Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    14 011
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. Takiego używanego Krossa kupowaliśmy koleżance na 164 wzrostu za 5k na kołach 27,5 cala, amorze wyścigowym SID, pełnym Deore XT i świetnych kołach DT Swiss X 1501. Równo 10 kg. https://katalog.bikeworld.pl/2016/web/produkt/rowery/mtb_650b_hardtail/kross/46126/level_r12
  2. Nie ma nic przyzwoitego. Używka. Nie wiem jaka waga ale żaden amor sprężynowy nie będzie działał z sensem poniżej 60 kg. A sensowny sprężynowy to tylko RockShox zanurzony w oleju ze sprężyną zmienioną na odpowiednia do wagi. Najmiększe są extra soft chyba w przedziale 60-70 kg. Co to Romet LTD? Link?
  3. Za dużo sztycy wystaje z ramy jak i jej mała średnica powoduje że nie ma ona sztywności. Szukałbym sztycy z aluminium 7005, które jest sztywniejsze od 6061 i mającej dużą grubość i wagę albo karbonowej mającej certyfikat do użytku w downhillu. Jak element się zgiął to jest niemal pewne że pęknie. Więc ja bym wymieniał jak najszybciej. Może jakieś niemieckie sztyce? Tam jest więcej użytkowników przekraczających standardowe maksymalne obciążenia jakimi jest 130 kg / 300 funtów.
  4. Aluminium spawa się. Ale nie w takich warunkach jak w byle jakim warsztacie. Trzeba mieć jakieś specjalne gazy, argon czy jakoś tak. Potem się ramę wypala w specjalnym piekarniku a na końcu lakieruje. Więc teoretycznie można ale trzeba by mieć zbliżone zasoby jak fabryka.
  5. Kolega który jest spawaczem i kolarzem twierdzi że nie da się skutecznie pospawać aluminiowej ramy. Po jakimś czasie puści koło spawu.
  6. Tak, jeździłem na tej ramie z całym przekonaniem i prawie spełniam warunki.
  7. Wideo pokazujące jak powstają ramy. https://www.youtube.com/watch?v=4DKkueqcKmQ
  8. Sorry ale zupełnie się mylisz. Mamy dwie uszkodzone ramy, które zostały profesjonalnie naprawione, na których ściga się mój syn. Dopiero co jechał na nich na Mistrzostwach Europy. Na każdą naprawę carbonbike.pl daje dożywotnią gwarancję. Mój kolega naprawiający ramy w innej firmie, Cyklon, prowadzi bloga i pokazuje jak świetnie można ramy naprawić. Z tym że są takie ramy, których budowa powoduje że nie można ich naprawić. https://www.cyklon.eu/blog/ Większość ram jest obecnie budowana z części, które później spaja się w jedną całość. A nie z całości.
  9. Moim zdaniem są dwie opcje. Albo jest to rama pochodząca z wypożyczalni, np na Majorce, gdzie mają flotę typu 1000 rowerów i ją rotują albo była pęknięta i została naprawiona i wystawiona na sprzedaż. Generalnie ma sens.
  10. Jak ktoś sprzedaje karbonową ramę pod tarcze za 500 zł to na 99.9% jest uszkodzona. Pytanie gdzie i jak bardzo. Naprawa, jeśli da się naprawić, w carbonbike.pl kosztuje 300-400 zł. Może być warto.
  11. @lukasz.przechodzen @Oskarr No to liczymy. Poprawcie mnie jeśli się pomyliłem. Opory podane na bicyclerollingresistance.com są podawane przy 29 km/h. Zamieniamy opony typu shit, np. Schwalbe Lugano, na szybkie wyścigowe, np. Conti Grand Prix 5000. Różnica 8W na jednej oponie. Na dwóch 16W. Schwalbe Lugano ma Crr 0.00576, GP 5000 0.0321. Liczone przy 100 PSI. Terra Speed 38 Crr 0.647 przy 2,6 bara. Robimy wyliczankę za pomocą kalkulatora Power to Speed, zostawiając standardowe wartości, zmieniając jedynie Crr. https://www.endurance-data.com/en/power-to-speed-calculator-pro/ 100W, rekreacja: Schwalbe Lugano 26,31 km/h GP 5000 28,05 km/h Terra Speed 38 25,83 km/h 150W, bardzo żwawo Schwalbe Lugano 31,18 km/h GP 5000 32,70 200W, zaginamy się Schwalbe Lugano 34,98 km/h GP 5000 36,37 km/h 300W, wyczynowy junior, topowy Masters Schwalbe Lugano 40,89 km/h GP 5000 42,10 km/h Jak widać im większa prędkość tym różnice mniejsze. Czyli zmiana opon daje najwięcej tym, którzy jeżdżą wolno.
  12. To jest piasta wykorzystywana przez niemal co drugą amerykańską firmę. Znajdziesz ją w serwise w Scott, Specialized, Cannondale i Trek. Shimano nie dotykamy. Z tańszych Novatec, Powerway, Chosen, z droższych Bitex czy DT350
  13. Dają odpocząć kręgosłupowi. Dolny chwyt wymusza bardziej pochyloną sylwetkę. Masz też lepszy przegląd sytuacji w górnej pozycji.
  14. Trudno powiedzieć. Są zwolennicy i przeciwnicy. Ja osobiście miałem zdalną blokadę w poprzednim Specu z Foxem, teraz nie mam w Specu z Rebą. Zaletą blokady na goleni jest więcej możliwości dopasowania zawieszenia do warunków. Z goleni masz 5 klików czyli 6 pozycji. Z blokady jeden klik, czyli 2 pozycje. Otwarta lub zamknięta. Ja się przyzwyczaiłem i mi to już nie przeszkadza. Ale nasz kolega z forum @Oskarr, który się ściga, nie wyobraża sobie braku zdalnej blokady. Dobra była w Foxie, który miałem, która miała 3 opcje: Climb, Trail., Descend.
  15. W ogóle go dopaść to cud. To jest rzadziej sprzedająca się półka rowerów. Ludzie zwykle kupują coś do ok. 5k albo wypas za 10k+. Merida Big Nine 500 Lite sprzedawała się dość często. Ma tę samą ramę co Big Nine Pro. Spec Chisel też nie schodził za normalną cenę 8k. Potem przed pandemią obniżyli na 6k i sprzedawał się jak ciepłe bułeczki. Niestety producenci często źle konfigurują te rowery. Taka Merida Big Nine 500 Lite mająca hamulce MT200 to po prostu żenada. Koła Merida też daje nędzne. Taki Spec w odróżnieniu może nie ma za dobrych kół ale ani nie są to kloce ani nie są na przestarzałym rozmiarze jak Merida i mają bardzo dobre opony. Na tle innych producentów wyróżnia się Decathlon, który miał taki rower jak XC 500, który zabijał specyfikacją każdą konkurencję.
  16. Technicznie jest rowerem bardzo dobrze skonfigurowanym a cena jest jak na tę konfigurację bardzo niska. Nie znam nikogo co się ściga na Cube, więc nie mam żadnego feedbacku co do tych rowerów. Za tę cenę byłbym skłonny zaryzykować.
  17. Procaliber w alu był mocno problematyczny. Odradzam. Wyjeżdżał z chińskiej fabryki, łożyska prawie same wypadały. Dużo reklamacji. Niekoniecznie. I ta rama ważyła 2kg. Kup używkę Speca Chisela Expert 2018 (posiadam) gdzie rama waży 1350 gram, albo z nowych coś z Decathlonu typu XC 120, Race 740 albo rzeczona Merida. Chisel tak jak stał ze sklepu ważył w rozmiarze L jeśli dobrze pamiętam 11,3 kg. Reba, GX 1x11, heble MT501. Orbea ma ze dwa modele na sztywnych osiach, chyba Alma H30 i H50. Scott coś tam ma. Kellys Gate 30/50/70/90. Coś tam w niektórych trzeba zrobić z hamulcami. Ale jak jest MT400 to kupujesz klamki MT500/Deore i masz to samo co MT501.
  18. Spec Roubaix tarczowy, który testowałem bierze chyba 33 mm.
  19. Szutr, szutrowi nierówny. Ja po każdym szutrze daję radę na oponach 28 mm :) Chociaż jest to tzw. stosunek bez orgazmu :) Mój syn po ubitych belgijskich szutrach ściga się na Vittoria Corsa Control 25 mm, które mają rzeczywiście 27 mm Na ostatnim Strade Bianche, błotnisto-szutrowym wygrał Van de Poel jadący na Vittoria Corsa Control 30 mm Bardzo mi się podoba Trek Domane na Ultegrze Di2 na którym jeździłem. Akceptuje opony do 38 mm, więc mamy szosę, prawie-gravela i zimówkę w jednym. Któryś z kolegów tu na forum ma, może się odezwie. Ta kategoria rowerów zyskuje miano Road Plus. Chyba każdy sprzedawany obecnie rower na tarczach akceptuje opony 32-33 mm. Na Treku testowo jeździłem na 32 mm ze standardowym szosowym bieżnikiem i na szutrach się dobrze sprawowały.
  20. Nie wiem jak w najnowszym wypuście ale określenie że pracuje z kulturą taśmociągu na który rzucono kwintal ziemniaków to do mnie należy :) Tak na pewno było w Red eTap który mamy. Nasz junior, ten od wspomnianej wyżej Hiszpanii, przeszedł w końcu na Di2 i mi powiedział że był głupi że się tak długo opierał bo Di2 pracuje duże lepiej. Ale w rowerze szosowym, nawet gravel, nie chciałbym mieć 1x, chyba że właśnie Campagnolo Ekar. Grupy zawodowe przećwiczyły 1x. Nawet GCN na niego namawiał, jak to GCN. Czasem im zapłacą i muszą coś promować. Ale obecnie żadna grupa zawodowa nie jeździ na napędach 1x oprócz napędów w rowerze czasowym na w miarę płaskie czasówki. Taki blat uniwersalny to 39-42. Ale jak założyny 40 jak w wielu gravelach, to na 40x42 to pod cięższy podjazd w lesie czy pod 15% napotkane na asfalcie, będzie problem podjechać np. z bagażem.
  21. Wady? Brak Shimano. Poważnie. Ostatnio młodemu od nas z klubu na wyjeździe w Hiszpanii przerzutka Sram eTap zdechła i nie była to pierwsza która zdechła. I trzeba było za 2500 sprowadzić nową. Nie wspomnę o nędznym czasie pracy na baterii i licznych drobnych problemach. Rama z pewnością dobra. Najlepsze ramy robi raczej Spec ale Trek, Cannondale, Scott czy Merida też dobre. A w ogóle najlepszą grupą do gravela jest Campagnolo Ekar. Ale ciężko na nim znaleźć rower. A najlepszym rozwiązaniem do jazdy poza asfaltem gravel z amorem RockShoxa pod gravel. Jakbym musiał coś kupić za 20k to zapewne Spec Diverge Comp Carbon, kórego dwa razy testowałem. Świetny rower w którym możesz otworzyć przednią amortyzację i mieć komfort a na asfalcie ją zablokować. Osprzęt Shimano GRX bez zarzutu. Z tym że nie jest na elektryce. Czy elektryka w takim rowerze potrzebna? Nie wiem. Mamy Ultegrę Di2 w dwóch szosach. Działa świetnie. Mamy też rower czasowy na Sram eTap. Kultura działania napędu to totalna żenada.
  22. Tu masz trasy: https://www.tenerife-training.net/routes/
  23. Nie wiem na ile jesteś zaawansowanym kolarzem. Bo najładniejsze trasy są bardzo wymagające. Wulkan Teide jest najwiekszą atrakcją wyspy. Można go podjechać z 4 stron. Od zachodu przez Los Gigantes, od południa przez Villaflor, od północy z Puerto de la Cruz i od wschodu od Santa Cruz de Tenerife. Drogi są asfaltowe ale jest do pokonania 2200 metrów w pionie. Po wyspie jeżdżą też autobusy. Jak tam byłem to zabierały rowery. Rower raz pożyczałem z Bike Point Tenerife, drugi raz mój młody pożyczał od Niemca w Puerto de la Cruz. Ceny rzędu 20 Euro dziennie przy wypożyczeniu na tydzień. Im krócej tym drożej, to normalne. Jak ktoś pisze że chce rower na 1-2 dni to mniemam że z kolarstwem nie miał za dużo do czynienia i zapewne poszwęda się po płaskim. Inne kolarskie atrakcje wyspy to bardzo trudny przejazd przez dolinę Masca i park Anaga w zachodniej części wyspy. Ja nie masz mocy na podjazdy to pojedź lokalnym autobusem albo z wycieczką za jakieś 20 Euro i zjedź na rowerze. Albo pożycz elektryka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...