Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    14 036
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. Jako zabezpieczenie na kilka minut są ok. Na dłuższy czas nie. Zbyt łatwo je sforsować.
  2. Abus oprócz serii u-locków Granit to śmieć. Najbardziej przereklamowane produkty. Abus Bordo składane czy podobne OnGuarda to zapięcie dobre na parę minut pod sklepem. Jak zamierzasz zostawić na dłużej to potrzebujesz u-lock taki jak OnGuard Brute. Zamek w u-locku musi być centralnie montowany, musi mieć podwójne ryglowanie a stal musi być gruba i wysokiej jakości a nie jak w tych smieciach od Abusa, które są przecinane w minutę przecinakiem do metalu.
  3. A tak? https://www.outdooractive.com/en/route/road-cycling/petla-swiety-krzyz/244281878/?share=~ztehspcg%244ossvebp https://www.outdooractive.com/en/route/road-cycling/petla-maslow-plus-petla-beczkow/244283447/?share=~ztei9s7m%244ossvecb Stravę oczywiście mam ale trasy przygotowuję w Outdooractive albo RideWithGPS
  4. Mój młody teraz trenował przygotowując się do Mistrzostw Europy na szosie na takich pętlach: https://www.outdooractive.com/en/route/road-cycling/petla-maslow-plus-petla-beczkow/244283447/ https://www.outdooractive.com/en/route/road-cycling/petla-swiety-krzyz/244281878/
  5. Pytasz o dostępność rowerów w UK na polskim forum? Chyba nie ten adres. A ogólnie w Szkocji to o ile mi wiadomo w kółko leje i są sztajfy po 20%. Więc z pewnością hamulce tarczowe i raczej szersze opony.
  6. Tam są szczątki asfaltu a potem tłuczeń. 14 km pozdjazdu. Jechałem go na mtb. Na pewno na mtb sie lepiej zjeżdża. http://www.altimetr.pl/podjazd-kralovahola.html
  7. Czyli różni się wszystkim na plus :)
  8. Miałem Crosstraila dwa razy :) Raz bo kupiłem dla siebie i używałem a drugi raz bo kupiłem na handel i sprzedałem z dużym zyskiem. To są bardzo dobre rowery jeśli chodzi o ramę. Cena za ten jest dobra a jeśli wszystko sprawne to wręcz bardzo dobra. Trochę wyższy i nowszy model sprzedałem niedawno za 3500. Widać że mocno wyeksploatowany i coś w niego trzeba będzie włożyć. Na pewno zmiana wszystkich linek i pancerzy. Ale to nieduże koszty. Może klocki hamulcowe. Nie wiadomo jak łańcuch i kaseta. Ale nie ma używek w które nic się nie wkłada. Taki rower powinno się kupować osobiście. Ja bym brał. M jest trochę przymaławy ale na 172 jest ok. Na mnie przy 175 był za mały.
  9. Byłem raz w bike parku Malino Brdo. Infrastruktura była bardzo słaba a trasy nie bardzo na rower XC. Raczej na enduro, w każdym razie zdecydowanie na fulla. Organizował to mój kumpel prowadzący na FB profil Bike Taxi. Wynajmowaliśmy cały dom za grosze w Rużomberoku, jakieś 10 Euro na łba. Ale pojechało nas dużo ludzi. On ma mini vana na 9 osób z bagażnikami na dachu i organizuje takie wyjazdy w różne lokalizacje. Jedzie z Warszawy. Ale możesz zapytać czy może twoją paczkę zabrać po drodze. To nie jest żadne biuro podróży. Płacisz jemu za transport. Każdy jeździ jak chce i gdzie chce. Oprócz tego że masz transport on jest mechanikiem rowerowym, więc jak coś się stanie to masz mechanika na miejscu. Na powrocie cyknęliśmy najwyższy podjazd centralnej Europy, Kralova Hola. Warto.
  10. https://www.canyon.com/en-pl/gravel-bikes/bike-packing/grizl/al/grizl-7-suspension/2710.html?dwvar_2710_pv_rahmenfarbe=GN
  11. To jest najtańszy rower MTB zbliżony do przyzwoitości: https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-rockrider-explore-540-29/_/R-p-329414
  12. Brawo! Daj znać za jakiś czas jakie wrażenia. Napompuj na początek amor dokładnie do wagi, potem możesz eksperymentować. I pamiętaj że w rowerze MTB maksymalne ciśnienie w oponie to 2 bary. Jest to kluczowe w rowerach MTB dla komfortu, przyczepności i płynności jazdy. Kieruj się z grubszą tą tabelą: https://www.enve.com/learn/tire-pressure/
  13. Jako rower do jazdy terenowej oba są beznadziejne. Ale do pracy po asfalcie i ścieżkach rowerowych są ok. Tzw. wybór między dżumą a cholerą :)
  14. Wbrew temu co pisze marketing nie ma opon i rowerów do wszystkiego. Jak chcesz jeździć szybko po szosie ale dawać radę na szutrach to opona taka jak Vittoria Corsa Control napompowana na 4-5 barów. Jak chcesz mieć komfort w terenie to opona minimum 42 mm napompowana na 2-2,5 bara z klockami poprawiającymi przyczepność. Przy takim samym wysiłku jazda na grubej oponie na niskim ciśnieniu na asfalcie będzie ok. 15% wolniejsza.
  15. To nie są opony szosowe. A na oponach do gravela się nie znam. Na szosie wszelkie opony do gravela będą miały bardzo duże opory toczenia i będą mocno spowalniać jazdę.
  16. 25 na 28 odczułem. 28 na 32 nie. Nie jeżdżę na szosie poza asfaltem chyba że okazjonalną gruntówką. Zwróć uwagę żeby nie kupić jakiego chłamu co będzie miał ogromne opory toczenia. Jakbym miał kupić 32 to bym kupił Vittoria Corsa Control, które sam używam i na których Van der Poel wygrał najsłynniejszy wyścig szutrowy, Strade Bianche. Maxxis Refuse to dramat. Każda z opon 10 wat wolniejsza od Corsa Control. Są wolniejsze nawet od niektórych opon MTB :) Czyli tak jakbyś założył kotwicę do roweru. https://www.bicyclerollingresistance.com/road-bike-reviews/maxxis-re-fuse-2019 https://www.bicyclerollingresistance.com/road-bike-reviews/vittoria-corsa-control-g2
  17. Rogi w MTB wyginęły śmiercią naturalną. Łapią krzaczory i może być groźnie. W crossach na asfalcie jak najbardziej. Im lepszy amor tym lepsza amortyzacja. Najlepiej amortyzują Fox i RockShox SID. Spójrz jeszcze na stronie niemieckiego Radona. Mają ciekawe modele. Ja też cierpię na nadgarstki ale ponad 20 lat klepania w klawiaturę robi swoje. I tak pozbyłem się problemów z barkiem i łokciem wynikających z użytkowania touchpada. Teraz tylko myszka bezprzewodowa.
  18. Lewej nie. Na OLX są stare klamki Veloce za 200. Możesz spróbować.
  19. Zapomnij o gravelu jak bolą Cię nadgarstki. To jest rower wyłącznie na gładkie nawierzchnie. Macie u siebie podobno bardzo ładne trasy MTB w śródmiejskim parku krajobrazowym. Więc ja sugeruję MTB. Mam dwie szosy, dwa MTB i taniego gravela przerobionego z przełaja. mam opony 42 mm. Na gravelu jeżdżę zimą po szosie żeby nie ekspoloatować drogich rowerów w błocie i soli. Raz byłem nim na Kaszubach. Więc szału nie ma. Z nowych rowerów MTB w okolicy tego budżetu polecamy na tym forum Rockrider XC 120, Indiana Storm X8/X9, Orbea Alma H10/ 20/30/50, Merida Big Nine 500 Lite, Limited i Pro, Kellys Gate 30/50/70/90
  20. W zasadzie każda lewa klamka robi to samo. Czy ktoś kupi? Za stówę może tak. Jakby co mam klamki Veloce na zbyciu w bardzo dobrym stanie. 2x10. Te w nowszej wersji ze znacznie bardziej wygodnymi klamkami niż te które miałeś. Puszczę za 400. Z grubsza takie jak na zdjęciu poniżej. Są kompatybilne z każdą przerzutką Campy wyprodukowaną do 2014.
  21. Dobra oferta jak na obecne czasy.
  22. Na tak małym ekraniku i niedotykowym coś tam będzie widać. Ale zarządzać tym ani modyfikować się w żaden sposób nie da na urządzeniu. Więc tylko prowadzenie po wgranym śladzie. Ogólnie navi w Garminie działa kulawo. Przede wszystkim na małym ekranie ciężko tak ustawić szczegółowość żeby było coś widać.
  23. 530 to dramat jeśli chodzi o nawigację. Zyskujesz nawigację takiej klasy jak na Nokii 20 lat temu. Jak chcesz w miarę normalną nawigację to 830 albo używany Edge 1000, którego używam. Kupisz za ok. 600-700 zł Totalnie nie zgadzam się z kolegą @ram jeśli chodzi o pedały. Jeżdżę we wpinanych od 15 lat. W dwustronne SPD wpinasz się po pewnym czasie automatycznie, podświadomie, bez żadnego problemu. Jazda po asfalcie na długim dystansie bez wpinanych pedałów nie wchodzi jak dla mnie w ogóle w grę. Jedyne czego trzeba pilnować, to dobrego dokręcenia bloków, Bo jak stracisz jedną śrubkę to się nie wypniesz i możesz zaliczyć upadek. Warto też na wszelki wypadek wozić jedną zapasową śrubkę.
  24. 1. Każdy nieosłonięty przewód oznacza utratę 1-1,5W przy 45 km/h. 45 km/h jest standardową przyjętą prędkością dla której podaje się straty czy zyski, ponieważ jest to standardowa prędkość peletonu zawodowego i przy takiej prędkości podaję oszczędności w watach. 2. Karbonowa kierownica aero w w porównaniu do okrągłej oszczędza ok 4W w zależności od jej profilu. 3. W pełni zintegrowana kierownica w związku z tym daje zysk ok. 6-8W bo 1W da integracja z mostkiem i z 1W schowanie przewodów. Oszczedność 8 zamiast 6W uzyskamy montując węższą kierownicę. Każde 2 cm węziej to 1W 4. Górny chwyt "ucieczkowy" jest najszybszym chwytem ale jeździe się na nim głownie w ucieczce ponieważ nie masz wtedy dostępu do hamulców. W peletonie jedzie się zarówno w górnym jak i dolnym chwycie z szybkim dostępem do klamek hamulcowych. W ucieczkowym jedzie się na froncie peletonu albo w małej grupie jadącej na pojedynczym lub podwójnym wahlarzu. 5. Szosa aero jest średnio 20W szybsza niż szosa z okrągłymi rurkami. W związku z tym jest preferowanym typem ramy na szybkich etapach. Jednak w peletonie, jadąc w jego środku ta przewaga nie jest tak istotna. Obecnie jest trend aby szosa była aerodynamiczna ale jednocześnie lekka. Prekursorem w tym zakresie była moja ulubiona firma Specialized. Przez długi czas produkowała dwa modele wyścigowe. Venge aero i Tarmac jako leką szosę nie aero. Na Tarmacu SL5 Contador wygrywał Tour de France. Venge w niemieckim tunelu Airbusa w wersji obręczowej miał wynik 204W. W wersji tarczowej 208W. Tarmac z okrągłymi rurkami miał chyba 231W. Poprawiona wersja SL6 miała jakieś 221W. Najnowsza wersja. Tarmac SL7, która ma przód od Venge, tył od Tarmaca ale poprawiony aerodynamicznie i zintegrowaną kierownicę aero dała wyniki 211W. I to jest trend jaki będziemy obserwowali. Czyli śmierć szos z okrągłymi rurkami i śmierć szos aero. Zostaną połączone w jedno. Na niektóre etapy górskich wyścigów będzie się stosowało ultra lekkie rowery, ważące tyle ile wynosi limit UCI czyli 6,8 kg. Ale tylko wtedy kiedy producent nie potrafił wyprodukować lekkiej szosy aero. Wielu producentów ma z tym problem, szczególnie w przypadku rowerów z hamulcami tarczowymi. Dlatego Pogacar na górskie etapy wybiera Colnago z hamulcami obręczowymi, zrobione specjalnie pod niego, które jest 300 gram lżejsze niż standardowe, tarczowe. Podobną sytuację mamy wśród naszych reprezentacyjnych juniorów. Mamy obecnie najlepszy ich skład od czasów Kwiatkowskiego. 5 z nich wywalczyło w tym roku miejsca 1-6 na etapach międzynarodowych wyścigów. 4 z 5 z nich jeździ na Specach. Jeden na wspomnianym Tarmac S-Works SL7, który jednak kosztuje detalicznie ok. 60 tys zł a zapłacił zapewne ok. 45k, jeden który jest sprinterem na Tarmac S-Works SL6 tarczowym, który go kosztował pewnie ze 30-35k , dwóch którzy są specjalistami od klasyków i dobrze sobie radzą w górach jeżdżą na Tarmac SL6 Pro, który ich kosztował ok 20-25k. Piąty nasz czołowy junior, sprinter, który dobrze też sobie radzi w klasykach, jeździ na modelu aero Merida Reacto. Ponieważ PZKol nie daje ani grosza na juniorów a klubów nie stać na takie rowery, musieli je sfinansować rodzice. A jak prędko jeździ junior na wyścigach ze startu wspólnego? W zasadzie po płaskim i wyścigach klasycznych niewiele wolniej od pro tylko mają krótszy dystans. Dwa ostatnie etapy niemiecko-francuskiego wyścigu miały po 120 km i 1600 m przewyższenia ze średnią 40 km/h. Mistrzostwa Polski Juniorów na płaskim Mazowszu ok. 130 km i 44,5 km/h 6. Jest jeszcze jeden element, który decydował o wyborze roweru przez pro na dane etapy. Było to jak ona zjeżdża na zjazdach i jaki komfort oferuje. Wczesne szosy aero były cholernie niewygodne bo zostały maksymalnie usztywnione. Do dzisiaj wielu producentów, nie potrafi wyprodukować wygodnej szosy aero, która amortyzuje wibracje nawierzchni. Nie wiem kto tu był prekursorem ale jeździłem kiedyś testowo na Specialized Venge Vias, którego reklamował Sagan, chyba z 2016 roku i był cholernie niewygodny. Pierwsza szosa aero oferująca komfort jaką spotkałem to była Merida Reacto, którą pożyczono mojemu młodemu. Kluczowym elementem była chyba specjalna sztyca podsiodłowa w kształcie D, dramatycznie poprawiająca komfort. Obecnie takie sztyce używa co drugi czołowy producent. Druga sprawa to jak rower zjeżdża. Wczesne szosy aero były w tym beznadziejne i strach było na nich zjeżdżać. A w górach na zjazdach pro zjeżdżają zwykle prędkościami 90-120 km/h. Więc muszą być pewni że rower zachowa się w zakrętach perfekcyjnie. I tu rowery z okrągłymi rurkami i inną geometrią niż szosy aero, radziły sobie dramatycznie lepiej. Dopiero właśnie takie modele jak Tarmac SL6 czy SL7 stały się rowerami na których nie strach tak szybko zjeżdżać. Przykładem wariata, który zjeżdża perfekcyjnie jest Słoweniec Matej Mohoric. Legendarny stał się jego zjazd z Pogio na wyścigu Milan - San Remo. Był on pierwszym zawodnikiem, który w tego typu wyścigu zastosował pochodząca z MTB sztycę podsiodłową typu dropper seatpost nazywaną u nas po swojsku myk-myk :) Jechał na Meridzie Reacto typu aero, więc zakładam że dobrze ona zjeżdża :)
  25. Jak się nie ścigasz to odpuść. Co najwyżej jak trafisz dobrą okazje, kup pedały XT.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...