-
Postów
13 987 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez jajacek
-
Ja kupiłem Tribana 520 mojemu młodemu na wyprzedaży posezonowej za 1500 (ale mały rozmiar 48 na kołach 650B), pojeździł jeden sezon, włożyłem jeszcze stówę w wymianę tarczy na zgodną z przepisami PZKol i sprzedałem za 1300. Strata 300. Wypożyczenie szosówki na rok raczej kosztowało by mnie więcej więc nie miałem krzywdy.
-
Coś w tym może jest. Parę dni temu pojawiła się w Warszawie mgła. Juz w nocy zacząłem nic z tego ni z owego kaszleć. Z netu wyczytałem że to nie mgła tylko smog. Przechaliśmy tego dnia ok. 50 km. Po jeździe mnie męczyło i następnego dnia też. W sobotę wyszło słońce, "mgła" zniknęła i mój kaszel też. Więc wygląda na to że było to faktycznie wysokie zanieczysczenie powietrza.
-
Patrze, patrzę i nie skumałem o co chodzi. Teraz rozumiem że o rękawki. Rękawki bardzo przydatna część garderoby rowerowej. Zimą używam ich tak gdzieś do +5 jak mam w planie jechać z moimi kumplami, nazywanymi Cyborgami, którzy grzeją tak że jadąc za nimi ledwo utrzymuję się z wywalonym na wierzch jęzorem. Mam wtedy założone rękawki, oddychającą koszulkę termiczną z długim rękawem Brubeck, oddychającą bluzę kolarską z długim rękawem i trzema kieszeniami oraz kamizelkę kolarską bez rękawów z windstopperem z przodu. Bliżej zera zakładam już ciepłą kurtkę z membraną z przodu i polarem z tyłu. Mam trzy pary różnych rękawków na różne okazje. Cienkie Rogelli z lekkim ociepleniem na wiosnę/jesień, grube Biemme z ciepłym ociepleniem i Specialized takie średnie. Ocieplaczy na kolana nigdy nie stosowałem. Kiedyś jeździłem w długi spodniach. Teraz większość zimy jeżdżę w nogawkach. Gdzieś do +5 w lekko ocieplanych Rogelli a bliżej zera Rogelli, które mają softshell z przodu i ocieplenie z tyłu. Jak duże minusy to dopiero wtedy zakładam długie spodnie Biemme z membraną A-Tex.
-
Jestem obecnie trochę nieczasowy żeby doradzać konkretne modele. Jeżdżąc po górach chciałbym mieć dobry amor powietrzny, Rockshox lub Fox jeśli chciałbym dobrą amortyzację która jednak coś kosztuje w serwisowaniu lub Rockshoxa sprężynowego typu TK Coil jeśli nie chciałbym wydawać na serwis amora. Osprzęt nie gorszy niż Deore i raczej z Shimano a nie ze SRAM. Koniecznie z tylną przerzutką ze sprzęgłem i rozsądne hamulce, raczej Shimano. Przeszukaj trochę wątków gdzie ludzie szukali rower MTB w przedziale 3000-4000. Z pewnością coś wyczaisz. Potem podlinkuj do oceny.,
-
I ja również zastanawiam się nad fullem. Przez ostatnie trzy dni jeździłem na takim: https://www.specialized.com/pl/pl/men/bikes/mountain/cross-country/epic-fsr-expert-carbon-world-cup/115587 Wspaniała maszyna, wielka frajda z jazdy. Tylko ta cena...
-
Ze względów ekonomicznych producenci wkładają dla bajeru dużo lepszą przerzutkę na tył i kiepskie manetki do przodu. A kultura pracy zależy w dużo większym stopniu od manetek niż od przerzutki. Ja już raczej poniżej Deore bym nie schodził do częstszego użytkowania. Ale na prawie pełnym Deore nowego roweru za 1800 zł nie kupisz.
-
Jakie opony szosowe do 150 złotych?
jajacek odpowiedział(a) na Artur11 temat w Części i akcesoria rowerowe
Najpopularniejsze opony szosowe: Continental Grand Prix 4000S II (wyścig/trening) Michelin Pro 4 (wyścig) Michelin Pro 4 Endurance (dawniej Krylion Carbon) (trening) Specialized S-Works Pro Turbo (wyścig/trening), na tych się ścigam Specialized Roubaix Pro (trening), na tych trenuję Schwalbe One (wyścig) Schwalbe Durano (trening) Schwalbe Ultremo (trening) -
Giant defy advanced 1 z 2016 roku czy defy advanced 2 HD?
jajacek odpowiedział(a) na amator30 temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Jeśli chodzi o markę to Giant stawiam wyżej niż Cube. Ale ja uważam że marka marką ale rower jest pod człowieka i najważniejsze żeby był dopasowany. Moj syn jeżdzi na rowerze Antkowiak i nie chce zamienić go na nic innego mimo że marka żadna. Ale jemu idealnie pasuje. Tak czy siak warto się chociaż przymierzyć. -
Wszystko jest chyba na ich stronie. Jeden z najlepszych klubów kolarskich w Polsce jeśłi chodzi o młodzież. Natomiast jesli chodzi o połączenie nauki i sportu to jak mi wiadomo nauka jest tam na bardzo niskim poziomie. Ale kolarstwo na wysokim. Coś za coś.
-
Orbea to bardzo dobra, hiszpańska firma. Bodajże jedyna z czołowych firm która projektuje i składa rowery w UE. Firma znana głównie z rowerów szosowych. Mój kolega z którym jeździłem po Alpach jeździ na takowym. Te z linku to taki sensowyny hardtail na jednym z tańszych powietrznych amorów RS i miksie osprzętu Deore ale z kiepskimi hamulcami i korbą. Jeśli miałby byc za cenę katalogową to jest jej niewarty. Za ok. 3000 jest ok.
-
Giant defy advanced 1 z 2016 roku czy defy advanced 2 HD?
jajacek odpowiedział(a) na amator30 temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Tak patrzę i nie wiem co tym myśleć. Z doświadczenia ostatnich paru lat można po sezonie kupić za ok. 7000-7500 zł dobry rower karbonowy na Ultegrze. Tu mamy rower na 105 i hydraulicznych hamulcach. Niewątpliwie jest to rower na lata ale nadal kolega amator30 nie napisał jak i gdzie go zamierza użytkować. Tak czy siak jest to sporo pieniędzy więc nie kupiłbym go w ciemno bez testowania. A alternatywy oczywiście jakieś są. Co do sztywnych osi w systemie through axle. Wczoraj byłem zmuszony wymienić dętkę w fullu, który testuję. Zajęło mi to kupę czasu. Ale muszę przyznać że z drugiej strony koło ustawiło się od razu bardzo dobrze jeśli chodzi o klocki hamulcowe i nie było potrzby poprawiania zacisku. Więc rozwiązanie to ma wady i zalety. A czy rower jest wart 7600? to są trudne pytania. Full którego testuję ma cenę katalogową ponad 20 tys zł. Po obniżce mogę go kupić za jakieś 17000. Czy jest to dobry deal? Może i jest ale nie dla mnie bo go za cholerę za tyle nie kupię. Ale jeśli Tobie się podoba to why not? To są Twoje pieniądze a nie nasze i Tobie w kieszeni ich liczyć nie będziemy :) -
pytanie o kurtke i rekawice na zime
jajacek odpowiedział(a) na seba1121 temat w Odzież rowerowa i kaski
Mam od wielu lat dwie pary spodenek na szelkach tej firmy, Koszulkę letnią z krótkim rękawem, dwie ocieplane koszulki z długim rękawem, cienki windstopper, gruby windstopper i kamizelkę. Były to bardzo przyzwoite produkty, znacznie lepsze niż te które mam od Rogelli, Nike, Adidas czy Reebok. I bynajmniej nie jest to żart. Koszulki są wykonane z dobrej jakośći materiału, napisy z nich nie złaziły, membrany były porządne i przez parę lat nie śmierdziały po jednej jeździe. Oczywiście po dziesiątkań prań straciły świeżość i właściwości. Minusem były kiepskiej jakości wkładki w spodenkach ale są to produkty sprzed paru dobrych lat kiedy wkładki żelowe nie były powszechne. Ale też cena była bardzo niska, typu 135 zł za bluzę z membraną. Oceniam że polskie firmy, a jest ich kilka, szyją znacznie lepsze ciuchy niż światowi potentaci idący w masówkę. Nike, Adidas czy Reebok szyją jakąś tragedię. Koszulki śmierdzą po jednym użyciu a po paru praniach śmierdzą wręcz przed założeniem. Więc BCM Nowatex jak najbardziej. Mój kciuk w górę dla tej firmy. -
Giant defy advanced 1 z 2016 roku czy defy advanced 2 HD?
jajacek odpowiedział(a) na amator30 temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Trochę ciężko mi tu doradzić. Advanced 3 jest fajnym rowerem. Rama ta sama w różnych modelach więc nie ma tu różnic. Osprzęt Shimano Tiagra 4700 jest dobrym osprzętem. Ale jest to jednak osprzęt 10-rzędowy z którego nie ma taniej drogi upgrade'u do najpopularniejszego obecnie 11-rzędowego. Dla przeciętnego amatora nie ma to dużego znaczenia bo na jednym i drugim jeździ się komfortowo. Taki rower, jak dla mnie, nie służy do ścigania, tylko do komfortowego, szybkiego pokonywania dłuższych dystansów. Nie wiem jakie są Twoje doświadczenia rowerowe i cele jakie ten rower ma spełniać. Jeśli ma to być pierwsza szosówka to nie przesadzał bym z inwestowaniem i zapewne kupił Advanced 3. Ja mam trochę podobny rower, Specialied Roubaix. Jest to mój podstawowy rower szosowy na którym jeżdżę na treningi z kolegami i wyjazdy w góry. Mam go zmontowanego na osprzęcie Campagnolo Centaur 10-rzędowym. Natomiast na ustawki szosowe, z grupą gdzie cały czas idzie ogień, skoki i szarpania ten rower się nie nadaje. Dlatego zmontowałem już inny, Specialized Tarmac. Sztywniejszy, na kołach aero i na 11-rzędowej grupie Campagnolo Centaur. Natomiast w w kwestii komfortu taki rower wyścigowy jest dużo mniej komfortowy i po 100 km na nim kręgosłup to mocno odczuwa i z ulgą się zsiada z roweru podczas gdy po 100 km na Roubaix mogę spokojnie jeszcze kręcić kolejne 50 km. -
Giant defy advanced 1 z 2016 roku czy defy advanced 2 HD?
jajacek odpowiedział(a) na amator30 temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Na forum wszyscy na ty. W normalnej rozmiarówce miałbyś rozmiar L. Ale Giant jest znany z niestandardowych rozmiarówek. Więc pewnie tzw. M/L. Trzeba się pomierzyć na Competitve Cyclist Fit Calculator i odnieść to do geometrii Gianta -
Giant defy advanced 1 z 2016 roku czy defy advanced 2 HD?
jajacek odpowiedział(a) na amator30 temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Zdecydowanie kupiłbym Defy Advanced 1 z 2016. Jest tańszy, ma lepszy osprzęt, natomiast ma innego typu hamulce i mocowania kół. Na 2017 masz hamulce hydrauliczne. Na 2016 Spyre mechaniczne, uważane za najlepsze mechaniki na rynku. Osobiście ze względów bezpieczęństwa i tańszej i bezproblemowej eksploatacji wolę tarczówki mechaniczne. Owszem, nie hamują tak dobrze jak hydrauliczne i nie mają takiej modulacji ale za to są banalnie proste w serwisowaniu i ich serwis kosztuje grosze, nic nie cieknie jak to jest często w hydraulikach i nie wyją. No i najważniejsze: zawsze działają. A w hydraulicznych były przypadki przegrzania płynu na długich zjazdach i nagle przestawały działać w ogóle. Dla mnie tarczówki hydrauliczne w MTB tak ale na szosie nie. No i druga sprawa na 2017 masz sztywne osie 12x100 i 12x142mm. Oznacza to że dzięki temu koła są rzekomo sztywniejsze. Ja tam wolę w tym rowerze mniej sztywne bo jest to rower długodystansowy nastawiony na komfort i ta rzekoma sztywność jest że tak powiem na wafla. A pierniczenie z odkręcaniem koła przy wymianie dętki jest niewarte tej rzekomej sztywności. Więc wybieram normalne szybkozamykacze 9mm z roku 2016. Bardzo mi się ten rower podoba. Brać póki jest do wzięcia. A off topic powiem że mam w swoim MTB hamulce hydrauliczne Shimano XT. Mam już trzecie klocki, wymienione przewody hamulcowe na nowe. Zajmował się już nimi trzeci serwis i jak wyły tak wyją. I to nie troszkę tylko tak okrutnie że płoszą wszelką zwierzynę w lesie. Więc po raz kolejny twierdzę że jest to niedopracowane, gówniane rozwiązanie. -
Najlżejszy rower mtb/cross za 3000-4000 zł
jajacek odpowiedział(a) na Zenek temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Mam wrażenie że ludzie głupi nie są i gdyby coś było tańsze i lepsze to by nie kupowali gorszego i droższego. Nie mam wystarczająco doświadczenia jeśli chodzi o MTB żeby porównywać Raidona do RS XC Solo Air tym bardziej zę na nich nie jeździłem. Ponieważ unikam czytania polskich forów mtb, gdyż duża część wypowiadających się to idioci, bazuję na opinii z uznanych for zagranicznych. A tam Raidon jest oceniany niezbyt wysoko. Jestem zdania że uznane produkty markowe najczęściej obronią się przed tanią chińszczyzną. Dziś właśnie czytałem wątek na FB, dotyczący połamanych, tanich, chińskich kół karbonowych. Niektórzy twierdzą że prawie niczym się nie różnią od markowych. Ale jak zwykle to prawie robi wielką różnicę. Jak wpadniesz w dziurę w jezdni przy 60 czy 80 km/h to chcesz być pewien że koła to wytrzymają a obręcze nie połamią się od uderzenia w dziurę czy też na zjazdach od przegrzania. I tak jest w markowych kołach. A w tanich chińczykach nie. A życie i zdrowie warte więcej od zaoszczędzonych paru złotych. Mam wrażenie że dotyczy to w jakimś stopniu Suntoura. Gdyby był dobry to byś widział dziesiątki ludzi jeżdżących na nim na maratonach MTB. A jednak widać w większości RS i Foxy. Niewątpliwie jest po temu przyczyna. -
Najlżejszy rower mtb/cross za 3000-4000 zł
jajacek odpowiedział(a) na Zenek temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Orkan 5 można znaleźć bez problemu poniżej 3000 i tyle uważam można dać. Ja w 10 sekund znalazłem za 2799. Bardzo dobry cross Radon Scart 7 kosztuje obecnie 600 Euro. Oba mają amor Suntour NCX D-RL, który w crossach jest jednym z najlepszych bo konkurencja nie jest specjalnie zainteresowana tym rynkiem. Jedynie Rockshox ma rzadko spotykanego konkurenta Paragon. Ale w crossie amor nie ma dużego znaczenia i nie potrzebuje wielkiej filozofii. Co innego w MTB. Amor do MTB pełni kluczową rolę jeśli chodzi o zawieszenie. Tu Suntour nie dorasta konkurencji do pięt. Najlepsze amory Suntoura zbliżone są do najgorszych i najtańszych Rockshoxa. Focus Black Forest, który zalinkowałeś ma amor Rockshox Reba, który jest jednym z najbardziej uznanych amorów do XC. W wersji RL, która występuje w tym rowerze kosztuje w detalu 2400 zł. Dla porównania Suntour Raidon kosztuje ok. 600 zł. Więc sama cena pokazuje jak dramatyczna jest przepaść miedzy tymi dwoma produktami. -
Najlżejszy rower mtb/cross za 3000-4000 zł
jajacek odpowiedział(a) na Zenek temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Nie dałbym 3400 za rower na amorze Suntour i osprzęcie Deore. Swego czasu, na początku jesieni, za 3500 można było kupić ze dwa modele na powietrznym Rockshoxie i SLX. -
Trochę was chłopaki nie rozumiem. Kupujecie rower fitness typu szosówka z prosta kierownicą do szybkiej jazdy po asfalcie a teraz ustawiacie mostek do góry i jeszcze rozważacie regulowany i mówicie że nie ma komfortu. To po co było kupować taki rower? Wiadomo było ze nie będzie na nim za wiele komfortu bo nie jest amortyzowany. Trzeba może było kupić crossa. Albo sprzedajcie i kupcie sobie amortyzowany albo załóżcie najszersze możliwe opony jakie tam wejdą i obniżcie ciśnienie do dopuszczalnego minimalnego przy którym nie dobija dętki. To jest tak samo jak z samochodem sportowym który ma twarde zawieszenie i kiepską amortyzacje bo ma jechać szybko a nie komfortowo. Jak ktoś chce komfortowy to kupuje vana.
-
Najlżejszy rower mtb/cross za 3000-4000 zł
jajacek odpowiedział(a) na Zenek temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Raczej mieć dwa. Zależy też od tego jak kto jeździ i w jakim terenie. Ja coraz więcej jeżdżę na MTB. Z wymagającymi partnerami, w coraz bardziej wymagającym terenie, bo nie lubię płaskiego. Nawet chodzi mi po głowie full. Crossa będę sprzedawał. Miałem nim jeździć na wyprawy z sakwami i zimą po asfalcie ale nie jestem tym już zainteresowany. Jestem w coraz lepszej formie więc kupiłem znowu szosę wyścigową i zamierzam wiosną wrócić do ścigania. Mam więc jedną szosę endurance (Spec Roubaix), jedną wyścigową (Spec Tarmac) i 29era (Spec Crave). Jeśli zacznę startować w maratonach MTB to być może będzie mi potrzebny karbonowy 29er typu Spec Stumpjumper. Natomiast muszę jeszcze potestować dwa fulle przez parę dni. Wyścigowego Speca Epica, którego testowałem przez godzinę i nie byłem zachwycony i Speca Cambera, takiego w środku pomiędzy wyścigowym a trailowym, którego też testowałem przez godzinę i który bardzo mi się podobał. Natomiast dwa rowery, szosowy i 29er są dla większości w pełni wystarczające na wszystkie nawierzchnie. -
Najlżejszy rower mtb/cross za 3000-4000 zł
jajacek odpowiedział(a) na Zenek temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Nie da się ukryć że nie każdemu szosa pasuje. Szosówka jest od tego żeby jeździć szybko i aerodynamicznie. A to oznacza bardzo pochyloną pozycją w celu redukcji oporów wiatru i maksymalną sztywność w celu ograniczenia utraty energii na wszystko poza ruchem do przodu. Taki rower jest dla większości osób niekomfortowy. Dlatego wymyślono rowery takie jak typu endurance czyli szosa z mniej agresywną pozycją i tłumieniem drgań. Nadal dla wielu będzie niekomfortowa ale dla wielu użytkowników po pewnym czasie będzie do przyjęcia. Jak ktoś jeździł na sztywnej szosie wyścigowej to na szosie typu endurance czuje się niemal jak na amortyzowanym góralu czy crossie. Dla tych dla których baranek jest nie do zaakceptowania i chcieliby jeszcze bardziej wyprostowaną pozycję jest fitness/hybrid. A dla tych co chcą mieć jeszcze więcej komfortu i móc zjechać na szutry czy utwardzone ścieżki leśne jest cross/trekking. Tych których stać na więcej niż jeden rower polecam kupić szosę i 29era. A dla tych co muszą mieć jeden rower do wszystkiego, najlepszym wyborem jest zwykle cross. -
Focus to jest markowa, bardzo porządna niemiecka firma do której mam zaufanie. Więc rama z pewnością jest porządna a to ważne. Ten amor ma wady i zalety. Wadami są waga ponieważ nie jest powietrzny tylko sprężynowy i nie daje się ustawić pod wagę i teren tak jak powietrzny. Natomiast ma istotną zaletę. Jest wielokrotnie tańszy w serwisie bo wymaga jedynie czyszczenia i ewentualnie uzupełnienia oleju raz na rok lub nawet rzadziej. Jeśli chodzi o wspomnianą wiotkość amora to nie sądzę. Takie amory zwykle prawie nie działają pod kimś lżejszym niż 80kg. Waga 13,7kg jest spora ale ogólnie rower mi się podoba. Ma rozsądny osprzęt, ramę, amor, napęd 2x10, niezłe opony. Niezły rower i tani w serwisowaniu.
-
Najlżejszy rower mtb/cross za 3000-4000 zł
jajacek odpowiedział(a) na Zenek temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Orkan 4 ma ten sam bardzo porządny amor crossowy co Orkan 5, Suntour NCX D-RL. Natomiast ma słaby osprzęt. Na asfalt się nada ale ja jestem zdania że jak ktoś chce regularnie jeździć wiele kilometrów to odpowiedni do tego osprzęt zaczyna się od grupy Deore. A takie absolutnie minimum to grupa Alivio. -
Najlżejszy rower mtb/cross za 3000-4000 zł
jajacek odpowiedział(a) na Zenek temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Brak blokady skoku z manetki na kierownicy i kiepskie hamulce. -
Najlżejszy rower mtb/cross za 3000-4000 zł
jajacek odpowiedział(a) na Zenek temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Tak, ten Orkan 5 miał dobre opinie. Pomierz się żeby dobrze dobrać rozmiar ramy. To jest kluczowe.