Witam Cię w cyklu wpisów „Jaki rower kupić?„. W zestawieniach jakie przygotowałem, zebrałem najciekawsze rowery, jakie udało mi się znaleźć w zadanych przedziałach cenowych (do 1000/1500/2000/2500/3000/4000/5000 zł). Ceny które podaję są katalogowe, ponieważ podlegają one znacznym wahaniom, zwłaszcza na wyprzedażach starszych roczników. Przy prawie każdym rowerze znajdziesz link, który pomoże Ci w sprawdzeniu aktualnej kwoty, którą trzeba wydać na konkretny model.
Na listach znajdziecie najpopularniejsze typy rowerów: górskie, szosowe, crossowe, trekkingowe, gravelowe, fitnessowe oraz miejskie. Zestawienia będę starał się co roku odświeżać, tak by były zawsze aktualne. Pojawiają się czasem pytania – czemu mojego roweru nie ma na tej liście? Czy kupiłem/kupiłam zły rower? Absolutnie nie musi tak być :) Często jest tak, że rower za np. 2100 złotych nie załapie się na rowery do 2500, ponieważ znalazłem lepiej wyposażone modele kosztujące 2499 zł. Bywa też tak, że dany rower w swojej kategorii cenowej jest dość skromnie wyposażony i inne są zwyczajnie lepsze. Warto wtedy polować na wyprzedaż rocznika, gdzie takie rowery da się kupić sporo taniej niż wyjściowo.
Wpisy z serii Jaki rower kupić:
8. Rower elektryczny do 5000 złotych
9. Rowery elektryczne do 10000 złotych
10. Jaki rower kupić dla dziecka
11. Przydatna strona do wyszukiwania najlepszej ceny roweru
Jeżeli macie pytania, jaki rower kupić, bardzo zachęcam do zadawania pytań na rowerowym forum lub na grupie na Facebooku.
Inne przydatne wpisy z tej serii:
10. Jak wybrać rozmiar ramy roweru
11. Na co zwrócić uwagę przy zakupie roweru
12. Jaki rower kupić: górski, trekkingowy czy crossowy
13. Jaki rower kupić: szosowy, przełajowy czy gravelowy
14. Jaki rower kupić: górski czy gravel
16. Jaki rower kupić? Pytanie od czytelniczki
19. Rowerowe Forum Dyskusyjne, na którym można pogadać o wyborze roweru
20. Rowerowa Grupa Na Facebooku
Cześć.
Mam pytanie i proszę o opinię dla roweru Kross Trans 5.0. Rower ma być na długie trasy, w wakacje osoba ta ma nim jechać 2 tys km po Polsce. Ma kupić sakwy tylne i przednie też krosa.
Cena roweru ok. 3 tys. Czy w tej kwocie to będzie dobry wybór do takich zastosowań?
Pozdrawiam
Marek
Cześć,
rower wygląda w porządku, na pewno da sobie radę na takiej trasie. Polecam pojeździć nim trochę przed ruszeniem w tak długą podróż i zrobienie przeglądu „zerowego”, włącznie ze sprawdzeniem stanu łańcucha. Do tego Krossa jest włożony tani łańcuch za 30 złotych, on się może bardzo szybko wyciągnąć, co upośledzi pracę napędu (w każdym rowerze z tej półki cenowej tak będzie).
Jeżeli chodzi o sakwy Kross to nie wiem, które modele planujesz kupić, ale ja bym się nad tym zastanowił. Tańsze modele nie są wodoodporne lub ew. dostaje się pokrowiec przeciwdeszczowy. Przy regularnym jeżdżeniu z sakwami lub wyprawie na 2000 km sakwy muszą być wodoodporne same z siebie!
Druga sprawa – na taką wyprawę zabrałbym sakwy, które łatwo zakłada się i zdejmuje z roweru. Codzienne zakładanie i demontowanie tych trzyczęściowych sakw to będzie mordęga (no i nie są wodoodporne). Miałem kiedyś takie i nie polecam.
Tylne sakwy Kross Aqua Stop nie wyglądają tak źle, są wodoodporne i mają system szybkiego montażu. Niemniej nie wiem jak z ich jakością. Moim zdaniem ciekawszym wyborem w porównywalnej cenie będą np. sakwy Extrawheel Wayfarer, które są szyte w Polsce przez producenta, który robi to od ładnych kilku lat. Zresztą używam właśnie tego modelu i na razie jestem bardzo zadowolony.
Jeżeli chodzi o przednie sakwy, to Kross nie ma żadnych wodoodpornych (dopiero po założeniu pokrowca). W podobnych pieniądzach można kupić sakwy Extrawheel Rambler. Wodoodporne i z długą gwarancją.
Tańszą i w sumie nie różniącą się AŻ tak bardzo byłby zestaw sakw Extrawheel Rider na przód i Extrawheel Biker na tył. O różnicach opowiadałem tutaj: https://youtu.be/v1Rojxpxlyo
Jak bardzo lubię rowery Krossa, tak sakwy kupiłbym od firmy, która zajmuje się sakwami (Kross raczej nie szyje ich w Polsce, tylko zamawia gotowe z Dalekiego Wschodu).
Cześć.
Dzięki za konkretne podpowiedzi. Dziś przekażę koledze sugestie. Oczywiście sakwy będzie chciał kupić wodoodporne, na pewno przekażę mu sugestie by kupił te, które polecasz. Mam nadzieję, że montaż będzie kompatybilny z rowerem Krossa?
Kolega chce uniknąć plecaka, stąd sakwy przednie i tylne. Z przodu chce dokupić też bagażnik.
Przekażę mu by jak zakupi rower to od razu w sklepie gdzie jest też serwis zmienili mu łańcuch. Choćby na Shimano zwłaszcza, że jeździ dużo.
Piszą w opiniach, że siodło mało wygodne na długie trasy w tym rowerze. Też zapewne będzie musiał kupić i wymienić na inne.
Uważasz, że te opony, które są w nim założone sprawdzą się na nawierzchnie w takiej trasie? Czasem pewnie będą drogi gruntowe…
Pozdrawiam
Te sakwy mają regulowane mocowania, więc można je dopasować do większości bagażników.
Jeżeli chodzi o łańcuch, to można wymienić, ale na pewno bym go nie wyrzucał, bo się przyda do późniejszego pojeżdżenia. Jeżeli chodzi o siodełko to jest to już mocno indywidualna sprawa, każdy ma inną budowę ciała i czasem znalezienie odpowiedniego siodełka to wyzwanie.
A opony są w porządku. Na asfalt będą dobre, poza asfaltem też przejedzie się po gruntowych czy lekkich, leśnych drogach. Na piachu będą się kopać, ale to każde w takim rowerze będą.
https://www.olx.pl/d/oferta/rower-arctic-ice-speed-CID767-IDO8fXa.html#8dba9eeaa4
Jak myślicie czy osoba sprzeda ten rower po takim opisie. Już dawno takiego nie widziałem (opisu)
Byłoby dobrze, gdyby opis nie był ścianą tekstu – brakuje tam podzielenia go na kilka akapitów, tak aby łatwiej się czytało.
Poza tym to na pewno lepszy opis niż „rower sprawny, stan jak na (jednym) zdjęciu” :)
Cześć
Szukam roweru typu gravel o wygodnej geometrii i komfortowej jeździe zastanawiam się nad dwoma modelami canyon grizl i rose backroad proszę Łukaszu o pomoc wyborze ewentualnie może polecisz mi jakiś inny model zależy mi też na fajnym wyglądzie.
Pozdrawiam
Witam,
Również podpinam się pod pytanie. Zwłaszcza, że rynek troszkę się zmienił od zeszłego roku. Szukam gravela w cenie około 3000/3500 zł. Znajdzie się coś fajnego poza Tribanem z Decathlonu?
Cześć,
przecież we wpisie, który skomentowałeś masz listy polecanych rowerów :) Co prawda przedziału do 3000 zł jeszcze nie odświeżałem, ale ten do 4000 zł jest gotowy.
Cześć,
którą dokładnie wersję Grizl i Backroad masz na oku? Od tego bym zaczął, bo oferta jest szeroka.
Z naprawdę wygodnych graveli wszyscy polecają Meridę Silex.
W moim zasięgu jest wersja Rose BACKROAD AL GRX RX400 i Canyon Grizl 6 bardzo ładne rowery oba maja piękne ramy. Merida Silex może jest wygodnym gravelem ale wygląda trochę gorzej od Rose i Canyona. Mam jeszcze na oku gravela FOCUSA ATLAS 6.7 również bardzo ładny rower. Który z tych trzech według Ciebie byłby najbardziej wygodny?
Nie podejmuję się definitywnej oceny, Canyon zdaje się być najbardziej sportowy. Każdy z nich wypadałoby przymierzyć przed zakupem, co w przypadku Canyona i Rose nie będzie takie proste, gdyż są sprzedawane wysyłkowo (można zamówić, przymierzyć, a potem odesłać, ale wiadomo, że to uciążliwe). Opcją jest poprzymierzać inne rowery, znaleźć coś wygodnego i potem na podstawie geometrii sprawdzić, który rower najbardziej by pasował. Jeszcze inna opcja to wycieczka do dobrego studia bikefittingu, gdzie pomagają dobrać geometrię i rozmiar ramy roweru jeszcze przez jego zakupem.
PS Pytasz o najwygodniejszy rower i choć samo pytanie jest uzasadnione, to odpowiedzi nie tak łatwo udzielić. Każdy z nas jest inny, ma inną budowę ciała i inne preferencje. Stąd właśnie kluczowa jest przymiarka, bo przysiadłbyś się np. do Silexa i uznałbyś, że coś Ci tam nie pasuje. I tego się nie sprawdzi siedząc przed komputerem, tylko trzeba na żywo :)
Cześć Łukaszu. Właśnie szukam ciekawych rowerów dla mnie i mojej mamy i akurat trafiłem na Twoją stronę. Mega mi się ona spodobała i bez najmniejszego zastanowienia od razu ją polubiłem na fb oraz subskrybowałem ją na Youtubie. Widać, że na Twojej stronie zawsze można liczyć na fachową pomoc, poradę, recenzję i sugestie. Naprawdę wielki szacun dla Ciebie w tym co robisz dla użytkowników jednośladów.
Przy okazji proszę Cię o doradzenie mi w kupnie roweru dla mnie i mojej mamy. Moja mama nie tak dawno przekroczyła 5 z przodu. Jest ona normalnej postury i ma około 168 cm wzrostu. Chcę jej kupić wygodny rower z bagażnikiem i dużym koszykiem do jazdy po asfalcie, szutrze, do lasu, na drobne zakupy oraz wycieczki rowerowe np. nad rzekę. Fajnie byłoby gdyby był on lekki do jazdy pod górkę.
Poradź i podpowiedz mi proszę, jakie modele polecisz mi do 1000, 1500 i 2000 zł??? Jeśli chodzi o mnie, to ja podobnie jak u mojej mamy potrzebuję roweru, ale za to górskiego do jazdy po asfalcie, szutrze, do lasu oraz wycieczki rowerowe np. nad rzekę. Fajnie byłoby gdyby był on lekki do jazdy pod górkę. Jestem szczupłym chłopakiem i mam 170 cm wzrostu. Poradź i podpowiedz mi proszę, jakie modele polecisz mi do 1500 i 2000 zł??? Życzę Ci wszystkiego najlepszego w nowym 2022 roku!!!
Cześć,
dziękuję za miłe słowa :)
Jeżeli chodzi o polecane modele, to znajdziesz je w serii wpisów, które linkuję w tym tekście. Po to ten cykl powstał, żebym nie musiał za każdym razem przekopywać się przez dziesiątki rowerów, by komuś coś podpowiedzieć.
Druga sprawa – rowery w tym budżecie są do siebie dość podobne. Producenci, zwłaszcza teraz, gdy ceny poszły w górę, mają związane ręce i często nie mają dużego pola manewru w dokładaniu wyposażenia.
Trzecia sprawa – za 2000 zł, a już w szczególności za 1000 zł nie kupisz roweru na bezdroża, o którym można będzie powiedzieć, że jest lekki. To nie ta półka cenowa. Kwestia oczywiście kto co nazywa lekkim, ale o zejściu poniżej 15-16 kilogramów raczej bym nie liczył.
Jeżeli chodzi o Twoją mamę, to z tego co napisałeś, pasowałby jej rower crossowy, do którego można przykręcić bagażnik czy dołożyć koszyk. Albo coś z szerszymi oponami „ala góral” jak Unibike Emotion 27,5, który jest bardzo ciekawym rowerem.
Strona nie działa na mobilnym safari. Wymaga wyłączenia adblocka którego nie ma. Słabe.
Cześć,
sprawdziłem na Safari i u mnie działa. Sprawdź teraz – powinno być już ok.
Witaj
Mam pytanie. Lubie przejazdzki rowerem głownie latem poza miasto około 50 -60 km w terenie mieszanym. Troche lasu łąki i szosa. Do tej pory jezdziłem wagantem 5.0 ale chciałbym cos wyprobować nowego. Sam wagant 5 jest ok ale mam problem z oponami schwalbe ktore nie radzą sobie na bardziej piaszczystej nawierzchni – poza tym rower jest troche ciezki i predkosc dla mnie komfortowa na tym rowerze to jakies 20 km/h – co uważam za słaby wynik. Chciałbym cos innego. Dlatego prosze o rade ktory z poniższych alternatywnych treków polecisz:
– Cube Kathmandu Pro
– Kross Trans
– Merida Freeway
czy moze nowy Wagant 10.0?
Proszę o podpowiedź. Dziękuję
Cześć,
po kolei. Jeżeli chodzi o opony, to zawsze można je zmienić. Nie napisałeś jaki konkretnie model opon Schwalbe masz w rowerze, ale domyślam się, że mają one łagodny bieżnik, stąd gorsze właściwości jezdne na gorszej nawierzchni.
Aby rower lepiej radził sobie na piasku, potrzebne są albo szersze opony, albo o trochę bardziej wyrazistym bieżniku. Albo jedno i drugie. Warto pamiętać przy tym, że nie zawsze uda się do roweru włożyć szersze opony, w rowerach trekkingowych jest to często niemożliwe.
Druga sprawa – zamieniając rower trekkingowy na trekkingowy, nawet jeżeli będzie lżejszy, nie zmienisz drastycznie średnich prędkości na rowerze. Jasne, wyższej klasy rower będzie miał zapewne opony o niższych oporach toczenia, być może piasty na lepszych łożyskach czy efektywniejszy napęd (lepiej przekazujący siłę mięśni na koła). Ale szczerze mówiąc, wątpię aby po przesiadce na Cube’a Kathmandu Pro Twoja średnia prędkość wzrosła o zauważalną wartość.
Dlaczego? Nadal rower nie będzie specjalnie lekki. Swoje robi bagażnik, błotniki, przedni amortyzator, dynamo w przednim kole. Do tego dochodzi geometria ramy, która nie sprzyja aerodynamice. Rowery trekkingowe są tworzone do wygodnego połykania kilometrów, niekoniecznie z dużą prędkością.
Jeżeli na obecnym rowerze jeździ Ci się wolno, zacznij od lektury wpisu: https://roweroweporady.pl/dlaczego-na-moim-rowerze-jezdzi-sie-tak-ciezko/
Natomiast jeżeli chcesz zmienić rower, bo stary się już wysłużył, albo czegoś Ci w nim brakuje, daj znać, zerknę na te rowery, które wysłałeś. Niemniej tak jak pisałem, nie spodziewaj się zauważalnej różnicy w średniej prędkości. W tej kwestii może trochę pomóc przesiadka na rower fitnessowy lub gravelowy:
https://roweroweporady.pl/rower-typu-fitness-hybryda-co-to-za-rower/
https://roweroweporady.pl/rower-gravel-co-to-jest/
ale odbędzie się to kosztem utraty pewnego komfortu, więc to już zależy czego wymagasz od roweru.
Bardzo dziękuje za odpowiedz. Czy moge jescze prosić o twoją subiektywną opinie dotyczącą wagantów. Czy któryś z tych modeli ktore wymieniłem są według Ciebie lepsze?
Ale który konkretnie? Bo Merida Freeway i Kross Trans są dostępne w kilku różnych wersjach wyposażenia. I w jakich cenach możesz je kupić, bo teraz można czasem złapać jakąś ciekawą wyprzedaż.
Cześć, szukam roweru grawelowego do 5000 zł. Nie mam ulubionej marki (od 7 lat jeżdzę Kellysem Alpina Eco c10, jeździłem też Unibike Zethosem i Giantem Liv Tempt). Chciałbym żeby rower (i osprzęt) był warty swojej ceny, aby rower posłużył przez kolejne kilka lat. Zainteresował mnie rower Giant Anyroad (niedaleko miejsca zamieszkania mam sklep). Czy mógłbym prosić o opinie odnośnie tego roweru? A może jest coś lepszego co mi umknęło?
Inne rowery, które mam na oku:
Superior X-Road Comp
Cube Attain SL Disc
Ridley X-Trail Alloy Apex 1
Nowym rowerem chciałbym zacząć jeździć od marca 2020 (obecnie mieszkam w Holandii) – lepiej kupić przed nowym rokiem czy po ?
Pozdrawiam,
Łukasz
Cześć,
jeżeli chodzi o czekanie do marca, jak rozumiem żeby załapać się jeszcze na rocznik 2019 w dobrej cenie, to szczerze mówiąc będzie loteria. Niektórych modeli już w sierpniu/wrześniu nie da się kupić, zwłaszcza w popularnym rozmiarze.
Tak więc czekanie może być ryzykowne, zwłaszcza jeżeli będziesz miał upatrzony jeden, jedyny model.
Anyroad – bardzo ciekawy i mega wygodny rower, sam go testowałem i jeździłem przez pewien czas. Zastanawiające się w nim hamulce, ponieważ klamkomanetki są mechaniczne, ale po drodze następuje konwersja na hydraulikę.
Giant oferuje to już od pewnego czasu, więc wychodzi na to, że ten system się sprawdza. Test Anyroad’a, którym jeździłem kiedyś znajdziesz tu: https://roweroweporady.pl/giant-anyroad-1-test-roweru-szutrowego/
Ridley – fajna koncepcja z napędem 1×11 (tarcza na korbie trochę duża jak na rower w teren, ale to zawsze można w razie potrzeby zmienić) i do tego koła 27,5″ o szerokości 2 cali – to też kwestia indywidualna, ale spokojnie można dokupić drugi komplet opon, bardziej szosowy i masz wtedy uniwersalny rower na różne okazje.
Cube Attain – to jest rower szosowy, o wygodnej geometrii endurance, ale nadal szosowy. Jeżeli to ma być grawel, to model Nuroad Pro będzie odpowiedni:
To jest bardzo ciekawa opcja, szkoda trochę, że z typowo szosowym napędem, ale to zawsze można zmienić, a jeżeli mieszkasz na co dzień w Holandii, to lżejszych biegów niż ten ma, nie będziesz potrzebować :D
Superior – trochę za mocno wyceniony ten rower. Napęd to tylko 9. rzędowa Sora, korba bez sztywnej osi. No nie wygląda to zachęcająco bez dobrego rabatu.
Co wybrać? Jeżeli stawiasz na wygodę, to AnyRoad będzie bardzo dobrym wyborem. Nuroad czy Ridley to też bardzo dobre rowery, oczywiście warto przysiąść się do każdego, w miarę możliwości, aby sprawdzić, który najbardziej Ci leży i jaki rozmiar wybrać.
Cześć, przeczytałam wiele Twoich wpisów i koniec końców wybrałam sobie 2 rowery do jazdy trekingowej: Rower trekingowy Kellys Carter 60 https://www.greenbike.pl/rower-trekkingowy-kellys-carter-60-2017-p-3648.html i Kellys Carson 60 https://www.greenbike.pl/rower-trekkingowy-kellys-carson-60-2018-p-2994.html, nie wiem na który się zdecydować
Nie wiem który lepszy, zależało mi żeby był lekkii aby móc na nim szybciej pojeździć
Cześć,
jeżeli szukasz naprawdę lekkich rowerów trekkingowych, to musiałabyś spojrzeć na modele ze sztywnym widelcem. Nie ma ich dużo, bo jednak ludzie wolą amortyzator kosztem zwiększenia masy o 1,5-2 kilogramy. Te rowery są do siebie bardzo podobne, to chyba zresztą ten sam model, tylko z innych roczników,
tak więc śmiało brałbym tańszego.
Witam,
Od 2 lat jeżdżę na małe wyprawy rowerowe swoim 5 letnim Giantem 4 talon za ok 2500 zł (mtb). Od tej wiosny są to trasy ok 100 km złożone głównie z asfaltu.
Wpadłem na pomysł, zeby zakupić swój pierwszy rower szosowy. Blisko domu mam salon Meridy. Na rower mogę wydać do 5 tys zł. Czy według Pana model https://www.rowerymerida.pl/produkt1714/scultura-disc-200-rower-merida.html jest godny uwagi? Czy lepiej dopłacić 600 zł i kupić cos lepszego na 105 albo bez hamulców tarczowych, które jednak bym chciał mieć. A moze kupić rower przełajowy lub gravelowy. W tej cenie chyba lepiej pozostać przy aluminium.
Oglądam Pana filmy i czytałem ranking szos ale z tego co pamiętam nie było tam żadnej Meridy a ze względów serwisu w niedalekiej odległości ta marka by mi pasowała.
Pozdrawiam i życzę dobrej pogody.
Cześć,
jeżeli chodzi o typ roweru, to więcej na ten temat pisałem tutaj: https://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic-szosowy-przelajowy-czy-grawel/
Merida wygląda fajnie, ale cena dość spora… Na szybko patrząc, za ok. 3700 złotych, czyli sporo, sporo taniej, kupisz np. Kellys’a ARC 50 na Shimano 105: https://www.ceneo.pl/Sport_i_rekreacja;szukaj-kellys+arc+50#crid=280948&pid=7269
Kwestia oczywiście jaki rabat udałoby Ci się uzyskać na Meridę :)
Witam.
Zastanawiam się nad kupnem roweru. Chciałabym przeznaczyć na niego tak do 2000 zł, zastanawiam się nad rowerem crossowym lub trekkingowym. Chciałabym bym nim jeździć zarówno w dłuższe trasy w terenie jak i rekreacyjnie. Czy możesz polecić mi jakieś konkretne modele.
Cześć,
oczywiście, że tak, tu znajdziesz polecane przeze mnie rowery: https://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic-do-2000-zlotych/
Witam. Zacznę klasycznie czyli zastanawiam się nad wyborem roweru … :) Budżet to 2500-3000 zł. Wybór ograniczyłem do Evado 6.0 lub 7.0 (przy założeniu, że wynegocjuje większy rabat ewentualnie poczekam do jesieni), Giant Roam 1 lub 2 i Merida Crossway 300. Myślałem jeszcze nad Unibike Viper ale ma bardzo grubą oponę, nie chcę już na wstępie dokładać do nowej opony. W ostatnim czasie dowiedziałem się mnóstwo o rowerach i zaczynam się w tym gubić. Czy warto dokładać do wyższych wersji 7.0 lub Roam 1. Wiem, że np w Giantach różnicą jest opona bezdętkowa (nie jest mi to potrzebne) lub amortyzator powietrzny (jeżdżę w 97% na asfalcie) i gorszy osprzęt (Acera zamiast Deory). W Evado nie potrafię dostrzec znaczących różnic. Czy warto więc dokładać te 400-500 zł ? A może to Merida będzie najlepszym wyborem ?
Właśnie wczoraj odebrałem Vipera. W Poznaniu dali z miejsca rabat do 2800 i zamiana opon na 700×38 w tej cenie, (po prostu zabrali opony założone na rower i tej samej marki – schwalbe założyli, takie jakie Sobie wybrałem). Też fabryczne opony mi nie odpowiadały.
Pierwsze jazdy wykonane. Rower sprawuje się super. Jedyny mankament (ale to moje subiektywne odczucie) to brak wskaźnika położenia biegów przy manetkach.
Też rozpatrywaniem Krossa ale jednak w tej cenie komplet deore i blokada amora na kierownicy jest trudno osiągalne w innych markach.
Myślę że Deore to nadto jak na amatorskie jeżdżenie (czyli w granicach 150 km co tydzień).
Dziękuję za radę ale w przypadku innej marki i odpowiedniej opony mógłbym za to uzyskać coś innego. Zwykle w sklepach bez problemu dają 10% rabatu i jakieś drobne akcesoria. Niemniej warto popytać.
Ten brak wskaźnika to dość dziwna sprawa jak na rower w takiej cenie i dość spory mankament (na początku może to być bardzo uciążliwe).
Pewnie że tak. Trzeba walczyć, można wynegocjować wiele. Ja przy tym zakupie dostałem duże rabaty na zabezpieczenie do roweru i inne uchwyty z rogami. Z wskażnikami to faktycznie jest problem, trzeba się do takiego rozwiązania przyzwyczaić. Ponoć to teraz taka moda że w wyższych grupach tego nie stosują, albo tylko wskaźniki bez oznaczeń (które było tak pomogły w ocenie położenia). No cóż, mam nadzieję że przywyknę. Pozdrawiam i życzę szczęścia w zakupach.
Do braku wskaźnika biegów szybko się przyzwyczaisz. To tak jak w samochodzie, po pewnym czasie nie patrzy się na drążek zmiany biegów.
Może warto ponegocjować i wtedy da się choćby takie warunki uzyskać ?
Pozdrawiam i życzę powodzenia w zakupach, ja szukałem prawie rok, unibike nie brałem pod uwagę a zdecydowałem się w końcu w 2 dni ;-).
Zbyt ładna pogoda osłabiła moja cierpliwość i po żmudnych poszukiwaniach kupiłem Meride Crossway 300, wynegocjowana za 2700. Przejechałem w ciągu tygodnia ok . 140 km i jestem bardzo zadowolony (może poza amortyzatorem ale mam świadomość tego, że to cross). Sądzę że każdy kto przesiada się z kilkunastoletniego roweru na nowy w cenie 2500-3000 zawsze będzie zadowolony.
Cześć,
różnica pomiędzy Evado 6.0 a 7.0 tkwi głównie w oczko wyższym napędzie w modelu 7.0 Pytanie – czy dokładać na tym poziomie cenowym nie jest takie proste. Już 6.0 jest nieźle wyposażony.
Crossway 300 też wygląda fajnie. Ja skupiłbym się na tym, aby rower był dla Ciebie wygodny i ładny. Osprzęt zawsze można wymienić.
Cześć. Mam pytanie, zapewne powtarzające się tutaj wielokrotnie. Zastanawiam się nad kupnem roweru. Z dzieciństwa pamiętam, że jeździłem na jakimś rowerze w pozycji bardziej pochylonej (rodzice mówili, że to „góral”, ale to było jakieś 15 lat temu), twarde siodełko, czułem każdą dziurkę w chodniku. Wracałem po takiej przejażdżce bardziej obolały niż zrelaksowany i na długi czas porzuciłem temat jazdy rowerem.
Teraz jednak skłaniam się ku temu, aby kupić rower. Zamierzam nim głownie dojeżdżać do pracy, przejechać się z żoną po parku, raz na jakiś czas pojechać nad morze (35 km do linii brzegowej, małymi wsiami, drogi raczej mieszane). Według tego, co wyczytałem na tej stronie internetowej – potrzeby na rower miejski.
Jednocześnie kolega z pracy namawia mnie na kupno crossa lub trekkingu zgodnie z myślą „wciągniesz się, będziesz chciał jeździć na coraz dłuższe wycieczki, miejski się do tego nie nadaje”.
Stąd mój dylemat i pytanie, jaki typ roweru wybrać?
Cześć,
więcej na ten temat możesz przeczytać w tym wpisie: https://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic-typy-rowerow/
Generalnie na mieszczuchu będziesz miał bardzo wyprostowaną, wygodną pozycję za kierownicą. Jednocześnie taki rower nie zachęca do rozwijania większych prędkości niż 20-25 km/h, jest mniej stabilny na stromych zjazdach czy jeździe poza asfaltem.
Oczywiście da się nim jeździć nie tylko po mieście i jak to mówią: dla chcącego nic trudnego :) Niemniej wybierz się do sklepu i przymierz do takich rowerów, a potem do kilku crossów/trekkingów. Oczywiście w odpowiednim dla Ciebie rozmiarze ramy.
Sam poczujesz jaka jest różnica w zajmowanej pozycji. Cross nie będzie aż tak ultra-wygodny, choć nadal będzie miło, a przy okazji pozwoli na trochę pewniejsze zjechanie z asfaltu na dłuższym odcinku.
Cześć . Postanowiłam kupić rower trekkingowy, wybrałam kilka modeli, które mi się podobają , przymierzyłam w sklepie, ale nie mogę się zdecydować. Każdy z nich ma różne opisy, które mi tylko mącą w głowie. Jeżdżę głównie po mieście, choć po kupnie roweru planuję dłuższe trasy , nie tylko po asfalcie – od czegoś trzeba zacząć :) Moje typy to: Kross Trans 4.0 oraz Kellys Cristy 50 a może Unibike Vision , choć tego nie widziałam i nie próbowałam na nim jeździć. Kross i Kellys różnią się innym kształtem ramy, rodzajem oświetlenia / prądnica w Krosie, a w Kelly’sie LED-y/, nie wiem jak z osprzętem ? Co poradzisz ?
Cześć, dołożyłbym do Krossa Trans 5.0. A dynamo w przednim kole to bardzo przydatna sprawa – nie trzeba pamiętać o ładowaniu czy wymienianiu baterii i można jeździć z włączonym oświetleniem przez całą dobę.
Cześć Łukaszu,
Zastanawiam się nad zakupem swojego pierwszego crossa. Zależy mi na rowerze do 1200-1300 zł, którym mógłbym jeździć rekreacyjnie po mieście jak i dłuższe trasy poza miastem (szuter, ścieżki rowerowe, asfalt). Chciałbym, żeby rower miał możliwość dołożenia trekkingowych akcesoriów (bagażnik, błotniki itd.). Przyglądam się rowerom Meridy (20-MD 10-V lub 5-V z 2017 roku). Jakie masz zdanie na temat Meridy? Czy w tej cenie mogę znaleźć coś lepszego?
Pozdrawiam,
Kamil
Siema, za 1499zl kupiłem 3lata temu Lazaro Integral V3. Zrobił już ponad 7tys. km. Rama wytrzymała moje 125kg a teraz 110kg. Jedyny minus to przy 120-125kg czasami poszła szprycha. Przestały strzelać po dokręceniu i zmianie opon z 1,75 na semislicki 2.0. Rower nie oszczędzany, na razie raz wymieniłem łańcuch i zbliża się ponowna wymiana + kaseta. Katowany po chodnikach, lesie, szutrach. Warto dołożyć do wersji z tarczami, ale ja mam V-brake i też dają radę.
Cześć,
Merida robi bardzo dobre rowery, a w tym budżecie rowery są do siebie naprawdę podobne.
Cześć, od jakiegoś czasu jeżdżę po sklepach w poszukiwaniu roweru i mam problem.. moim wyborem jest Unibike, ale nie mogę się zdecydować ktory model wybrać . Zastanawiam się nad Unibike Fusion, Shadow, Evo i Flite. Ceny sie różnią, sprzęt też… czy warto postawić na Flite czy na tańszy? Chciałabym żeby to był już dobry rower i na dlugo posłużył w każdym terenie. Bardzo proszę o rozwianie moich wątpliwości. Pozdrawiam :)
Cześć,
masz spory przeskok cenowy :) Shadow za 2000 zł diametralnie różni się od Flite za 4000 zł. W dużym uproszczeniu – im więcej chcesz jeździć i w im trudniejszym terenie, tym lepszy rower się przyda. Droższy rower jednocześnie będzie lżejszy, a wiele zastosowanych części będzie wytrzymalsza.
Cześć. Nie wiem czemu moje pytanie sprzed kilku dni się nie pojawiło, także piszę raz jeszcze. Szukam roweru w którym będę jak najbardzej wyprostowana. Chcąc uniknąć bólu ręki muszę przesiąść się z MTB. Póki co wymagań do jazdy sporych nie mam. Miasto i sporadyczne wycieczki poza. Głównie chodzi mi o wyprostowaną pozycję. Mam 176 cm, przekrok 80 cm. Patrzyłam na:
1) Indiana Belle 26
2) Goetze 28 Mood
3) Goetze 26 Mood
4) Goetze 26 Colours
Numer 4 najbardziej mi się podoba kolorystycznie. Myślę, że rewelacji nie ma pod względem sprzętu, ale póki co taki mi wystarczy. Który byś mi doradził jako znawca ;) ?
Cześć,
wszystkie te rowery są na podobnym poziomie i do rekreacyjnych przejażdżek wystarczą.
Jest gdzieś może gdzieś ranking (napisany przez serwisantów) najmniej awaryjnych rowerów lub najmniej awaryjnego osprzętu, czy raczej po prostu zachowana jest zasada że im drożej tym mniej awaryjnie?
Taki ranking za bardzo nie ma szans powstać, bo im popularniejszy sprzęt, tym więcej będzie przypadków, że ulegnie awarii.
Moje (prywatne) doświadczenie mówi mi, że do pewnego momentu faktycznie tak jest, że im droższy sprzęt, tym mniej z nim problemów. Oczywiście nie zawsze i nie w każdym przypadku,
czasem po prostu zdarzają się awarie, czasem wady produkcyjne. Dużo też zależy od oczekiwań, częstotliwości z jaką się jeździ, częstotliwości z jaką dba się o sprzęt itd. itd.
Natomiast najlepiej nie wgłębiać się w to wszystko aż nadto, po prostu kupić rower, cieszyć się jazdą i samemu obserwować, co się sprawdza, a co nie.
Witam Panie Łukaszu. Szukam roweru górskiego do 1500 zł
Rowery które wpadły mi w oko:
Lazaro Core V1
Lazaro Generation V1
Lazaro Generation V2
– Rockrider 520
Wydaje mi się, że któryś z Lazaro będzie opcją najlepszą ponieważ posiadają hamulce tarczowe hudrauliczne. Jak Pan sądzi ?
Cześć,
tylko przy LAZARO GENERATION V2 podany jest skok amortyzatora (100 mm), w dwóch pozostałych nie i jest tam niższy model widelca, coś czuję w kościach, że ma skok 80 mm. Postawiłbym jednak na tradycyjne 100 mm.
Jest to generalnie ciekawa opcja w tym budżecie. Nie jest to oczywiście rower na jakieś wybitnie trudne trasy, ale już spokojnie z asfaltu da się wygodnie zjechać.
Witam, proszę o poradę czy rower KANDS AVANGARDE MĘSKI na SHIMANO DEORE I HAMULCACH HYDRAULICZNYCH będzie dobrym jakościowo itp itd rowerem, czy dobry na asfalt i po lesie na prostych scieżkach?
Cześć,
rower jest sensownie wyposażony. Jeżeli chodzi o jakość tego roweru, to nie miałem okazji jeszcze pojeździć Kandsem/Lazaro, ale z relacji innych wynika, że mają dobry stosunek jakości do ceny.
MAM PROBLEM BO JESTEM KURDUPEL 154CM I ROWERY KTORE POLECASZ SA ZA DUZE MOZE POWINNAM POSZUKAC W DZIECIECYCH
SZUKAM TREKINGU DO 3000 30 KM TRZY RAZY W TYGODNIU I DO PRACY OGLADALAM ROMET GAZELA – ROZMIAR 17,
W DRUGIM SKLEPIE USLYSZALAM ZE ROMETY SA DO KITU I STOJE NA ROZDROZU NIE WIEDZĄC CO ROBIC A MIESZKAM JESZCZE W MALEJ MIESCINIE I WYBORU NIE MAM
NA INTERNECIE OGLADALAM JESZCZ HOLENDERSKA GAZELLA VENTO C7 ZE ZMIANA ULOZENIA KIEROWNICY CO TY O TYM SĄDZISZ
MOZE JAKĄS MĄDRĄ RADĘ, TERAZ JEZDZE NA MIEJSKIM DO LASU TEZ
Cześć,
jak rozumiem, tam gdzie usłyszałaś, że Romety są kiepskie, sprzedają inne rowery? :)
Co do rozmiaru ramy, to najważniejsze abyś się przymierzyła do roweru, ustawiła siodełko na odpowiedniej wysokości i kupiła taki na którym czujesz się najlepiej. Ew. przy zakupie przez internet, skontaktuj się przed zakupem ze sklepem w tej sprawie.
Gazelle Vento to bardzo fajny rower, a ta marka to klasa sama w sobie, a 7 biegów da możliwość łatwiejszego dopasowania przełożenia do Twojej jazdy. W sumie rozmiar 46 powinien na Ciebie pasować :)
Witaj Łukaszu
Na wstępie jako Łodzianin (choć teraz już od wielu lat w Poznaniu), pozdrawiam Krajana i proszę o radę. Planuje zakup roweru crossowego, trafiłem na takie okazje z 2018 r.
Evado 8.0 2018 https://www.goride.pl/meskie-2/kross-evado-8-0-2018?gclid=EAIaIQobChMI6–nvc284gIVUlkYCh10AAGQEAEYASABEgIp0fD_BwE
Evado 9.0 https://www.goride.pl/meskie-2/kross-evado-9-0-2018?from=listing&campaign-id=20
Wydaje się że ceny są dość atrakcyjne.
Oglądałem też Meride Crossway 500 2019 i już prawie byłem przekonany ale wtedy trafiłem jak wyżej (choć tu trochę kształt ramy nie za bardzo się spodobał po obejrzeniu roweru na żywo).
https://www.goride.pl/rowery/merida-crossway-500-2019-odbior-osobisty?from=listing&campaign-id=20
O ile jeszcze w kwestii przerzutek to coś jeszcze sam mogę wybrać o tyle brakuje mi wiedzy w kwestii mniej widocznych elementów (piasty, suport, amortyzator itd.). Jazda do pracy codzień, wycieczki po pracy, wychodzi ok 100-150 km tygodniowo, czasami więcej. 70% szosa, reszta ścieżki w lesie itp.
Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam.
Cześć,
jeżeli rower Ci się nie podoba – to out :) Rower musi się podobać!
Jeżeli chodzi o Evado to dołożenie 500 zł do wyższego modelu, to w tym wypadku bardzo dobra inwestycja. Dostaniesz świetny, powietrzny amortyzator (w tańszym jest stalowa sprężyna, sklep się myli pisząc, że to amortyzator powietrzny), do tego korbę na sztywnej osi, lepsze hamulce i trochę lepszą tylną przerzutkę. Nie tak często widać na tej półce cenowej rowery, gdzie dołożenie 500 złotych naprawdę dużo zmienia.
Merida jest spoko, ale z wyprzedażowymi Krossami nie ma szans w tej cenie.
Cześć Łukasz,
Chciałabym kupić rower trekkingowy i rozważam Kross Trans z poprzednich lat. Dziś testowałam model damski na ramie 19” i męski w takim samym rozmiarze. Bardziej pasuje mi ten drugi, na damskim czułam się zbyt wyprostowana (chociaż rama i kierownica takie same, więc nie wiem skąd ta różnica).
Teraz zastanawiam się nad tymi:
https://www.goride.pl/meskie/kross-trans-4-2018-meski-czarno-niebiesko-srebrny-mat
https://www.goride.pl/meskie/kross-trans-pacific-2017-meski
Na moje niewprawne oko to mniej więcej to samo, przy czym model z 2017 jest tańszy. Czy według Ciebie warto dołożyć trochę do wersji z 2018? Rower to dla mnie główny środek transportu po mieście i na jednodniowe wycieczki, przeważnie po asfalcie.
Druga sprawa to rozmiar. Na podlinkowanej stronie jest tabela producenta z sugerowanym rozmiarem przy konkretnym wzroście/długości nogi. Mam 170cm i nogę po wewnętrznej 86 cm. Ze wzrostu wypada mi 19”, ale patrząc na nogi 21”. Wyliczyłam sobie rozmiar ramy trekkingu na podstawie Twojego wpisu i mam wynik 20,5” (przekrok 82 cm). Mam też chyba dosyć długie ręce (od pachy do końca dłoni 65cm), a nie lubię jeździć z mocno zgiętymi nogami czy rękami. W każdym razie w sklepie pytano mnie tylko o wzrost. Czy rama 21” to byłoby przegięcie?
Dzięki za pomoc.
Hej, różnice faktycznie nie są duże, ale trochę lepiej wypada rocznik 2017 i Trans Pacific (opony, tylna przerzutka, amortyzator).
Jeżeli chodzi o rozmiar ramy, to wszystkie obliczenia to jest totalny wstęp do późniejszego przymierzania się w sklepie. Najlepiej byłoby analizować wzrost w połączeniu z długością nóg, tak jak to robi w swoich tabelkach np. Giant, przykładowo: https://giantcdn-qu2qwwv2de7wv85rz.stackpathdns.com/remote/www.giant-bicycles.com/_upload_us/bikes/series/sizingsheets/ESCAPE_SIZING.jpg
I masz ten sam „problem” co ja, tylko z przeciwnego bieguna, czyli masz stosunkowo długie nogi do wzrostu. Ja przy 175 cm wzrostu, mam przekrok tylko 74 cm, co sprawia, że wiele ram jest dla mnie dobrych na wzrost, ale są za wysokie i ekhm… ocieram się kroczem o ramę, jak nad nią stanę :)
U Ciebie będzie odwrotnie, rama dobra na wzrost, może powodować, że będziesz musiała dość mocno wysunąć siodełko, żeby ustawić je na poprawnej wysokości. Ale i tak Tobie będzie łatwiej, bo zawsze można ten wspornik wysunąć, albo wymienić na dłuższy :)
Do ramy 21″ możesz się przysiąść, ale to raczej będzie przegięcie, przy przekroku 82 cm, będziesz miała wysunięte siodełko na ok. 11 centymetrów, czyli sam wspornik siodełka na jeszcze mniej, a to trochę mało i obawiam się, że będziesz już miała za daleko do kierownicy (ręce rękami, ale dochodzi jeszcze wzrost, którego się nie przeskoczy). Przymierz się do 19″, a jeżeli Kross nie będzie wystarczająco wygodny, sprawdź też inne rowery.
Cześć Łukasz ?
Planuje zakup roweru crossowego. Mam kilka swoich typów ale kompletnie nie wiem na który się zdecydować. Czy mógłbyś pomóc mi wybrać?
https://sprint-rowery.pl/rower-crossowy-damski-giant-liv-rove-2-disc-2018
https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-crossowe/rowery-hybrydowe/dual-sport/dual-sport-2/p/23067/?colorCode=black
https://www.kross.pl/pl/2019/cross/evado-5-0
http://www.unibike.pl/crossfirelds.html
https://www.kellysbike.com/pl/pheebe-10-dark-blue-p57774
Bardzo podoba mi się: https://sprint-rowery.pl/rower-crossowy-damski-giant-liv-rove-1-disc-2019 jednak jest już dosyć drogi dla mnie i nie wiem czy warto dokładać do niego. Jak sądzisz?
Z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam ☺️
Hej, te rowery są do siebie podobnie wyposażone. Patrzyłbym na wygodę i w drugiej kolejności wygląd :)
Już Liv Rove 2 jest fajnie wyposażony. Do Rove 1 dopłaciłbym jeżeli wiesz, że będziesz na rowerze jeździć dużo i intensywnie. Jeżeli mniej, to oba rowery mają chyba tę samą ramę. Z czasem można w tym tańszym modelu wymienić części na lepsze, w miarę zużywania się.
Ale! Jeżeli ten czarny Ci się podoba… to ja zawsze powtarzam, że oprócz wygody, rower musi się też podobać i wtedy jest warty każdych pieniędzy :)
Hey :)
mam w planach na dniach zakupic rower moj budzet nie jest gigantyczny tak i jak ja nie jestem gigantycznym rowerzysta chodzi tylko o przejazd z punktu A do punktu B :) no i czasem gdzies w terenie na lonie natury :)
moj przedzial to 1500-300 ale wolalbym cos do kwoty 2000 zl jestem obecnie w UK i znalazlem rower calkiem spoko za 300 funtow ale jakos potrzebuje profesionalnej oceny tego roweru Carrera Vengeance https://www.halfords.com/cycling/bikes/mountain-bikes/carrera-vengeance-mens-mountain-bike-black-xs-s-m-l-xl-frames
podaje link co myslicie ?
Cześć,
W tej cenie wygląda spoko. Jeżeli tylko wiesz, że tak szerokie opony o dość agresywnym bieżniku będą stawiały spory opór toczenia na asfalcie (ale za to świetnie sprawdzą się na dziurach, czy bezdrożach), to będzie naprawdę dobry wybór.
Cześć Łukasz,
czy mógłbyś dać znać co sądzisz o poniższych rowerach? Chodzi mi o ewentualne słabe strony rozwiązań technicznych, części roweru? Czy warto w tych cenach? Wydaje się, że tak, ale jestem laikiem :) Rowery będę przymierzał osobiście w sklepie.
Rowery górskie:
Wheeler Protron 100
Wheeler Protron 200
Rowery Crossowe:
Wheeler Cross 65
Wheeler Cross 66
Parametry rowerzysty: 194 cm, 85 kg, przekrok 86 cm. Obecnie jeżdżę na leciwym już holendrze (giant, nexus 7, hamulce rolkowe) w mieście. Wcześniej blisko 20 lat ujeżdżałem górala Trek 920. Naszło mnie niedawno na rozbudowę garażu i kupno bardziej sportowego jednośladu. Jeżdżę głównie w mieście, od czasu do czasu wyjazdy w leśne tereny. Spokojna rekreacyjna, amatorska jazda dla zdrowia i przyjemności. Chciałby kupić sprzęt solidny, który przy mojej eksploatacji będzie mi służył długie lata. Oglądam Twój blog i kilka innych, znajduję wiele ciekawych informacji ale konkretnego roweru pod kątem technicznym ocenić nie umiem. Stąd zwracam się do Ciebie, jako eksperta o pomoc :) Będę wdzięczny za odpowiedź.
Z góry serdecznie dziękuję i pozdrawiam. Bartek
Łukaszu, mam jeszcze takie pytania: czy hamulce hydrauliczne wymagają częstej obsługi (wymiana oleju), serwisowania, regulacji? Orientujesz się może, czy koszty serwisu takich hamulców są wyraźnie wyższe od v-brake? Zakładam jazdę w okolicach 1000 km w sezonie rowerowym (wiosna, lato, pogodna jesień, dobre warunki atmosferyczne, bez katowania roweru).
Analogicznie chciałem podpytać o widelec z powietrznym amortyzatorem. Słyszałem coś o pompkach do amorów, czy to konieczne?
Pytam o to wszystko bo znalazłem jeszcze taki rower:
http://www.arkus.sklep.pl/rower-kellys-physio-50-2018-p-11557.html?zenid=c24577a7c945fabe5b28bbe330dbf3a5
https://allegro.pl/oferta/rower-fitness-urban-kellys-physio-50-2017-sora-7860759648
Podoba mi się jego prostota: sztywny widelec (pompki do amora odpadają) i v-break. Myślę że koszty serwisu byłyby w tym przypadku niższe. Wiem, że jest to rower urban/fitness, ale do miasta myślę, że da radę a i w lekkim terenie (ubite drogi gruntowe) raczej nie zamorduję siebie na nim. Który z tych wszystkich rowerów Ty byś brał dla siebie?
Przy 1000 km rocznie nie przejmowałbym się kwestią częstotliwości serwisowania hamulców czy amortyzatora.
Pompka do amortyzatora to bardzo przydatna rzecz, nie jest to szczególnie duży wydatek, jakaś Beto kosztuje koło 60 zł.
A co ja brałbym dla siebie, nie ma najmniejszego znaczenia, bo to Ty będziesz jeździł na tym rowerze, nie ja :)
Cześć,
na początek ustal budżet, bo ja zwykle napiszę Ci, że w takim razie wybierz ten droższy :) No i czy chcesz rower górski czy crossowy: https://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic-gorski-trekkingowy-czy-crossowy/
Cześć Łukasz,
mój budżet na górala jest w przedziale 2,5 – 4,5k. Kwota niższa jest bardziej zdroworozsądkowa, a drugi koniec to po prostu realizacja marzeń i prezent dla siebie na zbliżającą się 40kę :) Przy mojej spokojnej jeździe nie wykorzystam możliwości roweru za 4,5k ale będę miał radość na długi czas z ujeżdżania super maszyny. Taki rower posłuży mi długie lata, więc mogę wyłożyć większą kwotę, ale może poniższy kandydat 1 będzie też dobrym wyborem. Wspomniałem wcześniej, że 20 lat jeździłem na treku 920. Zmęczyła mnie jazda na garbatego. Rower sprzedałem 8 lat temu. Teraz są różne geometrie ram i mam nadzieję, że znajdę coś bardziej wyprostowanego. Nie wiem, czy rowery które wskazałem mają taką ramę. W niektórych opisach wheelera jest „sport geometry” albo „fitness geometry” albo nie ma nic o rodzaju ramy, a mnie trudno ocenić na oko. Obejrzyj proszę takie modele i jeśli możesz (jeszcze dziś, jutro – 24 maja – jadę do sklepu :)) powiedz, który byś brał, a którego z jakiegoś względu technicznego niekoniecznie.
Kandydat 1: Wheeler Protron 100
Kandydat 2: Wheeler Protron 200 2017
Kandydat 3: Wheeler Protron 100 2017
Kandydat 4: WHEELER PROTRON ANNIVERSARY Carbon
Wszystkie te rowery, począwszy od najtańszego są dobrze wyposażone. Ten za 2700 zł wygląda szczególnie atrakcyjnie jeżeli chodzi o wyposażenie/cena, zwłaszcza, że chyba ma powietrzny amortyzator na pokładzie.
Kolejne rowery to zwykle dokładanie trochę lepszego osprzętu (nawet jeden ma karbonową ramę), kwestia do jakiej jazdy potrzebujesz takiego roweru, bo do rekreacji czy lżejszej jazdy to już ten najtańszy w zupełności da sobie radę.
Cześć Łukasz,
pojechałem po górala a wróciłem do domu 30 km na nowym crossie? wheeler cross 6.5 2017 r.
Najwygodniej mi się na nim jeździło. Modelu górala za 2700 nie było, model anniversary edition to już praktycznie wyczynowy rower, robiący wrażenie, ale rzucający się w oczy, z kawałkiem płyty chodnikowej w roli siodła (była możliwość zmiany). Pozostałe rowery nie były złożone w rozmiarze 21 więc nie miałem co mierzyć. Moje doświadczenie jest takie, że czytanie opisów rowerów i dywagowanie na temat zakupu tego czy innego modelu jest jak wycieczka palcem po mapie? Wybór roweru według mnie trzeba przeżyć na żywo, testując maszynę osobiście. Dzięki serdeczne za pomoc i czas poświęcony na zapoznanie się z moimi kandydatami i napisanie odpowiedzi.
Ps. Pan Sprzedawca i serwisant jednocześnie, na moje pytanie o obsługę widelca (powietrzny) i hamulców tarczowych odrzekł krótko: bezobsługowe ?
Zawsze do tego zachęcam, żeby połazić po sklepach i rozeznać się w SWOICH potrzebach, bo ja to mogę tylko zdalnie coś podpowiedzieć, a potem i tak trzeba to na sobie sprawdzić :)
Niech się dobrze jeździ!