Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    14 435
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. Takich rowerów markowe firmy sprzedają miliony. Rower markowy ale totalny shit. Spokojnie można kupić używkę za połowę tej ceny na v-brake i w niczym nie będzie gorsza. Zauważyłem ze od lat za 1500 kupi się używkę na v-brake i Deore. I będzie rower na lata do rekreacji. Za 2 tysie do rekreacji jest taki cross, całkiem przyzwoity: https://vellberg.pl/sklep/rower-28-vellberg-explorer-5-2-m-cross-deore-ht-hydr-czarno-czerwony-mat-19/
  2. Trzeba by go rozebrać na komponenty. Ceny detal z netu: Hamulce MT200 - 350 Przerzutka Altus tył -130 Manetki Altus - 140 Przerzutka przód Tourney - 40 Korba Tourney - 70 Uginacz Suntour XCT 30 - 300 (szok że ten chłam tyle kosztuje, dla mnie wart maks stówę) Koła - nie słyszałem - zakładam że 350, pewnie obręcze po 50 i piasty Shimano Tourney 150, szprychy najtańsze, zaciski najtańsze Wspornik siodła klasy Zoom - 40 Mostek klasy Zoom/Kalloy - 30 Kierownica klasy Zoom/Kalloy - 50 Gripy MTB - 30 Siodełko Selle Royal Vivo - 130 Suport BB-UN101 - 30 Pedały Marwi - 40 Kaseta CS-HG31 - 70 Łańcuch KMC Z8.3 - 40 Stery FSA 100 Pancerze i linki -50 Opony Schwalbe Smart Sam - 120 RAZEM = 2140 jeśli dobrze policzyłem Wychodzi że Superior tę ramę sprzedaje za 760 zł
  3. Za te pieniądze nie da się znaleźć nic lepszego. Wolę tez ten system z zewnętrznym akumulatorem. Kolega, który ma z wbudowanym akumulatorem w kółko musi poprawiać mocowanie bo jest akumulator jest ciężki i ma dużą bezwładność. Tu banalny montaż pod kierownica na gumkę i czysty kokpit a akumulator na rzep na ramie albo można wozić w torebce ramowej na batony.
  4. Mam od lat podobnego chińczyka z diodą Cree i tym zestawem aku przypinanym do ramy. Uważam że stosunek jakości do ceny jest zajebisty. Wali po oczach jak motocykl. Niektórzy narzekają że oślepia. One się różnią tym czy jedna dioda czy więcej. Ja mam z jedną. Jak chcesz coś taniego to to. Jak coś porządniejszego to dobrze żeby obudowa była aluminiowa bo jak wiadomo plastik niby długo nie pożyje. Ale mam to już z 5 dobrych lat.
  5. Jeździć się da. Tyle że ja za taki dałem 1000 zł. Nie miał tarczówek ale za to był na Acera/Alivio :) Nówka na licytacji na Allegro. I więcej nie był wart :)
  6. Suntour XCT? Dalej nie czytam :) Start na tym w maratonie? Proszę, nie namawiajmy :) Posiadałem. Niestety ? Amortyzatorem tego nie nazywajmy. Przyjmijmy że amortyzator w rowerze to coś co się ugina i rozpręża w sposób, który można kontrolować pokrętłami. Tu mamy tylko uginacz czyli atrapę amortyzatora.
  7. Bo to był old school :) Jeździł też na oponach 1,9 cala :) Dałem jako przykład bo pamiętałem że tak miał. Trendy się zmieniły. Teraz wszyscy jeżdżą na krótkich mostkach i szerszych oponach. Już się mówi że pomału będzie przejście w XC na opony 2,4-2,6 cala. https://www.redbull.com/int-en/scott-spark-bike-check
  8. Ten obniżył cenę i cały czas do wzięcia ? https://www.olx.pl/d/oferta/sprzedam-specialized-epic-29er-l-CID767-IDLK3id.html?reason=observed_search#bd0c3aa138
  9. Ja jestem za większym rozmiarem, tak jak poprzednio napisałem. Zawsze gdyby stack był z jakiś powodów za niski można dać mostek z ujemnym kątem. Jeszcze niedawno Mistrz Olimpijski, Kluhawy, zwany u nas Kulawym :) tak jeździł.
  10. https://allegro.pl/oferta/zestaw-swiatel-rower-przod-tyl-czolowka-5000-lumen-10465100118
  11. Z moich doświadczeń składanie nówki i kupowanie nowych części to zawsze ze 40% drożej. Więc zgadzam się z Oskarem, że najlepiej kupić dobrą bazę. Czyli pasująca nam ramę i amor. Nową lub używaną i zmodyfikować co trzeba. Natomiast jeśli ktoś ma czas i wiedzę, grzebiąc po Allegro i OLX, można kupić sporo części w dobrych cenach. Albo polując na zagranicznych sklepach na Black Friday. Tak kupiłem manetki XTR za 260 zł, przednią przerzutkę XTR za 120, kierownicę karbonową Syntace za 300, lekki mostek Speca S-Works za 150, karbonową, lekką sztycę Speca S-Works za 200, siodełko Spec Power Comp za 200, koła DT Swiss X1700 za 900, koła Fulcrum Red Zone 5 z oponami Conti Race King za 500, tarcze SLX IceTech za 200. Ale mam poustawiane na OLX słowa kluczowe i jak pojawi się coś ciekawego dostanę powiadomienie na maila. Warto też składać na starszej generacji komponentów Shimano. Na 2x10 czy 2x11. Albo 1x10 czy 1x11.
  12. Kola na DT370 to nie. Lepiej kupic uzywki na DT350 albo Fulcrumy Red Zone 5. Peak TA i Recon dobry pomysł. Trochę tańszy i lżejszy Manitou Markhor ale co do niego to są różne opinie. Nie jeździłem.
  13. Jakiekolwiek byle pod ten sam rozmiar opony i szerokość. Sugeruję Decathlon.
  14. https://www.olx.pl/d/oferta/kola-mtb-specialized-roval-control-fast-trak-boost-dt-350-epic-xd-nowe-CID767-IDLqpyS.html#e184bff997
  15. X1700 to przyzwoite koła ale bez szału na piastach DT 350. Ja mam stary model z wewnętrzną 22,5 więc raczej pod niezbyt szerokie opony. Spec oszukuje na szerokości więc moje Fast Trak 2,3 cala mają w rzeczywistości 2,1 cala i pod te obręcze są ok. Bodajże najlepsze aluminiaki DT X 1501 ważyły 1540, były na piastach DT 240s i miały wewnętrzną szerokość 22,5. Ale kosztują prawie jak tańsze karbony. Jest jeszcze temat wewnętrznej szerokości obręczy. Świat idzie w szersze obręcze kosztem wagi. Najnowsze Rovale w Epicu mają 29 mm. Nowe DT Swiss XRC 1501 30 mm. Osobiście, gdybym się ścigał, nie kupiłbym kół karbonowych nie mających 100% crash replacement. Jak ktoś się dużo ściga to w zasadzie nie widzę opcji żeby nie połamał obręczy. DT Swiss X 1501 są bardzo pancerne ale nie idą tak jak karbony. Pożyczyłem kiedyś Epica na 3 dni na karbonowych kołach. Szedł jak burza. Miedzy moim aluminiowych Chiselem a karbonwoym Epiciem jest różnica w średniej prędkości na dystansie 50 km ok 5%. Więc bardzo dużo. Karbonowe koła by jeszcze do tego coś dołożyły. Ale uprzedzam że zwykle są niekomfortowe. Z tym, że chodzi o to żeby było szybko więc ma się nie uginać. Co do hamulców potwierdzam, ze ogólnie Shimano łapie szybko a Sram wolno. Z tym, że w Shimano co ma klamki ServoWave modulacja jak dla mnie jest wystarczająca. Ja lubię jak mogę w miarę szybko koło zablokować. Jak zjeżdżam trawersem po zboczu na zablokowanym tylnym kole popuszczając przód to modulacja faktycznie mogłaby być lepsza.
  16. Zdjęcia trochę słabe. Natomiast tak z mojej praktyki, gdzie wpieprzyłem się w dwa rowery, to jeśli kupujemy używany mtb w którym jest sporo hydrauliki to tylko wtedy kiedy jest nie starszy niż 3 lata, najchętniej ma papiery zakupowe (mój miał) i kiedy ma stan bliski zakupowego. Co znaczy że się na nim nie ścigano. Rower po zawodniku, który się ścigał w wyścigach zwykle wymaga sporych inwestycji. Tu cena jest rozsądna. Sprzedający twierdzi, że się nie ścigał. Minusem jest napęd 1x11 a nie 1x12 ale na równinie to chyba nie jest kluczowe i hamulce. Nie każdemu odpowiadają. Mam też Speca Chisela Expert 2018 w identycznej konfiguracji. Do GXa nie mam żadnych zastrzeżeń. Natomiast nie jestem fanem tych hamulców. Mój mechanik natomiast twierdzi, że ten GX był żywotnościowo lepszy od 1x12 i bardzo lubi te hamulce. Mają one niezbyt dużą moc ale dobrą modulację. Ten Epic w tej wersji waży chyba 11,0 kg na dętkach, tych kołach, które ważą ok. 2050 gram i tych oponach. Rama jest świetna. Tu nie ma tematu. Jak dołożyć karbonowe koła to będzie ogień. Bardzo poważnie bym rozważył ten zakup.
  17. Polować trzeba :) Ja mam Epica HT 2017 2x11 za którego dałem 6500, do tego koła DT X1700 900 zł, kiera Syntace Vector 300 zł, pedały XT 200 zł. Manetki XTR Black Friday 260 zł, przednia przerzutka XTR 120 zł. Coś tam może przeoczyłem. Zuzamen do kupy ok. 8k. 10 kg :) Paliwo do Zgierza, koło Łodzi gdzie kupiłem, stówę :)
  18. Pafaro? Firma no name jak dla mnie. Dziś jest, jutro jej może nie być i z gwarancją na Berdyczów. Nie kupuje się rowerów takich firm za 6k. Sugeruję spojrzeć na geometrię. Jest to geometria z roku 2014. I Wy szkoleni tu przeze mnie chcecie to kupić? :) Owszem, rower jest bardzo dobrze skonfigurowany. Ale skąd wyciągnęli tę ramę? To trochę jak Kross Level Tokyo, gdzie ramy im przeleżały z 5 lat i co roku mają inną nazwę :) Zauważcie że nigdzie nie jest napisane czy jest to rama z Boost. Idę o zakład że nie. I w rysunku technicznym się możecie tego dopatrzeć :)
  19. Z FFWD mam bardzo dobre doświadczenia. Mamy FFWD alu-karbon i full carbon. Oponkowe i szytkowe. Zero doświadczeń z kołami Falcon. O ile kojarzę jest to brander. Czyli chińskie obręcze typu Open Mould, sprzedawane m.in. na Ali Express z logo firmy. Ale mogę się mylić. Branderów mamy kilku: Evanlite, NoLimited, Jagu. Vinci. Żadna z tych firm nie uczestniczy w projektowaniu kół w przeciwieństwie np. do FFWD. Natomiast przyznaję że każda z tych firm potrafi mieć czasem dobry produkt. Mamy bardzo dobre koła od Jagu, które jak przypuszczam są wyprodukowane w fabryce Winspace. Vinci na moje pytania odpowiedziało bardzo szczegółowo jeśli chodzi o wytrzymałość termiczną. Dla konteatu, Evanlite moje pytania kompletnie zlało. W tym wszystkim ważne jest podejście do obsługi gwarancyjnej i pogwarancyjnej. Bo różne rzeczy się zdarzają. Czasem możesz potrzebować kupić obręcz, czasem bębenek do piasty czy szprychy. Jeśli te elementy są niestandardowe albo trudno dostępne, to możesz mieć problem. Piasty FFWD to zwykle piasty z bebechami DT Swiss. FFWD jest bodaj najpopularniejszą firmą, jeśli chodzi o koła szosowe i przełajowe wśród naszych juniorów i Mastersów. Bardzo dobry stosunek jakości do ceny.
  20. Zipp 303S. 1000 Euro. Albo Evanlite bo mają crash replacement. NoLimited miałem niestety do czynienia. Odradzam. https://www.bike24.com/p2381054.html
  21. Produktów firm Hutchinson nie dotykam nawet kijem. Mostek karbonowy? Nie widzę żadnego sensu. Prawie nikt takich nie używa. Miałem Ritchey częściowo karbonowy, nie wytrzymał próby czasu. Kiera karbonowa? Tak. Mam Syntrace Vector, pancerną i taką polecam. Mają ją jeszcze inni znajomi. Lekki, porządny mostek, np. Syntace do tego. Co do kokpitu. Przy 175 i przekroku ok. 85 miałem rowery 17,5 cala. Jak byłem w formie to trzeba było wydłużać mostek. W jakimś momencie 110 mm. Powodowało to pogorszenie skrętności. Obecnie jeżdże na L 19 cali. W jednym rowerze mostek 75 mm, w drugim 60 mm. Kokpit jst wyżej ale mi to nie przeszkadza. Skrętność znacznie lepsza. Co do ramy to w tej cenie do 8k chyba nic innego nie ma. Nie wiem po ile Author i Kellys Hacker.
  22. No więc ja latami jeździłem na Roubaix Pro. Zwykle przebiegi 12-15k km. Mój kumpel co waży 60, 30k km. Przy naszej zwykle turystycznej jeździe były ok. Natomiast obecnie mam Spec Turbo Cotton z tyłu, bardzo szybką oponę napędową, które wytrzymuje jakieś 5k km i Vittoria Corsa Control z przodu, mega przyczepną, mega komfortową, wytrzymującą jakieś 8k km, z dobrą wkładką antyprzebiciową ale trochę wolniejszą
  23. Pytanie brzmi czy gravel może robić za szosę na ustawce? Być może. Przy oponach 28 z blatem 46, koronką 11 i kadencji 110, pojedziemy bez wiatru według kalkulatora 58 km/h. W pełni wystarczające. Jak miałem szosę co miała compact 50 i z tyłu 12-25, nie przypominam sobie żeby zabrakło mi przełożenia po płaskim. Ale trzeba mieć dwa komplety kół. Przy hamulcach tarczowych oznacza to pewien problem, jakim jest potrzeba każdorazowego wyregulowania zacisku. Nie pamiętam sytuacji w mtb, żeby można było założyć inne koła i żeby nie trzeba było regulować. Co do opon Conti 5000 opinie są skrajnie podzielone. Wielu chwali i jest zachwyconych. Ale równie wielu nie wyraża zachwytu. Jeździłem i ja i mój młody na GP 4000 IIS i nie znalazły one w nas uznania. Nie ten komfort i nie ta przeczepność co Vittoria Corsa Speed, G2.0 i Control. Na 5000 nie jeździłem. Są to natomiast jedyne opony jakie spotkałem, które wybuchały na ustawkach. Długowieczność i odporność na przebicia też skrajna. Jedni przejechali 10k, innym skończyły się po 2k. Jak dla mnie zbyt erratyczne i nieprzekonujące. Dla mnie gravel to rower do komfortowej eksploracji dróg z proporcją typu 75% asfalt i 5-25% lekki, w miarę równy teren. IMO nieuchronne jest zamontowanie w nich amortyzatora, po to żeby lepiej sobie radził w terenie. I prędzej czy później tak bezie, bo rower ze sztywnym widelcem nie nadaje się do jazdy w terenie dla większości użytkowników, oprócz odpornych masochistów. Jak teren zbliża się do 50%, zawsze wybiorę MTB. Na brukach Lasku Arenberg, z wyścigu Paryż - Roubaix, mającego 2,3 km, w testach, najszybszy okazał się MTB HT :)
  24. Takimi starymi szosami w Warszawie zajmą się serwisy rowerowe Rucińskiego na Żoliborzu, Skuczyńskiego na Woli i "serwis Bajka" na Ursynowie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...