-
Postów
2 801 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Oskarr
-
za 9 k masz XC 500 s, tam rama karbon z trójkątem z alu, za 11k masz full karbonowy rower XC 900 s. Opinie zbiera dobre, skok 120 mm, typowy rower down country. Giant anthem ma alu ramę, giant stance ma 130 mm skoku, geometrię bardziej enduro i również alu.
-
INDIANA X-Pulser 5.9 głośna praca przedniego napędu
Oskarr odpowiedział(a) na DarwinWatterson temat w Serwisowe Porady
Raczej nie, bo napęd jest elementem eksploatacyjnym. Obcieranie występuje jak masz złą regulacje. Jak ME nie daje rady tego wyregulować bo są sklepem stricte rowerowym a Ty sam nie chcesz się tym bawić to podjedź do normalnego serwisu rowerowego i ogarną Ci to za 20-50 zł. -
[2000-2500] MTB wybór pomiędzy kilkoma
Oskarr odpowiedział(a) na m94 temat w Jaki rower kupić do X złotych?
expl 520 w tych warunkach wygrywa. -
Obliczenie generowanej średniej mocy - wzór.
Oskarr odpowiedział(a) na IgorK temat w Luźne rowerowe rozmowy
Na szosie 100 zakrętów w kudowie zdroj na mtb na ciśnieniu 1,5 bar, średnim nachyleniu 5 stopni i 400 metrach przewyższenia wyszło mi 926 VAM. Jazda trochę pod wiatr. Na szosie bez wiatru w twarz, jadąc w trupa i bez planów na dalsze wycieczki danego dnia 1000-1100 bym przebił ? Ja ostatnio na maratonie jechałem za mocnymi amatorami. Na 3 godzinnej trasie straciłem do pierwszego 20 minut. Mocnym amatorem jeszcze nie jestem... -
W kategorii do 3k pln to całkiem dobry rower.
-
Pierwszy MTB do max 4500 pln
Oskarr odpowiedział(a) na Mikolaj80 temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Rockrider XC 100 w M jest maks do 178, gdzie od 175 można iść w stronę L. M na granicy będzie wygodniejszy, L bardziej pod sport. -
Pierwszy MTB do max 4500 pln
Oskarr odpowiedział(a) na Mikolaj80 temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Podpisuje się pod postem Jacka. Nie zgadzam się z trekiem. Napis ładny ale rower straszna padaka. Do rekreacji z napędem 2x jest indiana za okolice 4500, Z napędem 1x masz rockridera XC 100 z napędem 1x11 albo xc 120 z napędem 1x12. Orbea H30 wygląda też spoko tylko trochę droższe niż powyższe i gorsze hamulce. -
To wygląda jakbyś za słabo dokręcił docisk ośki. Weź wyrzuć te podkładki, ściśnij ramę, dociśnij ten szybkozamykacz nogą i powinno być git.
-
daj zdjęcia. Brzmi głupio. Nie możesz po prostu ścisnąć szybkozamykaczem ośki?
-
MTB do 3500 zł dla lekkiego nastolatka
Oskarr odpowiedział(a) na Aurorcia temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Sprzętowo to to samo. Pytanie w jaki rozmiar iść. Expl 520 w wersji S też jest w rozmiarze 27,5. 12 lat i 162 cm to dość sporo, ja bym chyba ryzykował w rower na ramie M, ten rok może nie będzie idealny ale pojeździ kolejne 4 lata. Idąc w rower na lata albo czekać na EXPL 540 albo dołożyć do XC 100. ST 540 jak i EXPL 520 są na sprężynowym amortyzatorze, nie ustawi się go pod tak niską masę. -
Rower wygląda spoko, bardzo dobra przerzutka z tyłu, spoko z przodu. Amortyzator jak to w tych najtańszych pewnie nie działa, ciekawe jak z łańcuchem- czy nie jest wyciągnięty i czy nie zniszczył kasety z tyłu. Jeśli kaseta nie ma zębów rekina można brać za tą cenę.
-
Moim zdaniem kiepska opcja. Za 3600 masz możliwość kupienia nowego RC 500 z decathlonu z tym samym napędem, podobnej klasy rama. Za aluminiowy rower na osprzęcie 2x9 sora więcej niż 3000 zł za używkę to dużo.
-
Do miasta też wybieram MTB. Miałem przez parę lat crossa, później przerobiony na coś pokroju fitnessa, później długo szukałem dla siebie fitnessa i również nie byłem przekonany do szosy. Również się kierowałem filmikami Łukasza gdzie ujeżdżał rowery fitness. Zwróćmy jednak uwagę na to, że Łukasz przesiadł się na szosę/grawela. Ja również ostatecznie wybrałem szosę i do dłuższych jazd po asfalcie baranek rządzi. Masz multum chwytów do wykorzystania, ręce Ciebie tak nie bolą, możesz się schować przed wiatrem i zrobić całkiem fajny sprint. Nowoczesne szosy mają możliwość montażu szerszych opon więc też wygodnie pojedziemy po gorszych podłożach. Opcja dodatkowych klamek w szosie do miasta jest spoko, ja na szosie po mieście jeżdżę z rękami na klamkach aby w razie w szybko zahamować. Na miasto jednak zdecydowanie mtb. Jeśli ktoś piszę, że mtb zamulają na ścieżkach rowerowych oznacza, że nie jeździł na dobrym rowerze mtb z szybkimi oponami mtb. Z punktu A do punktu B jeżdżąc po toruniu zdecydowanie szybciej dojadę na mtb niż na szosie. Masz gdzieś kostkę brukową, dziury, kawałek trawnika, schody. Im agresywniej jeździsz i jesteś cięższy tym lepsze hamulce. MT 200 przy mojej jeździe całkiem odpadają. Na mtb z 30 km/h jestem w stanie wyhamować na dystansie 5,5 metra, mogę więc jechać w okolicy wyjazdów z osiedli itp z większą prędkością, bo w przypadku wymuszenia po stronie auta jestem w stanie wyhamować rower. Przymierzałem się kiedyś do kupna treka calibera za 5000 zł z hamulcami mt 200, nie kupiłem go przez to, że hamował gorzej niż mój stary rower na vbrake.
-
Ja nigdy w moim xc 900 nie uderzyłem ale regularnie przycieram lakier lewą pięta. Jeszcze z 500 km i będzie widać karbon ? czas dać jakąś folie. Z tego co mike pisał deore pokroju m6100 daje rade. Ja sobie dzisiaj testowałem rower, z 30km/h spokojnie hamuje na 5 metrach, dupy nie urywa ale tragedii też nie ma. Jednak guide u kolegi dobre 0,5 metra szybciej rower zatrzymują. A można było kupić xcalibra za 9k z mt200 ?
-
Ja tak szczerze się trochę zastanawiam nad wagą ? Obecnie jest z 10,4 gdzie w oponach mam sporo zaschniętego mleka ale przed wyścigami nie chcę już nic z tym robić (najbliższy wyścig mam w sobotę). Usuwając zeschnięte mleko, łatając małe łatki i zalewając po 120 ml zejdę do 10,2. Wymiana kół na koniec sezonu albo początek kolejnego obniży o kolejne 0,4 kg. Wyjdzie już 9,8 kg, na hamulcach urwę kolejne 200 gram. 9.6 kg to bardzo przyzwoita waga będzie ? Oprócz XC rowerkiem jeżdżę też na singlach w bielsku czy w szczyrku na enduro, może czas powoli pomyśleć o fullu do takiego zastosowania. 1300 metrów na 28 km to dużo, bardzo dużo. W zeszłym tygodniu się ścigałem na trasie z mistrzostw polski XC w mrągowie, na 17 km 600 metrów i to już dawało ostry wycisk.
-
Tyle lat jeżdżenia i takie błędy... Po wyczyszczeniu smaru stałego zdecydowanie lepiej pracuje napęd ? Zastosuje się do porad, dziękuję! Hamulce deore bardziej polecasz niż srama? Sram jest o tyle miły w obsłudze, że zalewa się go dotem z auta, w piwnicy więc zawsze jakiś stoi. Do XC 2 tłoczki czy 4? SLX, XT różnią się tylko wagą od M6100? Planowałbym kupić cały komplet złożonych hamulców, klamki + przewody + tłoczki, od razu zalane i gotowe do montażu.
-
Kross od jakiegoś czasu zaczął dawać jakieś mega dziwne hamulce. Jakiś JAK czy JYK, ponoć hamują gorzej od podstawowych hydraulików MT 200, W rowerach z deca są Hamulce tektro 276 które hamują w moim odczuciu trochę lepiej niż mt 200. Ramy wszędzie są w tej kategorii cenowej takie same, Decathlon oferuje napęd 1x10, który jest prosty i działa całkiem przyjemnie. Moja mama i moja dziewczyna mają takie napędy i są zadowolone. Ustrzegaj się przed mechanicznymi hamulcami tarczowymi. Te z decathlona posiadają też w miarę przyzwoity sprężynowy amortyzator z tłumikiem olejowym, nie kupuj czegoś bez tłumiku. Elastometr wbrew temu co mówią sprzedawcy nie jest tłumieniem.
-
Ścigam się w XC, po ostatnich zawodach całkowicie zasyfiłem hamulce i przerzutkę. O dziwo do łożysk kół nic się nie dostało i kręcą się ładnie. Przerzutka dostała taki wycisk, że następnego dnia kółka w przerzutce całkowicie stanęły. Przerzutka Sram GX. Ściągnąłem kółka, przepłukałem smarem łożyska, dałem nowy smar do łożysk, całą przerzutkę wyczyściłem i dałem smar na elementy ruchome. Klocki hamulcowe były całkiem zdarte więc też wymieniłem na nowe. Po 3 godzinach pracy okazało się, że rower nie jedzie. Przerzutka zmieniała biegi fatalnie, blokada amortyzatora nie odskakiwała, hamulce tarły. Po zrobieniu 20 km na trących hamulcach lekko się dotarły, tarcza jednak dalej biła więc na kolejne zawody wleciała tarcza z roweru mojego taty. Na szybko zamówiłem najtańszą tarczę hamulcową pod klocki metaliczne (deore za 75 zł), całość jakoś tam hamuje ale dupy nie urywa, spodziewałem się lepszego efektu. Wczoraj spędziłem kolejne 3 godziny na wymianie linek i ustawieniu przerzutki (przeklęte wewnętrzne prowadzenie linek) i dalej jest fatalnie. Manetka wyczyszczona, linki wyczyszczone i nasmarowane, wejścia w ramę wyczyszczone i nasmarowane, ślizg pod supportem wyczyszczony i nasmarowany, łańcuch ma 200 km przebiegu, nie jest rozciągnięty, kaseta ma z 1000 km i nie jest zniszczona (rotuje łańcuchy). Zacznijmy od hamulców: Miałem tarczę Sram Centerline 180, przód dorobił się 2 mm bicia, na starych klockach nie było problemu, czy takie tarcze można prostować? Jeśli tak to jak? Próbowałem lekko je odginać ale zamiast bić z jednej strony 2,5-3 mm to teraz biją w 2 miejscach po 2 mm ?. Próbować to w ogóle naprawiać? Tarcza leży teraz w szufladzie a na feldze jest Shimano RT 66. Czytałem, że polecane są tarcze Swissstop, np: https://www.bikester.pl/swissstop-catalyst-tarcza-hamulcowa-6-otworow-M717302.html?vgid=G973463&_cid=21_1_-1_9_2586_973463_324496311358_pla&ef_id=CjwKCAjwtIaVBhBkEiwAsr7-c6h9SLd801xaXuJbSQiET5Z1PLhlbShXSbmf_2ZSOLEjKZHBbONUCxoCPP4QAvD_BwE&ev_chn=shop&campaign_detail=smart_shopping&gclid=CjwKCAjwtIaVBhBkEiwAsr7-c6h9SLd801xaXuJbSQiET5Z1PLhlbShXSbmf_2ZSOLEjKZHBbONUCxoCPP4QAvD_BwE Ewentualnie coś ze srama: https://www.rowertour.com/p/160432/tarcza-hamulcowa-sram-centerline-rounded-sruby-stalowe#rozmiar-180mm Czy taki pałąk coś daje, czy takie tarcze są porównywalne do takich deorek za 75 zł? Klocki kupiłem metaliczne Jagwire: https://allegro.pl/oferta/sram-level-t-tl-klocki-hamulcowe-polmet-jagwire-10151733868 Ale jak pisałem wcześniej, dupy nie urywają. Hamują bo hamują, ale nie ma wrażenia, że zaraz Cię przerzuci przez kierownicę. Zastanawiam się, czy to kwestia tarcz, klocków czy samych hamulców? Macie jakieś polecane klocki, które lepiej hamują, czy dać sobie spokój? Próbowałem też ogarnąć przerzutkę. Kupiłem zwykłą linkę Jagwire za 5 zł i kiepsko jest. Wszystko jest nasmarowane a to nie działa tak jak powinno. Obecnie zamówiłem lepszą linkę, szlifowaną Jagwire: https://allegro.pl/oferta/jagwire-linka-przerzutkowa-sts-ps-uni-sh-sram-7233427753?snapshot=MjAyMi0wNi0wOFQxMzozMDoyOS4wNTNaO2J1eWVyO2FkMzg1ZTUwZmRiYmU5ZjBmZjhiZTQ1ZTgwZmIwMjZiMjY3ODM2MTdhN2M3MDFjMGUwOWRmOGQwODllYTQ5YjQ%3D Wcześniejsza linka (nieszlifowana) miała 1,2 mm grubości, szlifowana 1,1. Są na rynku jeszcze linki powlekane teflonem. Jakie Wy polecacie? Kolejna sprawa - montaż linki. Na ślizgach dałem minimum smaru stałego shimano. W miejscach niedostępnych dla warunków atmosferycznych. Wątpię jednak aby 1gram smaru przeszkadzał lince w działaniu. Ewentualnie kwestia wymiany hamulców. Mam obecnie u siebie Sram level T, do XC w zasadzie mi jeszcze nie brakowało siły hamowania, ale czysto hipotetycznie na co je ewentualnie wymienić? MT 200 to 130 zł za komplet za jedno koło, Sram level 240, level T 270, sram level TL 370 zł, Deore mt 501 270 zł, Deore m6100 310 zł, SLX m7100 400 zł, Sram Guide 425 zł, Deore M6120 430 zł, XT M8100 480 zł, Sram G2 R za 500zł. Czy przy niskiej wadze (rower + rowerzysta poniżej 80 kg) jest sens myśleć o jakiś XT albo czymś w tym stylu? Czy takie deore mt 501 jest znacząco lepsze niż sram level T? Czy lepiej iść od razu w okolice m6100? Czy lepiej iść w np. slx m7100 z 2 tłoczkowym hamulcem czy dopłacić do deore m6120 z 4 tłoczkowym?
-
Możesz się kierować albo w stronę ST 540 z kołami 27,5 albo rockrider expl 520, również z decathlona. Ceny okolicy 2500-2600.
-
Ręka w dół lewo/prawo oznacza przeszkodę z lewej lub z prawej, ręka prosto w lewo/prawo oznacza skręt, zagarnięcie ręki za plecy oznacza, że masz zjechać, jeśli macha prawą stroną, masz się oddalić od prawej strony bo jest tam przeszkoda/rowerzysta, dziura czy piesi. Jest jeszcze machanie łokciem, oznacza, że osoba z przodu prosi o zmianę. Jak się odłączamy to dziękujemy, jak wyprzedzasz to też możesz podziękować. Jak jedziesz parę km i odpocząłeś to możesz czasem wyprzedzić i dać zmianę. Jadąc na kole trzymaj się lekko po przekątnej tak, aby widzieć co jest z przodu, przesunięcie koło 10 cm w bok i z 30-50 cm w tył. Z lemondką nie jeździmy w grupie bo możemy kogoś zabić w razie wypadku, jadąc za kimś ręce cały czas na klamkach. Ja zwykle jak wyprzedzam, początkowo jadę tak z 2-3 km szybciej aby osoba za mną mogła się złapać, jak się nie złapie, to odjeżdżam. Jak podejrzewałeś, że pojedzie za tobą a nie pojechał, to nie ma co się przejmować, że nie dziękowałeś. Jeżdżąc na szosie bardzo często się jedzie z kimś, kogo się w ogóle nie zna. Większość moich jazd tak wygląda i wszyscy się raczej cieszą ze wspólnej jazdy i nie oczekują jakiś podziękowań.
-
MTB w budżecie ok. 5000 złotych.
Oskarr odpowiedział(a) na Malaka temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Masz jakieś 6 cm więcej niż ja, na na M mam już wyciągniętą sztycę powyżej wartości maximum. U mnie akurat siedzi sztyca karbonowa, której nie można wyciągać tak wysoko jak alu - możliwe, że stąd Ci jeszcze pasuje sztyca. Między 100 a 120 masz trochę więcej różnic, różnica w kasecie 46 a 51 to akurat jeden z mniejszych problemów. 120 na plus ma amortyzator - od strony działania bardzo podobny co Manitou ale tańszy w eksploatacji, jak jesteś cięższy to manitou się trochę gnie. Kolega się ściga na takim XC 100, tak jak ja przy 66 kg 2 lata temu byłem bardzo zadowolony z pracy Manitou to tak kolega mający 75 kg już narzeka. Kolega jednak regularnie staje na pudle i katuje te swoje XC 100 niemiłosiernie a dalej wszystko działa. Jeśli ważysz powyżej 80, na Twoim miejscu wolałbym rockshocka z goleniami 32 mm. Dalej koła. Sunringle są pancerne. Miałem takiego XC 100 jakiego Ty wypożyczyłeś, ileś razy zaliczyłem zderzenie, koła po 5kkm przy sprzedaży roweru dalej były proste. Są ciężkie ale patyk w szprychach nawet ich nie rozcentrował. Koła w obecnej XC 100 to jednak niewiadoma. Korbę zdecydowanie wolałbym mieć 32, ja u siebie mam 34, moja dziewczyna jeździ na korbie 30 w połączeniu z kołem 27,5 ale jej już brakuje możliwości dokręcenia jadąc w dół. Jeśli nie masz problemu z wyciągnięciem sztycy, to M będzie wygodniesze. Odwrócenie mostka podniesie kierownicę, można ewentualnie kupić mostek z większym kątem. eXpl 540 będzie mega polecany. Lekką niewiadomą będzie jego amortyzator. Jak będzie dostępny to mocno myślę, czy nie kupić go mojej mamie, tata w tym roku dostał na urodziny XC 120. Napęd 12s w sram działa bardzo dobrze. Osobiście byłem zaskoczony jak się przejechałem na rowerze kolegi z slx 12 s i działało to gorzej niż sx w moim starym XC 100. -
Mój brat ma taką Indianę od 2 lat, mój najlepszy przyjaciel od 2 miesięcy za moją namową, na forum też z 10 osób kupiło i nikt się nie skarżył. Tam jest prosty napęd shimano, bardzo znany wszelkim mechanikom. Często ludzie i tak robią serwis zerowy u zaprzyjaźnionego mechanika rowerowego, ewentualnie serwis pierwszy po 100-500 km.
-
Pytanie co rozumiesz przez prędkość 30-35? Chodzi Ci o chwilową prędkość czy prędkość jaką jesteś w stanie utrzymać przez np. Godzinę jazdy? Ja jako mocny amator stający czasem na pudle na amatorskich zawodach na szosie trzymam średnia w okolicy 33-34 w jeździe solo jadąc blisko maksa. Z lemondką pod triathlon 35-36. Jadąc w peletonie 35-38. Jadąc solo na mtb z oponami pod xc (szybkie opony w teren z drobnym bieżnikiem) trzymam 30-31 km/h. Jadąc z mocą 160 watow (ftp niewytrenowanego kolarza) na szosie jedzie się koło 30 km/h, na karbonowe szosie koło 32 a na mtb z szybkimi oponami koło 28.
-
Indiana wygrywa. Jak Ci nie przeszkadza brak znanej marki na naklejce to bierz tego.
-
1000 km to bardzo mało ? Do miasta polecam coś takiego: https://lazaro-bike.pl/sklep/kategorie/szosowe_id=7 v3 będzie za około 2 k. Do miasta wiele więcej nie potrzeba. Półka wyżej to okolice 3,5 k ale na miasto i lekki szuter ten może być spoko.