liftlodz

Używam knog plug - 102 h świecenia , zapominam o ładowaniu....

Rozumiem że wozisz w kierze pod gripami

Czyli po prostu olać i nie czyścić, tylko zdjąć grube boby i już.

Mam dylemat. Czym wyczyścić stare mleko z opony?

Owszem jest różnica, ale mostek trzeba przykręcić w minusowym ustawieniu i przestrzegać siły dokręcenia śrub.

Xlc na szosę jest wystarczający, sam mam zamontowany ten mostek w moim Giant Content + opony 28 i jest ok. Do gravela to trochę za mało, nawet z oponą 40 i niskim ciśnieniem. Elastomery do Redshift są bezproblemowo dostępne. Różnica pomiędzy mostkami obrazowo Xlc "wygładza" kostkę brukową Redshift "wygładza" szuter z drobnymi dziurami.

Wygląda îdentycznie jak oryginał, nie ma sensu przepłacać. Jest ruch w pionie przy podrzucaniu przedniego koła - ten typ tak ma

Zastanawiałem się nad kupnem tego Fizika \Speca, ale jak dla mnie jest za wąskie.

Jakość wykonania xlc i Redshifta jest na podobnym poziomie, tyle że koncepcja pracy samego mostka jest zupełnie inna. Jeśli miałbym porównać, a jeździłem na obu, to Redshift jest o 50% lepszy w tłumieniu nierówności - jak myślisz dlaczego jeżdżę na nim a nie na xlc? O podróbkach się nie wypowiem, ale oryginał u mnie przeżył bez problemu 2 zimę.

Proponuję Tufo Speedero na tyle i Thundero na przód, 40C

I też kosztuje 2000 +

Jacku 10 siodełek po 200 zł, to też 2000 ... 20 lat temu nie było różnicy co miałem pod tyłkiem, no a teraz jest. Specialized power, na którym jeździłem, kosztuje 500 zł, a po 100 km musiałem robić 3-4 dni odpoczynku. Teraz nie muszę.

Krótkie podsumowanie zalet i wad siodełka Bisaddle po ok 850 km oraz przyczyn poszukiwania kolejnego siodełka. Dla czego poszukiwałem kolejnego siodła. Na moim trekkingu (Breezer Beltway) jeździłem na Brooksie B 17, nie używałem pampersa i siodełko po ok 200 km od zakupu stało się wygodne, nic mnie nie uwierało i nie powodowało zdrętwień czy jakichś innych dolegliwości. Przesiadłem się na Octane One Kode i okazało się ze moja pozycja na rowerze zmieniła się na tyle, że aby nie odczuwać drętwienia w okolicach krocza musiałem mocno pochylić nos siodełka, co spowodowało zsuwanie się z siodła i obciążanie nadgarstków. Zacząłem jeździć w pampersie i poszukiwać nowego siodła. Wybrałem się też do fittera. Zbudowałem w międzyczasie nowy rower, geometrię ramy przystosowując do własnych warunków fizycznych. Niestety pomimo wypróbowania kilku (nietanich) siodeł cały czas po pewnym dystansie czułem drętwienie krocza, które uniemożliwiało mi dalszą jazdę czasami nawet na kilka dni. Pomyślałem sobie, latka lecą, może mam problemy z "męskimi" sprawami ( czyli prostatą). Zrobiłem więc sobie kompleksowe badania ( włączając w to te nieprzyjemne i bardzo nieprzyjemne ) i okazało się ze jestem okazem zdrowia jak na swój wiek. Potrzebne mi było siodło które będę mógł wyregulować "pod siebie", i tu pojawia się Bisaddle Można je ustawić w każdej płaszczyźnie czyli - może być płaskie, normalne lub zaokrąglone - może być szerokie lub wąskie zarówno na tyle jak i na nosku - może być z dziurą lub prawie bez niej - może być twarde lub w miarę miękkie ( ale nie jak kanapa ) - może być bardzo krótkie, krótkie lub normalne - może być elastyczne lub sztywne. Wszystko zależy od tego jaką konfigurację wybierzesz. Ja wybrałem elastyczną bazę ze stalowymi prętami i 2 nakładki, dłuższe dość twarde i krótkie trochę bardziej miękkie. Proces ustawiania siodła jest prosty i jest dobrze opisany na stronie producenta, na której są zamieszczone także filmiki instruktażowe, poza tym po zakupie otrzymujemy je także na maila. Dla mnie najważniejszą zaletą jest to, że siodło można ustawić niesymetrycznie, czyli dostosować do swojej anatomii i uwzględnić własne preferencje z niej wynikające. Pojechałem na fitting roweru z matą tensometryczną. Okazało się, że siedzę mocniej obciążając jedną stronę siodła, co powodowało ... ból prawego kolana - dało się to wyregulować właśnie dzięki możliwości asymetrycznego ustawienia padów - mam teraz rozkład masy 48% - 52%. Zminimalizowane też zostały naciski na tkanki miękkie - dla tego widać na zdjęciach mojego ustawienia tak dużą dziurę pomiędzy padami, poza tym ze względu na możliwość prawie płaskiego ( nos ok 1,5% w dół) ustawienia nie obciążam nadgarstków. Tak na prawdę w moim przypadku, kupuję 1 siodło zamiast 10 i osiągam komfort podczas jazdy. Wady ( bo zalety opisałem powyżej ) Siodełko jest drogie - z transportem, cłem i podatkami kosztuje ok. 2000 zł Jest także ciężkie - waży w mojej obecnej konfiguracji 430 g.

No to takie głupie pytanie - a tarcza założona we właściwym kierunku?

Każde porządne buty trekkingowe lub Adidasy 5-ki

Ja używam od roku Dandy Horse i mogę szczerze polecić ich kółka

I najnowszy upgrade

Jeśli nie chcesz mieć za jakiś czas problemu z prostatą to nie podnoś nosa siodła, powinno być na 0 lub na lekki minus. Skoro musisz podnieść nos żeby było ci wygodniej to rozważ czy 1. Siodełko nie jest za wąskie 2. Siodełko nie jest za daleko od kierownicy (np masz za długi mostek) 3. Siodełko nie jest za wysoko. 4. Udaj się na fitting.

Tu masz porównanie Gianta i Meridy, oba w rozmiarze M https://bikeinsights.com/compare?geometries=61bbf5d949e207001c7feaf9,6040e65e3ce0e700176eb95a, Polecam stronę bikeinsight.com Lepiej kupić mniejszą ramę niż za dużą. Na czym jeździsz teraz? I czy kiedykolwiek jeździłeś na rowerze z barankiem.

Jeśli potrzebujesz siodełko które na pewno będzie Ci pasować to mogę polecić Bisaddle - kupisz, dopasujesz do siebie i będziesz jeździł komfortowo. Polecam mój wątek o tym siodle, za kilka dni opiszę swoje wrażenia po kilkuset kilometrach.

Pytałeś to odpowiem ... Salsa Fargo

Czyli da się

Najlepiej to no było rozebrać ten zacisk i porządnie wyczyścić ...

Tak, Mike ma rację. A bb-mt800 to bardzo dobry suport

Będzie ci pasował każdy suport na oś o średnicy 22/24 mm, producent nie ma znaczenia. Klucz, jeśli by nie pasował, kupisz za 40-50 zł. Najłatwiej, zdemontuj korbę i suwmiarką zmierz średnicę osi po obu stronach i będziesz wiedział jaki suport ci potrzebny.