jajacek

Musi byc wysoki stack i duza przestrzen na opony. Cholera wie ktore. Te przelajowke kupilem mlodemu do szkoly. Nie uzywal jej to ja przytulilem i zmodyfikowalem

Trzeba brać co jest. Indiana lepsza rama, lepszy amor. Hamulce potencjalnie do wymiany. Zależy jak nie nie spojrzeć. Dla żony może Cube Access WS, tam są różne damskie modele.

Miałem super cieniutkiego softshella ale gdzieś przepadł. Skandynawskiej firmy IcePeak. Kupiony chyba w Ski Team. Używałem na rowerze do wycieczek z postojami i na biegówkach. Dobry softshell powininen być wiatroszczelny ale oddychający. Ten link co @serbi podałeś dobry. Mam parę rzeczy z tego co wymienił. Natomiast polemizowałbym ze stopami. Te buty np. Defroster, w tej wersji ze zdjęcia beznadziejne. Dopiero trzecia ich wersja była dobra . Jak to zwykle, wszystko jest dobre dopiero jak ma Service Pack 3 :)

Trochę to Merino IMO przereklamowane. Ale złe nie jest. Chyba zależy jaki produkt. Miałem golf z Decahlonu taki druga warstwa. Żeby by za ciepły to bym nie powiedział. Mam skarpetki Specialized. Też szału nie ma. Mój młody ma natomiast koszulkę termiczną Brubecka za ponad 2 stówy i zimą z niej nie wychodzi. Ja z kolei mam dwie inne Brubecka, Dry i Thermo i też z nich nie wychodzę. Zamierzam sobie kupić samą koszulkę Brubecka Merino, tę co ma młody. Natomiast kalesony są mi niepotrzebne na rower. Mam co prawda Thermo Brubecka ale chodzę w nich po domu. Natomiast na rower stosuję dedykowane spodnie kolarskie. Mam jedną parę lekko ocieplanych a drugą pancerną do -10 Biemme. W kwestii odprowadzania potu. Owszem te wszystkie koszulki odprowadzają go na zewnątrz. Ale dalej to tylko po warunkiem że nie masz membrany. Jak masz to będziesz pod nią mokry. Ja w związku z tym zimą mam na sobie dwie koszulki termiczne, lekką kurtkę lekko ocieplaną typu wiosna/jesień i w miarę oddychająca wiatrówkę. A ogólnie polecam porady naszego warszawskiego kolarza w tym względzie. Czarka Zamany. Ja się z grubsza stosuję. https://www.youtube.com/watch?v=3nX4RQbHZUs

https://roweroweporady.pl/f/topic/8813-unibike-flite-2021-czy-giant-xtc-slr-2-albo-kross-level-tokyo/?tab=comments#comment-60180

Zależy od geo. Standardowa geo przełajówki jest bardziej agresywna niż gravela. Ale teraz hasło gravel jest baaardzo pojemne. W teorii powinien to być rower o geometrii endurance, z możliwością założenia szerszych opon i duża ilością uchwytów na bidony i mocowaniem na błotniki. Mój taki nie jest. Ale geo ma akurat bardzo spolegliwą a poza tym jak każdy klasyczny przełaj ma stosunkowo krótką górną rurę. Więc wystarczy odpowiedni mostek i szerokie opony (u mnie 42 mm) i robi się bardzo wygodna maszyna. Tu macie porównanie aktualnego modelu typowego gravela, Specialialized Crux rozmiar M 54 z dwoma rowerami na którzy jeżdżę. Roubaix rozmiar 54 i starego Crux rozmiar 56. https://geometrygeeks.bike/compare/specialized-diverge-base-e5-2020-54,specialized-roubaix-sl3-pro-compact-2012-54cm,specialized-crux-2011-56/

A kto to może wiedzieć co sprzedają w Holandii? Wszystko jest napisane w linku który podałem.

Ile masz wzrostu i czy rower musi być nowy? Tu podpowiedź: https://roweroweporady.pl/f/topic/6666-cross-dobre-i-przyzwoite-do-5k-jacek-kapela/?tab=comments#comment-49646

Unibike i Kross to kiepskie rowery. Oba mają przestarzałe ramy. Unibike o ile mi wiadomo nie akceptuje opon szerszych niż 2,1 cala a standardem w mtb są teraz 2,25 - 2,35. I jeszcze ładują w nie te śmieciowe pseudo amory Suntour XCR. Kross to przestarzała rama z demobilu co rok odnawiana ze sztywną osią w wymarłym standardzie 12x142 i jeszcze z atrapą hamulców. Orbea to ani rowery jakościowo dobre (kolega sprzedaje, więc ma feedback z pierwszej ręki) ani dobrze skonfigurowane. Alma H30 na bardzo cieniutkim amorze i bez hamulców. Po wymianie hamulców i tarcz (minimum 800), nada się do mtb dla kogoś do maks 90 kg. Baza w rowerze mtb to rama i amor. Jeśli zamierzamy na niej długo jeździć i nie mieć z nią problemów to ma mieć sztywną oś w systemie Boost 12x148, który jest światowym standardem. Dzięki sztywnej osi jest powtarzalność osadzenia tarcz hamulcowych względem klocków, nie ocierają jak w rowerach bez sztywnej osi a koła są podobnie sztywne jak w rowerze na kołach 26 cali. Rower ma mieć napęd minimum Deore lub Sram GX. Od biedy NX ale wtedy tylna przerzutka do zmiany. Hamulce minimum Shimano MT400 lub Sram Level TL. Amor powietrzny z olejem. Czyli nie Suntour. Manitou, RockShox, Fox. Czy napęd 1x czy 2x to kwestia upodobań. Ja preferuję 2x. Marketing nas namawia na 1x. Jeżdżę po Górach Świętokrzyskich i na szosie i na mtb. Trasy na mtb są zróżnicowane. Szutry, gruntówki, tłuczeń, bruki na Wykusie, single. Preferuję tam napęd 2x bo jest dużo płaskiego. Preferuję opony 2,25-2,3 cala Takimi rowerami są: XC 100, XC 120, XC 500 z Decathlonu Kellys Gate 30, 50, 70, 90 Indiana Storm X7, X8, X9, X10 Accent Peak TA GX lub SLX No i dodatkowo mamy Meridy Big Nine 500 Lite i Big Nine Limited, które wymagają wymiany spowalniaczy na hamulce. Coś może by się jeszcze znalazło. Zależy jaki budżet. Przy 184 wzrostu odpowiednimi ramami są L 19 cali lub XL 21 cali w zależności od potrzeb i proporcji ciała.

Trzeba polować. Ja wyrwałem Speca Crux z 2011 za 1300 :) To był dobry deal :) Teraz przerobiony na Tiagrę. Wyrwaną za 600. Też niezły deal :) https://www.specialized.com/pl/pl/crux-comp/p/23530?color=35690-23530

https://bikeattack.com/blog/protecting-your-bike-chain-from-rust/

Ja bym kupił jakąś używkę za 1000-1500 na początek. Sam po Warszawie jeżdżę stalowym rowerem sprzed 20 lat bo jak zapewne wiesz kradną na potęgę. Albo porządnym mtb ale tego nigdzie nie zostawiam. Z nowych trochę nie jestem w temacie na tym poziomie cenowym ale możesz poszukać jakiegoś crossa, "Króla Allegro". Kands, Vellberg, Lazaro, Spartakus. Staraj się kupić coś ma przerzutki Altus, Acera lub Alivio. Byle nie Tourney.

Po KAŻDEJ jeździe w błocie czy w deszczu łańcuch musi zostać odtłuszczony, wyczyszczony i nasmarowany. Łańcuch przed jazda musi być czysty. Brud na łańcuchu będzie powodował jego szybsze zużywanie się. Trzeba też się nauczyć JAK SMAROWAĆ. Smarujemy nakładając smar na ogniwa od góry, kiedy łańcuch znajduje się w dolnej pozycji. A nie odwrotnie. Smary są mokre i suche i trzeba wiedzieć kiedy który stosować. https://www.youtube.com/watch?v=Ww_ZWxBEAKg

Widziałem na FB, że Ania Urban, łódzka zawodniczka MTB, zachwalała trasę jakiegoś ostatniego maratonu po lasach łagiewnickich.

Akurat uczestniczyłem w niedzielę w robieniu klientowi fittingu aero na torze w Pruszkowie na takim rowerze. Ogólnie Canyon to nie jest najwyższa jakość karbonu więc trzeba uważać. Ale nie wydaje mi się żeby jakikolwiek trenażer był problemem. Pamiętaj że TacX po kupieniu przez Garmina ma taki sam model gwarancyjny jak liczniki i zegarki. Jak się coś popsuje w czasie gwarancji to wymiana na model refurbished. Po gwarancji jesteś w czarnej d. Kupno nowego albo wymiana ryczałtowa, chyba za ok. 2k. Z tymi wyższymi modelami trenażerów nie miałem do czynienia. U nas w domu mój młody trenuje na rolce Elite z oporem. Elite w PL dystrybuuje Shimano i mają serwis pogwarancyjny jakby co. Zwift nie używamy.

Sprawdz czy to jest rozbbieralna kaseta. Bo wiele nie jest. Polecam Shimano. Tam zmienisz wiekszosc koronek i kupisz pojedyncze

+1 do opinii Oskara. A jak budżet nie pozwala to może używany Cube Attention lub coś podobnego.

To nie są rowery mtb, tylko wyglądające jak rowery mtb. Jazda na takich rowerach w terenie to teksaska masakra piłą mechaniczną. Jak chcesz jeździć w terenie a nie masz budżetu na przyzwoity rower to rozważ używany. Są to rowery z atrapą amortyzatora, atrapą hamulców i napędem do jazdy wyłącznie po asfalcie ewentualnie po gładkim parku. No i ważą tonę.

Ja tam zwykle zawsze znajdę gdzie się przypiąć. Ale trochę maławy. Dla mnie kluczowe było żeby był lekki. Jakiś nieduży Kryptonite też powininen być ok. Pitul po 2 latach wyglądał ja psu z gardła. Knog wygląda jak nowy po pięciu.

W Warszawie użytkuję Knog Bouncer jako u-lock i lekki łańcuch Gerdy z Liroya za 35 zł, obwiązany w czasie jazdy wokół sztycy, jeśli mam zostawić tani rower na kilka czy kilkanaście minut. Miałem Pitbulla ale też był za duży. Szanse że ktoś Ci przetnie u-locka na mieście jest znikoma. Złodzieje chodzą w dzień raczej tylko z cążkami do drutu i polują na linki. Mam ślady prób cięcia na Pitbullu, bez powodzenia. Zauważ że jak kupisz u-locka z zamkiem ryglowanym dwustronnie to możesz go rozłożyć na dwie części i może się nawet do dużej podsiodłowki zmieścić. W sklepie alltheway masz chyba wszystkie możliwe w jednym miejscu. Knog waży ok. 850 gram. Ale oczko ma bardzo małe i nie wszędzie się przypniesz. Słynny Lock Picking Lawyer a kanału na YT używa w mieście łańcuch Kryptonite.

Takie ujdą ale nie polecam. Ja używam Ass Saver z Decathlonu. Nazwą może być ciut inna.

Spyre, Avid BB7, Hayes CX-5, TRP HyRd

Widać na zdjęciu że rama posiada port do prowadzenia linek wewnątrz. Na zdjęciu widać natomiast że linka tylnej przerzutki i przewód hydrauliczny tylnego hamulca idą na zewnątrz. Nie przywiązywałbym do tego szczególnej wagi. W XC 500 z Decathlonu jest tak samo. Mechanikowi będzie łatwiej. A na życzenie, za opłatą przełoży.

Coś może nie wytrzymać. Zapewne tylne koło lub rama na spawie tylnego trójkąta. A poza tym jaka przyjemność dla dziecka telepać się po korzeniach?

Ja ostatnio mam alarm nastawiony na 70. Szybciej nie chcę zjeżdżać ze względów bezpieczeństwa. Kadencja 120 przy 52x12 daje prawie 66 km/h. Sądzę że wystarczy.