ram

@jacek Fajna maszyna testująca na czołówce tej strony ?

Co Cię skłoniło do montażu karbonowej ?

Krytykował, że niby nie ma oczekiwanej sztywności w płaszczyźnie pionowej co jest Bzurą, bo takowa jest wymagana a może lepiej: oczekiwana w rowerze co najmniej enduro +

@bhxBardzo dobra maszyna. Kolega Miro, który coś ostatnio nie udziela się, użytkuje ten model od zeszłego roku. Może coś doda w temacie z 1-wszej ręki. Fox 32 to wyższa półka od cytowanych przez Ciebie rockshoxów.

Jednak 4C .ma swoich zagorzałych miłośników na FB "made for fun".

No więc o tym piszę (lekką ręką licząc 2200 pln). Wizualnie patrząc rower też musi się podobać. A jak Twoje odczucia względem jazdy na 4C ? Faktycznie drabiniadta kobyła ?

Poza tym marin ładniej ciągnie na prostej - jest szybszy o 3 mph od topstone'a. Hamulce GRX400 w cannonie oczko wyżej od marina ale nie uzasadnia to aż tak znacznej różnicy w cenie, tj. o 2200zł droższego cannona i ... brzydszego. Oczywiście właściwy wybór.

Czyli ... zadecydowały oczy. No i dobrze, bo różnicę spr,rowe nie są tak bardzo znaczące między Twoimi typami. To tak jak było kiedyś że mną: pod,dałem po toyotę do sklepu a przyjechałem do domu VW. ? wracając do tematu moim typem byłby jednak cannon.

W necid jest mada porównań pomiędzy samymi "rocksoksami" jak i w zestawieniu do Foxa.

Po pierwsze ten rekon w wersji RL nie jest tragiczny. Tragiczny, czyli beznadziejny, badziewny, nieakceptowalny. Beznadziejny, faktycznie, w przypadku, gdy jeździsz w zawodach, zależy Ci na wyniku. Wtedy manetka wskazana ale, skoro robisz wyniki, to nie na tym amorze. To zwykły amor z powietrzną poduszką o niebo lepszy niż najlepszy uginacz Santour. Tyle w temacie. Do weekendowych zawodów, rekreacji++ , jazdy po lesie, do niewymagających singli jest akceptowalny. Jeśli zrobisz 1x na 1,5 roku serwis - będzie sprawiał radość z jazdy. Nie taką jak sid czy fox ale satysfskcja będzie. U mnie najmłodze dziecię zdziera tego rl. Lepszy w każdym razie od poprzedniej wersji rekona.

Niczym nie różni się ten od geotza zaproponowanego przez dziewczynę oprócz napędu. Wszystko na co zwracasz uwagę Twoi przedmówcy pisali (waga wnoszenie , napęd). Im prostsza konstrukcja tym lepsza.

Na allegro.masz "do wyboru do koloru" od 89 do 109 PLN.

Ale mówimy o pieście w MTB?

Zastanawiam się, czy warto wydać te 450 - 500 zeta żeby dokonać konwersji na 36 lub 54 zębów LT Racket. Czy wyraźnie odczczuwalna jest praca sprzęgła na tym systemie ? Dokonywałeś konwersji, czy piasta już sama w sobie zawierała ten system ?

@BrudnyHenrykJa w swoim miejskim mistyki autorze. Nigdy nic od 4 lat, kiedy zakupiłem nie majstrowałem z kulkami. Są pancerne ale to stare mtb do pracy i po bułki używane, i do miejskiej jazdy (25 km / dzień).

Pewno kolega miał na myśli pisząc to, że napisałeś, iż "nie nadaje się do jazdy pod górkę".

Ten spec diverge elite najwyraźniej ma coś nie-halo że spawem tylnego trójkąta w miejscu łączenia podsiodłówki, stąd ta cena promo.

Eeeeech, kiedy ta zima się wreszcie skończy.

Oczywiście że tak. Przejęzyczyłem się miało być w ostrym trailu a nie ostrym enduro. Enduro zaczyns sie od 160mm ale.... wszystko zależy od tego jak się zamierza jeździć. W pandemii spotkałem gościa w zimie na Malinowej Skałcd, na rowerze enduro, który przekładał na zimę i opony i ... amora na mniejszy skok, żeby rower nie pływał. ?

Nie masz czego żałować. To wyrób czekoladopodobny.

Dokładnie tak myślę. Stosunek jakości do ceny właściwy a pojeździe i michę ucieszysz tak samo jak na przemarkowanych zestawach. Dartmoor to produkt fachowców wiedzących czego oczekiwać od terenowej jazdy. Wkładają w to serce stale ulepszają. Weź pod uwagę alumna Norco.

Najtańsze DAMSKIE od 2200zł to Marin Fairfax 1 lub polski Romet Mistral 2D od 2700zł. Tańszych nie widziałem. Do tego fajny bagażnik i można śmigać: ;praca, bułki, rekreacja.

ST 1 FAIRFAX miałem na myśli. Damka z ukośną rurą.

Z całym szacunkiem dla roweru. Młoda dama z lodzykiem nie przejedzie dystansu 30 km do pracy na tym rowerze. Potem trzeba to wnieść i wynieść do garażu na poziomie zero w najlepszym razie. To 1200 zł wrzucone w błoto. Gdybym.miał doradzić to wygodnego roweru w tej cenie nie kupi. Yozglądałbym się za rowerem typy fitness.