Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    14 118
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. Kolega mi napisał ze w Treku Madone za ponad 30k ma to samo :) Trochę żenada...
  2. Mówisz, masz :) https://jagwire.com/products/small-parts/internal-housing-damper?fbclid=IwAR0iP1ckNZY7naLaeOFobToKh5PeNfiobFlrHFDJ_dxWQ1-l0Y7XbZGLFJU
  3. Są to rowery o stosunkowo sportowej geometrii. Każdy taki rower ma możliwość modyfikacji kokpitu, poprzez założenie innego lub regulowanego mostka, tak żeby pozycja nie była tak pochylona, jak założył producent. Można pójść inną droga i kupić rower totalnie rekreacyjny ale różnica będzie taka że będzie miał dużo gorsze parametry ale ta wygodniejszą pozycję bo od razu dano mu mostek za 50 zł podniesiony do góry i ma ultra krótką górną rurę. Przykładem takiego roweru jest np. Cube Acid lub Cube Reaction Pro: https://www.cube.eu/pl/2022/bikes/mountainbike/hardtail/reaction/cube-reaction-pro-verdengreen/ Jestem zdania że najlepszym wyborem jest Merida Big Nine 700. Ponieważ posiada trochę starszą geometrię, znacząco mniej sportową niż XC 500, gdzie kokpit znajduje się stosunkowo wysoko a górna rura nie jest tak długa jak w XC 500. Da to taką półsportową geometrię, którą jeszcze można złagodzić innym mostkiem. Sam mam na karku ponad 50 lat, mam rowery o bardziej sportowej geometrii niż ta Merida i mimo problemów z kręgosłupem, jeżdżę na nich wygodnie za pomocą odpowiedniego mostka i paru innych zabiegów zwiększających komfort.
  4. Ramę ma bez sztywnej osi. Ale amortyzator ma sztywną oś. I tu się zgadzam ze to jest ważniejsze. Tłuczenie się przewodów jest powszechną przypadłością wynikającą jakby to jedni powiedzieli z niechlujstwa producenta a drudzy z oszczędności. Jedni i drudzy by mieli rację. Po prostu wrzucono całe pancerze do ramy zamiast przy wejściu do ramy poprowadzić porty z przelotkami a w ramie, tak jak w Specialized czy Lapierre, poprowadzić samą linkę w peszlu u dopiero jak wyjedzie z ramy przez port-przelotkę, dalszą część pancerza. Ogarnięty mechanik wiek jak wyjąc te pancerze i jak przygotować przed włożeniem żeby nie hałasowały.
  5. No dobra. Mam chwilę czasu żeby coś popisać. Chciałbym dostać rower na aluminiowej dobrej, w miarę lekkiej ramie ze sztywną osią, na kołach 29 cali, z przyzwoitym amorem powietrznym (więc nie Suntour), napędem minimum Deore i sprawnymi i silnymi hamulcami. Ojciec potrzebuje rozmiar 19 cali. Moje typy bez żadnej konkretnej kolejności: 1. Rockrider XC 500. Niezła rama, dobry amor, dobry napęd 1x12, przyzwoite hamulce. Wadą tego roweru jest doga kaseta ale można ją, jak się zużyje, wymienić na tańszą. https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-xc-500-29/_/R-p-304245 2. Merida Big Nine 700. Najwyższy model aluminiowego hardtaila Meridy. Dobra rama, amor taki na granicy dla kogoś 100 kg, bardzo dobry napęd 2x11, bardzo dobre hamulce. Napęd taki bardziej pod all-terrain i tańsze koszty utrzymania napędu niż w SRAM GX. https://www.merida-bikes.com/pl-pl/bike/3030/bignine-700 3. Merida Big Nine Pro. Z grusza to samo co wyżej ale gorsze hamulce, gorsze piasty i napęd 1x12 https://www.merida-bikes.com/pl-pl/bike/3201/bignine-pro 4. Scott Scale 950. Prestiżowa marka. Sztywne osie. Najbardziej komfortowy amortyzator Fox Rhythm. Przyzwoity napęd 1x12 i hamulce. https://www.scott.pl/produkt/1275/8712/Rower-Scale-950 5. Trek X-Caliber 9. Ten rower ma ramę bez sztywnej osi. Ale jest prestiżowej marki. Ma przyzwoity amor ze sztywną osią. Ma przyzwoity napęd Shimano SLX 1x12. Hamulce są poniżej oczekiwań. Kupić jeśli ma być ładny i markowy. Bo technicznie te co powyżej są lepsze. https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-górskie/rowery-xc/x-caliber/x-caliber-9/p/35112/?colorCode=blue To tak co mi przyszło do głowy na szybko. Moim wyborem byłby zapewne Merida Big Nine 700 albo Scott Scale 950 ze względu na amora. Jeśli gdzie komuś został to to też był bardzo dobry rower: https://www.ktm-bikes.at/bikes/detail/ultra-1964-pro-29-black-matt-orange-glossy-12-g-shimano-deore-xt-1-2022
  6. Jesteś na granicy rozmiarów. Być może że 19 cali z wyżej położonym kokpitem i krótszym mostkiem, będzie dla Ciebie lepsze.
  7. Jeśli ojciec sam ma utrzymywać ten rower, to na pewno nie kupiłbym fulla. Full jest rowerem wyłącznie do jazdy w terenie. Kupiłbym hardtaila, który jest rowerem uniwersalnym do wszystkiego a jego utrzymanie jest znacząco tańsze. Muszę pomyśleć czym bym chciał być obdarowany. Generalnie czymś co jest dobre technicznie i w tym wypadku w miarę wygodne. A czy ma być markowe? Czy to jest jakiś istotny czynnik? Na pewno nie kupiłbym żadnego dziwoląga typu Cannondale Lefty i nic co nie ma lokalnego serwisu, tylko gdzieś w Niemczech, wysyłkowo. I na pewno nie żaden Marin, również zbudowany do jazdy wyłącznie w terenie. No i jest jeszcze kwestia dostępności.
  8. Też się nie bardzo znam :) Mój syn ma od lat wkładki do butów kolarskich. Najpierw miał SuperFeet a jak się zużyły to kolejne Specialized.
  9. Z pewnością takim bike fitterem jest Mateusz Naworol z Veloartu, który skończył fizjoterapię na AWF. Robi też na miejscu wkładki do butów. Był bike fitterem Mai Włoszczowskiej i też jej robił wkładki.
  10. Utrzymanie porządnego fulla tak kosztuje przy powiedzmy 5k km rocznie.
  11. Tanio nie jest. Ostatnio sprzedałem całego Chisela na SLX za 6k. Ale jest to jakiś pomysł. Waga ramy w okolicy 1400. Z pewnością jest to jedna z najlepszych ram alu. https://flowmountainbike.com/post-all/2021-specialized-chisel-hardtail/#:~:text=Showcasing just how far alloy,a thoroughly impressive 1%2C400g.
  12. Przeszedłem przez kilka rowerów startując od 26 cali. Różnica między 26 a 29 jest jak dla mnie kosmiczna. RR XC 120 jest bardzo dobrym wyborem. W kwestii ramy @ram ok. 1700 gram. Waga na stronie to ściema. Tu masz realną wagę roweru XC 100 2019 w rozmiarze M. XC 120 będzie ważył podobnie.
  13. Kolega posiada i chwali ale jest to stosunkowo nowy produkt. Współwłaścicielem jest Chris Froome, który mocno go promuje. Pytałem o niego słynnego bloggera, Ray'a Mercera (DC Rainmaker) i też chwalił. Ale jest bardzo drogi. Tu napisał szczegółową recenzję: https://www.dcrainmaker.com/2020/12/hammerhead-karoo-2-in-depth-review.html Co do Garmin Explore to jeździłem z urządzeniem kolegi i nie miałem do niego żadnych zastrzeżeń. Więc w recenzje internetowe nie bardzo wierzę. Jest to Garmin z wyciętą częścią oprogramowania treningowego ale poza tym nic mu nie brakuje. Tu jest porównanie funkcji wszystkich Garminów: https://www.gpscentral.ca/products/garmin/edgecomparisonchart.html
  14. Nic mi o tym nie wiadomo. Hammerhead Karoo 2 ma podobno bardzo dobre mapy. Kolega latami jeździł z turystycznym Garminem eTrex. Ale mapy to jedno a nawigacja to drugie. Prowadziłem przez 15 lat firmę specjalizująca się w smartfonach i nawigacjach i nawigacje rowerowe są niesamowicie kulawe w porównaniu do samochodowych. Przede wszystkim dla dobrej nawigacji jest potrzebny screen real estate czyli stosunkowo duży ekran z dobrą rozdzielczością. I już w tym punkcie jest problem bo ekrany komputerów rowerowych mają niskie rozdzielczości po to żeby pracowały dłużej na baterii. Dwa to komunikaty głosowe, których nie ma w licznikach rowerowych. Opcje są takie: 1. Smartfon + powerbank = dobre mapy i nawigacja, ale musi mieć zwykle zewnętrzne źródła zasilania, moga być problemy z wodoodpornością i odpornością na uderzenie. Przykład rozwiązania: https://53x11.pl/jak-nie-wydac-1000zl-na-garmina/ 2. Jakiś Garmin rowerowy. Ja osobiście polecam używany Edge 1000. Ma zaletę w porównaniu do Wahoo w tym że ma stosunkowo otwarty system do którego są dostępne dziesiątki bezpłatnych i płatnych map. Ewentualnie Garmin Edge Explore 3. Garmin turystyczny typu eTrex na akumulatorki-paluszki.
  15. Sugeruję przeczytać jednak to co podlinkowałem. Że po ponad 10 tysiącach fittingów nie ma danych statystycznych na potwierdzenie tej tezy.
  16. Te teorie o dłuższych nogach i krótszym tułowiu okazały się bzdurą i wszyscy producenci wycofali się z "damskiej geometrii". Spec ma na ten temat whitepaper, który można pobrać tutaj: https://www.specialized.com/us/en/beyond-gender Rozmiar 52 przy 176 wzrostu również jest nieprawidłowy. Chyba że ktoś ma niestandardowe proporcje. Prawidłowym rozmiarem jest 54. A czemu to można przeczytać tu: https://www.livelo.cc/pages/3-fundamentals-of-correct-bike-size-specialized-roubaix
  17. Ruby to jest damska wersja Roubaix. Ten nie jest wart tej ceny. Kup jej męskiego Roubaix w rozmiarze 54 na Tiagrze lub 105. Różnica między tymi rowerami jest tylko w kolorystyce, siodełku i szerokości kierownicy. Przy 175 wzrostu jeżdżę właśnie na Roubaix w rozmiarze 54.
  18. 180 wzrostu to rama 55-56. Zwykle jest to rama L. Ten Triban w niczym nie lepszy niż ten poprzedni. XL nie wchodzi w grę.
  19. Ciężko ocenić taki rower. To tak jak z Cinquecento. Technicznie szmelc ale jak się ma ograniczony do 1000 zł budżet to ma ręce i nogi ia ten konkretnie nie wygląda na wyeksploatowany. Więc pewnie koszty serwisowe będą znikome. Za 1500 są niezłe używki ale trzeba zwykle w nie włożyć chociaż 300 zł co już może stanowić barierę cenową. Też zaczynałem z szosą od podobnego poziomu i w moim przypadku nie był to dobry pomysł bo pierwsze rowery, które kupiłem był to szmelc i nie chciało mi się na nich jeździć. Szukałbym czegoś chociaż minimum na Shimano Claris lub Sora albo dowolne 9-biegowe Campagnolo czy jakikolwiek Sram. Do tego są części jakby co i w miarę wszystko działa jak trzeba. Ale nie twierdzę że przy tak ograniczonym budżecie jest to zły wybór.
  20. Żenująca polityka gwarancyjna w dobie zakupów zdalnych. Trzeba powiedzieć że mało producentów rowerowych ma ogólnopolską sieć serwisową. I powstaje kwestia lokalnych rozliczeń. Gwarancja na ramę powinna być natomiast ogólnopolska, tak jak jest to u niemal każdego producenta. Nie ma znaczenia gdzie się zakupiło rower czołowych firm. Prawie zawsze można dokonać reklamacji u krajowego dystrybutora a czasem bezpośrednio u producenta. Natomiast powinno się go ewentualnie wysłać przez dealera u którego się kupiło lub na własny koszt.
  21. Tiagra jest ok. Mam w swojej przełajówce i nie mam do niej zastrzeżeń. Odliczysz 2,5k VAT i 9k wrzucisz w koszty. Musisz przekalkulować czy to ma sens. Rower z grubsza taki sam jak ten za 5300. Trochę gorszy napęd, zdecydowanie lepsze hamulce. A czy szukać w innej marce nie wiem. Nie za bardzo śledzę ostatnio ceny nowych. Kupujemy tylko używane w dobrym stanie.
  22. Tak, można. Spec ma to do siebie że części eksploatacyjne są zwykle dostępne przez wiele lat. A że ten FS mają w wielu rowerach to i sprężyny też. Czesi widzę wyprzedają za 300 CZK czyli niecałe 60 zł: https://www.kolokram.cz/pruziny-specialized-future-shock-booster-spring-3-ks-13-25-40-lb-p219999/
  23. Masz rację, jakoś mnie ogłupiło :)
  24. Tylko że utrzymanie fulla, kosztuje zwykle ok. 2000 zł rocznie. Gdyby nie to sam bym takowego zapewne już posiadał.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...