolałbym jednak EXPL 540. EXPL 540 zabierzesz na single jak Cię najdzie ochota, riverside już nie. Każdy ma jakiś zakres prędkości pedałowania (tzw. kadencja) przy której czuje się dobrze, optymalne jest pedałowanie w okolicach 90 obr/min. Jest to taki złoty środek między wydatkiem energetycznym a obciążeniem mięśni czy stawów. Ja utrzymuje pedałowanie w zakresie 88-92 obr/min na treningach czy jadąc sam w dłuższą trasę, trzymam wtedy okolice 30km/h. Jadąc z dziewczyną jeździmy w okolicach 20-25 km/h, obciążenie mam na tyle małe, że nie robi mi zbytnio czy jadę z kadencją 80 czy 90, mięśnie i stawy i tak nie odczują takiej jazdy. Wracając jednak do jazdy solo w okolicy progu tlenowego, jadąc na mojej szosie mam na przełożeniu 2x6 30,5 km/h przy 90 obr/min, przy 2x7 32,8 a 3x5 34,2 km/h. Problem jest teraz taki, że nie potrafię utrzymać na rowerze 31,5 km/h. Czasem masz więc tak, że jeden bieg jest minimalnie za niski a drugi minimalnie za wysoki. Występuje to zwykle jak jedziesz pod wiatr i chcesz utrzymać jakąś ładną średnią. W EXPL masz kasetę deore 11-46 z zębatkami 11-13-15-18-21-24-28-32-37-46. Jadąc z oryginalną korbą 30 przy kadencji 90 masz na 9 biegu 28 km/h a na 10 33 km/h. Różnica 5 km/h to dużo. Z kasetą 36 na 8 biegu masz 29, na 90 33,4 i na 10 masz 39,5 km/h. Przy jeździe w lesie, gdzie masz zmienne podłoże, co chwilę zmiana nachylenia itp. takie skoki na kasecie Ci nie robią, przy jeździe wolniej gdzie masz gdzieś obciążenie i kadencję też Ci nie robi, planując jeździć jednak dużo na asfalcie z dużymi prędkościami przelotowymi może to być nieprzyjemne. Nie musi być ale może ? Stąd też były kiedyś napędy 3x10 a nawet 3x11 w rowerach do turystyki i takie napędy dawały bardzo fajne stopniowanie. W starszych szosach masz 3x9, w nowszych 2x11, najnowszych, najwyższych grupach 2x12. Są też dostępne napędy w mtb 2x10 albo 2x11, które w moim odczuciu są fajne do turystyki bo łatwiej dobrać optymalne obciążenie, ale 2x10 i 2x11 dużo gorzej sprawdzają się w terenie w jeździe typowo mtb, gdzie często się zdarza, że na 20 metrach schodzisz z 40 km/h na 10 km/h.
-
Wymiana siodełka - drętwienie krocza, itd..
Oskarr odpowiedział(a) na disaster3 temat w Serwisowe Porady
Masz pod siodlem śrubę na imbus, jak ją popuścisz możesz przysunąć bliżej kierownicy siodełko ale możesz też zmienić kąt. Mostek też masz regulowany. Pod mostkiem masz śrubę też imbus, popuszczasz, podnosisz kierownice i powinno być lepiej. -
Dla mnie to dalej głupie wyrzucanie pieniędzy w błoto. Strzelam, że swój obecny rower sprzedasz za 1500-1700, dorzucasz te 500 zł i 1000 zł, który bys dorzucił do amortyzatora i brakuje Ci jeszcze 200 zł do takiego expl 540 z powietrznym amortyzatorem i podobnej klasy hamulce co te mt 200, w gratisie dużo lepsza rama, napęd deore, koła ze sztywnymi osiami i zwezana główką ramy. Koło 3000-3200 potrafią kosztować używane xc 100. Serio w takie rowery nie ma co inwestować.
-
Kompatybilność przerzutki SRAM NX z kasetą GX 10-52
Oskarr odpowiedział(a) na tomtheman temat w Serwisowe Porady
Raczej nie będzie pasowała. Czemu chcesz zmieniać w taki sposób? Raczej wymienia się napęd a kasetę ze względu na cenę zostawia nx. Ja bym jednak wolał wymienić napęd na xt -
No minimalnie mniej ale to nie powinna być duża różnica. Ciężkie i grube opony 27,5 cala będą tak samo zwrotne jak węższe 29". Jeśli chcesz mieć dalej szybki rower na asfalt to ja bym te 29 zostawił jako kompromis. Spróbuj na początku polatać na 29. Ja jak się przesiadałem z 26 na 29 też mi się wydawało że rower będzie krową a jest dość zwinny. Po co przy takim wzroście szersza kierownica niż 72 cm? Ja mając 176 mam 72 i 74 albo 76 wcale mi nie poprawia prowadzenia, wręcz przeciwnie bo muszę zrobić większy ruch aby rower zaczął skręcać. Jeśli jeździsz już jakimś enduro i skaczesz i wiesz ze kiera 76 to jest coś dla Ciebie to spoko, jeśli tak przeczytałeś na jakimś forum, że bez tego nie da się prowadzić to się tym nie sugeruj. Powinna być dopasowana do szerokości barków. Mostek rzeczywiście możesz w przyszłości wymienić na krótszy, ale to też nie od razu, zobacz czy na pewno Ci to geometrię poprawi. Jak chcesz skakać i bawić się w zjazdy to myk myk obowiązkowo tylko po co Ci korba 36? Mam ftp w okolicach 260 watow przy 67 kg, i przy kole 29 2,25 szerokości korba 34 jest w zupełności wystarczająca. Mój treningowy kolega ma 310 watow i również przy kole 29 x 2,25 34 żeby mu starczają. Dając coś większego niż 34 moim zdaniem uposledzisz ten rower na podjazdach. Mój tata przy kupnie xc 120 też czytał fora i pierwsze co chciał po kupnie roweru to wymiana kierownicy i korba 36, tata robi rocznie 4kkm, nogę ma dość mocną i jak się okazało, przy kole 29x2,25 i 32 zębach jeździ mu się idealnie.
-
To są akurat dobre koła. Są pancerne i mają 30 mm średnicy wewnętrznej. Opona pięknie się układa. Ale koła 27,5 spokojnie tam możesz wrzucić. Am 100 to rower enduro, xc 100 s to down country. 100s ma możliwość pełnej blokady amortyzatorów więc na asfalcie też dość sprawnie pojedzie. Ja bym początkowo koła zostawił, 29 są fajne
-
Jak Cie to finansowo wychodzi?
-
Rower zwalniał zamiast hamować. Coś jak zwalnia szosa. Rowery szosowe też nie hamują. Na sram level t jadac 20 km/h zaciskając klamkę mogę zablokować przednie koło, w deore zrobię to przy 25, w sram guide na metalicznych klockach przy 30 (tam też były dobre tarcze) w starych vbrake spokojnie przy 15 km/h w mt 200 przednie koło się blokowało poniżej 10 km/h. Może kwestia tarczy, jutro będę miał dostęp do 20 różnych rowerów to będę molestował te mt 200, może ktoś ma je skonfigurowane tak, że hamują. Deore za 100 zł więcej niz mt 200 hamowały od razu, więc wiem, że deore można polecić.
-
Pierwszy kosztuje 5k a nie ma sztywnych osi i ma słaby amortyzator. Jakby kosztował 3k byłby do rozpatrzenia. Drugi ma 140 mm skoku z przodu, droppera i brak amortyzacji z tyłu, więc ani to nie jest szybki rower pod xc ani rower pod enduro. No jak chcesz robić bunny hopa to rzeczywiście lepiej mniejszą ramę z nisko poprowadzoną górną rurką. Jaka wysokość tych murków? Koła 27,5 czy 29? Pod skakanie 27,5 wydaje się lepsze, rower będzie lżejszy zwrotniejszy, 29 będzie szybsze i bezpieczniejsze w jeździe po singlach. Jak duże wysokości skaczesz? Do 0,5 metra rower pod xc spokojnie sobie poradzi. Tutaj z najtańszych masz rockridera expl 540 za 3500, powietrzny amortyzator 120 mm skoku, sztywne osie (lepiej zniosą skakanie niż qr) I rower który powinien być dość wytrzymały, do tego bardzo krotki mostek fabrycznie, nisko poprowadzona rurka górna i pod sztyca 31 - spokojnie więc wrzucisz droppera. Wyżej z wytrzymałych rowerów masz xc 120, ma koła 29", do ramy m możesz wrzucić krótszy mostek, rurka nie tak nisko co w expl ale też nisko poprowadzona. Amortyzator bardziej pod xc 100 mm, sporą zaletą w tym rowerze są wytrzymałe choć dość ciężkie koła. Możesz jednak skakać z metra a nic im się nie stanie. Jak chcesz skakać z większych wysokości dość często to ja bym szedł w fulla, taki full xc 120 ma po 120 mm skoku, da radę skoczyć, możesz zablokować skok i możesz się pobawić już na trasach enduro. Jak chłopaki jeżdżą na skate parkach na rowerach to preferują hardtaile, ale wszyscy których znam co skaczą na bike parkach z hopkami po 2 metry jeżdżą na fullach.
-
A jaki budżet? Jaki wzrost? Jaka waga? Jaki las? Ścieżki leśne czy single enduro? Wrzuciłeś słaby rower za 5 k i dziwny rower za 9k, ciężko na tej podstawie doradzić coś podobnego albo stwierdzić że ten będzie lepszym wyborem przy takich warunkach
-
Ogólnie można tak używać ale będzie miał pewne ograniczenia. Ja jeżdżę turystycznie z moją dziewczyną w trasy po 100km na wyścigowym rockriderze xc 900 z napędem 1x12 dziewczyną na st 530 z napędem 1x10. Możesz tymi rowerami jechać ale ze względu na konieczność obsłużenia bardzo dużej zębatki i bardzo małej skok między biegami będzie dość spory. Można tam wsadzić 36 zębów, 36x11 spokojnie daje 50 km/h. Ja wybierając z tych dwóch bym wybierał expl 540.
-
Rockrider Explore 540 29" vs XC 100 29"
Oskarr odpowiedział(a) na DarwinWatterson temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Podnóżki? Po co? Serio pytam, nie śmieję się ze stopek, po prostu zawsze wolę położyć rower na pedal albo o coś oprzeć. Bezpieczniej i stabilniej i nic nie dynda. To rower mtb przeznaczony do jazdy w terenie, nóżka może trochę przeszkadzać. -
Rockrider Explore 540 29" vs XC 100 29"
Oskarr odpowiedział(a) na DarwinWatterson temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Na goleni masz wskazane ciśnienie, możesz się tym kierować. Teoretycznie ciśnienie ustawia się pod właściwy sag, czyli ugiecie amortyzatora jak na nim siedzisz. Powinno być ugięcia około 1cm. Siadasz na rowerze oparty o ścianę, pompujesz 2-3 razy amorem w dół, siadasz normalnie na siodełko, prosisz kogoś aby przesunął gumkę na sam dół golenia, zsiadasz z roweru zsuwając się w tył tak, aby nie nacisnąć na amortyzator. Odczytujesz jakie miałeś ugoecie siedząc na siodle. Jak masz więcej niż 1cm to pompujesz, mniej, spuszczasz ciśnienie. Ja w zależności od terenu i zastosowania spuszczam lub pompuje więcej. Jak moja dziewczyna jeździ tylko po Toruniu, pobliskie lasy, uskoki typu krawężnik to zjeżdżam o 10 psi z ciśnieniem. Na góry na single podbijam jej ciśnienie - w górach potrafi skoczyć coś w okolicy 30-50 cm i na niższym ciśnieniu by ciągle dobijała. Do jazdy rekreacyjnej trochę niższe ciśnienie, do ścigania trochę wyższe. -
Prędkości w okolicach 30 km/h w mieście tylko w zasadzie w bezpiecznych miejscach z dobrą widocznością. Zbliżając się do jakichkolwiek przejazdów na chwilę przekładam dłoń na klamki, po przejszdzie przez ulicę, krawężnik itp ręce wracają bliżej środka. W ten sposób na mtb i tak będę miał krótsza drogę niż jakikolwiek gravel czy szosa.
-
Szosa to triban 520 na mavic aksium z oponami continental ultra sport 3. @miro jesteś pewien co do swoich prędkości na szosie? Jeśli trzymałbyś 35 km/h przy 160 watach to trzymałbyś 40 km/h przy 200 watach i 48 km/h przy 280 wat. To by oznaczalo, że trzymasz bardziej aero pozycje niż syn Jacka zdobywając mistrzostwo Polski w jeździe na czas na rowerze czasowym. Na mtb pozycja trochę pochylona z chytem pośrodku kierownicy, standard w jakim się jedzie na maratonach mtb przy wyższych prędkościach