-
Postów
509 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez sl66
-
Czyli Spec w nowszych rocznikach mocno złagodził geometrię Roubaix.
-
A to ciekawe, bo mi wychodzi 1.54-1.55 dla Roubaix, a to spora różnica ? https://geometrygeeks.bike/compare/specialized-roubaix-2020-52,specialized-roubaix-2020-54/
-
Podobnie ja słyszałem o Ruut (1.46), że ma pozycję bardziej w stronę sportu ?
-
@zlatan55Tutaj masz porównanie geometrii wszystkich czterech omawianych rowerów w tym wątku: https://geometrygeeks.bike/compare/kross-esker-6-0-2020-m,merida-silex-400-2021-47,canyon-grail-6-2022-s,rondo-ruut-al1-2020-m/ Jak policzyłem Stack/Reach ratio to w kolejności malejącej (od najbardziej komfortowego do sportowego) masz: Silex 1.59 Esker 1.54 Ruut 1.46 Grail 1.42
-
Ciekawe, jak w różny sposób odbieramy niekiedy te same zjawiska :) Ja właśnie gravele postrzegam jako manifestację wolności względem szosy: a) mam o wiele większy wachlarz tras do wyboru, nie muszę trzymać sie asfaltu, b) na szosie istnieje więcej nieformalnych sztywnych zasad, w tym bardziej rygorystyczny dress code, rzadko się widzi na szosie kogoś w cywilnych ubraniach; za to na gravela mogę założyć sportowe ciuchy, jak i cywilne i nikogo to nie obejdzie.
-
Pomoc wyborze Gravela do 10tys
sl66 odpowiedział(a) na Tenebrae temat w Jaki rower kupić do X złotych?
To nie jest takie proste żeby tak rozróżniać geometrie szosa vs gravel. Kiedyś podsylalem linka, że Merida Silex ma taki sam Stack/Reach ratio co Spec Roubaix. Z kolei Romet Boreas ma chyba to ratio na poziomie Tarmaca SL6 o ile pamiętam -
Jak dla mnie to do Twoich potrzeb gravel będzie duuzo lepszy. - gravel na płaskim asfalcie jest o ok 5% wolniejszy niż szosa (https://youtu.be/Kr7u9hgUKJs), nie ma to dużego znaczenie jeśli jeździsz rekreacyjnie (podobne testy do GCN robili też Łukasz oraz Leszek Prawie Pro) - gravel da Ci te pewność, o której piszesz że trafiajac na bardzo słaby asfalt czy las możesz dalej jechać bez myślenia czy Twój rower/koła/opony to zniosą. W sam raz do przejechania tych 20% tras - po mieście gravel dużo lepszy niż szosa (przejedzie po bruku, nagłych dziurach, uskokach krawężnika etc) - do bikepackingu gravel lepiej sie nadaje (więcej punktów montazowych, możliwość ew. zainstalowania błotnikow, przyjmie szerszą oponę,z reguły mniej agresywna pozycja) - łatwiej zrobić z gravela prawie szose niż z szosy prawie gravela (szosa ograniczona jest szerokością opony) Jeśli chodzi o modele to ja dobrze znam tylko Meride Silex 400, której sam używam i z czystym sumieniem mogę polecić (Jacek też poleca Silexa 400 wśród graveli). Tylko on ma geometrie zdecydowanie bardziej na komfort niż wyścigi nastawiona. Dziś zrobiłem nia 72km, z czego 20% poza asfaltem i zero zmęczenie pozycją (mimo że jeżdżę 70% czasu w chwycie dolnym) ?
-
Zgodnie z nowymi przepisami, wchodzącymi w życie z dniem 21 września 2022 r., piesi nie będą już mogli tak swobodnie, jak do tej pory poruszać się po ścieżkach rowerowych, spacerować po nich czy przechodzić w dowolnym miejscu. Tego typu drogi będą tratowane tak samo, jak jezdnie czy torowiska, a niewłaściwe zachowanie pieszego może skończyć się mandatem w wysokości nawet 300 zł. Ścieżka rowerowa jest teraz dla pieszego tym samym co jezdnia czy torowisko. Nie może przekraczać jej w dowolnym punkcie, ale po oznakowanym przejściu lub wyjątkowo w miejscach wymienianych przez Prawo o ruchu drogowym Nowelizacja wprowadza też nowe pojęcie przejścia sugerowanego, czyli takiego, które technicznie przystosowane jest do przekraczania ścieżki rowerowej, ale nie jest specjalnie oznakowane. Na takim "umownym" przejściu pieszy musi przepuścić jadący pojazd https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/duze-zmiany-na-drogach-od-21-wrzesnia-nawet-300-zl-mandatu-dla-pieszych/43vjdgw?505
-
Pomoc wyborze Gravela do 10tys
sl66 odpowiedział(a) na Tenebrae temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Ja wziąłem Meridę m.in. z tego względu właśnie, że obawiałem się zbyt agresywnej pozycji. Wcześniej nie miałem niemal żadnego doświadczenia z barankiem i po kupnie Silexa liczyłem się z tym, że będę musiał przyzwyczaić plecy do pochylonej pozycji. Nic takiego nie miało miejsca, rower z marszu okazał się dla mnie tak wygodny, że dwa dni po zakupie zrobiłem na nim 67km i to głównie w chwycie dolnym. Rzeczywiście, teraz z perspektywy czasu patrząc, mogłem wziąć rower trochę bardziej agresywny (być może też z czasem zmienię mostek). Z drugiej strony, czasem włóczę się 5-6h po mieście na Meridzie i miałem absolutnie zero problemów z bólem pleców czy ogólnie brakiem komfortu. Jedyne do czego musiałem się przyzwyczaić to praca mięśni szyi, gdy jeżdżę 3-4h w dolnym chwycie. Odpowiadając na Twoje pytanie, nie mam mtb z nowoczesną geometrią dla porównania. Mam trekkinga (Kross Trans Solar 2017) i pozycja na Silexie na pewno jest bardziej pochylona w dolnym chwycie i na łapach. O górnym się nie wypowiem, bo praktycznie nie używam. -
Pomoc wyborze Gravela do 10tys
sl66 odpowiedział(a) na Tenebrae temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Ja mam od kilku miesięcy Meride Silex 400 i jestem bardzo zadowolony. Przy czym to mój pierwszy 'poważny' rower i pierwszy z barankiem, więc nie mam zbyt wielkiego porównania. Ale coś tam może będę w stanie podpowiedzieć. Co chcesz wiedzieć? ? Ps. Velobird na YT dużo zamieścił filmikow o Silexach. -
Skręcasz w lewo i dojeżdżasz do miejsca, gdzie możesz wjechać na DDR? Nie ma nakazu stanąć i przejść przejściem w tej sytuacji, chociaż kto wie, czy bym tak nie zrobił. Z drugiej strony, jest nakaz jazdy po DDR, jeśli jest wyznaczona w tym samym kierunku i po tej samej stronie jezdni, co rowerzysta. Więc sam już nie wiem czy mógłbym zrobić jak piszesz... ?
-
A co jeśli chcę skręcić w lewo (sytuacja B2)?
-
Tak, ale mi chodzi o to jak w sytuacji B mam dostać się do DDR. Czy dojeżdżając do skrzyżowania powinienem zejść z roweru, wejść na chodnik i przeprowadzić rower po przejściu dla pieszych aż do DDR?
-
@mike21 dzięki za odpowiedź, ale w B1 i B2 zapytałem o co innego (dalem mylący tytuł wątku):
-
Sytuacja A. Kto ma pierwszeństwo w poniższej sytuacji? Syt. A Sytuacja B1. Jak zgodnie z przepisami rowerzysta powinien pokonać skrzyżowanie, jeśli chce potem pojechać w prawo? Sytuacja B2. Tak jak w B1, ale gdyby chciał pojechać w lewo? Syt. B1
-
Z kronikarskiego obowiązku przypomnę tylko, iż w tym drugim wątku pisałem, że dużo pojawiło się głosów, że na GMP trasa była zbyt terenowa jak na gravele. A do tego @jajacek wspominales że na części tej trasy odbywają się zawody mtb.
-
Tutaj mówię za siebie, tak jak pisałem, jakieś 65% u mnie to różnej jakości asfalt oraz kostka bauma. Natomiast wciąż 35% to lekki teren (taki jak zdjęcia 3, 7-10) z Twojego posta. Więc szkoda byłoby mi rezygnować z ponad 1/3 moich tras na rzecz niewielkiej poprawy prędkości na szosie endurance. I w drugą stronę - bez sensu byłoby mi brać mtb, skoro 2/3 tras to asfalt i kostka bauma. Uważam, że gravele są najlepsze na właśnie taki profil użytkownika jak mój (i autora wątku). Ciekawe te zdjęcia i opis Twojego borderline'u. U mnie to wygląda trochę inaczej - gravelem bez problemu bym wjechał w teren numer 3, 6, 7, 8, 9, 10. W 4 też, chyba że te progi byłby co chwilę i nie dałoby się ich omijać. Natomiast tereny 1, 2, 5 to już ponad możliwości gravela, żeby po tym komfortowo komfortowo jeździć.
-
Tak, kwestię masy wspomniałem tylko po to, żeby mieć takie same warunki startowe eksperymentu. Ale wiadomo, że kluczowa jest aerodynamika. Oczywiście, że im więcej nierówności, tym bardziej gravel traci względem mtb, gdzieś tam jest ten punkt równowagi, o którym piszesz. Ale moim zdaniem punkt ten jest sporo dalej niż na asfalcie lub kostce bauma. Zatem podtrzymuję swoje twierdzenie, że "na a) asfalcie, b) kostce bauma, na dystansie powiedzmy 20km przy tej samej mocy gravel będzie szybszy niż mtb" Swoją drogą, ciekawe na jakiej nawierzchni wypada ten punkt równowagi między mtb i gravelem. Stawiam na średniej jakości szutry bez dziur.
-
Ok, to w takim razie źle zrozumiałem Twoje stwierdzenie "spokojnie da radę jeździć". W moich uszach zabrzmiało to jak "można przejechać w miarę komfortowo", a nie "jakoś tam można się przemęczyć te 2 km" ?
-
Myślę, że to kwestia przede wszystkim tego, że macie mocne nogi, a użytkownikami gravelów są dość często ludzie o mniejszym zacięciu sportowym ? Fizyki nie oszukasz - na a) asfalcie, b) kostce bauma, na dystansie powiedzmy 20km przy tej samej mocy i masie kolarza, oraz przy rowerach porównywalnej klasy, gravel będzie szybszy niż mtb ze względu na bardziej aero pozycję (dolny chwyt), węższą kierownicę i opony (węższe i o mniej agresywnym bieżniku). Do tego dochodzi prawdopodobnie niższa masa gravela niż mtb oraz brak pompowania amortyzatora (w przypadku jeżeli mtb nie ma opcji blokady).
-
Znów mam chwilę, to wracam do akademickich dyskusji ? Trochę nie rozumiem @jajacek, jak to jest, że z jednej strony piszesz, że na zwykłej szosie z 28mm da się spokojnie jeździć po gładkich szutrach, a z drugiej zgadzasz się ze mną, że 40-42mm to rozsądne minimum? Wiem, brzmi trochę, jakbym się czepiał, ale jestem po prostu ciekawy. Ja na 28mm nie wyobrażam sobie jazdy po szutrach dłużej niż 2-3km ?
-
Jeszcze w temacie GMP. Z tego co czytam, pojawia się sporo głosów, że trasa była bardziej pod mtb niż gravelowa. Takie opinie znalazłem na jednej grupie fb. Podobne zdanie wyraził też Velobird, który zajął 4. miejsce w swojej kategorii (https://youtu.be/V4MnMLuQrj4?t=1405). Sam się nie wypowiem na temat jakości trasy, ale jeżeli rzeczywiście była bardziej pod mtb to nic dziwnego, że zawodnicy na takich maszynach wygrali ?
-
To może ja jestem jakiś delikatny ? Jeździłem po szutrach na gravelu z nabitą oponą 35 mm i mnie wytrzęsło niemiłosiernie. Po 5 km szukałem już tylko zjazdu na asfalt. Teraz mam 40 mm i jest w miarę ok. Choć wiadomo, że to jakiś kompromis (jak cała idea gravela zresztą). Na starej trylince z dużymi przerwami jazda rowerem bez amortyzacji to dla mnie mordęga ?
-
W zasadzie się zgadzam z powyższym stwierdzeniem. Tylko jeżeli dla mnie czy autora postu takie tereny to 95% wszystkich odwiedzanych terenów (u mnie tak z 65% to asfalt i kostka bauma) to wybór gravela będzie sensowniejszy niż mtb. Przy takich zastosowaniach gravel będzie szybszy niż mtb i wygodniejszy w dłuższej trasie (więcej chwytów na kierownicy). Zastanawia mnie, jak w powyżej cytowanych warunkach poradziłby sobie gravel z amortyzacją (np. RS Rudy). Może ktoś kiedyś pokusi się o test ?
-
@jajacek A pewnie, że można, ja to nawet lubię takie akademickie dyskusje ? Z mojego punktu widzenia (a wydaje mi się, że autor ma bardzo podobne zastosowania), bez sensu jest odkręcać lemondkę za każdym razem, gdy będę jeździć po mieście, a instalować na 3-4 godzinny wypad za miasto. W gravelu właśnie to jest fajne, że można nim efektywnie wjeżdżać w wiele rodzajów terenu od razu na spontanie. Jest szybki (choć oczywiście wolniejszy niż szosa) na asfalcie, żwirze, w lekkim terenie typu ścieżki leśne i polne. Jeśli ktoś nie jeździ w bardziej wymagającym terenie (tak jak ja czy autor) to gravel jest bardzo uniwersalnym wyborem, który zarazem jest 'good enough' na każdy rodzaj nawierzchni. @liftlodz mam dokładnie takie same odczucia