Skocz do zawartości

Rockrider Explore 540 29" vs XC 100 29"


Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, jajacek napisał(a):

Ja bym tego Radona zostawił jak żonie się podoba. Jest to idealny rower do miasta.
A w teren bym jeździł na terenowym

Czułem, że taką dasz podpowiedź ? Dzięki!

Ja wprawdzie żonie mówię, że do miasta najlepszy MTB, bo tak niejednokrotnie doradza Jacek ? Ale w tym wypadku jednak Radon, co?

Odnośnik do komentarza

MTB do miasta ZWYKLE lepszy w tym sensie że ma dobry amor i dobre hamulce. A crossów mających takie cechy jest bardzo mało. Oczywiście że rowerem na węższych oponach z niższym bieżnikiem pojedzie się szybciej. Ja jeżdżę czasem po mieście na MTB bo nie mam dobrego crossa a MTB do moich zastosowań jest do miasta wystarczający. Akurat ten Radon technicznie wyprzedza wiele MTB jeżdżących po naszych drogach.

Odnośnik do komentarza

Aaaaaaa, ok!
Czyli ten Radon podpada już pod kategorię dobrych do miasta, bo ma Paragon Gold i heble XT (zresztą jest na pełnym, trekkingowym XT).

A szedłbyś w mleko? Może jak zejdę do np. 2 barów w Schwalbe G One (zamiast minimalnych 3), to będzie bardziej komfortowo....?


P.s. przepraszam, że robię taką crosową dygresję w wątku o RR, ale pretekstem do tego był niewątpliwie XC 500 i moje wysiłki, żeby żonę do tego przymierzyć



Odnośnik do komentarza

Widać żona przezwyczajona do takich rozkmin. Kup kwiaty bo się należy ?

1. Ten testowy rockrider i tak ma trochę bardziej przyjazne geo, mostek jest odwrócony względem tego co montowane jest fabrycznie. Ludzie mają różne wymiary, to że Twojej żonie przypasował rozmiar M nie znaczy że każdej kobiecie, nawet o tym samym wzroście przypasuje. Delikatne różnice w długości rąk czy obręczy barkowej zrobią dużą różnice.

2. Uczucie jazdy jak czołgiem jest zrozumiałe przy tych strasznie plastikowych oponach. Już zdaje się takich nie montują.

3. Nie rozumiem o co chodzi z tym męczeniem się bo geometria nie taka. Zdarzają się ludzie sprawni jak lampart i tacy którzy sprawnie to odkorkowują wino. Nieco bardziej agresywna geometria nie warunkuje większego zmęczenia.

4. Obserwacje co do rowerów : Bielska nie znam ale stawiam że ta kozia Góra popularna. Wakacje się zaczęły, ludzie z całej Polski zjechali się pojezdzic. Jak ktoś wybiera wakacje z mtb to prawdopodobne że i rower ma lepszy.

5. Radon - przepraszam zgubiłem się i nie rozumiem co tu robi opowieść o radonie.

 

PS. Zestawienie cisnienia w rebie i cisnienia w oponach jakieś dziwne. Jak już zaczniesz jeździć po górach to bezpieczniej już odwrotnie - trochę wyższe w amortyzatorze i niższe w oponach. Ale najlepiej tu i tu poprawnie.

 

Odnośnik do komentarza
Widać żona przezwyczajona do takich rozkmin. Kup kwiaty bo się należy
1. Ten testowy rockrider i tak ma trochę bardziej przyjazne geo, mostek jest odwrócony względem tego co montowane jest fabrycznie. Ludzie mają różne wymiary, to że Twojej żonie przypasował rozmiar M nie znaczy że każdej kobiecie, nawet o tym samym wzroście przypasuje. Delikatne różnice w długości rąk czy obręczy barkowej zrobią dużą różnice.
2. Uczucie jazdy jak czołgiem jest zrozumiałe przy tych strasznie plastikowych oponach. Już zdaje się takich nie montują.
3. Nie rozumiem o co chodzi z tym męczeniem się bo geometria nie taka. Zdarzają się ludzie sprawni jak lampart i tacy którzy sprawnie to odkorkowują wino. Nieco bardziej agresywna geometria nie warunkuje większego zmęczenia.
4. Obserwacje co do rowerów : Bielska nie znam ale stawiam że ta kozia Góra popularna. Wakacje się zaczęły, ludzie z całej Polski zjechali się pojezdzic. Jak ktoś wybiera wakacje z mtb to prawdopodobne że i rower ma lepszy.
5. Radon - przepraszam zgubiłem się i nie rozumiem co tu robi opowieść o radonie.
 
PS. Zestawienie cisnienia w rebie i cisnienia w oponach jakieś dziwne. Jak już zaczniesz jeździć po górach to bezpieczniej już odwrotnie - trochę wyższe w amortyzatorze i niższe w oponach. Ale najlepiej tu i tu poprawnie.
 
Hahaha, tak, musiała się przyzwyczaić..
Mostek to ja odwróciłem, chciałem jej zrobić jak najlepsze warunki. I siodełko dalem miękkie.

Radon pojawił się tu, ponieważ przede wszystkim chciałem żonę namówić na RR XC, a jako kontrpropozycję dalem jej własnie Radona.



Odnośnik do komentarza

Ja bym strzelał raczej bliskość jakichś wypożyczalni jeśli chodzi o tabuny rowerów w cenie aut. Podobnie wygląda Turbacz. Dzień czy dwa po 2 stówki jako urozmaicenie rodzinnego wypadu i możliwość komfortowego wyjazdu na jakieś ciekawsze górki, jednocześnie bez większej kondycji to niegłupi pomysł dla zwykłego Kowalskiego.

Odnośnik do komentarza
34 minuty temu, krix napisał(a):

Aaaaaaa, ok!
Czyli ten Radon podpada już pod kategorię dobrych do miasta, bo ma Paragon Gold i heble XT (zresztą jest na pełnym, trekkingowym XT).

A szedłbyś w mleko? Może jak zejdę do np. 2 barów w Schwalbe G One (zamiast minimalnych 3), to będzie bardziej komfortowo....?


P.s. przepraszam, że robię taką crosową dygresję w wątku o RR, ale pretekstem do tego był niewątpliwie XC 500 i moje wysiłki, żeby żonę do tego przymierzyć


 

W gravelu mojej partnerki opony zalałem mlekiem - na razie odpukać awarii nie było. Opony ma Spec Pathfinder 700x42   , ciśnienie 2.3 przód i 2.5 tył (przy 60kg).  2 bary to może być mało przy takich oponach - chyba, że do wagi ~50kg. Polecam Ci te Pathfindery, ok 540g jedna - nie najlżejsza ale wytrzymała i wystarczająco szybka. Są opony po ok 400g, ale bardzo delikatne. Wydaje mi się, że z Plusowymi Marathonami trochę przesadziłeś ? - to ciężkie kloce wyprawowe. Druga opcja to Vittoria Terreno Dry 29x2.1 do XC500 - będzie gładko szedł po asfalcie.

Odnośnik do komentarza
Ja bym strzelał raczej bliskość jakichś wypożyczalni jeśli chodzi o tabuny rowerów w cenie aut. Podobnie wygląda Turbacz. Dzień czy dwa po 2 stówki jako urozmaicenie rodzinnego wypadu i możliwość komfortowego wyjazdu na jakieś ciekawsze górki, jednocześnie bez większej kondycji to niegłupi pomysł dla zwykłego Kowalskiego.
Owszem, były wypożyczalnie, głównie elektryków. Faktycznie, może tak było

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
W gravelu mojej partnerki opony zalałem mlekiem - na razie odpukać awarii nie było. Opony ma Spec Pathfinder 700x42   , ciśnienie 2.3 przód i 2.5 tył (przy 60kg).  2 bary to może być mało przy takich oponach - chyba, że do wagi ~50kg. Polecam Ci te Pathfindery, ok 540g jedna - nie najlżejsza ale wytrzymała i wystarczająco szybka. Są opony po ok 400g, ale bardzo delikatne. Wydaje mi się, że z Plusowymi Marathonami trochę przesadziłeś  - to ciężkie kloce wyprawowe. Druga opcja to Vittoria Terreno Dry 29x2.1 do XC500 - będzie gładko szedł po asfalcie.
Dzięki!
Marathony kupiłem docelowo do swojego trekinga, żona ma je też w starym crosie 26 cali i dobrze się sprawdzają. Para opon była za 50 euro, także niedrogo.

W takim razie wrócę na razie do oryginalnych gravelowych Schwalbe G One All Around, może spróbuję mleka, one są tubelessowe



Odnośnik do komentarza

@krix siedząc w schronisku widzisz tylko tych, co do schroniska przyjeżdżają ? Jak ostatnio byłem to zrobiłem 70 km i nie było czasu na siedzenie po schronisku, bo byliśmy jeździć. Wyżej jest wyciąg, stąd sporo rowerów z pełną amortyzacją. Na dole też sporo wypożyczalni choć dużo miejscowych też ujeżdża elektryki. Z mojego doświadczenia wynika, że nikt z dobrą techniką na tych elektrykach nie jeździ, jeżdżąc na HT nas strasznie chłopacy blokowali na zjazdach. Niebieską kropką zaznaczyłem schronisko, widać też jak ładnie je omijamy za każdym razem ? 

Co do EXPL 540, geo jest w zasadzie taka sama, ale geo na stronie nie uwzględnia długości mostka i gięcia kierownicy w EXPL. Realnie wychodzi kierownica 3 cm bliżej niż w XC 100/120/500. Można to oczywiście zrekompensować innym mostkiem. 

Krakeny są mułowate. Na 10 km odcinku DDR pod toruniem na racing ray/ralph z ciśnieniem 1/1,2 bara przy 150 watach mam średnią 27,2, idę dziś z narzeczną na rower to wrzucę do roweru krakeny to sprawdzę na tej samej drodze, z tymi samymi watami prędkości. 

Btw. Sprawdzałem wczoraj jazdę z przyczepką i bez przyczepki rowerowej. Jadąc bez przyczepki z plecakiem z psem przy 150 watach miałem 26,5, z przyczepką z psem 22,4 km/h. Średnia z przyczepką o 4 km/h mniejsza 

Jeśli masz jeszcze tego RR, możesz wrzucić do niego schwalbe maratony i zobaczyć jak się będzie zachowywał. Średnica felg w 29" i 28" jest taka sama. Te 29" jest umowne i uwzględnia większy balon na samej oponie.

Ja bym w rowerze żony nie kombinował z mlekiem. Przynajmniej ja nie kombinuje z rowerem narzeczonej. Jak się dużo jeździ i się szybko ściera te opony to mleko jest fajne, jeśli planujemy na jednych oponach jeździć parę sezonów dętki są spoko. 

 

Brak opisu.

Odnośnik do komentarza
11 godzin temu, krix napisał(a):

Aaaaaaa, ok!
Czyli ten Radon podpada już pod kategorię dobrych do miasta, bo ma Paragon Gold i heble XT (zresztą jest na pełnym, trekkingowym XT).

A szedłbyś w mleko? Może jak zejdę do np. 2 barów w Schwalbe G One (zamiast minimalnych 3), to będzie bardziej komfortowo....?

Dla żony zdecydowanie mleko. Odejdą jej problemy z wymianą dętki i potrzeba wożenia pompki. A ile napompować? Tu piszą:
https://www.enve.com/learn/tire-pressure/

2 bary przy oponie ok. 40 mm to może być ciut za mało. Ja w gravelu na oponach 42 mm mam ok. 3 z przodu i ok. 3,5 z tyłu na dętkach. Ale ważę 90 kg. Przy tubeless może ciut bym upuścił. Na tyle żeby nie dobić o krawężnik. 

Odnośnik do komentarza
13 godzin temu, Oskarr napisał(a):

[mention=11126]krix[/mention] siedząc w schronisku widzisz tylko tych, co do schroniska przyjeżdżają  Jak ostatnio byłem to zrobiłem 70 km i nie było czasu na siedzenie po schronisku, bo byliśmy jeździć. Wyżej jest wyciąg, stąd sporo rowerów z pełną amortyzacją. Na dole też sporo wypożyczalni choć dużo miejscowych też ujeżdża elektryki. Z mojego doświadczenia wynika, że nikt z dobrą techniką na tych elektrykach nie jeździ, jeżdżąc na HT nas strasznie chłopacy blokowali na zjazdach. Niebieską kropką zaznaczyłem schronisko, widać też jak ładnie je omijamy za każdym razem  
Co do EXPL 540, geo jest w zasadzie taka sama, ale geo na stronie nie uwzględnia długości mostka i gięcia kierownicy w EXPL. Realnie wychodzi kierownica 3 cm bliżej niż w XC 100/120/500. Można to oczywiście zrekompensować innym mostkiem. 
Krakeny są mułowate. Na 10 km odcinku DDR pod toruniem na racing ray/ralph z ciśnieniem 1/1,2 bara przy 150 watach mam średnią 27,2, idę dziś z narzeczną na rower to wrzucę do roweru krakeny to sprawdzę na tej samej drodze, z tymi samymi watami prędkości. 
Btw. Sprawdzałem wczoraj jazdę z przyczepką i bez przyczepki rowerowej. Jadąc bez przyczepki z plecakiem z psem przy 150 watach miałem 26,5, z przyczepką z psem 22,4 km/h. Średnia z przyczepką o 4 km/h mniejsza 
Jeśli masz jeszcze tego RR, możesz wrzucić do niego schwalbe maratony i zobaczyć jak się będzie zachowywał. Średnica felg w 29" i 28" jest taka sama. Te 29" jest umowne i uwzględnia większy balon na samej oponie.
Ja bym w rowerze żony nie kombinował z mlekiem. Przynajmniej ja nie kombinuje z rowerem narzeczonej. Jak się dużo jeździ i się szybko ściera te opony to mleko jest fajne, jeśli planujemy na jednych oponach jeździć parę sezonów dętki są spoko. 
 
 

@Oskarr RR XC 500 oddałem tego samego dnia, Deka kasuje 90 PLN za dzień. Ciekawe są te różne eksperymenty. Tego nie da się niestety zrobić w miesiąc, nabywanie doświadczenia to lata praktyki...

A ze schroniskiem jest tak, jak mówisz...może Turbacz jest bardziej reprezentatywny, bo to dużo większa góra i każdy chyba jedzie do schroniska, zregenerować siły. Chociaż ja czasami, jak ciągnę z plecakiem po górach, to nawet i omijam prawie schroniska, ale częsciej nie omijam, ale do tego trzeba mieć odpowiednie żarcie, kuchenkę i przygotowanie do samodzielnej aprowizacji.

 

Odnośnik do komentarza

Planowałem jakiś tydzień pojeździć na hutchinsonach, ale to w ogóle nie jedzie, wróciłem po jednej jeździe do moich racing ray/ralph. Przy 150 watach wychodziło coś koło 24,7 km/h, na schwalbe okolice 27. Do rzetelnego testu tutaj trochę brakuje, za krótki odcinek, powinienem tego samego dnia zrobić 10 km pętlą na jednym komplecie, 10 km na drugim komplecie, ale średni mi się chce. Ogólnie jest wrażenie zamulonego i czołgowatego. U mnie wrażenia testowe mogą też być przekłamane, nie zmieniałem samych opon a przekładałem koła. Schwalbe mam na kołach, które ważą 1560 gramów, krakeny są na sun ringlach, któe ważą 2200 gramów, więc przyspieszenie mogło też wynikać z wagi samych kół i krakeny na dętkach a schwalbe na mleku. Ciśnienie dałem moje standardowe 1,2 bara. Podczas toczenia po prostej waga nie ma znaczenia a same piasty w dorockach toczą się równie lekko. Nic nie musiałem zmieniać z ustawieniami hamulców, tarcze w durockach idealnie pokrywały się ustawieniami pod tarcze w moich dt swissach. 

Brak opisu.

@krix w bielsku miejscem odpoczynku rowerzystów nie jest schronisko a baza przy zjeździe ze starego zielonego przy starym torze saneczkowym. Aczkolwiek to też może być zakłamane, najlepiej byłoby usiąść z piwem przy zjeździe i obserwować czym ludzie zjeżdżają. 

@Veriv daj znać jak będziesz jechał, może też podskoczę do bielska jak będzie z kim pojeździć.

Odnośnik do komentarza
7 godzin temu, Oskarr napisał(a):

Planowałem jakiś tydzień pojeździć na hutchinsonach, ale to w ogóle nie jedzie, wróciłem po jednej jeździe do moich racing ray/ralph. Przy 150 watach wychodziło coś koło 24,7 km/h, na schwalbe okolice 27. Do rzetelnego testu tutaj trochę brakuje, za krótki odcinek, powinienem tego samego dnia zrobić 10 km pętlą na jednym komplecie, 10 km na drugim komplecie, ale średni mi się chce. Ogólnie jest wrażenie zamulonego i czołgowatego. U mnie wrażenia testowe mogą też być przekłamane, nie zmieniałem samych opon a przekładałem koła. Schwalbe mam na kołach, które ważą 1560 gramów, krakeny są na sun ringlach, któe ważą 2200 gramów, więc przyspieszenie mogło też wynikać z wagi samych kół i krakeny na dętkach a schwalbe na mleku. Ciśnienie dałem moje standardowe 1,2 bara. Podczas toczenia po prostej waga nie ma znaczenia a same piasty w dorockach toczą się równie lekko. Nic nie musiałem zmieniać z ustawieniami hamulców, tarcze w durockach idealnie pokrywały się ustawieniami pod tarcze w moich dt swissach. 

Brak opisu.

@krix w bielsku miejscem odpoczynku rowerzystów nie jest schronisko a baza przy zjeździe ze starego zielonego przy starym torze saneczkowym. Aczkolwiek to też może być zakłamane, najlepiej byłoby usiąść z piwem przy zjeździe i obserwować czym ludzie zjeżdżają. 

@Veriv daj znać jak będziesz jechał, może też podskoczę do bielska jak będzie z kim pojeździć.

Świetne te testy, dzięki!

A jakie masz koła, te 1560 g, karbony czy alu?

Schodziliśmy torem saneczkowym (tym betonowym). Na dole są Błonia, gdzie jest plac zabaw. To jest to miejsce odpoczynku?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...