Na co zwrócić uwagę przy zakupie roweru

Zakup roweru nie jest trudną rzeczą. Natomiast znalezienie dobrego i jednocześnie przystępnego cenowo roweru, wymaga trochę zachodu. Jeżeli nie znasz się zupełnie na zagadnieniach rowerowych, oczywiście polecam lekturę wpisów z mojego bloga, a po drugie najlepiej mieć kogoś, kto ma o rowerach trochę większe pojęcie. Ja również służę pomocą, w miarę moich możliwości. Jeżeli masz jakieś pytanie, zadaj je w komentarzu pod tym tekstem, na pewno na nie odpowiem.

Rower nowy czy używany?

Odpowiedź na to pytanie, nie jest wcale taka oczywista. Z nowym rowerem dostaniemy gwarancję oraz pewność, że nie będziemy musieli wymieniać w nim żadnych elementów, związanych z ich zużyciem (wymiana części pod własne preferencje, to już inna sprawa). W przypadku roweru używanego, w tej samej cenie dostaniemy lepiej wyposażony rower, czasem nawet jeszcze na gwarancji, ale nigdy nie mamy 100% pewności, ile będziemy musieli w niego zainwestować, ze względu na zużyte elementy.

Więcej na temat zakupu roweru nowego i używanego – przeczytacie w podlinkowanym wpisie. Natomiast informacje z tego tekstu, będzie można wykorzystać w obu przypadkach.

Rower górski jak kupić
Rower górski Merida Big Seven 100

Na co patrzeć przy zakupie roweru

Typ roweru

Górski, szosowy, trekkingowy, crossowy, przełajowy, fatbike, gravel, urban, miejski, enduro, ścieżkowiec, ostre koło, beach cruiser – można tak wymieniać i wymieniać. W sklepach mamy „klęskę urodzaju” i może się w głowie zakręcić od typów rowerów. Jakiego typu rower kupić? Po pierwsze zapraszam do lektury podlinkowanego wpisu. Po drugie – pomyśl o tym w jakich warunkach jeździsz – tylko po asfalcie, tylko po bezdrożach, tylko po górach? A może szukasz czegoś uniwersalnego? Preferujesz komfort jazdy, który dadzą m.in. szerokie opony, czy wolisz coś sztywniejszego i lżejszego? Będziesz zakładać bagażnik i sakwy czy wolisz jazdę na lekko lub z torbami do bikepackingu (uroczo nazywanego po polsku tobołkarstwem). Szukasz wygodnej, wyprostowanej pozycji za kierownicą, a może ciągnie Cię do bardziej sportowej, aerodynamicznej?

Odpowiedź na to pytanie nie jest taka prosta i jednoznaczna. Ale zwykle, gdy ktoś mówi mi, że potrzebuje roweru trochę do miasta, trochę na wycieczki do lasu, trochę na jakiś dłuższy, asfaltowy wypad – polecam na początek rower crossowy i trekkingowy (jeżeli chce się mieć od razu założone turystyczne akcesoria), ewentualnie rower fitnessowy (ze sztywnym widelcem, bez amortyzatora), dający możliwość założenia opon o szerokości przynajmniej 35 milimetrów (aby było stosunkowo komfortowo).

Są do całkiem uniwersalne rowery, które mogą stanowić bazę do określenia, co później będzie nam potrzebne. Część zostanie przy tego typu rowerze, a część dokupi rower szosowy/gravelowy albo górski. Albo wymienią go na jakiś zupełnie inny. Każdemu według potrzeb, ale to każdy musi sam je poznać (a nie bo tak powiedział kolega/sprzedawca w sklepie/pan z internetu).

Rozmiar ramy

Więcej na ten temat, napisałem we wpisie o dobieraniu rozmiaru ramy rowerowej. Tutaj podkreślę tylko kilka kwestii.

Tak, są rowery są dostępne w różnych rozmiarach ramy! Niektórzy twierdzą, że rower łatwo dopasować do konkretnej osoby, ustawiając siodełko i kierownicę na odpowiedniej wysokości. Ewentualnie wymieniając wspornik kierownicy na krótszy/dłuższy. Jest to prawda, ale tylko w pewnym zakresie. Na przykład na rower dopasowany dla osoby o wzroście 190 cm, nie wsiądzie osoba mierząca 170 centymetrów.

Może się bowiem okazać, że nie da się tak obniżyć siodełka, aby dosięgała stopami do pedałów. Będzie jeszcze kwestia dosięgania do kierownicy – można wymienić wspornik kierownicy na krótszy, ale jeżeli będzie to duża zmiana, to prowadzenie roweru stanie się bardzo nerwowe i nieprzewidywalne. Pojawi się także problem z przekrokiem ramy – gdy zsuniemy się z siodełka, górna rura ramy może nieprzyjemnie wbijać się w krocze.

Tak więc ramę trzeba dobrać pod siebie. Będąc w sklepie, warto przymierzyć się do rowerów z sąsiadującymi ze sobą rozmiarami ramy – ustawiamy na odpowiedniej wysokości siodełko (w dużym skrócie – ustawia się je tak, aby noga w najdalszym punkcie była nadal lekko ugięta) – i sprawdzamy nasze odczucia. Za dużą ramę zwykle czuć od razu – siodełko jest wtedy ledwo co wysunięte z pionowej rurki ramy i trzeba się mocniej wyciągnąć, aby sięgnąć do kierownicy. Za mała rama da uczucie, jakby siedziało się na rowerze po młodszym bracie, a kolana zaraz miały wbić się w kierownicę.

Czasami zdarza się, że jesteśmy na styku dwóch rozmiarów i na obu czujemy się dobrze. Wybór należy do Was – ja preferuję zwrotniejsze i zwinniejsze prowadzenie roweru i w takim przypadku wziąłbym mniejszy rozmiar :)

Zwrócę jeszcze uwagę na wątpliwej uczciwości sprzedających, którzy potrafią wciskać ludziom niedopasowane do nich rowery, mówiąc „pan/pani się przyzwyczai”. Jeżeli siedząc na rowerze (a najlepiej odbywając jazdę próbną), czujesz, że coś jest nie tak – odpuść i poszukaj albo innego rozmiaru ramy, albo innego roweru – ramy nie są robione na jedno kopyto i czasem konkretny rower po prostu nie będzie Tobie pasował, w żadnym rozmiarze.

Cena roweru

Poza typem roweru, to drugi element na który kładziemy duży nacisk – w końcu chodzi o to, aby kupić taki rower, który nas nie zrujnuje finansowo, a jednocześnie spełni nasze wymagania. Na Rowerowych Poradach ogromną popularnością cieszą się rowery z serii „Jaki rower kupić do X złotych„, gdzie co roku wymieniam polecane przeze mnie rowery, w danym przedziale cenowym.

A cena jest zwykle uzależniona od jakości roweru – choć oczywiście zdarzają się od tej reguły niechlubne wyjątki. Generalnie im więcej planujesz jeździć – tym więcej powinieneś wydać na rower. Na dojazdy do sklepu po bułki, wystarczy zwykły, tani rower. Ale nie zdziw się, gdy nabierzesz ochoty na dłuższą wycieczkę i nagle odmówi Ci on posłuszeństwa. Zwłaszcza jeżeli uwierzyłeś zapewnieniom niektórych marketingowców, że w rowerze za 700 złotych zastosowano „napęd wysokiej klasy”.

Ciężko podać rozsądne minimum, które trzeba wydać na nowy rower. „Bułkowozu” śmiało można szukać wśród rowerów do 1000 złotych, do częstszego jeżdżenia patrzyłbym na rowery do 1500 złotych, a ambitniejsza jazda to przedział przynajmniej do 2000 złotych albo więcej.

Oczywiście przed zakupem, warto poszperać w internecie, posprawdzać ceny rowerów, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym, rabat na poziomie 15-20% to nic zaskakującego. W ogóle mamy w sklepach zatrzęsienie rowerów, więc nawet na początku wiosny, warto ponegocjować, nawet jeżeli nie obniżenie ceny, to otrzymanie gratisowych akcesoriów.

Materiał ramy

Najpopularniejszymi materiałami do produkcji ram są aluminium, stal i włókno węglowe (karbon). Czasem można spotkać się z ramami wykonanymi z tytanu, bądź innych materiałów, ale to rzadkość. Na jaki materiał postawić?

W dużym uproszczeniu:

  • stal jest ciężka, ale za to będzie lepiej tłumić drgania oraz łatwiej ją naprawić
  • aluminium jest sporo lżejsze od stali, jest także sztywniejsze, co obniża tłumienie nierówności
  • karbon jest jeszcze lżejszy, dobrze tłumi drgania, ale jest najdroższy i najtrudniejszy do ewentualnej naprawy (o ile w ogóle będzie to możliwe)

Muszę dodać, że te materiały występują w różnych odmianach. I bardzo dobra, lekka, cieniowana stal – może być dużo lepszym wyborem, niż tanie aluminium – przy czym, taka dobra, stalowa rama będzie dużo droższa. To samo z aluminium – topowa rama z tego materiału, może być lżejsza i solidniejsza, niż tania, karbonowa rama.

Jaką ramę wybierzecie, to już zależy od Was. Ja jedynie uważałbym z zakupem taniego roweru na stalowej ramie, w przypadku gdy będziemy go często przenosić, o czym napisałem w kolejnym akapicie.

 

Jak kupić rower szosowy
Rower szosowy Kross Vento

Waga roweru

W przypadku amatorsko-rekreacyjnej jazdy, nie jest to aż tak istotne, dopóki… nie będziesz codziennie wnosić roweru po schodach na czwarte piętro :) Skąd się bierze wyższa waga roweru? Przyczyny trzeba szukać tak naprawdę we wszystkich komponentach roweru, ale największy wpływ na nią ma rama (zwłaszcza wykonana z taniej stali) i koła. Masy dokładają także – bagażnik, błotniki, stopka – ale to są elementy użytkowe, których nie warto się pozbywać, jeżeli są nam potrzebne.

W każdym razie, jeżeli planujesz często przenosić rower, albo pokonywać długie i strome podjazdy – warto porównać, nawet biorąc do ręki – poszczególne modele rowerów. Jeżeli podniesienie roweru w sklepie sprawi Ci trudność, to pomyśl o tym, że on potem nie stanie się lżejszy :)

Natomiast nie przywiązywałbym wagi(!) do masy roweru, jeżeli pomiędzy konkurencyjnymi modelami różnica to np. 0,5 kilograma. Oczywiście dla lepszego samopoczucia można wybrać lżejszego, ale w codziennej jeździe nie będzie to odczuwalne, chyba, że w lżejszym modelu dostaniemy lepsze komponenty.

Wielkość kół

Wszystkie informacje w tym podpunkcie dotyczą osób dorosłych o typowym wzroście. Dzieci, młodzież oraz wyjątkowo niskie osoby – muszą szukać rowerów z mniejszymi kołami (oraz mniejszym rozmiarem ramy).

W przypadku roweru szosowego dylematu raczej nie będzie – bierzemy 28 cali (700C), bo innych po prostu nie ma. Rowery crossowe oraz trekkingowe również zbudowane są na obręczach o takiej średnicy, choć czasem można znaleźć modele z mniejszymi kołami – 26 cali.

Rowery górskie dostępne są z trzema rozmiarami kół – 26 cali (choć praktycznie zostały zastąpione przez większe rozmiary), 27,5 cala oraz 29 cali.

Natomiast rowery miejskie, choć kojarzą się z dużymi kołami 28 cali, to jednak jest na rynku sporo modeli z mniejszymi kołami 26 cali.

Jaki rozmiar wybrać? Mniejsze koła dają lepszą zwrotność oraz trochę obniżają cały rower, co będzie plusem dla osób o niskim przekroku. Większe koła lepiej się toczą i lepiej pokonują przeszkody. Ale sam rozmiar opon to nie wszystko – przypomnę jeszcze o doborze rozmiaru ramy. Jeżeli nie masz wybitnie wysokiego lub niskiego wzrostu, po prostu wybierz koła na których lepiej się czujesz.

Opony

To bardzo ważny, często niedoceniany element roweru, który wpływa nie tylko na wygodę jazdy, ale przede wszystkim na nasze bezpieczeństwo. Przy zakupie, zwróćcie uwagę, czy szerokość opon oraz ich bieżnik, odpowiada Waszym preferencjom. Co jeszcze istotniejsze – jeżeli planujecie w przyszłości (lub od razu po zakupie) zmienić opony rowerowe na inne – zwróćcie uwagę ile wolnego miejsca znajduje się w ramie i widelcu. Czasami producenci montują maksymalną szerokość opon, jaka zmieści się do roweru i nie będziemy mieli pod tym kątem żadnej możliwości zmiany. Ale jest to istotne tylko w przypadku, gdy mamy jakiś zamysł na dostosowanie roweru pod siebie.

Przełożenia i biegi

Zacznę od rozwiania popularnego mitu, który mówi, że im więcej przełożeń, tym szybciej pojedziemy. Nie jest to prawdą, maksymalna prędkość, poza oczywiście naszym wytrenowaniem, które pozwoli na odpowiednio szybkie pedałowanie, zależy od liczby zębów na tarczy z przodu i zębatce z tyłu. Możemy mieć nawet jedno przełożenie, które pozwoli nam na rozwinięcie takiej samej prędkości, którą osiągniemy na rowerze z trzema biegami z przodu i jedenastoma z tyłu. Za większą liczbą przełożeń idą inne zalety – gęściej upakowane zębatki na kasecie, dają możliwość lepszego dopasowania przełożenia, do aktualnych potrzeb oraz mogą dać szerszy zakres napędu (innymi słowy – możemy mieć dostępne zarówno bardzo lekkie, jak i twarde przełożenia). Więcej na ten temat we wpisie – po co w rowerze 11 biegów.

Do czysto amatorskiej jazdy, w zupełności wystarczą trzy przełożenia z przodu oraz 7 z tyłu, a w przypadku rowerów z przerzutką planetarną (biegi w piaście) – do jazdy po mieście trzy biegi, a na większe wycieczki – 7 biegów. Nie radzę kupować roweru, który ma 6 zębatek z tyłu – i nie dlatego, że jest ich mniej, tylko są to przestarzałe konstrukcje, które wychodzą z produkcji.

Krzyżowanie łańcucha

Jeżeli chodzi o marketingowe wciskanie bajek, jakoby rower miał 21-24-27-30 biegów – to tak naprawdę używa się tylko części przełożeń. Części lepiej nie stosować, ponieważ krzyżuje się łańcuch (pracuje pod dużym skosem), dzięki czemu szybko możemy się pożegnać zarówno z łańcuchem, jak i zębatkami. Dodatkowo łańcuch może hałasować, ocierając o przednią przerzutkę.

Manetki

Dwa najpopularniejsze rodzaje manetek to tzw. Gripshift (manetki obrotowe) oraz Rapidfire (cyngle). Jedno i drugie rozwiązanie ma swoich zwolenników i przeciwników. Do amatorskiej jazdy wybór jest nieistotny, ale odrobinę bardziej intuicyjne są manetki obrotowe.

Hamulce

Najczęściej montowane hamulce w rowerach to szczękowe V-Brake (w rowerach szosowych Dual-Pivot) oraz tarczowe. Porządne V-Brake’i są łatwe w ew. regulacji czy konserwacji, z tarczówkami nie zawsze jest to takie proste. Za to hamulce tarczowe działają o wiele lepiej, zwłaszcza w gorszych warunkach pogodowych.

Przestrzegam jedynie przed kolejnym marketingowym chwytem, czyli hamulcami tarczowymi w rowerze kosztującym poniżej 1000 zł – będzie to na 99% bubel, z którym potem ma się więcej problemów niż pożytku. Lepiej kupić najtańsze V-Brake’i, niż mieć najtańsze tarczówki niewiadomego producenta.

Jedynym plusem zastosowania tanich tarczówek w rowerze, jest późniejsza możliwość ich wymiany na lepsze. Rowery z hamulcami szczękowymi, zazwyczaj nie są wyposażone w otwory do mocowania zacisków hamulców tarczowych (są na to sposoby, ale średnio je polecam), a nawet jeżeli producent je zastosował, to i tak trzeba będzie wymienić piasty (lub całe koła) na takie, które dadzą możliwość przykręcenia tarczy.

Klamki oraz szczęki hamulcowe

Klamka hamulca oraz szczęka powinny być aluminiowe, a nie plastikowe. Plastiki są spotykane bardzo rzadko, raczej tylko w bardzo tanich rowerach. Niestety nie wytrzymują one próby czasu, a przy intensywnej eksploatacji, potrafią się rozsypać w mgnieniu oka.

Jak kupić rower miejski
Rower miejski Cossack Economic City

Amortyzacja

Jeżeli szukamy roweru tylko do poruszania się po asfalcie – warto zastanowić się nad sztywnym widelcem, zamiast amortyzatora. Amortyzatory, zwłaszcza te najtańsze niestety sporo ważą (ok. 1,5 kilograma więcej niż sztywny widelec), a nie działają szczególnie dobrze. Oczywiście zawsze można taki „uginacz” wymienić na lepszy, albo zmienić na sztywny widelec.

Zdaję sobie sprawę, że wiele osób szuka większego komfortu dla nadgarstków (choć amortyzator głównie ma poprawiać nasze bezpieczeństwo przy jeździe po nierównościach, większy komfort to tylko dodatek) i nie będę na siłę przekonywał do sztywnego widelca. Ale jeszcze raz podkreślę, że w tanich rowerach, zwłaszcza tych do tysiąca złotych, amortyzator to niestety tylko atrapa i dodatkowy ciężar.

Kupując rower w prawdziwy teren, nie dajmy się skusić na rower z dwoma amortyzatorami, kosztujący poniżej 1000 zł. Będzie to ciężka, nieporęczna konstrukcja. A dodatkowo warto sobie zadać pytanie, o jakość takiego roweru – przecież drugi amortyzator i bardziej skomplikowana budowa ramy to nie jest gratis od producenta – musiał on oszczędzić (i to sporo) na pozostałych komponentach.

Siodełko

Wbrew pozorom, nie jest to AŻ tak ważny element przy zakupie roweru, ale fajnie będzie, jeżeli będzie nam pasować. Dlaczego nie jest aż tak istotny rodzaj siodełka? Ponieważ jest to element tak indywidualny, że każdy powinien dobrać je pod siebie. To, że w rowerach szosowych czy górskich, często montowane są twarde „deseczki”, nie musi oznaczać, że jesteśmy na takie skazani. Zawsze można wymienić je na pasujący nam typ siodełka.

Inną kwestią jest fakt, że jeżeli w poprzednim rowerze (który chcecie sprzedać) macie wygodne siodełko i nie jest ono zniszczone, zawsze można je przełożyć do nowego roweru. Ja tak robię z moim Selle Italia Man Gel Flow, które wozi mnie już na którymś z kolei jednośladzie :)

Otwory montażowe

Często nie zwracamy na to uwagi, co w późniejszym czasie może sprawić pewne kłopoty. Chodzi o obecność otworów montażowych do błotników/bagażnika oraz do przykręcenia koszyczków na bidon (które przydają się także do włożenia pojemnika z narzędziami). Z brakiem otworów montażowych można sobie poradzić (jak zamontować bidon w ramie bez otworów/jak zamontować bagażnik w ramie bez otworów), aczkolwiek jeżeli od początku wiecie, że przydadzą się Wam te akcesoria – lepiej żeby to producent zadbał o możliwość ich przykręcenia, a nie Wy.

Serwis producenta

Nie jest to element konieczny, zwłaszcza w dobie zakupów przez internet. Ale jeżeli kompletnie nie znasz się na rowerowych technikaliach, warto aby gdzieś w pobliżu był serwis producenta roweru, który kupisz. Przyda się, chociażby do zrobienia pierwszego przeglądu po kilkuset kilometrach. Jest on często wymagany z karcie gwarancyjnej, ale warto go zrobić – przez pierwsze kilometry wszystko w rowerze dopiero się układa i dobrze jest podregulować przerzutki i hamulce oraz sprawdzić dokręcenie wszystkich śrub.

Jaki rower kupić?

Zapraszam do lektury serii wpisów „Jaki rower kupić do…” gdzie wybrałem najlepsze moim zdaniem rowery w kwocie do 1000/1500/2000/3000/4000 złotych.

Jeżeli macie jakieś rowery na oku, śmiało pytajcie o nie na forum Rowerowe Porady, albo grupie na Facebooku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

 

925 komentarzy

  • Witam ponownie :D
    Otóż romet vintage dotarł, ale niestety się okazało w serwisie, że ma wadę konstrukcyjną, źle zainstalowaną / źle wyprofilowana osłonę na łańcuch. wszyscy poradzili odesłać. Tak tez uczyniliśmy.

    Namówiłam męża, żeby trochę dołożyć i kupić droższy rower :) Z innej beczki w serwisie/sklepie powiedziano nam, że rower z internetu musi być złożony w serwisie, bo inaczej traci gwarancję. Teoretycznie był podbity w sklepie internetowym, że jest przygotowany do jazdy i trzeba było dokręcić koło, kierownice i pedały. Hmmm wiec jak to jest wtedy z gwarancją? Co najlepsze powiedziano, że koszt dokręcenia tego w serwisie to 200 zł! Przyznano, że po to żeby się nie opłacało kupować przez internet.

    No ale jak na razie nie odpuściłam zakupu internetowego i szukania okazji, chociaż już sama nie wiem….

    W każdym razie maksymalny pułap cenowy to teraz około 1200 zł. Wymyśliłam, że nie chce żeby miał amortyzatory, miał przynajmniej te 6-7 biegów i jakoś miło wyglądał ;) Co jakiś rower się mi spodobał i wyglądało na to, ze ma całkiem dobre części, to zazwyczaj miał amortyzatory.. Już sama nie wiem, czy dobrze robię szukając bez nich…

    Mam kilka na oku i znów potrzebuje pomocy w ocenieniu, czy to już w miarę dobre rowery w tej cenie :) Oczywiście, jeśli znajdzie Pan chwilę i chęć na to :)

    https://allegro.pl/rower-damski-romet-arkus-city-7-biegow-nexus-kosz-i4358676470.html

    https://allegro.pl/rower-mbike-retro-alu-17-2013-wysylka-gratis-i4332545379.html?source=mlt

    http://www.cossack.pl/moonrider/226-cossack-moonrider-287-alu-kolor-wanilia-rower-damski-miejski-2014.html

    https://allegro.pl/rower-miejski-ferrini-beverly-lady21vmega-promocja-i4359012179.html

    https://allegro.pl/rower-28-torpado-partner-t436-wroclaw-sklep-i4304329784.html

    https://allegro.pl/rower-leader-fox-city-sapri-28-lady-i4311764347.html

  • Witam wszystkich. Zastanawiam się nad kupnem roweru dla mojej drugiej połówki i mam poważny dylemat. Sam od dwóch lat pomykam na http://www.unibike.pl/ rama 19″ i bardzo sobie chwalę. Jestem zwolennikiem jazdy turystyczno-rekreacyjnej i zaszczepiłem tą pasją również moją wybrankę lecz jej obecny rower ( miejski ) nie radzi sobie na leśnych duktach jakich nie brakuje w mojej okolicy. Myślałem nad http://www.unibike.pl/ co sądzisz o tym rowerze? W głównej mierze zależy mi na kole 26″. Pozdrawiam.

  • Witam panie Łukaszu potrzebuje zakupić rower dla 13 letniej córki
    przeglądając internet trafiłam na dwa takie rowery
    https://allegro.pl/2014-queen-of-the-road-lazaro-integral-na-alivio-i4347534251.html
    https://allegro.pl/rower-26-merida-juliet-100-v-16-black-i4351997152.html#delivery
    proszę o pomoc w wyborze

  • Dzięki za poradę. Chcę zostać na pewno przy sztywnym widelcu – przyzwyczajenie robi swoje. Byłby on dla mnie paradoksalnie obniżeniem „komfortu” jazdy. Widziałem link do tej meridy w tym rozmiarze :) Mam 180/181 cm wzrostu. Zatem rozmiar 54 byłby ok. Obecnie mam ramę chyba 21 (chyba bo nalepka dawno zdarta). Przyzwyczajony jestem do dużej ramy.

    Mam tylko pytanie jak wypada Merida na tle Treka? Któryś jest lepszy jeśli o napęd chodzi?

    Linki raz jeszcze:
    http://www.rowery.legnica.pl/index.php?page=show_produkt&typ=3&did=24&kid=134&id=436&pid=5712

    http://www.rowery.legnica.pl/index.php?page=show_produkt&typ=3&did=24&kid=127&id=408&pid=5451

    Z góry dziękuję za odpowiedź

  • Witam Łukaszu
    po dłuższych poszukiwaniach w necie i czytaniu rożnych opinii o rowerach wybrałem 3 interesujące mnie modele:
    1. Kellys Cliff (np. 60)
    2. Merida Crossway 20
    3. Unibike Crossfire.

    Potrzebuję pomocy, który rower z nich wybrać? chcę wydać ok 1600zł +- 200zł.
    Tak jak czytałem ważniejszy jest napęd – kaseta, korba i przerzutki niż np hamulce hydrauliczne. Proszę pomóż mi wybrać najlepszy z tych rowerków.
    Z góry dzięki

  • @Magda777 – musiałabyś przejrzeć Allegro i sklepy internetowe w poszukiwaniu podobnych rowerów. Ja niestety nie mam w głowie bazy rowerów i mówiąc brutalnie nie mam czasu na tak szczegółowe poszukiwania.

    Ale zerknij tu i tam i jak Ci coś wpadnie w oko, śmiało podsyłaj tutaj.

    @Robert – tak, to bardzo fajny rower. Ale spróbuj wynegocjować, żeby był chociaż stówkę tańszy.

    @Piotr – witaj. Pierwsza sprawa – nie porównujmy rowerów za 700 złotych, do tych za 2000 złotych. Bo wynik będzie raczej oczywisty.

    Jeśli zależy Ci na szybkości, a teraz nie odczuwasz braku amortyzatora, to ja pozostałbym przy sztywnym widelcu. Ciężko Ci będzie wrócić do ciężkiego kloca z przodu :)

    Merida Speeder to bardzo dobry rower, w innym wpisie też już o niej rozmawiałem :) Jeśli rozmiar 54 cm by Ci pasował, to jest do kupienia z zeszłego rocznika w cenie 1859 zł. Nie będę pisał gdzie, ale Google Ci pomoże :)

  • Witam serdecznie,

    Zamierzam kupić sobie nowy rower. Aktualnie mam starego górala bez amortyzatorów i wciąż daje radę. Zmieniłem mu opony na węższe jedynie. Czasu na jazdę mam co raz mniej, ale jak już jadę to w trasę co najmniej 70km i maksymalnie do 160km póki co. Jeżdżę głównie po asfalcie, a wiadomo, że w Polsce różnie bywa z równością nawierzchni. Brak amortyzatora mi nie przeszkadza, a nawet jest zaletą. Na nieubitą drogę zjeżdżam tylko jak zdarzy mi się zapodziać gdzieś bez mapy i trzeba między polami przejechać, albo gdy jakiś skrót alejką w lesie się znajdzie, ale to przypadki incydentalne.

    Zależy mi na rowerze do szybkiej jazdy.

    Przeglądałem oferty i trzy wpadły mi w oko.

    http://www.rowery.legnica.pl/index.php?page=show_produkt&typ=3&did=24&kid=134&id=436&pid=5712 – nieukrywam, że ten najbardziej mi się podoba i wydaje się spełniać pożądane funkcje.

    http://www.rowery.legnica.pl/index.php?page=show_produkt&typ=3&did=24&kid=127&id=408&pid=5451 tańszą opcją jest ten trek

    Mam też opcję budżetową :
    https://infinitibike.pl/
    https://infinitibike.pl/

    Są podobne i niestety mają amortyzator, ale mają chyba niezły osprzęt i są tańsze znacznie.

    Generalnie chcę kupić dobry rower. Najchętniej jak najtańszy, ale priorytetem jest jakość.
    Przez chwilę myślałem nawet o kolażówce Btwin 3 za 1500zł z decathlonu, ale jednak jest mało praktyczna jak dla mnie choć byłaby na pewno szybka – dlatego odrzuciłem taką opcję.

    Proszę o jakąś poradę.

  • Witam Łukasz, czy ten rower jest dobry http://www.bikeland.pl/rower_raleigh_odyssey_28_gts__2014.html pozdrawiam

  • Pod względem estetycznym przemawia do mnie oczywiście opcja nr 3 (kross :) ) Możesz mi coś jeszcze zaproponować w tych cenach z w miarę dobrymi parametrami??? I coś delikatnego jak ten kross :)

  • @Sylwia – do rekreacyjnej jazdy na pewno wystarczy. Na pewno posłuży więcej niż dwa lata, chociaż oczywiście nie można od niego wymagać tysięcy kilometrów przebiegu.

    @Radek – szerokim łukiem omijaj rowery z manetkami na ramie czy pod mostkiem. Chyba, że kupujesz rower w celach kolekcjonerskich. Czasy takich manetek dawno minęły, są mało wygodne, mało praktyczne i w niektórych sytuacjach ich użycie może być niebezpieczne.

    B’Twin nie wygląda źle. Myślę, że jaki taki rower szosowy warto szukać właśnie od tysiąca złotych. Co do rozmiaru, to patrzy się na długość nogi po wewnętrznej stronie, a nie wzrost.

    @Mimi – Giant to bardzo dobra, uznana firma. Cenią się, ale robią solidne rowery. B’Twin to marka sklepów Decathlon, nie są to często złe rowery. Zerknij jeszcze na ofertę takich firm jak Unibike, Kross, Cube.

    @Ania77 – hej, to trochę różne rowery. Oba bardzo fajne w tych pieniądzach. Jeden (Pop Art) to typowy mieszczuch. Na zakupy, do szkoły, do pracy. Trzy biegi w piaście zazwyczaj wystarczają do komfortowej jazdy, a wyprostowana na maksa pozycja jest bardzo wygodna. Na drobny wypad za miasto też się nada, tylko trzeba uważać pod ostrą górę, bo może mieć z tym problem.

    Zenit to rower trekkingowy, ma więcej przełożeń i można nim śmiało jechać nawet na drugi koniec Polski :) Pozycja jest trochę bardziej pochylona, choć nadal bardzo wygodna (daleko jej do sportowej), a spotykając na swojej drodze górkę, jedynym ograniczeniem będzie siła Twoich mięśni :)

    @Paweł R. – jeśli masz opcję kupienia tego Canyona za 2400, to ja bym się nie zastanawiał. Na stronie jest podana cena 3000 zł, masz jakiś rabat? :)

    Cube jest świetny, ma bardzo fajny sprzęt, ale sam rower widać, że ma już kilka ładnych lat i nie można będzie wymagać od niego, że wszystko działa jak nóweczka. Coś za coś, wiadomo. Ja wolałbym nowy rower.

    A wybór między 29erem, a crossem to dość poważna sprawa. To dwa różne typy rowerów. Jeśli bardziej ciągnie Cię na asfalt, a off-road jest tylko dodatkiem, to ja bym szukał crossa. Ale jeśli mocno ciśniesz po lasach i w górach, to koniecznie MTB.

    @Marcin – cóż, ta cena jest przyzwoita, ale ja bym spróbował stargować jeszcze 100 złotych, albo jakieś gratisy :) Poza tym to bardzo w porządku rower. A jeśli szukasz czegoś głównie na asfalt to najlepiej właśnie cross.

    @Bartik – hej, rower wygląda bardzo ciekawie. Najfajniejsze jest to, że producent na siłę nie wepchnął mu amortyzatora, tylko jest sztywny widelec. Moim zdaniem to dobra propozycja w tej cenie.

    @Magda777 – na pierwszy ogień niech pójdzie Unibike i ich rower:
    http://unibike.pl/flashlds.html chyba, że wolisz z męską ramą:
    http://unibike.pl/flashgts.html

    Rowerów jest masa, ciężko też powiedzieć jakiego typu Ci się podobają. Czy „tradycyjne” czy coś bardziej damskiego, jak np. https://www.kross.pl/pl/2014/modo/silk

  • Witam Łukasz,
    Przeczytałam cały twój blog i doszłam do wniosku że znalazłam specjalistę, który dobierze mi rower :) . Jestem osobą która nie ma zielonego pojęcia na ten temat a chciałam bym kupić rower:
    – którym będę mogła jeździć codziennie do pracy i na weekendowe wypady za miasto;
    – nie będzie za drogi najlepiej 1000-1300zł ( 1500zł – jak jest godny uwagi) ;
    – będzie lekki;
    – dla kobiet ( wzrost około 175 cm );
    – jeżeli chodzi o wygląd to odpadają te wszystkie miejskie rowery ( bardzo mi się one nie podobają )
    – wyposażenie i parametry – w tej kwestii jestem zdana tylko i wyłącznie na Ciebie.

    Naprawdę nie mam kogo się poradzić w sprawie kupna rowery. Tak więc jeżeli będziesz miał chwilkę czasu to proszę Cie o pomoc.

  • hej
    czy taki rower nadaje się do miejskiej jazdy ? kosztuje 859zł i czy warto go kupić
    majdller s – lady tk
    rama stalowa z widelcem sztywnym,
    piasta przód Paralaxa,
    piasta tył Paralaxa,
    osprzęt SHIMANO 21 bieg,
    dźwignia zmiany biegów Shimano STEF
    51,
    hamulec przód/tył V
    brake,
    błotniki tworzywowe ORION,
    wkład suportu NECO,
    mechanizm korbowy Shimano,
    łożysko steru NECO ,
    bagażniki Alu regulowany,
    obręcze stożkowe,
    wspornik kierownicy Alu.regulowany ,
    ogumienie z odblaskiem GRL,
    oświetlenie bateryjne,
    siodło na sprężynie MonteGrappa,
    chwyt kierownicy ergonomiczny,
    dzwonek Alu,

  • Witam.
    Zastanawiam się nad kupnem roweru MTB lub cross. Konkretnie potrzebuje roweru który będzie mi służył w dojeździe do pracy, sklepu (trasy co najmniej 10 km w jedną stronę) oraz na wycieczki dalsze 40 km lub 50 km ( i więcej). Czasem ścieżki rowerowe jak w mieście, ale mieszkam i przebywam po za miastem gdzie tylko jeżdżę na asfalcie.
    Zastanawiam się nad kupnem tego roweru: KELLYS CLIFF 20 TURQUOISE 2014 (1 359.00 zł)
    http://www.2kola.net/index.php?page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&product_id=1667&category_id=16&vmcchk=1&option=com_virtuemart&Itemid=7

    Specyfikacja:
    rama KELLYS Crosslite 6061 alloy
    rozmiary ram 430mm (17″) / 480mm (19″) / 530mm (21″)
    widelec SR SUNTOUR M3010, 50mm, coil spring
    korby PROWHEEL (42x34x24)
    manetki SHIMANO ST-EF51-7 EZ-fire Plus
    przerzutka tył SHIMANO TX35
    hamulce APSE V-brake
    obręcze KLS Draft 622 x 19 (32 holes / eyelets)
    opony KELLYS Softline 40-622 (700x38C)

    Czy jest on wart swojej ceny oraz podzespoły są w miarę dobre?
    Rowerem będę jeździł codziennie.

    Pozdrawiam Marcin.

  • Witam,

    Szukam roweru już 2 miesiąc ;) dopiero teraz tutaj trafiłem i mam nadzieję, że przy Twojej pomocy uda mi się w końcu zakupić odpowiedni rower. Nie mogę się do końca zdecydować pomiędzy crossem, a mtb 29er . Teren w jakim rower będzie używany to 50% asfalt, 50% las ( utwardzone ścieżki + niespodziewane zjazdy/podjazdy :) Wybór padł na :
    https://www.canyon.com/_pl/mountainbikes/bike.html?b=3327 w cenie 2400zł ,a chciałem się zmieścić w 2000zł i znalazłem model nad którym się poważnie zastanawiam:
    https://allegro.pl/bdb-super-cross-full-xt-roz-56cm-i4348032641.html
    I tutaj wielka prośba o pomoc, czy rower crossowy będzie dobrym rozwiązaniem czy lepiej poczekać na canyona do połowy lipca ( wtedy będzie gotowy do wysyłki )

    Pozdrawiam,
    Paweł

  • Witam, chcę kupić rower zastanawiam się nad tymi dwoma modelami

    https://allegro.pl/nowy-rower-romet-pop-art-28-3b-pradnica-kosz-i4320370457.html
    https://allegro.pl/rower-28-trekkingowy-romet-zenit-trek-alu-shimano-i4346366831.html

    rowerem zazwyczaj będę jeździć po asfalcie i ścieżkach rowerowych, czasami po polnych drogach ale na krótkich dystansach max do 6 km

  • Hej, chciałabym kupić rower miejski, ale tak żeby nadawał się też na wycieczkę rowerową po za miasto. Niestety nie mam dużego doświadczenia w zakupach tego typu, ani osoby która by się na tym znała. Czy mógłby mi Pan pomóc i podpowiedzieć która firma według Pana będzie najlepsza, myślałam o Giant lub B’twin?

  • Witam,
    Planuje zakup pierwszej w życiu szosówki i mam nadzieję, że się wkręcę i będę regularnie jeździł.

    W związku z tym mam pytanie, lepiej kupić starą szosę z manetkami na ramie, czy nowszą używaną konstrukcję z klamkomanetkami. Nie ukrywam, że chcę wydać jak najmniej, najlepiej w okolicach do 700zł, ale jeżeli będzie okazja mógłbym dołożyć.
    Co myślisz o używanym B`twin triban 300 za ok1000zł?

    PS. Czy taki rower o rozmiarze ramy 50(rura podsiodłowa) i 52(pozioma) będzie dobry na wzrost 185?
    https://olx.pl/oferta/rower-szosowy-kolarzowka-carrera-virtuoso-tanio-CID767-ID301Ef.html

  • dziękuje, wczoraj kupiłem nowy rower Cube GTS. Udało mi się wynegocjować 300 zł rabatu na rower z 2014 roku. Chyba rzeczywiście różnice na tym poziomie osprzętu nie będą zauważalne przez takiego amatora jaka ja, dziękuje za pomoc :)

  • Czesc:) Planuje kupić rower do rekreacyjnej jazdy.
    https://allegro.pl/rower-goetze-28-3biegi-amortyzator-kosz-gratis-i4320378818.html
    Co myślisz o takim? Wiem, że pewnie nie powala, ale czy lepiej kupić taki czy dołożyć trochę i coś lepszego? Nie chce, żeby po roku czy dwóch sie rozleciał.
    Pozdrawiam serdecznie:))

  • No na lince opór jako taki jest… ale mam pomysł. Przewlekę coś okrągłego przez linkę jakąś rurkę plastikową słomkę czy coś w tym stylu, żeby linka latała w niej, miała jakąś osłonkę i nie zahaczała o torbę. :-)

    Dzięki

  • @Maciej – wyposażenie jest podobne, Cube ma trochę gorszą tylną przerzutkę, ale to jest mało istotny szczegół. Ja bym brał Cube, ponieważ bardziej mi się podobają i mają trochę lepsze wykończenie moim zdaniem. Aaaale, Unibike też jest bardzo fajnym rowerem, nie ma co mu odmawiać :)

    @Kaka – jeśli różni je 200 złotych, to zdecydowanie warto dołożyć do wersji 7-biegowej. Na prostej, płaskiej drodze różnicy nie będzie, ale jeśli pojedziesz gdziekolwiek za miasto, na odrobinę większe wzniesienie, 7 biegów będzie nieocenione.

    @SOD – no cóż, jeśli chodzi o błotniki, to zaszalałeś, nie ma co. Najlepiej podjedź do sklepu rowerowego i na miejscu coś dopasuj. Inaczej to będzie loteria. Tak niestety czasami jest, ja kiedyś dostałem błotniki do testów i nie pasowały do mojej ramy. Musiałem założyć w innym rowerze :)

    Tego rzepu na pewno nie da się troszkę poluzować? Jeżeli linka nie dostaje oporu, przez ten materiał, to ja bym się tym nie przejmował. Może być mały problem z wycieraniem się materiału tej torby, ale to też nie stanie się z dnia na dzień.

  • Hej!

    No zakupiłem Zethosa i jestem mega zadowolony. Doszły lampki (przednią jednak wziąłem inna taką pseudo latarkę), ale mam problem:

    1. Kupiłem błotniki https://allegro.pl/blotniki-sks-trekking-28-bikestacja-i4326814422.html i niestety nie pasują… na przód za nisko, prawie leża na oponie, a z tyłu nie da się do ramy przyczepić i wgle jakoś tak… jestem zdany na błotniki tego typu? https://allegro.pl/super-blotniki-simpla-raptor-sds-na-rower-26-i-28-i4324976183.html

    2. Kupiłem jakąś torbę pod ramę i jest mały problem:
    http://imgur.com/Tqeh3GC
    http://imgur.com/axPardE
    http://imgur.com/N4m8W3R
    http://imgur.com/QTodGIm

    Może być tak zamontowana? Na drugim zdjęciu dotyka linki, może dać więcej luzu? Tzn będę musiał przyszyć kawałek bo rama za gruba i łapie na styk… inne rzepy są ok i do linki nie dotykają.

    Pozdrawiam!

  • Witam,
    Co byś powiedział o tym rowerze,czy warto go zakupić
    Rower miejski DeepWave koła 28″ 7 biegowy r. 18″ waniliowy BBF BIKE lub
    Rower miejski DeepWave koła 28″ 3 biegowy r. 18″ biały metalik BBF BIKE