Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    12 966
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. Zgadzam się ze stwierdzeniem minimum na Sorze. Nie jest to żadna okazja. Triban 520 w Decathlonie kosztuje 2400. Nasz kolega Krzysiek tu z forum ma też na sprzedaż swojego w dobrym stanie. Rozmowa o tym co kupić w sierpniu nie ma teraz sensu. Zmienią się ceny i oferta. Rowery po dużej obniżce to zwykle ostatnie egzemplarze lub modele, które nie cieszyły się zainteresowaniem. Możesz spojrzeć też w Sports Direct. Czasem mają jakieś niesamowite przeceny.
  2. Garmin 1030 jest tak horrendalnie drogi że chyba dla niewielu z nas wchodzi w grę. Można trafić 1000 w dobrej cenie, rzędu 300 Euro albo używkę w dobrym stanie z gwarancją za 1000. Co do nawigacji to dla mnie ze względu na pesel żaden z tych Wahoo ani mój Edge 800 nie wchodzą już w grę. Ja na tych ekranach niewiele widzę. Muszę mieć większy wyświetlacz o większej rozdzielczości. Jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach. Mój przyjaciel Cyborg chodzi z Garminem 1000 po górach i mówi że sprawuje się w tym celu dokonale. Trzeba pamiętać że wyświetlanie szlaków ze względu na brak kolorów jest na Wahoo szalenie utrudnione no i nie ma chyba żadnej możliwości modyfikacji zaprojektowanej trasy w drodze. Z pewnością potestuję ale na razie podchodzę z rezerwą. Natomiast dla urządzeń bez nawigacji, ekran monochromatyczny ma duże zalety w postaci czytelności i oszczędności energii.
  3. Też mam Abus Bordo ale przypadkiem bo odziedziczyłem z rowerem. Jest trudny do przecięcia sekatorem do metalu. A OnGuard znacznie łatwiejszy. Są testy na YouToube. Ale szansa na to że ktoś będzie stał z takim narzędziem pod sklepem na wsi i czekał że przyjedziesz jest bliska zera. Z linką każdy wieśniak da sobie radę cążkami do metalu w czasie poniżej minuty jeśli będzie trzeźwy. Ale też mała szansa że się na takiego trafi. W mieście mając przeciętny rower zwykle wystarczy mieć lepsze zapięcie niż rowery obok. Więc wydaje mi się że jakiekolwiek zapięcie składane daje stosunkowo duży poziom bezpieczeństwa.
  4. https://roweroweporady.pl/f/topic/3383-paraliz-palcow/?hl=%2Bparali%C5%BC+%2Bpalc%C3%B3w
  5. U mnie jeden mały u-lock z Decathlonu skończył w śmietniku. Wielki OnGuard nie używamy bo jest za duży i za ciężki. Używamy albo u-lock Knog albo zapięcie składane Abusa. Alternatywnie byłbym skłonny kupić taki: https://www.kryptonitelock.com/en/products/product-information/current-key/001034.html
  6. Wahoo może obietywnie ocenić Michał (niet) bo posiada ten mniejszy. Ja ostatnio oglądałem ten większy reklamowany jako konkurencja do Garmina z mapami. Nie jest to żadna konkurencja do niego. Rozdzielczość jest bardzo kiepska, nie ma nazw ulic i nic z sensem z jego poziomu nie zrobisz. Mój następny Garmin to raczej będzie model 1000. A następny młodego raczej 520.
  7. A po ile ten Polar? Bo może Elle Ci sprzeda swojego Lezyne?
  8. Właśnie miałem Cię Pawel, wywołać do odpowiedzi :)
  9. Gratuluję. Klasyczna włoska szosa na Campie, fajna sprawa. Do tego w przyszłości polecam koła Campagnolo Scirocco albo Fulcrum Racing Quattro.
  10. Na krótkie pozostawienia roweru kup zabezpieczenie składane. Mamy takie w domu Abusa, i jest u nas chętniej używane niż u-lock. Z tym że kup najlżejsze możliwe. Jak rower w miarę na oku to nikt nie będzie raczej latał ze szczypcami i go forsował. Któryś z modelu OnGuard ma chyba przekręcany na bok uchwyt do zapięcia co znacząco ułatwia wyjmowanie go.
  11. Oprócz Rometa Mustang 29 1 nie znam żadnego roweru MTB w tej cenie spełniającego standardy uznawane przeze mnie za przyzwoite. Wkoło parku można i na rowerze za 1000 się przejechać.
  12. Jeśli do sporadycznej to szukałbym takich rowerów, które są jakościowo dobre ale nie za drogie. Np Cube Attention 2017 i 2018 czy Romet Mustang 29 1 Generalnie rower na amorze olejowo-sprężynowym firm RockShox lub Manitou albo amortyzatorze powietrznym firmy Suntour i osprzęcie klasy Shimano Deore. Do rekreacyjnej jazdy od biedy Alivio też da radę ale przy tej masie będzie gorzej pracować pod obciążeniem. Przy tym wzroście tylko koła 29 cali. Jeśli rower ma widelec Suntour XCT lub XCM, pod żadnym pozorem nie kupować.
  13. To trochę trudna granica cenowa. Jeszcze w tej cenie nie ma prawie nic przyzwoitego a za z grubsza 400 zł więcej już jest kilka opcji. Pytanie brzmi do czego to ma być rower i dla kogo (wzrost waga) Rockrider ma przyzwoitą ramę i przyzwoity amor. Reszta jest kiepska. Kross Level 3.0 nie ma w zasadzie ani jednej przyzwoitej części.
  14. Znam te ramy bo kolega taką miał i bardzo długo się nie mógł pozbyć. Ja bym nie kupił. To jest rower co ma już sporo lat. Jestem też przeciwnikiem niestandardowych rozwiązań w postaci dedykowanej sztycy podsiodłowej czy zintegrowanego kokpitu. Ciężko dopasować i jak coś się z tym stanie to kicha. Ja to nazywam dziwolągi a dziwolągów nie kupuję. A Ty jakiego roweru szukasz? Bo już zgubiłem się w tym wątku.
  15. Na początek się pomierz na Competitive Cyclist Bike Calculator i dokonaj zmian ustawień zgodnie z nimi. Poczytaj też wątek kolegi niet, bodajże pod nazwą paraliż palców. Rzeczy które możesz m.in zrobić żeby poprawić komfort: - wygodniejsze siodełko - szersze opony z mniejszym ciśnieniem - kierownica o innym gięciu i głębokości - podniesienie wspornika kierownicy lub wymiana na inny - żelowa owijka kierownicy
  16. Tak z ciekawostek. Dziś byłem w dwóch sklepach CozmoBike. Młody się wyposażył w koszyczki Speca Zee Cage pasujące mu do ramy i wkładkę plastikową do kasku z tym kółeczkiem bo mu się ostatnio to porwało przy upadku na wyścigu. Wkładka 30 zł więc taniocha jak na Speca. Swoją drogą upadek na zjeździe, na zakręcie, między innymi dlatego że jechał na czasówce na karbonowych stożkach ale klocki hamulcowe miał od kół alu. Próbował hamować ale rower nie hamował. Na szczęście tylko się poszlifował. Gorzej miał nasz kolega z ComoBike, który na wyścigu nie wyrobił się na zakręcie jadąc ok. 75, uśliznęło mu się koło, wpadł pod barierkę stalową otaczającą zakręt a rama Tarmaca walnęła z całą siłą w barierkę. Rama niestety połamana, skasowana. Młody naciągnął mnie też na rękawiczki SL Pro kosztujące 200 z których obiecał połowę oddać z swoich wygranych pieniężnych, które ostatnio otrzymał na wyścigach. Kupił jeszcze czapkę Speca podium, czarną z siateczką. Widać zależy mu na stylówie :) Kupiliśmy też zestaw żeli różnych smaków firmy SIS, które Cozmo sprzedaje. Podobno bardzo dobrej jakości. Ja się nie ścigam więc żeli nie potrzebuję. Z listy, którą mi młody jakiś czas temu dostarczył, został w zasadzie tylko Garmin 520 i jakieś okulary z Ali Express. Ja natomiast bawiłem się w mierzenie ciuchów i kasków. Młody ma kask Spec Prevail, który mi się bardzo podoba. Ale nowa wersja, którą mierzyłem pasowała mi wręcz idealnie. A mam problem z dobraniem rozmiaru. Wszystkie są zwykle albo za małe albo za duże. Pomierzyłem też Evade, Echelon i Airnet i te mi się nie podobały. Natomiast co mi się cholernie podobało, to coś co zaciekawi Pawła. Spodenki na szelkach z wkładką z kieszeniami na drobiazgi i do tego super fajne, przewiewne spodnie do XC/Enduro. Nazywa się to Specialized Atlas i jest super. Muszę takich poszukać bo te co były są żółte i do niczego mi nie pasują. No i na kierownicę karbonową do XC się napaliłem. Cena dla mnie trochę ponad 500. Strasznie drogo jak za kawałek karbonowej rurki ale może się skuszę. Kolega mówi że znaczna poprawa komfortu.
  17. Merida lżejsza 1,5 kg ale gorsze hamulce. Bardzo podobne rowery.
  18. Tych serpentyn też nie jechałem, chociaż byłem w Sanoku i w Lesku kilka razy. Nie wiedziałem kiedyś o nich.
  19. Ja z grubsza jeżdżę teraz wt, czw, sob, nd. Sob, nd po jakieś 100-120 wt, czw zależy jak się czuję i z kim jadę, czasem 50, 70 albo 100. Dziś jechałem z dwoma mocnymi z wiatrem to po 35 odpuściłem i pojechałem do domu bo wiedziałem ze pod wiatr to by mnie strasznie upiłowali. Z tym że ja w tej chwili nie pracuję, bo szukam nowej pracy, więc mam dużo wolnego czasu.
  20. 27.05 to chyba z młodym w Olsztynie na triathlonie będę. Jak zdążymy wszystko ogarnąć to wystartuje w Pucharze Polski.
  21. Ja na 200 się jeszcze nie piszę. Ale w dużej grupie latem, może 300 byłbym skłonny :) Nie wykluczam że ruszę pod koniec miesiąca w Jeseniki na szosę i MTB
  22. Nie wiem kto i czy słusznie wpakował jakieś FS.Zapwne nie powinno być FS tylko XC. Ale generalnie jest to amor powietrzny firmy RockShox.SA 100 znaczy Solo Air czyli powietrzny ze skokiem 100 mm. 30 oznacza szerokość goleni 30mm. S pewnie Silver. TK znaczy tłumik TurnKey. Ogólnie bardzo dobry amortyzator ale wymagający dbania o niego i serwisu kosztującego 300 zł raz na jakiś czas. Co 1-2 lata. Pełna nazwa amora to zapewnie RockShox XC 30 Silver TK SoloAir, 100mm w rozmiarze koła 27,5 cala.
  23. A gdzie chcesz jechać na to 200? Trzeba się kiedyś do Radka wybrać i zrobić z nim Wielką Pętlę Bieszczadzką
×
×
  • Dodaj nową pozycję...