Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    14 449
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. Ja jestem w ogóle przeciwny kupowaniu dziecku nowych rowerów chyba że rodzice siedzą na kasie. Optymalny wybór dla dziecka to rower lekki, jak najbardziej dopasowany pod wzrost albo wręcz lekko przymały. Mniejszy rower jest lżejszy i lepiej się nie manewruje. Przykładem jest ponizesz foto mojego młodego.
  2. Pierwszy rower na kołach 26 cali kupiłem młodemu jak miał 10 lat i 150 wzrostu. Rozmiar S 15,5 cala. Trochę za duży był na niego. Był dobry jak miał dopiero ok. 158. Do tego czasu jeździł na 24 cale bez amortyzatora i w niczym to nie przeszkadzało. Nie kupiłbym dziecku co ma 140 wzrostu takiego roweru bo będzie cholernie ciężki. Chętnie jakiś lekki rower bez amortyzatora na szerszych oponach jak to możliwe ale ciężko znaleźć coś w dobrej cenie. Ten z Decathlonu wygląda na kowadło. Nie podają ile waży ale pewnie nie mało. Ten amortyzator-atrapa pod taką małą dziewczynką w ogóle się nie ugnie a waży 3kg. No i pytanie czy ona w ogóle jeździ w terenie? Po co jej te szersze opony? Bo ładne? Czy też ma dla nich zastosowanie? Bo jak do szkoły i po ścieżkach rowerowych to nie są do niczego potrzebne. Ona potrzebuje ramę ok, 13-14 cali. Ja bym ustalił co jest nie tak z obecnym rowerem. Kolor? Za wąskie opony? Może ma przerzutki obrotowe, które ciężko jej zmieniać? Moze ciężko manewrować i wnosić do domu bo za ciężki? Może wystarczy zmodyfikować to co macie? Na te spójrz: https://www.olx.pl/d/oferta/rower-romet-rambler-junior-jr-ideal-dzieci-24-cali-dzieciecy-CID767-IDRQjlD.html https://www.olx.pl/d/oferta/rower-bliss-liv-ramaxs-kola-26-cali-mlodziezowy-CID767-IDQawj8.html https://www.olx.pl/d/oferta/rower-giant-liv-trekking-CID767-IDQPYQK.html
  3. Czy jeździłaś kiedykolwiek na rowerze z barankiem? Bo jak nie, to bardzo silnie sugeruję wypożyczyć taki rower z Decathlonu i przejechać nim chociaż 50 km tam gdzie jeździsz. Na przykład moja koleżanka które jeździ z sakwami, po takim teście powiedziała że taki rower z tak pochyloną pozycją i tak wąską kierownicą w ogóle nie wchodzi w grę. Wymiana całego osprzętu to głupi pomysł. Sugeruję wcelować w rower który ma to co potrzebujesz. No i jedyne klamki szosowe które współpracują z przerzutkami MTB to Shimano Sora. W tym budżecie możesz celować w rowery mające GRX 400. Jest to bardzo przyzwoita grupa i do jazdy turystycznej nic więcej nie potrzeba. Mam w swoim gravelu Tiagrę 4700 czyli to samo ale w wersji szosowej. Opony 1,75 cala to chyba obecnie akceptuje każdy gravel. Ja mam w swoim 42 mm czyli 1,65 cala i wystarczają. Różnica między nimi i 1,75 znikoma. Nie ma chyba rowerów gravel z osprzętem MTB. Rower typu gravel to rower szosowy z możliwością wjechania w lekki teren typu szutry lub gruntówki. Do jazdy terenowej po korzenistych lasach się nie nadaje. Jeżeli chcesz mieć miękkie przełożenia i dużo ich do dyspozycji to wystrzegaj się graveli z napędem 1x. Przy GRX ze standardową dla gravela korbą 46x30, masz zwykle kasetę 11-34. Czyli najmiększe przełożenie to 30x34. Jest mu daleko do miękkości przełożeń MTB. Ale istnieje możliwość takiego skonfigurowania roweru żeby założyć kasetę 11-42 albo 11-46 za pomocą przedłużacza haka przerzutki Wolf Tooth Road Link.
  4. Upadki będą się zdarzały. Jedyne w co bym był skłonny zainwestować ochronnego to spodenki wewnętrzne typu enduro z wkładkami żelowymi na biodrach. Na biodrach jest mało mięcha i upadek na jakiś korzeń bywa bolesny i się czasem dłużej leczy. Coś w tym stylu: https://allegro.pl/oferta/spodenki-z-ochraniaczami-fox-titan-race-short-l-12412788870?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_content=ps&utm_term=test&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_mtrzcj_narzedzia_pla_pmax_ps&ev_campaign_id=17996352432&gclid=Cj0KCQiA7bucBhCeARIsAIOwr--vsB_LeQ_44dfQ7-W1MQ2SQbAXxtlED4_K8QMitHG4zKkhiIdgnEMaAr-QEALw_wcB Żadnych kasków full face, zbroi i podobnych pierdół. Cały czas a stronie Assosa są w promocji z pół ceny rękawki i nogawki typu Traila, które właśnie kupiłem na wiosna/jesień a może i nawet na lato. Są one ze wzmocnionego materiału, bardzo trudnego do przecięcia. Zapewniają ochronę przez ostrymi krzewami i końcówkami gałęzi. Upadek na plecy to brak techniki. Chyba mi się nigdy nie zdarzył. Natomiast zdarzyło mi się przeszacować moje możliwości lotne , zamierzyć się na skok przez za wysokie drzewo i polecieć przez kierę na pysk :) W najlepszej formie drzewka 20 cm skakałem bez problemu.
  5. Brak mycia spowoduje skrócenie życia łańcucha, kasety, blatów i kółeczek przerzutki.
  6. Mam ustawione że ta trasa powinna być dostępna dla każdego. A taka? https://www.strava.com/activities/1720241450
  7. Jeździłem testowo z takim myk-mykiem: https://www.specialized.com/no/en/command-post-xcp/p/116723?searchText=28115-3130&color=211630-116723 35 mm było w pełni wystarczające na równinach. W górach przydałoby się więcej.
  8. A co to za różnica czy masz 1,8 na mleku czy na dętce? Ciśnienie to samo, przyczepność taka sama. Mleko zaklei tylko małą dziurkę. Dużą nie da rady. I to pod warunkiem że było regularnie pielęgnowane i że nie zrobił się z niego glut. Mając oponę z dobrą wkładką antyprzebiciową, szansa na przebicie jest minimalna. Jeździłem zwykle na MTB ok. 3000 km rocznie. Średnio jedna kicha rocznie. Polecam test na tej trasie: https://www.strava.com/activities/1423785061
  9. Bez jaj :) A jak to sobie wyobrażasz? Że nagle wyrosną jej mocowania po tarcze?
  10. Są bardzo lekkie myk-myki MTB. Jeden z najlżejszych produkuje ktoś dla polskiej grupy MTB, JBG, 240 gramów http://jbg2dps.com/ Ciekawe jest prześledzenie drogi jaką przeszła Maja Włoszczowska jeśli chodzi o sprzęt. Zaczynała na rowerach o "kwadratowej" geometrii z których zdzierano lakier. Super lekkich. A skończyła na 29 cali z myk-mykiem bo bezpieczniej i szybciej się zjeżdża a mało się traci na podjazdach. A trenuje w wolnej chwili dużo na fullu, bo jeszcze lepsza przyczepność i bezpieczeństwo.
  11. Nie aerodynamikę ale ją pośrednio też. Obniżasz środek ciężkości dzięki czemu masz dużo lepszą kontrolę na zjeździe i możesz zjeźdżać bardziej agresywnie i lepiej pokonywać ciasne zakręty. Analogicznie jak na zjazdach na MTB. Spróbuj zjechać efektywnie z siodełkiem na maks.
  12. No popatrz. A taki Matej Mohoric wpadł na to i wygrał dzięki niemu monument Milan - San Remo :) https://www.facebook.com/watch/?v=1442136066221187
  13. Też mi się wydaje że to może być bardzo fajny uniwersalny rower szosowo-eksploracyjny. Ja się bardziej zamierzałem na elektryczną szosę z myk-mykiem. I takie fajne szosy robi i Spec i Trek i pewnie parę innych firm. 480Wh baterii, w miarę lekkie, tak do ok. 12-13kg. Tarcze i miejsce na trochę szersze opony. Pełny gravel nie jest mi potrzebny. Natomiast na długich zjazdach szosowych w Alpach doskwierał mi brak możliwości opuszczenia siodełka.
  14. Też uważam że to nieudany pomysł ale na pewno znajdą się chętni. W innym wątku użytkownik poszukuje sztycy amortyzowanej do MTB. Jak widac jest rynek na takie produkty. Dziś czytałem artykuł renomowanego Jamesa Huanga, Chyba na Cycling Tips, gdzie piszę że używa amortyzowaną sztyce Cane Creek w swoim gravelu. Co do amora z przodu to zawsze wygładzi on drogę nawet na szutrach, gruntówkach czy brukach. To już były stwierdzone w paru epizodach na GCN.
  15. A tu mamy pierwsze niedrogie gotowce z amortyzacją. Jak kiedyś twierdziłem sądzę że obecne gravele praktycznie wymrą. https://www.canyon.com/pl-pl/gravel-bikes/bike-packing/grizl/al/grizl-7-suspension/2710.html?dwvar_2710_pv_rahmenfarbe=GN&fbclid=IwAR0lP2_WWBstnkgy5RTF1AGSVbXMiTPQMq_dzNqP5NiF4PbSzmcl2mL6MFw#productDetailModalTriggerGridContainer
  16. Opony szosowe 25 mm są już pasee :) Wiele zespołów World Tour nadal na nich jeszcze jeździ ale duża część przeszła na 28. Ja już dawno. Koła dobre, piasty dobre, obręcze też. Jak zajedziesz łożyska to napisz, to powiem na co zmienić. Bo firmowe są w tych piastach niskiej jakości. Generalnie z oponami to idzie tak, wewnętrznie: 17 mm - 25 mm 19 mm - 28 mm
  17. Na razie najtańszy tu znalazłem: https://www.sbike.pl/miernik-zuzycia-lancucha-pedros-chain-checker-plus-ii-1-12-speed-o_16323.html
  18. Edit do Canyona. Lakier biały w LUXach dramat ale matowy w enduro czy gravelach jest podobno ok.
  19. Dobre serwisy zawieszenia hydraulicznego są tylko takie o ile mi wiadomo: Serwis Bajka, Ursynów Bartosz Borowicz, prywatnie w Ożarowie Bicykleta, Saska Kępa Cozmo Bike, Izabelin Nic mi nie wiadomo o żadnych innych a mam feedback od zawodników Jeśli chodzi o serwisy "nie MTB, normalne" to polecam: Cozmo Bike, Kasprowicza gdzie Bartek Prusik serwisuje naszych 8 rowerów Bartosz Borowicz który serwisuje rowery pewnie połowy czołowych warszawskich zawodników Janek w skleprowerowy.pl na Śniegockiej który jest świetnym serwisantem. Bikefinity z okolic Żyrardowa prowadzony przez byłego mechanika Bory i jego brata, mechanika Ineos. Profesjonalny Serwis Rowerowy na Derkaczy w Falenicy Dodatkowo koła Dandy Horse. To jeśli chodzi o serwisy profesjonalne gdzie można oddać rower za 20 tys zł. Nie mówię o takich gdzie nauczyli się w końcu napęd regulować.
  20. A które to te co dobrze pokazują? Park Tool, Pedro's, KMC? Ostatnio widzę ciekawe narzędzia Birzmana i widzę że mają ciekawy przymiary. http://www.birzman.com/products_2.php?uID=2&cID=31&Key=291 http://www.birzman.com/products_2.php?uID=2&cID=31&Key=266
  21. No więc miałem dłuższą konwersację z topowym mechanikiem, nazwijmy go "The Secret Mechanic" :) Według niego idzie to tak: 1. Spec, top of the top. Proste skuteczne rozwiązania najwyższej jakości. 2. Scott i Cannondale. Może nie tak proste konstrukcyjnie i serwisowo ale jakość bardzo wysoka 3. Fuji. Miał ich mało na serwisie ale bardzo dobra jakość wykonania i konstrukcyjnie pod serwis. Mimo ultralekkich ram rowery jego klientów przeżyły wszystko. Ja od siebie dodam że jakość naszego roweru torowego Fuji na którym mój młody ścigał się przez ostatnie 2 lata i był na nim 5 na Mistrzostwach Świata wysoka. Rowery składane w polskim Kutnie w fabryce Ideal Bike Europe. Ale nie robią żadnych porządnych MTB o ile mi wiadomo. 4. Czeski Superior. Wyróżniony za bardzo wysoką jakość wykonania. 5. Merida, KTM, Cube, Focus, Giant. Poprawne i solidne konstrukcje średniej klasy bez fajerwerków. Cube trochę udziwnione rozwiązania serwisowe. Focus pękliwy. Giant upierdliwe własne pomysły. Ja od siebie dodam że Giant, Cube i KTM spychologia gwarancyjna w PL Włoszczyzna. Przypudrowane na zewnątrz, niedoróbki i lipa wewnątrz Francuzy. Bardzo mało na serwisie. Jak od siebie dodam że wiem że Lapierre i Look są wysokiej jakości ale nie wiem jak pod względem konstrukcyjnym do serwisowania BMC trzymamy się z daleka. Canyon, bardzo fajne ale dramatyczna jakość lakieru, ciekawie zrobione ale serwisowo problematyczne a sposób wykonania wróży problemy w przyszłości Trek, fajnie zrobione, rozwiązania konstrukcyjne problematyczne, dużo pęka, problemy gwarancyjne Orbea, unikać, niska jakość produkcji nie trzymająca czasem standardów, pękające ramy, problemy gwarancyjne Mondraker, kiedyś chore rozwiązania, ostatnio bardzo mało popularne, nie trafiają na serwis Ridley, mieszane odczucia, bardzo średnia jakość wykonania @mike21 A co Ty na to powiesz?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...