Zastanawiam się nad kupnem zabezpieczenia do roweru, nie mam zamiaru zostawiać go na długo.
Czy taki Ulock Kryptonite Keeper 12 wystarczy? Kosztuje około 60-70 zł.
Niedaleko mnie jest jeszcze Decathlon. Tam są ulocki firmy Btwin od 40 wzwyż. Czy jest sens brać jakiś z nich?
W oko mi wpadł ULock 900 mini, bo ten 500 za 40 zł to chyba jakieś badziewie.
https://www.decathlon.pl/?sn.q=Ulock
Co radzcie?
Wszystkie te modele są w przedziale cenowym 1500-1600, a skoro mówicie, że Explorer 3.1 jest identyczny jak ten Kands i Spartacus, a kosztuje 200-300 zł mniej to nie uważacie, że lepiej kupić ten starszy model explorera?
Właśnie tak jak pisałem, ten Kands znalazłby się u mnie w mieście.
Do składania samemu jestem sceptycznie nastawiony, Nie wiem czy zrobię to poprawnie (regulacja przerzutek czy hamulców).
Chyba, że poprosiłbym w jakimś serwisie/sklepie stacjonarnym. Tylko ile by kosztowała taka usługa?
Czy kolejność jest przypadkowa?
Szukam w Internecie po sklepach w moim mieście (bo wolę jak mi złoży to fachowiec) i jedynie widzę, że ten Kands jest dostępny.
Vellbergów w ogóle nie widzę, jedynie na allegro i na stronie producenta. Tak samo Spartacus.
A po wstępnej analizie najbardziej odpowiada mi ten Vellberg tylko tak jak pisałem, nie mogę go znaleźć u siebie w mieście. :(
Chcę kupić rower crossowy do rekreacyjnej jazdy (dojazd do pracy - 25 km łącznie) i chciałbym Was się poradzić jaki rower wybrać.
Czy lepiej szukać roweru z hamulcami hydraulicznymi czy wystarczą zwykle v-brake'i.
Według mnie skoro to zakup na lata to lepiej poszukać roweru z hamulcami hydraulicznymi, które są ponoc lepsze, racja?
V-brake:
Unibike FLASH GTS
Vellberg Explorer 4.1
Hydrauliczne:
Kands CRS 1200
Lazaro Elitary V2
Ewentualnie co Wy możecie ciekawego polecić?