Skocz do zawartości

Greg29

Użytkownicy
  • Postów

    769
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Greg29

  1. Jak jeździsz na bezdętkach to przy dłuższych wyprawach musisz mieć minimum jedną dętkę jako zapas w razie jak opona się uszkodzi tak, że się nie uszczelni. Jak jeździsz na dętkach to musisz mieć minimum 2 dętki w zapasie
  2. Jaki rower? Mtb, cross, trekking, szosa? Ilo rzędowy napęd? Jaka wielkość tarcz w korbie? Myślisz, że jesteśmy jasnowidzami? A może chociaż wiesz jaki masz rower i z którego roku? Wymienić na 1-rzędową zawsze można ale wiąże się to często z wymianą suportu i skróceniem łańcucha
  3. Mój kolega z pracy (Niemiec) też ma 30 km z domu do pracy i codziennie czy to lato czy zima dojeżdża rowerem - ma grawela Cube Nuroad ale zimą, jak są gorsze warunki czy większy wiatr to ze 2-3 razy w tygodniu dojeżdża elektrykiem. Mówi, że częściej nie chce jeździć bo za szybko zajedzie baterię a ona jest najdroższa w tym rowerze - oszczędny i pragmatyczny Niemiec ?. Jak kiedyś pracował bliżej domu to do pracy jechał "na około", tak ze 30 km - teraz ja wziąłem z niego przykład i po pracy do domu jadę "na około" ?. Ale jest z kogo brać przykład - gościu 60+, wygląda na max. 50 lat, wyżyłowany, zeto tłuszczu i często jeszcze po przyjechaniu do pracy idzie sobie jeszcze pobiegać ?
  4. Mając założone pełne błotniki, to jadąc zimą po błocie pośniegowym błoto to będzie się klinowało pomiędzy oponą i błotnikiem i będzie działało jak wielki hamulec wielkości błotnika, na pół koła ? Pełne błotniki nadają się tylko na deszcz, na błoto pośniegowe nadają się tylko takie mocowane do sztycy, coś w tym stylu (nawet do szosy):
  5. Jak do tej pory miałeś kwadrat to może się zdarzyć, że trzeba będzie zrobić tzw. planowanie mufy suportu, żeby "wyprostować" jej brzegi. Czasami wystarczy zdrapać lakier z brzegów bo mufa jest odlana prosto ale są jakieś mini zacieki czy nierówności warstwy lakieru. Czasami pasuje bez planowania, trzeba przymierzyć. Jak suport nie przylega idealnie do mufy to szybciej się sypie
  6. Osobiście wolałbym Ridleya ze względu na napęd 2x11. Merida jest tak zwanym dziadkowozem z bardzo wyprostowaną pozycją, prawie jak na trekkingu - może to być zarówno wada jak i zaleta, zależy kto co lubi. Osobiście zdecydowanie też wolę napęd 2x niż 1x
  7. Do takich zastosowań wolałbym raczej jakiś rower crossowy niż mtb
  8. Ja bym odrzucił Meridę ze względu na jej geometrię - jest to dziadkowóz oferujący wybitnie wyprostowaną sylwetkę jak na trekkingu. Odrzuciłbym też Rondo ze względu na mechaniczne hamulce i napęd 1x. Więc pozostaje wybór spośród Kellysów i Ridleyów - jak masz gdzieś możliwość się przymierzyć to to zrób, może się okaże, że któryś Ci wybitnie nie leży. Może inni koledzy zwrócą uwagę na jakiś element, typu koła czy piasty, który zadecyduje o wyborze
  9. Mam te Ridleye na swojej liście potencjalnych przyszłych zakupów ?. Popatrz się jeszcze na Kellys Soot 50 - też sztywne osie, napęd grx 2x11, hamulce hydrauliczne. No i rama aluminiowa pewnie też z tego stopu 6061 ale oglądając różne rowery w necie to mam wrażenie, że co najmniej 90% rowerów aluminiowych jest zrobionych z tego stopu
  10. Ja nie pomogę, zupełnie nie znam się na błotnikach bo ich generalnie nie używam. Mam tylko w commuterze, który jest taką niby szosą na jesień i zimę błotniki sks raceblade pro xl, takie niepełne dochodzące tylko do zacisków hamulcowych i używam je tylko i wyłącznie w najgorszym opadowo okresie jesienno-zimowym i już chyba z miesiąc temu stwierdziłem, że jest wiosna i je z radością zdemontowałem ?
  11. Bardzo często polecany jest Romet Aspre 2 jako najtańszy "wszystkomający" grawel na rynku, tzn. sztywne osie, napęd 2x10 grx, karbonowy widelec i hydrauliczne hamulce. Chociaż rama, jak pisał Jacek, jest przeciętna i pozycja za kierownicą dość sportowa - ale to można poprawić mostkiem w razie potrzeby
  12. Ja generalnie jak jadę do lasu w teren to też sprawdzam "na palec" żeby nie dobić do felgi i właśnie ten sposób na palec teoretycznie powinien zabezpieczyć taką ilość powietrza w oponie aby nie dobijać do felgi i jej nie uszkodzić
  13. Raz na zawsze, na szczęście ? Edit. Premium jest na rok, mapy na cały świat są płatne raz
  14. W Decu jest też kierownica z delikatnym wznosem w rozsądnej cenie - ostatnio się właśie fo niej przymierzałem bo czasami chodzi mi po głowie żeby w moim xc wymienić. Nie pamiętam która to była bo teraz widzę trzy: https://www.decathlon.pl/p/_/R-p-141629?mc=8337851 https://www.decathlon.pl/p/_/R-p-333785?mc=8660319 https://www.decathlon.pl/p/_/R-p-201538?mc=8539138
  15. W Komoot za darmo dostajesz jeden region jak się rejestrujesz. Zamiast dokupować regiony bardziej się opłaca od razu kupić cały świat. Żeby zapisywać trasy z Komoota i wykorzystywać w innych apkach zainstaluj Komoot to GPX
  16. Ja gdzieś czytałem, że: (4) w czasie deszczu woda dłużej zostaje na ciele włochatego kolarza i wychładza mięśnie a z ciała wygolonego szybciej wysycha i nie wychładza Ale żeby endurowcy czy tam inni ścieżkowcy na mtb golili włochy na nogach? ??? Przecież ten rodzaj kolarstwa to synonim włochatej męskości ?
  17. Kompresorem też nie ma problemu, żeby precyzyjnie napompować bo też jest manometr na pistolecie do pompowania kół ale jakoś mi nie chce współpracować z adapterem do presty. Nic trzeba będzie chyba kupić podłogówkę
  18. Też mam te hamulce w swoim Kellysie Gate 30 z tarczami rt30 z tego co pamiętam i też nigdy nie narzekałem na ich pracę - co prawda nie mieszkam w górach i nie zjeżdżam kilkukilometrowych zjazdów ciągle hamując ale mieszkam nad morzem w otoczeniu pagórków morenowych i tam tym rowerem jeżdżę, jeszcze nigdy mnie nie zawiodły, nie mam najmniejszego problemu z zablokowaniem koła czy ich modulacją. Ostatnio, w niedzielę, zjeżdżałem z najwyższego wzgórza w okolicy, całe 71 m n.p.m. ? do niemal zera drogą na skróty, o bardzo dużym nachyleniu i nie miałem żadnych najmniejszych problemów z dohamowywaniem, wręcz się musiałem pilnować żeby nie zablokować kół. Myślę, że do czysto amatorskich zastosowań, nawet w górach te hamulce nie są takie złe - może na jakiś bardziej ekstremalnych trasach dh czy enduro wymiękają ale zwykłe trasy powinny spokojnie ogarnąć. Oczywiście na pewno są lepsze, na pewno lepiej hamujące czy z lepszą modulacją ale te mt200 też dają radę. Może ludzie je krytykujący mają je źle ustawione albo zanieczyszczone albo nie dotarte, nie wiem. Wiem, że moje dają radę w terenie w którym je używam i na razie nie widzę potrzeby aby je wymieniać
  19. Zapytam tak przy okazji, koła pompujecie pompką podłogową czy jakąś sprężarką garażową czy czymś w tym stylu? Bo ja używam sprężarki, jakoś się nie dorobiłem pompki, i mam problem z pompowaniem kół z zaworami presta - z samochodowymi nie ma problemu ale do presta muszę używać adapterów, które są bardzo nieszczelne jak nie dokręcę ich do końca a jak dokręcę do końca to końcówka od kompresora naciska na zawór i powietrze schodzi szybciej niż się pompuje. Macie jakieś myki jak to robić czy pi prostu kupić sobie porządną pompkę podłogową? A może po prostu mój adapter jest jakiś wadliwy?
  20. Kask, oświetlenie rowerowe, może jakieś ciuchy rowerowe jak coś Ci podejdzie w Decathlonie (na początku możesz zacząć jeździć w jakichś normalnych dresach a o dedykowanych ciuchach rowerowych pomyśleć z czasem). Wg opisu na stronie jest tam łańcuch KMC X10 i jest to dobry łańcuch - niektórzy wolą łańcuchy KMC od Shimano bo twierdzą, że się wolniej wyciągają. Nie każdy serwis rowerowy w Decathlonie jest beznadziejny i z reguły nieprawdą jest, że wrzucają tam rotacyjnie pracowników z innych działów - przeważnie jest tam ktoś przeszkolony i powinien Ci podpompować amortyzator do Twojej wagi
  21. Tam oryginalnie jest blat 30T jeśli dobrze pamiętam, zmień na 32T to nie będziesz musiała nawet łańcucha wydłużać a będzie szybciej na płaskim albo na 34T jeśli wejdzie, jak radzi Jacek
  22. W takich przypadkach można zaryzykować twierdzenie, że QR-y są lepsze od sztywnych osi bo można jednak pokombinować i je ustawić nawet przy lekko wykrzywionych tarczach a przy sztywnych osiach nie ma żadnego pola manewru ???
  23. Z tą regulacją hamulców hydraulicznych po ściągnięciu koła z QR-ami to jakiś mit - mam fitnessa na QR-ach i z hamulcami hydraulicznymi i jeszcze nigdy nie musiałem regulować hamulców po ściągnięciu koła, wystarczy dobrze włożyć koło w widełki, do końca czyli do oporu, zacisnąć QR i jest o.k. No chyba, że ktoś nie wkłada koła do końca
×
×
  • Dodaj nową pozycję...