Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    12 947
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. Koła 29 dobre prawie dla każdego. Kolega 168 wzrostu się przesiadł na 29, jeździ już chyba rok i powiedział że nie ma opcji, nie wraca. Koleżanka 164 czy 166 wzrostu to samo. Oboje się ścigają w maratonach mtb.
  2. Może się mylę ale nie sądzę żeby kąt rury podsiodłowej miał wpływ na styl jazdy. Ten kąt wpływa na wirtualną długość górnej rury. Przesuwasz siodło odpowiednio tak żeby się znaleźć w optymalnym położeniu biomechanicznym. Kąt będzie ewentualnie IMO tylko zwiększał lub zmniejszał reach. Albo będziesz bardziej wyciągnięty jak w geo sportowej albo mniej jak w rekreacyjnej w Cube. Porównanie dla 17-17,5 cala: Cube Attention, kąt rury podsiodłowej 74, kąt główki ramy 70, górna rura horyzontalnie (wirtualna) 580 Kellys Gate, 71, 71,2, 600 Kross Level B 72,5, 70,5, 590 Trek Procaliber 72,5, 69,5, 599 Trek X-Caliber 72,5, 69,3, 598 Romet Mustang 29 74, 71, 585 Cube Analog 74,70, 580 Merida Big Nine 73,70, 590 Merida Big Nine Lite 73,5, 70, 605 Specialized Chisel (którego kupno rozważam) 74, 69,8, 594 Specialized Crave (mój. Cyborga i Arka z którymi jeżdżę) 74,71, 603 Specialized Epic HT (Foxa z którym jeżdżę) 73,5, 71, 593 Natomiast mówię Ci Krzysiek nie idź ta drogą, jak mówił klasyk. Nie kupuj 27,5. Zanim kupisz, przetestuj. A jak nie masz możliwość, weź flaszkę i przyjeżdżaj do mnie do Warszawy. Dam Ci okazję przetestować 27,5 i 29 :)
  3. Jak dla mnie to te testy w tunelach to o kant d potłuc. Żaden z nich nie symuluje warunków drogowych. Jak wsiadasz i czujesz że jest lepiej, to jest najlepszy test. Wśród klubów kolarskich, które mają środki na zakup rowerów dla juniorów, najpopularniejsze są Trek Emonda i Giant TCR Młody, który wygrał z moim młodym na Tour de Pologne w tym roku jechał na Giant Propel i kołach Zipp. Czy mój młody by wygrał jakby jechał na rowerze aero? Wątpię. Natomiast na wyścigu pod Orle Gniazdo, to kto wie. A tam miał 1kg cięższy rower. Różnica między ramą aero a nie aero nie może realnie wynosić 1.5-2km. Według napotkanych wyliczeń może dać ok. 15 wat. To jest jakieś 50 sekund na 40 km jeśli ktoś jedzie 40 km/h. To wychodzi jakieś 0.7 lepsza średnia przy tej prędkości a u niezłego amatora jadącego solo 32 km/h jakieś 0,5-0,6 km/h. Podobno najnowszy krzyk mody kolarskiej, wózek Ceramic Speed za 1500 zł plus ceramiczne łożyska suportu i sterowe dają w sumie czy ciut więcej niż 1,5 wata :)
  4. Kellys Gate 50 Alivio unikać, min Deore.
  5. W międzyczasie pojawiło mi się parę nowych doświadczeń. Mamy w domu Tarmac Comp Carbon na UDi2 na którym ściga się mój młody. Jeździłem chwilę na jego rowerze. Zmiana biegów oczywiście świetna. Samotrymowanie się przedniej przerzutki też. Młody mając okazję jeździć zarówno na rowerach na Ultegrze mechanicznej jak i na mojej mechanicznej Campie Chorus i mówi że nie ma porównania i na niczym innym niż Di2 nie chce jeździć. Natomiast przyznaje że Campa Chorus chodzi lepiej niż mechaniczna Ultegra Shimano i lepiej hamuje. Z mojego punktu widzenia klamki od Di2 są wygodniejsze niż od mechanicznych grup Shimano. Jak dla mnie są jednak mniej wygodne niż klamki Campy. Ponieważ kupiliśmy ten rower pod koniec zimy to jeździłem nim w rękawiczkach z długim palcem. Ze względu na małe przyciski, zmiana biegów w rękawiczkach jest utrudniona. Mieliśmy też, zarówno młody jak i jego kolega z klubu jeżdżący na Di2, kilka defektów. Obu im wjechano w tylną przerzutkę od tyłu. Spowodowało to wyrwanie kabla z gniazda. Taki kabel oczywiście na wyjeździe jest nie do dostania a nawet większość sklepów dobrych sklepów stacjonarnych nie ma go na stanie. Kabel nie jest drogi, kosztuje stówę. Ale trzeba kupić zapasowy i wozić ze sobą. Po tym jak młodemu wjechano w tylną przerzutkę nie zauważyliśmy że pewnie się trochę osłabił hak przerzutki. Tydzień później pękł w czasie zjazdu w Karkonoszach. Przerzutka wpadła w szprychy i pękł jej korpus. W porównaniu do mechanicznych wersji jest znacznie bardziej delikatna. Koszty wymiany przerzutki 750 zł. Koszt naprawy ogółem 1100 zł (hak, pogięty łańcuch, szprychy, przerzutka, robocizna). Podoba mi się koncepcja nowej przerzutki RX-805. Daje to szansę włączenia sprzęgła na kiepskich nawierzchniach. Co do kół Speca. Niestety ich powierzchnia hamująca pozostawia do życzenia. Mamy w klubie koła NoLimited, chińczyki na których się ściga mój młody. Mają znacznie lepszą powierzchnię hamującą. Więc obecnie nie poleciłbym zakupu kół Specowych. Natomiast moja opinia jest taka że jak ktoś chce mieć stożki karbonowe i jest amatorem to lepiej się przesiąść na tarczówki. Unika się problemów z hamowaniem, przegrzewanie się kół, wybuchaniem dętek, delaminacją kół, odklejaniem się szytek, itd. Zresztą Spec wycofał się już chyba z produkcji Venge na hamulcach obręczowych. W kwestii bocznych podmuchów wiatru. Niewątpliwie ramy aero są nie bardziej narażone niż ramy klasyczne. Przekroje ich rur są szersze bocznie. W połączeniu z wysokimi stożkami daje to spore opory przy bocznym wietrze. Jeden z moich kolegów, bardzo doświadczony kolarz, ważący poniżej 70 kg miał przypadek że wyjechał na swojej ramie aero Merida Recto na kołach ze stożkiem 50mm. Po wyjechaniu zza autobus dostał na tyle silny podmuch wiatru że go wywróciło i złamał obojczyk. Sam też jeżdżę na stożkach 58mm. Rzadko się zdarza że mam kłopoty z utrzymaniem równowagi ale się zdarza. Za optymalną kombinację uważam ok. 60 z tyłu i 40 z przodu. Natomiast skoro piszesz że jeździsz różnymi rowerami to mam pytanie. Jak porównasz swoje średnie prędkości na takiej samej trasie w podobnych warunkach na dystansie 50 czy 100 km na identycznych kołach na ramie aero i nie aero?
  6. Tu masz przykład bagażnika Standwell i błotników SKS: https://skiteam.pl/rowery/9213-rower-cube-845200-travel-exc.html Mam taki Standwell ale nie pod tarczówki. Bardzo lekki i dobrze wykonany Ten Ibera też wydaje się niezły: https://www.szumgum.com/bagaznik-rowerowy-tylny-ibera-pakrak-touring-plus-do-ham-tarczowych.html
  7. Czekaj na odpowiedż Marka, który chyba jako jedyny z nas zna się na Enduro. I czytaj blog 1enduro.pl
  8. To jest jakiś chłam zrobiony dla Decathlonu. Dla mnie hydrauliczny znaczy mający olej. Najtańsze olejowe kosztują ok. 500 zł. Więc przy cenie rowerów w których jest ten amor byłby to blisko koszt połowy roweru. Z dedukcji wynika że nie jest on hydrauliczny.
  9. Specialized Roubaix Pro na których jeżdżę, Espoir też są ok. Są podobno jakieś fajne Challenge Parix - Roubaix i Challenge Strada Biancha, które chętnie bym przetestował: https://www.bikester.pl/challenge-paris-roubaix-race-clincher-opona-czarny-546112.html https://www.bikester.pl/challenge-strada-bianca-race-clincher-opona-czarny-546115.html
  10. Pewnie kupują ze 100 takich Pike'ów. a nasz sklep maks 3. Więc inna cena zakupu i inny poziom rabatu przy sprzedaży. Dlatego oba moje karbonowe framesty szosowe są kupione w Austrii. Jeden za 900 euro, drugi za 800. W Polsce nigdy nie były tańsze niz 6k PLN.
  11. Jak jeżdżą byli kolarze to nic nie poradzisz. U nas na kolarskim czwartku w zeszłym tygodniu, wyścig wygrał 15-latek, z którym trenuje mój młody ze średnią 40,2.
  12. Elle, chyba dziewczyny się zwiedziały że tu doradzasz. Będziesz miała roboty po pachy :)
  13. Poczekaj na odzew naszej koleżanki Elle. Jej łatwiej będzie coś doradzić
  14. https://www.1enduro.pl/full-czy-hardtail-enduro-za-srednia-krajowa/ https://www.1enduro.pl/rowery-trail-do-9000-zl-2018/
  15. Miałem już jakieś 6 sztuk różnych rodzajów tych spodenek. Jakieś 5 z szelkami, jedne bez. Wszystkie z niebieską, żelową wkładką. Więc od serii 700 w górę. Wszystkie są bardzo wygodne i nic im nie brakuje. Polecam. W tej cenie trudno dostać lepsze. Superwygodne mam Specialized RBX i Quest. Specowe kosztują od 350 w górę. Quest nie wiem, bo to najwyższy model ale mieliśmy jakąś cenę specjalną dla naszej grupy.
  16. O kurczę, nie wiedziałem że byłeś w szpitalu. To trzeba mieć pecha. I jeszcze ktoś jak kto ale Ty bez kasku? Z drugiej strony ja do sklepu po bułki też jeżdżę bez niego. Ale jadąc 10 km na spotkanie na kawę z przyjaciółką już zakładam. Zdrowia życzę. Moje niestety też nawala.
  17. Ja nawet w cywilizowanych warunkach wożę zawsze ze sobą: Hansaplast Wound Spray do dezynfekcji rany Hansaplast Spray Plaster czyli plaster w sprayu na szlify. Już kilka razy używałem. Zatrzymuje krwawienie i tworzy przezroczystą, oddychająca warstwę ochronną Jedna gazę do oczyszczenia rany, chyba Sterilux Wszystko to zajmuje pół kieszonki a już kilka razy korzystałem sam lub opatrując znajomych Na kleszcze i komary wożę czasem Mugga Strong z Deca Zawsze mam też ze sobą chociaż ze dwie tabletki ibuprofenu Noż też wożę, Cardsharp 2 czyli podróbka słynnego noża Iain Sincair. Kosztuje obecnie grosze https://allegro.pl/noz-karta-kredytowa-skladany-do-portfela-i7278540981.html Idealny do krojenia pizzy jakby co :) Mam też w podsiodłówce albo torebce Deutera na ramie bardzo dobre plastry wodoodporne z Lidla
  18. jajacek

    Hak przerzutki

    Hak pęka od niestandardowych naprężeń. Jego zadaniem jest ochrona ramy. Od samej jazdy nie powinien pęknąć. Zwykle pęka jak coś wpadnie pod przerzutkę albo jak jest osłabiony bo ktoś w niego wjechał albo miał kraksę i uderzył w coś przerzutką. Bywa że od stania na przerzutce ze zdjętym tylnym kołem. Albo jak ktoś w pociągu postawi coś przypadkiem na tylnej przerzutce albo gdzieś się nią zaczepi w ścisku.
  19. Jest taka grupa FB z trenażery w nazwie. Jak się tam zapiszesz to się wszystko dowiesz. Chyba że nie masz FB
  20. jajacek

    Hak przerzutki

    Myślę że mojemu młodemu się urwał po kraksie w której uczestniczył. Pewnie już był osłabiony. Natomiast jak kiedyś rozmawiałem z serwisem to mówili że stosunek urwanych w mtb w porównaniu do szosy jest jak 3:1
  21. Smart daje połączenie z wirtualnymi trasami i wyścigami na platformie Zwift. Na tym jeździ zimą pół świata. Są takie maty wyciszające jakby co. Ja mam deskę na podłodze i może dlatego się niesie. W rolkach na pewno Elite lepsze. Chyba w trenażerach też.
  22. jajacek

    Hak przerzutki

    Ludziska, Kupujcie zapasowe haki przerzutki. Jest to część wymienna, która jest zwykle z aluminium i ma zadanie pęknąć jak coś się stanie z napędem. Nie sądziłem że łamanie się haków jest tak powszechne ale doświadczyłem go i ja i moim znajomi kilkakrotnie w tym roku. Pierwszy raz widziałem na żywo złamany hak przerzutki jak kolega w swojej szosie na prostej drodze zrzucił z blatu na małą tarczę i hak pękł. Szosa BH, byliśmy w Austrii, hak niestandardowy, nie do dostania. Czekał na niego 3 miesiące. A w tym roku wysyp. Ten sam kolega jechał ze mną przez las na Specu. Najechał na gałęzie, jedna wpadła pod przerzutkę, szarpnął i hak pękł. Uziemiony 30 km od domu. Koleżanka pojechała w góry na mtb. Namówiłem żeby kupiła zapasowy hak. pierwszego lub drugiego dnia wyjazdu go urwała. Wyjazd uratowany dzięki zapasowemu. Rower Scott. Inny kolega w Kampinosie z patykiem pod przerzutką, rower Kross, hak też pęknięty. Mój młody na treningu w Karkonoszach. Nagle na zjeżdzie pękł hak, przerzutka wpadła w szprychy i ogólna masakra. Musiałem mu oddać swój rower i nie miałem na czym jeździć. Hak kosztuje zwykle ok. 50 zł. Zamiennik też można kupić. Kupiłem ostatnio taki do Speca za 53 zł A ciekawe info dla Michała (niet) Dziś dowiedziałem się od metrobikes z Lublina że Spec posiada haki w trzech rozmiarach. Do kaset do 25 zębów i przerzutek z krótkim wózkiem, do 28 i do 32 (tylko na zamówienie) do kaset typowo górskich. Pojęcia o tym nie miałem. Zamówiłem taki do 32. Do Tarmaca i Roubaix jest taki sam. Hak jest dłuższy dzięki czemu jest mniejsze napięcie wózka przerzutki. Koszt haka 68 zł. I znowu ujawnia się przewaga Speca nad większością konkurencji :)
  23. Opony to bym używał akurat 1,75-1,8 cala. Jak jeździłem z bagażem na bagażniku na oponach 700x35 to problem był taki że trzeba było ją mocno pompować żeby nie łapać flaków bo obciążenie było dużo większe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...