jacentyj

3x9 nie zostawię bo głupich manetek dobrej jakości nie dostanę, co najwyżej polowanie na używki, a nie koniecznie przepadam za rzeczami używanymi. A jak wspominałem wywalam baranka na rzecz flat bara. W przypadku 3x10 sytuacja nie wiem czy nawet nie gorsza niż w przypadku 3x9 bo przerzutki 3x10 down swing szukać jak ze świecą. W M6000 nie było down swinga 3x10, w M7000 był ale nigdzie nie dostępny, choć moment znalazłem jeden sklep w Libercu ale gość nie wysyła poza Czechy. W przypadku 2x11 kompnenty jeszcze są w pełni dostępne choć jak zaczną promować CUES to za rok mogą zacząć się pojawiać braki. To, ze crossy i trekingi są nadal dostępne w 3x10 wynika ze stanu magazynowego producentów ale i oni będą musieli przejść w crossach i trekingach na 2x11. Ewentualnie chińczyki typu microshit czy L-twoo?

Założenie jest takie, że zmieniam osprzęt z szosowego na mtb. Mocowanie do hamulców mam IS więc zamontuję zaciski za pomocą adaptera IS-PM. Klamki chcę nabyć MTB choć z tymi pod napęd 3x9 też obecnie jest słabo, bo nowych nie ma, co najwyżej spady magazynowe.

Obecnie mam klamkomanetki Sory 3x9. Z przodu na tej korbie Alivio 48/36/22 operuje mi przednia przerzutka Sora. Zmieniając korbę na 44x32x22 będę musiał zmienić przednią przerzutkę. Znaleźć coś na przód lepszego od Altusa może być problem. Hamulce tarczowe mechaniczne ale będę wymieniał na hydrauliczne,

No może przesadzam ale wszędzie piszą, że 3x jest niemodne ? A tak serio, mój obecny rower to Marin Four Corners z korbą t4060 (48x36x26) i kasetą 11-36. 48x11, nie używam nigdy, nawet podczas zjazdu z górki nie wykorzystam tego bo nie czuję się komfortowo lecąc z taką prędkością obładowanym rowerem. 26x36 powoduje, że nie każda górka nadaje się do zrobienia z bagażami. Więc wracając do pomysłu 3x9, pewno bym poszedł w korbę Alivio 44x32x22 ale pytanie co z manetkami bo nie napisałem powyżej jednej istotnej dla mnie informacji - wywalam baranka i daję kierownicę typu jaskółka. Jakie sensowne manetki przerzutek warto kupić pod przednią przerzutkę Altusa i tylnią Deore M592 ?

Dotychczas posiadam napęd 3x9 i chcę go wymienić na 2x11. Rower do turystyki rowerowej. Mój pomysł to użyć napęd z grupy M5100, dokładnie przerzutkę M5120 wraz z kasetą 11-42. O ile, przy korbie 36x26, napęd jest dla mnie wystarczająco miękki, o tyle brakuje mi by się rozpędzić. Ideałem byłaby korba 40x30 ale takiej nie ma w tej grupie dla napędu 2x11. Jest za to korba z grupy M6000 40x30x22. Moje pytanie brzmi więc czy mogę w wymienionym napędzie 2x11 użyć korby 3 blatowej ze zdjętą najmniejszą zębatką?

Z racji, ze przy osi tylnego koła w dole tylnego trójkąta posiadam tylko jednym otworze z każdej strony, mogę zamontować tam albo wsporniki błotników albo bagażnik. Próba skręcenia naraz grubych wsporników SKS z tworzywa sztucznego z bagażnikiem nie jest do wykonania. Czytając różne wątki, wpadłem na to by zastosować dystans. Dobrałem stosunkowo mały dystans bo 10mm. W chwili obecnej wsporniki błotnika idą pierwsze, potem dystans, a na koniec bagażnik. I tu moja wątpliwość - na ile takie połączenie obniża wytrzymałość bagażnika (całej konstrukcji). Mam obawy, że na śrubę działają teraz zupełnie inne siły niż byłoby to gdyby bagażnik był złączony z tylnym trójkątem "na krótko". Obawiam się trochę uszkodzenia otworu, w który śruba jest wkręcona.

Chcę uzbroić swój Unibike Zethos w bagażnik oraz z powodu zmieniającej się aury - błotniki. Próbowałem różnych kombinacji ale z racji otworu na bagażnik a braku otworów na wsporniki błotnika, za każdym razem wychodzi to do bani. Szukam więc innego rozwiązania, jak na poniższym zdjęciu: gdzie błotnik nie ma dodatkowych wsporników lecz jest zamocowany do bagażnika. Ktoś wie które to błotniki SKS oraz gdzie kupić element łączący je z bagażnikiem jak zrobił to Unibike? Bagażnik to Standwell 24-28" ale na rynku występuje tylko z klasycznymi wspornikami mocowanymi do ramy, bez elementu pozwalającego zamocowanie do błotnika.