Skocz do zawartości

Rockrider Explore 540 29" vs XC 100 29"


Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, jajacek napisał(a):

Ja mam przerzutkę XTR zamontowaną do adaptera Speca przykręconego do śrub koszyczka. 

Jedna z tych dwóch. Nie wiem czym się różnią:
https://bike.shimano.com/pl-PL/product/component/xtr-m980/FD-M981-D.html
https://bike.shimano.com/pl-PL/product/component/xtr-m980/FD-M986-D.html

A już widzę. D to Direct Mount

Pierwsza trzyrzędowa, druga do standardowej linii łańcucha. Korbę masz boost czy zwykłą ? 

Odnośnik do komentarza
7 godzin temu, Oskarr napisał(a):

@dobrydzikpiotr W rozmiarze XL EXPL jest dłuższy od XC 100 o 5 mm i wyższy o 20 mm, mostek w EXPL ma 60 mm a w XC 100 90 mm, aby więc uzyskać geometrię w XC 100 taką jak w EXPL 540 w rozmiarze XL należy zastosować mostek 63 mm o nachyleniu 17%. Takich na rynku nie ma, ale są już mostki 60 mm z nachyleniem 17%, dostaniesz z takim mostkiem umiejscowienie kierownicy 3 mm bliżej niż w expl i 1 mm niżej. 

Łoo...Panie... szacun za wiedze ?

Czy mogę wykorzystać Cie jeszcze i poprosić o rzucenie linkiem jakimś do dobrego, budżetowego mostka w rozmiarze o ktorym piszesz? Za wszelaką pomoc niech Bozia w dobrych dzieciach wynagrodzi ?

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, jajacek napisał(a):

A cholera wie, nigdy nie sprawdzałem :) Mam nadzieję że na Boost, bo Boost posiadam. Korba Race Face Aeffect.

to co znalazłem i wg papierów ma, że działa z linią łańcucha boost to Deore z serii 2x11 i XT z serii 2x12. Mankament jest taki, że te przerzutki są side swing - przystosowane do linki idącej z otworu w dolnej rurze. image.png.e33b8017da65ea8173edb2147805dd6b.pngZdjęcie ze strony Scotta. Osobny temat czy XT od łańcucha 12rz. zadziała z 11rz. łańcuchem

Odnośnik do komentarza
49 minut temu, Hunter82pl napisał(a):

Tutaj masz link pierwszy lepszy z ali
US $7.18 53%OFF | UNO Kalloy Stem Ultralight mostek rowerowy 7 17 35 stopni 60-130mm rower MTB wynika 31.8mm górska droga aluminium kolarstwo moc części
https://a.aliexpress.com/_ExZX8Zj

Wysłane z mojego KB2003 przy użyciu Tapatalka
 

dziękuję, czy faktycznie bez obaw można na takim "chińskim" mostku napierać?

Odnośnik do komentarza
10 godzin temu, dobrydzikpiotr napisał(a):

dziękuję, czy faktycznie bez obaw można na takim "chińskim" mostku napierać?

jaka wiedza, zwykły trójkąt prostokątny i obliczenie za pomocą tangensa. Tak, można spokojnie skakać na chińskim mostku, wybieramy tylko te mostki z trochę lepszymi opiniami. 

 

Się trochę przejazdem pochwalę ale też aby zasiać w was zwątpienie nad sensem napędu 2x w mtb: 


@Pepe75 ja ogólnie lubię napęd 1x12, w weekend miałem dyskusje z bratem i ojcem, ja jeżdżę najwięcej i mam najmocniejszą nogę, watowo wyglądamy tak: 

Ojciec 250, brat 270, ja 300 watów, Ojciec na aluminiowym tribanie 520 sora 3x9, brat na karbonowym specialized termac 105 2x11, ja na moim karbonowym rockriderze XC 900 1x12, ojciec waży 67, ja 68, brat 70kg. Mój ojciec uważał, że rowery szosowe są na tyle szybsze, że jadąc po asfalcie nie mam szans z ojcem i bratem na szosach.

Tu macie link do pełnego przejazdu:
https://www.strava.com/activities/9069609106/segments/3092801416169455984

Ścigaliśmy się na 3 odcinkach, 1 sprint na płaskim 550 metrów, lekki podjazd 5% o długości 330 metrów i tempówka na 5,5 km. 

Podczas pierwszego sprintu na mtb uzyskałem średnią prędkość 49,1 km/h brat 47,9, ojciec 47,5, na 550 osób sklasyfikowanych na tym segmencie odpowiednio zdobyliśmy 1, 2 i 3 miejsce. 

image.thumb.png.9a9afe6ec2a448e06280e74bc5717dce.png

Na podjeździe brat 1, ja 3 według stravy, ojciec 4 według stravy na 433 sklasyfikowanych:

 

 

image.thumb.png.5abce423eb0d59d96c730d55db38334d.png

 

Na odcinku 5,4 km jechałem równo z bratem, przez pierwsze 3 km brat mi jechał na kole, później brat zaatakował i był kilometr na przodzie a ja trzymałem koło, na ostatnim kilometrze ja go wyprzedziłem, identyczny czas według stravy na tym segmencie i średnia 35,9 km/h, początek zamulony bo czekaliśmy na ojca i jechaliśmy przez 300 metrów 15 km/h, średnia prędkość na ostatnich 4 km wyniosła 38,1 km przy wietrze w bok. Z napędem 34x10 mogę dość swobodnie uzyskiwać prędkości rzędu 50 km/h, przy 90 rpm mam 43 km/h, 50 km to 105 obrotów, maksymalna prędkość na tym przejeździe to 55 km/h czyli pedałowałem z prędkością 116 obrotów na minutę. 

No i różnica w stosunku mtb do szosy jest taka, że po jeździe po asfalcie, jakieś 35 km, brat z ojcem wrócili do domu a ja na mtb skoczyłem na 30 km na pobliskie single wykręcając najlepsze czasy przejazdów w tym roku. 

Minusem napędu 34 x 10/50 jest to, że trzeba mieć nogę aby móc podjechać pod bardziej strome wzniesienia powyżej 30% nachylenia. Jak jest coś krótkiego to nie ma problemu, jak jest 30% na odcinku pół kilometra to już gorzej, pod tym względem lepszy jest napęd z kasetą z większym zakresem 10/52, ten już daje bardzo fajne możliwości podjazdu, od 2 biegu do 12 identycznie zestopniowany co mój napęd. 

Oczywiście szosa w tym przejeździe jest szybsza, jednak mtb na szybkich oponach u kogoś kto ma jakieś 10-15% mocy więcej będzie równie szybka na asfalcie co szosza. Napęd 1x12 też nie jest taki niepełnosprawny jak niektórzy go przedstawiają, choć rzeczywiście 2x11 może być wygodniejszy przy jeździe z dużym bagażem pod duże wzniesienia. 

 

 

Odnośnik do komentarza
14 minut temu, Oskarr napisał(a):

jaka wiedza, zwykły trójkąt prostokątny i obliczenie za pomocą tangensa. Tak, można spokojnie skakać na chińskim mostku, wybieramy tylko te mostki z trochę lepszymi opiniami. 

 

Się trochę przejazdem pochwalę ale też aby zasiać w was zwątpienie nad sensem napędu 2x w mtb: 


@Pepe75 ja ogólnie lubię napęd 1x12, w weekend miałem dyskusje z bratem i ojcem, ja jeżdżę najwięcej i mam najmocniejszą nogę, watowo wyglądamy tak: 

Ojciec 250, brat 270, ja 300 watów, Ojciec na aluminiowym tribanie 520 sora 3x9, brat na karbonowym specialized termac 105 2x11, ja na moim karbonowym rockriderze XC 900 1x12, ojciec waży 67, ja 68, brat 70kg. Mój ojciec uważał, że rowery szosowe są na tyle szybsze, że jadąc po asfalcie nie mam szans z ojcem i bratem na szosach.

Tu macie link do pełnego przejazdu:
https://www.strava.com/activities/9069609106/segments/3092801416169455984

Ścigaliśmy się na 3 odcinkach, 1 sprint na płaskim 550 metrów, lekki podjazd 5% o długości 330 metrów i tempówka na 5,5 km. 

Podczas pierwszego sprintu na mtb uzyskałem średnią prędkość 49,1 km/h brat 47,9, ojciec 47,5, na 550 osób sklasyfikowanych na tym segmencie odpowiednio zdobyliśmy 1, 2 i 3 miejsce. 

image.thumb.png.9a9afe6ec2a448e06280e74bc5717dce.png

Na podjeździe brat 1, ja 3 według stravy, ojciec 4 według stravy na 433 sklasyfikowanych:

 

 

image.thumb.png.5abce423eb0d59d96c730d55db38334d.png

 

Na odcinku 5,4 km jechałem równo z bratem, przez pierwsze 3 km brat mi jechał na kole, później brat zaatakował i był kilometr na przodzie a ja trzymałem koło, na ostatnim kilometrze ja go wyprzedziłem, identyczny czas według stravy na tym segmencie i średnia 35,9 km/h, początek zamulony bo czekaliśmy na ojca i jechaliśmy przez 300 metrów 15 km/h, średnia prędkość na ostatnich 4 km wyniosła 38,1 km przy wietrze w bok. Z napędem 34x10 mogę dość swobodnie uzyskiwać prędkości rzędu 50 km/h, przy 90 rpm mam 43 km/h, 50 km to 105 obrotów, maksymalna prędkość na tym przejeździe to 55 km/h czyli pedałowałem z prędkością 116 obrotów na minutę. 

No i różnica w stosunku mtb do szosy jest taka, że po jeździe po asfalcie, jakieś 35 km, brat z ojcem wrócili do domu a ja na mtb skoczyłem na 30 km na pobliskie single wykręcając najlepsze czasy przejazdów w tym roku. 

Minusem napędu 34 x 10/50 jest to, że trzeba mieć nogę aby móc podjechać pod bardziej strome wzniesienia powyżej 30% nachylenia. Jak jest coś krótkiego to nie ma problemu, jak jest 30% na odcinku pół kilometra to już gorzej, pod tym względem lepszy jest napęd z kasetą z większym zakresem 10/52, ten już daje bardzo fajne możliwości podjazdu, od 2 biegu do 12 identycznie zestopniowany co mój napęd. 

Oczywiście szosa w tym przejeździe jest szybsza, jednak mtb na szybkich oponach u kogoś kto ma jakieś 10-15% mocy więcej będzie równie szybka na asfalcie co szosza. Napęd 1x12 też nie jest taki niepełnosprawny jak niektórzy go przedstawiają, choć rzeczywiście 2x11 może być wygodniejszy przy jeździe z dużym bagażem pod duże wzniesienia. 

 

 

Szacunek dla Was za moc w nogach, ja się niestety nie zbliżam do takich prędkości... 

O napędzie 2x11 myślałem bardziej ze względu na ciaśniejsze zestopniowanie, ale chyba zostanę przy 1x11 na początek, a potem się zobaczy. Wstępny koncept miałem taki, żeby fabryczne koła z expl540 dostały gładkie opony na miasto, a z czasem dokupiłbym drugie koła w teren. Przejście na 1x12 wymusza od razu zakup kół albo przeplatanie oryginalnego... pomyślę jeszcze... Napisz na jakich to szybkich oponach jechałeś, też założyłbym jakieś szybkie żeby niedostatki w nogach nadrobić ? Wstępnie myślałem o Vittoriach Mezcalach lub Pirelli Scorpion - zależy mi na tym, żeby oprócz szybkości były w miarę odporne na przebicia. Mezcale podobno były jako jedne z najczęściej wybieranych opon na ultra Great Divide - myślę, że to świadczy dobrze o ich wytrzymałości. Z kolei Pirelli mam w grawelu i póki co (odpukać) sprawują się dobrze.

Odnośnik do komentarza

@Pepe75 Mój XC 900 obecnie stoi na wyścigowych shwalbe racing ray / ralph, miałem opcje kupna najwyższego modelu w dobrej cenie. Są szybkie, lekkie ale papierowe. We wszystkich innych rowerach montuje Continental race king. 
Możesz mieć napęd 1x12 na zwykłym bębenku, ale wtedy to będzie kaseta srama nx 11-50 z napędem sram nx albo gx. Te napędy są dobre, przy rozpiętości 11-50 dla normalnej osoby moim zdaniem optymalna jest korba 32. Jeśli masz rower z kasetą 11s to przejście na napęd 10-52 albo 10-51 (shimano) wiąże się z wymianą tylnego koła albo na micro spline od shimano albo na takie z XD. Przy posiadaniu roweru typu EXPL 540 jednak dużo zabawy i w mojej opinii nieopłacalne. Mając jednak np. rower XC 120 wystarczy ściągnąć durocki, sprzedać je za 500-600 zł, kupić mavicy crossmaxy z docelowym bębenkiem. Same mavicki kosztują koło 1000 zł, kaseta gx 800, deore około 400 zł. 

Odnośnik do komentarza

To potwierdza kilka z moich obserwacji:
1. MTB na odpowiednio skonfigurowanych oponach i ciśnieniu może być wystarczająco szybki na asfalcie dla bardzo wielu użytkowników. Jakie miałeś opony i jakie ciśnienie?
2. Na 34x10 można uzyskać wysoką prędkość. Ale pewnym kosztem. Po pierwsze trzeba mieć bębebek MicroSpline lub XD. Po drugie trzeba mieć droższą kasetę i łańcuch niż w systemie 2x10 lub 2x11.
3. Mając 34x50 dla niektórych użytkowników, szczególnie tych cięższych typu 90 kg i ze słabszą nogą jak ja może być ciężko wyjechać pewne sztywne podjazdy.

Dla porównania mając jak u mnie 34x11 mam trochę niższy top speed ale na moje obecne potrzeby w pełni wystarczający. Mam natomiast natychmiastową redukcję przełożeń jadąc pod górę. Jeżdżę na kasecie 11x42 ze stopniowaniem 11-13-15-17-19-21-24-28-32-37-42. Czyli jadę trochę pod górę na 34x32, robi się sztywniej, jeden klik i mam 24x32. Czyli w jednym kliku przechodzę na odpowiednik 34x45 i mam jeszcze dwa przełożenia. Nie ma praktycznie w Kampinosie koło mnie podjazdów których bym na 24x42 nie wyjechał. Czyli mam przełożenie 0,571. Odpowiada to przełożeniu 34x59. 
Gdybyś miał kasetę 10-59 to po pierwsze ważyła by tonę. A po drugie miałaby słabe stopniowanie.
A wniosek z tego dla mnie jest taki że najlepszym i najbardziej ekonomicznym napędem do zastosowań uniwersalnych w każdym terenie jest 2x10 z korbą 36x22 i kasetą 11x36. Da to nam z grubsza taki sam top speed jak 34x10 a pod górę 22x36 co odpowiada przełożeniu 34x55. Będziemy mieć w pełni stalową, stosunkowo lekką, niedrogą, dobrze zestopniowaną i bardzo wytrzymałą kasetę, pozbawioną głupich koronek aluminiowych ulegających szybszemu zużyciu, niedrogi łańcuch i nie będziemy potrzebować bębenka Microspline/XD.
CND czyli Co Należało Dowieść :)

Odnośnik do komentarza

Fajny trening i fajny test. Kudosy ? 

....zgadzam się z rodziną Twoją rodziną ? Po prostu jesteś teraz w mega formie i strasznie ciśniesz. Gdyby nie ta dysproporcja to nie miał byś zadnych szans z szosą na mtb. Ale to że 1x12 jest w zupełności wystarczające, to nie mam wątpliwości.

Odnośnik do komentarza
34 minuty temu, Oskarr napisał(a):

@Pepe75 Mój XC 900 obecnie stoi na wyścigowych shwalbe racing ray / ralph, miałem opcje kupna najwyższego modelu w dobrej cenie. Są szybkie, lekkie ale papierowe. We wszystkich innych rowerach montuje Continental race king. 
Możesz mieć napęd 1x12 na zwykłym bębenku, ale wtedy to będzie kaseta srama nx 11-50 z napędem sram nx albo gx. Te napędy są dobre, przy rozpiętości 11-50 dla normalnej osoby moim zdaniem optymalna jest korba 32. Jeśli masz rower z kasetą 11s to przejście na napęd 10-52 albo 10-51 (shimano) wiąże się z wymianą tylnego koła albo na micro spline od shimano albo na takie z XD. Przy posiadaniu roweru typu EXPL 540 jednak dużo zabawy i w mojej opinii nieopłacalne. Mając jednak np. rower XC 120 wystarczy ściągnąć durocki, sprzedać je za 500-600 zł, kupić mavicy crossmaxy z docelowym bębenkiem. Same mavicki kosztują koło 1000 zł, kaseta gx 800, deore około 400 zł. 

Kwestia opłacalności to rzecz względna, w końcu rower ma spełniać potrzeby użytkownika. Co mi po np. xc900, jak nie założę bagażnika - który raz na jakiś czas mi się przyda. Karbonu w tym rowerze nie chcę, rama ma być raczej pancerna niż lekka. Załóżmy, że wyposażę expl540 tak samo jak Twój xc900 - będzie pewnie ok 1kg cięższy, ale poza tym będzie to bardzo dobrze działający rower, który spełnia moje potrzeby. To tak jakby porównać np. BMW M3 do 7-mki i stwierdzić, że 7-mka jest nieopłacalna bo wykręci gorszy czas na Nordschleife. Chyba, że uważasz, że rama expl540 jest totalnie do bani i lepiej się w to nie pchać. Sprawdzałem - ma oznaczenie klasyfikacji "3" jak inne markowe mtb.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, jajacek napisał(a):

A wniosek z tego dla mnie jest taki że najlepszym i najbardziej ekonomicznym napędem do zastosowań uniwersalnych w każdym terenie jest 2x10 z korbą 36x22 i kasetą 11x36

Tu się w zupełności zgadzam - mam w swoim mtb korbę 36-26 z kasetą 11-36 i czasami na podjazdach przydałoby się trochę lżej i chętnie bym dał albo większą koronkę z tyłu albo mniejszą z przodu. Nie wiem co jest prostsze do zrobienia - wymiana na większą z tyłu, na jakąś 11-42 wymaga też w moim przypadku wymiany tylnej przerzutki bo moja ogarnia tylko do max 36t i zepsułaby trochę stopniowanie. Jednak większość współczesnych przerzutek przednich ma pojemność tylko 10t - gdzieś już tu kiedyś o tym pisałem i Jacek podawał model przerzutki, którą ma u siebie i która ogarnia większą pojemność

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...