Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    13 014
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. Ja bym nie kupił crossa. Dwie niewysokie dziewczyny ostatnio namówiłem na Cube Attention czy Kellys Desire lub jakiś podobny na kołach 27,5 cala i są bardzo zadowolone. Wreszcie dają radę w terenie. Musi mieć amor powietrzny, bo inny pod lekką dziewczyną się nie ugnie.
  2. I ja (175) i mój syn (180) jeździliśmy na 26, 27,5 i 29. Nie ma żadnej opcji żeby wybrać 27,5. Różnica między nimi nie jest drobna. Jest cholernie duża. Jak spojrzysz na maratony mtb to na 27,5 nie jeździ prawie nikt oprócz dziewczyn. I są ku temu cholernie istotne powody.
  3. Nie wiem czy autor wątku nie pomylił pojęć. Z opisu zastosowania wynika jak dla mnie, że odpowiedni byłby rekreacyjny rower mtb xc. Co to jest rower trailowy jest opisane tu: https://www.dobrerowery.pl/blog/rower-sciezkowy-co-to-znaczy
  4. 19 w Cube to jest w rzeczywistości 18. O ile rower trekkingowy może być "przydużawy" o tyle mtb nie. Bo cierpi na tym zwrotność, która w terenie musi być bardzo dobra. Posiedzenie chwilę na rowerze bywa złudne i jest słabym wyznacznikiem. Przez zakupem sugeruję się dokładnie pomierzyć w kalkulatorach online, Pedal Force i Jenson USA a następnie przenieść te wskazania na geometrię wybieranego roweru.
  5. Na prędkość wpływa przede wszystkim: 1. Opór czołowy, odpowiadający za 80% wszystkich oporów 2. Opór wynikający z opon i ciśnienia 3. Sprawność napędu Więc jak obniżysz mostek o 2cm to będziesz szybszy niż byś zrobił upgrade z Deore do XCR Jak napompujesz 3-4 bary zamiast 2 to też będziesz szybszy Jak zmienisz opony z terenowych na gładkie to też Natomiast napęd determinuje prędkość przy pewnej kadencji. Zwykle rzadko jeździ się z kadencją większa niż 100. Więc na 32x10 pojedzie się wolnej niż na 42x11 co wykazał kolega Mociumpel. Koła 29 są szybsze niż 27,5 ze względu na większy obwód koła. Ale nie są to jakieś wielkie różnice.
  6. Opony Spec Roubaix Pro oznaczone 25/28 mają faktycznie 28. Nie są to opony wolne ale nie są bardzo szybkie. Jeśli bardziej zależy ci na szybkości niż nieprzebijalności to rewelacyjnymi oponami są Vittoria Cosa G+, które są szybsze od Specialied S-Works Turbo (o ułamek) ale mają 25% grubszą wkładkę antyprzebiciową. Mają też oplot 320 TPI co powoduje że mają wyśmienitą przyczepność w zakrętach. Są też dzięki niej miękkie i komfortowe. Mój syn się na nich ściga od początku roku. Do dzisiaj ani jednego defektu. Wersja 25 ma 27mm szerokości, więc wersja 28 pewnie bliżej 30.
  7. Nie opłaca się na 27,5. Robiłem taki upgrade. Szkoda kasy. Nic nie zyskasz. Stary 26 na kołach 27,5 nie będzie taki jak nowy 27,5. Będzie się różnił geometrycznie. Trzeba kupić nowe koła i nowe opony. U mnie nie mieściły się opony szersze niż 2.0 cala. I jeszcze pytanie czy amor i rama takie przyjmą.
  8. 172 to na pewno nie jest nowoczesna rama 19 cali. To jest wzrost na ramę 17,5 cala. Mam 175 i przekrok 86 i jeżdżę na 17,5 cala. Mój syn się ścigał na 17,5 cala do 178 wzrostu. I były to wielkości dobrane przez specjalistów. Akurat ramy Specialized.
  9. Fakt że tanio, warto brać. Jakbyś się gdzieś na Ultegrę Di2 w dobrej cenie napatoczył daj proszę znać. Najlepiej upgrade kit: https://www.sbike.pl/czesci-szosowe-przelajowe-shimano-di2-grupa-shimano-ultegra-di2-r8050-2x11-upgrade-kit-o_l_311_11101.html
  10. A jak to mamy zdiagnozować przez neta? Może masz wadę budowy stopy i trzeba wkładki ortopedyczne, może kupiłeś nieodpowiednie buty w stosunku do budowy stopy (egipska, grecka, rzymska), może masz źle bloki ustawione. Sugeruję pójść na bike fitting bloków. W Warszawie kosztuje 50 zł.
  11. Cube daje najbardziej wyprostowaną pozycję bo ma najkrotszą górną rurę. A ile masz wzrostu że mierzysz takie duże ramy?
  12. Na Mazowsze i ogólnie na w miarę płaskie napęd 2x jest bardziej uniwersalny. No i trochę tańszy w eksploatacji. GT jakoś u nas bardzo mało popularne. Znam tylko jedną osobę, dziewczynę, która ma. No i odradzam rower z amorem Suntoura. Dore od SLX tak naprawdę w zasadzie nie różnią się technicznie oprócz ilości biegów. Jak jazda z sakwami to radziłbym jednak rower z otworami montażowymi pod bagażnik. Czyli Cube Attention/Acid, Rose Count Solo, Trek X-Caliber. Sprawdź te wątki: https://roweroweporady.pl/f/topic/5235-rose-count-solo-2-test-uniwersalnego-górala/?tab=comments#comment-43379 https://roweroweporady.pl/f/topic/5230-5000-mtb/?tab=comments#comment-43441
  13. Nie znam nikogo kto skacze z więcej niż z metra. Wszyscy co próbowali już dawno się połamali ?
  14. Na Foxie to zupełnie inna bajka. Dla mnie ścieżkowce i enduro to bardzo płynna granica. Niby faktycznie i ten Trance jaki Spectral i Scott Genius na których jeżdżą moi koledzy to ścieżkowce. Ale dla mnie jak się jeździ na fullu ze skokiem powyżej 120 i z ochraniaczami na kolana to już jest enduro ?
  15. Jak szukasz wygody to zapomnij o Huraganie. Sztywny jak zdechły pies. Dla wygody i przyjemności z jazdy kupuje się szosę tzw. endurance. Kross jest pomiędzy endurance a race. Może być. Nie ma lepszego napędu na szosę dla przeciętnego amatora niż 3 blaty. Ale to już temat na inna, długą dyskusję.
  16. To dla takich jak ja ? Wolę słowo pisane ? Wideo obejrzałem aż do elektryków, które mnie na razie nie interesują. Aczkolwiek jeździłem elektrykami i bardzo mi się podobały.
  17. Sugeruję spojrzeć na polecane rowery na 1enduro.pl Dla mnie Trance 3 to typowy rower enduro. No i przy wadze 14,5 kg to raczej nadaje się głównie do jazdy w dół a nie pod górę. Ciekawe też ile ten Suntour pożyje przy intensywnej eksploatacji.
  18. Olimpia Sport, znany sklep, z Bydgoszczy. Coś tam kupowałem. O tym drugim nie słyszałem. Jak dla mnie założenia się wykluczają. Im bardziej komfortowy full i im więcej skoku tym wolniejszy. Jeździłem taką kanapą, Specem Stumjumperem i do przodu to nie jechało. Chyba jak poszukać to może nawet robiłem gdzieś review. Taki pośredni model to był Spec Camber. Całkiem fajny ścieżkowiec. Do przodu jechał. Teraz przemianowali go chyba na Stumjumper Evo. Najbardziej zajebisty full jakim jeździłem był to Spec Epic FSR World Cup. Demon prędkości a jednocześnie komfortowy. Z moich znajomych, ci co jeżdżą w góry jeżdżą np. na Canyon Spectral i Scott Genius. Ten Spark wydaje się podobny bo to chyba nie jest wersja wyścigowa. Trance to chyba jakieś enduro/all mountain. Na dojazdy do pracy jak dla mnie bdzura. Chyba że jesteś czarownikiem co mieszka za siedmioma lasami i siedmioma górami. Na dojazdy kupuje się jakąś stalówkę ze sztywnym widelcem albo crossa taniochę.
  19. X-Caliber 8 i 9 to przyzwoite rowery ale nierozwojowe. Ze względu na niestandardowe rozwiązania. Dla tych co zostają z tym co jest i nic nie kombinują.
  20. Skoro nie biorą bo nie sprzedają się, jest po temu powód. 9/10 użytkowników rezygnuje z takich rowerów. Sam mam co prawda taki do jazdy po mieście ? Ale jest to mój czwarty rower oprócz szos i mtb. Natomiast trzeba wiedzieć dlaczego się taki kupuje i jakie są różnice między klasycznym fitnessem a przerobioną na fitnessa szosą endurance. Klasyczny fitness to Specialized Sirrus. I to też nie z każdego roku. Rower, który ma ekstremalnie długą główkę rury sterowej dającą stosunkowo wyprostowaną pozycję, mający długą bazę kół żeby było wygodnie i napęd trekkingowy lub szosowy. Ja osobiście wolałbym taki, który akceptuje opony tak szerokie jak gravel. Czyli 700x42 a optymalnie 700x45. Budżet skromny więc trzeba będzie znaleźć kompromis. Triban jest to skundlona szosa. Może być ale najszersze opony to 700x35. Jeśli takie wystarczą to jest to sensowny wybór. Kellys i Meridę sprzedaje mój kolega w sklepie Legion na Górczewskiej naprzeciwko Tesco. Cube w Polsce dystrybuuje Ski Team więc powinni mieć w głównej siedzibie na 17-tego stycznia albo na Karolkowej na Woli. Romet i Kross porządne sklepy niechętnie sprzedają. Duża awaryjność i bardzo kiepska współpraca z producentami. Kross chyba widziałem w Airbike na Ostrobramskiej.
  21. Dadzą radę. Nie musisz zakładać 10 wątków na ten sam temat.
  22. Z moich znajomych większość używa Shimano i Specialized. Za ok. 300 kupisz Specialized Sport MTB. A pedały PD-M520 z Decathlona. Może w 4 paki się zamkniesz.
  23. W rowerach ze sztywną osią raczej otworów montażowych nie uświadczysz. Bo ich sportowy charakter z sakwami się chyba gryzie. Poza tym producenci ocenili że jak bikepacking to z całą gamą toreb ramowych a nie z sakwami. Z sakwami jeździ się po asfalcie albo w bardzo lekkim, w miarę gładkim terenie. X-Caliber ma stosunkowo agresywną geometrię i sztywną oś w X-Caliber 9. Rose Count Solo to tak jak napisał Łukasz i ja w wątku o nim taki mtb "rekreacja plus". Podobnie jak Cube Acid, który też ma otwory montażowe. Nie wiem jak będzie z montażem tych sakw. Też mam Ortlieby, które używam na po bułki albo na kajak ? Na rowerze się u mnie nie sprawdziły bo to ciężkie i niewygodne cholerstwo no i nie znoszę spać pod namiotem. Więc jak dla mnie bikepacking to tylko z torbami ramowymi. Problemem będą zapewne rowery mające krótkie, sportowe tylne widełki. Przy sakwach jest zawsze problem z odległością sakw od pięt. Jak ktoś ma większa stopę to jest problem z waleniem piętą o sakwy i wtedy dobre są długie tylne widełki i długi bagażnik, odsuwający sakwy do tyłu. Dlatego sakwiarze rzadko jeżdżą na współczesnych mtb. Jest tu na forum kolega, który zęby zjadł na sakwach, chyba też z Trójmiasta. Ksywka Szy czy jakoś tak. Ma bloga gdzieś w sieci na którym opisuje swoje wyprawy. Może warto go podpytać o zdanie. Moi dwaj koledzy jeździli ostatnio po Patagonii. Rower tak wyglądał...
  24. A w kwestii karbonowy gravel to jest to oczywiście oferta dla zamożnych. No i pytanie czy ma to być podstawowy rower czy któryś kolejny. W mojej gradacji potrzeb byłby to jakiś piąty rower i robiłby za zimówkę i może rower do wożenia samolotem. Więc ja akurat w ten model bym nie zainwestował tylko raczej w Tribana 520 RC. Ale każdy ma inne potrzeby. Sa tu na forum tacy, którzy mają jeden roower i jest to karbonowy gravel. Spec Diverge czy Trek Checkpoint. Ale mamy tu też użytkowników Fuji Jari, Author Ronin czy Romet Boreas. Łukasz też ma jakiegoś gravela z Planet X. Czyli mają oni inne potrzeby i inne tereny do jazdy. Koło mnie żadnych ciekawych szutrów nie ma a w ogóle jest ich jak na lekarstwo. A na szosie wolę szosę. Ale to już zupełnie inny temat.
  25. Off Topic historyczny ? W czasach kiedy ja się wciągnąłem w rowery rządził m.in Wheeler, którego kupiłem za 500 dolców w 1992, co było oszałamiającą kasą. Kupowałem go w sklepie Trochanowskiego na Waliców. A po latach spotkałem Tadka Trochanowskiego (syn słynnego trenera), który był właścicielem sklepu i teraz jest moim kumplem i razem jeździmy ? Był to niesamowity rower na Shimano STX, taki jakby fioletowy w ciapki. Mój najlepszy kumpel, z którym jeździmy razem od 30 lat, kupił identyczny. Wywieźliśmy je z Polski do Turcji jego Oplem Corsa jadąc parę dni przez Czechosłowację, Węgry, Rumunię i Bułgarię, gdzie mieliśmy po drodze przygody nadające się na film ? Jeździliśmy tymi Wheelerami w okolicach Antalyi gdzie pracowaliśmy. A potem rower trafił razem ze mną do Moskwy gdzie jeździłem nim po słynnej moskiewskiej obwodnicy. Sprzedałem go koledze Anglikowi jak wyjeżdżałem na Karaiby ? A po powrocie do Polski, kupiłem chyba w 1998 trekkinga ze sztywnym widelcem, Authora Classic na 7-biegowym obrotowym SRAM i Shimano Alivio. Dziś robi u mnie za mieszczucha. Z niego przesiadłem się na trekkinga Bulls, nazywanego dziś crossem, na Deore i amorze Suntour NCX. Dopiero potem pojawiły się u mnie rowery z Decathlonu Spece i Treki. Aha. I jeszcze po drodze miałem chwilę Superiora MTB na kołach 26 cali ale szybko go przehandlowałem za szosę, której marki już nie pamiętam. Ale ogólnie Wheeler i Author rządziły.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...