jajacek

Żeby wiedzieć co się potrzebuje na rowerze to często potrzeba niestety długich lat. Zarówno full downcountry jak i elektryk są potencjalnie na moim radarze. Co do Ski Touringu to jest to fascynująca dziedzina której nigdy nie rozpoznałem. Mój kolega z którym przejeździłem tysiące km na rowerze się tym para. Obserwowałem też na Stravie treningi młodego Mistrza Świata Juniorów w kolarstwie i spędził cała zimę łącząc biegówki ze Ski Tourami. Z tym że jest pewien podstawowy problem. Potrzebny jest śnieg :) On mieszka w Tyrolu więc zimą wydaje się go mieć pod dostatkiem. Natomiast u nas jest z nim dramat. Mojemu młodemu trener zaplanował zgrupowanie na biegówkach. Sprawdzaliśmy wczoraj i ani w Zieleńcu ani w Jakuszycach czyli w dwóch najbardziej kultowych miejscówkach ni ma pogody na narty. Plusy w najbliższych dniach. Tam gdzie mamy miejscówkę w Tyrolu pomiędzy dolinami Pitztal i Kaunertal, na wysokości 1300m, temperatury dochodzące do +8. Jedynie na lodowcu we Włoszech na 2000 w Maso Corto -8 i śnieg. Ale daleko i drogo.

Ja miałem ciekawe obserwacje jak byłem na Słowacji w Rużomberoku. Obok jest bike park Malino Brdo. Te słynny co niedźwiedź ganiał po trasie :) Pojechaliśmy w bodajże 9 osób o różnym stopniu zaawansowania i na różnych rowerach. Parę dziewczyn, parę chłopaków i ja z młodym. Dwóch chłopaków było na enduro. Jeździli z nami tylko 2 dni. Odstawali na podjazdach po 20-30 minut i się po dwóch dniach zniechęcili bo wyciąg nie działał i raczej jeździli w okolicach koliby z piwem :) Ja, młody i moja przyjaciółka byliśmy na HT. Pod górę było super. Ale z góry było słabo. Mój młody poleciał wszystko na oponach 2 cale ale ja z przyjaciółką to dawaliśmy z buta na co bardziej stromych zjazdach. Bardzo odczułem brak myk-myka i od razu było czuć że miałem za cienkie opony 2.1 cala. Najlepiej przygotowany był organizator, który miał fulla XC na oponach 2,4 cala z myk-mykiem. I pod górkę i z górki nie było problemu. Z moich znajomych którzy mieli fulle enduro, wszyscy oprócz jednego, który ma Canyona Spectrala się ich pozbyli. Albo mają fulle downcountry albo elektryki który wciągają ich na górę zamiast wyciągu. Natomiast jak korespondowałem z ludźmi mieszkającymi w okolicach Bielska to tam fulle enduro nadal są popularne. Kolega mechanik który miał bardzo dobrze wyposażonego HT trailowego z Foxem 34 i XTR też się go pozbył po tym jak pożyczył ode mnie XC XT. Stwierdził że trail na równinę się kompletnie nie nadaje. Teraz ma fulla downcountry.

Z siodełkami jestjak poniżej. Czyli im bardziej jest się pochylonym tym węższe. Kobiety maja zwykle szerszą miednicę i zwykle szersze siodła im podchodzą. Ale bardzo szerokiego, turystycznego, nie powinno się w MTB stosować. Decathlon ma dobre siodła z "confort" w nazwie.

Mi bardzo szybko Power Comp nie pasuje. Odczuwam dolegliwości przepukliny pachwinowej, którą mam w bardzo lekkim, nieoperacyjnym stadium a która bardzo mało mi kiedykolwiek dokucza Ale na tym siodle się aktywuje. Sugeruję popróbować innych siodeł. Z tych które próbowałem w rozsądnej cenie pasują mi Phenom Comp i Henge Comp. Power Expert ma tę samą wyściółkę tylko inne pręty więc nie wchodzi w grę. To Bridge zamierzam kupić.

Jeśli chodzi o Power Mirror to jeden syn kolegi ma i bardzo chwali. Mój młody miał S-Works Power i był nim zachwycony. Ale połamał w kraksie. Natomiast mieliśmy też Power Comp i obaj uważamy że jest to kiepskie siodło. Zupełnie inna wyściółka. Obaj jeździmy na Phenom Comp w MTB i chwalimy. Mamy też S-Works Romin w szosie i też chwalimy. Podobno bardzo dobre jest siodło Bridge Comp, która kosztuje niewiele ponad 3 stówy. Ludzie chwalą. Bardzo duży wybór siodeł i nienajgorszą dostepność mają na BikeInn. 15% rabatu. Jak widzicie gdzie duże obniżki na siodełka Speca to dajcie znać.

Sztycę to zawsze można uciąć. 10 min roboty w serwisie za 20 zł

Kolega bardzo poleca wkładki antydobiciowe Tubolight. Jego syn się cały sezon na nich prześcigał na karbonowych kołach. https://www.centrumrowerowe.pl/wkladka-antyprzebiciowa-do-opon-tubolight-evo-hd-insert-pd26147/?v_Id=156989&gclid=CjwKCAiA7IGcBhA8EiwAFfUDsYXBLhy5wwNYxEEdSeYfjNG35UvdBABeNpIOslZeCgg0wFLqoZB27xoCBp8QAvD_BwE albo takie: https://tubolight.bike/products/tubolight-evo-sl/

To dobry deal. 10 lat mnie trochę dziwi bo próbowałem u nich kupić obręcze do karbonowych Rovali które DT Swiss produkuje i już nie mają. Więc cykl życia kół Roval jest maks 5 lat a może mniej. Czyli 10 lat muszą te obręcze utrzymywać. Albo dadzą inne koła. Ale tędy droga.

Dają teraz jakiś protection?

Zajebiste te DT Swissy. Testowałem podobne Speca. Były super. Ale carbon nie dla mnie. Za chwilę zapewne zamówię aluminiaki 30 mm Newmena.

Sprawdzę w praktyce. Najwyżej opylę i będę szukał dobry deal na coś innego. A radar Magene ma jakieś zalety w stosunku do Garmina? Jak pokazuje to samo i w ten sam sposób to jednak byłoby to jakieś naruszenie prawa patentowych. DC Rainmaker napisał o tym urządzeniu "imitation is the sincerest form of flattery" czyli naśladownictwo jest najszczerszą formą pochlebstwa ?

Kupiłem też gripy Extra Chunky 34 mm ale nie pamięta skąd, takie: https://www.centrumrowerowe.pl/gripy-esi-extra-chunky-pd12927/ Już założone do roweru ale jeszcze nie jeżdżone

Przed chwilą kupiłem dętki poliuretanowe MTB Schwalbe Aerothan z R2-Bike.com https://r2-bike.com/SCHWALBE-Aerothan-Tube-29-MTB-SV19E-40-mm I za chwilę kupię krem Assos Chamois który długo używałem i polecam: https://www.bikester.pl/assos-chamois-creme-200ml-men-M1022384.html Tu kupiłem nogawki i rękawki Assosa do MTB: https://www.assos.com/eu/trail-arm-protectors-176067.html https://www.assos.com/eu/trail-knee-protectors-176070.html

Nie wiedziałem że Garmina podrabiają :) Ja kupiłem używaną Varia 315 za 400 zł

Fox Rhythm, ciężki ale bardzo dobrze amortyzujący amor. Dumper Fox Float DPS Performance podobne cechy. Więc dobre zawieszenie. SLX bardzo dobra grupa. Przyoszczędzona korba o której nigdy nie słyszałem więc zakładam że shit. Suport wkręcany BSA to bardzo dobrze w przeciwieństwie do PressShit. Nie znam hamulców Sram DB8. Zakładam że znowu przyoszczędzone. Koła na dobrych, budżetowych piastach DT Swiss 370. O obręczach nic nie piszą. Rama jak to Canyon. Łamliwa. Ale zwykle wymieniają. W jakim czasie? 1-8 miesięcy. Ten ostatni to przypadek znajomego. Co do ramy to dwa podobne Spectrale aluminiowe kolegi pękły zmęczeniowo. Bez jakiegoś katowania. Głównie jeżdżone w Bielsku. pękły przy suporcie. Aluminium słabo znosi duże przeciążenia. Jedną wymienili, drugą nie. Dwa aluminiowe fulle Krossy innego kumpla też pękły. A ile to waży?

Uściślijmy. 12x148 to jest sztywna oś z Boost. 12x142 sztywna oś bez Boost.

W Giancie od lat jest spychologia. To się zgadza. Anthem jest kultowym modelem mającym ogólnie niezłe opinie. Natomiast jak widzisz dobra gwarancja a taką zapewniają prawie tylko Decathlon, Spec, Trek i Scott, ma znaczenie.

Nie spotkałem się. Teraz prawie wszystkie rowery mają zaintegrowany z ramą hak przerzutki przynitowany do ramy. Jeśli są problemy z hakiem przerzutki to każdy przyzwoity serwis powinien to ogarnąć.

Duże wymagania. Jak będzie mieć membranę to się będziesz pocił. Jak nie będzie membrany to nie będzie odporna na wiatr i będzie cię przewiewać z przodu. Mam taką z Decathlonu sprzed paru lat co ma przód z membrany i górę rękawów z membrany. Tył jest z polaru kompletnie bez membrany, nie ma również membrany od spodu rękawów. Ma wywietrzniki na zamek pod pachami. Sądzę że by zdała egzamin. Druga opcja to taka jak jeżdżę treningowo. Czyli jedna lub dwie potówki w zależności od temperatury. Jak zimniej to zakładam potówkę z krótkim i na nią z długim. Na to bluza kolarska lekko ocieplana ale przylegająca więc wiatr nie podwieje i na to wiatrówka. Na szyję zawsze używam komin. Natomiast spocisz się zawsze. Ja będziesz mieć dobrą potówkę to ona ten pot przyjmie i odprowadzi i przyjedziesz suchy. Ale ten pot musi ujść dalej. Membrana go zatrzyma. Softshell z przodu i polar z tyłu też by zdał egzamin. Tylko prawdziwy, cienki softshell a nie żadna lipa.

Ktoś w Bełchatowie wyprzedaje fulla jak poniżej, rozmiar M za 8k: https://sprint-rowery.pl/rower-gorski-giant-anthem-29-2-2021?gclid=CjwKCAiAjs2bBhACEiwALTBWZemplRe0Ml&fbclid=IwAR0yzxAS5NrVzgOKB7yBodE9d_fVrnz533BCAQctJlHZbhmjC4xdxA4utgk Warto pogrzebać na grupach sprzedażowych na FB

Dobre opony to podstawa i ciśnienie w nich. Jeśli ta Indiana ma standard Boost to mam do sprzedania fajne, bardzo wytrzymałe koła za dobre pieniądze: https://www.olx.pl/d/oferta/kola-fulcrum-red-zone-500-29-boost-CID767-IDRDnM2.html?bs=olx_pro_listing A poza tym to tak jak @mike21 napisał że dobre koła to ok. 2k kosztują. Te moje nowe kosztują 1800 zł nawiasem mówiąc.

Taki rowerek po bułki i do parku. Z takich to ważne żeby kolor się zgadzał. Bo technicznie to ma po prostu dwa koła i jedzie.

Używkę. Jakiegoś fulla co ma ze 120 mm skoku i nie waży tonę. Jakiegoś Scotta Spark czy Speca Epica Evo. Czyli tzw. downcountry. Spojrzałbym też co w Decatlonie.

To są generalnie rowery typu enduro. Czyli ktoś nas wciąga wyciągiem i zjeżdżamy. Zjeżdżają świetnie, są do tego zaprojektowane. Ale po płaskim albo pod górę jedzie się na nich słabo. Jeździłem parę lat temu testowo na Stumpjumperze. W mojej opinii, człowieka z równiny ledwo jechał. Natomiast ludzie gór sobie chwalili. Ogólnie to są takie bieda-fulle, ważące po 15-16 kg i z kiepskim osprzętem na aluminiowych ramach. Dartmoor to jest znany z pękliwości ram ale ma chyba najlepszy osprzęt i przyzwoite hamulce. Spec bez hamulców ale pewnie najlepsza rama. Ten Octane obleci. Trochę nie moja bajka. Może ktoś zna lepiej temat. Ja na single nic bym z tego nie kupił.

A link? Bo podany to na Berdyczów