Skocz do zawartości

jajacek

Użytkownicy
  • Postów

    14 803
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jajacek

  1. No i dokładnie jest tak jak piszesz. 2 km można bzyknąć okazjonalnie prawie na czymkolwiek pod warunkiem że jest gładko. Ale na wąskiej oponie szosowej wybieranie nierówności nie istnieje. Do tego jest potrzebna szersza opona, która będąc na niższym ciśnieniu, ugnie się, odkształci i spowoduje zdecydowanie bardziej płynne pokonywanie nierówności. A żeby były bardzo dobrze w zależności od terenu może już być potrzebny amor.
  2. jajacek

    Ceny rowerów 2022/2023

    Z grubsza się zgadzam. Wielu użytkowników ma za mało doświadczenia żeby szybko wcelować w to co potrzebuje. To skutkuje potem najczęściej sprzedażą szos na których niewygodnie albo wyścigowych MTB, których utrzymanie sporo kosztuje. Ale pewne typy są niezmiennie dobrym wyborem. W szosach używane Spec Roubaix, Trek Domane i Giant Defy. Ale marketing przekonał prawie wszystkich że muszą mieć tarcze. A nowe rowery na hydraulicznych tarczówkach poniżej 10k chyba nie chodzą. Swoją drogą do Decathlonu powrócił hit sprzedaży XC 500 za 5999
  3. Ta dobra. Mają bardzo dobre obręcze Newmena. Łukasz Ryż, jeden z właścicieli, namawia mnie na zakup kół na obręczy Newmen A30 SL (30 mm) na piastach DT 350 ze standardowym ratchetem i na szprychach Sapim za 1800. To samo ale na DT 370 ze zrobionym upgrade do ratchet 1500 z. Waga 1770. Z tym że ja zdefiniowałem potrzeby jako koła pancerne do ustawek o dużym komforcie, bardzo dobrej przyczepności i rozsądnej wadze. Do wyścigów on oferuje Newmen XA 25 SL, 25 mm, ważące 1580.
  4. To zależy jakie kto ma potrzeby. Ja u siebie zmieniłem na Black Friday manetki na XTR ale że masz jedna to zmieniłbym docelowo na XT, która ma szybszą zmianę biegów i z grubsza te same funkcje co XTR. Koła też zmieniłem. Ostatnio gadałem z fitwheels.eu i można fajne kółka wyrwać za 1500-1800. Używki też może kupić. Jakby co ma fajne Fulcrumy na sprzedaż za 900 zł. Te co masz pójdą za 500-600. Sztyca karbon to oczywisty upgrade, nie musi być droga. Koszyczki sugeruję Spec ZeeCage. Chyba nie ma lepszych. A ile napompowałeś do roweru?
  5. jajacek

    Ceny rowerów 2022/2023

    Z praktyki ostatnich 2 lat to na przecenę idą ramy XXL i XS. Najbardziej popularne rozmiary M i L rzadko są przeceniane. Późną jesienią ktoś tam coś obniży ale nie będą to raczej najbardziej poszukiwane marki. Pewnie na takich jak Basso, Focus, Ridley będzie parę złotych można utargować. Spece, Treki i Scotty ludzie ostatnio zamawiali z rocznym wyprzedzeniem. Problem jest taki że Shimano zaprzestaje produkcji grup 11-rzędowych. Oznacza to że najwyższa grupa mechaniczna to będzie Tiagra. A dalej 105 Di2 12-rzędowe gdzie groupset będzie kosztował ok. 2000 Euro. Więc cały rower ze dwa razy tyle. Więc kupowałbym to co jest na 11-rzędowej grupie póki jest.
  6. Nie ma rowerów do wszystkiego. Nie miałem sztywniaka mającego 140 skoku. Kolega mi taki pożyczył ale była to krótka jazda. Natomiast full enduro na którym jeździłem przez 3 dni ze 140 skoku w moim przekonaniu nie nadawał się do jazdy po płaskim ani pod górę. To był rower do wciągnięcia wyciągiem na górę i do zjazdu. Po płaskim ledwo jechał. Ja bym sugerował kupić rower do wykorzystywania na co dzień a w bike parku pożyczyć taki na którym zjeżdżają. Kolega co miał tego sztywniaka po wypróbowaniu przez kilka dni mojego Chisela sprzedał swojego Dartmoora. Ocenił że na równinie dobry sztywniak XC jest znacznie lepszy. Trzeba się upewnić czy ten Torpado Ribot ma amor powietrzny. Bo Judy TK Coil jest podobno bardzo kiepski.
  7. Fajny rower za niewielką kasę. Raczej zjazdowy, Piasty to nie problem. Sztywna oś albo jest w ramie albo jej nie ma. Nie da się dołożyć :) Piasty Shimano są nędzne. Unikać.
  8. Fakt że kiedyś pożyczyłem Speca Enduro na kole 27,5 i oponach 2,4 albo 2,6 cala i było bardzo w porządku.
  9. Mam Chisela ale to nie jest rower do bike parku. XC a jeśli trail to lajtowy.
  10. Brawo! Gratulacje! Daj znać jak będziesz miał budżet na upgrade to coś podpowiem.
  11. Część tej trasy znam bo jeździłem wiele razy w Górach Świętokrzyskich. Trasa prowadzi przez Wykus. Jest to bardzo długi odcinek brukowy na którym testowałem rowery i opony. Z moich testów wynikało że najwęższa opona nadająca się na ten odcinek to mniej więcej 1,8 cala czyli 45 mm i rower zdecydowanie z przednim zawieszeniem. Za cholerę nie chciałbym tym odcinkiem jechać na rowerze ze sztywnym widelcem bo dziurawym bruku a raczej kocich łbach, kompletnie się do tego nie nadających. Na tej trasie odbywają się maratony MTB. https://ridewithgps.com/routes/40808354 Co do braku komfortu to się z Tobą w dużym stopniu zgadzam. Mam opony 42 mm na których jest jako tako. Kluczem jest ciśnienie w nich. Sugeruję się trzymać ciśnień jakie podaje Enve. Ja przy 90 kg na offroad mam 2,5-2,8 bara przód, 3 bary tył. https://www.enve.com/learn/tire-pressure/
  12. Ani nie namawiam na zmianę roweru ani nie zamierzam liczyć Ci pieniędzy w kieszeni :) Na asfalt gravel lepszy, na kostkę Bauma raczej też. Przy czym na kostce Bauma czy bruku lepiej od aluminium spisuje się rama stalowa lub karbonowa. Mam stary rower stalowy typu fitness i na kostce Bauma radzi sobie znakomicie. Na Kaszubach miałem też po drodze płyty z dziurami, nie wiem jak się fachowo nazywają. Trelinka? I też dało się po tym jeździć na oponach gravelowych. Jeszcze zamierzam przetestować mostek amortyzowany w gravelu. Może on wpłynie na poprawę komfortu? Niestety dedykowany amor do gravela jest cholernie drogi.
  13. Uważam że prędzej czy później gravel to będzie rower z amortyzacją z przodu a obecny gravel na sztywnym widelcu w dużym stopniu wyginie. Po gładkich szutrach spokojnie da radę jeździć na zwykłej szosie czego przykład na zdjęciu poniżej. Tu na oponach Roubaix Pro 28 mm. Obecnie tę ramę ujeżdża @Oskarr :)
  14. Ale nic nie trzeba odkręcać. Lemondka może być cały czas zamontowana. Nie musi to też być pełna lemondka ale mini. Mam paru kolegów którzy takie mają, sam też miałem. Natomiast jak testy i te MP pokazuje wbrew temu co piszecie rower MTB przy ilości terenu rzędu 50/50 będzie szybszy. Natomiast pytanie czy komuś o szybkość chodzi. Na pewno tam gdzie droga nie jest gładka rower bez amora będzie wolniejszy i mniej komfortowy. Dla mnie gravel to jest zdecydowanie rower na szutry i asfalt. Ewentualnie utwardzone bezkorzeniste ścieżki parkowo-leśne. I tylko tyle. Po polu już zdecydowanie mtb wygrywa podobnie jak na dziurawych gruntówkach.
  15. Pogadać zawsze można :) Można też nie używać lemondki w ruchu miejskim. Miałem przez długi czas lemondkę w rowerze typu cross. Raz się na niej wyglebiłem jak mi pani wlazła pod rower. Nie wykazałem czujności i wjeżdżając do wiochy nie zmieniłem pozycji :)
  16. Nie znam się ale się wypowiem :) Kolega do takich celów miał rower Dartmoor wyposażony w amor Fox 34 o skoku 130 mm. Ale oczywiście nie jest to w tym budżecie. Ale może jakiś trop. Bike park gdzie są duże korzenie wymaga większego skoku amora. Minimum 120 mm. Można spojrzeć na bieda-fulla z Decathlonu.
  17. O wyższości Świąt Wielkiej Nocy na Świętami Bożego Narodzenia czyli o wyższości MTB nad Gravelem ciąg dalszy :) Kilka dni temu odbyły się pierwsze oficjalne Gravelowe Mistrzostwa Polski. Pierwsze trzy miejsca zajęli zawodnicy na rowerach MTB HT: https://gravel.love/2022/09/barbara-borowiecka-i-pawel-bernas-pierwszymi-gravelowymi-mistrzami-polski/?fbclid=IwAR1U0Q9vaAP8KqxXqwdCH9n9ajcIW4VBLgl_m2U9x4NMfNAoLyYHDXu25s4 https://gravel.love/2022/08/pierwsze-gravelowe-mistrzostwa-polski-juz-4-wrzesnia/
  18. Amortyzator Suntour Raidon jest najtańszym w miarę dobrze działającym amortyzatorem powietrznym. Ja go nazywam "półhydrauliczny", ponieważ w przeciwieństwie do amortyzatorów firm RockShox czy Manitou nie jest przeznaczony do użytkowania z olejem w goleniach. Konsekwencją tego jest to że posiada nie zanurzony w oleju tłumik w zamkniętym cartridge'u i całą pracą wykonuje nim. A ponieważ nie jest zanurzony w oleju tylko jest posmarowany smarem, jakość amortyzacji jest gorsza i tym gorsza im większa waga użytkownika i im mniejsza temperatura. Jest też gorszej jakości wykonania a ponieważ nie ma oleju, nie ma też pewnych części zabezpieczających przez zużywaniem się goleni. W efekcie następuje korozja. Dlatego wiec Indiany które posiadają RockShoxy są znacznie lepszym wyborem. Rower ma spowalniacze MT200 zamiast hamulców. W połączenie z beznadziejnymi "plastelinowymi" tarczami, hamowanie jest trochę gorsze niż w dobrych hamulcach typu v-brake. Piasty są również beznadziejne, jedne z najtańszych z możliwych, obręcze i opony też są nędzne. Napęd jest dobry i nic mu nie brakuje. Rower jest bardzo przeciętny ale da się jeździć i mieć przyjemność z jazdy. A czy warto to sam musisz ocenić. Trudno niestety kupić coś lepszego w tym budżecie. Dal porównania za 3500 sprzedałem nie tak dawno używany rower na świetnej ramie Specialized, ze świetnym amorem Foxa, z napędem Shimano XT i hamulcami Shimano XT. Więc kupujesz za 3500 rower nowy ale słaby. Wymiana tarcz i hamulców na Deore kosztuje 800 zł. Jakieś przyzwoite koła 1000 zł.
  19. Ten Kross za 3500 ma sens. Kellys jak dla mnie nie wchodzi w grę. Kiepski amor, spowalniacze zamiast hamulców., badziewna korba.
  20. Moje rowery mają napisane w kolumnie "standover" 814 mm. Skoro mam przekrok 845 bez butów to jest oczywiste że nie jest to żadnym problemem.
  21. W moich dwóch rowerach MTB HT w rozmiarze L, 19 cali, Specialized Epic i Specialized Chisel stack jest ok. 620 a reach ok. 440. Czyli że odpowiada im Kross Level 6.0 w rozmiarze L a Kellys Spider to pod względem geometrycznym na pewno nie jest rower MTB. Nie wiem za ile znalazłeś tego Levela 6.0 a za jaką karę ktoś miałby go kupować w cenie detalicznej 5200 kiedy może kupić za podobną cenę Rockridera XC 120 albo Indiana Storm X8/X9 to nie pojmuję.
  22. Ja miałem takie pamiętne przygody. 1. Wybrałem się rano w sobotę na krótkie 60-70 km. Po drodze kapeć. Miałem ze sobą jedną zapasową dętkę bez łatek. Parę km dalej druga kicha. Do najbliższego sklepu rowerowego 15 km. Przyszło dać je z buta. Dobrze że w butach SPD a nie w szosowych. Opony Michelin Dynamic. Najgorsze gówno jakie spotkałem o czym będzie dalej :) Zamiast wrócić na lunch, wróciłem na kolację :) 2. Pojechaliśmy z kumplami na Mazury. Mój kumpel na trekkingu na oponach Michelin Dynamic. Miałem ze sobą dwie dętki ale zero łatek. Po drodze jeden z kumpli przebił dętkę i użyczyłem mu swojej. Potem się rozdzieliśmy bo druga część grupy za wolno jak dla nas jechała. Kolega na Michelinach przebija dętkę. Mówię wyciągaj zapas. Grzebie w plecaku i mówi "kuźwa, w domu musiałem zostawić. Miałem przygotowane na stole ale chyba nie wziąłem. Dałem mu swoją ostatnią. Do pociągu 50 km. Jedziemy i może 10 km dalej ponowne łapie kichę. Niedziela, wiocha, jesteśmy w czarnej d. Na polu rolnik z traktorem siano zbierał. Kumple pożyczył sznurek. Zawiązał przez dziurą i za dziurą. Powietrze trochę uchodziło. Po drodze 5 pompowań i jakoś dojechaliśmy. Po powrocie natychmiast wrzucił te opony do kosza. Ja to zrobiłem znacznie wcześniej :) Od tego czasu mam ze sobą łatki z klejem i samoprzylepne :) 3. Multitool. Pojechaliśmy z kumplem na MTB. Po drodze zachciało mu się przejechać po jakichś krzaczorach. Urwał hak przerzutki. Trzeba było skrócić łańcuch żeby zrobić single speed i wrócić do domu. Mówię dawaj spinkę i skuwacz. Nie mam. No na szczęście miałem skuwacz. Zostawiłem go w lesie bo się do domu spieszyłem. Zakuwanie ręczne starczało na parę km, łańcuch się zrywał. Wrócił prawie w nocy. Multitool mi dwa lata oddawał. Od tego czasu nie pożyczam :) Wożę hak przerzutki w mtb w podsiodłówce, spinkę i multitool ze skuwaczem. Pękniętych haków przerzutki przy mnie widziałem chyba 5-6.
  23. Ciężko powiedzieć przez internet. To niekoniecznie musi być pedał.
  24. Sugeruję "serwis zerowy". Rowery montują zwykle nisko wykwalifikowani pracownicy i różne rzeczy się zdarzają. Zestaw startowy: zapasowy hak przerzutki, który bywa że pęknie a nie są to standardowe elementy i możesz nigdzie poza serwisem producenta nie dostać. Smar do łańcucha (temat rzeka), ze 2 zapasowe dętki, łatki na normalny klej do dętek (ja kupuję w Decathlonie), 2 łyżki do zmiany opon, zapasowa spinka do łańcucha, multitool, pompka, torba podsiodłowa do trzymania tych gratów tudzież pojemnik wkładany do koszyczka na bidon. Koszyczki na bidony. Bidony. Najlepsze są Camelbak Podium, Specialized Purist, Elite Fly.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...