Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    13 983
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. Bardzo przyzwoite wyniki. Ja jeśli chodzi o samotną jazdę na szosie to miałem kilka celów które próbowałem osiągnąć. Długo walczyłem żeby przejechać 100 km w 3h i się udało czyli ok, 33,3 km/h. Raz przejechałem na trekkingu z lemondką 160 km ze średnią 30,5. Nie jestem specjalnym fanem jazdy długodystansowej ale raz postanowiłem przejechać 200km. Wyszło 209 ze średnią 25. Ale po 170 miałem serdecznie dosyć i dalszych rekordów dystansowych nie planuję. Aczkolwiek są dwie pętle których nigdy nie zrobiłem a mnie kręcą. Dookoła Tatr czyli ok. 200 km i Otztaler Marathon, 238km 5500 m przewyższenia. Gdyby udało mi się schudnąć jeszcze 10kg to może bym spróbował. W grupie udało mi się przejechać ok. 50 km ze średnią ciut ponad 40 km. Na finiszu z grupy kiedyś lekko pod górkę wyciągnąłem 59 km/h. Na zjeździe 82 km/h i więcej nie planuję. Staram się już 75 nie przekraczać. W górach nigdy nie byłem za mocny ale kiedyś udało mi się przejechać 100km z podjazdem pod Przehybę po środku ze średnia ponad 25.
  2. A ile ta kaseta Sunrace kosztuje? Może mógłbym u siebie spróbować. Mam właśnie XT 2x10.
  3. Do części wypowiedzi się nie odniosę bo nie widzę sensu. Każdy ma prawo do swojej opinii. Uważam że nie kupi się przyzwoitego, nowego roweru za ok. 2 tys zł. Za ok 3 tys można taki rower kupić. Najczęściej w przedziale 3-3,5 tys. Sądzę że różnica w postrzeganiu tego jaki rower jest do czego potrzebny zależy od tego w jakich warunkach i z kim się jeździ. Ja prawie nigdy nie jeżdżę sam. Najczęściej jeżdżę z grupą ludzi którzy nie jeżdżą rekreacyjnie tylko ostro napierają. Żeby się z nimi utrzymać trzeba jechać w ostrym tempie przez wiele kilometrów. Znacznie łatwiej jest to robić na rowerze lekkim, z dobrym amortyzatorem dającym dobrą przyczepność, na dobrych oponach i na dobrym osprzęcie. Oczywiście że można próbować na sztywnym rowerze sprzed 20 lat lub tanim rowerze słabo wyposażonym. Tylko po co? Pieniądze zarabia się po to żeby je wydawać i IMHO inwestycja w dobry rower którym jazda sprawia przyjemność jest dobrą inwestycją. Są ludzie którzy nie biorą udziału w zawodach ale chcą mieć lekkie rowery. Wczoraj jechałem z dziewczyną która pracuje jako urzędniczka i ma karbona na pełnym XT i Rockshoxie SID za 10 tys zł. Spytałem ją po co jej taki rower skoro się nie ściga. Odparła że głównie jeździ z facetami i w kółko był problem że za nimi nie nadążała. Dopiero na takim rowerze jest w stanie nadążyć i jest z niego mega zadowolona. Szczególnie w górach. Druga koleżanka dla której szukam właśnie roweru ma całkiem fajnego Kellysa na damskiej ramie. Ale jest to ciężki rower ok. 14kg i mimo że jest to młoda i wytrenowana dziewczyna to jak faceci wrzucą ostre tempo to też odstaje. Trochę mniej po płaskim, dużo bardziej po górach bo tam kilogramy że tak powiem ważą podwójnie. Mam kilka rowerów, każdy do innych zastosowań i jestem z tego bardzo zadowolony. Mój syn ma trzy rowery. Jeden taniutki do dojazdów do szkoły, którego nie strach pod nią zostawić. Drugi do treningów i wyścigów MTB, trzeci do treningów i wyścigów szosowych. Każdy ma inne potrzeby i inne zasoby finansowe. Nikogo nie zmuszam żeby podzielał moje poglądy i namawiam żebyś nie zmuszał innych do podzielania Twoich.
  4. Wynika z tego że chyba nie obsłuży więcej niż 36 zębów bo nie ma wystarczająco długiego wózka przerzutki. Pojemność liczy się tak. Przykład korba 38x24, kaseta 11-40 38-24=14 40-11=29 14+29=43 Więc pojemnościowo przerzutka powinna obsłużyć taki zakres. przy 38x22 mogłoby już zabraknąć lub być na styk w najbardziej skrajnych przełożeniach. Co do zwiększania zdolności przerzutki do obsługi większej ilości zębów można kupić adapter haka przerzutki Wolf Tooth. Mam taki do szosy ale jeszcze nie montowałem. Jest też wersja MTB. Dystrybutorem w Polsce jest firma Pogo Bikes.
  5. http://www.genesis-bikes.pl/bikes/mountainbikes/impact-80_p4588?newCat=4331&psortNew=desc&noPrice= Ten był niedawno na wyprzedaży w Intersporcie za ok. 3500 albo niżej bo jeszcze chyba w cenie dawali bon na kilkaset złotych.
  6. http://allegro.pl/rower-cube-attention-sl-29-rozm-19-2016-wyprzedaz-i6462918453.html Z tym że nie Twój rozmiar. Ale kierunek poszukiwania dobry.
  7. Head jest bardzo poważną i bardzo bogatą firmą produkującą sprzęt sportowy. Ja znam Heada głownie z tenisa bo jest to czołowa firma jeśli chodzi o rakiety, buty i odzież. Nie wiedziałem nawet że robią rowery. Z pewnością nie sami tylko ktos robi dla nich. Tak na oko rama tego Heada wygląda nowocześnie i ładnie. Amortyzator nie powala ale kto wie, może będzie wystarczający. A jak nie to zawsze można z czasem zmienić. Co się rzadko zmienia to manetki, które są szalenie istotne i przerzutki. A te rower ten ma przyzwoite. Napęd czyli korbę, łańcuch i kasetę zmienia się co jakiś czas bo są to elementy eksploatacyjne. Nie jest to zły wybór. Ma ręce i nogi. Chociaż za niewiele więcej, chłopaki z tego forum znajdowali bardzo fajne rowery za ok. 3 tysiące. Jak przewertujesz wątki to znajdziesz. To chyba dotyczyło któregoś modelu Cube. Radzę się wczytać.
  8. Fact Sheet of Shimano Deore XT RD-M781-SGS Shadow Rear Derailleur long - black Product Name: Shimano Deore XT RD-M781-SGS Shadow Rear Derailleur long - black Manufacturer: Shimano Parts Item Code: SHI134541 Material: aluminium Weight: approx. 237 gram Cage length: long Largest sprocket: 36 teeth Overall capacity: 43 teeth Smallest sprocket: 11 teeth Highest difference of chain wheel: 18 teeth Included in delivery: Deore XT RD-M781-SGSL Shadow rear derailleur long
  9. Na MTB się za bardzo nie znam. Może jestem za stary, może nie mam nogi albo co. Ale jak się przesiadłem z roweru 14 kg z kiepskim osprzętem i podłym amorem sprężynowym na 11kg na wyścigowej ramie, dobrym amorze powietrznym i dobrym osprzęcie to zaczynam nadążać za dużo młodszymi chłopakami którzy ścigają się w maratonach. Więc nie mówcie mi że dobry rower nie ma znaczenia. Ma i to ogromne. Jak raz wziąłem na testy wyścigowego, karbonowego Speca ważącego poniżej 10kg, to mój syn który się ściga w MTB i na co dzień mnie urywa jak chce, błagał mnie o litość bo nie był w stanie nadążyć. A w kwestii używki to ma rower który waży 10,5kg na ramie alu, używkę, kupioną za 2 tys zł, na bardzo dobrym amorze. Napęd oczywiście trzeba było wymienić. Zdecydowanie było warto kupić taki rower niż jakiegoś nowego MTB-ka ważącego 14kg na podłym amorze i osprzęcie. Wyrzucone pieniądze. Chyba że ktoś na nim wkoło parku chce się przejechać.
  10. Wątpię że Twoja przerzutka obsłuży 40 zębów. Sądzę że albo będziesz musiał kupić przerzutkę która ma większą pojemność albo adapter haka przerzutki. O kasecie Sunrace gdzieś już słyszałem.
  11. Miałem korbę 36-22 SRAMa w swoim Specu 29-erze. Ponieważ była podła i ciągle skrzypiało w niej i w suporcie zmieniłem za namową serwisu na SLX. Chciałem zostać na 36x22 ale nie było więc kupiłem co mieli czyli 38x24. Kaseta oczywiście 11-36. Ponieważ mieszkam na Mazowszu takiego przełożenia jak 38x11 nie przypominam sobie żebym potrzebował w moich okolicach. W ogóle na Mazowszu wyjątkowo rzadko zdarza mi się zrzucać na mniejszy blat. Natomiast niedawno byłem w Kotlinie Kłodzkiej i jechałem pod Czarną Górę z długiem odcinkiem 16%. Wjechałem na 24x36 ale przyznaję że czasem jak bym miał to wrzuciłbym 22x36 więc rozumiem potrzebę posiadania np. 38x22. Na zjeździe owszem 38x11 wrzucałem ale do jazdy w terenie zostałbym chętnie na 36x22 wtedy większość jechałbym z dużego blatu bez potrzeby zrzucania na mały. Ale chyba w korbie SLX można zmienić mały blat 24 na 22. Jeśli chodzi o kasetę i łańcuch to jeżdżę na XT. Kaseta SLX kosztuje 150-160 a XT 180-190. Mała różnica. Ja dokładam.
  12. Wczoraj jeździłem ze znajomymi po Mazowieckim Parku Krajobrazowym. Na razie najfajniejsze off-roady po jakich jeździłem koło Warszawy. Dojechaliśmy pociągiem do Międzylesia a stamtąd wjechaliśmy w las i jechaliśmy czarnym szlakiem oznaczonym jako droga MTB. Trochę piachów ale mniej niż w Kampinosie. Fajne single, góra-dół. Super. Potem przerzuciliśmy się na trudny, bardzo techniczny singletrack wzdłuż Świdra. Piękna droga ale trzeba uważać. Raz tak przywaliłem głową w pochylone drzewo że aż zobaczyłem gwiazdy. Kask wytrzymał. No i raz zaliczyłem glebę zaczepiając o drzewo kierownicą na zakręcie. Ale bez obrażeń. Niestety Garmin mi coś wczoraj strajkował i nie mam śladu. Ale poproszę od kolegi. Koniecznie musisz pojechać bo absolutnie super trasa. No i jak ktoś ma ochotę to się można w Swidrze wykąpać. Woda płytka i czyściutka, mnóstwo plaż po drodze.
  13. Miałem właśnie dzisiaj przyjemność rozmawiać z koleżanką która objechała te wszystkie trasy pod Smrekeim. Mówiła że Czesi zrobili tam ponad 60 km tras i bardzo zachwalała. Co do roweru to w tym budżecie będzie ciężko znaleźć coś nowego. Ale do jazdy po takich terenach chciałbym mieć jednak rower z porządnym amortyzatorem czyli powietrznym. Ten akurat model z Allegro jest bardzo cieniutki. W górach wolałabym mieć coś lekkiego na porządnym osprzęcie. Czyli zostają używki. Porządny używany rower za ok. 2-2,5 tys zł może ważyć ok. 11 kg. Ten z linku to jakbyś wiózł kotwice a nie rower.
  14. Spartacus to znany przebój Allegro. Jest to absolutne minimum na którym da się jeździć. Przyzwoity rower to nie jest ale jak się nie ma budżetu na lepszy to dobre i to. Taniutka chińska rama, Rozsądny osprzęt Alivio. Na początek wystarczy. Było tu wielu na tym forum, którzy byli z niego całkiem zadowoleni. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Dla kogoś kto miał lepsze rowery ten będzie kiepski. Dla kogoś kto miał marketowe to ten może być wyśmienity.
  15. Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Dziś byłem na świetnej wycieczce po Mazowieckim Parku Krajobrazowym z grupą znajomych. Trasa dosyć techniczna, kręta, singletracki w lesie i wzdłuż meandrującej rzeki. Parę dziewczyn, kilku chłopaków. Część to kompletni amatorzy jeżdżący wyłącznie rekreacyjnie, część ludzie startujący w maratonach MTB. Ogólnie dosyć mocna grupa. Zwykle wycieczki z nimi są w mocnym tempie i na dystansie ok. 100 km. Trzech chłopaków na fullach, jedna dziewczyna na Cube wyścigowym full carbon na XT (nie ściga się w maratonach), jedna na MTB Kellys po upgradzie do Deore, jedna na Meridzie po upgradzie do SLX/XT, dwóch chłopaków na Kellys po upgradzie do Rockshox i XT. Tendencja jest zawsze taka sama. Prędzej czy później wszyscy szukają roweru lekkiego, wyposażonego w minimum Deore ale chętniej SLX lub XT. Ponieważ żal jest starego roweru ludzie robią upgrade do nowych komponentów. Ale nadal zostają z kiepską ramą. Jestem zdania że należy od razu kupić taki rower jaki rzeczywiście chcemy mieć. Dwóch z jadących wymieniało już pęknięta ramy Krossa. Półśrodki nie mają sensu. Dobry rower to inwestycja na lata. W rowerze MTB ze względu na jazda głównie w terenie musisz mieć dobrą ramę i lepszy osprzęt. Minimum Deore ale ogólnie opinia jest zgodna że najlepiej mix SLX/XT. Jazda w terenie jest bardzo wymagająca i dopiero SLX i XT są w stanie wytrzymać długo jej trudy. Chociaż samo Deore jest coraz lepsze. W crossie wyższe grupy takie jak XT czy XTR nie są potrzebne. Mix Deore i SLX jest w pełni wystarczający. Lazaro to taki rower do jazdy rekreacyjnej. Do sklepu po zakupy, do pobliskiego lasku na 30 km, do miasta. Wolałbym już dołożyć i mieć porządny rower. Ale te które podlinkowałeś mają bardzo dobry osprzęt ale kiepski amor bez blokady w manetce. Wolałbym trochę gorszy osprzęt, na poziomie Deore ale lepszy amor. Akurat dwa sklepy które podałeś znam. W Olimpii z Bydgoszczy kupowałem synowi rolki a ten sklep motocyklowy jest jednym z nielicznych w którym na górze, w części rowerowej, mają wszystkie komponenty Shimano z najwyższej półki od ręki. Kupuję tam kasety i łańcuchy. Kupiłem też korbę SLX. Ten cross Bicycles wygląda całkiem nieźle.
  16. Na fotce drugiego roweru blokada skoku jest wyłącznie na goleni a nie na kierownicy. Jak podrzucisz linki to się oceni. Dawaj :)
  17. Przeczytaj: https://roweroweporady.pl/f/topic/1305-cross-vs-mtb/?do=findComment&comment=10243 Z tych co podałeś pierwszy ma dobry osprzęt ale kiepski amor. Natomiast do zastosowań które podałeś będzie w pełni wystarczający. Ten drugi ma trochę gorszy osprzęt ale ze względu na brak blokady skoku amora w manetce bym go nie kupił.
  18. Zależy jaki rower. Domyślam się że MTB. Bo na szosie 1000km to żaden przebieg. Nie wiem na co wymieniasz ale generalna opinia jest taka że najlepszy stosunek jakości do ceny ma korba SLX. Jeśli niedawno wymieniałeś łańcuch to nie musisz go wymieniać przy wymianie korby. Łatwo ocenić czy nowa korba przyjmie stary łańcuch. Jak nie będzie przeskakiwać to będzie ok.
  19. Rower oprócz amora całkiem fajny. Amor niestety podły. Zwykła sprężyna stalowa. Amor kosztuje w zakupie koło 200 zł. Po wymianie na jakiś olejowo-sprężynowy za 400-500 zł byłby to całkiem fajny rower. Ale wymiana amora go znacznie podraża.
  20. Pytanie czy bike fitterzy się zgadzają czy nie? Chyba raczej tak bo na zagranicznych forach ten kalkulator ma bardzo dobre opinie. U nas wszyscy krytykują wszystko i wszystkich więc opiniami w polskim necie zupełnie się nie interesuję. Mój kolega którzy ma 180 wzrostu i nogę 85 jeździ na ramie 56 na szosie i 19 cali na mtb. Kiedyś na wyjeździe przywieżli mu rower 21 cali i był za duży. Ale Kross ma gdzieniegdzie kompletnie niestandardową rozmiarówkę. Wygląda że przy długiej nodze rower będzie dobry na wysokość. A czy na długość? Wygląda że też.
  21. Pomierz się tu: http://www.competitivecyclist.com/Store/catalog/fitCalculatorBike.jsp
  22. Niespecjalnie się znam na zaplataniu kół ale szprychy cieniowane są raczej po żeby były bardziej aero czyli na szosę. W terenie nie ma to specjalnego znaczenia bo tam się nie osiąga prędkości aero. Ja bym kupił wytrzymałe szprychy okrągłe 2mm. Gotowe koła na szosę mam ze szprychami aero ale wszystkie koła do mtb przyszły z okrągłymi szprychami. Koło musi zaplatać specjalista od kół a nie byle kto kto myśli że to łatwizna. Koledze tak zapletli koło szosowe że szybko zgubił 5 szprych. Waga gościa 100. Jedyna szprycha jaka mi strzeliła to cieniowana szprycha w kołach DT Swiss po wjechaniu w dziurę.
  23. Miło słyszeć że jesteś zadowolony z zakupu. Ja chyba też znalazłem w końcu sposób na wagę i też -10. Jeszcze 8 i wrócę do wagi z czasów nastolatka :). Pozdrawiam
  24. Czy mógłbyś w wolnej chwili wyznaczyć lub opublikować ślad trasy którą uważasz za bardzo ciekawą do przejechania w swoich okolicach? Takie jakieś 40 do 80 km? Ja planuję zrobić to samo z Kampinosem. Chcę znaleźć jakieś trasy gdzie jest ładnie, najlepiej cały czas góra-dół, w miarę bez piachów, błota i kamieni.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...