Witam,
Borykam się z problemem ucisku nerwów w stopach, po 100 km mocniejszej jazdy zaczynam odczuwać jakby mi ktoś stopy pod blokami podpalał ogniem i co 15-20km musze już robić przerwy po 2-5min bo ból robi się dokuczliwy. Posiadam buty szosowe NORTHWAVE Core Plus 2, bloki ustawiał mi koleś co zajmuje się bike fittingiem. Ogólnie buty są wygodne nie odczuwam dyskomfortu jeśli je ubieram i jeżdżę powiedzmy do tych 2h-2,5h, ale gdy przekroczę 3h to zaczyna się problem, staram się też jeździć praktycznie na luźnym zapięciu. Co do rozmiaru buta to według pomiarów wychodzi taki jak używam do chodzenia czy biegania, z lekkim zapasem (swobodnie mogę włożyć palec wskazujący za piętę)
Ktoś może miał podobny problem i znalazł jakieś rozwiązanie? Może są jakieś sposoby zanim buty pójdą do wymiany.
Pozdrawiam