-
Postów
509 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez sl66
-
Dzięki za polecenia. Chyba zdecyduję się na zestaw https://www.centrumrowerowe.pl/pedaly-rowerowe-shimano-pd-eh500-pd18911/?v_Id=126385 + https://www.decathlon.pl/p/buty-rowerowe-mtb-rockrider-expl-100/_/R-p-335648 Swoją drogą ciekawe, że Shimano PD EH500 ważą tyle samo co polecane w innym wątku przez @Oskarr co PD M520, mimo że te pierwsze wyglądają na o wiele bardziej masywne.
-
Jakie byście polecili rękawiczki zimowe na rower (gravel i trekking, o ile ma to jakieś znaczenie)?
-
Chciałbym zakupić pedały z blokami do mojego gravela. Zawsze jeździłem na platformach, więc kompletnie nie mam orientacji w temacie. Najchętniej kupiłbym pedały z blokami, ale takie, że czasem można na nich też jeździć jak na platformowych. Czy poniższa propozycja ma sens? https://www.centrumrowerowe.pl/pedaly-rowerowe-shimano-pd-eh500-pd18911/?v_Id=126385 I czy będą do nich pasować np takie buty? https://www.decathlon.pl/p/buty-rowerowe-gravelowe-i-szosowe-triban-grvl-520-spd-sznurowane/_/R-p-192017?mc=8403019&c=Czarny
-
W pełni się zgadzam @liftlodz. Wg mnie gravele są idealne przy mniej więcej takich proporcjach trasy: - 65% to asfalty, słabe asfalty, kostka brukowa lub bardzo lekki szuterek (jak na ścieżkach parkowych) - 30% trasy to trochę cięższy szuter, równe ścieżki leśne czy polne - 5% bardziej wymagający teren, nierówne ścieżki polne, leśne, wyboiste zjazdy itp. Przy takich proporcjach gravel jest najlepszym wyborem. Szosa odpada, bo nie przejedziesz 1/3 trasy i zabiera poczucie wolności. MTB nie ma sensu, bo przez 2/3 trasy jedziesz po nawierzchniach, do których gravel jest lepiej przystosowany i szybszy (zwłaszcza jeżeli wieje wiatr w twarz).
-
1 listopada kto schował już rower do szafy
sl66 odpowiedział(a) na ram temat w Trening i Dieta Rowerowa
Jak już wrzucamy zdjęcia, to ja też się pochwalę. Poniedziałkowy szybki wypad do Konstancina-Jeziornej: -
Atakować fulla czy lepiej na początek HT?
sl66 odpowiedział(a) na damianKr temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Nie znam się za bardzo na tym, czy używanie SPD na szosie to jakieś nietypowe rozwiązanie (tak rozumiem tego posta)? Myślałem, że to raczej standard -
+ 1 za gravelem. Sam mam podobny sposob użytkowania (jakies 65-70% asfalt i kostka brukowa, reszta lekki teren), kupiłem gravela i bardzo sobie chwalę. Wcześniej jeździłem na crossie/trekkingu dobrej klasy i przesiadka na gravela dała mi mnóstwo frajdy. Jest szybciej i zrywniej,a na lekki teren gravel z opona 40mm i odpowiednim ciśnieniem wystarcza. Fitness jak dla mnie ma żadnej przewagi nad gravelem. Prosta kierownica jest wadą, bo na baranku możesz odciążać nadgarstki zmieniając chwyt, a także pochylić sie przed wiatrem - na prostej kierownicy tego nie zrobisz. Jedyna przewaga prostej kierownicy jest wtedy gdy się jeździ głównie w ruchu miejskim (do czego zresztą fitnessy zostały stworzone). Gravel przyjmie też większe opony, więc da większy komfort i przyczepność na niewielkich nierownosciach jak szuter.
-
1 listopada kto schował już rower do szafy
sl66 odpowiedział(a) na ram temat w Trening i Dieta Rowerowa
Ja też jeszcze jeżdżę :) co prawda im jest zimniej, tym mniej mi sie chce, ale póki notorycznie nie pada to czasem jeszcze wyjde na krótszą przejażdżkę -
Radar garmina (varia), czy ktoś używa, czy warto?
sl66 odpowiedział(a) na damianKr temat w Testy sprzętu rowerowego
Dzięki, wysłałem Ci follow request na stravie ? Co do niebezpiecznych sytuacji to mam podobne odczucia. Jechałem ostatnio do kumpla mieszkającego pod Ożarowem Mazowieckim. Póki się dało to jechałem ddr, ale w pewnym momencie się skończyła. Był duży ruch, bo to dzień roboczy, a Poznańska to droga tranzytowa. Ale stwierdziłem, że zaryzykuję. Wjechałem na jezdnię. Jeden tir mnie wyprzedził zachowując nawet sporą odległość, ale zapomniał, że nie kończy się tam gdzie kabina, o mało co nie dostałem końcem przyczepy. Drugi skręcając na pas do skrętu w prawo (ja jechałem prosto) minął mnie dosłownie 15 cm od mojej prawej ręki. Do tego jakieś 90% samochodów nie przestrzega wymaganego odstępu przy wyprzedzaniu. Cały czas się czułem na drodze jak intruz. Po paru kilometrach miałem już dość, zjechałem na chodnik - była to nierówna kostka bauma, ale i tak wolałem to niż ryzykowanie życia. Jechałem gravelem na 40mm oponach więc zachowałem jako taki względny komfort mimo dziur. -
Radar garmina (varia), czy ktoś używa, czy warto?
sl66 odpowiedział(a) na damianKr temat w Testy sprzętu rowerowego
Trochę nie na temat, ale gdzie jeździsz MTB po Warszawie i okolichach? Opiszesz kilka? Ku przestrodze. -
Kask dla okularnika (MTB) lub jak jeździć z okularami
sl66 odpowiedział(a) na kamul temat w Odzież rowerowa i kaski
Czy te szkła korekcyjne są dużo mniejsze w stosunku do tych zewnętrznych? Czy mocno to ogranicza pole ostrego widzenia? Szczególnie mam na myśli tutaj widok 'w górę' (tak jak patrzymy przy pochylonej pozycji szosowej). I drugie pytanie Jacku, czy z Twojego doświadczenia, lepiej wziąć zewnętrzne szkła przyciemniane, czy nie? Jeśli przyciemniane to wówczas po wejściu np. do kafejki korekcję wzroku mamy dostępną tylko z przyciemnieniem. -
Kask dla okularnika (MTB) lub jak jeździć z okularami
sl66 odpowiedział(a) na kamul temat w Odzież rowerowa i kaski
Dzięki! A te nakładki służą Ci do ochrony przed wiatrem (poprzez powiększenie powierzchni szkieł w okularach), ochrony przed UV czy może jako osłona samych okularów przed zarysowaniami? :) -
Kask dla okularnika (MTB) lub jak jeździć z okularami
sl66 odpowiedział(a) na kamul temat w Odzież rowerowa i kaski
Jakich używasz nakładek? Też jeżdżę w okularach korekcyjnych (takich zwykłych) i zastanawiam się nad alternatywami. -
Pole było przejściowo, potem była droga gruntowa. Jakbym miał 10km jechać po takim polu to też nie byłbym szczęśliwy ? Samym wałem tak, ale jeśli dołączyć zjeżdżanie nad wiślańskie plaże lub Augustówkę, to już szosa odpadnie ? No dobra, to muszę rozwinąć historię z trylinką. Kiedyś wpakowałem się tam, gdy miałem opony 35mm nabite do 5 barów - i to była tragedia. Obecnie jeżdżę na 40mm i 2,5 bara i pewnie byłoby dużo lepiej, ale nie próbowałem, jakoś odruchowo omijam ten fragment ?
-
Ja dokładnie tak samo postrzegam tę rozmowę. Określenia typu "lekki teren", "szuter", "leśna droga" są na tyle nieostre, że w zależności od wyobrażeń można przyjąć, że przejedzie tam i szosa, albo że tylko MTB. Z tych nieścisłości w nomenklaturze robią się potem dyskusje na kilka stron ? Dlatego zacząłem wrzucać zdjęcia, żeby trochę uściślić o czym mówię, i do jakich zastosowań widzę gravelki - czyli mieszane trasy z różnej jakości asfaltem plus drogi nieasfaltowe, ale przede wszystkim równe. Amor by rozszerzył te zastosowania, ale kosztem jazdy na asfalcie - dla mnie bez sensu, bo nie robię tras po terenach gdzie amor byłby potrzebny, ale dla wielu osób może to być dobre wyjście.
-
No ogólnie takie właśnie tereny ubite i względnie równe miałem na myśli. Ostatnio robiłem sobie wycieczkę po mieście po Augustówce i okolicy. Jakieś 40% trasy to był asfalt po mieście, potem jakaś droga z betonowych płyt wokół RODa, potem ubita gruntówka, jakaś ścieżka po wale, potem ubite ścieżki wzdłuż plaż na Zawadach, a na powrót kostka bauma i lekki szuter po wale wiślanym do Mostu Siekierkowskiego. Cały czas nasuwała mi się myśl, że właśnie do takich tras został stworzony gravel. W terenie ani razu nie było większych nierówności, żeby robiło się niekomfortowo (poza jednym odcinkiem 1-2km z trylinki, ale nauczyłem się go omijać inna drogą). Na asfalcie i wale wiało, więc baranek mi się przydał, żeby się schować. Nawet myślałem, żeby zrobić fotki tych nawierzchni i wrzucić na forum jako przykłady, ale szkoda było mi się co chwila zatrzymywać i tracić flow ? O Białołęce się nie wypowiem, bo nie znam. Ale bruk na Nowoursynowskiej (na stravie ten segment nazywa się PRS-RBX :)) to rzeczywiście masochizm bez amora. PS. Znalazłem fotki z innej wyprawy sprzed tygodnia. Najpierw 15 km wzdłuż Puławskiej (cały czas dolny chwyt, bardzo wiało), potem Chojnowski Park Krajobrazowy. Wyszło mniej więcej 40% asfaltu, 60% innego lekkiego terenu.
-
Nie no, tu się zgadzam, po nierównościach większych niż stara kostka brukowa, betonowe płyty, ubita ścieżka leśna/polna to żadnym rowerem bez amortyzacji na dłuższą metę nieprzyjemnie się jeździ. Pomysł trasy testowej jak najbardziej na plus ?
-
Ja osobiście gravela z przednią amortyzacją też nie do końca widzę. Gravel to fajny rower na mieszane trasy po równym i nierównym asfalcie/kostce brukowej oraz na lekkie drogi szutrowe i ścieżki leśne lub polne, czyli tam gdzie wystarczy amortyzacja z opony powiedzmy 40mm. W terenie cięższym niż ten więcej sensu zaczyna mieć już mtb. Choć jeśli ktoś chciałby mieć rower koniecznie z barankiem w teren to taki amor miałby sens. Tylko trzeba mieć świadomość, że zabiłby sporą część zrywności gravela na asfaltach. No i jeśli już przedni amor, to koniecznie ze zdalną blokadą, żeby można było na szybko się przełączać między trybem sztywnym i terenowym.
-
Taka ciekawostka. Dla mnie osobiście bez sensu, ale komuś może podejdzie... https://www.specialized.com/pl/pl/diverge-str PS. Korekta tytułu - pierwszy full jednej z czołowych marek ?
-
Może jakieś terenowe buggy? ?
-
O grawelowych mistrzostwach PL już rozmawialiśmy w innym wątku, tam była trasa ponoć bardziej pod mtb niż grawele ? Hummer H1 o ile się orientuję był bardzo dzielny w terenie, dlatego porównałem go do mtb. Z tymi WRC chodziło mi o to, że na trasie 50% asfalt 50% lekkie szutry gravel wygra z mtb, a WRC wygra z Hummerem. Natomiast jeśli mamy cięższy teren to WRC może w ogóle nie przejechać, albo bardzo powoli. Gravel przejedzie, ale bardzo dużo straci do MTB. No, a z drugiej strony jeśli przyjąć, że MTB HT to WRC to czym miałby być gravel? Czymś szybszym na asfalcie i lekkim szutrze, ale o wiele mniej terenowym. Tylko nie wiem czy takie coś istnieje (nie siedzę za bardzo w motoryzacji :D). A może MTB to jakiś samochód typu rajd Paryż-Dakar, które pomykają przez pustynię, a grawel to WRC, szybszy na asfalt czy szuter, ale mniej terenowy? ? Cross w terenie jest dzielniejszy niż gravel, stąd porównanie do RAVki ?
-
Trochę ostatnio na forum posucha z tematami, więc zakładam wątek z przymrużeniem oka. Jakie typy rowerów byście przyrównali do samochodów i dlaczego? Ja to widzę tak: szosa - Formuła 1, jakieś Lamborghini. Super szybki na równym asfalcie, nie nadaje się na inne nawierzchnie gravel - samochód rajdowy WRC - całkiem szybki na asfalcie, najszybszy w umiarkowanym i równym terenie (szutry) mtb - Hammer 1 - bardzo dzielny w terenie cross - Toyota RAV 4 - wygodny, rekreacyjny samochód z niezłą dzielnością terenową (4x4) trekking - camper ? Albo jakiś pojemny SUV mieszczuch - Mini Cooper, BMW i3- liczy się styl i praktyczność w mieście
-
Dzięki za polecenie ? Masz może plik/i GPX? Załądowałbym sobie do Komoota ?
-
@jajacek pociągnę trochę temat geometrii Speca Roubaix. Zajrzałem na stronę producenta (https://www.specialized.com/pl/pl/roubaix-comp--shimano-ultegra-di2/p/170243?color=260621-170243),z której wynika, że rozmiar 56 tego modelu ma Stack/Reach = 1.59, a więc tyle co Merida Silex S, która przecież jest uznawana za skrajnie komfortowego gravela (kosztem aerodynamiki). Idąc dalej, Roubaix w rozmiarze 58 ma ratio 1.61 (Silex w odpowiadającym rozmiarze 1.56)!!! https://geometrygeeks.bike/compare/merida-silex-400-2021-47,merida-silex-400-2021-50,specialized-roubaix-comp-2020-56,specialized-roubaix-comp-2020-58/ Wychodzi na to, że Roubaix jest bardziej komfortowy, a mnie aero niż jeden z najbardziej nastawionych na komfort graveli na rynku. Jak to możliwe, że Spec tak bardzo zmienił charakterystykę tego modelu, że z 1.48 w 2012 zrobiło się 1.61 w 2020? Jesteś w stanie rozwinąć ten temat?
-
Niech się dobrze sprawuje :)