ram

Przecież nikt z forum nie powie Ci "kup". Prędzej dostaniesz ostrzeżenie czego nie kupować. Masz masę wiedzy nt. której żaden sprzedawca Ci nie udzieli.

Tak ? Przestawił się tekst na smartfonie.

Z wymienionych przez Ciebie TYLKO Marin Team 1 ma geometrię na pół ścieżkach i xc. Pozostałe, Rockridery to typowe rowery crosscountry (XC). Decyzja należy do Ciebie. Gdzieś na forum jest filmik dot.prezentacji Team 1. Użyję jednoroczną kupisz za 4,8 tys. Nowy to wydatek 5,8 tyś. (Primal.pl Łódź.). Oczywiście e tej cenie kupisz Rockrider xc120 i koło się zamyka. Pytałeś o ścieżli + dojazdy. MT1. Miałem, polecam, fajny sprzęt za nieduże pieniądze. Nie myśl nawet o używce MT2.

Święta racja. Zestaw naprawczy wróżę w pierze, pod gripami. Nie ma złotych środków.

Wszystko fajnie ale po zawodach, wieczorem przeglądasz sobie gumki jak trzeba robisz co trzeba. Pakujesz rower do auta i czesć pieśni. Przy offroadach, wielodniowuch z pkt A do pkt B nie będę się stresował co będzie gdy opona straci szczelność. Wszystko zależy od preferencji tras i zdrowego rozsądku żeby wyprawa nie przerodziła się w koszmar. W tym sensie Kol. Miro ma rację że woli detkę.

A jak wrażenia jazdy na oponie vittoria? Ja przełożyłam swoje oryginalne Maxxis Rekon Race, 29x2.35 na Vittoria barzo i jakoś nie poczułem zasadniczo różnicy wielkiej. Powiedziałbym, że uległem namowie po nieustannych kłopotach , jak się później okazało, mechanicznemu uszkodzeniu wkładki.

Masz rację , mówimy o dwóch różnych aspektach. W rowerach na wyposażeniu stockowym, weźmy tylko czołówkę producentów czyli: speca, treka, cannona, canyona, BMC, scotta, na 41 szt. czyli 100 % modeli rowerów karbonowych, mega wycieniowanych, z wagą w okolicy 8,9kg- 9,9kg, oferowanych w 2022r. do XC/maratonu, tylko 3 modele z nich (wszystkie ze stajni canyona - Canyon Exceed CF, CFR) na wyposażeniu wyjechały że sztycą regulowaną ( niektóre na obręczach karbonowych), oczywiście mam na myśli HT'ki. Nie widzę sprzeczności w tym co napisałem poprzednio. To, że sobie zawodnik założy myk-myka, to jego wygoda, jego decyzja tak jak z zalaniem mlekiem (oczywiście na zawodach nikt nie jeździ z dętką). W tym podanym zestawieniu bez takiej orbea, pivota, authora etc, dla czołówki producentów priorytetem jest waga lub wycieniowanie ramy.

Zgadzam się, czytałem dużo u szwajcarów i specsach od cannondale , że w karbonowej ramie sztyca, zwłaszcza mykmyk to oczko w głowie i najsłabszy element łańcucha, piętą Achillesa zestawów karbonowych. Czołówka producentów już dawno zrezygnowała z regulowanych sztyc w rowerze XC i w ogóle ich nie montuje. Problem zaczyna się w ramach trailowych, zjazdowych ale tu odwrót ponowny do kół z dobrego Al, ram z Al lub stali z uwagi na czynnik ciężaru który nie jest tak istotny jak w rowerze wyścigowym. Uważam że w klasycznym xc, maratończyk regul sztyca nie jest niezbędna. Trzymałbym uwagę na niskiej wadze zestawu .

Szkoda Twojego czasu na forum i angażowania Oscara, który ma przeprowadzać test hamulców ? na wynik którego czeka pół forum , także i ja ?

No 8 jesteś w pkt wyjścia. Dobrze , że sam z tym wnioskiem do oszedłeś. Zawsze jest lepiej pchnąć rower, który z jak8chś 2zględów nie pasuje i zakupić "nowy" z opcją upgread u spr,wydawcy co zawsze taniej wyjdzie niż robienie to ba własną rękę. Jest takie piękne polskie PR,słowie o szkle i d...ie.

Mnie "kazano " zmienić manetkę slx na XT. Efekt brzytwy .

Obwiozłem swoje dzieciaki na fotelikach na Authorze. To t4j pory używam do przemieszczania się w mieście. Zrób sobie kwerendę na bikerworld.pl 2022 i zastosuj filtr dla "górskie" , " author". Może coś Ci podejdzie, to się wypowiem.

https://fb.watch/jZUHX2oWc5/

Ps. Za tę cenę ( ok. 9,8 tyś. ) wchodziłbym już w karbon że sztywną osią.

Odpowiedź nie jest prosta. Na pewno nie BMC. Bez 2 zdań Marin Team 2 ze względu na wcześśniejsze uwagi. Maszyna jest zaskakująco lekka wsadzając SPD pedały i wyciągając dętki. Ale ... ma zaskakująco słaby lakier. Ja jestem offroaderem, więc z każdej wyprawy przywoziłem bliznh ns ramie po krzskach, etc. To jedyna wada. Jeśli nie zamierzasz go trzymać na wystawce i nid przeszkadza Ci taka uroda kalifornijskich ekologicznych lakierów. I jeszcze jedno, najważniejsze,e:rower musi być z produkcji co najmniej 2022 rok. Wcześniejsze nie miały wzmocnienia w postaci poprzecznej "belki" nadspawanej w miejscu łączenia tylnego trójkąta do rury podsiodłowej ( tuż pod zaciskiem śruby siodełka). Z tego co widziałem końcówka roku 2021 ma już ten uzupełniony element.

Masz na myśli twostroke AL ONE oczywiście. Pod względem zaawansowania konstrukcji oraz osprzętu najwyżej stoi Marin Team 2 ( Modele team 1, team 2 zbudowane są na tej samej ramie). To samo alma. Ws,ystkid są na tej samej ramie. Różnice dot. konstrukcji. Pamiętaj, że wszystkie rowery oprócz Marin Team do crosscountry. Marin trail z elementami xc ( coś jak całoroczne opony do auta ?). Fox Float 34 zdecydowanie najlepszym Amorem w marinie team 2. Koła wszystkie badziewny ( nie do wyczynu), ciut lepsi,echa BMC. To samo grupa napędu s BMC NX Eagle . Alma H50 na kasecie x11. Najbardziej progresywny kąt podsiodłówki (67*) ma Team 2, 1 oraz BMC. To już fajnie zjeżdża j podjeżdża.Gumy zdecyfowanie najlepsze w Team2 (2,35" MaxxxisRekon) Potem BMC. O hamulcach się nie wypowiadam, bo nie chcę dolewać oliwy do ognia (M201 dla Orbea; BMC oczko lepiej; w Marin TRP g- spec - złego słowa nie dam powiedzieć, miałem, używałem, sprawdzały się. Tyle). Na uwagę zasługuje nowatorski jak dla mtb, sposób montażu zacisków hamulców w marinach- fiat Mount jak w szosowycb rowerach zamiast Post Mount jak to jest w standardzie. Marin Team 2 ma jako jedyny sztycę mymyk ( dolna półka średnich stanów - wystarczającą do jazdy 1,5 -2 tys. km / rok). Podsumowanie : Rockridera xc120 + sztycy myk myk ?

Mam na myśli masę starej skorupy i nowego wlewu dooponowego w komplecie

No więc nie ma sensu wymieniać sprężyny na sprężynę. Czas na rower z taperowaną główką ?

Stop stopem sam w sobie nie jest tragiczny my. Szkopół s technologii słuchania rury (cieniowania) i spawania. Najlepsze i najlżejsze ramy na tej technologii wyrabia giant, spec (nie do zaakceptowania firmowe amory) i marin (team 2 - amor na foxie).

To jest ekonomicznie nieuzadadnione. marne mleko + ToTo = kupa pracy z czyszczeniem + wusomi koszt. Mniejd,y niż zakup stansa. Przrrabiałem to.

Tak, jeśl8 Ci nie zależy na oszczędności na masie, to zostaw tę starą skórkę (150'200 gram) i całej nową. Po drugim, trzecim razie odchodzi jak kopra z orzecha kokosowego. A najlepiej, jak ktoś dużo lata , jak Oscar, 5-8 tyś km wyrzucić do utylizacji i kupić nową.

Ktoś na tym forum porusza się silexem (sl66 ?). Na pewno podzieli się doświadczeniem.

Tylko dobry uszczelniacze (stans). Przerabiam temat od lat. Tylko z nim nie ma kłopotu (too much). Zauważyłem też, że struktura wewnętrzna opon jest od zupełnie gładkiej (Icon maxxx, vittoria) do porowatej schwalbe, conti). Niestety, nie można nic robić nie robiąc nic. Komu zależy na wadze , musi odrobić benedyktyńską robótkę; i zrobić to dokładnie. Mnie schodzi na jednej oponie po sezonie min. 1,5 godz. Nie warto eksperymentować z chemią, bo trwałe uszkadza strukturę. Takie życie. Tu nie ma skrutów.

Przyjemności.

No też nie mogłem wyjść że zdziwienia. Trójka w uniformach canyona i jeden w specu.