Skocz do zawartości

Oskarr

Użytkownicy
  • Postów

    2 801
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Oskarr

  1. Jeśli już planujesz wymianę w przyszłości to kup od razu wersję v2. Klamki + szczęki alivio to okolice 200 zł. W rowerach rzadko kiedy opłaca się kupować niższy model jeśli w planach mamy jakieś modernizację
  2. 19 brzmi okej. Ten lazaro jest wysyłkowo sprzedawany, dokręcasz pedały, prostujesz kierownicę i dokręcasz 2 imbusy, wsadzasz siodełko na odpowiednią wysokość i jedziesz. Nie potrzebujesz do tego serwisu. Moi rodzice też panikowali przed dostaniem złożonego roweru, miałem specjalnie jechać 100 km aby im złożyć jak przyszedł, zanim przyjechałem sami złożyli i jeździli. Wszystkie potrzebne narzędzia powinny być w zestawie, ewentualnie klucze imbusowe 8,6 i 5 mm. Czasem 10.
  3. no to bierz porównywalne, oba linki spoko, ja sporo jeździłem na schwalbach ale ostatnio wolę continentale. Kupuje jednak droższe gumy z przedziału premium, do Twojego jeżdżenia ta półka jest okej. Z wyższej półki schwalbe były trochę papierowe z drugiej strony schwalbe ma najbardziej odporne na przebicia schwalbe maratony. Kup te, które Ci się bardziej podobają z zaznaczeniem, że continentale nie 29 a 28x 1,4. Możesz również rzucić monetą bo da Ci to podobne informacje które z tych dwóch wybrać co czytanie 10 godzin o technologiach użytych w tych oponach.
  4. Nie chce mi się znowu szukać ? Ogólnie wygrywa z konkurencją dlatego jest polecany. Może znajdziesz coś równie dobrego, jednak nie znajdziesz nic lepszego w tej kategorii cenowej. Nawet jakby coś było w promocji obecnie, to może spędzając tydzień na szukaniu zaoszczędzisz 100 zł. Jak masz dostępny rower to kupuj i jeździj
  5. W wersji v1 mogę się przyczepić do nie markowych hamulców, wersja v2 nie ma tego problemu ale kosztuje parę set zł więcej. Jeśli rowerzysta jest ciężki i ma mocną nogę bardziej bym się kierował w stronę v2, jeśli lekki i do spokojneikszej jazdy to v1. V2 ma support na octalink. Mniej się to wygina przy pedałowania niż korba na kwadrat. Przy mniejszej wadze użytkownika różnica niewyczuwalna.
  6. Będzie twardszy ale też szybszy, lżejszy i będzie lepiej przyspieszał. W wolnobiegu mechanizm zapadek tak zwany wolnobieg, który pozwala nam pedałować do tyłu znajduje się w wolnobiegu czyli w tym zbiorze tylnych zębatek. W kasecie mechanizm zapadek jest w piaskiem koła i wymieniając kasetę wymienia się tylko te zębatki a nie cały wolnobieg. Wolnobieg przez to jest mniej sztywny, ma gorsza jakość niż zapadki w piaście czy np. Najszybszy bieg w wolnobiegu ma zwykle 14 albo 13 zębów, już nie pamiętam, natomiast kaseta startuje od 11 lub 12 w niektórych rowerach szosowych. Dzięki temu masz vmax większy o 20% w stosunku do wolnobiegu. Ogólnie wolnobieg jest wypierany przez kasety od 20 lat ale jak cena podzespołów podskoczyła znowu wrócił do łask w najtańszych rowerach. Jak popsujesz koło to np. Nie kupisz żadnego dobrego koła pod wolnobieg. Twardość możesz zrekompensować wsadzając w przyszłości trochę szersze opony z trochę niższym ciśnieniem. Atrapy amortyzatorów są niebezpieczne. Dają Ci poczucie posiadania amortyzatora a na wybojach działają jak sprężynka. Po odbiciu nie masz tłumika olejowego więc jadąc po dziurach realnie masz gorszą trakcje niż beż amortyzatora.
  7. Felga ma tą samą wielkość więc teoretycznie tak. Pytanie czy masz tam miejsce w ramie. Jeśli wszędzie między obecną oponę a ramę/widelec wejdzie Ci kciuk możesz wrzucić większą. Ja bym jednak chyba 2 cali nie przekraczał. Smart sam to nie opony na asfalt. Z Continentala jest double fighter, shwalbe np. Huragan.
  8. Ramy w rowerach do 3k są mniej więcej takie same. Jakość kupy jest w amortyzatorze, kołach, piastach, przerzutkach, hamulcach, oponach i wolnobiegu. Aero ma zamiast tragicznego uginacza udającego amortyzator sztywny widelec, w miarę rozsądne przerzutki, jako takie piasty i koła, zamiast wolnobiegu kaseta. Wszystko tam jest półkę wyżej niż podesłane propozycje. Oprócz ramy, ramy porównywalne.
  9. kupa, kupa i kupa. czwarty też kupa. Najtańszy rower, który reprezentuje sobą jakiś poziom to ten: https://lazaro-bike.pl/sklep/lazaro-aero-v1-męski-2022_pid=467 Ogólnie wygrywa shimano, shimano bez oznaczeń to śmierdząca kupa, tourney to tylko kupa, acera/altus jako tako, alivio przyzwoite, od deore w góre dobre. Tu masz sensowniejszy rower z deca w kategorii najtańszy. Z mtb to od ST 540 albo expl 520 ale to już wydatki koło 2,5 k. Kross vs btwin - porównywalne
  10. kropelka raczej nie. Po wyschnięciu jest twarda. Coś w stylu budaprenu. Ja mam łatki z klejem, 10 łatek kosztuje z 10 zł, łatki zwykłe do dętek. Dobrze sobie radzą z takimi miejscami.
  11. I tak i nie ? Będzie minimalnie wolniejszy przez opory powietrza na kołach. Różnice prędkości rzędu 0,5 km/h, maks 1 km/h. Te najniższe waty dotyczą racekingów w wersji super wyścigowej za prawie 300 zł, takie zwyklejsze za 150-200 zł będą bliższe 20 watów. Mój partner treningowy ma jedynie rower mtb, ja mam szosę i mtb. Jak robimy treningi na szosie na swoim mtb z race kingami siedząc mi na kole spokojnie utrzymuje moją prędkość. Lemondka jest bardziej aero niż baranek w szosie.
  12. https://www.bicyclerollingresistance.com/mtb-reviews/continental-speed-king-ii-racesport-2015 vs https://www.bicyclerollingresistance.com/cx-gravel-reviews/continental-grand-prix-5000-s-tr-32 Nie mam konta premium więc nie mogę porównać oporów grand prixa w wersji 25 mm z niskim ciśnieniem w stosunku do opony mtb z porównywalnym ciśnieniem. Jeżdżenie jednak na oponie 25 mm z ciśnieniem jest nierealna tak samo jak jazda na oponie mtb z ciśnieniem 7 atmosfer.
  13. Mi się jednak podoba Twój pomysł z wymianą amortyzatora i kół. Nie wiem na ile jest to sensowne, ale brzmi fajnie ? Na amortyzatorze zrzucisz jakieś 1,2 -1,3 kg, zyskasz też lepszą sztywność, powinna być przepaść jeśli chodzi o zachowanie roweru w jeździe pod stromą górkę przy pedałowaniu z dużą mocą albo na krótkich sprintach. Koła też będą się lepiej rozpędzały lżejsze. Czy odczujesz to podczas jazdy w ultra maratonie? Nie. Może minimalnie. Różnica na poziomie 0,1 - 0,2 km/h średniej. Na pewno dużo Ci da lemondka, lemondka w przypadku moich startów w triathlonie to była różnica w średniej rzędu 2km/h - przepaść. Felg o szerokości 20mm bym nie kupował. W szosie pod oponę 25mm mam koła o szerokości 17mm. https://roweroweporady.pl/pobierz/dt-swiss-opona-do-obreczy.pdf Według dt swissa do Twojego koła są rekomendowane opony od 1,85 do 3,5". Ja kiedyś do koła 19 mm wrzucałem opony 25 mm i też było spoko. Realnie jakbyś wrzucił oponę tupu 1,7-1,8 bar też będzie bezpiecznie. Opcja kupienia używek, jak się uprzesz, że chcesz węższe wydaje się sensowna. Jeśli masz starszego XC 100 z manitou, po zablokowaniu amortyzatora dużo nie tracisz, więc jadąc po płaskim specjalnie dużej różnicy czuć nie będziesz. Ogólnie ciężki temat. Sam mam problem z oporami toczenia z różnych tabelek. W mtb mam zamontowane wszędzie race kingi. Spoko toczenie na twardym, jakaś tam przyczepność na mokrym, dość uniwersalne opony. Kiepsko jednak u nich z jakością wykonania. Po roku jeżdżeniu jedna z opon u mojej dziewczyny zaczęła bić na boki. myślałem, że to felga, ale felga ma bicie na poziomie 1-2 mm (nawet nie chcę mi się tego prostować) a tylna opona bije około 1 cm. Wymieniłem dętkę, zmieniłem na tubelessa, poprawiałem oponę na feldze, przesuwałem oponę względem felgi, opona dalej bije. Chcę w lato zrobić trasę dookoła tatr z dziewczyną i na tą okazję chcę jej wymienić oponę i też się zastanawiam na co. Według tabelek wrzucając typowe semislicki specjalnie szybciej nie będzie a zjazd na szutrowe czy korzeniaste ścieżki nie będzie już taki prosty. Inna kwestia - na węższych oponach jeździ się z większym ciśnieniem, ale ze względu na objętość powietrza można zachować podobny komfort. Teoretycznie opona 2,2 cala może mieć porównywalny opór toczenia jak opona 25mm, ba często według tabelek ma mniejsze ciśnienia opona szersza. Jednak oponę 2,2 pompujemy do 1,5 atmosfery a ciśnienia pod komfortową jazdę na oponie 25mm to okolice 5 bar. Oponę 1,7 cala będziemy pompowali już w okolicy 3 bar i wtedy opory rzeczywiście będą niższe niż w szerszej oponie.
  14. Reba RL 29" waży 1664 gramy, recon gold 1805 gram. Aby być skurpulatnym: Sunringle duroc około 2000 gram, DT swiss x1900 1900 gram, Koła 100 gram różnicy, amortyzator 140 gram, 160 gram na kasecie, 150 gram na korbie = 550 gram mniej na korzyść Radona, Rama w Radonie 1680 (nie podali dla jakiego rozmiaru), rama race 740 w rozmiarze M 1150 gr -> 530 gramów na korzyść Rockridera. Wychodzi, że Radon może ważyć 20 gramów mniej. Nie ma opcji, aby ważył 600 gramów mniej. Ja dalej uważam, że obecny Race 740 jest najlepszą propozycją w tej kategorii cenowej. Ścigam się na karbonie i to jak rower reaguje jest ekstra.
  15. Pierwszy może mieć porównywalną wagę, drugi będzie cięższy. X1900 są lżejsze o jakieś 300-400 gram niż sunringle z race 740, mają też korbę GX, która jest o 150 gram lżejsza niż korba z race 740, reszta podzespołów w tej samej kategorii wagowej a rama ma podane 1680, rama Rockridera 1200 gram, pierwszy może być więc o 100 gram lżejszy w fabrycznym secie. Jest szansa, że podają masę na tubeless i bez pedałów.
  16. Sztywnych osi nie poczujesz w czasie normalnej jazdy. Jakąś tam różnica w sztywności jest. Sztywne osie dają powtarzalność przy ściąganiu i zakładaniu kol po transporcie
  17. Oskarr

    Jaki jest sens bikepackingu?

    Planuje 3-4 dniową wyprawę dookoła tatr, również myślę o torbach do bikepackingu ze względu na brak konieczności montowania bagażnika + mniejsze opory aero. Do torby wrzucę jedynie małą kosmetyczkę, apteczkę, dętkę, oponę zwijaną, pompkę, kurtkę, koszulkę, spodenki, leginsy i koniec. Jestem doświadczony z chodzenia po górach ze spaniem w schroniskach aby zabierać jak najmniej, aby było jak najlżej. zmieściłbym się w plecak 20 litrowy, torba pod siodło więc powinna starczyć (ewentualnie druga przy kierownicy).
  18. Nie znam się, siedzę w hardtailach.
  19. myślę, że nie poczujesz różnicy między 3mm
  20. Producent zawsze sprzedaje rower z dętkami, czasem masz przygotowanie pod tubelessa. Decathlon np. dokłada wentyle do tubelessa. Dokupujesz mleko, montujesz wentyle, wyrzucasz dętki, pompujesz i masz tubelessa. Ja wolę tubelessa. Moja dziewczyna na dojazdy do pracy też ma zalany rower mlekiem. Z mleka powietrze szybciej schodzi ale nie masz sytuacji, że najedzie na kolec i od razu koniec jazdy.
  21. Tu się nie wypowiem. Na zawodach bardzo często można spotkać XC 100, XC 500 i XC 900. Fulla ze stajni decathlonu jeszcze nie spotkałem na żadnych zawodach XC albo maratonie. Na milko mazury ostatnio się śmialiśmy z chłopakami, że zrobimy oddzielną klasyfikację dla rockriderów. Ścigam się na krótkim dystansie, około 1,5 h jazdy, ostatnio w pierwszej linii na 6 rowerów 4 rowery to były rockridery ? Trek fuel to rower pod down country/XC reszta enduro. Bez blokady rower z pełną amortyzacją może być okej do enduro, do zwykłej jazdy to raczej średnia opcja. Wszystkie rowery pod XC fulle mają/powinny mieć blokady
  22. Łukasz na blogu co roku wrzuca zestawienie rowerów w różnych kategoriach cenowych, w tym np. do 3k. Masz tak zestawienie opisane. Tutaj na forum możesz pogadać z ludźmi porównując 2 czy 3 modele, dopytać o to czy lepszy XT czy sram GX. Nikt za Ciebie nie będzie szukał linków i podsyłał propozycji.
  23. Jak 3 lata temu zaczynałem jeździć na mleku to byłem zachwycony czasem w jaki Trazado łatało opony. Rok temu myślałem, że kupiłem jakąś podróbkę Trazado bo przestało sklejać dziurki i zamiast porządnie skleić to opona się ciągle poci w miejscu uszkodzenia. Mam wrażenie, że opony schwalbe, podstawowe zwijane lepiej kleiło niż continentale z wyższej półki. W tym roku również rozczarowanie trazado. Na półce już czeka litr mleka continentala do testów. Jak się nie sprawdzi też przejdę na stansa. Zdarzało mi się zakładać dętkę na przebitą opone z mlekiem, tragedii nie ma. Btw. Planuje w tygodniu korzystając z gorszej pogody wyczyścić opony z zaschniętego trazado. Czytałem, że opcja wymycia karcherem jest spoko. Ktoś ma lepsze propozycje?
  24. race 740 - dobra karbonowa rama, dobry napęd, ok hamulce, ciężkie ale sprawdzone koła, pod ściganie można myśleć o wymianie na lepsze, do zwykłej jazdy są super pancerne, bardzo dobry dobry amortyzator, na minus jeszcze miesiąc temu kosztował 600 zł mniej ? BH - porównywalny do XC 120, kiepskie hamulce, dobry napęd, rama alu, brak info o kołach, dobry amortyzator Giant - alu rama, ok hamulce, ok napęd, amortyzator ok (gorszy niż bh), koła gorsze niż w race 740, lapierre - dobry napęd, dobry amortyzator, gorsze koła niż w race 740, alu rama, hamulce ok. Kross - ok napęd, dobry amortyzator, gorsze koła niż w race 740, karbonowa rama, hamulce tragiczne - ogólnie wymieniając hamulce na jakieś deore za 600 zł dostajemy całkiem ciekawy rower z jednym dużym minusem - brak standardu boost. Obecny standard kół to 148 mm z tyłu, tutaj rama ma 142 mm. Albo Kross stwierdził, że będzie wyjątkowy i opiera się trendom albo wykorzystują 10 letnie ramy karbonowe ze starych leveli 10 i sprzedają je w nowym malowaniu, trzeba by spojrzeć na gometrię aby to stwierdzić, ogólnie propozycja do rozpatrzenia. Cube - brak sztywnych osi, to bardziej rower crossowy z szerszymi oponami niż typowy mtb na ciężki teren.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...